To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Brak zajęć dodatkowych w przedszkolu?

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4
Elak
Zupełnie nie wiem o co chodzi, ale dostałam mailem informację z przedszkola, że MEN zakazuje dodatkowych, płatnych przez rodziców zajęć dla dzieci.
Oczywiście zajęcia mogą być, ale z budżetu przedszkolnego (który jak wszyscy wiemy jest mocno okrojony).
Czyli wyjdzie na to, że dzieci cały dzień będą siedzieć w sali.
Ciekawe co z gimnastyką, bo u nas w zeszłym roku były to zajęcia dodatkowe.

Zaczyna mnie mocno drażnić państwo w którym ktoś chce decydować nawet o tym na co chcę wydać swoje pieniądze 21.gif
Czekam na zebranie w przedszkolu, żeby dowiedzieć się więcej.

Czy u was też nie będzie zajęć dodatkowych?
rysa154
tak u nas tez, kombinują,żeby jednak zajęcia były np. poprzez większą wpłąte na RR
gunia86
i u nas podobno brak, dowiemy sie na zebraniu.
Elak
Ja nie pojmuję tych ingerencji. Jeżeli mam możliwość zapisania dziecka na tańce w przedszkolu, to jestem szczęśliwa, że nie muszę z nim jeździć np. przez pół miasta i szukać takich zajęć dla malucha. Moje dziecko uwielbiało te zajęcia, a ja byłam zadowolona, że mi tańczący mężczyzna rośnie.
Cieszyłam się, że nie siedzi tylko w grupie i nie robi ciągle tego samego, może się rozwijać. Ja za to płacę i to mi odpowiada. On czekał cały tydzień na dzień z tańcami.
Mówi się o zrównaniu szans wszystkich dzieci, żeby ci których na to nie stać nie byli pokrzywdzeni. To jest argument za tym, że ci których stać też nie mogą. Moje dziecko w przedszkolu miało szeroki wybór zajęć dodatkowych i nie chodziło na wszystkie, nie zwariowałam żeby wszystko wybrać. Nie czuło się pokrzywdzone, że mamusia nie zapisała go np. na angielski, choć jak zobaczyłam urywki z lekcji angielskiego, które chyba Tvn nakręcił w naszym przedszkolu, to stwierdziłam, że fajny ten angielski i że Korni coraz większy, to może w tym roku pójdzie (jednak okazuje się, że nie pójdzie).

Ludzie, którzy pracowali z tymi dzieciakami w przedszkolach stracą pracę, dzieci będą miały mniejsze możliwości rozwoju, atrakcyjność przedszkola też będzie mniejsza.
Wydaje mi się, że MEN chce zachęcić tych których na to stać do posyłania dzieci do prywatnych przedszkoli, bo tam będą miały dzieci wszystko, a państwowe przedszkola pozostaną przechowalnią dzieci, dla najuboższych diabel.gif

Jak moje starszaki chodziły do przedszkola gimnastyka korekcyjna była obowiązkowa dla wszystkich dzieci i nikt za to nie płacił dodatkowo. Jak Korni poszedł do przedszkola były już to zajęcia dodatkowe i trzeba było płacić. Teraz gimnastyki może nie być wcale, nawet gdyby rodzicie chcieli za nią płacić. 37.gif
alcia
Tak to jest z uszczęsliwianiem na siłę.

Szanse wyrównane, a jakże teraz to nikt nie bedzie miał nic.

U nas tez już plakaty, ze tańce te co były w przedszkolu będa popołudniu w domu kultury. No tylko trzeba gnac przez poł miasta i czekac 45 minut i zrobić cos z młodszym. Tragedia.

