tekst: BronisÅ‚aw Lewandowski „Zbyszek”
muzyka: Stanisław Latwis, ok. 7 sierpnia 194
-
SÅ‚owa:
W bój przeciw nam rzucili tysiąc sztukasów,
lotniczych asów, sto „Tygrysów”, sto „Tygrysów”,
krzyczą, że myśmy dzicy bandyci z lasów,
nie wiedzą szkopy, jaką mamy broń.
Bo nasz obronny wał mocniejszy jest od skał,
a nasze serca twardsze są od stali ich najcięższych dział.
Bez hełmów nasza skroń, lecz pęknie pocisk oń,
bo nasza wola to jest najwspanialsza polska broń.
Cóż stąd, że w naszej AK brak cekaemów,
no i peemów, karabinów, karabinów?
Cóż stąd, że chleb nasz suchy, bez żadnych dżemów?
Cóż stąd, że w butach naszych pełno mamy dziur?
Bo nasz obronny wał mocniejszy jest od skał,
a nasze serca twardsze są od stali ich najcięższych dział.
Bez hełmów nasza skroń, lecz pęknie pocisk oń,
bo nasza wola to jest najwspanialsza polska broń.
A gdy pobudka zagra o bladym świcie,
na śmierć i życie w bój pójdziemy, w bój pójdziemy,
światu oznajmim pieśnią i dzwonów biciem,
że w boju tym zwyciężymy!
Bo nasz obronny wał mocniejszy jest od skał,
a nasze serca twardsze są od stali ich najcięższych dział.
Bez hełmów nasza skroń, lecz pęknie pocisk oń,
bo nasza wola to jest najwspanialsza polska broń.