To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

MAJUSIE 2007 - odsłona 2

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40
bonia3
Eve 69 - dopajam go okolo 2x125ml na dzien. Żal mi go jak tak walczy, biedny maly chlopczyk.
jak podawac ten lacidofil? bez recepty mi sprzedadza? mam kupione mleko hipp poczatkowe - moze z nim poprobowac?
Mamy 32.gif karmiace butelka odezwijcie sie...
Tusia8
O kurcze, eve...No to w takim razie ja też spróbuję...Ciekawa jestem reakcji Emilki 06.gif Nie omieszkam uwiecznić jej na zdjęciach 04.gif
eve69
Tusia , super icon_smile.gif to ostatnie wyglada znajomo icon_twisted.gif
Tusia8
CYTAT(eve69 @ sob, 25 sie 2007 - 16:21) *
Tusia, super icon_smile.gif to ostatnie wyglada znajomo icon_twisted.gif


Hyhy icon_twisted.gif
eve69
CYTAT(bonia3 @ sob, 25 sie 2007 - 16:17) *
Eve 69 - dopajam go okolo 2x125ml na dzien. Żal mi go jak tak walczy, biedny maly chlopczyk.
jak podawac ten lacidofil? bez recepty mi sprzedadza? mam kupione mleko hipp poczatkowe - moze z nim poprobowac?
Mamy 32.gif karmiace butelka odezwijcie sie...

Bonia, moj syn na cyciu pije wiecej - ok 200 ml dziennie. Bez recepty, w strzykawce z woda. A kolor kupek?Jesli ok i brzuch nie boli, ja bym nie zmieniala.
TAQILLA
No to jestem...
Zobaczymy na ile spanie Olivii pozwoli mi cos napisać ale lepszy rydz niz nic 03.gif

dankin-82 ja Cie bardzo przepraszam za brak porannej lektury (i wszystkie które przywykły do czytania moich postów przy porannej kawie 29.gif ) ale od środy jestem praktycznie matką samotnie wychowującą, bo M wychodzi rano do pracy o 7 i wraca ok. 22 dopiero. Ma jakąs ekstra fuchę i chce ją skończyc tak, żeby niedzielę z nami spędzić no ale to jednak wymaga czasu 21.gif No i zostałam sama z Olivią, całym domem na głowie i wieczornymi kąpielami. Jak juz położe Małą spać to akurat M wraca i daję jemu cos do jedzenia, a później jeszcze kuchnię troche ogarnąc trzeba po całym dniu i tak mi jakoś schodzi, że już siły nie mam na pisanie czegoś konstruktywnego 32.gif Do tego jeszcze u nas już od wtorku praktycznie pada deszcz - jest ciepło ale chmury deszczowe cały czas wiszą nad Chicago i co jakis czas lunie deszczem więc staram się każdą suchą chwilę wykorzystać na spacer z Olivią a zdarza sie to zwykle gdy Mała powinna spać więc jak już wracamy do domu to Olivia szaleje i domaga się zabawy więc nie ma mowy o tym żebym coś na forum napisała wtedy icon_twisted.gif

Zdjęcia Julki - SUPER.

Co do jedzenia to Olivia troszke sie przestawiła po tym jak zaczęłam jej wprowadzać kleik ale napisze Ci jak jadła przed kleikiem:
1) 6:30 -7:00 - 80ml - 120ml
2) 11:00 - 150ml
3) 14:30 - 120ml - 150ml
4) 17:30 - 120ml (chyba że byłysmy cały czas np w parku to 150ml 06.gif )
5) 20:00 - 120ml
6) 21:30 - 150ml

Teraz natomiast je 5 posiłków (bo 6 za nic w świecie nie mogę już w nią wcisnąć 29.gif )
1) 6:30 - 7:00 120ml - 150ml
2) 11:00 - 60ml kleiku + 60 - 90ml mleka pustego
3) 15:00 - 180ml
4) 18:00 - 150ml
5) 21:00 - 180 - 240 ml

Co do ulewania to Olivii jeszcze czasem sie zdarzy ale wynika to z tego że za głeboko wpycha sobie łapki do buzi 29.gif bo bezpośrednio po jedzeniu to już daaaawno nic nam się z brzuszka nie wylało 08.gif

lola-10 pocieszę Cię, ze włosy w końcu przestaną Ci wypadać 29.gif - u mnie już troche sie uspokoiło a bylo już tragicznie myślałam, że wyłysieję....

rozan Olivia takiej kreski nie miała więc nie wiem jak Ci pomóc 13.gif

bonia3 ja karmię Olivię od początku butelka ale jeszcze ani razu Mała nie miała ani kolki ani zatwardzenia więc nawet nie zna smaku wszelkiego rodzaju herbatek na trawienie - nie pomogę Ci więc bo po prostu nie mam doświadczenia w tej materii. No i jak wczoraj chyba pisałam - Olivia też nie jest dopajana chyba, że jest koszmarny upał i widzę, że ewidentnie chce jej sie pic ale to zadrzyło sie moze ze 3 albo 4 razy i wtedy dostała czystą wode dla niemowląt.