W środę zebranie, może usłysze cos pokrzepiającego.
Orinoko
Ja jutro zapytam, jak u nas, bo widzę, że wisi rozpiska dnia z zajęciami dodatkowymi, ale nasze przedszkole jest państwowe prowadzone przez operatora prywatnego. ALbo stara rozpiska wisi!
Jak tych zajęć nie będzie, to rzeczywiście bez sensu - córka rok czekała na tańce, obiecałam jej. Co to w ogóle za bezsens jakiś!
Moriah
Ja coś słyszałam, ze to przez te "godziny za 1zł". Skoro miasto płaci za pobyt dziecka to przedszkole nie może już za ten sam czas pobierać od rodzica dodatkowych opłat, choćby to miała być opłata za zajęcia dodatkowe.
U nas można było wybierać z pośród czterech rodzajów zajęć - angielski, rytmika, korektywa i tańce. Myślałam o angielskim i rytmice, ale od koleżanki mającej starszaka dowiedziałam się, że dodatkowe zajęcia są organizowane po południu, w czasie przeznaczonym na drzemkę. Więc nawet jakby coś było organizowane, to chyba Eryka w tym roku jednak bym nie posłała - dla 3 latka jednak odpoczynek w dzień jest dość ważny.
szeklanka
martwi mnie to, bo u nas w przedszkolu też jako dodatkowe były gimnastyka, rytmika i coś tam jeszcze
a teraz nie wiem - zebranie dopiero 12 ale to jakaś paranoja jest, co jak co, ale rytmika i gimnastyka to ogólnorozwojowe zajęcia są to niech zostaną chociaż zapewnione przez państwo skoro ja już nie mogę sama za to zapłacić, no absurd jakiś
dasza
Dlatego ja jestem zadowolona, ze nie wysłałam Milenki w tym roku do przedszkola, chociaż miałam wątpliwości, ale jak przeczytałam, ze nie będzie zajęć dodatkowych, to utwierdziło mnie w słuszności wyboru. Mieliśmy wysłać córkę do przedszkola, gdzie byłą rytmika na wysokim poziomie, dodatkowo płatna, ale w tym roku jej nie będzie. Innych zajęć dodatkowych i tak w tym wieku nie planowałam, ale muzyka rozwija takie małe dzieciaczki, więc mi zależało. Za to moja córeczka nie zmęczona całym dniem w przedszkolu na 15,30 pójdzie na zajęcia do przedszkola muzycznego, na parę godzin w tygodniu. Wg mnie dla 3 latka to bardzo dobre rozwiązanie.


Brak zajęć dodatkowych to jakiś koszmar. Jeśli przedszkole ma być tańsze, to więcej rodziców stać by było na takie zajęcia. Sama wiem po swoim starszym synu, że zajęcia po przedszkolu, to niewypał. On bardzo dużo energii wkładał w zabawy w przedszkolu, musiał się koncentrować na zajęciach. Małe dziecko po całym dniu spędzonym w przedszkolu jest zmęczone, rodzice tracą czas na dowożenie, dezorganizuje to plan dnia a i niestety koszt takich zajęć poza przedszkolem jest o wiele wyższy icon_sad.gif

Czy ta minister edukacji zrobiła w ogóle coś dobrego?

Wszystko zmienia siÄ™ niby na lepsze, ale tak naprawdÄ™ tylko na gorsze.

I tak mamy duże bezrobocie, po co hamowac gospodarkę zabierając pracę przedsiębiorczym ludziom, którzy również w ten sposób zarabiali?
Edziia
U nas od zawsze za zajęcia rytmiki przedszkole płaciło ze składki na RR, ale tego w tym roku też nam robić nie wolno, niestety. Nawet logopedy nie może być, jeśli rodzice mieliby dodatkowo za te zajęcia płacić- o ile Panie tańczą, śpiewają, prowadzą gimnastykę, bo tego wymaga podstawa programowa wychowania przedszkolnego, rozwijają pracę artykulatorów poprzez ćwiczenia, bajki logopedyczne,itp., to niestety indywidualnie pracować tak, żeby pomóc, wyeliminować wadę wymowy się nie da.

Dyrektorzy mają wykorzystywać dodatkowe kwalifikacje swojej kadry pedagogicznej, żeby zapewnić to, co firmy zewnętrzne oferowały za dodatkową opłatę- ale tak jak pisałam powyżej nie wszystko się da.

Poczekamy, zobaczymy. Mam nadzieję, że sugestie rodziców wpłyną na zmianę decyzji pani minister.
alcia
Dzisiaj jedna mama śmiała się w przedszkolu, że trzeba zejsc do podziemia i zacząć tajne nauczanie icon_wink.gif np. tańce po cichu bez muzyki, w zaciemnionej sali zamkniętej na klucz 04.gif

paranoja z tymi zajęciami, licze jeszcze na mozliwość roziwązania tego problemu z korzyścią dla dzieci
tolala
CYTAT(dasza @ Tue, 03 Sep 2013 - 09:11) *
Czy ta minister edukacji zrobiła w ogóle coś dobrego?


Ministra icon_wink.gif


Też jestem ciekawa jak to dalej będzie.
dorsim
U nas w przedszkolu normalnie mają odbywać się zajęcia dodatkowe, prowadzą je nasi pracownicy, rodzice nigdy za nie nie płacili. Mamy rytmikę, angielski, bibliotekę ( panie czytają znane bajki i później rozmawiają o nich z dziećmi )
oraz zajęcia z origami i komputery dla starszych dzieci .

