To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Pielęgnacja niemowlaka z AZS

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5
magda208
Monilka ja dzis ksiazke A.ciesielskiej nabylam o diecie piec przemian.Poradzily mi dziewczyny z innego forum.one tym dzieci ze wszystkich alergii wyprowadzily bez sladu.Polecam ja tobie.Na koncu ksiazki jest telefon do autorki i zawsze mozna do niej zadzwonic i sie skonsultowac.Ja bede sie w poniedzialek konsultowac i sama sie biore za leczenie dziecka bo jak narazie to lekarze kaspiankowi bedziej zaszkodzili niz pomogli.Np to mleko krtore tylko mu jesc pozwolila zakwsilo mu organizm i doprowadzilo do stanu w jakim jest teraz.Co jeszcze ci chcialam poradzic.Zrob Olusi badania na grzybice jelit tylko popros tak jak mcda pisala aby chodowali conajmniej 2 tygodnie.Moj Kaspek mial juz takie badanie robione jak mial 3 miesica i wynik byl negatywny z tym ze wyniki to juz po 4 dniach odbieralam.Zgrozo to ja mam miec wiedze lekarza bo jak nie to nawet badania sp@#$%.
monilka
Hej Madziu..i jak tam spostrzeżenia dotyczące książki.
U nas znowu zapalnie i na razie mam mega doła. Wczoraj byłam na konsultacji u alergologa. Oczywiście zanegował wszystko co powiedział, poprzedni lekarz. kazał przerwać podawanie poprzednich leków. A w szczególności wapna, bo Ola ma zwapnienia w nerkach. Olka dostała nowe maści: Bactroban i Pimafucort, a i dodatkowo gencjanę. Za tydzień mają nas położyć do szpitala na badania, szczególnie pod kontem gospodarki wapniowo-fosforanowej. I jak na dzień dzisiajszy to mam po prostu dość. Chyba zacznę robić tak jak Ty. Małymi kroczkami spróbuję sama dochodzić co mojemu dziecku pomaga, porobię wszystko badania.
magda208
Monilka ksiazka po prostu w szoku jestem.Wywrucila wszystko do gory nogami.Gotuje wg przepisow tej pani i narazie malenka poprawa.niestety potrwa to ze 3 miechy.Jestem dobrej mysli .Za 2 tyg zrobie morfologie z rozmazem to ci napisze czy cos sie zmienilo w kwasochlonnych bo nie wiem czy pisalam ale Kaspek mial 24%.Jesli sie zmnieszy znaczy dieta dziala.Acha nie podawaj Oli wapna wg ciesielskiej to jeszcze pogarsza sytuacje tylko nie pamietam dlaczego ale wiem ze cus tam sie nie wytwarza.Niewiem co u ciebie jest powodem egzemy ale u mnie to ewidentne zakwasenie organizmu.Wiesz ja dobrze sie w cizy odzywialam:jogurciki mleczko nabial owoce .Z tego co zdazylam w ksiazce wyczytac to zakwaszai wyziebia organizm.Do tego codziennie feminatalN 2 razy po 2 witC i tak samo rutinoscorbin(tez zakwaszanie).Podczas karmienia robilam to samo i do tego Kaspian jeszcze cebion zaczal dostawac .Mial wtedy 3 tygodnie i wtedy tez zaczal sie u nas tradzik niemowlecy ktory przerodzil sie w azs.Odstaw tez oli cebion.
Jestem z toba.Ucaluj Olenke.
moniczkaa84
Witam wszystkie mamy.
Ja rowniez mam synka z azs naszczescie jak narazie wszystko sie unormowalo tylko czasami go wysypuje. Rowniez jestesmy na diecie bezmlecznej i musimy uwazac na wiele produktów m.in pomidory. Znalazłam niezła strone o azs oto ona moze komus pomoze: https://www.verika.f.win.pl/azs/kosm.htm#kremy
https://www.svr.pl/index.php?id=29 podobno dobry preparat czesto polecany.
Magda i monika naprawde wam wspolczuje jak ogladalam zdiecia malenst to omal sie nie poplakalam tak mi zal tych malych szkrabów oby jak najszybciej wystapila poprawa trzymam kciuki bedzie dobrze nie poddawajcie sie!!!Dzielne z was mamuski.
monilka
moniczka884 ten krem, SVR muszę Ci powiedzieć, że mnie zainteresował..
Magda zamówiłam sobie książkę przez internet teraz na nią czekam. Poczekamy zobaczymy..może to coś da
Jak tam u Kaspka?? Napisz jak się czuje i czy widzisz poprawę. I jak Ty się czujesz..
magda208
Monilka ja ksiazki mam 2 filozofie zycia i filozofie zdrowia.W jednej z nich sa przepisy dla dzidziow.dokladnie w tej 2 chyba.(gdzies mi ksiazka wsiunkla sprawdzic nie moge.Skora Kaspka lepiej o jakies 30% ale to tez zasluga hemoopatu.Poprawa jest w tym ze jak go sypac zaczyna to nie tak gwaltownie i nie tak duzo.Jedzono jest bardzo smaczne tylko pracochlonne.Ja gotuje podwojna porcje zawsze i do lodowki .Wtedy mam na 2 dni.Ja czuje sie w miere a nawet lepiej tylko mnie nos Kaspiana martwi bo caly czas zawalony.Niby sciagamy duzo mniej ale w nocy znow go przytyka i musimy surfaminolem smarowac.
Jak Olenka? Zaczelo obgasac?
ewa11
Kochane dziewczynki wczoraj byłam z Patryczkiem na oczekiwanej wizycie u alergologa, ale baba mówie Wam taka niemiła, że szok między wierszami zrozumiałam tylko, że mały nie ma w/g niej żadnej alergii tylko ma poprostu bardzo wrażliwą skóre, i stąd te zmiany skórne ale powiedziala mi tez,że jak bardzo chce to moge zrobić testy z krwi wyobrażacie sobie jak ja bardzo chce co za baba 29.gif, dzięki Bogu poki co Patryś ma coraz bardziej gładką skórkę a ja powoli zaczynam wprowadzać produkty mleczne i zobacze pozdrawiam cieplutko i ściskam kciuki za Wasze dzieciaczki zeby też wszystko wróciło do normy wink.gif
magda208
Ewunia ciesze sie ze Patryczkowi lepiej.Oby bylo wszystko wporzadku.Ja nawet jak Kaspianowi skora do normy wroci to mleka modyfikowanego nie wprowadze ani zadnych przetworow z niego najwyzej kozie.Mleko krowie dziala silnie wyziebiajaco na organizm (wg Ciesielskiej) i zasluzowywujaco.U nas to by sie zgadzalo.Ach do tego jeszcze zakwasza organizm.Tez by sie zgadzalo.Ja juz w ciazy "zdrowo sie odzywialam" nabial owoce warzywa witaminy.Co sie okazuje dalam poczatek temu wszystkiemu co sie z dzieckiem dzieje.
Ps.dieta ciesielskiej potrafi wyprowadzic z alergii.Mnie dziewczyny na innym forum polecily ze powyprowadzaly sobie dzieci z silnych egzem i alergii.Polecam dalej.