chaton biegunkę u niemowlaaka rozpoznasz bez problemu - kupka ma praktycznie konsystencje wody i tak jak eve69 pisała przynajmniej 5 sztuk dziennie. A Ewcia może po prostu maruda miała rano (duzo wrażeń: goście, zamieszanie z tym związane itp) a ona przyzwyczajona do spędzania poranków z mamusią jedynie 03.gif

Tusia8 świetne zdjęcia Emilki zwłaszcza te śpiące 04.gif no a kot sprawa oczywista, że musiał wejść w posiadanie maty bo jakże by mogło być inaczej 29.gif

No i to by było na tyle - Olivia juz sie obudziła 06.gif W sumie to dobrze bo na poczte musimy jechać (wysłać paczke i odebrać jedna dla nas) a poczta dzisiaj tylko do południa czynna - czrnym sie dłużej w soboty nie chce pracować 21.gif a oni maja tutaj monopol na pracę w różnego rodzaju urzędach icon_twisted.gif

Myślałam tez o spacerze do parku ale widzę, że chmury dalej wiszą i chyba nici z wyprawy 21.gif

No to miłej sobotki życzę i do poczytania......
lola_10
Witam!!!!!!

bonia dzieci czesto po przejściu z piersi tak szybko na sztuczne maja problem z kupką.A że robi ją jedna dziennie to moim zdaniem nic złego Wiktor tez robi jedna dzienie-przy sztucznym mleko dzieciaki tak maja i powinna ona być konsytencji pasty do zębów.A z ta zmiana mleka to bym poczekała bo jesli powodem jest tylko kupa -jezeli nie ma bóli brzuch nie ulewa ani nie wymiotuje.To podejrzewam że mleko nie jest złe. Po innym z kupa raczej tez tak będzie -bo to poprostu zmiana dla żołądka (mleko sztuczne dziecko dłużej trawi).Ja bym podała hrbatke HIP wspomagającą trawienie.


Wiktor ma maruda bo pogoda jest do bani!!!!!!!!!!!!!!

pozdrawiamy!!!!!!!!!!!!!

TAQILLA
eve69 a te kociaki do adopcji to Ty w domu u siebie trzymasz ???? Bo widzę, że zdjęcia chyba we Franusiowym łózeczku są robione? 04.gif Podziwiam Cię za zaangażowanie - tez bym sie czymś takim chętnie zajęła po powrocie do Polski więc sie wtedy do Ciebie odezwę 08.gif Uwielbiam koty - mnie sie marzy coś większego ---> czarna puma 29.gif ale takie malutkie kociaki też sa kochane. Moi rodzice maja w sumie 3 koty (w tym jeden mój) i dwa psy: sznaucera olbrzyma i moja bokserkę. Nie wyobrażam sobie domu bez zwierząt dlatego ubolewam nad tym, ze tutaj nie mamy ani kota ani psa ale chyba nie naraziłabym żadnego zwierzaka na trudy podrózy samolotem do Polski gdy będziemy wracać wiec musze jeszcze poczekać 32.gif

Dobra teraz to już mnie na 100% nie ma 29.gif
bonia3
Eve69- kupki sa zoltozielonkawe i jak pasta do zebow maja konsystencje, brzuch go chyba boli kiedy sie denerwuje ze koopy nie moze zrobic. Przez te problemy mam wyrzuty sumienia ze go od cyca odstawilam, ale inaczej nie moge 32.gif bo ide do roboty a poza tym mialam juz dosc karmienia. Poza tym odstawiajac go moge sie wziac za siebie - mam do zrzucenia 12kg z ciazy... 29.gif
Naz
dankin nazwiska juz nie pamiętam ma synka franka i julka i nosi aparat na zębach:(

eve śliczna dzidzia i fajowy tatuaż:)

chaton a ja nawet nie wiedziałam, że niemowle może mieć biegunkę, nie karmisz już córci swoim mlekiem?

rozan my żadnego paseczka nie mamy, szymuś śliczny i słodki jak zwykle

bonia nie miej wyrzutów sumienia, krzywdy dziecku przeciez nie robisz a i nie ma nic na siłę i trzymam kciuki za chudnięcie:) a z kupą się nie mart. Taki stan może trwać do tygonia po zmianie mleczka (chociaz u nas to było około 3 miesięcy, ale badania jakie robiono Jo nie wykazały żadnych nieprawidłowości) Lacidofil wysyp i albo podaj na łyżeczce z mleczkiem, albo dodaj do butli tylko wtedy maluch MUSI wypić wszystko, ja miałam zapisane na recepcie, a kupowałam raz więc nie wiem:(

Taqilla ja tam szczerze nie przepadam za zwierzakami:( ale czego się nie robi dla dzieci) a i podziwiam cię za codzienne wychodzenie z małą. Ja nie miałam do tego głowy, ale to przez to, że na takich spacerach sama się potwornie nudziłam. Przez to mama mnie opierdzielała, że przeciez to dla dobra dziecka i takie tam ble ble. A i nie przemęczaj się kochana co byśmy miały co czytać

lola na pocieszenie powiem tylko tyle, że nie wyłysiejesz, po prostu tracisz słabsze włosy, ale w końcu to minie

