To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

MAJUSIE 2007 - odsłona 2

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40
Basia_N
Witam majusie i mamusie.

Chaton na poczatek kciuki za Ewusie &&&&&&&&&&&&&&&&&&
A kolezanka sie nie ma co przejmowac. Nich sama se sprawi dziecko i dopiero komentuje. 21.gif Takie zachowanie doprowadza mnie do szalu.
Mialam podobnie ale jak bylam w ciazy. Wtedy kolezanka zaproponowala mi zebym sie napila lampke wina. A jak jej odmowilam to sie zdziwila bo przeciez nawet lekarze zalecaja lampke wina dziennie przez cala ciaze dla zdrowia icon_eek.gif Ale nie dalam sie namowic twiedzac ze w takim razie bede miec chore dzicko skoro nie pije i juz. Zrobila dziwna mine i uz na ten temat mi nie wspominala. Poczekam az sama zajdzie w ciaze. Wtedy sie jej zapytam czy robi wedlug zalecen lekarzy i pije codziennie wino. 29.gif

Taqilla nie wiem czemu twoj maz tak dziwnie zareagowal. Przeciesz obawy jedzeniowe sa normalne. Bo jak by nie bylo chcesz dla swojego dziecka jak najlepiej. Zeby bylo zdrowe i dobrze przybieralo na wadze. I jak najbardziej masz podstawy do tego aby byc zmartwiona z powodu braku apetytu u Olivki. Moje dziecko tez pare razy omowilo mi cyca i poszlo spac glodne. Ale nie spalo wtedy dlugo i budzilo sie na papu. Ale zawsze jak taka sytuacja miala miejsce to plakalam ze mala juz nie chce pic z cyca i bede musiala przejsc na butle. Na szczescie maz wtedy mnie wspieral i pocieszal ze jak sie obudzi to chetnie zje. I zawsze tak sie dzialo.
Wiec dobrze jest mies wsparcie u bliskiej Ci osoby przytul.gif przytul.gif Oby twoj maz to zrozumial.

Mariola to u mnie cycek nie dziala jak usypiacz. Jak mala chce spac to w zyciu nie wezmie cyca do budzi. Dla niej to posilek a nie smok. 02.gif Za to jak ino wloze jej normalnego smoczka do buzi to od razu wie o co chodzi i idzie spac (ale obowiazkowo we wozku, lozeczko nie wchodzi w gre 21.gif )
No i super ze chciny sie udaly, Czekamy na fotki. 06.gif

CYTAT("rozan")
Atage fajnie, że się odezwałaś. mam nadzieję, że będziesz częściej tu zaglądać
Kasieńka jest śliczna i nie mam nic przeciwko ten tego tam

Ale ja mam, chcesz na dwa fronty Szymka umawiać 08.gif

Eve ja tez chce miec taka nocke. Chociaz jedna od czasu do czasu aby sie wspac.
Moje dziecie poszlo spac o 22 i pierwsza pobudka byla o 2:30 ale dlatego ze ulozyla sie w poprzek lozka i zaczela marudzic bo bylo jej zimno (cala sie odkryla) i jeszcze nozki weszly jej w szczebelka i nie mogla sie ruszac 29.gif 08.gif Potem o 5 i juz o 7 byl koniec spania. Ahhh moze kiedys bedzie mi dane sie wyspac 32.gif
Basia_N
Lola to toast za Twoja i Akoroka roczniece slubu
impreza.gif impreza.gif impreza.gif
pijak.gif pijak.gif pijak.gif
impreza.gif impreza.gif impreza.gif
pijak.gif pijak.gif pijak.gif

Dankin przytul.gif przytul.gif Moze to przez ta chorobe. Moze zatyka jej sie nosek jak spi i sie budzi bo zle jej sie oddycha. Albo ja cos boli. A bylas z tym uszkiem u lekarza. I jak te inhalacje dalej je ma ??
Mariola***
A ja z pytaniem. Martyna ładuje strasznie rączki do buzi, wściec się chce, jak usypia to musi cokolwiek włozyć do buzi, najczęsciej ssie wtedy róg kołderki, czy kawałek poszewki od poduszki. Dlatego, wolę ją między innymi wyjąć i dac cyca.Smaruję jej dentinoxem dziąsła przed snem, ale i tak ssie wszystko. Smoczek niekoniecznie potrafi i chce ssać. Musiałabym stać nad nią i jej trzymać ten smoczek. I teraz się tak zastanawiam, czy kupic smoczek innej firmy, mam awentowski, czy przeczekać jeszcze i zobaczyć jak się sytuacja rozwinie. Boje się ,ze zacznie ssać kciuk. A od tego dziecko trudno odzwyczaić.
Co byscie zrobiły? I jakie smoczki maja Wasze dzieciaczki.
eve69
dankin, julki ukl nerwowy dojrzewa, ona wszystko co raz mocniej przezywa etc, moze to dlatego... ja chwale sobie spanie z Malym, Fi w nocy wtulony w mame nawet jak sie rozplacze, uspokaja sie b szybko.

chaton 3mam kciuki !

W Polsce zaleca sie 5 posilkow dziennie dzieciom do lat 18 icon_wink.gif

lola, akorolek, wszystkiego naj impreza.gif

Basia, tez bym sie obudzila jakby mi noga gdzies utknela icon_wink.gif

Mariola, Franio nie akceptowal silikonowych smoczkow - kupilismy latexowe chicco, polubil-maja ksztalt lzy icon_wink.gif
wtedy przekonal sie tez do AVENTu
rozan
CYTAT(Basia_N @ pon, 17 wrz 2007 - 09:34) *
Ale ja mam, chcesz na dwa fronty Szymka umawiać 08.gif

czy ja o czymś nie wiem?? 08.gif
A tak a propos to kiedy się wybieracie w moje strony??
Kiedy robimy zapoznanie Natalki i Szymka??
dankin-82
Basia do lekarza może dziś pójdziemy, inhalacje ma do środy i wtedy też kontrol....już jest lepiej a Kulka jak zwykle je i rozrabia za trzech...... z nockami to już zgłupiałam, może to jakiś chwilowy etap, nie mam pojęcia.... a może jest jej za gorąco lub coś jej w łóżeczku nie odpowiada....muszę poobserwować, może to nie z choroby, oby

eve no właśnie ostatnio nawet nie pomogło branie do naszego łóżka, co zawsze skutkowało pozytywnie

mariola młoda ma różne smoczki i dla niej nie ma różnicy który akurat jest w użyciu; ja bym się wstrzymała ze smoczkeim a dała raczej jakąś szmaciankę lub gryzaczek, niestety wszystkie żele działają krótko 13.gif

chaton &&&&&&&&&&&&&&

Dziewczyny lola, akorolek za Wasze rocznice impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif
rozan
nadrabiania ciąg dalszy icon_smile.gif
Atage ja jeszcze nie wprowadziłam żadnych dodatkowych pokarmów. Szymo ładnie przybiera na wadze i nasza lekarka powiedziała żebyśmy czekali do 6 miesiąca i chyba tak zrobię. Gotować będę sama, bo mam produkty ze swojego ogródka icon_smile.gif

koniec drzemiki i nadrabiania Idziemy na spacer, bo Szymowi włączył sie marud - chyba brzuszek znowu...... 21.gif
Basia_N
CYTAT(rozan @ pon, 17 wrz 2007 - 10:22) *
czy ja o czymś nie wiem?? 08.gif
A tak a propos to kiedy się wybieracie w moje strony??
Kiedy robimy zapoznanie Natalki i Szymka??

