To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

MALUCHY DRUGIEGO KWARTAŁU 2014

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16
Kari27
Cortinka na zapalenie dostał krople Biodacyna.Mąż mówił lekarce,że niedawno to samo Nikodem miał.Jeśli są częste zapalenia górnych dróg oddechowych to też może się od tego brać(mój nikos to często z katarem albo kaszlem więc to może być to),albo nie doleczone poprzednie zapalenie było chociaż wtedy miał i krople i maść na sterydzie.Jeśli w ciągu tygodnia nie przejdzie to musimy udac się do okulisty.
Cortinka230
Kari27 zdrówko za Wasze 7 miesięcy!!!! brawo_bis.gif
Kurcze skoro lekarz zalecił te krople to napewno sa dobre. My z Kacperkiem właśnie w piatekmamy okuliste ale chyba przełoże wizyte bo odpukać już oczka są lepsze. Mielismy najpierw biodacyne właśnie ale nie pomogła, potem tobrex ale tez tak niebardzo. Troche mu masowałam kanaliki łzowe, przemywałam solą fizj i jakos samo rzeszło. Zbiera sie jeszcze w samych kącikach ale już malutko, i własnie sama nie wiem co robić bo nie chce go narażac na stres związany z przetykaniem bo pewnie mu to zrobią.
Nikodem jako, że już spory chłopak to okulista moze zaleci jakies inne krople, ale mam nadzieje, że wam po tym przejdzie szybko

emka2014 biedne te nasze dzieciaki muszą sie ucierpieć z tymi zębamia potem to i tak wypadnie dziadostwo 04.gif
Kari27
Cortinka dziękujemy za gratki,Ciągle się dziwię kiedy zleciało te 7 miesięcy przecież dopiero co ją urodziłam.

Mam nadzieję że krople Nikodemowi pomogą bo żeby iść do okulisty to muszę mieć skierowanie od pediatry.Nie uśmiecha mi się iść do przychodni z dwóką bo nie mam z kim zostawić Nikoli.Jeszcze jakieś choróbsko tam złapią.
emka2014
Cortinko nie wiem czy tam wspomnialam wczesniej ale jezeli chodzi do prace to ja bym najchetniej zostala w domu z Idulka jeszcze z trzy lata 29.gif
Tak czy siak zostaje z nia jeszcze ten rok i w nastepnym pojdzie do zlobka. Teraz nie mialaby najmniejszych szans by sie dostac, bo u nas zlobek jeden. Czekam na rozwod bedzie wtedy latwiej dostac miejsce w placowce.
A no i musze najpierw znalezc ta prace icon_razz.gif Nie ma latwo...
kapselkowo
Hej
Ale mamy przeboje z tymi zębami.
U nas biodacyna pomogła.
Co do pracy to ja ten rok siedzę w domku. Jestem mega szczęśliwa. Nie odczuwam braku czasu dla siebie. Bywam zmęczona ale w domu jest tyle rzeczy którymi można się zająć że nuda mi nie grozi. Kobietą czuję sie jak najbardziej 29.gif . Zresztą od września Kacper idzie do pierwszej klasy i wolę być wtedy w domu. Okazało sie że do pracy przyjmą mnie bez problemu w przyszłym roku więcdla mnie bomba. icon_smile.gif
Kuba wcina coraz więcej nowości, ale cycuś nr 1 najgorsze jest to że przez te zęby mnie gryzie. 43.gif boli jak diabli.
O Pan wzywa. Trzymajcie sie dziewczyny.
A i chodzik w fazie poszukiwań. Na 2-3 mce potem już sie nie przyda 29.gif
Kari27
U nas Nikodem dzisiaj zaczął gorączkować i okropnie kaszleć,a Nikolce zaczęło leciec z noska.Tak więc nie ominie nas chyba wizyta u pediatry.Zobaczę jutro jeszcze jak się będą czuli.

Kapselkowo no powiem ci ,że cos wiem o tym gryzieniu w sutki 29.gif jak Nikola miała tylko dwa ząbki na dole to jeszcze dało się znieść jak czasem przygryzła,ale teraz jak jej wyszła górna jedynka to ,aż łzy w oczach stają jak ugryzie.
U nas Nikodem w tym roku poszedł do szkoły chociaż nie musiał,ale w związku z tym,że ja od czerwca wzięłam roczny macierzyński to akurat jest rok szkolny.Jeśli możesz jeszcze zostać w domu to fajnie właśnie teraz gdy Kacper pójdzie do szkoły.
Cortinka230
Jak widać te mamay , których dzieciśpią w nocyi nie wymagają noszenia non stop w dzień najchętniej zostałyby z nimi w domu jak najdłużej 06.gif To zrozumiałe,bo jeśli dziecko sprawia mało kłopotu to nie męczy aż tak bardzo wykonywanie tych samych czynności 24 godziny na dobę.
Oj kochane emka2014, kapselkowo dałabym wam Kacperka na dwa dni i uciekłybyście do roboty prędko 04.gif . Nie no a tak poważnie to z tym byciem kobietą to też coś w tym jest, ze jeśli człowiek nie ma w ciągu dnia 10 minut dla siebie i nie ma czasu sie uczesać nie mówiąc o malowaniu i ładnym ubraniu to nie ma sie co dziwić że nie czuje się wcale kobieca, bo na pierwszym miejscu są dzieci i jeśli ja miałabym coś zrobić dla siebie to oznaczałoby że w jakimś stopniu to odbiłoby się na nich.. no cóż