Pochwalę się wam, że Oskarek dzisiaj odkrył swoje nóżki i był nimi bardzo zafascynowany. Podwija je coraz wyżej i się im przygląda, a przy tym ślini się i grucha jak gołąbek. W tym tygodniu to duży postęp bo niedawno co zauważył, że ma rączki. I za nic nie chce leżeć płasko, ledwo co go chwycę za łapki, a już sam się podniosi. I oczywiście wciąż go nosze bo zaraz krzyczy:(
Pochwalić muszę też mojego mężusia. tak coś mi się wydaje jakby zaczął w końcu dorastać:) Tak jak byśmy odkrywali się na nowo i nawet zaczynam go lubić:)
Tusia nie zapomnij dać znać jak zakupisz chustę czy dajesz rade bo chciałabym poznać opinie obiektywnej osoby:)

A i dowiedziałam się, że firma w której pracuej najprawdopodobniej przestanie istnieć. To nieciekawie bo razem ze mną pracuje mąż i mama:( Naprawdę zaczynam się już modlić o wyjazd do anglii bo nie wiem co ja bym zrobiła bez pracy z dwójką dzieci na utrzymaniu.

No to chyba wszystko. Życzę wszystkim zapracowanym mamusiom i ich bobasom słodkich snów:)
Mariola***
Cześć dziewczyny, przyznaję nie podczytywałam, nie pisałam tymbardziej. Mam nadzieję, że się w końcu zbiorę i będę na bieżąco czytać i pisać.
Na razie albumiki przejrzałam 06.gif
lola_10


DZIĘKI BARDZO DZIEWCZYNY ZA ODPOWIEDZI-ZAKUPIŁAM DZIŚ W APTECE JAKIŚ ŚRODEK ZE SKRZYPEM POLNYM!!!!!!!!!!(MOŻE BĘDZIE LEPIEJ)

ROZAN SUPER ZABAWKA I SYNUS SŁODZIAK icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif

TUSIA SLICZNE ZDJĘCIA CÓRCI icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif

DOBREJ NOCKI ŻYCZYMY icon_smile.gif icon_smile.gif
TAQILLA
Ostatnim ślizgiem zdarzyłyśmy na pocztę 04.gif ale że z rozwianym włosem wybiegłyśmy z domu to zapomniałyśmy zabrać ze sobą smoczka 21.gif Mamusia jednak pełna optymizmu i wiary we własne dziecko pojechała z poczty prosto do parku (pogoda się nawet wyprostowała na tyle, że nie było starchu) a tu dooooopa i to na całej linii. Olivia nie dość że za żadne skarby świata nie chciała leżeć w wózku, po chwili nawet siedzieć tez w nim nie chciała a po 20 minutach najmniejszy kontakt, choćby wzrokowy z wózkiem kończył sie wrzaskiem 21.gif Myslałam, że osiwieję ! Po godzinie poddałam się, wsadziłam Małą do wózka (a niech sie drze 21.gif ) i ruszyłam praiwe biegiem w stronę samochodu co chwila mijając tylko ludzi którzy patrzyli sie na mnie jak na wyrodną matkę 29.gif . Jeden facet tylko ze zrozumieniem stwierdził: co? nie lubi???? 08.gif No a jakże a co tu jest do lubienia? diabel.gif No ale w drodze do samochodu Olivia z rozpaczy usnęła i tak się jej kimało prawie godzinkę - a ja ten czas wykorzytałam siedząc w cieniu na ławeczce i czytając HP (eve69 niezłe jaja się dzieją ale zaczyna mi to przypominać trochę Tolkiena 04.gif ).

Teraz dotarłyśmy do domku na flachyę i zaraz ruszamy dalej - tym razem dookoła domu uliczkami naszego miasteczka bo w parku błoto po kolana 29.gif Całe szczęście, że wózek mamy na dużych pompowanych kołach bo tak to pewnie ugrzęzłybyśmy po 10m spaceru.....

OK - idę karmić Małą....


P.S. A wogóle to chciałam się pochwalic, że wczoraj miałam rwanie 29.gif Pierwszy raz odkąd zaszłam w ciąże ktoś mnie podrywał 04.gif Fajnie mi sie zrobiło bo to znaczy, że nie zmamusiałam do końca 29.gif
dankin-82
Taqilla Ty się mną kochana nie przejmuj, a swoją drogą to ja praktycznie non stop robię wszystko w domu i koło małej sama, bo jaśnie hrabia albo zmęczony albo ma inne sprawy mi to gra ale czasami potrzebuję pomocy i nauczyłam się prosić o nią