Monilka no i gafa.Dzis wieczorem wyczailam ze Kaspian ma problemy z oddychaniem bo ma strasznie sucho w nosie ale po spryskaniu woda morska nie ma zadnego problemu.YUPI to wielka poprawa.A przepisy dla dzieciakow sa w Filozofii zycia.Moge ci napisac w wolnej chwili jak chcesz.U mnie znow sie co innego chrzani .Maz odebral wyniki badan i okazuje sie ze ma bolerioze.Normalnie pochlastac sie idzie 32.gif 32.gif .A do tego zrobilam Kaspkowi badania na tego grzyba i chyba tych laborantow na haku powiesze po 5 dniach wyniki a mieli 2 tyg hodowac 21.gif TO SK@#$%^.Ach lamblii Kaspian nie ma IGE wysokie bardzo norma jest od 0-29 a on ma 94,8.I sie dziwic ze tak wyglada. 32.gif .Ale ja go wyprowadze chocby nie wiem co. 03.gif
moniczkaa84
Magda mam pytanie a ty kozie mleko juz wprowadziłas?? bo mi moja lekarko powiedziala ze przy nim moze wystapic alergia krzyzowa i tez trzeba bardzo uwazac bo lubi uczulac podobnie jak soja, tak tylko pisze zeby malemu sie jeszcze nie pogorszylo.
moniczkaa84
Monilka jakbys ptrobowala tego mleczka to daj znac czy cos dziala...icon_smile.gif trzymam za Was kciuki!!1
magda208
Moniczkaa84 tak koziego tez nie moze za duze stezenie IGE i zbyt bardzo zakwaszony.Podejrzewam ze jak sie z tym uporamy to bedzie mogl .
magda208
Monilka jeszcze raz dzis zagladam a to z powodu jednej z odpowiedzi ktora dostalam na forum Ciesielskiej.Opisalam tam historie mojego Kaspka.Wiekszosc dziewczyn mnie pocieszala i utwierdzala w przkonaniu ze to dobra dieta i ze wiele z nich z roznych chorob powychodzilo .Teraz nie choruja i oszczedzaja na lekarzach i aptekach .Wklejam jedna z nich Prezczytaj

