To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Pielęgnacja niemowlaka z AZS

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5
magda208
Monilka jezeli Ola ma lamblie to ty tez sie przebadaj.A czy jakies paciorkowce tez ma?Pisalas kiedys o gronkowcu.?A czy badania na grzyby robilas?
Ja tez Kaspianowi malo mleczka daje ,ktorego on zreszta nie chce.Potem wkleje co moj Kaspian zrobil wczoraj z kleikiem ryzowym na mleczku.Dodam ze jest karmiony lyzeczka bo z butelki wcale nie chce jesc ostatnio.
Kaspian moj aktualnie jest na antybiotyku bo ma stan zapalny w zatokach.I w tym celu pozyczona mam lampe bioptron podobne wspaniale leczy tez zmiany skorne.Dzisiaj wyproboje jak bedzie spal na buzi.
A ja do mojej homeopatki zaufanie stracilam 13.gif Nic mi nie powiedziala ze detox oprocz toksyn tez mineraly wyciaga i wyjalawia organizm 21.gif .Do tego zabronila malemu wprowadzac czego kolwiek bo moze sie uczulic ale kazala dawac do picia nagietek bo ma beta-karoten tylko ze nie wspomniala ze jest silnie alergizujacy i nie podaje sie go dzieci ponizej 12 roku zycia.Na szczescie ja zanim cus podam to dokladnie kazda ulotke przewertuje i nie podalam bo sie balam.Po 27.08 dzwonie do w-wy i tam sie na wizyte umowie z malym.
I cus jeszcze teoria zabialczenia moze byc prawdziwa gdyz Kaspian odkad malo mleczka je to go nie sypie.
magda208
Oto obiecany filmik https://s196.photobucket.com/albums/aa232/m...nt=6d5806ef.flv
magda208
Monilka a co stosujesz na bardzo sucha skore?Bo moj Kaspek ma tak sucha ze hej i nic nie dziala.Juz nie mam pomyslu moze cos doradzisz.
monilka
Hej Madzia..u mojej małej też teraz skóra jest strasznie sucha. Aż się łuszczy cała. W dzień smarują ją maścią cholesterolową, Rano Protektinem, a Wieczorem Artrinem. Ale jakoś nie widzę aby skóra była nawilżona. I też się zastanawiałam czym to jeszcze można smarować. U Oli paciorkowców nie stwierdzono.
kaspian pięknie pije mleczko 06.gif , no a jeszcze śliczniej nim pluje 06.gif . Z tego co widzę to słuzy mu to raczej do zabawy niż jako pokarm..
magda208
Monilka smarujesz Olenke protektionem a czy dajesz jej do picia w kropelkach regalen?U mnie dzis buziol ladniejszy chyba sypie go od mleka.Teoria z zabialczeniem pomalu zaczyna sie sprawdzac.Ja 27 mam dzwonic do warszawy aby sie na wizyte umowic .Kurcze wszedzie trzeba czekac.Jak Olenka?
monilka
U oli teraz się normuje...Regalenu nie podaję, nawet nie wiem co to?? icon_eek.gif
Po ostanim nawrocie kilka dni temu, kiedy to Ola drapiąc się podciągnęła spodenki wyżej i rozdrapała sobie do krwi, aż miała krew za paznokciami (jak to zobaczylam to aż mnie coś ścisnęło)..na razie jest spokuj. Ja u siebie oprócz teorii zabialczenie biorę pod uwagę lamblię. Z tego co wyczytałam zmiany skórne mogą być również tym spowodowane. Mam nadzieję, że w końcu będzie dobrze, bo od 4 msc. moje dziecko ani razu nie miało normalnej i gładkiej skóry
magda208
Monilka regalen to jakies kropelki ktore podaje sie przy protektinie przynajmniej tak na necie znalazlam.Moj Kaspian ma uczulenie na nutramigen i ten katar tez od tego.Przedwczoraj nie jadl mleka to i kataru w nocy nie mial i wczoraj buziol sie ladniejszy zrobil .A wczoraj i rano i wieczorem flache obrobil i dzis w nocy musielismy sciagac katar i nos pedzlowac bo nie mogl oddychac.Dzis mu nowe mleko wprowadzam progestimil czy jakos tak.Jak sie nie poprawi to nie wiem co zrobie.Ponoc dziecko musi mleko jesc ze wzgledu na aminokwasy a jak on nie moze to co .Juz sdie nie moge doczekac na ta wizyte w warszawie.
Moje dziecko nie ma normalniej skory odkad miesiac skonczyl.Trzebaby jakies czary mary nad nimi odprawic i wyslac wszystkie te paskudztwa precz.
monilka
a no faktycznie też czytałam o tych kropelkach. Ale Ola ich nie ma podawanych. Może je się podaje wtedy jak są kłopoty trzustkowe czy coś tam coś. Protektin dodatkowo jest kremem silnie regenerującym skórę i wiesz co Madziu nie wiem czy to zasługa tego kremu bo zaczęłam go uzywac od kilku dni, ale na dzień dzisiejszy suchość skóry u Oli ustąpiła. I wogóle taka gładziutka jest, że szok...Jak na razie jest obgasnięte..Oby jak najdłużej się utrzymało. Trzymam również kciuki za Kaspka
magda208
Monilka chyba nabede ten krem.Kaspian jest na diecie bezbialkowej ale obgasa bardzo powoli.Narazie czyste ma czolo i zaczyna sie przejasniac na policzkach pod oczami.Tez chcialabym aby to jak najszybciej zeszlo.Narazie idzie pomalu ale w dobrym kierunku czyli od glowy w dol.Swoja droga wscielka jestem na moja Dr bo kazala mu jesc to czego nie moze gdyby nie te zatoki (ktore tez sa z przebialczenia ) to doprowadzilaby mi dziecko do astmy.Nie wiem czy ona pacjenta na dluzej sobie szykowala.Mowie ci jaka jestem na nia %$#@!!!! .Ale mam nr do innej lekarki tez hemoopatki polecila mi zanjoma.Jak sie tylko dodzwonie to sie umowie.