Ja zrezygnowałam z okulisty w piatek, oczy juz od dawna nie ropieją więc będe sie martwić jak coś sie zacznie.
Kari potrzebujesz skierowania??? ja nie musiałam mieć ale rejestrowąłam go w grudniu więc może od 1 stycznia sie zmieniło
Cortinka230
I to, że jestem zmęczona i że mięsnie bolą od całodobowego noszenia 10 kg wcale nie oznacza że nie jestem szczęśliwa, po prostu moje szczęście wybrukowane jest pewnymi niedoskonałościami,ale kto powiedział że będzie łatwo. mam dwóch najwspanialszych chłopców, których jak odchowam to obiecuje zajmę się czymś tylko dla siebie...choćby siłownia czy basen 06.gif
emka2014
Cortinko ja bardzo chętnie przejmę Kacperka zebys mogla zaszalec icon_smile.gif moze by grzeczni byli z Idą icon_razz.gif Mala uwielbia inne dzieci

tak sie cieszy na ich widok ze az serce raduje.

My dzis prawfopodobnie do laryngologa pojdziemy bo coraz mniej mi sie to jej ucho podoba... Oczywiscie prywatnie bo inaczej trzy miesiace czekania.
Kari27
Cortinka teraz od 1-ego stycznia trzeba mieć skierowanie do okulisty.Nawet do dermatologa trzeba skierowanie 43.gif głupota według mnie,ale na to nic nie poradzimy.

Emka my dostaliśmy dla Nikodema skierowanie do poradni rehabilitacyjnej i byłam w tamtym tygodniu pytac się o terminy wizyt to wolne terminy są UWAGA kwiecień 2016 roku.Wk..am się na maxa jak to usłyszałam. Moje dziecko nabawi się większego defektu przez ten czas.
emka2014
Kari dlatego wolałam prywatnie. Nawet nie próbowałam sie rejestrować do pediatry po skierowanie bo to bez sensu.
Obawiam się że Ida ma zapalenie ucha bo płacze przy jedzeniu i się rzuca okropnie, ale ani gorączki nie ma ani nic jej sie nie leje z niego... no ni wiem..

I co będziecie czekać do tego 2016? masakra jakaś. Człowiek płaci a i tak umrze zanim pomoc otrzyma.
Kari27
Emka na pewno nie będę czekała tak długo bo do końca te nogi mu skoślawieją.Gimnastykuje się w szkole na zajęciach korekcyjnych ,ale mam możliwość żeby ćwiczył jeszcze w specjalnym gabinecie tylko potrzebuję mieć zapisane przez lekarza czarno na białym co mu jest bez tego rehabilitant nie zacznie ćwiczeń.
Cortinka230
Kari27 a wcześniej wiedziałaś o tej koślawości??
Pytam bo my z Filipem mamy tak samo ale nie stać mnie na prywatne rehabilitacje. To koszt ok 100 zł za godzine plus koszty dojazdu. Ja jak on miał dwa latka to byłam u 3 ortopedów i każdy mówił co innego. Jeden kazał od razu rehabilitować, drugi poczekać do 4 roku życia a trzeci, dodam, że jakiś mega autorytet profesor, że jego wada to mój wymysł i , że do 6 roku życia nic z tym nie robić. Ćwiczyć nie ćwiczyliśmy bo on wiecznie chory i nie miałam serca torturować go przy tych licznych chorobach ćwiczeniami,ale co zrobiłam już od 3 lat kupuje mu specjalne buty i dobieram komputerowo do jego stopy wkładki. Dalej ma koslawe bo to widzę, ale wydaje mi się, że to sie zmniejsza, sama nie wiem. Dla świętego spokoju jak skończy 6 lat wybiore sie do ortopedy i nawet jesli bedzie konieczna rehabilitacja to pewnie wykupie ze dwie a potem będziemy ćwiczyć w domu... u nas dochodzi problem płaskostopia, które mam i ja całe życie mimo ćwiczeń i rehabilitacji, które nic nie daly
emka2014
My po wizycie u laryngologa. Uszy na szczescie w porzadku miala tylko korek, ale okazalo sie ze jakis świąd alergiczny ma do tego katar alergiczny i dlatego ciągle kicha i drapie sie po uszach i nosie. Obstawiam tą kukurydzę bo mimo moich zakazow jej dawali. Lekarka stwierdzila ze jak najbardziej moze to byc od tego wiec mam nadzieje ze juz jej nie będą dawsc wszyscy co popadnie... No ale wizyta 70zl a jeszcze leków nie wykupilam. Ogłaszam bankructwo w tym miesiącu 29.gif

kapselkowo
Emka z tymi uszami to i u nas jest coś na rzeczy młody drapie sie okropnie nawet jak śpi. Już właśnie się zastanawiam czy nie pójść jutro z nim na kontrolę do lekarza.
Kupiliśmy w końcu chodzik. Mały zadowolony bardzo. Póki co siedzi sobie w nim. Siedział dziś nie cała godzinke i bardzo mu sie podobało. 06.gif
Kari27
Cortinka powiem ci,że o koślawości kolan wiedzieliśmy bo to widać gołym okiem.Miał zawsze takie te kości do środka wypchnięte jak iksy.Lekarka tylko kazała jak najczęsciej siadać po turecku i nic więcej.Teraz i tak te nogi lepiej wyglądają niż wcześniej.Jak byliśmy na bilansie 6 latka to jednak stwierdziłla pani doktor,że to trzeba rehabilitować .Do szkoły to wystarczyłło takie oświadczenie ,że dziecko powinno uczęszczać na zajęcia korekcyjne,ale na rehabilitacje to już musi inny lekarz wypisać.

