Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Ja po tych tabletkach wyladowalam w szpitalu choc bralam po pol tabletki ale to bylo jeszcze zanim zaszlam w ciaze, takze uwazajcie nasiebie dziewczyny
Mialam cisnienie 70/40 i mdlalam nie mogac sie w ogole podniesc , poza tym wymiotowalam okropienstwo
]Uciekam bo majeczka mnie wola
mon1k@
Fri, 20 Apr 2007 - 12:35
ostatnia fotka:
yellow
Fri, 20 Apr 2007 - 12:35
hej mamuski
... tak poczytuje codziennie o waszych problemach z laktacja, kupkami i wysypkami i troche mi głupio bo moje dziecko jakies bezproblemowe (tfu,tfu zeby nie zapeszyc) ... cały czas ciagniemy na cycu i nawet kolki prawie całkowicie udało nam sie wyeliminowac.
Tylko ze spaniem mizernie ostatnio - synek coraz bardziej kontaktowy i najszczesliwszy jest jak sie obok niego lezy i nawija albo jak mu siostra wyspiewuje piosenki przedszkolne nawet na dworzu nie zasypia ale za to mam zagwarantowane ze zaraz po kapieli (ok20.30) dzieciatko słodko zasnie i do ok 2.30 mama ma czas dla siebie i ewentualnie dla taty
Pytanie z innej beczki: jak z waszymi kilogramami pociazowymi? ... ja po porodzie zostałam z 3 na plusie (a wczesniej juz było z 3 do zrzucenia ) i niemoge sie ich pozbyc - a łudziłam sie ze przy karmieniu piersia szybko je zrzuce
Joka
Fri, 20 Apr 2007 - 12:42
Mon1k@ słodka ta twoja Majeczka
Co do kilogramów, to w tej chwili mam nawet mniej niż przed ciążą, ale brzuch nadal wielki i te okropne rozstępy, także muszę zacząć ćwiczyć, krem na rozstępy już kupiony, zobaczymy czy coś da
Asik 75
Fri, 20 Apr 2007 - 12:42
yellow to super, że dzidzia tak dobrze się sprawuje. U mnie też zostały 3 kg. Póki karmiłam piersią szybko straciłam 2 kg, a teraz bym chciała zrzucić reszte. Tylko, że teraz trudniej o motywacje do trzymania diety.
kina26
Fri, 20 Apr 2007 - 12:43
mon1@k sliczna ta Twoja Majeczka
yellow ja tez 3 kg na plusie,ale sie smieje ze nosze je w cyckach
Moja mala robi kupki prawie co karmienie,najczesciej jak zaloze nowego pampersa
ithilhin
Fri, 20 Apr 2007 - 13:05
[quote="dommi"]
Ithilhin, no raczej drobne . Narazie . Już z resztą zalicytowałam i czekam do wtorku na przesyłkę. Ciekawe, czy uda mi się ją zawiązać ?! Jakby co to będę mogła Cię pomęczyć?
alez jasne jesli tylko bede mogla pomoc to chetnie poodpowiadam na pytania wszelakie i sie odswiadczeniem podziele.
ja juz jetem nieuleczalnie zarazona noszeniem Misia w chuscie wiec mozna mnie meczyc do woli
a wlasnie Ci mialam pisac, ze kontaktowalam sie z Mysia i elastyczne czerwone, naturalne,blekitne i zielone beda na aukcjach otwartych od wtorku (chyba, ze ktos chce wczesniej, a poczeka na dostawe, bo dzis je wysyla do Polski).
mon1k@
Fri, 20 Apr 2007 - 13:07
Dopoki Maja byla tylko na cycu to z kupkami bylo jak u coebie kinia, ale od czasu jak daje jej tez butelke toz kupkami sa problemy
?Kinia twoja kruszynka tez slodziutka
dawidek2
Fri, 20 Apr 2007 - 13:09
Cudne te wasze dzieciaczki A wszystkie jak z jednej mamy podobne do siebie
My tez tylko na cycusiu. Mały przybiera dobrze, kolek nie ma, w diecie ograniczam jedynie cytrusy, czekoladę i słodkie napoje gazowane. W dzień coraz więcej czuwa, w nocy budzi się mniej więcej co trzy godziny, czasem robi 4-godzinne przerwy.