Ciesze sie ze Olence juz to zeszlo.Ucaluj ja ode mnie i Kaspka w stopuncie.
magda208
Monilka napisz mi jak smarowac ten protektin.Czy tylko na zmiany skorne czy na cale cialo.
monilka
hej Madziu...Ola jest gładsza po tym kremie, ale to nie oznacza, że wszystko zeszło..po prostu skóra w dotyku jest inna. Już nie taka chropowata. Wczoraj przy sutkach zaczęło się znowu sączyć. Tym protektinem smaruję tylko w miejscach zapalnych. Tzn u mnie Ola ma obsypaną klatke piersiową to smaruję cały brzuszek. Nóżki ma całe obsypane, to lekarz kazał smarować całe nózki. Ale najwazniejsze. Mówił żeby smarować za każdym razem w wilgotną skórę. Wtedy ponoć lepiej się wchłania. Ja smaruję raz Protektinem, raz Artrinem. Pierwszy nabyłam Artrin bo Protektinu nie było. Po nim nie widziałam zmian i Ola płakała bo ja chyba szczypał. Po Protektinie skóra jest dużo miększa, nie taka sucha i taka fajna mięciutka w dotyku. lekarz mówił, że oczywiście można smarować częściej, oby tylko nawilżać. Ja Olkę przed smarowaniem przecieram nawilżoną gąbką i wtedy smaruję. Daj znac jak u was zadziałał.
P.S. Smarowac cieńką warstewką.
monilka
A i Madziu nie napisałam Ci co jeszcze lekarz mówił. Kazał podawać jak najwięcej słoiczków, nawet do trzech dziennie, aby jak najmniej mleka. Radził aby to były jednoskładnikowe pokarmy. Brokuły, marchewka, dynia, jabluszko. Dodatkowo robię Oli kaszki z Sinlaca. W południe bez mleka tylko Sinlac rzadszy. Pod wieczór robie Olce taki miszmasz..Sinlac na gęsto i dodaję do tego jabłuszko. Olka wcina jak szalona. Wogóle mam książeczkę z przepisami na Sinlac. Jak chcesz to Ci mogę na Pv troche napisać.
magda208
Dzieki Monia .Protektin zamowilam przez internet bo w aptece pierwsze slyszeli.Kaspian wcale mleka nie dostaje takze jest na sloiczkach i od dzisiaj na moich zupkach oraz sinlac i kaszki.Musze wyprobowac sinlak z wkladka owocowa.Chociaz nie wiem czy moj maly zasmakuje bo np. kaszka z wkladka nie smakuje za to jak soku dodam to sie zajada.
monilka
Hej Madziu jak tam u was??
U nas znowu zapalnie...no ale tym razem to są tylko dwie plamy, jedna na nóżce sącząca się i na klatce piersiowej..Kiedy my to w końcu pokonamy??
magda208
Monlka ucaluj Olenke.I tak dobrze moj Kaspian jest caly wysypany.Jedyne miejsca gdzie nie ma wysypki to czolo.Na brzuchu ma kilka plamek plecy duzo wielkich suchych placy,Nogi stan zapalny od strony zewnetrznej i cale w strupach( pisze o calych nogach czyli i pod kolanami i lydki i uda jeden wielki pas stanu zapalnego),Rece tez cale,Buzia saczace sie i podrapane.A ta moja stwierdzila ze nic mu nie potrzeba .Babsztyl jeden .Dzis ide do innej hemoopatki.Ona leczy doroslych ale dziecmi tez sie zajmuje i jak nie bedzie mogla dac rady to mnie umowi do swojej kolezanki od dzieci.Troche mieszam bo najpierw ide do tej od doroslych ale wtedy mam pewnosc ze jak sobie nie poradzi to szybko bede miec wizyte u tej od dzieci a jak bym sie sama umowic chciala to dopiero najblizszy trmin na pazdziernik.Pozniej zrobie zdjatka w zblizeniu skory mojego Kaspiego to wkleje.
magda208
Bylam u tej nowej hemoopatki .W sumie to z masci nic mi nie dala tylko hemoopat jutro mam podac Kaspianowi i w piatek dzwonic co sie dzieje.Zobaczymy jezeli ona da temu rade to bede ja wychwalac pod niebiosy.A mojego Kaspka syplo chyba od ziela angielskiego ktore dodawalam do zupek aby smak poprawic potem jak miksowalam to wyrzucalam.
KURCZE ZEBY TYM NASZYM DZICIAKOM PRZESZLO RAZ NA ZAWSDZE.
monilka
Madzia trzymam kciuki za Kaspka..i tak jak mówisz, żeby przeszło raz na zawsze..Mi to już pomysłów brakuje od czego to może być. Olce do zupek nie dodaję praktycznie żadnych przypraw, solę odrobinkę wodę, w której gotują się warzywa. No i do zupki nie dodaje też masła, tylko oliwę z oliwek. A zreszta moja skubana Ola nie chce jeść moich 29.gif . Od dziecka poznała się na kuchni mamy 29.gif . za to słoiczki wcina jak szalona. Żadnych kosmetyków nie wprowadzałam..to już sama nie wiem od czego to może być. Nie wiem czy mięta może uczulać?? Podałam jej sak jabłko z mietą. Czy ta Twoja nowa homeopatka wysunęła jakąś nową teorię?? I jaki lek teraz podajesz??
monilka
A jak piszesz o wysypaniu Kaspka to icon_eek.gif . Olka nigdy tak nie była wysypana. Jak na razie do tej pory plecy były zawsze czyste. I od jakiegos czasu jak z buźki zeszło tak buziak jest czysty. Ma na nóżkach no i na brzuszku i klatce wyszło więcej. w najgorszym stadium wyglądała jak oblana ukropem z jedną wielką plamą. W tej chwili zmiany te są jeszcze widoczne, ale nie zapalne. Zapalne są tylko dwie plamy. jedna na nóżce spora po wewnętrznej stronie i na około jednego sutka, ale coś widzę, że już się drapie. zaczynam ją smarować galaretką.
Dostałaś już Protektin?? Jak u Ciebie zdaje egzamin??