Emka to dobrze ,że to nie zapalenie ucha.Wizyta jeszcze znośnie ,ale jak do tego dojdą leki to już są duże koszty.

Kapselkowo nasz chodzik dotrze jutro,ciekawe jaka będzie teakcja Nikoli.

U nas jeszcze dzisiaj przebił się 4 ząbek i to pewnie przez to katar ją dopadł bo jak dziecko ząbkuje to odporność spada.
emka2014
Kapselkowo to lepiwj idz na kontrolw bo nawet jesli to nic zlego to dziecku moze ulzy. My mamy trzy leki. Do ucha do nosa i zyrtec takze najgorzej nie jest i jednak nie zbankrutowalam calkiem 29.gif

Kari wiem wlasnie ze odpornosc spada dlatego myslalam ze stad ma Ida katar a tu prosze, alergia xp Daj znac jak tam Nikola w chodziku icon_razz.gif mojej Idzie sie tylko na chwile podoba i potem ma dosc xD

Ale i tak sie pochwale ze w koncu 6 ząbek sie przebil i moze spokojniej na jakis czas bedzie icon_smile.gif
kapselkowo
Emka to dla Idusi wielkie brawo_bis.gif brawo_bis.gif za szósty ząbek. My byliśmy u lekarza na szczęście nie ma nic. Czyściutki.
O dziwo powiem Wam że Kacper też chodzi cały styczeń i nawet Kataru nie ma. Ale zaczął jeść bo przed tem to zjadł pół bułki poskubał obiadu i tyle teraz zjada super. Przeszliśmy kuracje dwu miesięczną tabletkami i zadziałało. Dodatkowo zamiast tranu mamy Multisanostol. No i rewelacja. Nic sie nie dzieje, chociaż może też basen pomaga bo od dwóch mcy chodzi z moim P do aquaparki raz dwa razy w tygodniu. Kubuś właśnie urzęduje w chodziku, szaleniec mały.
Dziś dzień sprzątania w domu mam taki bajzel że można sie przewrócić. Po prostu wzięłam dwa dni wolnego od sprzątania i sie uzbierało 29.gif
Miłego dnia mamusie icon_smile.gif
emka2014
Oo tez bym do aquaparku poszla xp Ale to moze w lutym dopiero 29.gif

Ej powiedzcie mi czy wasze dzieci tez juz tak mało mleka pija? Moja Ida pije tylko na wieczor i to zazwyczaj z kaszką i ewentualnie w nocy jak sie obudzi. Przez dzien w ogole. Zastanawiam sie czy to dobrze i czy moge ja juz po malu calkiem odzwyczajac od mleka czy jeszcze za wczesnie?
Cortinka230
kapselkowo ten multisanostol jest w syropie? pytam bo ja do tej pory dawałm oprócz tranu vibovit ale chyba pora zmienić na inne witaminki.

emka2014 moim zdaniem troszke za wczesnie na odchodzenie od mleczka bo tam jest dużo wapnia, tak do roku chyba powinna pić, staraj sie jej jakoś przemycac z kaszkąicon_smile.gif

My idziemy 2 lutego do neurologa....prosze o kciuki....
kapselkowo
Cortinka Multisanostol jest w takim gęstym pysznym syropie. Sama bym go Piła bo to pomarańczowa oranżada.
Cortinka230
kapselkowo kupiłam dziś sanostol tabl do ssania, był też syrop ale Filip tyle tych syropów łyka że dla odmiany sobie possa pyszną tabletkę icon_smile.gif sama próbowałam icon_smile.gif
emka2014
Trafila nam sie niespodzoanka bo mamy 7 zębów 29.gif
Bylam tak skupiona na górnych ze nie zauwazylam ze na dole jej sie prawa dwójka wybila i juz pokazna jest xd
W szoku jestem! Leci z zebami jak burza!
Kari27
Emka ,ale Idzie szybciutko zęby wychodzą.Dobrze,że nie marudzi ci zbytnio przez to.U nas chodzik też tak sobie.Nikola na chwilę tylko w nim posiedzi,ale to naprawdę małą chwilkę.Myslałam,że chociaż ręce odpoczną od noszenia jej bo ostatnio w lezaku leżeć nie chce,w łóżeczku tym bardziej,na macie od razu przekręca się na brzuszek,a że na nim nie lubi być to od razu miączy więc zostają moje ręce.No trudno.
Jedno pocieszające,że wieczorem w miarę wcześnie i szybko zasypia(czasem ok 15 minut) więc teoretycznie wtedy mogę odpocząć,zaraz po tym jak ogarne to co nie udało mi się zrobić w ciągu dnia 08.gif

