MAJUSIE 2007 - rozdanie 3

Dankin Natalka do tej pozycji robi tak samo. Ale potem zamiast sie poruszac to kladzie pupe i lezy. Mysle ze w konu zajazy ze w takiej pozycji mozna sie przemieszczac.

A my zamiast sprzatac w domu to sie włóczymy. Przyjechal po nas tata i zabra do siebie. Teraz jestesmy w domu a mala tak marudzi ze to chyba znowu zabki daja o sobie znac.

Basia, ale jak to groźnie zabrzmiało

Dankin zdjęcia świetne. Szkoda, że niema końcówki raczka A tak przy okazji, Ile Kulka ma już zdjęć??

Eve nie mam pojęcia dlaczego Szymo tak się męczył w nocy... Być może to przez dwa cukierki, na które się skusiłam, ale już nie mogłam wytrzymać bez słodkiego.... Ale dzisiaj chyba będzie spokojnie. W ciągu dnia miał tylko dwie drzemki i po kąpieli padł przy cycu. A jutro startujemy z kaszką. I tu mam pytanie czy lepiej taka kaszkę podawać łyżeczką czy butelką?? I Ile Wasze maluchy jedzą takiej kaszki na wieczór??

ehhhhh, marzenie........ może po kaszce się zmieni

A ja chodzę z dwiema pięknymi malinkami na brodzie. Szymowi chyba zęby idą, bo lubi wdziąsłać się w moją brodę

rozan, nie chce Cie martwic, ale jak wprowadzilam kaszke Franus ZACZAL budzic sie o 11, wczesniej spal do 3
mamy juz dwie czworki

dankin, Franus tez przymierza sie do raczkowania w ten sposob, staje,zwarty i gotowy i... zawiesza sie biedaczek do przodu za to niezle pelza

zeby mi sie tak chcialo jak mi sie nie chce

Dankinek- no nieźle, wreszcie sa zdjecia.Ale w najbardziej wyczekujacym momencie skończyłaś.
No...ciekawe co ten Twój męzu chce?

Rozan, Basia-teraz taki okres,ze metody usypiana rózne, szkoda dzieciakom spać. Dlatego ja wciaż powtarzam jak mantrę, że nie wyobrażam sobie dzieci, które przesypiają noce, połozone do łózeczka zasypiają same i śpiace ciurkiem kilka godzin w dzień. A wiem, że są takie
A apropo usypiania jeszce Dankinek- A Ty Kluske bedziesz tak drapac po pleckach przez najbliĹźsze 1,5 - 2 lata. Wiesz?
A wiecie skąd to? Ja jak Miłosz się odstawił od piersi i przebudził się wnocy szłam do niego i dotykałam jego raczki, głaskałam i mówiłam ciii. Koles usypiał. Dwa razy wnocy tak srednio się budził. Ale jak miał dwa lata top juz nbyło wkurzające. Miłosz sie budzi , krzyk, ja wstaję, z zamknietymi oczmi trafiam do jego pokoju, przybijam mu pionę(bo juz nie musiałam głaskać, wystarczyło,że dotknęłąm raz)i z powrotem do łóżka.
To tak optymistycznie,zebyscie nie narzekały teraz
No i jeszcze a propo spania, dzisiaj Martyśka obudziła się o 5.00 i nie spała juz do rana. Usnęła potem przezd 9.00

Taqilla-No nie ma dalej ciagnę wątek, dlaczego piszesz, ze pomysł siostry jest zły. Ja jestem Dzietna i dokładnie własnie to zrobiłam. Dałam m łodej zabawki do łóżka. Tyle,zze nie musiałam jej brac do siebie, bo od 24.00 -1.00 zwykle jest już ze mną
Pobawiła się cichutko przez godzine prawie. Dla odmiany o 6.00 wrypałam ją do łózeczka i zapaliłam lampkę, bo wczesniej to po ciemku się bawiła. A co w koncu noc! Ale o 6.20 się zbuntowała kompletnie, powyzywałam ja trochę od wrednej małpy i co musiałam się kobietą zająć.