Bardzo mnie to cieszy, bo przez chwilę się martwiłam że i u nas tego nie będzie, a wiem jak dzieci lubią te zajęcia.
mama_do_kwadratu
CYTAT(dorsim @ Tue, 03 Sep 2013 - 17:18) *
U nas w przedszkolu normalnie mają odbywać się zajęcia dodatkowe, prowadzą je nasi pracownicy


To super, że Wasi pracownicy mają kwalifikacje, obawiam się jednak, że nie w każdym przedszkolu pracuje nauczyciel- logopeda, czy osoba po studiach językowych, bo nie wystarczy znać kolorów i liczb, żeby uczyć dzieci języka obcego.

Dla mnie czysta paranoja. Nigdy nie jest tak, że wszyscy mają to samo. Życie. Zajęcia odbywały się po południu. W czym problem?

Myślę, że znajdzie się sposób, żeby to jakoś obejść. Choć może być problem, bo biurokracja samorządowa jest trudna do przejścia.
Elak
U nas wywieszono ogłoszenie, dyrekcja przedszkola zatrudni nauczyciela, oczywiście po pedagogice i z odpowiednimi kwalifikacjami do uczenia j. angielskiego oraz rytmiki na 0.16 etatu.
Nasze tańce pewnie przepadną 32.gif jutro zebranie zobaczę co powiedzą.
Dobrze, że to ostatni rok przedszkola dla mnie i moich dzieci. Gdybym miała teraz wybierać wybrałabym prywatne.

Ciekawe czy w szkołach też jakieś super zmiany wprowadził MEN. diabel.gif



Mariola***
U nas był jeszcze jeden news na pierwszym zebraniu. Mianowicie, jeżeli dziecko 5 i 6 letnie nie przychodzi do przedszkola 2 tygodnie, to nalezy przynieść usprawiedliwienie od lekarza. Jeżeli to jest dłuższa nieobecność to powiadomić przedszkole i potem przynieść usprawiedliwieni. Wychowaca przedszkola jezlei nie zostanie o spełnione ma obowiązek powiadomić dyr przedszkola, a ta szkołę rejonową dziecka, że nie realizuje obowiązku szkolnego. Jak szkoła przekaże to chyba organowi prowadzącemu to na rodzica moze zostać nałozona kara w wysokosci 500 zł.

A co do zajęć pozalekcyjnych w przedszkolu, to jeszcze się okaże w połowie września co i jak.
morigan
a i dobrze taka kara dla rodzica, niestety wielu rodziców 5-6 latków uwazają ze przedszkole to przechowywalnia dzieci i że moga przychodzic kiedy chcą, a dziecko w "zerówce" przygotowuje sie do pracy w szkole. Na koniec roku wymagają opini i diagnozy, a jak przepraszam zdiagnozowac dziekco niechodzące albo pojawiające się codziennie dopiero po 10, czyli już mniej wiecej po typowych zajęciach? w końcu i za rodziców tez trzeba sie zabrac, bo potem takie dziecko do skzoły idzie i kobiety mówią ze przedszkole nic go nie przygotowało....

co do zajęc dodatkowych niestety chyba tak jest, że jak przedszkole nie zatrudni nauczyciela to zajęc nie bedzie icon_sad.gif
Elak
Jest kiepsko, jestem po zebraniu i marne szanse na zajęcia dodatkowe jeżeli minister nie zmieni decyzji.
Podobno Kraków ominął przepisy. Dziewczyny z Krakowa proszę o informację czy to prawda, macie zajęcia dodatkowe?
Jeżeli ktoś wie jak ominąć przepis proszę o informację, może być na pw.
Trafiłam do RR i nie podddam się łatwo.
ajlonka
CYTAT(dorsim @ Tue, 03 Sep 2013 - 16:18) *
U nas w przedszkolu normalnie mają odbywać się zajęcia dodatkowe, prowadzą je nasi pracownicy, rodzice nigdy za nie nie płacili. Mamy rytmikę, angielski, bibliotekę ( panie czytają znane bajki i później rozmawiają o nich z dziećmi )
oraz zajęcia z origami i komputery dla starszych dzieci .

