To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Jesienne czerwcówki.

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9
feroMonik
Przeciez to wyjazd prawie na tydzien. No i nie jest wcale tak daleko. Dla chcącego...
A ja pod palmy to raczej bym nie chciała. Chociaż zimy nie lubię icon_biggrin.gif Aha, u nas śnieg pada!!!

Mój mężuś znów jedzie na egzamin do Wrocławia na sobotę. A być może będzie musiał zostać też na niedzielę. Wrrr... icon_evil.gif (aha, Dysiu - on obraca do Wrocławia i z powrotem w jeden dzień!)
feroMonik
Beatko, cieszę się, że nas zapraszasz - zadzwonię w poniedziałek i ustalimy wtedy konkretnie. Może nikt się do tego czasu nie pochoruje wink.gif I trochę się martwię, bo Natka taka dominująca... Może Majka znów nie będzie za bardzo zadowolona icon_biggrin.gif

Opowiem wam jak moje dziecko przeżywa strasznie, że rodzice pracują.
Boże, jak ja zazdroszczę mojej pracowej koleżance, że jej mała cieszy się, że zostaje z opiekunką. A ostatnio Zuzia powiedziała - kiedy mama jej opowiadała, że idzie długi weekend i wszyscy nie pójdą do pracy - Ale ja nie chcę mamusiu. A nie możecie iść do tej pracy?

Natomiast Majka pyta mnie codziennie wieczorem: A jutro idziesz do pracy? Ja odpowiadam, że tak. A ona wtedy: To mi będzie bardzo przykro...
A rano pyta babcię, gdzie pracujemy i po co (codziennie jest tak samo!).

Wczoraj Maja przynosi mi kartkę na ktorej cos "napisała" (są to koleczka i kreseczki - przypomina to kod zero-jedynkowy). - "Mamusiu ja tu napisałam, że jutro muszę iść do pracy. Bo muszę zarabiać pieniążki, żeby mieć na lizaki, lody, ckierki i ubrania. I żeby kupić takiego dużego lizaka. To ja muszę iść."
Nie wiem już czy śmiać się, czy płakać...
nedka
CYTAT(INES)
i chetnie bym miala takie 5 kilo w domku jak beatka icon_smile.gif
i chetnego rafala do bzy....ka
tzn nie rafala ale faceta z takim temperamentem co rafal icon_smile.gif
tzn nie to ze rafal mi sie nie podopba bo fajny  
no ale ................
no wiecie o co mi chodzi icon_smile.gif
aga


icon_lol.gif icon_lol.gif icon_lol.gif

Róbcie sobie dzieciaczki dziewczyny. Mówię Wam, jakie to cudowne uczucie, jak się maleństwo tak wtula i ssie cycusia, tak pięknie pachnie. No cudeńko po prostu.

Dysiu, zazdroszczę imprezy Andrzejkowej. Sama bym chętnie poszalała.
Na Sylwka to idziemy gdzieś do znajomych. Jak mój brat odbierze mieszkanie, to będzie u niego, jak nie, to ktoś inny zrobi. W każdym razie w gronie naszej paczki.

Monik, Jysk to sieć sklepów z pościelą, serwetami, obrusami, materacami itp. Chociaż widziałam tam chyba stoły ogrodowe. No ogólnie takie domowe akcesoria, ale nie AGD.
Natalia rzeczywiście dominująca, dlatego dobrze by było na początek iść na spacer nakarmić łabędzie. Trochę by się Maja oswoiła. Oby pogoda dopasowała. Jak nie, to Natalkę się utemperuje. Nie bój żaby.

Ostatnio szliśmy do teściowej i tam, żeby wejść do windy, trzeba najpierw pokonać schody - idiotyzm. Ja wciągałam wózek, a Natalia patrzyła, jak się meczę. Złapała się pod boki i mówi do mnie: "No staraj się, staraj". icon_lol.gif

Ja też bym chciała taką fajną pościel, ale nasza kołdra ma wymiary 160x200, buu.