No i już zinnej beczki. Ja dzisiaj Taqilla pakowałam prezenty, tak jak Ty myłas okna. Martyna leżął na łóżku i wygrzebywała co rusz nowa wstążke, pudełko, papier itd. Turlała się po całym łózku. Dostała takiej werwy,ze pierwszy raz ją taką widziałąm. I znowu potwierdza się reguła,że dzieci wolą od zabawek inne rzeczy.

Gosiakoło- mandarynki, cytrusy, absolutnie nie.

Rozan- a tą kaszkę to łyżeczką ucz. I wiesz co Ci powiem,ze pierwsze co jadłam z nowosci po urodzeniu dzieci to czekolada. Bez niej bym chyba umarła.

Dobra, chyba pora spać, bo jutro znowu dzień. Mam zamiar jeszcze dokończyc myć kuchnię.

Witam,

daję znak życia-nie piszę, bo ostatnio komputer w dzień wyłączony, a wieczorem za cholerę mi się nie chce U nas też masakra z usypianiem, dziś było strasznie, jak tak dalej będzie, to chyba się wykończę. Za to dałam radę posprzątać mieszkanie, jednak dzieci siedzące to "rzecz" praktyczna - siedziała na podłodze, kiedy ja sprzątałam. Tak mi Taqilla wjechała na ambicję normalnie.

Jakoś muszę się zorganizować i pisać częściej, ale jeszcze nie wiem jak.

No i stawiam lampeczkę wina za 7 miesięcy moje kochanej córeczki!

Eve nawet mnie nie strasz, Młodzian teraz budzi się średnio co dwie trzy godziny na jedzenie, to strach pomyśleć co będzie po kaszce

Mariola, ja jestem łasuch straszny....
I dzisiaj widzę, że też zapowiada nam się rozrywkowa noc, bo Szymo już obudził się z płaczem i cały bidulek się pręży. Nie wiem po czym może go boleć brzuch... Chyba, że po herbacie z cytryną.........

Jaka jestem zła. Robię porządek w zdjęciach Młodego i gdzieś mi się zapodziały zdjęcia z Dnia Ojca, buuuuuuuuu. Od prawie dwóch godzin ich szukam. Szkoda.... taki ważny dzień. Mam nadzieję, że się znajdą. Może nauczę się wreszcie porządku...

rozan, sprobuj moze Mu podac dicoflor przez tydzien, dwa

Tusia, hoho

Rozan a jakie robi kupki?? Moze ma zaparcia po marchewce? Eve dobrze mĂłwi daj mu jakis probiotyk typu Lacidofil

eve69 a co Ty się tak czaisz ?


nie mam dzisiaj weny do pisania...

bo moja droga ja teoretycznie ogarniam chalupe bo jutro Aneta przyjezdza do Frania ponianczyc.... a dopiero skonczylam testy pisac a Ty co? wisisz wisisz a potem dwie linijki naskrobane obijacie sie, kolezanko co tam?


chcialabym rowniez zauwazyc ze sroda minela nam bez posta chaton, to skandal

jesli ten kot jeszcze raz wejdzie mi na klawiature, Frane bedzie mial nowe wlochate rekawiczki

zdaje sie, ze mam zbawienny wplyw na tempo przybywania postow w naszym watku
ide przegarnac kuchnie
czy tez tak macie ze mieszkanie sprzetniete jednego dnia na blysk nastepnego wieczorem juz jest zabalaganione fest?
masakra no

a moze najperw sprawdze ile postow uda mi sie napisac zanim mi ktos przerwie?