magda208
Monilka ja juz nawet nie umiem sobie wyobrazic Kaspka z czysta buzia.Nawet nie wiem jak by wygladal bo odkad skonczyl miesiac caly czas ma buziola wywalonego i caly czas coraz wieksza czesc ciala.Chociaz po odstawieniu mleka zaszlo mu z czola i jak narazie nie widze tam za duzych zmian oprocz paru krostek.Plecy przyblakly ma tez wysypana szyje i znow mu sie nos blokuje nie wiem czy to moze tez byc zwiazane z zebami bo idzie mu 2 zabal.Protektinu jeszcze nie dostalam.
Ta nowa dr. twierdzi ze mozna to zlikwidowac jednym lekiem tylko trzeba go odpowiednio dobrac.Po wywiadzie jaki ze mna przeprowadzila nasunely jej sie 2 hemoopaty wybrala jeden z nich -Hepar.Dzis zaczal maly go pic.Ma wypic piec cukierkow rozpuszczonych odpowiednio w 30ml. wody przez caly dzien czyli saczyc jednym slowem.
magda208
A ty jakis hemoopat dostalas??
monilka
Ja na razie żadnego leku homeopatycznego nie dostałam, bo leczymy lamblię. Ponoć zmiany skórne tez mogą od tego być. Madziu...strasznie dzielna jesteś. Wyobrażam sobie co musisz przeżywać przy nawrotach. U Oli jak z jakiś miesiąc temu zeszło z buzi tak jeszcze nie wróciło. Plecy też cały czas czyste. Ściskam Kaspka z całych sił. Jest dzielnym małym chłopczykiem przytul.gif
magda208
Monilka dzieki za mile slowa.Staram sie jak moge ale tez czasami wymiekam i brak mi wtedy sil i checi walczyc dalej.Wtedy moj maz powtarza ze cale zycie tak nie bedzie i troszku mi lepiej.
Zrobilam zdjecie ale tylko buzi bo inne czesci ciala ciezko sfotografowac gdyz wiercioch z mojego Kaspka.
A na ten krem to jak na zbawienie czekam.
magda208
Kaspianowi dzis nogi wysypalo 32.gif .Tak mi szkoda tego dziecka i juz nie wiem co mam robic.Jeszcze jedno sie nie zagoi tylko obgasnie a juz nowy wysyp sie robi.Wyc mi sie chce i mam wszystkiego serdecznie dosyc. 41.gif
monilka
Madziu...pisz kiedy tylko masz ochotę. U oli też znowu się zapalnie robi i sączy się 21.gif , ale ona i tak nie ma takich wyspów jak Kaspek. Wiem, że złośc bierze z tymi naszymi dzieciaczkami bo nie wiadomo od czego to.
Poczekaj, może ten wysyp od nowego leku. Wiem, że Ci wyć się chce, bo Kaspek się męczy 32.gif . Ja i tak podziwiam momentami nasze dzieciaczki.
I pamiętaj jak Ci źle to pisz, pisz, pisz. Żal się, mów wszystko co chcesz powiedzieć. Jesteśmy z wami.
magda208
Monika dziekuje .Kaspek na nogach ma teraz inny ten wysyp.Ma takie czerwone placki pod kolanami i powyskakiwaly mu takie czerwono-bordowe krosty pojedyncze ale sporych rozmiarow .Jak babel po ugryzieniu przez insekt tylko innej barwy.A na lydkach zaczyna go sypac normalnie jak zawsze.Ja chyba nabede taki krem https://www.freederm.com/.Przeciez musze mu to czyms likwidowac.
monilka
Ja do takich super ekstra specyfików podchodzę trochę sceptycznie.
A dzwonilaś do swojej lekarki z tymi nowymi krostkami?? No kurcze, żeby już to cholerstwo poszło precz od Kaspka diabel.gif . Ileż można...
ewa11
WITAM SERDECZNIE
MÓJ SYNEK MA DWA MIESIĄCE I TRZY TYGODNIE TEMU LEKARKA STWIERDZIŁA,ŻE DZIECKO MA ALERGIE NA MLEKO WOBEC TEGO PONIEWAŻ KARMIE PIERSIĄ ODSTAWIŁAM CAŁKOWICIE PRODUKTY MLECZNE A ALERGIA JAK BYŁA TAK JEST, SYNEK MA SZORSTKIE POLICZKI, RACZKI, KLATKĘ PIERSIOWĄ I NÓŻKI A OSTATNIO NA TWARZY POJAWIŁY SIE KROSTKI COS W PODOBIE PRYSZCZY, WCZORAJ BYŁAM U LEKARZA Z ZAPYTANIEM ŻE MOŻE TA ALERGIA NIE JEST OD MLEKA TYLKO OD CZEGOŚ INNEGO ALE ZA WIELE TO MI NIE POMOGŁA TA WIZYTA BOWIEM LEKARKA WYPISAŁA MI TYLKO MAŚĆ STERYDOWĄ A CZYTAŁAM ZE NIE SĄ ONE TAKIE WSPANIALE JAK MI MOWILA PANI DOKTOR I KAZAŁA OBSERWOWAĆ DZIECKO A JA SAMA NIE WIEM CO MAM JUZ ROBIC, DLATEGO PROSZE JESLI MOZESZ MI COS PODPOWIEDZIEC TO BEDE WDZIĘCZNA BO W TEJ CHWOILI CZUJE SIE BEZRADNA, DODAM ZE UŻYWAM KOSMETYKÓW BAMBINO, PIORĘ W DZIDZIUSIU LUB W JELPIE,
DZIEKUJE ZA KAŻDĄ PODPOWIEDŹ EWA
magda208
Ewa 11 po pierwsze spokojnie.Dobrze ze jest na piersi.Napisz mi tylko czy ma ciemieniuche i czy jest to taka zolta skorupa ktora jak posmarujesz jakims specyfikiem i zetrzesz to glowa jest czerwona i sie saczy?
Po drugie kup balneum hermal plus i wtym kap dziecko.Mozesz kupic mydelko aloesowe firmy forever.
https://www.evera.pl/ tu znajdziesz na aloesowych bestselerach produkt 4(nie dostaniesz w aptekach ani sklepach)
Znajdz dobrego hemoopate ktory przeleczy dziecko na egzeme i moze jak bedzie taka potrzeba to i ciebie.
Dobrze jakbys kapala dziecko tez co drugi dzien w sodzie oczyszczonej(3 lyzki na wanienke).Uchroni to dziecko przed infekcjami i odkwasi organizm.
Jeszcze mala informacja.odstaw wszystko co krowie (zadnego mieska nabialu NIC).Pomidory tez be.alergem w pokarmie matki moze sie przez miesiac utrzymywac.Narazie nie rezygnoj z karmienia skonsultuj to z hemoopata.Najlepiej dziecko z egzem wyprowadza sie na pokarmie matki.Jakbys miala jakies pytania to pytaj smialo.