Wiedze ze pamiec kruciutka 08.gif Zaraz jak sie Szymo urodzil to go zamowilam dla swojej Natalki ze w zgledu na duze prawdopodobienstwo poznania ich razem 06.gif
A co do wizyty to plany byly na "wczoraj" ale maz musial isc do pracy na rano i dupa z tego wyszla. Musimy czekac na nastepny wolny weekend.

Mariola ja mam smoczek (nie wiem jaka firma icon_redface.gif ) taki profilowany (nie jak smoczki u butelek) i mala go uwielbia. Bez niego nie usnie a ja sie ciesze bo cycek mam wolny 08.gif .
Ale moze na razie sproboj jej dac jakas zabawke albo gryzaczek moze jej sie to spodoba i to se bedzie gryzla. 06.gif
Basia_N
Dzwczyny potrzebuje rade. Otoz kupilam Bepanthen ale nie maść tylko krem. czy to tez moge stosowac czy nie. Aha i raz juz mala tym posmarowlam i dopiero zajazylam ze to mial byc w masci a nie kremie. Nic jej nie bedzie po tym. Czy isc do lekarza. Prosze o rade blagam.gif blagam.gif
dankin-82
u mnie teściowa poszła dalej....nakupiła pełno słoiczków bo przecież głodzę małą, co zresztą widać po wadze 7,8 kg.....moja cierpliwość się powoli kończy więc albo da mi spokój albo nie będzie nas odwiedzać; D szlag trafił bo ostatnio byliśmy na maluchowych zakupach i mamy wszystkiego pełną lodówkę..... oj znowu będzie ostro 29.gif 29.gif 29.gif
chaton
A my juz spowrotem! I bardzo chcialam podziekowac dziewczynom za trzymanie kciukow, bo najwidoczniej pomoglo!
Ale po kolei. Poszlysmy dzis z Ewa do zlobka o 10.45. Tam zaraz szybciutko sie przywitalam z opiekunkami no i zanim sie spostrzeglam, mala byla juz na rekach Christian'a (moj ulubiony, jedny facet z reszta). No i on do mnie, zebym sie przeszla i wrocila za 30 minut. Troche bylam zdziwiona, bo ustalalismy, ze poniewaz w piatek malej nie bylo z powodu szczepionki, to w poniedzialek jeszcze zostane. ALe nie protestowalam , dalam Ewie buziaka i wyszlam. Znam te okolice, bo 5 min dalej pracuje, wiec pochodzilam po swoich ulubionych sklepach (ale jakos nic mi sie nie podobalo i na nic nie mialam ochoty). Czulam sie dziwnie bez malej i co chwile patrzalam na zegarek. O 11.29 bylam w zlobku, gdzie zostalam poinformowana, ze Mala troche plakala, ale Christian jej wszystko wytlumaczyl i powiedzial, ze mama niedlugo przyjdzie, wiec sie uspokoila i poszla spac na podworku. icon_eek.gif Zapomnialam wam powiedziec, ze w tym zlobku dzieci maja mozliwosc spac na zewnatrz w specjalnie przykrytych lozeczkach w zimowych kombinezonach. Wiec ja ide to zobaczyc...strasznie zalowalam, ze nie wzielam aparatu fotograficznego, mala spala slodko ze smokiem w buzi i ze swoja myszka przytulanka w ramionach. NAd lozeczkiem przyklejona karteczka z napisem "Ewa sypia na plecach, ze smoczkiem i swoja ulubiona zabawka". No wiec ja stoje i czekam, az ona sie obudzi...czekam, czekam... az sama zglodnialam! A ze opiekunki akurat zamawialy pizze, to sie zapytamy, czy moze dla mnie nie zamowic, na co chetnie przystalam. No i my sobie gadu gadu o dzieciach, ciuchach, pierdolach... a Ewa spi. Az zaczelam sie niepokoic, bo nie jadla od 5-ciu godzin! icon_eek.gif No i w koncu do niej poszlam, otworzyla oczka, obdarzyla mnie pieknym usmiechem i stwierdzila: "agry!". Opiekunka Corrine przygotowala jej butle (przynioslam wlasne, bo nie chce, zeby mala zlapala mikroby od innych dzieci) i dala sama jesc. Ja siedzialam obok i patrrzalam. Mala wchlonela bez najmniejszych oporow 210ml, potem mala sobie bekla i byla bardzo zadowolona, usmiechala sie na prawo i lewo. Widac, ze ona tych ludzi juz poznala, zupelnie inaczej sie zachowuje niz na poczatku, bylam w szoku! I oni na prawde sie bardzo dobrze nia zajmuja, z reszta spedzilam z nimi pol dnia i uwazam, ze super jest opieka, dzieci sa bardzo stymulowane i nigdy nie daja im plakac, od razu, jak ktores marudzi, to opiekun do niego idzie i pociesza. No i potem opiekunka ja przewinela i mi ja oddala. Pozegnalam sie ze wszystkimi i kolo 14-tej wrocilam do domu. W domu polozylam mala na macie edukacyjnej, pospiewalysmy sobie rymowanki przytulanki (dzieki, Eve icon_wink.gif ) i poszlysmy spac. Jezu, jaka ulga! Mala sie adaptuje!
Sorry, ze tak egoistycznie, ale musialam sie z wami podzielic ta dobra nowina!

Dankin: olej tesciow. Daj, co biora, od przybytku glowa nie boli i niech spadaja. Juz zapomnieli, ze byli obrazeni?

Taqilla: jak tam z jedzeniem Oliwki? Mam nadzieje, ze juz lepiej.

Mariola: ja sie ssaniem kciukow nie przejmuje. Ewa ssie wszystko, co jej popadnie w rece: smoczek, zabawki, wlasne raczki i czasem nawet paluszki mamusi. Umowmy sie: ssanie jest glowna czynnoscia niemowlaka. Nie widze w tym problemu. Nie znam zadnego doroslego, ktory by ssal kciuki, wiec najwyrazniej sie z tego wyrasta. icon_wink.gif
Kajkaaa
Hej Laseczki,
Ja dziś tylko w przelocie, bo mnóstwo roboty na mnie czeka 21.gif
Od rana byłam z Olą w pracy, żeby złożyć wniosek o urlop i moja "uprzejma" nowa szefowa dała mi do końca miesiąca. Rozmawiałam z nią, że jak do tej pory nikogo nie znajdę to wezmę jeszcze pierwszy tydzień października, na to ona :dobrze, ale lepiej by było żeby nie"... czytaj: "będzie lepiej dla ciebie, jak wrócisz od 1-go" 21.gif 21.gif 21.gif 21.gif Małpa!!!!!!!!!

No, ale po drodze załatwiłam kilka spraw i kupiłam sobie dwie bluzki na chrzciny - użyję co prawda jedną, ale będzie to zależeć od pogody.