; jesli przejde na 82 strone sama sobie przyznam jakies wazne odznaczenie

Parę dni wcześniej robił takie zbite i twarde, ale wtedy się nie prężył i nie budził tak często. Teraz kupy są już "normalne" i boli go brzuszek. Marchewki daję niewiele do zupki właśnie dlatego, żeby nie zbijała kupska

jak widac na zalaczonym obrazku sprzatanie nie jest moa zyciowa pasja i jestem gotowa odkladac je bez sensu bo i tak musze dzis to zrobic

kupilam dzis Franiowi ksiazke"odwazny kurczaczek pi pi " jako czest prezentu na gwiazdke, dekoracje swiateczne wisza, dziecko zachwycone

no i rozan przerwala moj monolog wiec zamiast nagrody ide myc gary

Eve widzę, że robisz wszystko żeby nie sprzątać hehe

u mnie po posprzątaniu od razu robi sie bałagan (zwłaszcza w kuchni), dlatego wole posprzątać raz a dobrze - przynajmniej widać efekty, np. okazuje się, że nasze stare meble wyglądają całkiem, całkiem jak nie zalega na nich centymetrowa warstwa kurzu , że jak się weźmie kupkę ciuchów z łazienki, to okazuje się, ze pod nią jest pralka itd, itp . Oczywiście wyolbrzymiam wszystko, ale faktycznie do pedantycznych osób to ja nie należę

a ja nadal szukam zdjęć, choć chyba je WYKASOWAŁAM!!
wrrrrrrrrrrrrrrrrrr

jestem zła...
na dodatek Krzychu mnie zdenerwował przedtem (oczywiście według niego zrobiłam wielka aferę z niczego)
teraz jeszcze te zdjęcia, wrrrrrrrrrrr

buuuuu

i poszły sobie wszystkie.....
i teraz co, ja mam zacząć pisać monolog??

Eve, a jaka jest nagroda za przejście na 82 stronę??

oooo, udało mi się
hehe

i nawet Basia się pojawiła i jakiś anonimowy użytkownik (ciekawe kto to może być ) hehe

z tymi fotkami to rzeczywiscie doopa, ale moze sie znajda
masz Picase? ona wszystko lapienabilam sie na kaktusa
ale na szczescie okazalo sie ze kuchnia poza przetarciem blatow sprzatanie nie wymaga
ide zajrzec do lazienki

wafelki kokosowe
ale musisz sie ze mna podzielic bo ja sie naad ta 81 najwiecej nameczylam

nie mam pojecia

ide
wroce
moze Taqille moje pelne tresci posty natchna i cos napisze.... a nie tak zostawi mnie bez czytania

To może ja wam przerwę te monologi. A co

Rozan a w koszu patrzylas. Ja kiedys przez przypadek tez skasowalam potrzebne mi dokumenty. Ale na szczescie odnalazly sie w koszu. Bo rzadko go kasuje.

Dobra ja uciekam. Nie popisze se z Wami. A szkoda
Maz mnie goni do lozka juz.

Milych snow

nO dObRa....
Przekonałas mnie

U mnie dzisiaj same dziwy
Poczawszy od tego, że moje dziecko przespało idealnie całą noc z jedną jedynie mała pobudką o 3:15 bo sie na brzuszek obróciła
Wstałysmy o 6:45 n apiewrsze śniadanie i wyprawic tate do pracy. No i tu kolejne zaskoczenie - na zewnątrz piekne słoneczko a od piatku cholera nei świeciła M juz w drzwiach macha nam na dowidzenia a tu następna bomba: Olivia mu odmachała Przetestwoaliśmy czy to śwaidomie czy nie... ŚWIADOMIE! Moje dziecko umie zrobić pa pa!
Tatus poszedł do pracy a my z Olivią buch do łóżeczka - spanko do 9:15! A co - NIEPRZYZWOITOSCI!!!!!!
Obudziłysmy sie wyspane i usmiechnięte! I na to wszystko w trakcie łóżkowych wygłupów moje dziecie zaczeło nastwiać poliki do całowania. A jak jej powiedzialam żeby dała mamusi buzi to rzuciła sie na mnie z rozdziawioną buzią
Do tego Mała na obiad wchłoneła 210ml betonowej zupki made in mamusia - dostała nawet butle do wylizania bo domagała sie jeszcze. A przed snem (czyli jakies 40 minut później) poprawiła 100ml mleka!
A teraz śpi... na brzuchu! Już drugą godzinę!!!!!