Magdo mamo Kaspjana! Tak jak dziewczyny radzą, przede wszystkim archiwum i konsultacja u p. Ani! Moje dzieci na PP rosna jak na drozdżach i są zdrowe ( pewnie, że czasem dopada je kaszel albo katar, ale wtedy wiem co sknociłam) a było tragicznie. Julka (8lat) przez 5 lat była dzieckiem alergicznym, ze zdiagnozowana astmą, azs itp. Łykała tony leków i wciąż była chora icon_sad.gif, synek (3 lata), chorował na uszy od urodzenia i miał problemy skórne. Na szczęście trafiłam na książki p. Ani i intuicyjnie wprowadzałam stopniowo zmiany w naszym żywieniu. Teraz po prawie 3 latach na PP wiem, że to działa!!!!!! Dzieciaki zdrowe, po astmie ani śladu po alergii ani śladu, jeśli pojawi się wysypka to wiem od czego i szybko mija. Twój synek ma dopiero 9 m-cy i jest po wielu przejściach, ja na Twoim miejscu zrezygnowałabym całkowicie z mleka, podawałabym rano owsiankę czystą (czasem z żółtkiem), na drugie sniadanko zupkę jarzynową (bez mieska), na obiadek zupkę jarzynową na mięsku zagęszczaną kaszami, na kolację znów owsianka. Świetnie by było gdyby udało Ci się wrócić do karmienia piersią ale wtedy Ty też musiałabyś przejść na PP. Trudno tak radzić, jedno wiem na pewno - WARTO dla dobra naszego i naszych dzieci. Ja zapomniałam jak wyglądają lekarze i zaoszczędziłam majątek na lekach, które kupowałam. Pozdrawiam serdecznie i odwagi życzę.
data: 2007.08.31
autor: Agiśka

magda208
To mnie tylko utwierdza w przkonaniu ze ta dieta pozwoli naszym dziecia wyjsc z tego paskudnego uczulenia.Calujemy was obie mocno .Magda i Kaspian.
monilka
Madziu...to mi dałaś nadzieję....chyba tez się przysiądziemy na całej lini..
Olce nic już nie pomaga...jest tylko gorzej..po bumie jakieś z dwa tygodnie temu kiedy zaczęło się wygładzać...po dwóch dniach nawrót..teraz juz nic nie mija..
Nie wiem, może kiedyś mijałobo smarowałam sterydami??
Teraz jest obsypana non stop:( już na plecy się przerzuciło. Każdy lekarz jak pisza dziewczyny wymyśla coś nowego 32.gif i mam apteczkę w domu. Ola oprócz tego ma wynalezione inne problemy 32.gif A to zwapnienie w nerkach, a to ekg serca nieprawidlowe, opóźnienie w rozwoju, eeg główki nieprawidłowe..
Chociaż jedna diagnoza mojego lekarza się sprawdziła..Ola po pierwszych badaniach miała stwierdzony niedosłuch. On stwierdził, że to od zapchanych jelit i jak zaczniemy leczyć to będzie ok. I ostanie badanie było dobre brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif . Ja wierzę, że reszta powikłań, tez jest wynikiem alergi i będzie jeszcze dobrze..
A dzisiaj dałaś mi powera z tym co pisały dziewczyny. Najważniejsze, że coś próbujemy i staramu się dochodzić, a nie tylko siedzimy i marudzimy..
Ucałuj od nas kaspka mocno przytul.gif
monilka
Magda jak to ma boleriozę??? icon_eek.gif A od czego to?? Nosz kurna jego mać diabel.gif . Czy nie dość problemów mają nasze dzieci diabel.gif
Coś kiedyś pisałaś o spiczkach w nosie..Ola ma takie cały czas. Czy to może być gronkowiec. Jak to zbadać i gdzie??
magda208
Monilka ja gronkowca badalam w szpitalnym labolatorium .zrob wymaz z gardla nosa skory i mozesz z odbytu jesli Ola miala problem z zapchanymi jelitami.Moze to tez byc pierwszy objaw rozsluzowywania sie potem moze byc takjak u nas zawalone zatoki.U Kaspka katar ustaje mysle ze to ta dieta a szczegolnie marchwianka ktora dziala oczyszczajaco i rozgrzewajaco .Jest dobra na katarek i kaszelek.Kupki tez juz Kaspian ma ok -papkowate a byly strasznie twarde.Z tego co piszesz to bedzie tak jak u mnie mleka Oli nie wolno zadnego.Nie dodawaj tez masla do zupek zastap to oliwa z oliwek.Jesli chodzi o kaszki to uzywaj kukurydzianej i platkow owsianych do zupki zamiast jaglanej dodaj kaszy jeczmiennej raz na jakis czas ciemny ryz.(tak mi pani Ciesielska przez telefon zalecala).Nie dodawaj do zupki natki bo zakwasza organizm i ostroznie z mieskiem.Ja juz wyczailam ze mloda wolowinka i cielecinka mojemu kaspianowi suzy ale jako wywar.Indyka jeszcze nie probowalam bo cholercia sa dziwnie pasione.Warzywa mam z ekologicznych gospodarstw wiec tu jest dobrze.Moze to co teraz pisze dziwnie brzmi ale jak zajrzysz do ksiazki to bedziesz wiedziala o co mi chodzi.Ach jeszcze jedno pelna przemiana moze troche potrwac.W moim przypadku nawet caly rok.Ale jak juz 9 miesiecy sie z tym borykamy to i rok moge czekac i wiem ze moj Kaspi bedzie zdrowiusi.
Moniczko co twoja Olenka dostala na odkwaszenie??
co do bereliozy to sami nie wiemy ale napewno odkleszczowe tylko jego nigdy kleszcz nie ugryzl.Ale moglo byc tak ze nie zostal zauwazony.Normalnie kaplica.Leczy sie to minimum rok.
monilka
Hej Magda..Ola nic nie dostała na odkwaszenie i nawet nie wiem jak to się bada diabel.gif . Ja zamówiłam z tych książek Ciesielskiej Filozofię życia, ale widzę, że Filozofia zdrowia tez jest?? Czy one sie uzupełniają i drugą musze zamówić??
Wiem od czego jest bolerioza, że od kleszczy, ale zdziwiła mnie taka choroba u takiego malucha 23.gif . Na wakacjach chyba nie byliście w tym roku?? 23.gif . Zupki zagęszczam od początku olejem z oliwek bo tak mi radził mój lekarz, zresztą masłem się bałam, bo zazwyczaj każde ma dodatek mleka. Jak to nie podawac mleka wogóle?? To co mam jej dac rano do picia?? A sinlac dalej podajesz czy już nie??
magda208
Monilka borelioze ma moj maz nie dziecko.Ja podaje tak w nocy i nad ranem (tj.1-2 i miedzy 5-6)marchwianke rzadka z butelki .Po wstaniu kolo 8-9 owsianka z 1/4 marchwianki lub owsianka sama.Kolo 12-13 zupka z 3 pierwszych.15-16 zupka polo na pol z owsianka do spania zupka z owsianka w takich samych proporcjach.
Sinlacu nie podaje bo zawiera cukier i nie jest gotowany.Bez mleka i na tej diecie jest Kaspianowi lepiej .Wysypy sa coraz mniej obfite chociaz i tak jeszcze jest caly obsypany to nie ma tego tyle.Ja jeszcze sie wspomagam hemoopatia.Po tym tez mu troche schodzi.
Na zakwaszenie zrob morfologie z rozmazem.
Filozofia zycia jest 2 czescia i jesli chodzi o przydatnosc narazie bardziej ci sie przyda.Ale jesli chodzi o wiedze lecznicza trzeba przeczytac obie.
Ja wlasnie czytajac ksiazke dowiedzialam sie ze mam pierwsze objawy zakrzepicy.Tzn grozi mi ta choroba jak sie za siebie nie wezme.