Dziewczyny doradźcie mi bo jest problem. Moja przyjaciółka jest w moim wieku ale ma starsze dzieciątko i dziś się właśnie dowiedziałam że mąż ją bije i wyrzuca z domu. Najgorsze że nie ma ani gdzie się podziać ani za co bo nie pracuje i on ich utrzymuje. Z tego co mówiła to z rodziny raczej widzą winę po jej stronie a dziad chodzi pijany i ją leje. Kompletnie nie wiem jak jej pomóc. Proponowałam jej mieszkanie u nas ale nie chce. Nie mogę jej tak zostawić no i pewnie dziś już nie zasnę. Wiem tylko że jak on przychodzi to ona bierze Wojtusia i idą na dwór i nieważna jest wtedy pora a wracają jak drań już śpi no ale ile tak można??? Jej dramat polega też na tym że ona wciąż go kocha i ma dużo do stracenia (chodzi o finanse) i nie da sobie sama rady i w dodatku z dzieckiem. Może coś wymyślicie bo ja nie wiem co zrobić. A może się nie wtrącać? Ona mówiąc mi to wołała o pomoc tak mi się przynajmniej wydaje.
Naz
dankin O matko, to trudna sytuacja. Najlepiej dla ciebie byłoby sie nie wtrącać bo jeśli dziad jest taki głupi to przyjdzie do ciebie i jeszcze cie pobije. Jeżeli kobieta go kocha to pewnie nic nie da sie zrobić. Możesz namawiac ją żeby zgłosiła to policji, ale pewnie i tak nie posłucha dopóki on nie pobije dziecka, albo nie stanie się jakaś tragedia. Moja babcia przechodziła podobne piekło, dochodziło do tego, że dziadek groził jej śmiercią.
Nic nie usprawiedliwia kolesia który bije kobiete, więc rodzina to jakaś chora! Może z nimi trzeba byłoby pogadać.
Jeżeli możesz spróbuj namówić ją, żeby odeszła do kata czy zamieszkała u ciebie za cos tam (np wyręczy ci, pomoże w jakiś pracach) albo ukryła sie w domu samotnej matki. Możesz tez zainteresować jej sytuacja opieke społeczną, w końcu to ich obowiązek, żeby pomogli. W sprawach finansowych to juz tylko do sądu o alimenty, jeżeli nie pracuje tym bardziej może zarządać alimentów na dziecko i na siebie, ale to pewnie równało by sie z separacją.
Naprwdę nie wiem jak można pomóc. W każdym razie nie zostawiaj jej z czasem może sama się na coś zdecyduje. I powodzenia!!!!
anecik2003
nie umiem wstawic zdjęc 21.gif
anecik2003
anecik2003
udało się!!!

anecik2003
Przepraszam że nic nie piszę, ale jakoś nie umiem się zebrac. Majeczka ma już ponad 3 miesiące, a ja dopiero teraz ją przedstawiam forumowym cioteczkom.
Chyba musi mnie ktoś zdrowo opieprzy to wtedy się zmobilizuję 08.gif
anecik2003


anecik2003
teraz dla odmiany zasypałam Was postami 03.gif
Mariola***
Bardzo miłymi postami icon_biggrin.gif
rozan
Dankin wydaje mi się, że finanse to nie problem, bo można się starać o alimenty. Koleżanka chyba ze strachu przed zmianami wyszukuje argumentów, żeby zostać z mężem. Ale chyba nie ma na co czekać, bo może dojść do tragedii. na maluchach był temat jeśli jesteś ofiarą przemocy domowej tam dziewczyny oferują swoją pomoc. Nie wiem jak jeszcze mogłabym pomóc..... Czasem odejście, choć tak trudne i pełne obaw, jest najlepszym rozwiązaniem. Ja nie mogę zrozumieć mojej mamy dlaczego nie odeszła od ojca... Też tłumaczyła się tym, że byłoby jej ciężko utrzymać siebie i trójkę dzieci, więc przez wszystkie lata znosiła upokorzenia, zdrady... Może gdyby odeszła inaczej (lepiej) byśmy się traktowali - chodzi mi o relacje ojciec - reszta rodziny. Bo na razie to jest kiepsko....


Anecik fajnie, że sie odezwałaś, a Maja jest cudna icon_smile.gif
rozan
uciekam spać

jutro będzie ciężki dzień - zaczęły się gromadzić chmury gradowe nade mną i mężem....
Boże daj mi cierpliwość............. byle szybko icon_wink.gif

DOBRANOC
dankin-82
Dziewczyny dzięki, muszę jej jakoś pomóc i na bank jej nie zostawię....traktuje ją jak siostrę to tym bardziej A swoją drogą że ten dziad nie zdechnie...całą noc oka przez to nie zmrużyłam


anecik zdjęcia powałiły mnie na kolana...zwłaszcza to w okularach...niuńka strasznie słodka....i wstawiaj jak najwięcej zdjęć

rozan trzymamy kciuki za Twoją cierpliwość 08.gif
rozan
Dankin tak jak myślałam jestem w kiepskim humorze..... Lepiej żeby mąż mnie niczym nie wkurzył, ale kiepsko mu to idzie 21.gif

A co do koleżanki, to masz rację, nie zostawiaj jej. Ona chyba mówiąc Ci to wszystko potrzebuje Twojej pomocy. Sama sobie nie poradzi i bardzo potrzebuje wsparcia. Tak mi się wydaje... Trzymam kciuki za nią
Naz
anecik czuj się zdrowo opieprzona i PISZ! Dzidzia śliczna:)

dankin zrób co możesz, ale też uważaj na siebie. Z takimi gnojkami to nigdy nic nie wiadomo:( może poproś męża o wsparcie, ktoś ciebie też musi chronić.

rozan a sio chmury gradowe! Żeby słoneczko wyjrzało. Trzymamy kciuki

o matko...icon_smile.gif
dankin-82

Zdjęcia z wczorajszego wieczorka






I dzisiaj z samiuśkiego rana.......nasze dziecię nie uzanje wózka na spacerach, no ale świtem i po jedzonku...czemu by nie poleżeć ???