Bardzo mnie to cieszy, bo przez chwilę się martwiłam że i u nas tego nie będzie, a wiem jak dzieci lubią te zajęcia.


u nas zebranie dopiero 12 może wtedy coś więcej będzie powiedziane bo odnosząc się do tego jak jest u niektórych z Was to u nas jakoś to tak pokopane jest. Angielskiego nie będzie bo nowe przepisy. Zajęcia logopedyczne są. ale wychowawczyni mojego Adasia w czasie zajęć raz w tygodniu robiła w grupie rytmikę (rodzice nic za to nie płacili, nie wyrażali dodatkowej zgody na uczestnictwo dziecka w tych zabawach) a dzisiaj jak z nią rozmawiałam to mówi, że ona teraz tego nie będzie mogła robić icon_eek.gif icon_eek.gif Ja mówię, ale jak to to przecież może być, nie że to zajęcia z rytmiki tylko po prostu w ten czas zagospodarowany czas. Na co usłyszałam, żebym już takich pomysłów nie dawała bo ona z pracą nie chce się pożegnać za nieprzestrzeganie przepisów. No kopara mi opadła i czekam niecierpliwie na zebranie
agnese
Elak - moja koleżnka mi pisała, ze ich to tez tyczy, ale jeszcze nie wie co i jak będzie wyglądać, bo nie mieli zebrania
ajlonka - ale to przecież miała zmierzać do tego, by nauczyciele wykorzystywali swoje kwalifikacje a nie rodzice musieli płacić za zewnętrznych instruktorów
a jak Pani nie może prowadzić rytmiki to nazwą inaczej i pewnie będzie icon_smile.gif
Agula9
Jakaś masakra u nas jutro zebranie, wychowawczyni nic nie chciała powiedzieć, to marnie to widzę icon_sad.gif
No ale jak to w naszym pięknym kraju, nie ma nic za darmo, czyli coś za coś icon_sad.gif
mlovea
U nas jeszcze nie wiem. Ale nie robię z tego dramatu. Nie uważam, że przedszkole bez zajęć dodatkowych do przechowalnia dzieci - przynajmniej nie "nasze". Córka chodziła na rytmikę i tańce, a i bez tego cały czas jest w ruchu icon_wink.gif
Czytałam przed chwilą, że jakoś mozna to obejść dochodząc do porozumienia z Radą Rodziców, wiec nie ma co dramatyzować, rozwiązanie na pewno się znajdzie icon_smile.gif
cath
My po zebraniu.
Zajęcia dodatkowe mogą odbywać się poza godzinami pracy przedszkola lub po godzinie, do której jest dziecko w p-szkolu. Przedszkole musi wtedy wynająć salę danej firmie po cenach komercyjnych (=wyższe koszty zajęć).
Z tym ominięciem przepisów to nie jest tak do końca. Gminy z budżetu państwa otrzymują ileś tam pieniędzy na rozwój wychowania przedszkolnego, w tym m.in dodatkowych zajęć, ale i utworzenie nowych miejsc w przedszkolach.
Nam powiedziano, że można spróbować napisać petycję do Prezydenta Miasta o wygospodarowanie tych pieniędzy z budżetu właśnie na zajęcia dodatkowe. I to już Prezydent zadecyduje, czy da pieniądze na dodatkowe zajęcia, czy będzie wolał utworzyć nowe przedszkola.
Z budżetu są finansowane zajęcia takie jak katecheza, logopeda i zajęcia korekcyjne.
moko.
U nas pozostał basen, logopedia, zajęcia korekcyjne, i rytmika.

Reszta w tym religii nie ma..
szeklanka
Ja jeszcze przed zebraniem ale rozmawialam przy oplatach chwile z pania dyrektor. Bedzie angielski i rytmika icon_smile.gif bardzo sie ciesze a jeszcze moze cos na zebraniu wymyslimy w kontekscie atrakcji roznych icon_smile.gif
makarena
My po zebraniu. W Poznaniu w przedszkolach państwowych (tak usłyszelismy) sa tylko zajęcia z religii, logopedia dla 5-6latków, gimnastyka korekcyjna dla dzieci z orzeczeniem od ortopedy. Reszty nie ma...ani rytmiki, ani angielskiego, tańców... nic nie ma tez opłat za komitet rodzicielski. W praktyce to oznacza problemy z organizacją wycieczek , teatrzyków.... niby jest szansa, ze jeszcze miasto cos uchwali... zobaczymy.
szczurki2
U nas po zebraniu.
Mamy religię, angielski, logopeda, gim. korekcyjna dla dzieci z orzeczeniem od ortopedy. Mają byc kółka zainteresowań- origami, madra głowka,plastyczne i jescze jakieś tam. Chyba nieźle. A angielski z nauczycielką , która opiekuje się grupą Marysi. My zaczynamy lekcje już w poniedizłek.
cath
U nas gimnastyka korekcyjna jest dla wszystkich dzieci, nie tylko z orzeczeniem od ortopedy.
makarena
szczurki, a kto prowadzic będzie te kółka?