Kaspianowi teraz obgasa.Wiem ze narazie za duzo mieska nie moze .Wydaje mi sie ze jedna-2 zupki ze zmiksowanym mieskiem na tydzien mu wystarcza.Reszta bedzie albo warzywna albo tylko na miesie gotowana.Musze jeszcze zoltko wyprobowac.

No na wakacjach nie bylismy niestety bo chcielismy jechac na zlocik grudniowych cudow ktory odbedzie sie w tym tygodniu.Jak zjedziemy wkleje ci kilka fotek.A poza tym poszlo tyle kasy na Kaspka ze nawet nie ma oczym mowic.

Wiesz co ostatnio weszlam na 1997 rocznik i odkrylam ze mam starsze dzieci w jednym wieku.Wczesniej nie skojarzylam icon_redface.gif
jaAga*
Witam!
Dziewczyny przeczytałam Wasz wątek, ale trochę chaotycznie i na raty, więc wybaczcie jeśli odpowiedzi na moje pytania już tu padły....
Moja Karina niedługo skończy 3 miesiące, już 2 razy (teraz akurat) miała taki wysyp, najpierw zdiagnozowali to trądzikiem noworodkowym, potem jak zmieniło sie na szorstkie, czerwone place na rączkach, klatce piersiowej i głowce znowu poszłam do pediatry, powiedziała mi, że nie jest tak źle i że gdyby tylko takie były alergie to medycyna nie miała by co robić. Przypisała taką maść robioną w aptece, witamionową, smarowałam kilka razy dziennie, bo jest pielęgnacyjna raczej a nie lecznicza i wystąpiła znaczna poprawa. Poza tym kąpię tylko w oilatum, karmię piersią i prawie nic nie jem...tzn. jem tylko pieczywo, margarynę taką dla skazowców, filet z indyka jako wędlinę, marchewkę, buraki na parze, ziemniaki, mięso z kurczaka, czasem rosół, czasem herbatniki bez mleka. Moja dieta jest naprawdę uboga, bo boje się cokolwiek jeść żeby nie uczuliło. Nie wprowadzałam nic nowego i znowu nastąpił wysyp, teraz jest trochę gorzej, bo zmiany są też na nóżkach, trochę w zgięciach i na bokach zewnętrznych łydek. Spotkaliśmy lekarza rodzinnego mojego męża w sklepie i po obejrzeniu małej, p. powiedziała że to napewno azs 41.gif . Czytam i czytam i coraz bardziej się przerażam. dziewczyny poradźcie mi jakie badania zrobić żeby zbadać czy to azs, co jeść i jak pielęgnować mojego malucha, jest jeszcze malutka, więc sama nic nie je. Zaiteresowała mnie ta dieta ale nie wiem gdzie jej szukać. ogólnie jestem zdezorientowana bo i inne problemy na głowie. Dziś wybieram się do pediatry, bo oprócz zmian skórnych Karina robi takie wodniste kupy ze sluzem aż się przelewają przez pieluchę. Dodam, że ładnie rośnie, przybiera na wadze nawet zbyt wiele jak na mój gust, wagę urodzeniową miała 3380g teraz waży już 6400g 23.gif . Zobaczę co powie dziś jej lekarka ale liczę też na Wasze rady, bo jednak wiecie sporo, bo Was ten problem dotyczy.
jaAga*
Dodam tylko, że nie wiem czy ją te zmiany swędzą bo się nie drapie, nie wiem czy dlatego, że za mała i nie umie, czy dlatego, że to miejsca zakryte raczej, na buźce ma niewiele. Są to zmiany suche, teraz już się łuszczą więc goją z tego co doczytałam. I od kilku dni zaczęłam podawać jej dicoflor, taki probiotyk.
magda208
