Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Kobietki wybaczcie że takie wielgaśne zdjecie( ale cos tu sie porobiło i nie moge mniejszego wkleić, )my się wklejamy z życzeniami noworocznymi! myśleliśmy ze bedziecie tu wcześniej no ale teraz taka pora nie do siedzenie na komp. Do zobaczenia w 2008 roku!
niewidzialna
Mon, 31 Dec 2007 - 21:42
Witam
Aggatt mój menżyk ma 193cm wzrostu a ja miałam buty na 10cm obcasach hihihi
Poszłabym sobie na imprezkę,ale nic, siedzę w odmu, w sumie zaraz do teścia idę piętro niej, trochę mi sie nie chce, jakoś wcale nie czuję że to koniec roku, jakieś imprezy czy coś, dziwne to. A dziś koleżanka ze stanów zrobiła mi niespodziankę i przysłała kosz słodkości pocztą kwiatową właśnie z okazji chrzcin,aż mi się milutko zrobiło
Dziewczyny wszystkiego naj, oby tylko to co dobre spotkało nas w Tym Nowym Roku
Aggatt
Tue, 01 Jan 2008 - 00:05
Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku!
Wy juz szampana pijecie,a my dopiero za godzinke zaczynamy...
kejti_80
Tue, 01 Jan 2008 - 12:32
Wszystkiego co najlepsze w 2008 Roku ... Spełnienia najskrytszych marzeń i realizowania postawionych sobie celów!!!!
kasiula_poznan
Wed, 02 Jan 2008 - 09:17
witam
w NOWYM ROKU.... wszelkiej pomyślności Wam życzę Kochane, oby brzdące rosły zdrowo...
lecę nadrabiać zaległości...
niewidzialna
Wed, 02 Jan 2008 - 09:36
Witam w Nowym Roku
Aggatt zdrówka dla Danielka na jego 4 miesiące;)
Jak tam powitałyście Nowy Rok? My tradycyjnie po toaście wyszliśmy przed klatkę oglądac sztuczne ognie,trwało to jakoś 20 min,troszkę nietradycyjnie było bo zawsze piliśmy sampana na dworze i składaliśmy życzenia sąsiadom pijąc z nimi oczywiście tradycyjnie z gwinta ale skoro pic nie wolno więc picia nie było. Pitek na szczęście przespał te wybuchy spokojnie w domku pod okiem babci (jego prababci). A ranek powitał śniegiem, więc po kościele poszliśmy na spacer na cmentarz odwiedzić teściową i przy okazji Mila ulepiła bałwana,co prawda małego, ale najważniejsze że się udało
kasiula_poznan
Wed, 02 Jan 2008 - 10:34
no nadrobiłam zaległości z kartką i długopisem w ręce...
Ptasia, bardzo mi przykro z powodu Cioci... masz rację, że życie potrafi być okrotne, ja też właśnie się dowiedziałam, że już jakiś czas temu mój kolega z klasy z podstawówki pochował oboje rodziców.... aż ciarki mi przeszły po plecach kiedy to przeczytałam...
Taka sobie jedna mam nadzieję, że czujesz się już dużo lepiej a może choróbsko już nawet definitywnie Cię opuściło co do kombinezonu to masz rację, że kombinezon do chrztu lepszy... my mieliśmy becik a że maleństwa miały trzymać mamy to ręce miałam przy podłodze, strasznie niewygodne to było dobrze, że przed samym aktem chrztu mała przejął ojciec chrzestny bo chyba nie dałabym rady, na drugi dzień jeszcze mnie ręce bolały... Madziarka co do żelu na ząbki pani w aptece poleciła mi Dentinox-Gel i faktycznie jest skuteczny, malutka szybko się uspokaja... a co do usypiania bo pisałaś, że masz problemy, to może po prostu nie pozwalaj Julkowi jakiś czas przed porą spania podsypiać... ja robię tak: o 19 malutka dostaje przedostanie mleko, potem sie trochę z nią pobawimy, trochę poleży na macie a jak zaczyna zasypiać to jej nie pozwalam, jest co prawda marudna ale po tym jak dostanie mleko (22-22.30 w zależności jak szybko wykazuje oznaki zmęczenia) wkładam do łóżeczka, daje smoka, pielusia do buzi i dziecka szybko nie ma... zasypia sama... przedtem też ozwalałam spac ile chciała i potem bujałam się z nią do 1-2 w nocy bo akurat miała ochotę się śmiać i wariować... pierwsze kilka dni przestawiania były trudne ale udało się i teraz z zasypianiem nie ma problemu
Aggatt jak tam autko? znaleźliście? my właśnie też szukamy, chcemy kupić fiata punto (też używany niestety) i nie możemy znaleźć niczego co by nam super odpowiadało... a renualt scenic faktycznie super autko i wygodne, Roberta siostra przyjechała nim na święta z Londynu, my też trochę pojeździliśmy fajniutkie a Dani jaki elegancki facet.... chyba jak nasze dzieci podrosną to Cie zaproszę żeby się z moją Victorią poznał hhehe
Damaris piękne fotki wiesz aż się poryczałam jak napisałaś o tej dziewczynce krzyczącej do telefonu, że już słyszy i mówi bomba bardzo się cieszę, że się z nią spotkacie i że już bardziej optymistycznie patrzysz na życie, nadal trzymam kciukaski
nie wiem czy miałam jeszcze coś napisać... jak mi się przypomni to wpadnę później, papa
#Margola
Wed, 02 Jan 2008 - 12:04
witam z samego rana.. hihihih... spóźnione życzenia noworoczne dla wszystkich mamuś i ich dzieciaczków... my balowalismy do 2.00 nad ranem... tak tak.. niunia oczywiscie przywitała Nowy Rok ze mną na balkonie a potem poszłysmy na plac popatrzec jak inni strzelaja i tylko jak zrobiło sie już za głosno to myknełysmy do domku... a tu pare foteczek małej gwiazdki...
