Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > nasze rÄ‚Å‚wnolatki > rok urodzenia 2007
Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40
No chyba moj babelek bedzie pierwszym zabkujacym lutowkiem zmiezylam mu temperaturke ma 37,4 boje biedactwo musze mu kupic jakas masc na zabki tylko nie wiem jaka
Hej
Wczoraj Młoda tylko raz miała atak i to u mojej babci. Zbierałam się stamtąd w tempie ekspresu a dzisiaj od rana znowu marudzi. Na szczęście teraz mam ciszę w domu i jak uśnie, to nikt jej nie obudzi, no chyba że drugi bratanek S. jak wróci ze szkoły. Z jedzeniem jest u nas tak jak u Tysi, tylko że Kinga bez problemu przesypia noc. Zastanawiam się czy to wszystko przez te upały czy Kindze idzie ząb. W jednym miejscu ma zaczerwienione dziąsło. Nie gorączkuje, bo mierzyłam jej temperaturę i ma tylko 37. Takie spotkanie w realu, to byłaby fajna rzecz. Może nam się uda. Wczoraj pisałam, że w tym roku nici z wakacji, ale dzisiaj rozmawiałam z S. i jeżeli Kinga będzie w miarę sprawnie siedzieć, to początkiem września jedziemy w góry, prawdopodobnie do Szczawnicy. Agga może to nie sok jabłkowy ale Daria wygląda na rozanieloną. Świetny taki basen. Może trzeba o czymś takim pomyśleć, jak są takie upały. A z czekoladą też wygląda super i widać, że jej smakuje. Tysia dawaj zdjęcia krzesełka po obiedzie Sebastiana. Jak pierwszy raz usłyszałam jak moja teściowa zwraca się do mojego męża (wtedy jeszcze chłopaka) - Sanek, to myślałam, że popłaczę się ze śmiechu. On sam nie reaguje na żadne Bastki - on jest Sebastian i koniec. Nie daj się teściowej. Ja też nie lubię jak do Kingi zwracają się w jakiś udziwniony sposób. Ostatnio mąż zakochał się w łowieniu ryb (bo same ryby to już dawno lubił) i coraz częściej jeździ z kolegami. Nawet coś przebąkiwał o Święcie Karpia na początku lipca, ale wtedy to my się z nim zabierzemy.
Tysia super zdjecia
Agga jak ja zazdroszczę Dari tego plumkania sie w basenie. Ada zapraszam Od dzisiaj rana mój Kacper rwie sie do siadania nawet teraz trzymam go na kolanach a on głowę podnosi i chce siadać A dzisiaj mnie zaskoczył, spał od 11.20 do 14.40 Ale u nas upał :mam łzy w oczach
U nas też jest okropnie gorąco. Na spacer pewnie pójdziemy po 17.
Czemu wszyscy się upierają, że przy takim upale dziecko musi mieć czapkę na głowie Tysia fajne to krzesło, a Sebastian wyglada na zadowolonego. Siedzimy sobie i słuchamy Fasolek i Kindze chyba się podoba. A tak wygladała Młoda po jednym ze swoich ataków
Biedactwo:(
Ja jak maly jest w wozku to nie daje mu czapczki na ogrodku tez nie no chyba ze chodzi po sloncu ale w cieniu nie ubieram mu
basenik fajny a jaka piekna dama w nim pływa:)
to chyba jest taki grzybek na allegro sa po 47 zl takie bo tez na nie patrzałam.Wiec u was w praktikerze rzeczywiscie taniej My cały dzien dzis w domku okna zamkniete to chłodno jest w miare Milan własnie zasnał Wczoraj po kapieli zasnal ok 19 i myslałąm ze juz cala noc bedzie spał a tu guzik ok 20 juz po spaniu czas na zabawe o 21 zjadł no i jakos zasnał puzniej ok 3 sie obudził ale melczka mu nie dawałam tylko wode "oszukałam go hihi " ale było duszno wiec pic mu sie pewnie chciało bo zasnąl po paru głebszych i wstał na jedzonko dopiero o 7 obalił 180z kleikiem o -11 -180ml z kleikiem i 15-150ml traz zje po kapiei dopiero za 4h po 19 Zaczynam zmieniac mu mleczko daje mu teraz bebilot pepti1 ale chce przejsc na zwykly bebilon2 wiec pediatra mówiła ze przy kazdej zmianie mleka trzeba to robić stopniowo wiec wczoraj dostał 1 butle bebilonu zwyklego. i przez reszta dnia pept dzis 2 zwykłego i reszte pepti jutro 3 zwykłego i jak sie nic nie bedzie działoo przez te 3 dni na nastepny dzien dac 4 porcje no i dojsc do 5*150ml -bo taka jest norma na opakowaniu ale mój pewnie bedzie miał w nosie te normy i bedzie jadł 5*ale po 180