Jaaga to co uwazamy za azs czesto nim nie jest.Ludzie z ta choroba sie rodza a nie nabywaja.Wystepuje ona rzadko .Przede wszystkim zachowaj spokoj.Po pierwsze kup krem z firmy Forever wklejalam tutaj linki dziewczyna np Monilce poszukaj.Mozesz skozystac z kapieli ktore radzilam Monilce.Przede wszyskim nie przestawaj karmic.Ta dieta a wlasciwie sposob zywienia Ciesielskiej jest dla ciebie blogoslawienstwem.Kup obie ksiazki i gotuj sobie z tych przpisow oczywiscie przeczytaj tez ksiazki.nabedziesz w ksiegarni lub na necie.
Z badan zrob morfologie z rozmazem codzi o zakwaszenie.
zrob na grzybice z kalu z tym ze popros aby chodowali 2 tyg.
na lamblie metoda immunoenzymatyczna
na gronkowca w nosie w gardle na skorze( ja dzis wyniki odebralam i moj ma wszedzie)
Jezeli nie ma u ciebie sprawdzonego laberatorium to badania mozesz wyslac tu ( ja tez tak zrobie bo niestety u mnie jak juz czytalas nie umieja prawidlowo grzybow chodowac) https://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=578&w=53999696
emce
jaaga, nie wiem jak jest w Zamościu, ale w Lublinie bardzo dobre jest lab na Czwartku. Badają jak trzeba. Sprawdzone przez kilka osób - polecam.
I powodzenia!
jaAga*
Dzięki za odzew, pediatra powiedziała, że to atopia i dostaliśmy skirowanie do alergologa, jutro wizyta. Mam ją poprosić o skierowania na morfologię i wymazy, czy zrobić samemu. Ale mam zamęt w głowie.
Magda możesz mi powiedzieć dokładnie jak to się wysyłą, tak krok po kroku, może na pw...
magda208
Jaaga tam masz wszystko opisane ja nie wysylalam wiec z praktyki nie wiem.

Kaspek na gronkowca dostal antybiotyk i mam wszystko w garze gotowac(mowie o ubraniach) .Jak za starych dobrych czasow. 21.gif
magda208
Bylam u drugiego lekarza z wynikami .Na poczatku pani mnie zjerzyla bo stwierdzila ze ona tego gronkowca by nie leczyla tylko do alergologa mnie do rabki skierowala (alergolog bierze bagatela od 2-3 tys. zl za leczenie i testy) on by to porobil u siebie w klinice i przepisal jakies leki histaminowe.Ja sie uparlam oczywiscie leczyc.Dostalam antybiotyk doustnie i steryd na skore zwalczajacy gronkowce.Oczywiscie mialam tez jazde ze mleka dziecko nie dostaje.Po czym pani dr zaczela wszystkie mleka wymieniac na co ja za kazdym razem uczulony.W koncu dala spokoj i stwierdzila ze nic innego nie jest w stanie zaproponowac.
Po rozebraniu Kaspiana pani dr rece zalamala jak on wyglada.Na co ja ze teraz na tym zarelku ma skore o 50% ladniesza.Szok kobieta przezyla i nie potrafila sobie wyobrazic jak wygladal wczesniej.

Monia jak Olenka??
Jaaga jak Karinka??
monilka
Magda..u Oli teraz poprawa Prawie nic nie ma, ale to chyba po smarowniu ją fioletem..Od kilku dni smaruję, zalecił lekarz.
To prawie nic nie ma oznacza, że zmiany widać, ale są obgasające..i nie takie czerwone i świądowe i na pierwszy rzut oka nie wyglądają koszmarnie. Może spróbuj tym?? To jest wodny roztwór fioletu gencjanowego. W aptece do nabycia bez recepty. Minus brudzą się ubranka, ale mało szkodliwe to jest. Ola ma zalecenie smarować przez 7 dni i była cała fioletowa, ale obgasa. I co ważne roztwór wodny, a nie spirytusowy!!
monilka
Aha i ten roztwór 1%. Kosztuje raptem 2,10
monilka
A z tym mlekiem to Cię rozumiem, bo Olka przeszła każde..od Nutramigenu po Bebilon Amino..nie rozumiem tylko lekarzy, którzy upierają się przy swoim diabel.gif
kasi.k
Witam serdecznie,
mam nadzieję że przyjmiecie mnie do swego grona icon_smile.gif