Mariola***
dankin-82 -Juleczka duża jest chyba. Na ostatnim zdjęciu ma babka długie nogi... i dobrze:)
A co do koeżanki. Ciężka, trudna i delikatna sprawa. Bardzo często takie osoby chcą się wygadać w pewnym momencie, potrzebują wsparcia takiego słownego, ale niekoniecznie chcą coś zrobić ze swoim życiem. To jeszcze pół biedy, ale dziecko niestety też ma pod górkę. Nad czym ubolewam,ze kobiety niestety nie maja dośc sił, odwagi i prawo nie jest po ich stronie. Bo to ofiary zostają bez dachu nad głową a nie ojciec i mąż tyran.
Myślę,ze jedyne co jestes tak naprawde zrobić to porozmawiac z nią i wskazać jej gdzie się udać po pomoc, co robic gdyby miała odejśc od męża. I ze niekoniecznie zostanie na lodzie.Pomoc społeczna, alimenty. I może pracy wreszcie poszuka, bo nie będzie juz taka zastraszona i poniżana, a tym samym wzrosnie poczucie jej wartosci jako człowieka, matki, kobiety.
Życzę jej powodzenia.
eve69
6 icon_smile.gif

anecik, Mariola dobrze Was widziec, na dluzej mam nadzieje? icon_smile.gif Napiszcie wiecej jak Wasze coreczki icon_smile.gif

dankin - Julka slodka icon_smile.gif
a co do kolezanki - to ja mysle ze warto stanac na uszachzeby Jej pomoc - i wytlumaczyc, ze swojezycie moze pozwolic niszczyc jesli chce - ale dziecko jest bezbronne i zawszelke cene trzeba je chronic ...

Taqilla w domu - zabralismy je z pijackiej meliny, umiealy z glodu ... jeden juz jest zarezerwowany. Ja kiedys bylam wiceprezesem OTOZu, ale to nie dla mnie , woe zwierzeta niz "politykowanie" icon_wink.gif
Zapraszam do wspolpracy icon_smile.gif

My z Franeczkim od wczoraj sami, bylismy nawet w lesie, teraz Maly spi, a ja obrabiam najnowsze fotki -










bonia3
Dzis sie udalo!!! 06.gif Gutek sam strzelil koopsko, czerwienial na buzi ale poszlo. Mam tylko pytanie co zrobic zeby mlody przesypial noc??? wieczorem wypije czasem az 250ml mleka i na moje powinien spac do rana a tu doopa, budzi sie za 4-5 godzin, a pozniej juz co 3 godziny...nic nie martwi sie o mame lobuz jeden!!
Eve69 nasi chlopcy sa w tym samym wieku 06.gif
prosze oswieccie mnie jeszcze 21.gif raz kiedy zaczac wprowadzac kaszki czy inne pokarmy niz mleko? mowie o dzieciach na mleku modyfikowanym.
Naz
bonia możesz już po czwartym miesiącu, kaszki i jabłuszko (zobacz co jest na słoiczkach)
aga2
Hej

Czytam co tam u was często ale jakoś nie mam weny do pisania.Ale pamiętajcie jestem i nie zapomniałam 03.gif

U nas wszystko toczy się powoli i leniwie.Krzyś jest apsorbujący ale umie zająć się sam sobą 06.gif Pochwalę się,że już od chyba 2tc jesteśmy na pampersach 4 a teraz chyba się pomalutku zaczniemy przeżucać na 4+(używamy Haginnsów,według mnie są genialne i o niebo lepsze od Pampersów).Ciuszki kupujemy już na 74 03.gif

Ale te Majusie rosną.Widze,że wasze maluszki też wszytsko wsadzają do buzi 08.gif Krzyś uwielbia łapać rączkami zabawki na pałąku w wózku.Spacery są albo przesypiane albo przełapane zabawkami,które wkońcu lądują w buziaku.

Krzysia cały czas karmie piersią i tak zamierzam robić przynajmniej do pół roku albo do roku.Do pracy narazie nie wracam.M dobrze zarabia a ja nawet nie myślę o zostawieniu Krzysia z nianką.

Ostatnio był temat o wsbogacaniu diety.Krzyś już od miesiąca wcina jabłuszko.Zaczynaliśmy od jednej łyżeczki i obserwowania reakcji.Nic się nie wydarzyło.Piersze próby były genialne.Mały pluł,krzywił się.Teraz wcina ze smakiem czasem nawet cały słoiczek(120g).Lecz najczęściej podaje ok.70g.U nas jest wszystko ok a Krzyś uwielbia słoiczki.Gdy tylko widzi,że ja jem(bo też je uwielbiam) odrazu zaczyna się śmiać i wyciąga rączki 03.gif Od jakiś 2tc podaje też marchewke i marchewke z ryżem.Nic się nie dzieje a marchew również jest uwielbiana przez moje dziecko.W tym tygodniu podam pierwszą zupkę jarzynową.Już nie mogę się doczekać min Małego 03.gif 06.gif 04.gif A i jak je słoiczki to kupki są bardziej pomarańczowe ale to normalne.Pediatra zgodziła się żeby rozszeżać dietę no to nie czekałam tylko rozszeżałam.A i kazała się nie sugerować tym co podają super,ekstra gazety dla młodych mam 29.gif A i wszytskim mamą które uważają,że tak wcześnie podałam deserki i,że to bardzo nie dobrze powiem:Ja jak miałam 2tc dostawałam kaszę z butelki z mlekiem krowim.A jak miałam 2miesiące to wcinałam zupkę jarzynową z mięsem i nic mi się nie stało i na nic nie jestem uczulona.