oj kingusia padnieta ,bidulka
a krzesełko fajniutkie Ja mam upatrzone drewniane zeby puzniej słyzylo jako stolik do jedzenia a puziej do malowania lub zabawy choc szczerze powiem ze bardziej podoba mi sie to krzeselko co ma tysia
Ania ja do wozka nie zakladam czapki i jak nie ma duzego wiatru to tez nie a po sloncu jej nie nosze tak ze my czapke zakladamy sporadycznie rzeczywiscie biedulka na tym zdieciu wyszla
Super to krzeselko i widac ze bablowi tez sie podoba
sebastianek w tym krzeselku wyglada jak taki prezesik z reklamy
My tez nie zakłądamy czapi chyba ze jest silny wiaterek
zmykam na działeczkę...........pa
Prezesik dobre Widze ze mu sie spodobalo jedzenie w tym krzeselku to dobrze. Krzeselko kosztowalo 269 zl w promocji w firmowym sklepie chicco w katowicach a takie same widzialam w Smyku za 269,90 wiec zaoszczedzilam 90 gr
A ja zmykam do moich kochanych rodzicow maz wroci pozno to co bede jak ta pipka siedziec sama w domu to do wieczora. Chcialam wam poslac zdjecia na golaska sebastianka ale nie wiem czy nie posadzo mnie o pedofilie
Krzesełko prześliczne! Tosia ma właśnie w takim stylu, tylko mniej kolorowe, ale też fajne. DO tej pory w nim je, mam nadzieję, że Poli nie trzeba będzie kupować nowego, tylko Tosia je zwolni dla siostry. Hmm, zobaczymy...
Ja w takie upały też nie zakładam czapeczki. TEraz własnie Polusia śpi w wózku w ogrodzie w samym body z krótkim rękawkiem. Mój Sebastian też nie znosi jak się mówi do niego np. Sebuś Strasznie Kingusia padnięta na tym zdjęciu, biedactwo, rzeczywiście umęczona. Basenik super, Darii widzę też się podoba
TYSIA lepiej nie ryzyku Ja tez mam pare fajnych fotek golaska ale rzeczywiscie jakis rzecznik praw dziecka odnajdzie zdiecia w necie i posadza nas o rozprowadzanie pedofili
Teraz to juz nie mozna ze swoim dzieckiem sie wykapac w wannie bo zaraz cie oskarza o nie wiadomo co ...wrrr
hello
Tysia Konrad tez mnie je, bynajmniej tak mi sie wydaje bo je z cyca wiec nie widze ale rzadziej chce cyca. Wydaje mi sie ze to przez upaly. Ale mam inny problem, mojemu Konradkowi Å‚zawiÄ… oczka i jak Å‚zawiÄ… to leci mu katar taka woda z nosa... nie wiem czy to przeziebienie czy uczulenie, ide mu zmierzyc temperature. kurcze nie umiem wkleic fotek z chrztu, ciagle jakis blad
Ufff, u nas w końcu spadł deszcz, jest czym pooddychać
Tysia może Sebastian je mniej przez te upały - Kacper tez mniej je, no a może rzeczywiście ząbkuje. Dobrze, że poruszyłyście temat czapek w upał, ja ubieram chustę ale dzisiaj sie zastanawiałam czy ubrać no i ubrałam, ale jak jutro będzie taka pogoda to chyba nie ubiorę. Jutro ide do szefa rozmawiać o urlopie i wychowawczym brrrr , mam stresa Trzymajcie za mnie kciuki
Dzisiaj o czapkę maltretowała mnie moja mama (teściowa jeszcze nie wie, że jej nie zakładam). Kazałam jej założyć coś na głowę, wsiąść do samochodu, tylko trochę otworzyć okna i jechać z prędkością 5 km/h. Potem pogadamy.