U nas dzisiaj sukces.Nikola załapała picie z kubka niekapka.Kiedys dostałam w Rosmanie w gratisie do czegoś kubek z miękkim ustnikiem i dzisiaj jak robiłam porządek w szafce w kuchni wpadł mi w ręce.Wyparzyłam,nalałam herbatki i podałam Nikolce.Najpierw oczywiście zaczęła go gryźć,ale po chwili przytrzymałam go i naprowadziłam na srodek buźki i zaczęła pić.Wypiła 60ml, to naprawdę sporo.
kapselkowo
Emka zapomniałam wcześniej z tego co wiem to dziecko do 3 roku życia powinno pic dosyć dużo mleka. Ja miałam taki problem z Kacprem bo też nie chciał pić jak pół roku skończył. Trochę kaszki i więcej nic.
Kari a zdradź mi jaką herbatkę dajesz bo ten mój bąk nie chce nic pić poza cycem. Już mam chyba cztery różne herbatki, koperkowa, rumiankową, owocową i jabłko z melisą. I nic nie chce i koniec.
Dzisiaj starszak ma bal karnawałowy. Ja tu kąbinuje co mu ubrać kupiłam mu specjalne kredki do twarzy bo jest Indianinem a dzieciaki poubierane w stroje z jasełek. Już sie nic tym ludziom robić nie chce 43.gif
Kari27
Kapselkowo ja daję jabłko z melisą.Dzisiaj też wypiła trochę do śniadanka jak jadła chlebka z masłem.Jak już przywyknie do picia z tego kubka to chcę przerzucić ją na picie wody bo to jednak najzdrowsze.Mój NIKODEM tak był uczony i do dziś wodę najbardziej lubi do picia.
Nauczenie Nikoli z kubka niekapka ułatwi życie nie tyle mi co osobie która poza mną będzie się nią zajmowała.No i może wkońcu przejdziemy na mm.
Z przebieraniem na bal też mam zawsze problem,ale zawsze wymyślamy coś fajnego.Indianinem też nikoś kiedyś był..W tym roku pierwszy raz będzie to w całości kupny strój bo zawsze w większości był roboty własnej 06.gif
kapselkowo
Kari ja też zaczęłam dawać na śniadanie małemu chleb z masłem 29.gif myślałam że sie pospieszyłam ale widze że nie jestem sama 06.gif
Doszły też chrupki kukurydziane i przyznaję że daje polizać małemu czekolady trochę jak jem. Ja jako anemik mam jeść czekoladę więc sie dzielę z dzieckiem a co 08.gif
Cortinka230
emka2014 w ekspresowym tepmie idą Idzie ząbki, nam czwarty cały czas się przebija , bo już go widać od tygodnia i dalej sie nie może wybić.

kapselkowo ja też daje tylko jabłko z melisą więc nie doradzę bo innych nie próbowałam niestety
Ale jeśli to Cie pocieszy to Kacper tez prawie wogóle nie pije poza mlekiem...

Dziewczyny już brakuje mi słów...Filip był w szpitalu w gronie chorych dzieci i był zdrowy...poszedł do szkoły..pochodził równy tydzien i dziś rano katar.....a u nas zawsze tak sie zaczyna. Już brakuje mi siłnaprawde.
Bardzo sie boje tego kwietnia i wizyty u Immonologa bo z tego co czytam to pewne niedobory odporności można poprawić ale już innych nie ma jak i obawiam sie, że jak Filipkowi brakuje komórek walczących z chorobami to przeciez jak można uzupełnić komórki??? Chyba niebardzo...
W dpdatku mój ostatnio złapał doła bo same długi i problem z pieniędzmi mamy a tu co rusz choroby i długi sie powiększająicon_sad.gif

Powiem Wam że niezłe brzuszkimają wasze maluchy że nicim nie jest po kanapkach z masłem 06.gif .
Moja ciotka 4 miesiącznemu dziecku daje na noc miskę startego jabłka i do tego butle mleka..no starego by po czymś takim zesr** a on śpi jak zabity całą noc..nie do wiary icon_smile.gif
Kari27
Cortinka mój Nikoś uwielbia dużo pić nawet rosół popija woda,albo zje płatki z mlekiem i poprawi wodą.Ja fdybym zrobiła taką mieszankę to cały dzień spędziłabym w wc,a jego nic nie rusz,ale od małego tak było to może żołądek się przyzwyczaił.
Zdrówka dla Filipa życzę,może nic się nie rozwinie z tego kataru.

Kapselkowo Nikola tak patrzy zawsze jak my jemy to postanowiłam jej dawać po trochu to co my jemy(oczywiście nie wszystko)jak na razie brzuszkowych sensacji nie miała.
emka2014
Cortinko przykro mi ze macie problemy finansowe, wiem coś o tym. Przy dzieciach dużo wydatków, a pieniedzy mało. Gdyby nie znajomi nie miałabym juz Idy w co ubrać, ani za co leków kupić, bo całe alimenty na jedzenie idą, dla tak małej osóbki.

U nas kwarantanna. Brat przyniósł choróbsko i ani myślał zażywać leki przepisane przez lekarza i w domu pięć osób chorych ;/ staram sie zeby Ida jak najwięcej czasu spędzała z moim tatą bo oni we dwójkę zdrowi JESZCZE.
A niby brat dorosły a taki głupi...

Kari moja Ida na śniadanie dziś jadla kromkę posmarowaną serkiem topionym mazdamer i wcinała że ho ho. Potem jeszcze kaszkę obaliła i okej z brzuchem icon_biggrin.gif

A co do mieszania jedzenia to nie jest do końca tak. Ja od dziecka mieszałam tak że moja mama zawsze mówiła że wstyd iść ze mną do restauracji, bo by goście pouciekali. Ale po wycięciu wyrostka już tak nie mogę, bo potem trzy dni wyjęte z życia w toalecie 29.gif Doktorka mówiła, że w wyrostku się cały syf zbiera niewydalony więc...