Co do kilogramów, to się nie wyłamię też zostało mi trzy. Jak na razie średnio mi idzie ich zrzucanie, bo wtryniam na okrągło. W zeszłęj ciąży jakoś migusiem schudłam nawet dużo poniżej wagi z przed ciąży, a teraz jakoś się to wlecze...
Asia, Ola fajowskie te huśtawki
Yellow. Pękniutki, nowy avatar.
mon1k@
Fri, 20 Apr 2007 - 13:10
a skoro mowa o chustach:
mon1k@
Fri, 20 Apr 2007 - 13:12
Majeczka szybko zasypia w chuscie, ale nie wiem jak dlugo moge ja nosic w chuscia aby bylo bezpiecznie????
ithilhin
Fri, 20 Apr 2007 - 13:32
CYTAT(mon1k@)
Majeczka szybko zasypia w chuscie, ale nie wiem jak dlugo moge ja nosic w chuscia aby bylo bezpiecznie????
wczesniaki w elastycznych moga byc noszoene 2 godziny dziennie.
a nasze dzieci nei sa noworodkami.
a chusta tkana skosnokrzyzowo pieknie podtrzymuje malucha.
dziecko daje znac, ze juz nie chce byc w chuscie - prezy nozki najczesciej.
zorientujesz sie
no i jak Tobei ciezko - to odkladaj i odpoczywaj - noszacy tez sie musi sie stopniowo do ciezaru przyzwyczajac. dzieki takiemu treningowi bedziesz 10 kilowca do chutsy pakowac i smigac na spacerek gdzie oczy poniosa
Moniko! tak poza tym gratulacje - pieknie zawiazana chusta i pieknie wygladacie!
yellow
Fri, 20 Apr 2007 - 14:23
CYTAT(kina26)
yellow ja tez 3 kg na plusie,ale sie smieje ze nosze je w cyckach
... hehe no w sumie tez bym je mogła podciagnac pod cycki ... te kilogramy ...
dawidek tak sobie kombinuje ze z pierwszym bobasem to stres był wiekszy i kilogramy szybciej spadały a te kolejne pociechy to takie lajtowe i mamusie maja czas zeby do lodówki zajrzec. Ja najbardziej boleje nad tym ze moje dziecko nie ma sensacji po czekoladzie i coraz ciezej mi znalezc pretekst zeby nie zjesc choc kawałka
dommi
Fri, 20 Apr 2007 - 14:42
kina, mon1k@, śliczne te Wasze pociechy!
Moja Karolinka niestety przestała być fotogeniczna z powodu okropnej wysypki na buzi.
A może mi powiecie, czy uczulenie na pokarm może się objawiać wysypką tylko na buzi? Bo mi położna sugerowała, że to może być też uczulenie na proszek do prania (piorę w Loveli).
Ithilhin, szkoda, że wcześniej nie wiedziałam. Wylicytowałam chustę w kolorze naturalnym, bo miałam do wyboru z czerwoną, a to wybitnie nie mój kolor. Ale będę ją miała już we wtorek, tak więc coś za coś.
mon1k@, super wyglądasz z Majeczką w chuście. Długo trenowałaś zanim Ci się udało tak zawiązać chustę? Bo wygląda bardzo profesjonalnie (na moje dyletanckie oko ).
Co do wagi, to niestety, nie mam zielonego pojęcia ile ważę, bo... nie mam w domu wagi
yellow, a jak wyeliminowałaś kolki? Podziel się, please! My cierpimy wieczorami i nocami przy karmieniu.
dawidek2
Fri, 20 Apr 2007 - 15:05
CYTAT(yellow)
dawidek tak sobie kombinuje ze z pierwszym bobasem to stres był wiekszy i kilogramy szybciej spadały a te kolejne pociechy to takie lajtowe i mamusie maja czas zeby do lodówki zajrzec.
Dokładnie tak jest!