Monilka troche przyblaklo.Wlasciwie pieknie przyblaklo bo dzisiaj zaczal hemoopat dzialac .Ale jak sie okazuje to nie ten dla mego dziecka bo katar sie nie zmniejszyl i dzis dostalismy calcaree phosphorike.Zeby bylo smiesznie tamta dr. tem specyfik odrzucila jakoze nie dla mego dziecka.We wtorek ma zaczac dzialac jak jutro podam.Potem wkleje fotki jak moj Kaspek mial nozki i racze wysypana tylko musze wgrac fotki a no troche czasu potrzeba.
Ta lekarka do ktorej teraz chodze opowiadala dzisiaj ze zajela sie hemoopatia bo jej corka miala silna egzeme -jeszcze silniejsza jak moj maly-(ciezko mi sobie wyobrazic ze moze byc jeszcze gorzej)i nikt nie potrafil pomoc jej dziecu wiec pomagala sama.Zobacze co sie w ciagu tych kilku tygodni wykluje jak cos to jeszcze do warszawy pojade.
magda208
Ewa 11 a skad jestes.Moze bede mogla ci polecic jakiegos lekarza.Mam lekarke w czestochowie i w warszawie a Monilka w bialym stoku.
ewa11
MADZIU DZIĘKUJE ZA TAK SZYBKĄ ODPOWIEDŹ, OTÓŻ CIEMIENIUCHA JEST OWSZEM ŻÓŁTA I JAK ZDRAPUJE TO ROBI SIĘ CZERWONA SKÓRA ALE NIC SIĘ NIE SĄCZY MARTWI MNIE JEDNAK TO, ŻE CIĄGLE NAWRACA CO WYDAJE MI SIĘ ŻE JUŻ KONIEC TO POJAWIAJĄ SIE NOWE SKORUPKI. POZA TYM KROSTKI NA POLICZKACH KTÓRE MIAŁ TROCHE ZBLADŁY ALE ZA TO NA GŁOWCE POJAWIŁY SIE NOWE KROSTY TYM RAZEM WYPELNIONE PŁYNEM KUPIE TE PREPARATY DO KĄPIELI KTÓRE PORADZIŁAŚ I ZOBACZYMY CO BEDZIE DALEJ. ZAPOMNIAŁAM CI JESZCZE NAPISAĆ ŻE OSTATNIO ZACZĘŁO MU SIĘ BARDZO ULEWAĆ TEŻ NIE WIEM CZEMU, JAK MYSLISZ MOŻE MIEĆ TO ZWIĄZEK Z ALERGIĄ? NATOMIAST JESLI CHODZI O MIEJSCOWOŚĆ TO MIESZKAM W ŁODZI.
POZDRAWIAMY EWA Z SYNKIEM PATRYCZKIEM.
magda208
Krem jest w tym linku ktory ci puscilam.Szukaj w pielegnacji skory str.2 produkt 2.
magda208
Monilka obiecane fotki ostatniego wysypu Kaspiana.pierwsze 4 to nogi ostatnie reka.