Monik, szkoda, że Maja tak przeżywa Twoją pracę. Na pewno ciężko Ci rano zostawiać małą. Z drugiej jednak strony widać, ze Majce z Tobą dobrze i że bardzo Cię kocha.
Ja tak się zastanawiam, ze moja Natalia, to pewnie by poszła do każdego spać. No tak się zastanawiam, czy gdybym ją zostawiła u obcej osoby na noc, czy by została, pewnie tak. No sama nie wiem. No nie mówię oczywiście o jakiejś babie z ulicy, ale gdybyśmy pojechały do jakiejś mojej miłej koleżanki i trochę tam posiedziały, to pewnie by została.
Ciekawe, jaki będzie Michaś.
Monika_P
Basiu dzięki Ci serdeczne za info o tej pościeli, wprawdzie u nas tego sklepu nie ma, ale już nakręciłam siostrę w Gdańsku, zeby skoczyła zobaczyć, ja od jakiegoś czasu zaczęłam się rozglądać za taką pościelą i nic fajnego nie znalazłam. Mam nadzieję, ze w Gdańsku też będą.
Ja to muszę odpoczać na razie od cyckowania, to dopiero cztery miesiące jak mała mnie nie atakuje. Pamiętam jak w tych ostatnich tygodniach mnie ssała to mnie aż w piętach coś się robiło - taki miałam juz nerw na to cyckanie - a więc ja odpoczywam i moje "naleśniki" też (naleśniki to określenie wyglądu moich cycków po karmieniu- oklapły na maksa).
Zosia nigdzie by nie została na noc, no u mojej mamy to tak,ale z dziadkiem już nie. Ciekawe Monika, jakby się nasze dziewczyny razem bawiły, moja to też nie z tych dominujacych.
U nas też nieźle pada śnieg - Zosia już kazała mi wyciagać sanki.
Dyska
Monika, u nas ze spaniem byloby dokladnie tak jak u Zosi - jedynie babcia (moja mama), a z samym dziadkiem juz nie.

Jej, ja tez mam takie nalesniki... a wlasciwie puste skorki icon_wink.gif Ale drugie dzieciatko tez bede karmic, wiec pozniej to juz nie wiem co bede miala... silikon sobie zakupie icon_biggrin.gif

Tymcio tez jest zdecydowanie niedominujacy. Az mi go zal czasami.
Wyobrazacie sobie, jaki w tym roku bedzie juz fajny zlot? Bedzie mozna zorganizowac dzieciom jakies zabawy, konkursy. Ciekawe jak beda szczebiotac miedzy soba. Szkoda, ze to dopiero w czerwcu...
Dyska
Monika, u nas ze spaniem byloby dokladnie tak jak u Zosi - jedynie babcia (moja mama), a z samym dziadkiem juz nie.

Jej, ja tez mam takie nalesniki... a wlasciwie puste skorki icon_wink.gif Ale drugie dzieciatko tez bede karmic, wiec pozniej to juz nie wiem co bede miala... silikon sobie zakupie icon_biggrin.gif

Tymcio tez jest zdecydowanie niedominujacy. Az mi go zal czasami.
Wyobrazacie sobie, jaki w tym roku bedzie juz fajny zlot? Bedzie mozna zorganizowac dzieciom jakies zabawy, konkursy. Ciekawe jak beda szczebiotac miedzy soba. Szkoda, ze to dopiero w czerwcu...
mamadwojki.
mam tez program do obrobki dolaczony do aparatu
mam tez juz photoshopa

ale tak troche sie miotam i probuje, ktorym bedzie mi najlatwiej i najszybciej obrabiac zdjecia

teraz pytanie do nzjacych sie na photoshopie:
1. gdzie sie zmniejsza zdjecia?
2. gdzie sie redukuje czerwone oczy?
3. jak zmniejszac wiele zdjec od razu?

jakby ktos wiedzial, to prosze o wskazowki
nedka
Zmniejszanie w photoshopie.

Napiszę po kolei:
Wchodzisz w
File - otwierasz sobie wybrane zdjęcie
Image
Image Size - tam zmniejszasz; wpisujesz np. 680 pixeli
File
Save for Web - po prawej stronie musi być zaznaczone JPEG
Save

Tak najlepiej zmniejszać, jak chcesz nam wysłać zdjęcia mailem.
Ja poproszę. icon_biggrin.gif

Czerwonych oczu to jeszcze nigdy nie redukowałam. Musisz pogrzebać w tych zakładkach.

Mój brat to się swietnie orientuje w tym photoshopie, więc jakby Ci na czymś bardzo zależało, to go mogę zapytać.
baszka
Jeden dzień człowieka nie ma i juz tyle piszecie.
Monik ale ty niezorientowana jesteś, Jysk to nieudana podróba Ikei. Tak Renia ma rację chodziło mi o pościel.
Wczoraj okropna wichura u nas była, drzewa zwalone i samochody przygniecione. I zimno brrrrr.