Anulek będziemy trzymać kciuki, ale szef nie mam nic do gadania. Madzia to może być uczulenie. Zwłaszcza, że teraz tyle różnych roślin pyli. Iśka a ile JAgódka waży??? Słuchaj ja jej się wcale nie dziwię że woli na rączkach:) Kto bytam leżał jak świat taki interesujący jest 6250g Ale Wam Kinga padła Słodko Daria wygląda w tym baseniku. Ja cieńką czepeczkę małej ubieram, bo boję się, żeby jej w ten łysy łebek nie przygrzało Dobrze, że koło nas jest park. Wychodzimy w południe, szczerze mówiąc lepiej pod tymi starymi drzewami niż w domu. No właśnie ciekawe kto pierwszy wystrzeli z ząbkiem Tysia życzę spokojnej nocki Troszkę Wam zazdroszczę wakacji, my posiedzimy w domku
Moj synus jednak zabkuje moje kochane biedactwo jak mi go zal tak plakunia dopiero teraz zasnal zjadl tylko 60 ml w sumie jak dzis zjadl 300 to jest wszystko
Co ja mam robic??????
A my jednak nie jedziemy nad morze, stwierdziliśmy że jak oszczędzamy to oszczędzamy Pojedziemy tylko do przyjaciół nad jezioro jak nas zechcą
AniaEL dlaczego szef nie ma nic do gadania, przecież może się nie zgodzić (w jakiś tam przypadkach, nie pamiętam jakich) na urlop pracownika, no na wychowawczy to musi się zgodzić, ale mi bardziej chodzi o to czy będę miała powrót do niego do pracy - czy mnie zechce jeszcze Tysia z skąd wiesz że ząbkuje ?? Nie martw sie krzywdy dziecko sobie nie zrobi. Kup mu żel, czopki viburcol i gryzaczek - tyle możesz dla niego zrobić. Matko ja aż sie boję co będzie z moim dzieckiem przy ząbkowaniu
No maz kupi czopki jak bedzie z pracy wracal gryzaczek ma ten zelowy ale nie chce go gryzc
Moja mama mi powiedziala ze ja tez tak mialam jakzabkowalam stad wiem ze to zabkowanie on ma to juz od soboty ale dzis to byla tragedia
Anulek o ile pamiętam, to masz jeszcze zaległy urlop, a jak wybierasz się na wychowawczy to tegoroczny też się stanie zaległy, a takie urlopy trzeba wykorzystać do do końca marca. Zaległy urlop
Tysia to trzeba przetrzymać. Żel, czopki, gryzak i dużo cierpliwości.
aniaEL dzięki, w ten sposób o tym nie pomyślałam - zamot jestem i tyle
Tysia to współczuję.
Jeszcze trochÄ™ z KP
"Mogą się zdarzyć okoliczności powodujące, że przesunięcie terminu urlopu jest obowiązkowe. Do takich sytuacji należą: choroba, odosobnienie związane z chorobą zakaźną, powołania na ćwiczenia wojskowe lub szkolenie wojskowe do 3 miesięcy, urlop macierzyński. Wtedy pracodawca obowiązkowo przesuwa pracownikowi urlop na inny termin (art. 165 k. p.)."
kurcze nie moge wkleic fotek z chrzcin bo jak laduje juz zdjecie to wyskakuje blad strony sprouje jutro.