mama_do_kwadratu
CYTAT(szczurki2 @ Thu, 05 Sep 2013 - 22:36) *
A angielski z nauczycielką , która opiekuje się grupą



Zboczenie mam zawodowe: kwalifikacje ma do nauczania takich maleńtasów języka obcego (edit)? Bo może zaszkodzić, jeśli nie ma.
Orinoko
Hmmm.... te kwalifikacje to rzecz chyba dyskusyjna. Jak byłam na lekcji pokazowej w zerówce syna, to pani, która tam uczyła ang. przyprawiła mnie niemal o ból zębów (wymowa i podstawowe błędy...), a kwalifikacje pewnie jakieś miała.... NIe żebym szukała dziury w całym, ale przez ten pomysł ministerstwa faktycznie może być więcej takich przypadków, że kwalifikacje na papierze, a kompetencje swoją drogą, no ale skoro wykwalifikowanej kadrze się zabrania wstępu do przedszkola za pomocą durnej ustawy, to będzie, jak będzie... 21.gif
Moriah
SzeklankaWidze ze ty z Wawy i piszesz,ze udało wam sie dogadać i bedą atrakcyjne zajęcia dodatkowe. Wiesz moze cos wiecej? Na jaki paragraf/przepis trzeba sie powołać aby "sie dało" uruchomić kasę na zajęcia dla dzieci? Lub chociaż umożliwić rodzicom płacenie za nie. Dla mnie to Granda przez duże G, że na religie w świeckim państwie kasa w budżecie jest a juz np. na rytmike czy angielski nie ma :/

U nas zebranie dopiero we wtorek, ale przewiduje ze bedzie gorÄ…co.
Ciocia Magda
Dziś wyczytałam w GW, że samorządy dostały pieniądze z rządu (dotację), by wyrównać zmniejszone wpływy od rodziców z tytułu opłat za przedszkole. Z tego miały też opłacić zajęcia. Ale dzięki sprytnym oszczędnościom taki np. Poznań zyskuje netto 2,5 mln zł na nowym systemie opłat - Białystok 1,3 mln, Kraków - prawie 5 mln. Więc pretensje należałoby mieć do urzędów miasta, a nie rządu.

Z drugiej strony, okazuje się, że zajęcia dodatkowe są podstawą edukacji przedszkolnej. To chyba jakiś absurd - to tak jakby mówić, że dzieci w szkole tylko siedzą i nic się nie uczą, bo nie mają zajęć dodatkowych. Przecież panie nauczające w przedszkolu też są po studiach i prowadzą fachowe zajęcia. No może nie są anglistkami, ale biorąc pod uwagę to, jacy angliści najczęściej uczą w przedszkolach i jak - to moim zdaniem niewielka strata. Mi tam nie szkoda tego imperium 'zajęć dodatkowych', z łapówkami dla dyrektorów przedszkoli za "wejście do szkoły".

Nie wiem, może tak mówię dlatego, że w naszym przedszkolu te zajęcia były po prostu słabe - broniła się tylko logopedia, ale to były bezpłatne zajęcia indywidualne z Poradni PP. Nie zauważyłam pozytywnych skutków nauki jęz. angielskiego w przedszkolu - a wierzcie mi, że zwracałam na to uwagę. Dzieci po 2-3 latach nauki w przedszkolu, w szkole podstawowej nadal miały problem z rozróżnieniem pytań "How are you?" i "How old are you?".
mama_do_kwadratu
CYTAT(Magda EZ @ Fri, 06 Sep 2013 - 14:14) *
Nie zauważyłam pozytywnych skutków nauki jęz. angielskiego w przedszkolu - a wierzcie mi, że zwracałam na to uwagę. Dzieci po 2-3 latach nauki w przedszkolu, w szkole podstawowej nadal miały problem z rozróżnieniem pytań "How are you?" i "How old are you?".


Zgadzam siÄ™ z TobÄ…, M.