Pozdrowienia a.
Tusia8
Ja tylko tak szybciorem (wieczorem będę dłużej)
pochwalić się, że od 3 dni wychodzimy na spacery w wózku-i dziś-PEŁEN SUKCES!!!!!!!! Młoda zasnęła w wózku!! A potem, po przebudzeniu się, siedziała sobie w wózku i patrzyła na gałązki drzewa. Według niej to bardzo interesujące, jak się ruszają na wietrze 03.gif

Mam też zdjęcia, ale to później. Mam nadzieję, że kryzys wózkowy zażegnany.

Buziaczki!!
dankin-82
łooooooooooooooo matko!!!! czy tylko moja Kulka nie ma włosów 41.gif 41.gif 41.gif
Wasze dzieciaczki mają takie piękne czuprynki że tylko pozazdrościć...no ale co chce skoro mała podobna do D a on miał meszek do drugiego roku życia 32.gif


Dzisiejszy dzień minął nam prawie w całości na mego długim spacerze i o dziwo mała również spała w wózku.....Tusia chyba taki dzień i mam nadzieję że już tak naszym niuńkom zostanie...oby 08.gif
rozan
Dankin mój Szymo też jest łysy jak kolano, tzn ma taki delikatny meszek icon_smile.gif

Eve Fi jak zwykle uroczy icon_smile.gif

A my dzisiaj pojechaliśmy do siostry mojej mamy. Było nas aż 17 osób a Szymo był wniebowzięty, że tyle buziek się do niego uśmiechało, do jednej kuzynki nawet śmiał się w głos. A wieczorem podczas "rozmowy" z mamą zaczął gruchać icon_smile.gif. No i udało mu się dwa razy przekręcić z plecków na brzuszek icon_wink.gif
akorolek
Cześć słodziutkie majusie!!!!!!!!!!!!

Melduje się że juz wróciliśmy - niestety wszystko co dobre szybko sie konczy - bylo zaje fajnie 03.gif Nie mam pojęcia kiedy nadrobie te 11 stroniczek, bo teraz czeka mnie wielkie sprzatanie, mycie okien, wielkie pranie, prasowanie i wogóle masakra pisze o tym i już mi sie odechciewa 21.gif Wyjazd był bardzo udany Kuba był w miare grzeczny, na szlakach był atrakcją turystyczną ze względu na swoj młody wiek, nawet pozowal do zdjęć z turystą, szkoda tylko ze nic nie będzie pamietał, ale mamy fotki, to bedzie miał co oglądać. Zwiedziliśmy w sumie wszystko co chcieliśmy, oprócz kopalni złota, pod którą w sumie byliśmy ale nie zdecydowalismy się wejść poniewaz temperatuta tam to 7 stopni, więc trochę za zimno dla Kuby i zwiedzanie trwa ok 2 godz. Bylismy na Błędnych Skałach i Szczelińcu, zwiedzilismy twierdze w Kłodzku i podziemia jej urlop był suuuuuuuuuuuper 03.gif Troche się zgapiliśmy bo gdybysmy wyrobili Kubie paszport lub dowód to jeszcze pojechalismy do Skalnego Miasta i na Zoo Safari 32.gif ale nic straconego jeszcze pojedziemy 29.gif
anecik2003
:shock:Postaram się nadrobic zaległości. Zacznę od tego co u nas słychac, bo żeby wypowiedziec się w tych tematach, które były poruszane jak mnie tu nie było to chyba nie dam rady.
I tak:
- Majeczka jest na piersi, nie uznaje butelki, ani smoczka
- spróbowała jabłka (jest ok), moreli (błeeeeeee), dzisiaj była kaszka z bananami (może byc)
- Dziecię moje nie lubi spacerów icon_eek.gif drze się jak opętana. Domatorka i już!
- chrzciny mamy za tydzień
- szczepienia bezproblemowo
- ostatnio ważyła 6700 ( miała wtedy 12 tygodni)
- kocham te moje dzieci ogromnie!!
A mówiłam Wam już że Wasze dzieciaczki są cudowne? 06.gif Najpiękniejsze na całym forum !( i teraz mnie zabiją mamy z innych roczników i miesięcy)
Basia_N
Witajcie.
Ja dopiero teraz bo od rana latamy jak z piórkiem w t... Otóż dzisiaj u mnie w prafii był odpust. I wybrałam się z mała (we wózku) do kościółka (jakieś 3 km piechotą) I mała była super grzeczna. Najpierw całą drogę do kościoła przegadała do mamy i do drzew. A w kościele usnęła i przespała całą msze. Wiec mama zrobiła jej prezent i kopiłam jej balonika. A mała oczywiście dalej spała i nawet bicie dzwonów nie robiło na niej wrażenia. Obudziła się dopiero pod domem. Więc ja wzięłam dałam jej jeść i pokazałam balonika. Była zachwycona. Gapiła sie i gadała jak najęta. Chyba jej się prezent spodobał 03.gif
A po obiadku chwile pospaliśmy i znowu pojechaliśmy na grilla do dziadków. Więc teraz dopiero zajrzałam na forum i postaram sie tak mniej więcej odpisać. Bo padam już na pyszczek.