co do nakrycia glowy ja mam taka chuste przewiewna, ale uszka przykrywa, bo w sumie upal upalm ale jednak wietrzyk maly wieje a ja nie chce zeby maly jakies zapalenie ucha dostal bo sie juz nasluchalam tym tysia wspolczuje, ale moze nie bedzie tak zle, moze raz dwa zabek wyjdzie i spokoj do nastepnego) a po kapieli moj maly brzdac marudzil do 21 (od 19;30) moze dlatego ze spal krotko przed kapiela, ale sie przy nim upocialam, no ale teraz juz spi a ja wzielam prysznic a teraz ide spac bo sie nie wyspalam, widzialyscie o ktorej wczoraj pisalam chyba bylo po 1 w nocy wiec dzis ide szybciej ppa
o udalo sie jedno ale chyba w malej rozdzielczosci, jak synus przyjmuje zyczenia i prezenty W KOSZULI TAKI MALY PREZES - TYLKO GARNITURA BRAK HEHE
[img=https://img529.imageshack.us/img529/1889/obraz043or5.jpg]
Ale Konradek fajniutki a jak ladnie sam na kolankach siedzi
kurde powiem wam tak:
moja Wika nie śpi na brzuszku, chyba prędzej by wstała i uciekła niz by ja ktos na brzychu grzecznie położył w wózku siedzi i sie rozgląda- zasypia na boczku koniecznie z tygryskiem jeszcze nie jemy jakis słoiczków, bo tata jest książkowy i ... (mama po kryjomu daje ) gada jak najęta i piszczy jakby sie coś działo, najfajniejsze to jest jak dzidzia płacze i mówi mama A tak w ogóle to Wika jak płacze raz na 3 dni to jest szok nie zapeszam (bo zawsze jak ją tu chwale to później jest lipa:)) ale nie mam zadnych problemów z małą Świetnie się dogadujemy, chodzimy na ćwiczenia i zabawy, teraz zaczniemy pływać jeszcze (widziałam super stroje dla dziewczynek -sama słodycz) A tak w ogóle siedzię teraz na www.fotka.pl i podrywająmnie chłopaki hahahaha a mój T ma zemnie polewkę, bo się podniecam jak siksa, cały czas ktoś mnie na randke z dzieckiem wyciąga hihihi pozdrawiam was gorąco z goracego wrocka, niech chłodem zawieje.... ))
Śliczne foteczki powklejałyście - uwielbiam je oglądać - takie słodziutkie są nasze lutusie
Mój Bartek przez te upały też znacznie mniej je i ze snem tez jest gorzej bo wstaje już ok 7.00 a to dla mnie jeszcze środek nocy Bardzo mi się podoba pomysł wspólnego spotkania w realu - miejsce nie gra roli ale można by jakoś wypośrodkować aby wszystkim pasowało anulek trzymam kciuki za jutrzejszą rozmowę z szefem Tysia fajne to krzesełko prezesika My też kupiliśmy ale jeszcze pare miesięcy musi poczekać bo do 6 m-c będzie Bartek zdany wyłącznie na cyca.
madzia świetne zdjęcia, Konradek jest cudny:)
Nika mi też się podoba pomysł spotkania w realu. Tylko z mijscem jest problem tak żeby wszystkim pasowało. I mój Mikołaj też je mniej ale częściej i dziś wstał o 6 i koniec spania. Myślę że wtedy jest dla nich najlepsza pora bo nie jest tak gorąco. Gdybym była robotem to bym z nim wychodziła wtedy na dwór. Monia Mikołaj tak jak Wiki nie uśnie na brzuchu i nie poleży. A zasypia zawsze na wznak w pozie "bierz mnie całego" tysia my mamy podobne krzesełko...nawet nie wiem czy aby nie takie samo bo w kartonie jeszcze jest AniaEL jak zwykle "obcykana" jesteś ze wszystkim. Od komputerów po sprawy prawne. Powiedz kochana jakie ty szkoły skończyłaś?? Dobrze jest mieć kogoś takiego:)...nie żebym Ci się podlizywała czy coś takiego anulek koniecznie napisz jak przebiegła romowa z szefem bo mnie też czeka a my chyba mamy tego samego szefa
Hej
Dzisiaj rano ze śmiechem obserwowałam jak Kinga próbuje tatę wykopać z łóżka Mnie nigdy nie udałao się wywalczyć tyle miejsca, ile temu maluchowi. A teraz próbuje oderwać lusterko od maty, bo chce je włożyć do buzi i strasznie się złości. Madzia super Konrad wyglądał w tych bodach, prawdziwy elegant. Anulek czekamy na wieści od Ciebie. Monia nie przejmuj się, że Wika nie leży na brzuchu, bo czytam, że posiadła masę innych umiejętności. Ada ja tylko wiem jak działa google, a z wykształecnia jestem historykiem archiwistą. Przed chwilą Kinga kichnęła i jest cała mokra. Skąd ona ma tyle śliny
Trzeci raz podchodzÄ™ do pisania I tak muszÄ™ z Kacprem na rekach
A wiec u szefa milutko ( nawet dał mi namiary na mieszkanie), porozmawialiśmy - wypytał sie o wszystkich i wszystko, , ale w styczniu nie mam czego u niego szukać - tak to odczułam ( bo wprost mi nie powiedział) Urlop i wychowawczy bez problemu, urlop mam do 22.08 Trzeba będzie na wychowawczym szukać innej pracy. a u nas dzisiaj fajnie, jest czym pooddychać bo cały wieczór i w nocy padał deszcz. O 16.00 wybieramy sie na spacer, jesteśmy umówieni z dziewczyna która dzień po mnie rodziła i leżałyśmy razem w sali Kurcze tylko nie wiem jak zwykle jak Kacpra obrać. Mój Kacper tez na brzuchu nie chce leżeć a o spaniu nie wspomnę. Kacper dzisiaj znowu miał ciężką noc o co mu chodzi?? Nie rozumiem rzuca się w tym łóżeczku, smoka wypluwa, dzisiaj wpadłam na pomysł że może pić mu się chce, ale nie dałam bo bałam sie że się rozbudzi, ale dzisiaj jak tak będzie to mu dam,. Dobra uciekam bo synuś nie daje mi pisac.