monilka
Madziu jestem zszokowana. czemu takie mały chłopczyk musi tak cierpieć 32.gif . Widzę, że też się drapie po tych rankach jak Ola. U mnie ostatnio ciągle zapalnie. Już nic nie skutkuje 32.gif . Ten homeopat to nie na receptę??
Ewa spróbuj może na początek po prostu przejść na płyn do kąpieli Oilatum i mydełko Oilatum. Czasami u niektórych dziewczyn to wystarcza i pomaga. Czy te ulewanie u Patryczka jest zdiagnozowane jako refluks. U mojej przyjaciółki, której córeczka jest alergiczna występował refluks żołądkowy, i pokarm wracający do brzuszka powodował jakieś ranki. Z tego powodu mała, też się alergizowała. Nie mam teraz jak podpytać jej więcej na ten temat, bo jest na urlopie. Ale jak wróci to się dowiem i coś więcej napiszę
Pozdrawiam
magda208
Monilka nie jest na recepte.Ja dostaje po kilka kuleczek od lekarki i rozpuszczam w wodzie.Ale hemoopaty dobiera sie indywidualnie kazdemu dziecku.Kurcze skad sie to bierze.ze tez nasze dzieci musza przez to przechodzic.Kaspian ma znow policzki czerwiensze i drapie szyje.Protektinu jeszcze nie dostalam a przydal by sie wygoic rece i nogi.Mysle ze moze by pomogl jak jest regenerujacy.
ewa11
MADZIU WŁAŚNIE WRÓCIŁAM OD KOLEJNEGO LEKARZA, OBEJRZAŁ MAŁEGO I KAZAŁ MI GO KĄPAĆ W KROCHMALU TO PODOBNO MA WYGŁADZIĆ JEGO SZORSTKĄ SKÓRKĘ, A CO DO ALERGII TO KAZAŁ MI TYLKO OGRANICZYĆ PRODUKTY Z MLEKA KROWIEGO, NABIAŁ ALE CAŁKOWICIE GO NIE WYKLUCZAĆ, PRZEPISAŁ TEZ JAKĄŚ MAŚĆ ROBIONĄ, KTÓRĄ JUTRO ODBIORĘ I ZOBACZYMY JAK BĘDZIE. nIE WIEM NATOMIAST CO ZROBIĆ Z TYMI PRODUKTAMI MLECZNYMI BO OSTATNIO LEKARKA KAZAŁA MI CAŁKOWICIE WYKLUCZYĆ WIĘC KTO MA RACJĘ? MADZIU A JAK TWOJE DZIECIĄTKO ZNOSI TĄ ALERGIE DŁUGO JUZ Z TYM WALCZYSZ I CZY WIESZ MOZĘ NA CO TAK NAPRAWDE JEST UCZULONE?
POZDRAWIAMY
monilka
Ewa kapiele w krochmalu to stary sprawdzony sposób naszych babć. Krochmal obsusza. Odpowiem za Madzię. Madzia walczy z alergią Kaspka od kiedy Kaspek skończył miesiąc. Czyli już 7 msc. Ja z uczuleniem Oli walczę od kiedy Ola skończyła msc. czyli pięć msc. Nie wiem jak u Madzi, ale u mnie chyba w zasadzie do tej pory przyczyna nie jest wyjaśniona.
Co obgasnie, to z powrotem wraca. Aż takich mocnych stanów zapalnych jak u Madzi jeszcze nie miałam i mam nadzieję, że w końcu wszystkie pokonamy to cholerstwo diabel.gif
magda208
aEw dokladnie tak jak pisze Monia.Na co moj Kaspian jest uczulony Bog jeden raczy wiedziec.Moze to byc przyczyna zlego trawienia albo zabialczenia albo nie wiem czego jeszcze.A u ciebie jak dziecko ma takie objawy jak opisujesz to lepiej pozegnaj sie z nabialem.Ja tez najpierw mialam nie jesc wszystkiego ale czesc nabialu moglam i sie tylko pogarszalo.A potem jak juz nic komplenie z krowy nie jadlam to po prostu za krutko czekalam a trzeba bylo z miesiac poczekac.