Mam 4 miesięczną córeczkę ze stwierdzoną alergią pokarmową i azs 13.gif Od ponad 3 miesięcy borykamy się co chwilę z innymi dolegliwościami lub nawracającymi starymi. Odwiedziłyśmy mnóstwo lekarzy z któych każdy miał inną opinię i inny plan leczenia malutkiej a jej stan się nie poprawiał lecz wręcz czasami pogarszał. Tydzień temu trafiłam do lekarki która jest dermatologiem-homeopatą. Dała nam jakieś zioła w kuleczkach, maść robioną do ciałka i krem Sensibio DS do twarzy i głowy. Wytłumaczyła też jak kąpać małą. Jak na razie jest poprawa w stanie skóry, tzn. prawie nie ma zmian, tylko w zgięciach łokci i kolan utrzymują się jeszcze czerwone plamy. A wczoraj konsultowałam się z pediatrą-biotechnologiem, który uświadomił mnie od czego Vikulka może miec takie zmiany. I diagnoza brzmi "dziurawe jelito" 13.gif Dla mnie brzmi to okropnie i przerażająco ale wg niego jest to stan do wyleczenia. Dostałam przepis na lekarstwo do zrobienia w domciu samej i od dzisiaj zaczynam odtruwanie mojej malutkiej.
Wyczytałam jednak z waszych postów, że często przyczyną azs są bakterie i najlepiej zrobić badanie kału. Ale podpowiedzcie mi proszę, czy ja mam w laboratorium powiedzieć pod jakim kątem mają badac kał... że chcę sprawdzić czy mała nie ma jakichś bakterii lub grzybów?? Bo 3 razy robiłam badanie na posiew moczu Viki i za każdym razem wychodziły inne bakterie 41.gif I teraz mamy skierowanie do nefologa ale nie wiem czy jest sens iść.
Proszę, napiszcie co o tym sądzicie??

Pozdrawiam i przesyłam buziaczki dla waszych pociech,
Kasia
magda208
Kasiu witaj
pobiez 2 fiolki kalu i na poczatek jedna daj na posiew na grzyby tylko zaznacz aby min dwa tyg chodowali a druga na lamblie metoda immunoenzymatyczna.
Zrob tez wymaz z nosa,gardla,skory na gronkowca.(tu jestem przeczulona bo moje dziecko to ma)
Przeczytaj artykol ktory mcda wkleila na str. 5.Duzo sie z niego dowiesz.
Pozdrawiam
monilka
Magda, a ja właśnie miałam napisać, że co do badań to niech kasia spyta się Ciebie bo Ty jesteś fachowcem w tych sprawach icon_smile.gif Jak tam Kaspek??
U Oli po tym roztworze wyraźna poprawa stanu skóry, na razie je zupki, dostała nawet kleik ryzowy i pogorszeń nie ma icon_eek.gif . Oby się już nie robiło zapalnie, co prawda drapie się w tych miejscach, ale nie są to już wielkie plamy, jakby ktos ją oblał ukropem i nic się nie sączy
jaAga*
Po wizycie u alergologa: wszystko wskazuje na AZS...ale pani jest ostrożna w ocenie, jest po pierwsze pediatrą, więc ma specjalne podejście do dzieci i jest niezwykle ostrożna i w leczeniu i ocenie. Przede wszystkim mamy zalecenia: 1. mojej diety ( i tak ją stosuję-mam jeść indyka, królika i mogę wieprzowinę-nie jadłam wczesniej, a zakaz kurczka i wołowiny), 2. czystości, jak najmniej styczności z kurzem, 3. i pielęgnacji, kąpiele w oilatum, co drugi dzień w oilatum plus, eliminuje rozmnażanie gronkowca (nie wiem czy mała to ma, bo ona się nie drapie i nie rozdrapuje), 4. natłuszczanie skóry. W okresach nasilonych zmian mamy kropelki Fenistil-3 dni i smarowanie mazidłem robionym w aptece, coś z kwasem bornym. W tej chwili skórka robi się ładna, pani pochwaliła, że ładnie ją pielęgnuję i poza tymi miejscami zmienionymi reszta skóry jest gładziudka i nie czuć suchości. Za 6 tygodni następna wizyta...i tyle. Zobaczymy co wyniknie w przyszłości...oby coraz lepiej. Zrobiłabym te badania kału jak radzicie, ale w co to zbierać (bo wiadomo, że w pieluchę robi Mała) i jak, bo jej kupy to rzadkie prawie jak woda 32.gif .
Pozdrawiam i zyczę poprawy dla Waszych maluszków.
kasi.k
Dzieki serdeczne dziewczyny icon_razz.gif
Qrcze było już ok, a tu wczoraj wysypało Vikulce twarz. Rozdrapała przez noc to i teraz jej sie sączy ropa 32.gif Musimy znowu wybrać się do dermatologa...



jaAga*
Ja mam jeszcze pytanie odnośnie drapania: w jakim wieku wasze dzieci zaczęły się drapać, bo Karinka się nie drapie, ale alerolog nie wyklucz swędzenia
jaAga*
I jeszcze jedno: używała któraś z was tego:

to takie krem i mydło w jednym, ponoć świetne, koleżanka mi poleciła....
magda208
Jaaga ciesze sie juz lepiej.Ja osobiscie w dermatologow nie wierze bo lecza skutki a nie przyczyny.Ale to kwestia podejscia chyba.