Czesc dziewczyny!
A ja mialam dzis dzien zalatwiania. Najpierw do urzedu pracy w ktorym sie tak wkurzylam ze myslalam ze rozniose caly urzad. Dzis konczyl mi sie "maciezynski" (szkoda tylko ze nic nie placili na nim ) Wiec pojechalam sie podpisac. Wszystko przez te 4 miesiace pozmieniali . A tu babka mi wyskakuje ze musi teraz znalezc dla mnie prace. Po czym bez pytania czy mi sie ta praca podoba czy nie wypisala mi skierowanie na rozmowe kwalifikacyjna do jakies firmy na stanowsiko asystentka ekonomiczna Jakim prawem jak janie mam z ekonomia nic wspolnego Jestem po ogolniaku i studium kosmetycznym. Potem powiedziala mi ze jak nie zglosze sie na ta rozmowe to skresla mnie z listy bezrobotnych I to jeszcze nie jest normalna praca tylko staz w czasie ktorego urzad bedzie placil mi miesiecznie 185 zl a bede zapierdzielac jakbym byla na calym etacie Ludzie co za porypany kraj!!!! Nie ide na ta rozmowe niech mnie skreslaja mam ich w dup...! I tak nie mam prawa do zasilku bo nic jeszcze nie przepracowalam szkole konczylam w czerwcu a zaszlam w ciaze w maju wiec podarowalam sobie prace. Szkoda mi tylko ze nie beda juz mi placic zusu Trudno i tak od przyszlego roku chce zaczac prace. Potem pojechalam do NFZ po karte od Sebastiana chociaz tu poszlo jakos sprawnie no ale pol dnia zmarnowane.
Aha dodam jeszcze ze powiedzialam babce ze nie moge isc na ta rozmowe 19 czerwca bo nie mam z kim malego zostawic (tzn mam ale chcialam sie jakos wymigac ) a babka mi mowi ze ja to nie obchodzi ja nie jestem samotna matka niech ojciec wezmie wolne albo niech znajde opiekunke do dziecka
I ta praca jest jeszcze w Gliwicach bo tam jestem zameldowana a mieszkam w bytomiu wiec godzina dojazdu autobusem i okolo 100 zl bilet miesieczny na 3miasta. Ale duzo bym zarobila
Tysia wiem że ten kraj jest porypany, ale takie są przepisy. Nie złość się na babkę - ona tylko wypełniała swoją pracę. Nie wiem jak jest u nas teraz, ale jeszcze ok. roku temu u nas w UP było tak, ze jak po 3 propozycjach pracy nie podjęło się żadnej to wtedy skreślono z listy. A to że chciała cię wysłać na staż to też nic dziwnego jak jeszcze nie pracowałaś a kwota też nie oszałamiająca, ja tez zaraz po studiach licencjackich byłam na stażu, ale co prawda za więcej bo za 400 zł - i do tego musiałam sobie studia magisterskie opłacać, wiec prawie nic minie zostawało. Takie jest życie niestety.