Monilka po poludniu protektin dostalam.Wysmarowalam Kaspka dzis 3 razy i ciekawe czy cos wskuram bo narazie niewiele widac.Jutro zdam relacje.Pisze na ulotce ze najpierw moze sie ciut pogorszyc.Czy tak to u Olenki wygladalo??
ewa11
DZIEWCZYNY DLA PEWNOŚCI TAK JAK MI RADZICIE NIE JEM W OGÓLE PRODUKTÓW MLECZNYCH, JAJEK. RYB ALE POWIEDZCIE MI CO NP Z CIASTEM BO TAM TEZ JEST MASŁO? KONCZĄ MI SIE JUZ POMYSŁY CO MAM JESC ZEBY MALEMU NIE ZASZKODZIĆ, DZIĘKUJE ZA WASZE PORADY I SŁOWA DZIĘKI NIM NIE CZUJE SIE ZNACZNIE LEPIEJ icon_smile.gif
POZDROWIONKA DLA WAS I WASZYCH DZIECIACZKÓW
emce
magda, przepraszam, że sie wtrącę, a próbowałas kuracji probiotykami? I sprawdzałas Kaspka na grzyby? U nas to był główny problem.
Współczuję i zyczę zdrowia i spokoju Małemu!

I polecam do przeczytania ten artykuł jesli nie znacie.

Pozdrawiam!
monilka
Madziu, ja już sama nie wiem. Zaczęłam ją smarować tym Protekinem jak było zapalnie. Mała na początku płakała, bo ją chyba szczypał i było tak sobie. Po kilku dniach skóra zaczęła się wygładzać. Zmiany alergiczne na skórze było widać, ale skóra ewidentnie była inna w dodytku. Nie taka chropowata. Zaczęła być miękka. Ale teraz znowu wszystko zaczyna wracać. Ja już sama nie wiem co robić. U nas tak jest za każdym razem. Jak zaczynam wprowadzać coś nowego. Jest polepszenie. A po jakimś czasie znowu. Ja już sama nie wiem. Czy ona po prostu po jakimś czasie się na to uodparnia czy co?? Tak samo było jak zaczęłam leczyć lamblię. Wyrażna poprawa, a teraz znowu się drapie. Ja już jej spodenki zakładam, żeby nózek sobie nie drapała. Cholera mnie bierze. Czy to w końcu kiedyś ustąpi??
P.S. mcda Ola bierze również od trzech tygodni syrop Fluconazole od grzybów i nic 32.gif
magda208
Monilka u mnie to samo .Moj Kaspian to na dwor dopiero wieczorem wychodzi bo rozebrac go nie moge.Tez bylo lepiej jak na warzywka przeszlismy a tu znow jest pogorszenie.Ale jedno jest pewne musimy walczyc.Ja od jutra zaczynam robic dziecku wszelkie mozliwe badania.Tylko u mnie jest jeden problem.Mieszka w Czestochowie a tu niestety badania nie sa wiarygodne gdyz gdzie kolwiek sie do kliniki pojedzie to robia wszystkie jeszcze raz i czesto sa spore roznice w wynikach.Ale cuz przeciez do katowic na badania jezdzic nie bede.Jutro niose kal na grzyba i na gronkowca jade powtorzyc.Sprawdze czy tez gronkowca na skorze nie ma.Zrobie tez cos z krwi.
I wiem co czujesz ja mam dzis ochote sie pod ziemie zapasc i wyjsc dopiero jak znajdzie sie ktos kto mi dziecko poprowadzi jak trzeba.I jak bede pewna ze juz wszystko bedzie ok.Ale musze byc silna i walczyc do konca bo mam o kogo.I gdy widze ten usmiech i slysze jak moj synek powtarza MAMAMA albo TATATA jak wyciaga do mnie raczki to wiem ze musze mu pomoc i zrobie wszystko aby go wyleczyc.
Badz dzielna przytulam cie i caluje mocno.

Mcda Kaspian mial robione badania na grzyba i lamblie w obu przypadkach wynik ujemny.
magda208
Monilka mam cos dla ciebie czytaj.