Miałyśmy też niezły spacerek z Olą - jakieś 10km. Podczas spacerku Oleńka była grzeczna, ale teraz znów pokazuje co ostatnio potrafi 31.gif 31.gif 31.gif - chyba oszaleję 10.gif 10.gif 10.gif 10.gif 10.gif 10.gif

Mariola fajnie, że chrzciny się udały i jesteście zadowoleni! Nie wiem, czy u nas jedzenie odciągnie gości od małej, bo ja jestem beznadziejną kucharką (lokal nie bardzo nam odpowiadał), no i u nas chrzciny są w soboty po południu (czyli to już nie jest pora obiadowa). W związku z tym będzie kawa i ciasto icon_lol.gif Przy czym tort zamówię w cukierni, a po jednym cieście zrobią mamy i imprezka gotowa wink.gif wink.gif wink.gif Oj, bardzo bym chciała żeby tyn mój kochany "wrzeszcz" przespał imprezkę domową, to goście szybko by poszli. Wiem - jestem wredna, ale teraz jak jest mała te wizyty rodziców mnie męczą, a mają być jeszcze dziadkowie... icon_cool.gif icon_cool.gif icon_cool.gif icon_cool.gif
Ola ma smoczek Canpol'a - anatomiczny, kauczukowy, zresztą takie same używam do butelek. No i niestety muszę przyznać, że pakuję jej ten smoczek, za każdym razem jak wpycha sobie rączki do buzi a jest najedzona. Czytałam, że teraz ze względu na uzębienie zalecają stosownie smoczków (ale co będzie za kolejne 10 lat icon_wink.gif ) Ostatnio jednak Oli sam smoczek już nie wystarcza, bo próbuje włożyć go sobie z obudową 02.gif 02.gif 02.gif 02.gif

Lola i Akarolek wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu!!! Niech Wasze związki pięknie kwitną i żebyście się nigdy sobą nie znudzili!!
pijak.gif pijak.gif pijak.gif pijak.gif pijak.gif

Chaton
no i jak dzisiejsza adaptacja w żłobku???

Moja córcia jest tak "łaskawa", że tego posta piszę już od godziny 37.gif 37.gif 37.gif Nie pamiętam co jeszcze chciałam napisać icon_redface.gif icon_redface.gif icon_redface.gif icon_redface.gif
rozan
Szymo śpi wiec zadrabiania ciąg dalszy icon_wink.gif

Monga fajnie, że się odezwałaś. Przykro mi z powodu Twojej Babci.... przytul.gif
mam nadzieję, że będziesz częściej zaglądać icon_smile.gif

Taqilla może mała się buntuje przez ząbki. Uspokoisz się jak skontaktujesz się z pediatrą.

Chaton zgadzam się z Tobą z tą "czaczą". Myślałam, że tylko ja tak mam, że często mnie Szymo zaskakuje, ale widzę, że to normalne. A już sobie wmawiałam, że złą mamą jestem. Może nie jest tak źle icon_wink.gif. Znajomych nie bronię, bo to Ty tam byłaś, ale myślę, że nie chcieli Cię denerwować tylko pomóc. Niestety wyszło inaczej, ale ja też tak ma, że nie lubię takich uwag 21.gif najlepiej to słuchać swojej intuicji... przytul.gif przytul.gif przytul.gif

Bardzo się cieszę, że Ewusia się zaczęła przyzwyczajać do opiekunów. Zobaczysz, że teraz będzie już tylko lepiej icon_smile.gif. I z tego co piszesz, to ten żłobek jest świetny. U nas chyba takich nie ma. Większość ludzi przecież ma myślenie: "płacze - niech płacze, musi płucka sobie wyrobić... " itp 29.gif

Mariola fajnie, że chrzciny się udały icon_smile.gif

co do smoczka i wkładania rączek do buzi, to robię tak jak Basia. Raczej wolę jak Szymo ssie smoczek niż palce. Moja prawie 4-letnia siostrzenica ssie jeszcze kciuki i ma przez to wypchane do przodu ząbki. Smoczek mamy Aventowski icon_smile.gif, ale Szymo złapałby się nawet "gumioka" tak wszystko lubi wkładać do buzi icon_wink.gif

Lola i Akorolek za wasze rocznice
impreza.gif impreza.gif impreza.gif

Muszę sobie wbić do głowy, że jak gotuję obiad, to komputer ma być wyłączony. WŁAŚNIE PRZYPALIŁAM ZIEMNIAKI 29.gif

zdjęć nie zdążę wkleić bo Szymo się obudził, ale wklejam filmik: "przygotowujemy się do pełzania" icon_wink.gif


Kajkaaa
Ola padła i teraz grzecznie śpi 06.gif 06.gif 06.gif

Tak długo pisałam wcześniejszego posta, że chaton w tym czasie zdążyła wysmarować MEGA-posta 04.gif 04.gif 04.gif

21.gif 21.gif 21.gif Znów dzwoniłam z ogłoszenia do opiekunek - wrrr, jakie one są wybredne, a to dzielnica nie pasuje (mieszkam w centrum i z każdego miejsca jest tutaj dojazd), a to dziecko za małe, a to że wolałaby 3 dni w tygodniu itd. itp. 21.gif 21.gif 21.gif W każdym razie zadzwoniłam też do tej co była u mnie w ubiegłym tygodniu nadal jest zainteresowana, więc chyba się do niej przekonam? Miała kilka zalet - podobało mi się, że dużo o Małą pytała - co i ile je, jak często, co lubi itp. Nawet posiedziała z nią na podłodze, pobawiły się, dwa razy wzięła ją na ręce. Co prawda na jutro mam jedno spotkanie umówione i zobaczymy.... Muszę podjąć szybko decyzję, bo robota czeka....

Uciekam, bo Laleczka już się wyspała 29.gif 29.gif 29.gif
chaton
Rozan: powiem Ci, ze twoj Szymo jest sporo do przodu, bo mi mowil pediatra, ze dzieci dopiero od 4-go miesiaca sie zaczynaja przewracac. Ewa troche czasem pruboje, ale udalo jej sie tylko raz.

Kajka: widze, ze z opiekunkami podobnie jak tutaj, masz wrazenie, ze to one ciebie wybieraja niz odwrotnie! Ale fajnie masz, ze ktos do Ciebie bedzie przychodzil i nie bedziesz musiala do nikogo wozic malej. Tutaj taki luksus nie na nasza kieszen. Sluchaj sie swojej intuicji i wybierz ta, krota Ci pasuje po prostu.
Tusia8
Hej kochane!!

Dziecię śpi, a ja mam chwilę dla siebie.

chaton-bardzo, bardzo się cieszę, że Eva coraz lepiej czuje się w żłobku. No i muszę Ci powiedzieć, że super to brzmi, opieka jest jak widać, świetna. Myślę, że to był najlepszy wybór!

dankin-moje dziecię też ma ostatnio takie problemy ze spaniem. Często się budzi, płacze przez sen. Ale mam nadzieję, że to chwilowe i że to przeżycia dają o sobie znać.

Mariola-u nas kciuk też jest ssany regularnie, często też smoczek, ale nie martwię się ssaniem paluszków, to przecież u dzieci naturalne!

Kajkaaa-mam nadzieję, że opiekunka się sprawdzi.

A my dziś mieliśmy fajny dzień-zapakowaliśmy Małą w chustę i pojechaliśmy na zakupy. Tym sposobem wreszcie mamy termowentylator do podgrzania pokoju przed kąpielą, oraz dwie fajne zabaweczki z IKEA: zestaw pacynek na palce (będziemy grać przedstawienia 03.gif ) oraz takie "dyndadło" ze zwierzątkami, które będzie wisiało nad przewijakiem. A chusta sprawdziła się super, raz ja ją nosiłam, raz mąż.
Dobra, spadam na oglądać serial 06.gif
TAQILLA
No to sie maelduje poniedziałkowo!
Z Olivii jedzeniem bez wiekszych zmian niestety ale dzwonilam do lekarki i powiedziała mi, że nadmierne gazowanie sie Olivii to może byc od: a) kleiku, b) sposobu jedzenia, który wraz z wiekiem sie zmienia c) zmian zachodzących w układzie trawiennym. No nic - póki co mamy kupic kropelki na odgazowanie i podawać po kazdym posiłku. Jak to nie pomoże to zmienić kleik ryzowy na owsiany (fuj 08.gif ) a gdyby i to nie pomogło to przyjechać do nich to wtedy zaczniemy sie martwić. Pani doktor stwierdziła, ze taka reakcja jest normalna u dzieci w tym wieku i tylko czekać poprawy za kilka dni! No nic - zobaczymy! Głowa mi pęka.....