Idę umierać, bo już mówić nie mogę i ledwo oddycham 37.gif
Cortinka230
emka2014 z tymi finansami pod górkę, wiesz już mi to nie raz kiedyś tłumaczył bardzo mądry człowiek ale za cholerę nie mogę pojąć jak to jest , że pieniądze sie drukuje tylko w ograniczonej ilości i nie mowie o tym żeby każdy miał miliony ale o tym,że na całym świecie ludzie umierają z powodu ich braku..i nikt nie jest mi w stanie wmówić, że tak musi być , ze nie można bo cos tam....
Co do ubranek to małego ubieram ciągle w te same pajace innych ciuszków nie uznaje bo gumka go w pasie ściska więc mam multum ubranek których nie używam a brakuje mi tych potrzebnych
emka2014
Cortinko u mnie Ida glownie w bodach i leginsach czy dresach chodzi ale ubran rozmiar ma jak na 12-18mc wiekszosc :\ musze sie zebrac i ja w koncu zmierzyc. Ostatnio dostalam paczke z ubraniami i pampersami od kolegi z klasy z liceum przekazana przez kolezanke bo mialam nie wiedziec ze od niego zevy mi glupio nie bylo. Kolezanki tez ciagle cos przewoza. Te co kupuja w smykach to na wyjscia mam bo mi ich szkoda ale duzo wlasnie leginsow mi kumpela na ciuchach kupila dla niej wiec na razie zapas jest.
A pieniedzy dla mnie mogloby nie byc i zeby tylko bylo jak w tej opowiesci "intruz" zeby kazdy kozystal ze wszystkiego i odwdzieczal sie praca 29.gif
Kari27
Cortinka gratki brawo_bis.gif dla Kacperka za skończony 8 m-c.Jak Filip męczy go jeszcze katar?
U nas z ubraniami jest tak,że część mam po Nikosiu ,część z lumpiku i trochę nowych.Nikola nie rośnie aż tak szybko to wystarczają nam na bardzo długo.Na co dzień zakładam jej body z długim rękawem(roz.68-74)i spodnie lub getry.U nas w pasie gumki sa zawsze za luźne,że muszę wciągać dodatkowe.

Niestety moja radość z tego ,że Nikola nauczyła się pić z kubka już opadła bo wczoraj i dziś już pic nie chce,kreci językiem kółka wokół ustnika i nie wiem co robic dalej.Ech,ręce opadają.No nic pozostaje mi znowu czekać ,aż znów zaskoczy.
kapselkowo
Cortinko z kasą tak zawsze dzis jest jutro nie ma. Grunt to nie dolować sie. Postaraj sie pocieszyć męża jak będziecie sie wspierać w trudnych chwilach bedzie wam łatwiej. Uwierz mi wiem co mowię. 43.gif
Gratulacje tych 8 mcy. Ale ten czas leci a dopiero co się kulałysmy.
Jeśli chodzi o ciuchy to u nas masakra. Młody rośnie w zawrotnym tempie. Mam koleżankę której wszystkie ciuchy oddaje. Obecnie mamy rozm 86-90 kosmiczne duży jest Kuba. Śmiejemy sie ze to taki hardkorowy koksu icon_wink.gif
Emka a jaki rozm Idusia nosi bo mam troche ciuchów dla małej smerfetki. Moze bym Ci je wysłała? Jeśli chcesz oczywiście.
Dzis mam doła. No cóż bywa...chyba jakaś huśtawka hormonów bo ryczeć się chce mi ale trzymam .
Niech mnie ktoś przytuli icon_sad.gif
Cortinka230
kapselkowo ja Cię przytulę przytul.gif przytul.gif przytul.gif
Kari27 no niestety choroba rozwija sie coprawda jeszcze dzis poszedł do szkoły ale jest gorzej niż wczoraj icon_sad.gif
Wogóle ciężkomi żyć ze świadomością, że moje dziecko, które kocham ponad wszystko jest bardziej niż inne dzieci narażone na choroby i co najgorsze na nowotwory icon_sad.gif
Potejtol
Helo,

My po tygodniowych "feriach" u rodziców mych. Tyle popisałyście że chyba nawet nie zdążę odpisać to co bym chciała, bo Olinkowe drzemki ostatnimi czasy są bardzo mizerne.

U nas zęby męczą, spać nie dają, noce okropne. zazwyczaj do północy śpi, a potem kręci się, wierci , stęka tak jakby ułożyć się nie mógł. I na rękach najlepiej, i bujając.

Macie jakiś sposób jak dojść do tego co dziecko uczula , jeśli chodzi o jedzenie.
Żadnych nowości nie było. Buzię od miesiąca ma już okropną, broda i poliki, suche i szorstkie. Maść od lekarza nie podziałała czyli grzybicze to nie jest.
Ostatnio nawet kwaśna kupa pupę mu odparzyła (ponoć takie są przy nietolerancji pokarmowej) i to była chwilka jak ranki mu się zrobiły :/ aż płakać mi się chciało jak dochodziło do zmiany pampersa i widziałam jego minkę i płacz icon_sad.gif
Krochmal i alantan pomógł.
Do tego jeszcze na szyi u Olka wymacałam powiększony węzeł chłonny, nie boli go więc poczekam aż ząb wylezie, bo może to przez to.

Nie wiem jak wy to robicie że wiecie jakie zęby wychodzą waszym dzieciom, Olkowi zajrzeć teraz do buzi to graniczy z cudem, nawet smarowanie żelem kończy się płaczem i nerwami.

Widziałam że poruszyłyście temat pracy i siedzenia z dzieciem w domu. Czasem teraz sobie myślę że potrzebuję urozmaicenia i wrócić do ludzi, i na pewno to uczynię. Ale plan jest taki że jak się uda to do października na wychowawczy. Chyba że się inny lepszy plan zrealizuje icon_smile.gif icon_smile.gif

Ubranka u nas lekki rozstrzał, to zależy jaka marka i co, ale bodziaki jeszcze duże 74, a tak to 80 - 86. A spodnie, pół śpiochy wszystko w pasie luźne. Mały szogun prawie lata po mieszkaniu, więc nawet nie ma okazji się nic odłożyć.