CYTAT(yellow)
Ja najbardziej boleje nad tym ze moje dziecko nie ma sensacji po czekoladzie i coraz ciezej mi znalezc pretekst zeby nie zjesc choc kawałka :oops:
Mówisz, że po czekoladzie nic się małemu nie dzieje? Aż się boję zacząć , bo mnie wtedy od słodyczy siekierką będą odrąbywać
dawidek2
Fri, 20 Apr 2007 - 15:09
CYTAT(yellow)
dawidek tak sobie kombinuje ze z pierwszym bobasem to stres był wiekszy i kilogramy szybciej spadały a te kolejne pociechy to takie lajtowe i mamusie maja czas zeby do lodówki zajrzec.
Dokładnie tak jest!
CYTAT(yellow)
Ja najbardziej boleje nad tym ze moje dziecko nie ma sensacji po czekoladzie i coraz ciezej mi znalezc pretekst zeby nie zjesc choc kawałka :oops:
Mówisz, że po czekoladzie nic się małemu nie dzieje? Aż się boję zacząć , bo mnie wtedy od słodyczy siekierką będą odrąbywać
yellow
Fri, 20 Apr 2007 - 15:19
dommi zamowiłam przez internet krople SAB SIMPLEX (to produkt niemiecki ale podobno juz dostepny w niektórych naszych aptekach z tym ze ja nie znalazłam) Na Jaska podziały rewelacyjnie nawet juz zmniejszylismy dawki i czestotliwosc podawania. Jakby co to szukaj na Bazarek.pl dotarły do nas w niecałe 24 godz.
yellow
Fri, 20 Apr 2007 - 15:31
CYTAT(dawidek2)
Mówisz, że po czekoladzie nic się małemu nie dzieje? Aż się boję zacząć , bo mnie wtedy od słodyczy siekierką będą odrąbywać :lol:
hehe ... ja to jeszcze w szpitalu wypróbowałam - jak sie okazało ze jako jedyni z sali nie wychodzimy do domu to musiałam czyms doła zaleczyc ... na szczescie (albo nie szczescie) mlody nie zareagował
dawidek2
Fri, 20 Apr 2007 - 15:33
Yellow. Niezła jestes!
IdÄ™ po kostkÄ™ czekolady!
kina26
Fri, 20 Apr 2007 - 16:17
Kurcze moja dzis spi jak zajac pod miedza 10 min i koniec spania,nic nie moge zrobic,haha czekoladka nieraz nie moge sie powstrzymac i wsune kilka kostek,malej nic nie jest.
dommi
Fri, 20 Apr 2007 - 17:34
CYTAT(yellow)
dommi zamowiłam przez internet krople SAB SIMPLEX (to produkt niemiecki ale podobno juz dostepny w niektórych naszych aptekach z tym ze ja nie znalazłam) Na Jaska podziały rewelacyjnie nawet juz zmniejszylismy dawki i czestotliwosc podawania. Jakby co to szukaj na Bazarek.pl dotarły do nas w niecałe 24 godz.
Dzięki, yellow. Być może skorzystam. A jak u Ciebie wyglądały te kolki? Tylko przy jedzeniu, czy może trwały godzinami? Bo nie wiem, czy nie przesadzam.
olunia
Fri, 20 Apr 2007 - 17:48
yellow a jak często podawałaś te krople. Bo ja Hani tez podawałam ale nie poskutkowały i nie wiem czy nie za rzadko, bo ja podawałam co 4 godziny. Więc proszę powiedz jak Ty, to może do nich wrócimy. Bo ja z powodu tych kolek to już mam doła, siedzę nad tą moją malutką i płaczę razem z nią.
mon1k@ ja tą huśtawkę kupiłam na Allegro bo była o 150 zł. tańsza niż w sklepie i zapłaciłam za nią 400 zł. z przesyłką. Ale naprawdę jest rewelacyjna, nie tylko dlatego że można dziecko włożyć i coś zrobić ale również dlatego, że dziecko ćwiczy wzrok i słuch i ma super frajdę. Polecam.
olunia
Fri, 20 Apr 2007 - 17:57
hej dziewczyny jestem po wizycie u gina i wracając do naszego tematu antykoncepcji mam przepisane tabletki Cerazette, które można przyjmować podczas karmienia. Tabletki również dlatego, że po cesarce nie wolno mi zajść w ciążę co najmniej przez najbliższy rok. Nie powiem, żeby mój mężuś się nie cieszył, hihi
Ja też skusiłam się na maleńki kawałek marcepanu w czekoladzie, mam nadzieję że Hani nie zaszkodzi, ale po prostu Wam pozazdrościłam.