Gdybam sobie jedynie, że w sumie, gdyby wychowawczyni, która jest z dziećmi przez cały dzień miała odpowiednie kwalifikacje do nauczania języka obcego i (przede wszystkim) idealną wymowę, zajęcia z języka prowadzone codziennie, albo używanie go w danych sytuacjach, ale codziennie (nie np. raz w tygodniu przez pół godziny) miałoby o wiele większy sens i na pewno przyniosłoby lepsze efekty.
Miałam okazję obserwować różne lekcje angielskiego w przedszkolach- w 90 % beznadzieja... Niestety. Polski w użyciu, wymowa masakryczna. Najprostsze polecenia, pochwały wydawane w języku polskim.
Moich dzieci na angielski w przedszkolu nie wysyłałam. Z pełną świadomością icon_wink.gif

Za to odcinanie przedszkolaków od zajęć dodatkowych typu rytmika uważam za pomyłkę.
Ciocia Magda
CYTAT(mama_do_kwadratu @ Fri, 06 Sep 2013 - 16:57) *
Za to odcinanie przedszkolaków od zajęć dodatkowych typu rytmika uważam za pomyłkę.


No ale czy takie zajęcia nie należą do podstawy programowej przedszkola? Aż zajrzałam do tejże, znalazłam coś takiego:

CYTAT
Wychowanie przez sztukÄ™ – muzyka i Å›piew, plÄ…sy i taniec.
Dziecko kończące przedszkole i rozpoczynające naukę w szkole podstawowej:
1) śpiewa piosenki z dziecięcego repertuaru oraz łatwe piosenki ludowe; chętnie uczestniczy w zbiorowym śpiewie, w tańcach i muzykowaniu;
2) dostrzega zmiany dynamiki, tempa i wysokości dźwięku utworu muzycznego, wyraża je, pląsając lub tańcząc;
3) tworzy muzykę, korzystając z instrumentów perkusyjnych (oraz innych przedmiotów), a także improwizuje ją ruchem;
4) w skupieniu słucha muzyki, w tym także muzyki poważnej.

źródło

Rytmika zawsze w przedszkolu była i powinna zostać.
dasza
CYTAT(mama_do_kwadratu @ Fri, 06 Sep 2013 - 16:57) *
Zgadzam siÄ™ z TobÄ…, M.

Gdybam sobie jedynie, że w sumie, gdyby wychowawczyni, która jest z dziećmi przez cały dzień miała odpowiednie kwalifikacje do nauczania języka obcego i (przede wszystkim) idealną wymowę, zajęcia z języka prowadzone codziennie, albo używanie go w danych sytuacjach, ale codziennie (nie np. raz w tygodniu przez pół godziny) miałoby o wiele większy sens i na pewno przyniosłoby lepsze efekty.
Miałam okazję obserwować różne lekcje angielskiego w przedszkolach- w 90 % beznadzieja... Niestety. Polski w użyciu, wymowa masakryczna. Najprostsze polecenia, pochwały wydawane w języku polskim.
Moich dzieci na angielski w przedszkolu nie wysyłałam. Z pełną świadomością icon_wink.gif

Za to odcinanie przedszkolaków od zajęć dodatkowych typu rytmika uważam za pomyłkę.



mój syn nie chodził na angielski, bo tez uznałam to za stratę czasu, ale brał udział w zajęciach z tańca towarzyskiego i judo oraz z płatnej gimnastyki korekcyjnej. Ze wszystkich tych zajęć byłam zadowolona, zresztą były lekcje pokazowe dla rodziców. Syn czekał cały tydzień kiedy będą np tańce, oglądał z nami taniec z gwiazdami i komentował, znał te tańce. Fajne to było. Ale on miał jeszcze to szczęście załapać się na te zajęcia dodatkowe w przedszkolu i przede wszystkim miał szczęście do instruktorów. Z tego co pamiętam, zajęcia te kosztowały bardzo mało np judo i tance chyba 15 zł miesięcznie, z odpisami za nieobecność dziecka.
mama_do_kwadratu
CYTAT(Magda EZ @ Fri, 06 Sep 2013 - 17:52) *
No ale czy takie zajęcia nie należą do podstawy programowej przedszkola? Aż zajrzałam do tejże, znalazłam coś takiego:
źródło

Rytmika zawsze w przedszkolu była i powinna zostać.


U nas rytmika była płatna dodatkowo .
Orinoko
A ja z angielskim w przedszkolu właśnie mam bardzo pozytywne doświadczenia i tych konkretnych zajęć mi szkoda - w porównaniu z zerówką (inne przedszkole) oraz poziomem w I kl. moje dziecko nie wyszło poza poziom przedszkolny, gdzie przynajmniej nie miałam żadnych oczekiwań.
dorsim

Co do języka angielskiego to u nas cieszą się one dużą popularnością, bo pani prowadzi je naprawdę bardzo fajnie i ciekawie. Moja też je bardzo lubi.
Nie wiem jaką wiedzę mają dzieci które idą do szkoły, bo nie miałam okazji tego zaobserwować.
Ja osobiście uważam że szkoda by było jakby tych zajęć nie było. Uważam że jak jest okazja , to super że dzieci od najmłodszych lat mają możliwość osłuchania się z angielskim.
U nas jest akurat to szczęście że jest osoba, która ma odpowiednie kwalifikacje.