Dankin dziewczyny Ci już dużo napisały na temat twojej przyjaciółki i ja sie z nimi zgadzam. Na pewno potrzebuje Twojego wsparcia. Więc nie odwracaj sie teraz od niej bo straci zaufanie już do wszystkich którzy będą chcieli jej pomóc. 32.gif

Anecik, Aga, Mariola jak dobrze Was czytać. prosimy już nas tak nie opuszczać tylko ładnie sie tu codziennie meldować. 08.gif

Anecik Maja jest śliczna a w tych okularach wygląda bombowo.

Akorolek jak fajnie że wam sie wczasy udały. To jest najważniejsze. Czekamy na zdjęcia.

Eve Fi jest słodziutki. A ta czuprynkę to ma naprawdę bujna.Nie jedna laska mu zazdrości 29.gif

A tak w ogóle to nie wiem dlaczego przez cały dzień nikt nie wzniósł toastu za 50 stronkę. Normalnie opuszczacie sie dziewczyny 08.gif

No to ja to zorbie. Imprezka za 50 stronkę
impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif
pijak.gif pijak.gif pijak.gif pijak.gif pijak.gif pijak.gif
impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif
pijak.gif pijak.gif pijak.gif pijak.gif pijak.gif pijak.gif
impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif

A teraz do spania. Miłych snów życzę.
Tusia8
Witam wszystkie zaginione dusze!! 03.gif Malutka śpi od 20:30-padła po spacerze.

eve-Fi jak zwykle śliczny! I jakie on ma dłuugie te włosy, szok. Zazdraszczam.


Dziś kupiłam Emilce jedzonko w słoiczkach-marchewkę, ziemniaki z dynią, zupkę jarzynową oraz jeden deserek-jabłko z bananem. Do tego herbatkę (granulowaną) malina+dzika róża. Będziemy podawać w przyszłym tygodniu, oczywiście, nie wszystko na raz 04.gif Zacznę od marchewki.

Jutro ma przyjść ta chusta, jestem ciekawa, jak Emilka na nią zareaguje.

Wklejam obiecane zdjęcia ze spacerku:

Czujna i pilna obserwacja gałązek huśtających się na wietrze:


Śliczny uśmiech (nader rzadki dotychczas na spacerze)


A tak słodko sobie spałam:
Mariola***
Kurka, dziewczyny, rzeczywiście szybko karmicie maluchy czymś innym niż cycuś.
Aga-32 mnie dla odmiany pojono sokiem z pomarańczy i żyję , bo w tamtych czasach to był rarytas i moja ciocia z babcią pod opieką ,których zostałam tak sobie wymysliły moje żywienie. Nie wiem dokładnie ile miałam ale poniżej 6 miesiecy.
Moja mam dostała telegram: "Przyjeżdżaj natychmiast, stop. Mariola ma biegunkę, stop, nie mozemy opanować, stop!" 08.gif

A zdziwiona jestem bardzo, bo mój starszy synek do 6 miesiąca nic innego niż pierś po prostu nie chciał, pomimo moich usilnych starań, bo wracałam do pracy.Ale fakt,ze Martyna teraz inaczej reaguje niż Miłosz jak ja jem. Dziwiłam się, ale rzeczywiscie reaguje, patrzy się jak jemy. A myslałam,ze mi się wydawało.

I pozwolicie, że też się pochwale swoją kruszynką i przedstawię ją forumowym ciociom:
dankin-82
ja tylko na sekundkę.............


Wasze dzieciaczki suuuuuuuuuuuuuper !!!! (jak zwykle) 06.gif


Akorolek
ehhh no w końcu jesteś bo się STĘSKNIŁAM !!!! 08.gif


a moja mała ma spanie....śpi od 19ej i teraz nie miałam już serca i ją na śpiąco karmiłam bo dyduś chodził ostro 04.gif i tetra sucha.....no i nadal śpi, ale co się dziwić calutki dzień na dworze i spanie z mamusią 08.gif 08.gif 08.gif



...............ok, uciekam bo znowu będziecie krzyczeć że siedzę o nieludzkich porach....... 29.gif
dankin-82
Dziewczyny właśnie założyłam nowy temacik "PIERWSZA książka kucharska maluszka" na równorzędnym podforum. Mam już dość szukania co i jak wprowadzać. A tak wszystkie mamusie będą mogły podzielić się swoimi przepisami i doświadczeniami. Mam nadzieję że to nie głupi pomysł 08.gif no i wszystko będzie w jednym miejscu.

Także serdecznie Was zapraszam......może coś dodacie, a z czasem to i może coś skorzystacie 06.gif


Na razie jest skromnie ale mam nadzieję że mi pomożecie 04.gif


PIERWSZA MALUCHOWA KSIĄŻKA KUCHARSKA]
rozan
Dankin bardzo mi się podoba pomysł z tą maluchową książką kucharską icon_smile.gif

Akorolek super, że wyjazd się udał icon_smile.gif My niestety nie jesteśmy w tym roku w stanie wyjechać na dłużej niż jeden dzień, ale byliśmy już nad Soliną, a w tą niedzielę jedziemy na rajd samochodów terenowych icon_wink.gif

Anecik widzę, że masz już co dźwigać icon_wink.gif Z Mai to już ładna pannica jest

Basia jak Szymek zobaczył taki balon u mojej siostrzenicy to też mu się strasznie spodobał. Potem żałowałam, że nie kupiłam takiego na odpuście w Przeczycy icon_wink.gif.