noli
Fri, 20 Apr 2007 - 18:30
dommi - wiem co czujesz - ja mam to samo - karmienie co max 2 godziny - tylko jeszcze potem usypianie zajmuje mi ok 1h
jestem już padniÄ™ta – jedynie po kÄ…pieli AdaÅ› Å›pi z 3 h to ja też Å›piÄ™
Podobno tak mają dzieci ok. 3 tygodnia życia i potem im przechodzi. Więc wszystko na dobrej drodze
Czasem tylko myÅ›le czy mi pokarmu starczy – czy siÄ™ zrobi – staram siÄ™ karmić maÅ‚ego na zmianÄ™ raz jedna piers raz druga – ale jakoÅ› w lewej szybciej siÄ™ robi i musze go dokarmiac ;p drugim cycem
Fajna ta huśtawka - tylko duża - szkoda
wÅ‚asnie uÅ›piÅ‚am maÅ‚ego ide coÅ› wszamać - bo jakos zapominam w ferworze karmienia maÅ‚ego o jedzeniu – dobrze że chociaż o piciu nie – bo ciÄ…gle suszy
Agatkie
Fri, 20 Apr 2007 - 18:33
co do słodkości... to ja od porodu już zjadłam (dziś wykończyłam) drugi słoik nutelli... i jeszcze pewno za głowę się złapiecie, ale nawet dałam polizać Lilce. Bardzo jej smakowało (oczywiście były to ilości śladowe) i nic jej nie jest.
Agatkie
Fri, 20 Apr 2007 - 18:37
CYTAT(olunia)
hej dziewczyny jestem po wizycie u gina i wracając do naszego tematu antykoncepcji mam przepisane tabletki Cerazette, które można przyjmować podczas karmienia.
Olunia a te tabletki jaką dają pewnośc zabezpieczenia wiesz może? I czy mają jakieś skutki uboczne typu: kręci mi się w głowie, tyję, plamię czy coś podobnego. No i wiesz może ile kosztuje jedno opakowanie?
noli, dzięki trochę poczytałam, muszę przemyśleć czy też je będę chciała... sama nie wiem... na jakimś forum też znalazłam, ze podobno wg. informmacji producenta się po nich nie tyje, ale dziewczyny, które brały to tyły.
olunia
Fri, 20 Apr 2007 - 19:46
Agatkie no co do tycia to jeszcze nie mogę nic powiedzieć, w ulotce nic nie pisze. Jeśli chodzi o krwawienia to jest to wypisane jako minus, bo miesiączki nie są regularne jak przy innych tabletkach antykoncepcyjnych ze względu na to iż składzie jest tylko jeden hormon. Koszt jednego opakowania 39 zł. Inne poważne wypisane skutki uboczne tak jak przy pozostałych tabletkach są zatrważające ale ja się tym nie przejmuję bo nie słyszałam żeby ktoś je miał. A o zawrotach głowy nic nie pisze może dlatego że to są tzw. minitabletki a nie zwykłe antykoncepcyjne. Ja mojej lekarce bardzo ufam a ona mi je poleciła, więc myślę że warto.
ithilhin
Fri, 20 Apr 2007 - 19:55
Dommi ale jasny kolor jest idealny na lato
yellow
Fri, 20 Apr 2007 - 20:03
dommi u nas kolki były zazwyczaj ok10-11 rano a potem ok 18-19 wieczorem - młody bardzo sie prężył i płakał i nie pomagało nic ani picie ani jedzenie ani nawet noszenie na rekach - troche ulgi przynosiło ciepłe powietrze z suszarki ... po kropelkach ida długie serie bączkow i dziecko zadowolone
olunia ja tez na poczatku podawałam co 4 godziny - teraz podaje 3-4 razy na dobe - na ulotce dołaczonej do opakowania mam napisane ze w niektórych przypadkach przez dwa pierwsze dni dolegliwosci moga sie nasilic a potem dopiero przychodzi ulga - moze wasze malenstwo jest takim przypadkiem - sprobujcie moze jeszcze ... trzymam kciuki zeby pomogły
Agatkie ja dzis podzieliłam sie z Jaskiem lizakiem na poczatku troche był zdziwiony ale chyba mu smakował
Co do antykoncepcji to ja sie chyba zdecyduje na zastrzyk a potem na spiralke - w przyszłym tygodniu skonsultuje to ze swoim lekarzem
Kobietki (sory za niedysretne pytanie - ale ciekawosc mnie zżera ) czy wy juz baraszkujecie ze swoimi mezami ?