Dziekuję Wam serdecznie za słowa otuchy i rady! Co ja bym bez WAS zrobiła! Kto mnie lepiej zrozumie niż Wy! przytul.gif



dankin-82
hehe a moje dziecię nas wykończyło....ja nie wiem skąd ona ma na to wszystko siły i to jeszcze po tak kiepskiej nocy 29.gif D odpadł już w połowie dnia a ja po prostu musiałam małej dotrzymać "kroku", mała właśnie padła, D poszedł na nockę a ja zaraz wskakuję do łóżka bo nic nie widze ze zmęczenia. I koniec z chodzeniem do wrednych bab na inhalacje, D był dziś z nami i po "zabiegu" kupił mi to urządzonko i mogę robić w domku, strasznie się cieszę bo koniec ze stresem że muszę tam zdążyć a i nam się też przyda 08.gif

ehhhhh to tyle bo padam DOBREJ NOCKI ŻYCZĘ
Basia_N
CYTAT(Basia_N @ pon, 17 wrz 2007 - 13:12) *
Dziewczyny potrzebuje rade. Otoz kupilam Bepanthen ale nie maść tylko krem. czy to tez moge stosowac czy nie. Aha i raz juz mala tym posmarowlam i dopiero zajazylam ze to mial byc w masci a nie kremie. Nic jej nie bedzie po tym. Czy isc do lekarza. Prosze o rade blagam.gif blagam.gif

Ponawiam pytanie bo zadna mi na nie nie odpowiedziala 06.gif 08.gif

Chaton super ze dzisiaj Ewa byla taka grzeczna z zlobku. Oby byla taka zawsze. I jak opisujesz ten zlobek to az Ci zazdrosze ze we francji maja takie zlobki. My jestesmy 100 lat za murzynami 29.gif

Kajkaa oby ci sie udalo znalesc w koncu ta opiekunke. Trzymam kciuki. &&&&&&&&&

Rozan Szymek super lezy na brzuszku. Moja Natalka tak nie chce. Co za len z niej 32.gif

Taqilla oby bylo tak jak piszesz i za pare dni wszystko wroci do normy.
dankin-82
Basia nie mam pojęcia a może popatrz tu https://www.i-apteka.pl/p/pl/418/bepanthen_masc__30g.html oraz tu https://www.i-apteka.pl/p/pl/5291/bepanthen...s_krem_30g.html i porównaj skład bo ja naprawdę już nie widze na oczy, ale wg mnie jakiejś wielkiej tragedii nie powinno być
dankin-82




dankin-82




dankin-82





rozan
Basia z tego co kojarzę to jeden bephanten jest do pupy, a drugi można stosować do pupy i na popękane brodawki, tak mi przynajmniej tłumaczyła dziewczyna w aptece icon_smile.gif ale nie wiem który do czego icon_wink.gif
Jeśli chodzi o leżenie na brzuszku, to Szymek przekona Natalkę do leżenia w takiej pozycji, tylko szybko przyjeżdżajcie w nasze strony icon_smile.gif
Dankin Kulka śliczna, dawno nie wklejałaś zdjęć icon_wink.gif nie ładnie, nie ładnie
A teraz mykaj do łóżeczka i odpoczywaj icon_smile.gif

ja tez uciekam icon_smile.gif

DOBRANOC
dankin-82











dankin-82
dobra a teraz już naprawdę zmykam 06.gif DOBRANOC
TAQILLA
Jestem znowu 06.gif
Teraz mniej egoistycznie będzie!
Kupiłysmy kropelki i jesteśmy po pierwszej dawce i pierwszym karmieniu "na kropelkach" - zobaczymy jak bedzie wygladało następne? Jestem pełna nadzieji chociaż na dnie serca czaji sie niepokój mimo wszytko 32.gif Póki co to karmienie Olivia na dwa razy - ale zjadla 180ml czyli swoją norme obiadową. No i w związku z naszymi problemami narazie wstrzymuję się do odwołania ze wszelkiego rodzaju nowościami typu słoiczki, soczki i inne duperelki. Musimy najpierw znaleźc winowajce a później dopiero zaczac się dalej bawić jedzeniem. No ale co sie odwlecze.... 03.gif
Narazie Ciapek pojedzony (wreszcie) śpi snem sprawiedliwego!

a teraz trochę odpowiedzi 04.gif

Mariola*** co do smoczkow to my teraz jesteśmy na etapie NUK Gerberowskich - silikonowe. Zresztą Olivia smoczek dostala w 3 dobie życia bo nic innego nie działaąło a darła sie jak opętana w nocy w szpitalu. Dopiero jak sie "zassała" to się uspokoiła 29.gif Smoczek przyniosły mi położne bo ja miałam obawy że to źle itp. Te smoczki, które teraz mamy sa profilowane - z jednej strony ścięte. Ale na Twoim miejscu nie martwiłabym sie tym, że Martynka ciumka kołderkę czy podusię. Olivia mimo, ze smoczkowa też uwielbia to robić ale ja to spisuje na karb ciekawości świata - bo przeciez inaczej smakuje kant kołderki, inaczej pieluszka a jeszcze inaczej kocyk. Po za tym każdy to inna faktura, takstura i kolor - ciekawe czy zielony jaest smaczniejszy niz czerwony albo poducha w prążki? 29.gif Jeśli Martynka nie używała jeszcze smoczka a chcesz jej go dac tylko żeby nie ciumkała przedmiotów codziennego użycia to sie nie opłaca - jak widzisz. Ja muszę raz w tygodniu przynajmniej prać pościel bo brzeg przykrycia est wyśliniony przez Olivię notorycznie 29.gif Możesz spróbowac dac Martynce do łózeczka pieluszkę - każdego dnia inną jeśłi chodzi o kolor - może to ja odciągnie od kołderki ale nie liczyłabym na to za bardzo.
A co do ssania kciuka - Olivia jeszcze w brzuchu ssała kciuk (widziałam na USG, a po urodzeniu miała dolna wargę cofniętą 03.gif ) - teraz tez ładuje kciuka do buzi ale nie czesciej niz inne paluszki a tylko kciuk póki co jest w stanie spenetrować podniebienie i górne dziąsełka więc jej nie przeszkadzam w tym odkrywaniu wnętrza swojej buzi 29.gif Przyjdzie czas że zaczne sie tym martwic pewnie ale póki co pozwalam jej na to.

Gratuluje wygranej mamy w totka. Ja w soim zyciu wygrałam raz i to już tutaj w USA zawrotną sumę 7.5$ 29.gif gdzie kupon kosztował 1$ ale liczy sie fakt. Bingo, kasyna i inne przyjemności - 9 na 10 razy przegrywam kasę. 21.gif Jedynie jak siadam do gry w karty to z reguły wszytkich ogrywam (i to jest mój sposób na odkucie sie w kasynie jak przepuszcze kasę na ruletce 03.gif ).

chaton jak czytam o warunkach w żłobku Ewuni to aż sama bym się zapisala. Super - bardzo sie cieszę, że Ewa zaczyna sie pozytywnie adaptować do nowego otoczenia. Tych którzy twierdzą, ze tak małe dziecko nie poznaje rodziców i jest mu wszystko jedno czy jest w domu czy gdziekolowiek indziej nie słuchaj. Moja Olivia jak ja tylko weźmie na rece ktoś inny niz ja czy M ma bardzo nietęga minę. Jeszcze pół biedy jak widzi jedno z nas - to ma lekkie zdziwienie w oczach ale jest spokojna. Ale jak tylko znikniemy jej z pola widzenia to jest czarna rozpacz! A w domu ma swoje ulubione miejsca i zapoznane sufity, które gdzie indziej już inaczej wygladają i z reguły obdarzane są zainteresowaniem ale takim baaaardzo ostroznym jaby sie zastanawiała czy towszytko wokół jest bezpieczne tak jak w domu. Przeciez dziecko 24h na dobę przebywa w swoim rodzinnym otoczeniu (z wyjątkiem spacerów) wiec siła rzeczy przyzwyczaja sie do niego! A po 4 miesiacach na 100% i nikt mi nie powie, że jest inaczej.