Lamblie to pierwotniak. Podobny do innego, który w innej strefie klimatycznej
roznoszony przez komary, powoduje malarię.
Nasza, rodzima lamblia jest roznoszona przez muchy.
Wydala cysty (nie jaja). Te cysty obklejają przewód pokarmowy. To może
powodować:
- uszkodzenie kosmków jelitowych (podobnie przy alergii pokarmowej, stąd objawy
mogą byc identyczne!)
- nie wchłanianie się składników odżywczych z pożywienia (ani z połykanych
witamin i preparatów), co może dawać anemię, awitaminoze, odwapnienie, brak
odporności, wycieńczenie...
- zażółcenie skóry (lamblie "mieszkają" w woreczku żółciowym), bóle w okolicach
woreczka, czasami straszne bóle brzucha, uszkodzenia woreczka żółciowego.
Ale oczywiście u każdego objawy będą inne...Lamblia daje chyba największe
spectrum objawów ze wszystkich pasozytów.

Lamblie bada się specjalnym badaniem kału w kierunku lamblii.
Jest kilka metod: test Elisa (inaczej immunoenzymatyczny) i badanie
mikroskopowe - najbardziej popularne. Te badania nie zawsze wychodzą. Cysty
lamblii są podobne do resztek niestrawionego pokarmu i wielu laborantów
ich "nie widzi".

Metoda na laboratoria:
1. pytać czy miewają chorych. Jak nie miewają - szukać innego laboratorium.
2. szukac specjalistycznych laboratoriów np. przy przychodniach
parazytologicznych, medycyny tropikalnej.
3. szukac na forum polecanych i już sprawdonych laboratoriów.

Leczenie:
- leki typu Furazolidon, Macmiror, Metronidazol. Nie działają na żadne inne,
potencjalne pasożyty.
Leczenie jest krótkie max 10 dni. Czasami lekarze zalecają powtórki. Ale
leczenie nie jest skuteczne jeśli nie leczą się wszyscy w rodzinie (nianie i
inni opiekunowie dziecka też). Leczenie nie jest skuteczne także bez porządków
w domu, które robi sie pod koniec leczenia:
- przelewanie zabawek wrzątkiem,
- spłukiwanie pod bierzącą wodą czego się da,
- mycie, mycie, mycie,
- trzepanie dywanów, materacy
- pranie bielizny, pościeli z podwójnym minimum płukaniem.
Ważne jest, że lamblia jest chlorooporna, czyli preparaty typu Domestos na nią
nie działają. Spirytus też jest mniej skuteczny od spłukiwania...
Źle leczona lamblia "wraca". Tzn. dochodzi do zarażenia wtórnego i często dany
szczep jest już oporny na wcześniej zastosowany lek. Dlatego mówi się, że
lamblię ciężko wyleczyć. Ale to nie jest prawdą. Przy dobrym sprzątaniu,
przeleczeniu wszystkich, lamblii można się pozbyć.

Największy problem - to lamblia w przedszkolu, lub żłobku... Też trzeba by
zastosować leczenie wszystkich i te porządki. Nie zawsze to jest możliwe. Warto
wtedy przeleczyć dziecko i odizolowac go na jakis czas od miejsca zarażenia.
Żeby nie doszło do ponownego zarażenia tym samym szczepem i wytworzyła się
odporność. Ok. 2 miesiące. Można też próbować poruszyć problem z dyrektorem
placówki, ale nie ma przepisu regulującego grupowe leczenie, jak np. w
przypadku owsicy, wszawicy czy świerzbu. Niestety.

Przy leczeniu lamblii często występuje stan pogorszenia. Tzn. kilka dni jest
lepiej a potem znów gorzej.. Trzeba przeczekać i obserwować. Średnio organizm
dochodzi do siebie kilka miesięcy po leczeniu lamblii. Ale badania powtarzające
można zrobić po ok. 3-4 tygodniach od ostatniej dawki leku.

Przy lambliach wiek dziecka nie ma znaczenia, mogą być chore już bardzo małe
dzieci. Są zarażane przez dorosłych.
Lambioza może byc bezobjawowa. Ale wyjdzie zawsze przy jakimś osłabieniu
organizmu. Lubią się też do niej doczepiać inne pasożyty (grzyby!!!! i robaki
też) i bakterie (np. gronkowce).
Są ludzie, którzy nie "łapią" lamblii. Są na nią odporni i ich organizmy
wydalają ją same.
Wiedza na temat lambliozy wśród lekarzy jest mizerna... Bardzo mizerna. O
lamblii zaczęto mówić w Polsce od 1989 roku. Niestety mówić niewiele.
Najlepiej leczyć się z lambiozy przy pomocy parazytologów. Skierowanie powinien
dać pediatra.

Nie powinno się:
- leczyć tylko dziecka (zarazenie wtórne jest bardzo niekorzystne!! i ciężko
wyleczalne)
- podawać mleka i produktów mlecznych (przy uszkodzonych kosmkach jelitowych,
to zbrodnia na jelitach!)