Asik 75
Fri, 20 Apr 2007 - 20:10
Lekarz mnie nastraszył,że z powodu braku hormonów estrogenów na razie jest suchość to współżycie może być bolesne lub nieprzyjemne, podobnie jak badanie kontrolne. Zresztą ja jestem tak padnięta że na razie nie mam ochoty.
Agatkie
Fri, 20 Apr 2007 - 23:47
Co do pytania Yellow... no coż... ja mam stracha + nie mam siły
A czy widziałyście jaką listę mają lutóweczki na pierwszej stronie? Wydaje mi się, ze u nas nikt nie ma teraz czasu i głowy do takich robótek, ale miło tak sobie u nich popatrzeć.
Aha i odnoszę wrażenie, że jednak przy drugim dziecku to jednak łatwiej. Widać to nawet na naszym wątku. Zauważyłyście, że więcej piszą te z nas, które mają przynajmniej dwójkę dzieci? Ja przy Marcie to pamiętam, że już nie wiedziałam w co ręce włożyć. Dziś Mała tez nie dała mi spokoju, bo od 10-tej rano aż do 21-ej spała tylko pół godziny a tak to przez cały ten czas kazała do siebie mówić, nosić się, zabawiać... Ok. godz. 18-tej zadzwoniłam do męża, żeby już starał się wracać do domu, bo już mi się konczą wspólne tematy z córką i nie mam już o czym z nią gadać
Teraz dopiero mam chwilkę czasu dla siebie... Cała moja trójka już padła i śpi..
yellow
Sat, 21 Apr 2007 - 10:02
CYTAT(Agatkie)
Dziś Mała tez nie dała mi spokoju, bo od 10-tej rano aż do 21-ej spała tylko pół godziny a tak to przez cały ten czas kazała do siebie mówić, nosić się, zabawiać... Ok. godz. 18-tej zadzwoniłam do męża, żeby już starał się wracać do domu, bo już mi się konczą wspólne tematy z córką i nie mam już o czym z nią gadać
Teraz dopiero mam chwilkę czasu dla siebie... Cała moja trójka już padła i śpi..
hahaha ... jakby w miejscu "Mała" było "Mlody" to bym pomyslała ze ja to napisałam
Radosna*
Sat, 21 Apr 2007 - 10:46
Witajcie
Agatkie wszystkiego co najlepsze,dużo zdrowia i oraz szczęścia.
Bromergon potworność,brałam trzy lata temu,straszne,nos suchy,posmak w ustach nieprzyjemny i te bóle głowy nie do zniesienia.
Åšliczne dzieciÄ…tka
Mon1k@[b] słodko wyglądacie razem na zdjęciu.
Czekolada,też bym zjadła ale nie ryzykuję kolejnej fali krostek.
A co do krostek to Agatce powoli schodzą,ma je pewnie jednak od lodów śmietankowych i w ogóle od nabiału bo po wczorajszej kolacji (zjadłam ser żółty) dostała kilka świeżych krostek.
Jeśli dziecko ma krostki tylko na samej buzince ( i uszka czasami) to jest to jednak alergia pokarmowa,najczęściej na nabiał.
Ja też używam Loveli ale ostatnio zmieniłam na Bebe (mydło w płynie) więc nie sądzę żeby to było z proszku.