Co do znajomych - ja z reguły olewam tego typu rady i porady. Jestem matka i wiem najlepiej czego potrzebuje moje dziecko!

rozan Szymo bardzo łądnie trzyma główke. Olivia moja od jakiegos czasu wymyśliła, ze lepiej jest wyciagnąc lapki całkiem przed siebie wtedy łatwiej jest chwycic zabawke przed sobą ale to powoduję, że po pierwsze głowa trzyma sie tylko siłą plecków (bo nie ma oparcia na łokciach) a po drugie za cholerę nie ma szans na przeturlanie się 29.gif na plecki! Ale takie wyczyny jak Szymo tez juz zaliczałyśmy 04.gif Gratulacje !!!

Ziemniakami sie nie przejmuj - ja ostatnio tez spalilam i garnek był do wyrzucenia. Bawilam sie z Olivia i zastanawiałam się co tak mi spalenizną zalatuje. Dopiero po jakiś 10 minutach załapała, że ziemniaczki mi sie na pralinki robią w kuchni 29.gif

BasiaN co do bepathenu to pojęcia nie mam - wiem, ze róznica jest między mascia a kremem ale jaka i dlaczego? Nie pomogę Ci niestety w tej kwestii.
Natomiast jesli chodzi o ciemieniuszke i wysypke na łokciach - zapytaj pediatry bo mnie to wyglada na objaw alergiczny. Narazie nie musi być wcale żaden alergen podawany jako pokarm ale organizm daje znac o skłonności do uczuleń. Mój brat tak miał - ciemieniuszka utrzymywała mu się prawie do 1 roku zycia i łokcie miał such - jak sie okazało uczulony jest prawie na wszystko a przeciez jako 2 miesieczne niemowlę nie dostwał np truskawek na które tez jest uczulony.
Wysypka na brodzie - pewnie od śłinienia sie. Ja Olivii non-stop wycieram buzie wilgotną chusteczką higieniczną i 3-4 razy na dzień smaruje brode kremem nivea dla niemowląt. Pomaga chciaz nie zawsze - ale wysypki nie ma czasem tylko lekko zaczerwieniona skórka jest.

dankin-82 Julka-cudo! Jak zwykle zresztą 04.gif Widzę, że mężuś w końcu przejrzał na oczy i dotarło do niego chociaż po częsci jak ciężko jest cały dzień być w domu z takim maluchem. I to jeszcze tak temperamentnym jak Kulcia!
Teściowa - na księżyc!!!! Moja też wpadła w szał zakupów dla Olivii bo powiedziałam im, że ida do nich czapeczki dla Małej z allegro i żeby mi wysłali jak najszybciej. W związku z tym tesciwoa stwierdziła, ze ona tez Małej cos pokupuje i juz wiem, że kupiła jej buciki takie do stawiania piewrszych kroczków, jakąs czapeczkę na zime i cos tak jeszcze. A do tego 2 tarełka plastikowe (hurra) i sitko ( 29.gif ) - no ale w końcu zyjemy w kraju trzeciego świata więc co ja się dziwię? 04.gif

Kajkaaa moim zdaniem nianai musi Ci spasować! Pewnie, że wazne jest jak zachowuje sie w stosunku do dziecka ale pamietaj że ta pani stara się o pracę i chce na wstępie zrobić dobre wrażenie a co bedzie później tego nie wiesz. Zaufaj tez Oli - ona wyczuje kto ma dobre intencje a kto tylko kasy szuka! Życzę powodzenia w doborze niani - to chyba najważniejsza osoba zaraz po rozdicach w życiu takiego maluszka więc trzeba dobrze się zastanowić i wybrać rozsądnie!

i jeszcze jedno! Poruszany był temat spania. Olivia tez od kilku nocy budzi się tak ok. 4:15 i gotowa jest do zabawy. Nie wiem czy to wina tego, że mniej zjada wieczorem przez te jej problemy czy to dlatego że ciut wcześniej kładę ją spać czy tez może własnie zaczynamy etap spania o którym mówiła mi lekarka? Grunt, że pobudka jest regularna i jeśłi nie zabiorę jej do siebie do łóżka to po 15 minutach jest rozpacz! No więc jak tylko usłyszę na niani "tuptanie" po obudowie łóżeczka to wstaje, przewijam bąka i zabieram ja do siebie. Czasem jak usnie to odkladam ja do łóżeczka chyba, ze jak tez usnę na kamień. 29.gif Jak padniemy obie to spimy z reguły do 7:30 i wtedy dopiero mamay piewrsze karmienie. M trochę się buntuje na towarzystwo lokatora "na krzywy ryj" u nas w łóżku, ale mnie nie się po prostu nie chce jej usypiać na fotelu bujanym o 4 nad ranem 29.gif 21.gif !

Chyba odpisałam na wszystko o czym chciałam - jak sobie coś jeszcze przypomnę to dopiszę!

Uciekam bo Olivia juz się wyspała 29.gif i obiad muszę zrobić.....

Sorki za błędy icon_redface.gif
TAQILLA
No to jeszcze kilka zdjęć z ostatnich naszych parkowych wojaży 29.gif









dankin-82
normalnie zdycham......dziecię me wstało po 23ej a już o 24ej było w moim łóżku i zasnęła DOPIERO ok 6ej nad ranem.... ja nie wiem co to było...ząbki????? po czym świeżutka jak skowronek wstała o 8ej i wytrzymała 30 min w łóżeczku po czym domagała się butli i zjadła tylko 30ml....masakra.......a do tego D po nocce i sama muszę z nią walczyć. Co ja się nawydziwiałam w nocy i wielka doopa ze snu. Teraz gryzie co tylko popadnie i ma stan podgorączkowy....tragedia 29.gif 29.gif 29.gif
nińka
Wtam icon_smile.gif
Taqilla Jak Olovka już ładnie siedzi icon_smile.gif

Dankin Julka - Kulka jak zawesze urocza icon_smile.gif

Basia N Ja mam Bepanthen maść na tyłek i bodawki i nie wiem jak jest z kremem, ale myslę, że nie masz się co martwić z powodu jednego posmarowania. Dla własnego spokuoju zadzwon do lekarza lub zapytaj w aptece, czy krem możesz stosować Natalce.

Mariola My od początku korzystamy ze smoczka Aventu (jest fajny, gdyż dwustronny), ale staramy sie używać go tylko w sytuacjach awaryjnych. Pomimo smoczka Lechu i tak ssie wszystko co znajdzie na swojej drodze (jak był noworodkiem to stzrelil sobie nawet malinkę na ręku 08.gif ). To naturalne u takich małych ssaków 08.gif Myslę, że nie powinnaś dawać Martynce smoka jak nie chce. Zresztą w "mądrej książce" Język niemowląt wyczytałam, ze po 3 ppierwszych mieiącach najlepiej jest odstawić dziecko od smoka, gdyż potrafi już wówczas zaspokoić swój odruch ssania w inny sposób.