Ptasia
Wed, 02 Jan 2008 - 12:19
WSZYSTKIEGO DOBREGO W NOWYM ROKU 2008 PRZEDE WSZYSTKIM ZDROWIA DLA WAS I WASZYCH SŁODKICH MALUSZKÓW Przepraszam że dopiero dzis ale wczoraj czułam sie fatalnie Dałam małej butle a sama odciągnełam pokarm a na Sylwestra zaszalałam na maxa 1 słaby drink (kolorowy taki jaki mi sie marzył) i jadłam wszystko co było na stole szkoda tylko że mój zołądek jak sie okazało nie wytrzymuje juz takiego napięcia
U nas wszystko dobrze Oliwia od wczoraj okryła że można się w głos wydzierać niby to śpiew niby nie wiadomo co w każdym bądz razie jak nie śpi to pieje i to strasznie głosno.
Ciesze sie że wszystkie imprezy chrzcielne sie udały, dzieicaczki i torty smakowite Mariola Julcia ma tak podobne oczy do ciebie szczególnie na tym zdjeciu sepi, że napatrzec sie nie mogę.
Obiecuje że nadrobie zaległosci i napisze wtedy do każdej
Buzka
#Margola
Wed, 02 Jan 2008 - 12:49
Ptasia bo niunia oczka i czołoma moje ale reszta to wykapany tatus.... Damaris zdjecie cudne.. próbowałam tez takie zrobic ale mój program tak nie umie... Aggatt sto lat sto lat dla twojego maslenstwa.... a tak wogóle to zazdroszcze wam podawania juz jakichs deserków dzieciaczkom... ja jeszcze nie moge.... niestety musze pisac etapami bo maluda daje mi popalic...
Ptasia
Wed, 02 Jan 2008 - 13:17
Przeczytałam Wszystkim dziekuje za przytulaski i życzenia noworoczne Nasza niunia przespala Sylwestra dzieki temu mogłam "balować" ze znajomymi było spokojnie ale bardzo miło.
Zapomniałam wam napisać o najważniejszym. Wierzcie lub nie nie ale to najprawdziwsza prawda. Ciemieniuche posmarowałam Olejuszką, zostawiłam na 24 h potem umyłam głowę, wyczesałam a na drugi dzien nie było sladu po łuskach!!!!!! to jest jakis cud mam nadzieje że ciemieniucha juz nie wróci a jeżeli nawet to mam juz na nią broń
kasiula_poznan
Wed, 02 Jan 2008 - 15:16
a ja stawiam kolejeczkę za skończone 4 miesiące mojej Victorii i Daniego Aggattka
kasiula_poznan
Wed, 02 Jan 2008 - 16:23
no i jeszcze pokażęWam co moje dziecko "jadło" w sylwestra ...
#Margola
Wed, 02 Jan 2008 - 17:16
dla Victorii i Daniego....
#Margola
Wed, 02 Jan 2008 - 21:36
up,up.. gdzie wszystkie jestescie???
Dzaga
Wed, 02 Jan 2008 - 22:32
ja jestem
kasiula o co wy jej dajecie????
kasiula i ptasia - jak oczęta waszych pociech??
