Co to są "trzeszczyki"?
Trzeszczące wierszyki, oczywiście.
No dobrze, ale co to są te "trzeszczące wierszyki"?
A, to już trudniejsza sprawa... W dodatku szalenie niebezpieczna! "Trzeszczyki" to takie teksty, których głośne czytanie może się skończyć złamaniem, zwichnięciem, a w najlepszym razie zasupłaniem języka. Czytanie po cichu grozi wybuchem absurdalnej wesołości, czkawką, a nawet pęknięciem ze śmiechu.
Zaglądanie w głąb tej książki jest więc ryzykowne niczym skok na bungee! Ale tak samo ekscytujące. I w dodatku zabawne.
Zapraszam! Nie tylko wielbicieli sportów ekstremalnych.
Agnieszka Frączek