U nas od zawsze zajęcia dodatkowe były darmowe, i odbywały się w tych godzinach które nie były płatne.
Agula9
U nas po zebraniu i nic nie będzie icon_sad.gif
Ja osobiście z Ang. byłam bardzo zadowolona, córka chętnie chodziła i zawsze była zadowolona, wiele rozumiała po ang. A jeszcze obiecałam jej tańce od tego roku icon_sad.gif Jak dla nas nie chodziło tu o przechowalnie dla dzieci, tylko o coś nowego i ciekawego dla dziecka. Ja pracuję po 12 h i nie mam możliwości żeby babcia odebrała mi córkę z p-kola i jeszcze zawoziła ją autobusem do centrum i czekała, żeby odebrać, o cenach nie wspomnę bo ang. kosztował 25 zł /m-c tańce, karate, zaj. plastyczne, historyczne itp. 7 zł/ zaj. Chyba nigdzie takich cen się nie znajdzie.
Ang. został tylko dla 5-cio latków finansowany z UM.
Z teatrzykami też się zrobił problem i chyba będą jedynie dla starszych grup wyjścia do teatrzyku dodatkowo płatne icon_sad.gif
netty5
Ja tam jestem zadowolona z nowej formy. Opłaty za 2 dzieci znacznie mi spadły a zajęcia dodatkowe pani dyrektror obiecała zostawić tylko jeszcze dokładnie nie wie w jakiej formie.
Co do j.angielskiego to przez wakacje zastanawiałam się czy jest sens posyłać moje maluchy bo i tak moje dzieci wiekszość przechorowały i w sumie płaciłam za nic. Po 3 latach nauki języka nic nie umieją.Mają dyplomki a nie potrafią się nawet przedstawic.Wszystkie wierszyki i piosenki mówią z automatu nie rozumiejąc co mówią.

U nas zajecia z logopeda i ćwiczenia korekcyjne bezpłatne. Religia z siostrą zakonną zostaje.
Elak
CYTAT(netty5 @ Fri, 06 Sep 2013 - 20:57) *
Ja tam jestem zadowolona z nowej formy. Opłaty za 2 dzieci znacznie mi spadły


Ok, wszyscy są zadowoleni ze zmniejszenia opłaty, tylko dlaczego zakazano zajęć dodatkowych?
Przecież ci, którzy nie chcieli chodzić i tak nie chodzili, ci których nie było stać teraz mieliby być może większe szanse zapisania dziecka, bo mniej płacą za przedszkole. Nikt nikogo nie zmuszał do chodzenia na zajęcia dodatkowe.

U nas przedszkolanki są super i na nic narzekać nie mogę, oczywiście one uczą dzieci piosenek, dzieci podczas pobytu w przedszkolu grają na instrumentach muzycznych typu: trójkąt, cymbały, tamburyna itp. Ale nie zmienia to faktu, że dzieci straciły dużo. U nas wszystkie dzieci chodziły na rytmikę (nawet te których rodzice nie płacili, po prostu inni płacili trochę więcej, żeby każde dziecko mogło skorzystać z tych zajęć). Rytmikę prowadziła super pani grająca na pianinie, a często towarzyszyła jej druga pani grająca na skrzypcach. Dzieci uczyły się śpiewu do granej muzyki, uczyły się tańczyć w rytmie muzyki. Oczywiście można to zastąpić magnetofonem, ale jednak to już co innego.

Gimnastyka korekcyjna według mnie też ważna. Prowadziła instruktorka, która na zajęciach była ubrana w odpowiedni strój, każde ćwiczenie pokazywała wykonując je sama, poprawiała dzieci jak źle coś robiły, miała super podejście. Nie wyobrażam sobie, że nagle opiekunka przebierze się w stój do ćwiczeń i będzie robić szpagat na macie 08.gif

Nie ma mnie na FB, ale pewnie większość z was ma tam konto, więc przesyłam link może poprzecie. Im więcej osób będzie chciało przywrócić zajęcia dodatkowe tym większa szansa, że ktoś zastanowi się nad swoją decyzją:

https://www.facebook.com/zajeciadodatkoweTAK?ref=stream


netty5
CYTAT(Elak @ Fri, 06 Sep 2013 - 21:18) *
Ok, wszyscy są zadowoleni ze zmniejszenia opłaty, tylko dlaczego zakazano zajęć dodatkowych?


