dla dziecka od 11 miesiąca
kategoria: desery
autor: Wirginia Wróbel-Gużda, Opole
Składniki
5 łyżek mąki pszennej, np. wrocławskiej
5 łyżek mąki ziemniaczanej
5 całych jajek
7 łyżek cukru
w oryginalnym przepisie: 8,5 łyżki- za dużo!
Przepis
Nagrzać piekarnik do temperatury 180 stopni (ja używam funkcji „termoobieg”).
Wysmarować masłem (lub margaryną) formę do pieczenia, obsypać niewielką ilością bułki tartej.
W małej miseczce wymieszać mąkę ziemniaczaną i pszenną. Białka oddzielić od żółtek i ubić mikserem na sztywną pianę. W drugim naczyniu, mikserem utrzeć/zmiksować DO BIAŁOŚCI żółtka z cukrem (jeśli cukier jest bardzo drobniutki np. „Diamant” to wystarczy miksować tylko 3-4 minuty. Jeśli cukier ma grubsze kryształki, to około 10 minut).
Do utartych żółtek dodajemy mąkę oraz ubitą na sztywno pianę z białek. Wszystko razem krótko miksujemy/mieszamy.
Upieczony biszkopt wyciągamy z formy (można go też w niej pozostawić), kładziemy do góry dnem na drewnianej desce, tak aby część ciasta wystawała poza deskę (aby lekko odparowało) i przykrywamy bawełnianą ściereczka.
Biszkopt jest pyszny, naturalny i dziecinnie prosty w przygotowaniu, moja 14 miesięczna córeczka Maja go uwielbia, zwłaszcza na spacerze:). W przyszłości będę go ulepszała domową galaretką lub jakąś pyszną masą:)
(Dodatkowa wersja z książki kucharskiej: po ostygnięciu biszkopt można pokroić w plasterki i podsuszyć w piekarniku- tego jeszcze nie próbowałam:))
Czas przygotowania: 5-10 minut
Czas pieczenia: 35-40 minut.
PS. Ja używam do tego ciasta okrągłej formy o średnicy 18 cm i wysokiej na 7 cm. Po upieczeniu ciasto jest puszyste i wysokie na 7-9 cm.
Ciasto przechowuję w lodówce w bawełnianej ściereczce i w woreczku foliowym, w ten sposób jest pyszne i wilgotne przez 3-4 dni!
Życzę smacznego!