Ja też dzisiaj jestem załamana rozmową z szefem, ale cóż..... trzeba szukać czegoś - tylko ciekawe czy ktoś przyjmie mamę z malutkim dzieckiem
Ach zapomniałam, mój synuś dzisiaj podczas kąpieli sam odkrył że ma nóżki, ale im sie przyglądał :)śmiesznie to wyglądało
O matko tysia współczuję tych przeżyć w UP. Miałaś prawo się wku...ale taki kraj:( I jeszcze jaka pensja...matko:(
Ja nie wiedziałam że Ty kosmetyczka jesteś . Na pewno pracę znajdziesz:) A możesz mi powiedzieć co można stosować na rozstępy na cycach? Ja nigdy nie byłam w UP. Zaraz po studiach dostałam b.dobrze płatną pracę i pracowałam rok i mi się zaszło Nie wiem czy mam powrót tam zapewniony...tzn muszą mnie przyjąć ale po miesiącu mogą zwolnić , bo chyba nie jestem już im tam potrzebna. Mają już od pół roku na moje miejsce jakiegoś kolesia i podobno dobry jest-więc co robić? Zresztą ja im się nie dzwię że kogoś zatrudnili. Roboty full i ktoś musiał robić jak ja poszłam na zwolnienie...Ale z tego co się dowiadywałam to podobno zapotrzebowanie na mój zawód jest. Skończyłam Politechnikę i jestem dzielną panią inżynier i sobie projektuję różne budynki. Tylko że ja chyba wszystko zapomniałam....wiecie jak to jest zaćmienie ciążowe i nawet jak mnie wywalą z tej roboty to nie wiem czy znajdę kolejną, bo w mózgu pustka AniaEL a czym się zajmowałaś jako historyk archiwista?? Czy to coś w rodzaju "stare dzieje". A pracowałaś w zawodzie...lub pracujesz. Przepraszam że pytam ale ja bardzo lubię poznawać ludzi i to czym się zajmują
Ada to ty mądra głowa Na pewno nie zapomniałaś. Mi tez się wydawało, że zapomniałam niemiecki (nie znam super, ale średnio), ale dzisiaj wzięłam jakaś ulotkę po niemiecku i zrozumiałam wszystko Więc nie jest tak źle z nami
Dziecko śpi a ja zmęczona.... jeszcze karmienie za ok. godzinkę i lulu idę Dzisiaj sobie pospałam z Kacper po obiedzie (a ja sie dziwię skąd te fałdy sadełka ). Wykończyło mnie spotkanie z szefem i jeszcze jeździliśmy sie dowiadywać o mieszkanie bo dostałam cynk od mojego szefa i jutro jedziemy obgadać sprawę Tak wiec dzisiaj mnie juz raczej nie będzie, wiec DOBRANOC
No anulek fajnie że znasz niemiecki. Ja pracuję w niemieckiej firmie a niemieckiego ni w ząb
Ale pocieszyłaś mnie że coś nam w tych głowach zostało
Witajcie lutóweczki!
Byliśmy dziś na kontroli bioderek i wszystko super Ja nie cierpię urzędów, wszędzie męża wysyłam. Dziewczynki śpią a my oglądamy szkło kontaktowe, baaardzo lubię Pośmiać się można.
Dziewczynki posłuchacie sobie:
https://www.youtube.com/watch?v=En0A8KGMgq8 Ja się normalnie poryczałam.
hey
no tak wlasnie wygladal moj (mniejszy) mezczyzna na chrzcie ciesze sie ze wam sie podobal taki maly a duzy hehe dzis katary juz nie mial wiec wczoraj to moze od lzawienia oczkow ten katar ale martwi mnie co innego...jest przeciez na cycku a dzis pierwszy raz nie zrobil mi kupki przez caly dzien, zdarzylo sie to ktorejs z was ktora tez karmi piersia? moj Konrad tez robi postepy, w wozku jak mu tyl budy odepne i zostawie sama siatke i odwroce go na brzuch to podeprze sie raczkami i patrzy z glowa podniesiona, nie raz przejade tak spory kawalek a on tak patrzy, a ludzie przechodz sie sie smieja ze taki maly ludek jedzie sobie jak pan przodem z podniesiona glowa, wylegujac sie w wozku hehe, w kapieli to juz niezle chlapie, jak zalapie rozchlapywanie wody nozkami to non stop tak. co do jedzenia to tez do 6 m-ca ma cyca, ewentualnie w sprawach awaryjnych herbatka koperkowa albo rumiankowa, a tak jeszcze nic nie prowadzam zastanawiam sie nad tym zeby chodzic z nim na basen, Monia ty cos pisalas o cwiczeniach gdzoie chodzisz z Wikusia? pochwal sie i napisz jak jest. bo tez bym chciala gdzies wyjsc do ludzi. zreszta mam dola mamy wesele w rodzinie 23.06 a ja nie mam w czym isc i jestem gruba dołek jak nic ok ide spac papa
Ada Conny jest faktycznie rewelacyjna - taki głosik to wyjątkowy dar.