Jednak u nas zajecia dodatkowe zostaja ........... szczegółów "jak" mamy sie dowiedzieć na zebraniu w nastepnym tyg.
agabr
Refleksje mam takie (dotyczy sytuacji warszawskiej) przedszkola prywatne beda mialy eldorado to samo firmy zewnetrzne prowadzace zajecia na miescie , angielski firmy x prowadzony na terenie przedszkla kosztowal 70 zl , w siedzibie firmy kosztuje juz 200 /m .Tyle sie mowi o wadach postawy , otylosci u dzieci a likwidowane sa zajecia ruchowe (gimnastyka,taniec) .Ta obnizaka ceny przedszkola mocno szarpnie mnie po kieszeni , biorac pod uwage ceny zajec na miescie/ koszt czasu/ koszt benzyny. Co nie zmienia faktu, ze Magda ma racje , ze biznes zewnetrzych firm prowadzacych zajecia byl po pierwsze korupcjogenny po drugie poziom tych zajec czesto pozostawial wiele do zyczenia.b
Moriah
My posłaliśmy Eryka do przedszkola teatralnego, więc się pocieszam, że gdyby rząd zabrał nam wszystko to "nasze" dzieci będą jednak robiły cokolwiek poza podstawę programową.

Ale faktycznie tak jak tu piszecie, o ile co do jakości angielskiego w poszczególnych placówkach można się czepiać i dyskutować czy dzieci na tym korzystają czy nie, to zajęcia ogólnorozwojowe typu rytmika czy korektywa nie dość, że powinny zostać to jeszcze IMHO powinny być darmowe dla wszystkich dzieci. Owszem, bez problemu stać mnie, aby zapłacić (co zamierzałam uczynić zapisując synka na rytmikę), ale uważam, że takie aktywności to żaden luksus czy fanaberia, inaczej niż wspomniany angielski, karate czy taniec towarzyski.
Moriah
agabr Pisałyśmy w tym samym czasie icon_wink.gif Powiem ci tak - nie miałabym problemu aby wyjąć z portfela nawet i 200 zł za zajęcia, które by dziecko lubiło i które by coś mu dawały. Mamy samochód, więc zawiezienie małego na te dodatkowe zajęcia to też nie był by dla nas problem. Leży on zupełnie gdzie indziej - oboje pracujemy, ja nawet obniżyłam sobie wymiar czasu pracy, aby zdążać odebrać synka z przedszkola. Jak już dotrę po niego przed tą 17 to jest już zmęczony całodziennymi aktywnościami przedszkolnymi, więc ciągania go gdzieś "do miasta" na kolejne zajęcia mijało by się zupełnie z celem. A w dotychczasowej formie przedszkolaki miały zajęcia poza obowiązkową podstawą programową, ale nadal w czasie pobytu dziecka w placówce, kiedy i tak muszą czekać nim rodzic lub opiekun je odbierze. Widzisz różnicę?

agabr
Czy ja widze? no przeciez o niczym innym nie pisze .Dla Ciebie czy dla mnie wyjecie kilku dodatkowych stow nie bedzie stanowic roznicy , tylko czasem warto spojrzec dalej , sa ludzie dla ktorych jest to granica nie do przeskoczenia.b
dasza
artykuł na ten temat:

https://wpolityce.pl/wydarzenia/61963-dlacz...ana-nasz-wywiad

można też podpisać petycje:
https://www.petycje.pl/9887

Najgorsze w tym wszystkim jest to, ze pani minister Szumilas traktuje rodziców jak osoby, które nie mają nic do powiedzenia w sprawie swoich dzieci, bez szacunku, jak motłoch. W końcu reformy powinny być dla ludzi, by ludziom żyło się lepiej a nie, żeby forsować swoje niedorzeczne pomysły.

Moriah
Ja wcale nie chciałam sie wywyzszac tym ze mnie stać, tylko podkreślić ze tu nie o kasę chodzi a o organizacje czasu. Kasa nie pomoże jak mi dziecko usunie w samochodzie w drodze na zajęcia dodatkowe po godzinach przedszkolnych. Dlatego forma małych opłat i zajęć w czasie pobytu w przedszku było wg. mnie optymalna.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.