Powinno się:
- sprawdzać dziecko raz w roku,
- sprawdzać dziecko co 1/2 roku, jeśli chodzi do przedszkola lub żłobka,

Niektórzy lekarze zalecają przeleczenie dziecka bez badań. Wiedzą, że te
badania nie wychodzą i mając podstawę (z objawów) przepisują leki. To lepsze
niż nie leczenie. Jednak nawet ci lekarze nie leczą rodziców. Trzeba się
dopominać o leki dla wszystkich.
emce
CYTAT(magda208 @ wto, 21 sie 2007 - 21:44) *
Mcda Kaspian mial robione badania na grzyba i lamblie w obu przypadkach wynik ujemny.


Żeby badanie na gzryby były wiarygodne i pewne najlepiej poprosić w laboratorium o przetrzymanie próbki min 2 tyg (zamiast standardowych 3-7 dni). to tak z mojego doswiadczenia.

monilka, u nas farmakologiczne wytepienie candidy też nie dało zadnych spektakularnych sukcesów. Po przeleczeniu najlepiej jest długotrwale leczenie skutków kandydozy (uszkodzeń kosmków jelitowych i ubytków w ściankach jelit) probiotykami. U nas po 5 miesiacach kuracji CHYBA mamy problemy z głowy! Ale u nas nie było nawet w części tak dramatycxznie jak u Was.

Mam namiary na rewelacyjna ponoć lekarkę (parazytolog, homeopata), która ponoć potrafi pomóc w przypadkach beznadziejnych. Niestety - w Warszawie i ciężko się dostać. Mogę podesłać. Moze akurat pomoze???
magda208
Mcda ja bardzo poprosze.Moge i do warszawy byle tylko ktos pomogl mojemu dziecku.
ewa11
Dziewczyny umówiłam sie na kolejna wizyte tym razem do samej pani ordynator oddziału alergologii, przed chwilą dowiedziałam się od niej też, że u takich malutkich dzieci można wykonać testy alergiczne z krwi, podała mi nawet ceny jeden alergen 40 zł, natomiast 20 alergenów 170 zł mam nadzieje że ta wizyta przyniesie wreszcie jakiś rezultat, jak bede po to Wam wszystko opowiem, trzymajcie za nas kciuki
pozdrawiamy cieplutko Ewa z Patryczkiem wink.gif
magda208
Ewuniu czekam na wiesci z niecierpliwoscia.Przesylam wirtulane mega calusy.
magda208
Monilka moge juz cos powiedziec na temat protektinu.Regeneruje ale powoduje u mojego Kaspka mega swiad.Wiec chyba bede smarowac raz dziennie tylko rano bo w nocy sie co troche budzi bo go swedzi.
monilka
No i jak Madzia po tym protektinie?? Jak wygląda skóra??
Może temy Ola ma zalecony Protektimn tylko rano?? Dlatego, że swędzi??
Ola od lamblii przyjmuje od 4 tygodni Furazolidon. Mieszkanie sprzątam i zabawki piorę lub gotuję od jakiegoś czasu bo sama nie wiedziałam od czego to jest.
Ja również poproszę o kontakt do Wa-wy bo mam tam rodzinę.
Ewa i jak tam po wizycie u lekarza??
Odzywam się rzadziej bo wróciłam do pracy 32.gif
ewa11
Dziewczynki z alergologiem jestem umówiona dopiero na czwartek 30 ale wczoraj trafiłam do kolejnego lekarza i troche mnie pocieszyl powiedział bowiem że zmiany skórne Patryczka nie sa takie straszne, ponadto kazał mi odstawić wszystkie kosmetyki do kąpieli a stosowałam przeważnie bambino i używać tylko oilatum badz balneum tego co radziła Madzia oraz sama wode a także prać wyłacznie w płatkach mydłanych dodatkowo mam odsawić maść robioną wypisana przez poprzednika pani doktor gdyz spowodowała zaognienie tych chorych miejsc a smarować je kremem bephanten. Wczoraj od razu kupiłam ten krem i jest zdecydowana poprawa skóra nie jest tak zaogniona i szorstka poza tym krem świetnie się wchłania bo nie jest tłustą mazią. Jeszcze w szpitalu polozna poradziła mi masc bephanten na odparzenia która stosuje i która dla nas jest super, natomiast nie wiedziałam ze jest tez taki fajny krem. Dziewczynki a Wy może próbowałyście tego kremu lekarze Wam go nie zalecali? A jak tam Wasze skarby?
Pozdrawiamy wink.gif
magda208
Ewa ja mam bepanten ale on u mnie nie dziala.Smaruje tylko na pekniecia bo szybciej sie goja.Sproboj zrobic badanie Patryczkowi na grzyby bo to bardzo czesty powod egzem.

Monilka Kaspianowi znika po tym ostatnim hemoopacie ale niestety dzis katar silniejszy.Odebralam tez wyniki morfologii z rozmazem i wynika z nich ze Kaspian ma 24% kwasochlonnych wiec z czyms walczy.Zaczynam od poniedzialku oczyszczanie jego organizmu mikstura z cytryna.Tylko jest jeden szkopul on powinien duzo pic a on wcale nie pije.W upalne dni jak wypije 50ml to sukces.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.