Basia ja często wyrzucam kosz, bo mam mało miejsca na dysku i muszę to robić często, a fotki były z 23 czerwca

Dobra, uciekam i ja. Przyjechał mąż więc trzeba zjeść jakąś kolację. Na dodatek Szymo obudził się i stwierdził że po północy to już sie nie śpi i teraz siedzi u taty na kolanach i chce się bawić. RATUNKU

idę śladem eve69....

Od wczoraj testujemy z Olivia nowe uczesania - ale się Małej podoba !

"grzeczna dziewczynka"....


"Shogun"


"diabelskie róşki"

Ja moge do puli nagród dorzucic brownies własnej roboty - o dziwo wyszły mi!

znalazłaś tam coś ciekawego?
Bo moĹźe i ja pokukam do swojej

eeee.... chyba mi sie nie uda dotrzec samej na 83 stronkę!
Jeszcze 8 postĂłw ......
Co tak sama bedę siedzieć

obiecałaś...... wracaj!

nawet nie chce wiedziec KIEDY Ty je zrobilas

fotki super, naj hmmm fajniej i najbardziej realistycznie widza mi sie rozki

i ja nie rozumiem czym Ty sie tak dziwisz w koncu to oczywiste ze Oliva jest super madra dziewczynka )
a serio to ciesze sie ze masz dobry dzien

ide myc podlogi

znalazlam kurna
wlosy w umywalce i niesprzatnieta kuwete
lepiej sobie odpusci jesli Twoja druga polowa byla w owej lazience

cieniara ;-)co to jest 8 postow
i gdzie sama?

you just made my day darling Normalnie sikam ze smiechu....
Masz racje - nie idę do swojej! I tak juz sie posikałam na fotel

toc wracam jak ta durna bo jutro na 8 mam do pracy a mop wzywa mnie czule
tak wiec ide
byle jak umyc podlogi
wroce
powiedziec dobranoc

ja Ci dam cieniare!
Myslisz, ze nie dam rady.....
O...

hehe jak tak dalej pójdzie to skończymy wątek
Szymo walczy ze spaniem... dzielnie walczy. Nie wiem czy mu maty nie rozłożę.
Mam tylko nadzieje, że rano dłużej pośpimy

dobra a ja ide budzic Olivie bo cosik jej sie spanie popołudniowe za bardzo spodobało
A nie zamierzam iść w ślady BasiN i bawić się z Małą do północy bo o 21 leci mój serial! Zreszta za stara jestem na takie wygłupy - dobranocka, siusiu, paciorek i spać

pozostaje miec nadzieje ze byl to ceratkowy fotel Olivki

to jest straszne nie smieszne;
nienawidze wlosow w umywalce a w dodatku mam 100% pewnosc ze P sie do nich rano nie przyzna i co ja Mu udowodnie jak juz ich nie ma? dlamat normalnie, jak po poludniu na BBC Prime

hehe piszcie jeszcze, bo mi sie zapowiada długa noc, przynajmniej będę miała co czytać

o
rozan Cie przebvila

rozan współczuję iprezki nocnej w wykonaniu synka!
Dobra spadam - budzić Mała i gulasz przypilnowac bo mi cosik spalenizna zalatuje

Miłej nocki!
Cel osiagnełam - 83 stronka jak nowa!!!!!!!

tia
kto pospi ten pospi

eee.. bo rozan zawsze wie kiedy przyjść

82 strone też rozan otwierała i nagrode nawet zgarnęła!!!!!

Dobra spadam naprawdę już....
Buziaki!

i znowu mi sie udało przeskoczyć na następną stronę
znowu jakaś nagroda mi sie należy

Eve, oczywiście wafelkami sie podzielę