Jeju przestńcie o tych dzieciach drugich gadać bo czuję sie przytłoczona i pod presją. wszyscy robia dzieci. W tym tygodniu 3 moje bliskie koleżanki powiedziały mi że sa w ciąży z drugim!!!!!!!!!!!
A najlepsze że każdej pierwsze młodsze od Hipka!!!!!
A najnajlepsze że moja przyjaciólka warszawskokrakowska znana wam Asia jest w ciąży. jej mały właśnie konczy rok!!!!!!!!! A miesiąc temu płakała mi przez telefon ze sie rozwodzi i wraca do Krakowa 23.gif

Dysiu nie jest daleko jak sie u mnie zanocuje! Albo odpocznie chociaż. Trzeba zrobic trening przedsylwestrowy. Znaczy organizm przyzwyczajać.
impreza.gif
baszka
Hubert tez nie jest dominujacy ale nie jest też wycofujacy. On ma swoje zdanie ale nienażuca go innym. Naprawdę trudno go zaszufladkować bo i płacze czasem jak do kogoś obcego przyjdzie, wstydzi się a potrafi też pogadać z obcym i dac różne rzeczy. Nie uzywa przemocy wobec dzieci ale jest bardzo energiczny.

Wczoraj bylismy na urodzinach małego Ernesta. Hipek zagarnął jego samochody i jak Ernest chciał je zabrac to o dziwo hipek nie wyrywał tylko mówił mu ze on się bawi i dawał mu do ręki inną zabawke. Tylko roczniak nie uma o co chodzi.
Zapomniałam że Hipek był taki mały kiedyś.
nedka
CYTAT(baszka)
A najnajlepsze że moja przyjaciólka warszawskokrakowska znana wam Asia jest w ciąży. jej mały właśnie konczy rok!!!!!!!!! A miesiąc temu płakała mi przez telefon ze sie rozwodzi i wraca do Krakowa

icon_eek.gif icon_eek.gif icon_eek.gif
Dyska
Basiu, szok z ta Twoja Asia. Miejmy nadzieje, ze im sie ulozy i ze to po prostu wielka milosc pelna burz, a nie powazny kryzys. Trzeba tylko pamietac, ze dziecko nie jest lekarstwem na kryzys w zwiazku. Moze wrecz pogorszyc sytuacje.

Lunka, laski sa na serio bardzo fajne. Dzieki za zdjecia.

W photoshopie moznaby sie pobawic Selective Color, zeby zlikwidowac czerwone oczy - jest w Image/Adjustments. Wybierasz sobie Reds i manewrujesz suwaczkami - najlepiej Magenta, zmniejszasz jej ilosc. Trzeba tylko uwazac, bo to nie jest precyzyjne narzedzie i ta magente bedzie zmniejszac w calym zdjeciu, a nie tylko w oczach. Chyba lepszym sposobem byloby wyselekcjonowa te czerwone punkty i bawic sie tylko nimi. Ale tez jest ryzyko, bo moze byc problem ze zrobieniem naturalnego koloru oczu. Mozna sie jeszcze pobawic Curves (tez w Adjustements).
Nie mozna zmniejszyc kilku zdjec od razu - trzeba kazde otwierac po kolei i dzialac pojedynczo wg instrukcji Nedki.
Dyska
Dzieci zachwycone sniegiem?
Tymciowi bardzo sie podoba. Chetnie jezdzi na sankach, rzuca pigulami (a raczej brylami lodu - kreca go te najwieksze icon_wink.gif ), balwana jeszcze nie lepilismy.

Wczoraj byla u nas kolezanka z pol roku mlodsza corcia. Tymek ustawial auta, a Oliwka zaczela mu to rozwalac. Zaczal na nia krzyczec: nie psiuj mi tego! Zwrocilam uwage, zeby nie krzyczal, a on zaczal ja glaskac po glowce i mowic: Oliwciu, nie psiuj Tymciowi, nie psieskadziaj. I zaczal ja przepraszac icon_biggrin.gif
Zauwazylam taka niepokojaca (dla mnie) rzecz u Tymka - jest bardzo przepraszajacy i ustepliwy. Np. ktoregos dnia w sklepie jakas dziewczynka (5-6 lat) przechodzila, popchnela Tymka bo sie nie miescila miedzy polkami i poszla. A Tymek za nia: psieplasiam, dziewcinko! Zwrocilam mu uwage: przepraszac powinien ten, ktory chce przejsc. Ty nie masz za co przepraszac tej dziewczynki, bo to ona ciebie popchnela. Nie wiem czy dotarlo. Stala za mna jej mama i mowilam dosyc glosno, zeby uslyszala. A gdyby jeszcze raz przechodzila i popchnela Tymka, to w przypadku braku reakcji sama zwrocilabym jej uwage. Boje sie, ze jak Tymek pojdzie do przedszkola, to mu dzieci na glowe wejda, a on bedzie tylko przepraszac. No i jak wychowywac dziecko? Jest zloty srodek? Staram sie uczyc go grzecznosci, a wychodzi mi, ze go w koncu stlamsze icon_sad.gif Jak zrobic, zeby byl troche cwanszy?
feroMonik
feroMonik
Ło matko, kurs fotoszopa dla niewtajemniczonych...

