-
SÅ‚owa:
Bieszczady jak co roku
Witają raz deszczem, raz słońcem
Wracam tu z Å‚ezkÄ… w oku
Jak zwykle przed lata końcem
W Bieszczadach jak co roku
Spotykam krzywe cerkwie mchem pokryte
StojÄ… jak staruszki przygarbione
W cieniu lasu pod Otrytem
Ref: Połoniny wzywają mnie
Na swe rude grzbiety
Mam czas, tu wędrować chcę
Tylko lato kończy się niestety
W Bieszczadach jak co roku
SnujÄ™ wspomnienia z babim latem
Przy ognisku grzeję ręcę
Wsłuchany w las nad Wołosatem
Bieszczady jak co roku
Otula poranna mgła o świcie
Z ogniska strzela jeszcze płomień
Na nowo w las wstępuje życie
Ref: Połoniny wzywają mnie
Na swe rude grzbiety
Mam czas, tu wędrować chcę
Tylko lato kończy się niestety