Ach i zazdroszczę tym dzieciom które się ze zwierzakami wychowują icon_smile.gif Olek z kotem u rodziców się za kumplowali, Kot prowadzał Olka po całym mieszkaniu a Olek za nim, jak kot się zatrzymał to Olek siadał obok niego icon_smile.gif przezabawny widok icon_smile.gif A jak gadał i śmiał się do niego icon_smile.gif

emka Współczuję choróbska, i zdrowiejcie. Mam w domu taki sam egzemplarz brata. Który chodzi kaszle i zaraża, stęka, a leków nie bierze bo zawsze samo przechodzi.
A i miałam się pytać czym teraz idę karmisz, że mleka prawie nie je ?? Chcę dawać Olkowi mleko tylko rano i na noc, i szukam pomysłów. A mleko chcę ograniczyć do tych dwóch porcji, bo jedną z opcji jest nietolerancja laktozy, i jakoś trzeba do tego dojść. A kaszki na wodzie jej robisz ?

Cortinko Przykro się czyta co dolega Twojemu synkowi, będę mocno trzymać za was kciuki żeby jednak wyszło że jest lepiej niż się wydaje przytul.gif

No i koniec wolnego ... cdn
emka2014
Taki post pisałam rano i mi zjadło, że się zdenerwowałam i dopiero teraz pisze icon_razz.gif

Kari u nas też z kubkiem niekapkiem dalej jest wojna, Ida go nie chce i już.

Cortinko spóźnione gratki za 8 mc nawet nie zauważyłam ale leci! I nie martw się na zapas bo sama się z tych nerwów pochorujesz przytul.gif Myślę, że Filip wyjdzie w przyszłości tylko silniejszy i zyczę mu tego z całego serca!

Kapselkowo Przytulam i ja przytul.gif , chodź myślę że lepiej jak zaangażujesz w przytulanie męża, on na pewno ma lepsze właściwości lecznicze 29.gif Ida tez jest gigantyczna nosi rozmiary 86-92 z przewagą 92 ale tak jak Potejtol mówi zależy od marki. Jeśli masz ubranka w takim rozmiarze a nie masz co z nimi zrobić to chętnie przyjmę, oczywiście za przesyłkę zapłacę icon_smile.gif

Potejtol czym karmię : Ida wstaje o 7:30 punktualnie i zazwyczaj do 9:30 nic nie je. Nie wynika to z mojego lenistwa tylko ona nie chce jeść po wstaniu (tak jak ja) więc musimy odczekać. Więc o 9:30 daję jej kaszkę - raz na wodzie raz na mleku to zależy bo ja codziennie inny smak daje zeby jej sie nie znudziło, czasami jej dolewam do niej mus z jabłek jak mam po robieniu kompotu to wcina aż miło icon_biggrin.gif
Potem je dopiero obiad o 13 i je bardzo dużo bo słoiczek 200gram jej nie starcza. Zazwyczaj robię tak jak np. dziś że gotuję jej zupę w środku dużo brukselek i je zupe a potem na "drugie" brukselki z tej zupy icon_razz.gif Często i to nie starcza bo jak potem ja jem obiad to i ziemniaka ode mnie zje i mięsko także żarłok okropny icon_biggrin.gif
Później o 14 idzie spać i o 16 dostaje np. biszkopty z jogurtem, albo wafelka z dżemem, w każdym razie deserek jakiś i przed 20 do spania dostaje butle z mlekiem 210ml icon_smile.gif
Oczywiście u nas nie jemy posiłków w domu wspólnie bo część pracuje na zmiany (jest nas 7 w domu) więc jak ktoś coś je a jej nie da to ona zaczyna płakać icon_razz.gif wiec jej spróbować dają co mają... mimo że zabraniam.

U mnie dziecko widzi że każdy je i ona też chce w efekcie dużo rzeczy już próbowała. Np. sera żółtego, twarożków, różnego rodzaju zupy, mięsa i chyba jej bardziej smakuje niż mleko icon_smile.gif

Też bym chciała żeby Ida zobaczyła jak to ze zwierzem jest, szkoda ze juz nie ma mojej ś.p. fretki icon_sad.gif Ostatnio koleżanka przyszła z pieskiem takim małym ale na rekach go miała cały czas to Młoda najpierw go głaskała, a jak sie rozkozaczyła to za ucho zaczęła go ciągnąć, ale jak powiedziałam że nie wolno to znow głaskać zaczęła icon_biggrin.gif

Nie dam już więcej Idzie kaszki na noc. Znów mi nie spała do 1 w nocy brzuch ją bolał. Co przysnęła to zaraz się zrywała z powrotem. Spała do 5 a potem od nowa.
Także dziś zombie i ja i ona icon_razz.gif A ból brzucha przeszedł jej dopiero po herbacie koperkowej. Rano bidulka była taka osowiała że nawet siedzieć ani na rękach nie chciała tylko się kładła na łóżku.