icon_biggrin.gif


Basiu, te pidżamki, co chciałaś są od 122, dla Hipka więc nie kupisz. A kosztują 39,90. Nie wiem na który numer mam do ciebie dzwonić. Już mi się pomieszało icon_confused.gif

Dysia, a dowcip jak zwykle przedni icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif
feroMonik
Dysiu, życie ich nauczy. Ja jednak wolę "grzeczne" dziecko niż "przebojowe". Taka już jestem niedzisiejsza.

Luna, ale śliczne laski. Basia się bardzo, bardzo zmieniła! I ma włosy icon_exclaim.gif
Jak tym razem nie przyjedziesz na zlot to zobaczysz że ja cię odwiedzę!
baszka
Asia zaliczyła wpadziochę, wprawdzie planowała drugie ale nie tak szybko. To jest nie wielka miłość bo Asia jest z nim raczej z rozsądku icon_rolleyes.gif czyli nie ma gdzie wrócić, dla kasy też bo zapewnia jej niezły byt, i dla dziecka. Ale dziecko jest nerwowe, ma kłopoty ze snem bo kłóca sie srednio raz dziennie. Tak z rzucaniem talerzy. Typowy ksiązkowy toksyczny związek. Ani razem ani osobno.
Matke też ma beznadziejna, powiedziała jej żeby usunęła. jakby to jej sprawa była. A Asia nic, ja bym chyba w twarz matke trzasnęła.

Dysiu nie martw sie o Tymka, nie bedzie stłamszony, jest poprostu inteligentny. Nie przeszkadzaj i nie interweniuj sam musi sie nauczyć relacji z dziećmi. A w przedszkolu moze wyjść z niego mały diabełek. Z reguły dzieci są o 360 stopni inne w przedszkolu niz w domu.

Luna dziewczyny swietne a Ania bedzie kiedys łamać meskie serca.
Dyska
I ja icon_exclaim.gif
baszka
A w sobotę umarł mój kotek. Miała zwyrodnienie kręgosłupa i Hipek zrzucił na nia krzesło. Dostała paralizu i umarła. Bardzo ją kochalismy bo była z nami od wprowadzenia sie do mieszkania. 2 tygodnie po wprowadzeniu weszła za nami do klatki a była zima więc ja wzięlismy, okazało sie że była w ciązy. U nas urodziła, i mieszkała do końca. Było mi bardzo smutno, bardzo sie popłakałam a Hipek przytulał ją i mówił mi zebym nie płakala.
Wiem ze dla Was to moze byc głupie. Ale musialam sie wyzalić.
Dyska
Babki, uwielbiam te momenty, kiedy piszemy niemal rownoczesnie. To super uczucie wiedziec, ze siedzimy teraz razem przy kompach, jakbysmy pily wspolna kawke/herbatke czy kto co tam chce. Jakos tak blizej...
A to i ja!, to bylo do tego, ze ja tez do Luny sie wybiore jesli na zlocie sie nie pojawi. Do MonikiP rowniez. I do Katrin. Bojcie sie, a co! icon_biggrin.gif
baszka
Monik na 60 ten telefon starszy. A piżamki za duże.

Idziemy lepić bałwana !
feroMonik
No właśnie basiu! A ja ci w sobotę wysłałam długiego, dołującego sms-a (na ten drugi numer) - że jestem zaniedbana, nikt mnie nie kocha i nie mam się w co ubrać - i dziwiłam się że mnie nie pocieszasz wink.gif
baszka
laski jest nowy wątek a w nim niespodzieanka.
nedka
Basiu, uwielbiam niespodzianki.
Lecę na nowy.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.