Miłego dnia - udanych spacerków (u nas jest bardzo ładna pogoda)
chaton
blad

dankin-82
mała dopiero padła i ciekawa jestem ile pośpi...niestety szykuję się na gorączkę ale z jakiego powodu to nie mam pojęcia????? dopiero co jedne choróbsko poszło precz a teraz kolejne????? idę trochę poleżeć może się uda zebrać siły...

....ehhhh i pogoda całkiem do doopy się zrobiła............
Mariola***
Dzięki, dziewczyny. Każda ma inny smoczek dla dziecka 06.gif
A teraz takie podsumowanie. Na razie się wstrzymuje z podaniem jej smoczka. Miłosz był bezsmoczkowy, ale nie ładował tak rączek do buzi, a już na pewno nie ssał paluszków.
Martyna póki co rzeczywiscie bada podniebienie, grzebie w paszczy(czekam kiedy 450[1].gif )Kazde dziecko inne to oczywiste i odruch ssania też naturalny, ale nakreciłam się programem na tvn style. Było własnie o ssaniu kciuka. Miałam okazję obejrzeć ząbki takich dzieci, leczenie niesamowicie długotrwałe, trudne i kosztowne. I co się dowiedziałąm,ze smoczek to dziecko wczesniej czy później odrzuci, a kciuk różnie. Najlepiej, zeby dziecko przed szóstym rokiem życia się odzwyczaiło, przed stałymi ząbkami.A jest to podobno duzo trudniejsze niż oduczenie smoczka.
Chaton- Dorosłego , fakt nie widziałam ze smokiem, czy kciukiem w paszczy, na szczęscie. Takiego szeciolatka tez, ale i tak sobie tego nie moge wyobrazić.
Kołderkę niech sobie ciumka, zabawki też, a na razie zobaczę, co to będzie.
A , no i rozan, jak pisała o siostrzenicy,że ma teraz wysuniete ząbki do przodu.
Ale, my jak to matki dmuchamy na zimne.

Kajkaaa--to humor poprawił Ci się , ajk kupoiłaś te bluzeczki. Ja takl sobie tez przed chrzcinami kupowałam, bo nie wiadomo jak pogoda, nie wiadomo co do tego nałożę i przed chrzcinami okazało się żzze mam kilka wersji ubrań i dalej nie wiedziałam w czym iść a w portfelu pusto 06.gif Ale co tam

Basia-Ja chyba nie przejmowałabym sie tym bepanthenem. Ja na brodawki uzywałam maść. Tak jakoś mi się wydaje, że krem może miec po prostu łagodniejsze działąnie. I jest mniej tłusty, atym samym brudzacy.

A teraz moje obiecane zdjecie:
Martyna dostała taką dzieciową bransoletke na chrzest.
akorolek
Hej majusie!!!!!!!!!!

Witajcie nie było mnie kilka dni ale to przez zmeczenie, jak Kuba spal to i mamusia korzystała i drzemki sobie robila, poza tym w niedzielę pokłóciłam się z mężem - wczoraj wieczorem sie pogodizlismy - i nie miałam weny do pisania ale czytalam was codziennie 03.gif My używamy smoczka avent 2 do soczków. Co do spania to moje dziecko przez ostatnie dwa tygodnie budziło sie conajmniej 3-4 razy więc to był koszmar dzis mame zaskoczył i obudził się dwa razy a ja czuję się w końcu wypoczeta. A my w czwartek wyjezdżamy do Wrocławia poszalec trochę 29.gif
lola dzieki że pamietalaś takze o mnie w toaście rocznicowym WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA WAS - SAMYCH POGODNYCH I RADOSNYCH DNI JAK NAJMNIEJ TROSK
Dziękuje bardzo za życzenia rocznicowe WSZYSTKIM MAJUSIOM 03.gif

Basia pisalaś zę twoja Natalka je co 2,5 - 3 godziny mój Kuba tak samo w dzień dostaje 4 razy cyca oprócz tego je marchewkę lub zupkę jarzynową i do tego nocy mi nie przesypia bez pobudki na jedzonko 08.gif Kuba tez tylko w wózku zasnie łóżeczko definitywnie odpada 13.gif zamierzam po skończonych 5 miesiącach mojego skarba małego przyzwyczajac go do spania w łóżeczku a nie z mamusią zobaczymy co z tego wyjdzie 29.gif

dankin współczuje hitow zakupowych teściowej moja kupila malemu jak się urodzil dwa kompleciki ze spodenkami i bluzeczką jeden jest z dodatkiem sztucznego materialu a drugi bluza szeroka ze ho ho więcej nic mu nie kupiła, na szczęście moja mama szaleje z zakupami dla Kuby i ostatnio go obkupila w bardzo fajne ciuszki 03.gif

Mariola my mamy smoczek NUKa silikonowy i rączki są cały czas w buzi aż broda jest cała czerwona 29.gif gratuluje udanych chrzcin i wygranej mamy 03.gif

chaton cieszę się bardzo że Eva przyzwyczaja się do żlobka i zazdroszczę ci że takie podejście do dzieci mają tam opiekunki u nas nie ma czegos takiego 13.gif

rozan sliny twój Szymek jest i bardzo ladnie lezy na brzuszku 03.gif

DZIECIACZKI SA SLICZNE i to tyle bo mój szkrab sie obudził i daje znac o sobie
TAQILLA
U nas ciąg dalszy przebojów z jedzeniem - niestety 32.gif

Dzwoniłam znowu do lekarki i poleciła mi dać Olivii środek przeciwbólowy + żel na dziąsła w nadzieji, że to zęby. Jak i to nie pomoże to jutro jedziemy się zbadać 32.gif
Do tego wszystkiego dzieko moje stwierdziło, że smoczki 3 do konsumpcji s ą FUJ i jemy z 2. Idzie tak jak wczoraj z 3 ale dzisiaj 3 wogóle nie wchodziły w grę więc wymyśliłam 2 i póki co jako tako jest 21.gif
Do tego Olivia od 8 rano jest na chodzie i ani myśli iść spać a u nas już po 11 rano diabel.gif Ja oczywiście bez śniadania, ledwo zdołałam się umyć icon_twisted.gif

Idę się zakopać...... 41.gif
Mariola***
taqilla - będzie lepiej jak dzieciaczki puści się na podłogę....za kilka miesięcy. Ale jak tak czytam Twoje posty to widzę siebie przed trzema laty. 06.gif
TAQILLA
Mariola*** wychodzę na panikarę - wiem! Ale dobija mnie fakt, ze nie wiem co jest przyczyną niejedzenia Olivii i to mnie najbardziej dołuje. Taka walka z wiatrakami! Do tego Mała wcale nie wygląda na chorą czyt. nie ma gorączki, nie marudzi jakos specjalnie, nie jest niesowja. Jedyna zmiana w jej zachowaniu jest taka, że ciągnie sie za nosek i użala nad sobą. Takie żałosne "jejejejejejejejejeeee". No i na dodatek widze, że jest głodna bo jak tylko widzi pieluszke do karmienia to cała się az trzęsie z radości a jak tylko zassie sie raz to od razu wypluwa smoczek. Spróbowałam jej dać mleko łyżeczką ale to jest robota dla wariata - taką ilosc płynu mieć w zamiarze wlac 5 miesięcznemu dziecku do buzi łyżeczką. Zjadła 30ml po czym zaczęła sie irytować i było po ptakach..... 21.gif
Jesli to faktycznie sa zęby i ma ich wyjść aż 20 i każdy okupiony takimi jajami to ja juz chyba wolę żeby moje dziecko było bezzębne 08.gif

Póki co Olivia śpi po Tylenolu (środek p bólowy dlaniemowląt) i wyżelowaniu dziąsełek. Zobaczymy jak kolejne karmienie nam pójdzie. ? icon_rolleyes.gif
TAQILLA
Nie wiem czy to zasługa moja czy środka przeciwbólowego ale w dwóch podejściach Olivia zjadła właśnie 150ml 02.gif ze smoczka 2! Co prawda drugie podejście dbyło sie juz na półśnie kiedy mama podtępem wsadziła smoczek do buzi 06.gif ale zadziałało i Olivia w ten sposób zjadła 110ml z 150ml wiec jest niexle! Aż żałowałam, że nie zrobiłam w butli 180ml bo tak ładnie jadła ale widać, że męczy ja jedzenie bo usnęła na kamień znowu. Pośpi pewnie 30 minut ale dobre i tyle.
Serce mi sie kroji na drobniutkie kawałeczki jak widze jak cierpi - a do tego bidulka stara sie zachowac dobry humor i byle głupota ją dzisiaj cieszy a po paru minutach marud i żal do całego świata. Najlepiej jest wtedy wtulić sie w mamina szyję i tak "buuuu, buuuu" i "aaaa,a aaaa" robić a mnie normalnie łzy w oczach stają!