Cortinka230
wpadam tylko napisaćże choroba sie rozwinęła i u dużego i malego icon_sad.gif Kacper tak mi kaszle od nocy że oszaleje...dziś lekarz i pewnie 5 antybiotyk..... jak znie zwariować????????????????? a jak nie dam antybiotyku to mi w szpitalu wyląduje... tak kaszle że spać nie może...
I tak ma być juz zawsze?? tydzień Filipa szkoły i choroby 3 tygodnie ich obu 32.gif 32.gif 32.gif
Cortinka230
Wpadam Wam tylko powiedzieć, że mam wynik cytologii...tzn jeszcze gonie mam bo wyszedł źle i został oddany do dalszej diagnostyki....pozostaje czekanie...

Jajby tego było mało karoleenka dzis my mieliśmy hisotie z upadkiem małego 32.gif

Wieczorem lekarz i bardzo proszę o kciuki 32.gif
emka2014
Cortinko kciuki mocno trzymam za zdrowie twoje i chłopców! &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Zdrowiejcie i daj znać co z Kacprem

U nas też Ida chora dwie noce z katarem są super ;/
Potejtol
ehh ten nieszczęsny katar
Olek miał wczoraj, ja mam dzisiaj i mam nadzieję że do jutra przejdzie.
Idę jutro do szpitala trzymajcie kciuki by poszło szybko sprawnie i bez komplikacji, i by moje kochane dziecię, które czuje że mama chce go zostawić i nie chce dzisiaj zasnąć, wytrwało jutro z teściami.

Cortinko Ehh same przykrości was spotykają. Trzymam kciuki za was. I daj znać co tam wyszło u lekarza.

emka2014
Cortinko jak tam?

Potejtol wracaj szybko do Olusia i daj znać co u ciebie!

Dziewczyny nie wiem co mam robić. Ida już w ogóle mleka nie chce jeść. Próbuję jej dawać, ale jak poczuje smak to wyrywa butelkę z buzi. To samo robiła z cycem zanim go całkiem odrzuciła. Jestem w kropce i nie wiem co teraz...?
Moze zmienic mleko? Jak dałam jej próbkę Bebilonu to całe 200ml zjadła.
Cortinka230
emka2014 dziękuje za pamięć icon_smile.gif
Hmm Filip miał drugi raz stawiane bańki i zobaczymy,kaszle brzydko ale poza tym w dobrej formie i mam nadzieje, ze obejdzie się bez antybiotyku.
Mały ma bardzo gęsty katar i jedziemy co chwile na odkurzaczu. Kaszle bardzo dalej i jak nic nie bedzie poprawy to jutro do kontroli, byliśmy w czw i osłuchowo było czysto.
JAk tym razem skonczy sie antybiotykiem to idę do przychodnibłagać o jakieś skierowanie na specjalistyczne badania..przecież to nie możliwe tak czestodawać antyb w takim wieku...

Kochana nie wiem co doradzić z mleczkiem, boskoro nie chce to ciężka sprawa. A może spróbuj są w sklepie takie w słoiczkach gotowe dania mleczne z kaszką manną o różnych smakach, może coś takiego będzie chciała?? Mój tego nie lubi ale może Idzie posmakuje:)

Potejtol oby wam ten katar szybko puścił bo u nas wszyscy a mój mąż to wogóle wygląda jak 7 nieszczęśc. Jeszcze ja się trzymam. Dużo zdrówka i prosze o dalsze kciuki .

Wizyta w przychodni ginekologa 9 luty.... przestaje sie leczyć prywatnie ..idę na NFZ, jak cos i tak musze iść do szpitala i tak. Raz toprzerabiałam jak miałam 3 gr cytologii i pobierali mi wtedy wycinki. Wtedy wycinki wyszły dobrze ale jak wychodzą źle to czeka mnie operacja albo usunięcia części szyji, albo całości...zalezy ile komórek nowotworowych jest...
Wtedy nie miałam dzieci i gdyby tak wyszło to nigdy bym ich nie miała.
Potejtol
Emka Może rzeczywiście spróbuj jej mleko zmienić jak chciała inne. Albo tak jak Cortinka pisze jakimiś deserkami mlecznymi zastąpić. Olek teraz je mleko tylko na śniadanie i kolację. Myślę że to wystarczy. A ja już w domu. Po południu mnie wypisali icon_wink.gif

Cortinko Współczuję takich wyników cytologii. Kciuki za Ciebie i Twoje dzieciaczki zawsze będę trzymać. Mam nadzieję że jednak nie będzie konieczności operacji. Ja wczoraj byłam przyjęta na oddział w szpitalu i dzięki mojemu ginowi udało się to zrobić wczoraj i już po południu byłam w domu. A to co mi usuwali okazało się być ziarniakiem, i został oddany do badania. Także sama teraz czekam na wyniki że to nie jest jakieś świństwo.

A katar mi się rozhulał, chłopakom aplikuję witaminę C i się trzymają. Dobrze że mąż był wczoraj koło 18 w domu to ich zostawiłam na męski wieczór.