No i oczywiście wypiję za 50 stronkę
pijak.gif pijak.gif pijak.gif pijak.gif pijak.gif impreza.gif

Tusia Emilka się ślicznie uśmiecha icon_smile.gif
Mariolka Miłoszek ma niezłą fryzurkę
Zgadzam się, że majusie są najsłodsze na świecie icon_smile.gif
rozan
hehe ale mam ubaw
Szymo właśnie się obudził, a że zasnął u nas na łóżku, to go przyłożyłam poduszkami, żeby nie spadł. I teraz się obudził i dostrzegł sprzączkę od zamka i twardo usiłuje ją zabrać i jak przypuszczam włożyć do buzi. Udaje mu się nawet ją złapać, ale nie jest na tyle silny żeby sobie ją przyciągnąć z poduszką hehe icon_smile.gif
rozan
a oto dowód icon_wink.gif



a tu kilka innych icon_smile.gif


z babcią (moją mamą)


a tu leże jak sfinks


z tatusiem



z mamusią



miniaturki tatusiowych stóp
Kasia_27
hej Majusie,

oj długo tu nie zaglądałam, mam kilkanaście stronek do nadrobienia. Byliśmy prawie 2 tygodnie na wakacjach - rewelacja. Polcia wszystko świetnie znosiła, zwiedzaliśmy z Polą wszystko co chcieliśmy. Wróciliśmy we środę tylko się przepakowałam i pojechaliśmy do moich rodziców przygotowywać chrzściny. Mnóstwo było pracy, ale wszystko się udało. Polcia nawet w czasie polewania główki wodą nie zapłakała, poprostu aniołek icon_smile.gif)) ( z ukrytymi różkami) Jak tylko znajdę chwilkę to wkleję zdjęcia. A teraz muszę wszystko poprać, poprasować, ogarnąć... bo od 3 tygodni w domu nas nie było.

Oczywiście wszystkie majusiowe dziciaczki są najpiękniejsze na świecie !!!
nińka
Witam icon_smile.gif
My właśnie wróciliśmy z Helu. Było świetnie. Pogoda bardzo ładna, woda ciepła (oczywiście jak na Bałtyk 29.gif ), Lechu grzeczny.
Najbardziej obawiałam się drogi, ale było w porządku. Co 2 godziny robiliśmy przerwę na karmienie. Aczkolwiek marudzenia też się zdarzały, zwłaszcza gdy staliśmy w korku lub jechaliśmy drogą szybkiego ruchu icon_sad.gif

Wstawiam trochę fotek z wyjazdu:
z mamą na plaży:


tata opracowuje technikę ciągnięcia wózka po piachu:


z mamą i krabem wełnistorękim przed fokarium:


"Lechu - śmiechu"



rzecz najważniejsza - POSIŁEK:


pora na relaks:


rodzinne plażowanie:

lola_10
Witam !!!!!!!!!!!!

Na wstepie WSZYSTKIE MAJUSIE SĄ ŚLICZNE -(nie będe wymieniac bo nie ma wyjątków) icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif

DANIKN SUPER POMYSŁ Z TYMI PRZEPISAMI NA JEDZONKA DLA MALUSZKÓW!!!!!!!!!
ROZAN SZYMEK TO NAPRAWDE MAŁY SPRYCIAZ icon_smile.gif
AKOROLEK SUPER ŻE JUZ JESTESCIE SPOWROTEM I ŻE WYJAZD SIĘ UDAŁ icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif
TUSIA SUPER ŻE ZAKOŃCZYŁAŚ WOJE Z WÓZKIEM -A JAK CHODZI O LISTECZKI RUSZAJĄCE SIĘ NA WIETRZE TO WIKTOR JAK WIDZI TO MU SIĘ BUŹKA NIE ZAMYKA icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif

A U NAS TO NIC CIEKAWEGO OSTATNIO BRZYDKA POGODA NO JAK TO NAD MORZEM JAK ZACZNIE WIAĆ TO JUZ WIEJE KONKRETNIE.wCZORAJ PADŁ MI SYSTEM W KOMPIE WIĘC BYŁAM ODCIĘTA OD SWIATA (NIE WYOBRAZAM SOBIE SIEBIE BEZ NETU).WCZORAJ TEŻ WIKTOREK MIAŁ GORACZKE 37,6 NIE WIEM OD CZEGO I DZISIAJ RANO TEZ -MOŻE DALEJ ŁAKOMCZUCH NIE STRAWIŁ MLEKA.

DZIEWCZYNY MAM PYTANIE BYŁYŚCIE ŻE SWOIMI MALUSZKAMI OU OKULISTY??????????

POZDRAWIAM -POSTARAM SIĘ WKLEJIĆPARE FOTEK Z TAMTEGO TYGODNIA.
lola_10

DZIEWCZYNY PODAJCIE MI TA STRONKE DO ZDJĘĆ -BO NIE MOGE JEJ ODNALEŚĆ

DZIĘKI PA
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.