Tysia nie przesadzaj z tym wyglądem :nie nie! Śliczniutko wszyscy wyglądacie na zdjęciu Co do UP to współczuję bo faktycznie wszystko to jest pozbawione sensu .. Ja też od ostatnich dwóch tygodni wiszę na tel. i dogaduję z bankiem kredyt i ciągle coś muszę załatwiać Mam z nimi takie przeprawy że mam już wszystkiego dosyć. Dziś rano na 9.00 jechałam 30 km na wycenę do rzeczoznawcy a na 13 miałam ćwiczenia z Bartkiem w Warszawie w całkiem przeciwnym kierunku i tym sposobem zrobiłam dziś samochodem 140 km. Jutro znowu lecę do W-wy do szpitala na konsultację z tym języczkiem Bartusia. Pani chirurg ma zdecydować czy zrobi jutro zabieg czy nie A w piątek znowu wyprawa do W-wy na ćwiczenia - mówię Wam że już mam dosyć jazdy samochodem choć zawsze to lubiłam a teraz jak wsiadam do samochodu to mi się zbiera na Eiwanka to dobrze, że OK z bioderkami ja jeszcze się jakoś nie zebrałam na konsultacje z ortopedą a muszę ... mama_madzia ja karmię piersią i mały miał taką fazę z kupkami ale potem - po ok tygodniu lub półtora wszystko wróciło do normy.
Madzia nie jesteś gruba, widziałam Cię na zdjęciach. Głowa do góry.
Tysia ja UP omijam z daleka. Zresztą teraz rejestracja tam niewiele daje, bo jak bezrobotna jest mężatką, to każą jej ubezpieczać się u męża. Ada jestem pełna podziwu dla Twojego zawodu. Matematyka nigdy nie była moją mocną stroną. Kiedyś wykonywałam drzewa genalogiczne w tzw. Archiwum Lwowskim w Krakowie i sprawiało mi to wielką frajdę. Im coś starsze, tym lepsze. Teraz pracuję jako archiwista w prywatnej szkole wyższej, ale nie wiem, czy tam wrócę. Bardziej pasowałoby mi archiwum historyczne, a miejsca podobno są tylko w IPN, a to mi nie odpowiada. eiwanka super, że wszystko w porządku z bioderkami. My do kontroli wybieramy się pod koniec miesiąca. Kinga też przez jakiś czas jeździ na brzuchu w wózku i ogląda świat przez siatkę, a jak leży na plecach, to wykręca się jak paragraf, żeby tylko coś widzieć. Dzisiaj na zmianę płakała i cieszyła się jak głupia, a my dalej nie wiemy, co jej jest.
Hej
Ja już na nogach, bo Kinga jest wyspana i nie zamierza dalej spać, tylko rozrabia w łóżeczku. Zauważyłam u niej pewną złośliwą prawidłowość. Gdy rano zaczyna marudzić, to idę do niej, daję smoczka i wracam do łóżka i tak jest kilka razy i rzadko kiedy w takiej sytuacji zasypia ponownie. Lecz gdy tylko zrobię jej jedzenie, ona zasypia kamiennym snem, mimo że wcześniej kręciła się z boku na bok Anulek trzymam kciuki, żeby z mieszkaniem Wam się udało. Nika zobaczymy jakieś zdjęcia Twojego przystojniacha?
AniaEL a może ząbki ?? A ja podziwiam twój zawód, ja z kolei zawsze wolałam liczyć
Eiwanka super że z bioderkami ok Nika wiem coś na temat załatwiania kredytu I niedługo czeka mnie to samo jak znajdziemy mieszkanie. Trzymam kciuka za Bartka i jego języczek &&&&&&&& Madzia nie wyglądasz grubo Ja z UP miałam jeden raz styczność i powiem, ze niemiłe mam wspomnienia - obym nigdy nie musiała do nich chodzić Super muszą wasze dzieci wyglądać w wózkach jak jeżdżą na brzuszkach i oglądają świat A my dzisiaj wstaliśmy przed 6.00 Kacper był głodny. Wczoraj nie mogłam zasnąć (a byłam zmęczona) i musiałam szybko wstać niewsypana jestem jak cho...a. To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|