Jeśli było by z proszku to na pewno tułów też byłby choć odrobinę w krostkach
Ginger
Sat, 21 Apr 2007 - 11:47
CYTAT(Agatkie)
A czy widziałyście jaką listę mają lutóweczki na pierwszej stronie? Wydaje mi się, ze u nas nikt nie ma teraz czasu i głowy do takich robótek, ale miło tak sobie u nich popatrzeć.
postaram się zrobic taka listę w pierwszym poscie jak tylko uporamy się z szalejącym u nas od miesiąca rotawirusem, bo na razie to czasami nawet nie mam kiedy kompa włączyć. Dopadlo nas wszystkich po kolei... Na szczęście szpital się już nie powtórzył.
Asik 75
Sat, 21 Apr 2007 - 13:01
Radosna a jaka dawkę brałaś Bromergonu? Ja trzy razy wzięłam na noc po pół tabletki. W nocy czułam się tylko słabo i starałam się nie wstawać, rano troche też byłam osłabiona. Myślałam, ze to przez te tabletki, a uświadomiłam sobie, że teraz są straszne wahania ciśnienia i może na to reaguję. Jestem meteopatką. Ale wzięłam wczoraj ćwiartkę tabletki i dziś jest ok. Nie brałabym tego świństwa, bo pokarm już mi sam nie leci, piersi są miekkie i nie odciągam . JAk bym nacisła to coś tam jeszcze wyduszę. Biorę ten lek z powodu chyba torbieli z zatkanego kanalika mlecznego, a Bromergon na to też jest. Chciałabym żeby to zeszło , bo trochę się martwię.
A moja Kingusia dzisiaj pięknie spała. I na butli karmię ją co 3 godziny. Wg mnie trochę mało pije herbatki, ale może nie czuje potrzeby. Przecież jej nie zmuszę.
Radosna*
Sat, 21 Apr 2007 - 14:40
Asiknie pamiętam dokładnie ile razy dziennie brałam Bromergon ale lekarz kazał mi zmniejszyć dawkę i na samym początku brać tylko raz dziennie po pół,po dwóch dniach dwa razy dziennie po pół i tak powoli miałam zwiększać dawkę żeby organizm sie przyzwyczaił bo jak od razu zaczęłam z normalną dawką to tak jak pisałam wcześniej-było okropnie.Najgorzej znosiłam suchy nos i niemożność normalnego oddychania.
mon1k@
Sat, 21 Apr 2007 - 15:27
Dommi ten typ wiazania chusty co jest na zdjeciu chyba od razu mi wyszedl z tego co pamietam ale za to kolyski za cholere nie moge dobrze zawiazac, tak zeby Maja lezala, bo jej sie nie podoba, ale jestem bardzo zadowolaon- jaka to wygoda isc do miasta polazic po sklepach, nie trzeba sie tarabanic z wozkiem- polecam
Ithilihin dziekuje ze mnie pochwalilas ja tez jestem dumna ze mi sie udalo bo juz balam sie ze wydalam pieniadze na darmo, ale udalo sie
Majeczka cos niespokojnaostatnio, prezy sie i steka ale dzis udalo sie jej zrobic kupke po dwoch dniach a potem jeszcze jedna- ale sie cieszylam
Aha i stawiam soczek bo Maja skonczyla dzis 2 miesiace
sylek
Sat, 21 Apr 2007 - 18:56
yellow ja jeszcze nie baraszkowałam od czasu porodu-dziś byłam u ginekologa-wszystko w porządku i współżycie czas zacząć tylko jakoś ochoty mi brak- wolę pospać jak Mała śpi...
jeśli chodzi o antykoncepcję to najlepsza metoda to brak seksu
przed ciążą miałam spiralę(byłam zadowolona) i na pewno do niej wrócę za jakiś czas...
Amelia w nocy potrafi już spać 5,6 godzin godzina przerwy na jedzenie,odbijanie i znowu śpi 2,3 godziny- można się wyspać
ja niestety 7kg na plusie:cry: za dużo słodyczy jem-nie umiem się opanować- pół tabliczki czekolady plus jakieś ciastka...to moja dzienna norma
Mała ma złe wyniki moczu i nie mogła być zaszczepiona-z tego też powodu wit.D3 pediatra nie zapisał
Asik 75
Sat, 21 Apr 2007 - 19:13
Właśnie, ja też wolę pospać niż baraszkować. Na to na razie nie mam sił.