NICH SIę TO WRESZCIE SKOŃCZY!!! i albo niech wyjdzie ten ząb albo niech da spokój bo mi dzieć się zagłodzi na amen a mnie serce pęknie 32.gif





No tak nikogo dzisiaj nie ma, sama ze soba piszę 21.gif - pustki takie u nas, że aż przeciąg sie zrobił 29.gif
eve69
Taqilla, przynajmniej jest co czytac icon_wink.gif
Ja mysle, ze fakt ze Malutka po przeciwbolowkach lepiej je potwierdza teorie zabkowa. Najgorsze ze to zabkowanie moze sie ciagnac i ciagnac... rozpacz. Fotki Olivki sliczne icon_smile.gif

Ja nie pisze bo koncze zlecenie, oblesne tlumaczenie hamerykanski angielski w dodatku i militaria na dokladke, nie lubie nie lubie, ale juz koncze, a kasa ladna i mila bo w zasadzie dodatkowa pensja. Franus dostanie nowy fotelik samochodowy, akurat sie ucieszy 29.gif icon_wink.gif

U nas w zasadzie ok, Maly mial dzis lekki bol brzuszka i troche marudzil, po bananie mamusi - ale za to jak zrobil kupe humor przedni icon_wink.gif wykapal sie z mamusia i spi, Klops jeden. Ostatnio ma chyba za duzo wrazen, bo denerwuje sie przed zasnieciem, wierzga nozkami, macha raczkami i steka, trzeba Go mocno przytulic zeby zasnal.

No i siada juz sam - tzn podciaga sie do siadania ale usiedziec Mu sie nie udaje jesli sie czegos nie trzyma, ale lezenie poza momentami zmiany pieluchy jest absolutnie wykluczone. W ostatecznosci przewracam sie na brzuszek i pelzam do tylu icon_wink.gif

chaton
hop hop?
z postepow w zlobkowaniu ciesze sie bardzo icon_smile.gif)

dankin, wspolczuje bardzo, Wy to sie macie ...

Moj Skarb dziś icon_smile.gif

Mariola***
Taqilla- absolutnie, nie chodziło mi o to,zze panikujes. No co Ty, Raczej,ze młoda nie spi za duzo, nie masz czasu zjeść. Ja trzy lata temu miałam czas na prysznic czy kibelek dopóki nie skończyła się piosenka "panie Janie..."Do dzis mi się śni ta melodia z pozytywki.
Widzisz, ajak tak rozkładasz problem niejedzenia młodej na czynniki pierwsze to jeszce mi sie przypomniało, kumpela o której pisałam Ci wczesniej, musiał córke właśnie przez sen karmic tym mlekiem, bo jak tylko posmakowała obiadki to mleczko było kompletnie be. A najlepsze było jak Karolina, mając cztery miesiace przy okazji świąt złapała nogę od indyka i zaczęłą ja "jeśc". To było hitem kompletnym. A słoiczki czy tam to co dajesz Olivia je chętnie?
I módl się kobieto,zeby to nie było przez zęby, bo te pierwsze to pikuś, trzonowce są przerąbane. Oj, oj.Mam nadzieję,ze jej się odwidziało po prostu mleko.
W zasadzie nie ważne co, byleby sie skończyło.
To tak jak u mnie z zatkanym nosem młodej. Martyna odkąd wrócilismy do domu, ma niby tą sapkę. Ale od kilku dni lekki katarek. I juz zaczynam się obawaić czy to nie jakaś alergia przypadkiem, bo lekarka też zasugerowała, ze to może być przyczyną , ale nie drążyłysmy tematu, bo u nas nikt alergikiem nie jest, Miłosz tez. Jeżeli młodej nie przejdzie do końca trygodnia to żegna się z nabiałem na jakis czas.

Eve- Twój skarb jest słodki,


dankin-82

ehhh Kulcia dała mi znowu popalić więc tylko szybko wkleję fotki i zmykam do łóżeczka 08.gif





dankin-82








dankin-82








Mariola***
Dankinek- na jednym ze zdjęć młodej można przeprowdzic badanie laryngologiczne, gardełko pokazała ze hej 04.gif A tak w ogóle to wesoła pocieche masz.Czego sie czepiasz,ze Ci trochę podokucza....
A i jeszce jedno, pochwal się ile zdjęc już zrobiłas młodej?
TAQILLA
hehehe widzę dankin-82 że codzienna porcja zdjęć Julci na forum to dla Ciebie jak amen w pacieżu. Bez tego oka nie zmrużysz 29.gif Super fotki - a Jula taaaaaka usmiechnięta!

U nas niby lepiej z jedzeniem ale w dalszym ciagu nie wiem czy to zasługa tylenolu (pewnie po trochu tak) czy mojego sposobu na Olivię. Karmię ja na półśpiaco i wtedy jako tako zjada ale co sie najpiewr nawygina zanim przyśnie to siwy dym. Efekt taki, ze 80% dzisiejszego dnia Mała spedziła u mamy na rączkach z czego ponad połowa to czas poświęcony na karmienie 37.gif Kregosłup mi wysiada - ledwo plecy czuję 21.gif I do tego mam wyrzuty sumienia, że dziecko naćpane mam środkami przeciwbólowymi 08.gif Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej bo ja tak długo nie pociągnę blagam.gif blagam.gif blagam.gif

No to jeszcze myk fotka z dzisiejszej wyprawy do parku:


U nas jak widac lato wróciło i póki co taka piekna pogoda ma byc do końca tygodnia. Dla mnie bomba bo w "naszym" parku w niedzielę jest festiwal motyli i strasznie chcę zabrać na niego Olivie - będą motylki rzecz jasna 03.gif ale oprócz tego masę atrakcji dla dzieci. Pamietając fascynacje Olivci motylami w ZOO chcę żeby i teraz się dziecko nacieszyło aż do przyszłego lata pewnie a przy okazji może w jakims konkursie weźmiemy udział i wygramy ciastko z dziurką 08.gif

eve69 Fi słodziak! Tłumaczenia nie zazdroszczę zwłaszcza tematyki militarnej! Jest jeszcze drugi temat mina - religia (bleee). Tłumaczenie biblii np - masakra podwójna diabel.gif
A tak a propos nawiedziły mnie dzisiaj jakies dwie baby i zaczęły wykład o Bogu itp. Normalnie nie mogłam sie ich pozbyć z progu domu takie namolne były. No i stwierdziły, że sobie pójda ale muszą mi zadac ostatnie bardzo ważne pytanie. Czy uwazam że Bóg jest odpowiedzialny za naturalne katastrofy (natural disaster) a jeśli nie to co lub kto je powoduje? 21.gif Myslałam, że je pogryzę ale w tym temacie szybko baby zgasiłam wywodem nt przyczyn trzęsień ziemi (szczęsliwie w temacie moich studiów 06.gif ) i sobie poszły w końcu widząc, że o Bogu to my sobie nie pogadamy 29.gif