Ehh muszę ponarzekać na teściową, która słucha ale tak że nie słucha :/ Wczoraj Olek z nią został, wszystko miała naszykowane ,wytłumaczone a nawet na kartce rozpisane co kiedy i jak no ale....
Od 6 Olek na nogach i po 1 śniadaniu. Miała Olka położyć spać koło 10, przetrzymała go do 12, bez jedzenia gdzie miała mu dać kanapkę przed drzemką. O 12 jak dalej nie chciał spać, bo ewidentnie głodny był to zrobiła mu mleko które miało być na podwieczorek, ehh pospał godzinę i dowaliła mu kanapkę, a pół godziny później obiad :/ nosz, a że Olek jak mu smakuje to je.
No i skończyło się tym że po popołudniowej drzemce obudził się z mega bólem brzucha, dobrze że mąż był i widział jak Olek z bólu się wykrzywiał i płakał bo może by nie uwierzył :/
Miałam ochotę ich tak nafaszerować jedzeniem :/ A co do jedzenia mój obiad olali, człowiek się wysila a oni swoją zupę przywieźli i całkiem przypadkiem dowiedziałam się o tym :/
ehh także dobrze że nie trzymali mnie cały week w szpitalu bo chyba bym tam zeszła wiedzą co w domu się dzieje. No i miej tu zaufanie :/ I tłumaczenie w stylu "ale on chciał ". Hehe a dzisiaj stwierdziła że brzuch go na pewno bolał po rosole bo był za bardzo warzywny. Ręce opadają. No to się wyżaliłam.
Cortinka230
Potejtol to ja też mocno trzymam kciuki &&&&&&&&&&&
Kari27
Potejtol trzymam kciuki oby ten ziarniak nie był niczym groźnym.

Cortinka jak po upadku Kacperka?Byliście u lekarza po tym?Wiem co czujesz z cytologia bo kiedyś miałam to samo ,pamiętasz?Na szczęście po porodzie wyszło mi dobrze wszystko.Ja robie co roku cytologię i usg piersi bo dostajemy da Dzień Kobiet od firmy taki prezent,że nic nie musimy płacić za te badania.Nie dosyć,że zaoszczędzam pieniądze to motywuje mnie to do zrobienia tych badań bo samemu to się czasem odwleka w czasie takie rzeczy.

My wszyscy chorowaliśmy w tamtym tygodniu dlatego tak długo się nie odzywałam.Na szczęście antybiotyk szybko zaczął działać więc szybko doszłam do siebie.
Przy okazji wizyty w przychodni zwazyłam Nikolę i przez 3 miesiące przytyła tylko 1 kg,waży 6800g.Wydaje mi się bardzo mało,pani doktor karze nie dramatyzować bo niby dzieci na piersi zawsze są drobniejsze,ale kazała kontrolować wagę.

Ogólnie mam mega doły,ryczę z byle powodu.To znaczy znam powód ,a mianowicie ja już tak bardzo nie chce karmic piersią ,a moje dziecko niestety nie umie nadal ssać butelki i może się w ogóle tego nie nauczyć.Nie mam żadnej radości z karmienia,ale muszę to robic bo inaczej Nikola byłaby głodna.Je oprócz mleka inne rzeczy ,ale to sa małe ilości.Jak zje 100ml zupy na raz to sukces,kaszki zjada ok 60ml i to nie zawsze.Dobrze,że skubnie chleba lub chrupki.Niby ciekawa jedzenia i chciałaby próbować wszystko,ale je jak wróbelek.
Maniulka
Chorowitkom, życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
Gratuluje nowych osiągnięć i ząbków. 06.gif My nadal bezzębni.

W domu mam szpital, starsza córka zaczęła ferie anginą, mąż na grypę zaniemógł. Ja z Liwunią jeszcze się trzymamy.

Jestem szczęśliwa bo mała nareszcie nauczyła sie obracać z plecków na brzuszek, a po kilku dniach z brzuszka na plecki. Niestety udeżyła się orzy obrocie i chyba się boi. Więc jak wyląduje na brzuszku, zaczyna płakać, żeby ją obrócić. Kupiłam puzzle piankowe i mam nadzieję, że lepiej posłużą niż mata i koc.
Dziś mała kończy 7 miesięcy, czas leci bardzo szybko i dziś też zaczeła wyciągać do nas rączki, kiedy chce żeby ktoś ją podniósł 03.gif .

Mam problem, bo mała nie chce jeść nic poza mlekiem. Wszystkie obiadki są be. Nie chce cząsteczek, od razu razu ma odruch wymiotny. Może macie jakiś pomysł, jak mogę temu zaradzić. Dodam że wczesniej jadła ładnie.
Cortinka230
Dziewczyny proszęo kciuków ciąg dalszy... cytologia wyszła źle...jutro jadę na kolposkopie i pobiorą mi wycinki w znieczuleniu miejscowym....
i czekanie pare tyg na wynik i decyzja ile trezba wyciąć...
Kari27
Cortinka trzymamy oczywiście kciuki.Zobaczysz będzie dobrze.Musi być.

Maniulka czyli nie tylko Nikola ma okres że tylko mleko jest dobre.Moja mała tez musi mieć zupy zmielone na gładką masę bo nie lubi grudek,ale jak daje jej warzywa w cząstkach żeby mogłla sama łapkami jeść to nic jej nie przeszkadza.
emka2014
Maniulka, Kari no też bym chciała, żeby Ida chociaż raz dziennie jadła mleko.

Wypróbowałam Bebilon i nawet jego nie chce już jeść. Odpadam.

Kari ja ważyłam Idulka też ostatnio i 10,5 kg grubasek waży 29.gif Chociaż fałdki jej już poznikały

Oznajmiam wszem i wobec ze u nas nastał już czas grzebania po kątach i szafach.
Odkąd nauczyła się sterować chodzikiem otwiera wszystkie szuflady, zabiera skarpetki, przyprawy, otworzyła sobie piekarnik i nawet probowała zjeść jedzenie dla rybek które zgarnęła spod akwarium 10.gif

I umie pokazać i powiedzieć "oko" icon_biggrin.gif to jej pierwsze słowo icon_razz.gif I Wydaje mi się że świadome bo jak mówię "Idusia pokaż gdzie jest oko" to pokazuje u misia na oko i mówi ze to jest "oko".
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.