Kasia kurcze masz problem z ta kupka.Sa niby pojemniki na kal moze by nalac troche.U ciebie wydaje mi sie ze jak badania wyjda czyste to wystarczy diete zmienic na ciesielska i bedzie wszystko ok.Ja zaluje ze tak pozno na te ksiazki trafilam a nie w momecie kiedy takie kupki robil i niewiele (w porownaniu do teraz) go sypalo.Podejrzewam ze bylo by juz wszystko ok.Ale nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem tylko leczyc teraz ta dietka no i oczywiscie tego gronkowca wytepic.

Monilka ciesze sie ze u was lepiej.Trzymam kciuki aby wygoilo sie i juz nie wrocilo.
jaAga*
Magda pomyliłaś osoby, to Kasia idzie do dermatologa a ja mam problem z zebraniem kupki 29.gif . ale nic nie szkodzi 08.gif
A książkę muszę koniecznie kupić i tą dietę zastosować.
magda208
jaaga przepraszam .zakrecona ostatnio jestem.Ciebie kasiu tez.
kasi.k
CYTAT(monilka @ śro, 05 wrz 2007 - 01:32) *
A z tym mlekiem to Cię rozumiem, bo Olka przeszła każde..od Nutramigenu po Bebilon Amino..nie rozumiem tylko lekarzy, którzy upierają się przy swoim diabel.gif


To nie dajesz swojej córeczce już zadnego mleka??? A jak reagowała Oleńka na Nutramigen?? Bo moja Vikula strasznie po nim ulewa 13.gif
kasi.k
Jaaga ja czegoś takiego nie znam... Kiedyś do smarowania ciała Vikuli uzywałam maści Ultrabase, która jest głównie na bazie wazeliny i parafiny. Teraz mam maśc robioną od dermatolog. Wiem, że z maści to chwalone są: maśc cholesterolowa, kosmetyki z seri SVR do skóry atopowej (ale strrrrrrasznie drogie) i krem Exoderma. Ale ja osobiscie ich nie wypróbowałam więc nie wiem.

Magda ja też nie wierzę dermatologom... wogóle już żadnym lekarzom po tym co wyczyniali z Vikula od jej urodzenia... ale tą chwali wiele matek dzieci z azs, no i ona opiera się na homeopatach a nie sterydach a to dla mnie bardzo ważne...
kasi.k
CYTAT(jaaga28 @ czw, 06 wrz 2007 - 13:23) *
Ja mam jeszcze pytanie odnośnie drapania: w jakim wieku wasze dzieci zaczęły się drapać, bo Karinka się nie drapie, ale alerolog nie wyklucz swędzenia


Vikula stała sie "drapichrustem" jak po prostu zrobiła się bardziej mobilna. Najgorzej wysypana była jak miała 2 miesiące, ale wtedy nie było prawie żadnego zadrapania. Teraz skóra wygląda całkiem ładnie a ona drapie się czasami jak oszalała 23.gif 13.gif
jaAga*
No własnie ja się tego drapania boję. Dziś skórka prawie jak nowiusia, tylko w dotyku jeszcze nie idealna. Właśnie te wszystkie maści i kremy to okropne koszty, dlatego ja na tych robionych w aptece narazie bazuje, bo narazie skuteczne, bezpieczne (bo bez sterydów) i tanie - 5 zł.
A ten krem co wkleiłam, to używa się w kąpieli i jako mydło i krem w jednym. Kupowany jest w Anglii i kosztuje 4 funty za 500 g, więc dosyć tanio. Koleżanka stosuje synkowi z azs i bardzo polecała, więc zamówiłam i wybróbuję.
magda208
Witam

Mysmy mieli dzis na zlocik jechac i sie niestey smakiem obejdziemy.Maly w nocy dostal kaszlu buu 32.gif .Podejrzewam ze wilgoc i wyziebienie organizmu nieodpowiednim pozywieniem winne.Nie ma goraczki tylko kaszel.Odrzuca tez herbatke i chce pic tylko marchwianke a wiec to dla mnie znak ze to chyba wilgoc.Dzis po poludniu mam dzwonic do pani A.Ciesielskiej (na forum prosila abym zadzwonila ) to cos bedziemy radzic.Dziewczyny u mnie w domu nie ma alergikow tylko maz ma krotki katar sienny i najstarszy mleka krowiego raczej za duzo nie pija ale kozie litrami.Dlatego nie wiemskad u mnie alergik.Teoria Ciesielskiej wydaje mi sie sensowna i mysle ze na jej diecie maly stanie na nogi.Na postforum mniam mniam dziwczyna miala wysoki sttopien zagrozenia alergia u dziecka a dziecko jest zdrowe .Mysle ze to dzieki 5 przemiana.Ogromnie was zachecam do tej diety.