olunia
Sun, 22 Apr 2007 - 09:51
Co do baraszkowania, to myśmy już próbowali małe co nieco. Można powiedzieć, mój drugi pierwszy raz. Tyle, że kilka zabawnych sytuacji może się wydarzyć, chociażby związanych z piersiami wypełnionymi mlekiem
A to najświeższe zdjęcia Hani w trakcie kąpieli:
a to niedługo po kąpieli:
a tak moja córcia dziękuje mi za cycusie z mleczkiem:
Asik 75
Sun, 22 Apr 2007 - 09:57
olunia Hania to sliczna dziewczynka. I jaka zadowolona po jedzonku.
PtyÅ›
Sun, 22 Apr 2007 - 12:58
Hej Dziewczyny!
Dawno się nie odzywałam,ale to za sprawą kolek u Dominiki.NAszczęście opanowaliśmy sytuację,byliśmy tydzień temu u lekarza i ten zalecił zmianę mleczka na Bebilon Pepti 1,zapisał czopki Viburcol(rewelacja swoją drogą),i ampułki kultur bakterii,ponieważ Dominisia miałą już śmierdzące bączki i kupki.Jest stanowczo lepiej,nie powiem czasem złapie ją koleczka ale to nie co na poczatku.Byłam strasznie załamana tym,bo niunia tak okrutnie płakała jakby ją mialo rozerwać,a teraz płacze ale już łagodniej.
Oczywiście rośnie jak na drożdżach,waży już 4600 g,jest zadowolona i raczej zawsze uśmiechnięta.Nie wiem czy to mój błąd czy nie ale nauczyliśmy ją do dydusia.Wiem że są różne szkoły smoczka ja uznają ten patent,jest spokojniejsza i nawet potrafi sama poleżeć w łóżeczku,a ja mogę coś w tym czasie zrobić.Noce mamy spokojne dziecko budzi się tylko do karmienia i zasypia natychmiast po najedzeniu.Raz jest to trzy godzinki a raz nawet cztery pięć.MAm tylko problem bo jej się rzadko odbija po jedzonku i wtedy się denerwuję.Nigdy natomiast jej się nie ulało.
Śliczne te wasze maleństwa,przejrzałąm kilka stron.Słodziutkie i wesołe.
Widzę że podjełyście temat seksu.No jest to ciekawy temat niewątpliwie,ja tez już o tym myślę,a raczej mój mąż wciąż porusza temat.Trza pomyśleć o antykoncepcji.Jestem za zastrzykiem chyba na dobry poczatek.
Pozdrawiam miłej niedzieli!!!
Agatkie
Sun, 22 Apr 2007 - 13:21
Ptyś zmniejsz zdjęcie, bo strasznie rozciąga stronę i nawet nie mozna go obejrzeć w całości...
PtyÅ›
Sun, 22 Apr 2007 - 14:04
Już zmniejszyłam,robiłąmto tak długo bo Dominisię złapała kolka.
kina26
Sun, 22 Apr 2007 - 14:29
Mam pytanie!Jak dlugo krwawilyscie?Bo ja juz 5 tydz,tzn juz lecialo takie brazowe a od wczoraj bardzo jasna krew i malo tego jest,mam sie martwic?
olunia Hanusia sliczniusia
Agatkie
Sun, 22 Apr 2007 - 14:33
Ptyś, dzięki . Śliczna jest Twoja Dominiczka.
Kina... no coż powiem tak... ja też tak długo. Czy się martwić nie wiem, bo ja się martwiłam, ale badał mnie lekarz i ponoć wszystko w porządku... Teraz już się skończyło i jest ok. Dla mnei to było dziwne, bo w pierwszej ciąży tak nei miałam.
kina26
Sun, 22 Apr 2007 - 14:49
ja tez w pierwszej ciazy tak nie mialam!Ale po pierwszym porodzie bylam czyszczona dlatego krutko krwawilam a po 3 tyg dostalam miesiaczke karmiac piersia.
Asik 75
Sun, 22 Apr 2007 - 18:27
Ptyś a jakie ma działanie ten Vibrucol? Moja Kinga na BebiloniePepti ma dalej kolki, ale już nie takie jak wcześniej.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.