Dobra mykam lulu bo ledwo na oczy patrzę a jak moje dziecie zgotuje mi jutro podobny maratonik jak dzisiaj to wymiękne w przedbiegach prawdopodobnie.....
dankin-82
Kulcia była dziś łaskawsza dla nie w nocy 04.gif a D jak przyszedł z nocki przewinął mi małą i nakarmił więc miałam jeszcze chwilkę na "dojście" do siebie 08.gif

Mariola młoda ma przesadnie dużo zdjęć...... ale co ma biedna zrobić skoro stara jej schizuje na tym punkcie.....więc pozuje 08.gif

Taqilla ja swoją młodą noszę non stop na rękach i wszystko z nią robię, tatuś tak nauczył 29.gif Dobrze że z jedzonkiem już lepiej, ehhh no i zazdroszczę Wam tego ciepełka, motyli........ i wogóle, bo u nas jakoś tak szaro, buro i do doopy i najgorsze że nie ma żadnych atrakcji dla dzieciaczków 21.gif hehe niezła damessa Ci rośnie i pomyśleć że przecież nie tak dawno to były takie kruszynki 41.gif 41.gif 41.gif


no i jeszcze idę z młodą dziś do lekarza na kontrolę ale nadal mi młodzież kaszle 21.gif i jeszcze pewnie ustalimy nowy termin szczepienia 29.gif 29.gif 29.gif

od jutra idę na kurs i już mi się płakać chce że mam Kulkę zostawić a to tylko 3 godzinki, hihi i ja wyjdę do ludzi nie zdziczeję do końca. A tak wogóle to jutro mamy ciężki dzień z D bo ten ma badania ratownicze i dostanie nieźle w doopę więc prosimy o kciukaski

ohoooo już Kulka ma dość pozytywki.........zmykam do niej papa
dankin-82
dziewczyny warto sobie zobaczyć : https://nasza-klasa.pl/ znalazłam tam masę ludzi z którymi chodziłam do szkół i których lata świetlne nie widziałam, aż miło na serduchu się robi jak się stare znajomości "odkurzy" ehhhhh 08.gif
chaton
Hej mamusie.
Sorry, cos nie mam ostatnio weny do pisania, ale co ja mam wam powiedziec... Wy tu o zabkach i kupkach, a ja za tydzien do pracy wracam i tylko o tym mysle. Wczoraj zostawilam mala w zlobku od 11-tej do 13.30 i przez ten czas skozystalam z bliskosci mojego biura i poszlam na lunch z kolezanka z pracy. Nie jest dobrze. Nowy szef jest tyranem, kontroluje wszystko, a nie zna sie zupemlnie na naszej pracy. 3 osoby juz odeszly ( ekipy ok 20-osobowej), polowa pozostalych na zwolnieniach lekarskich z powodu stresu wywolanego nadmiarem pracy i nierealistyczniymi wymogami. Zastepujaca mnie osoba odeszla od miesiaca i od miesiace mowia ludziom, zeby oddzwonili jak wroce. W dodatku ona byla "pracusiem" i naprzyjmowala mnostwo ludzi, ktorych oczywiscie ja bede prowadzic.
Zastanawiam sie, jak to zrobic, zeby nabrac do tego wszystkiego dystansu i nie przynosic stresu do domu. Na zmiane pracy w moim zawodzie z niemowlakiem w domu nie ma co liczyc.
Na szczescie mala adaptuje sie swietnie w zlobku, ma juz swoja ulubiona opiekunke, Corrine, ktora jak wczoraj wyszla na obiad to mala ponoc plakala... jak latwo mamusie zastapic... 13.gif Wczoraj po nia przyszlam, to siedziala sobie na poduchach ze swoja szmaciana myszka i przywitala mnie szerokim usmiechem i radosnym "aggggu!".

Eve: dzieki, ze zauwazylas moja nieobecnosc, wspolczuje tlumaczen militarnych, Fi jak zwykle przystojniak.
aneczka2121
witam po długiej nie obecności!

Doś dlugo mnie nie bylo ale jakoś nie mialam weny do pisania, ale was podczytywałam.

Taqilla współczuje przeżyc przy malej, ale napewno to jest przejścioe i moze przez ząbki, tak ż mocno trzymam kciuki aby w końcu wszystko sie unormowało.Widzę że Olivia bardzo ładnie siedzi.Nieła spryciara z niej i ma urocze spojrzenie!


Chaton warynki W złobku, macie super, tez bym chciała żeby u nas takie byly. MAŁEJ na pewno bedzie tam dobrze. przytul.gif przytul.gif przytul.gif


Dankin Zdjęcia Julki sa swietne no w widzę że mala bardzo zadowolona, widac że bardzo dobrze sie nią zajmujesz, mnimo choróbska zawsze usmiechnięta, no i mam nadzieje że chorodsko poszło już precz.

Eve Fi to niezły przystojniak, niezła ma czupryne, mojemu Igorkowi ostatnio powychodzily włoski nie wiem czemu, ale to chyba przez ciemienuszke, jak mu wyczesywałam, ale nigdy nie miał aż tyle co Fi.

Kajkaa jak tam poszukiwania opiekunki.Napisałam do Ciebie wczoraj smsa ale nie wiem czy doszedł, może wybierzemy sie na spacer póki jeszcze nie poszłas do pracy. No i zazdoszcze wyjscia do koleżanki, tez bym tak chciała 02.gif 02.gif 02.gif

A co u was?
A więc Julka chodzi do przedszkola, Juz jej sie podoba, choc jeszcze czasami poplakuje, jak wczoraj poszłam po nią to byla uplakana i mowiła że tęskniła za mną. W jej grupie jest 25 trzylatków i tylko 2 opiekunki, wiec troszke sporo tych dzieciaczkow.
A I gorek ostatnio tez mi zle sypia, budzi sie nadal 2 razy na karmienie, a oprócz tego budzi sie czasami z placzem i wystarczy że go przekręce na drugi boczek i śpi dalej ale tak sie zdarza pare razy w nocy. Nadal jest tyylko na piersi, chociaz juz dwa razy dalam mu spróbowa sloiczek( deserek). Lubi byc noszony na rekach a waży 9 kg wiec troszke jest cieżki. Uwielbia sie kapac i ostatnio zaczał pluskac w wodzie i strasznie sie mu to podoba i woda z wanienki wędruje na podłoge.A Teraz wklejam zdjecie , przd wczorajszym spacerkirm

odłożony do wózka odrazu usypia( z reguły)



dobra koncze, napisze jeszcze co s póżniej, jak mi sie uda.

Mariola***
Taqilla- ale zazdroszce pogpody. Moje dzieci juz sie buntują ,ze trzeba się juz grubo w miarę ubierać.
No i czekam na zdjęcia młodej z motylami.

aneczka- miło mi poznac Twojego synka, bo nie widziałam jeszcze tego szkraba. icon_biggrin.gif

dankin- nawet się nie obejrzysz, jak młoda urosnie, będziesz wychodziłą do ludzi i marzyła o tym,zeby te czasy kiedy była malutka wróciły. Ja wogóle doszłąm do wniosku,zze mogłąbym być kura domową. Tylko potzrebny mi ogródek i trochę ziemi.
Młoda sie obudziłą.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.