Kasiu my tez na hemoopatach lecielismy ale teraz rezygnuje .Jest to dobra forma i bezpieczna na pozbycie sie egzemy i wielu dzieciom pomaga.Niestety nie mojemu .Lagodzi tylko objawy na jakis czas a potem jak hemoopat przestanie dzialac wszystko wraca.Mysle ze to moze byc zwiazane z zywieniem i w duzej mierze z gronkowcem.

Monilka jak Olenka.
magda208
Witam.

U nas mega poprawa skory oczywiscie.Bylam dzis u kontroli i pani dr powiedziala ze antybityk i tak gronkowca nie wyleczy.Potem trzeba bedzie organizm wzmocnic i jakies szczepionki doustne wymyslila.W sumie to nic nowego sie nie dowiedzialam powtorzyla tylko to czego dowiedzialam sie od Ciesielskiej.Pani Ciesielska sugerowala nawet odstawienie antybiotyku bo bardzo malego oslabie.I tu jestem w kropce nie wiem co mam zrobic.Jedna czasc mnie mowi odstaw i podawaj imbirowki a druga podaj do konca i dopiero potem imbirowki.Co robic??Strasznie nie zdecydowana jestem i choc jestem z blizniat waze sie jak waga.

Dziewczyny co u was i u waszych malenstw??
monilka
Madziu ja nie mam za bardzo czasu pisać, ani nastroju 32.gif . Ja Oli od dwóch tygodni sama odstawiłam prawie wszystkie leki. Mam dość leczenia mojego dziecka po omacku i "próbowania" nowych specyfików. Skóra ani się polepsza, ani pogarsza. Stoimy w nartwym punkcie. We wtorek kładę się z Olą na badania do szpitala i już się martwię 32.gif
magda208
Monilka napewno to dobrze ze zrobia Oli wszystkie badania i bardzo wam potrzebne.Ale jesli moge ci jeszcze doradzic sprobuj tej diety.Najlepiej zadzwon do pani Ani i przedstaw sytuacje ona ci podoradza tak jak mnie.Moj Kaspian naprawde dobrze na tym wyszedl.Zrobisz jak chcesz.Ja jestem z wami myslami i przesylam mega calusy.
fugu
chciałabym się z Wami podzielić naszym sukcesem, może komuś pomogę. Miłoszek ma AZS, który ujawnił się w 3 tyg. życia, czyli standardowo. wysypka szła od policzka na główkę i tułów, na główce zmieniła się w rybią łuskę (dizięki pani pediatrze, która zaleciła jedzenie masła (przeze mnie oczywiście) i kąpiele w sodzie- cóż za ignorancja!!!) opanowaliśmy to za pomocą bactobanu i robionej maści na bazie hydrocorizonu. póżniej były leki przeciwuczuleniowe przez 2,5 miesiąca, ale poprawy dużej nie było; tzn. sucha skóra i plamki pod kolankami, na szyjce i krostkowate policzki, do tego wysypki raz po raz. wszystko dlatego, ze jaśnieoświecone alergolog i pediatra nie zaleciły diety, a wręcz przeciwnie: namawiały do jedzenia produktów, które są ewidentnie na czarnej liście matk karmiących dzieci alergiczne 21.gif
ale do rzeczy. dieta i rady dermatologa spowodowały, ze dziś malutki ma czasem tylko jakis pryszczyk -dwa, ewentualnie zaróżowione policzki (ostatnio od pomidora). jego skórę codziennie nawilżam mleczkiem Cetaphil MD - jego cena jest w porównaniu do innych specyfików dość przystępna, ładnie się rozprowadza i jest bardzo wydajny. na suche plamy nakładałam (już nie, bo takowych nie ma 03.gif ) zwykłą maść Bepanthen (nie krem). do kąpieli używamy do tej pory "mydełka naturalnego", myjemy nim także włoski. skóra Miłoszka jest tak gładziutka i przyjemna w dotyku jak- no nie wiem - jedwab? 08.gif
nie wiem, czy wypróbowałyście te środki, bo nie czytałam całego wątku, ale pomyślałam, że może ktoś skorzysta z naszych doświadczeń.
pozdrawiam i życze powodzenia wszystkim wspaniałym i wytrwałym mamom AZS-owców.
jaAga*
Nie było mnie kilka dni, bo wczoraj ochrzciliśmy Karinkę. jest teraz Małym aniołkiem.
Skóra najpierw się zrobiła ładna, a teraz znów coś wyłazi 21.gif , narazie tylko takie suche plamki, ale już się boję że znowu się zaognią 29.gif . Muszę kupić tą książkę i spróbować diety, narazie znalazłam tylko w internecie.
Fugu to mleczko w aptece jest dostępne? Nie omieszkam spróbować.
Monilka trzymam kciuki za Olę.
magda208
Jaaga mnie dziewczyny na forum Ciesielskiej polecily kapiele w ostrozeniu.Wczoraj wyprubowalam .Dobrze robia.Zagaja sie malemu to co jeszcze mu pozostalo.Polecam.

Monilka jestesmy z wami.Trzymajcie sie cieplutko i oby wyniki byly dobre.Aby sie wszystko wyjasnilo.
fugu
Jaago28 jest dostępne w aptece bez recepty. polecam
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.