mariola poważnie super wyglądasz i żadnym xl mi tu nie czaruj
#Margola
Wed, 02 Jan 2008 - 23:15
oj Dzaga.. bo ci pokaże fote sprzed ciazy.... ja taka wysoka jestem to dlatego tego tak nie widać a poza tym to ja to ukrywam.. hihihihihi
niewidzialna
Wed, 02 Jan 2008 - 23:45
Witam przed północą
Mariola80 najbardziej podoba mi się ta pierwsza fotka jak Juleczka się tak fajnie śmieje, szkoda tylko że na każdym zdjęciu ty jesteś taka jakaś smutna
i dla Victorii też na jej 4 miesiące
kasiula_poznan niestety jeszcze mnie męczy trochę kaszel i katar,ale da się żyć,,w niedziele czytamy z Milą na mszy, to mam nadzieję że do tego czasu wykuruję sie na dobre. A z tym trzymaniem to specjalnie wkręciłam menżyka, niech dźwiga ten nas słodki ciężar a ja tylko w czasie chrztu z wody Jutro mamy szczepienie a Pitek ma katar, naiwnie mam nadzieje że zaszczepią, ale zobaczymy co z tego wyniknie
Ptasia moje gratulację, cieszę się że szybko, wręcz ekspresowo sobie z tym poradziłaś,ja z Milką męczyłam sie kilka dni. kasiula_poznan ja to muszę sie ukrywać przed małym jak jem, bo on patrzy głodnym wzrokiem i buzią rusza, chętnie by sam się dorwał do jedzenia, dwa razy serce mi pękało to dałam drobinkę rozgniecionego ziemniaczka,dosłownie tyle co za paznokciem, to memłał z zaciekawieniem, babcia naopowiadała mi historyjek strasznych o tym że dziecku może serduszko z żalu pęknąć jak się tak będzie jadło a ono patrzyło, to wydaje się niedorzeczne, ale jednak stracha mam Miłej nocki wam życzę
Aggatt
Thu, 03 Jan 2008 - 01:46
taka sobie jedna Danielek dziekuje bardzo za pamiec
I za 4 miesiace Victorii kasiuli tez!
U nas Sylwester bardzo spokojnie, tak szczerze mowiac, to ledwo do polnocy wytrzymalam wypilam lyka szampana, Maciek na 6 do pracy jechal wiec nie posiedzielismy za dlugo i poszlismy "spac" Daniel tez spal grzecznie, choc tutaj nawet za bardzo nie strzelali, a moze ja po prostu nie zwrocilam na to uwagi...
kasiula kupilismy autko wlasnie renaul scenica i jestem nim zachwycona. od razu sie lepiej jezdzi, bo ten moj golfik 7 letni to tutaj ledwo pod gorki ciagnal (teraz Maciek nim sie bedzie na razie meczyl ) nastepne autko bedzie dla niego co mi sie w tym scenicu podoba, to hamulec "reczny" ktory jest nie jest reczny, tylko obok kierownicy. Lekko sie go pociaga, zeby go zaciagnac, a potem nie trzeba go znowu "odciagac" bo sam sie wylacza jak sie gazu doda. No i jak sie silnik wylacza, to automatycznie tez sie zaciaga. Super sprawa, zwlaszcza, ze my tutaj tych gorek sporo mamy
A o fiacie Punto tez myslelismy, ale o Grande Punto, mnie sie bardzo podoba
a my w Poznaniu bedziemy juz 15 stycznia tyle, ze zostaniemy do 19 (na slub kuzynki idziemy), a potem do Bydgoszczy. Maciek wroci juz 22ego a ja zostane na kolejne 2 tygodnie. Juz nie mozemy sie doczekac Viki jest sliczna, nie mam nic przeciwko, zeby sie "spotkali"
Mariola ale z ciebie laseczka jest! jak ty to zrobilas, ze tak schudlas?? Julka jak zwykle przesliczna
Ptasia Daniel tez tak zaczal "skrzeczec" prawie ze nonstop hihihi gadula sie zrobil straszny, a jak glosno krzyczy!
Super, ze sie ciemieniuchy pozbylas! bo szczerze mowiac, to sie zastanawialam jak sobie poradzisz w takiej burzy wlosow...
Dani ciagle tylko na cycu, ale ostatnio to prawie co godzine mi wola o jedzenie. niby wiem, ze to teraz ten gwaltowniejszy wzrost powinien nastapic i dziecko moze byc bardziej glodne, ale boje sie, ze nie nadaze z produkcja mleka... zobaczymy, czy bedzie caly czas tak ladnie na wadze przybieral, bo jak nie, to bede musiala zaczac go juz dokarmiac...
ღ magda ღ
Thu, 03 Jan 2008 - 09:32
Witamy wszystkich w nowym roku!!!!
Przepraszamy że nie zdążyliśmy złożyć życzeń ale cały czas mamy problem z internetem i nie wiem nawet czy uda mi się dopisać do końca więc się streszczam
Kubuś nam się strasznie rozchorował w niedzielę więc wyobrażacie sobie jak wyglądał mój Sylwester ale co tam gorzej już chyba być nie może więc chyba tylko lepiej będzie
wczoraj mój mąż miał urodzinki i jak na złość cała rodzina się zebrała i nici z romantycznego wieczorku bo na noc do pracy szedł więc....
Dziękujemy wszystkim za miłe słowa i komplementy szkoda tylko że zimno było i śnieg padał więc nie zdążyliśmy sobie na dworku zdjęć porobić a z kościoła musieliśmy szybko zmykać bo zaraz po naszych chrztach ślub był ale Mikoś zdążył sobie z księdzem zdjęcie zrobić
Aggattku szatkę kupiliśmy taką gotową ale ksiądz myślał też że ktoś nam specjalnie haftował i specjalnie ją jeszcze poświęcił
wogóle mieliśmy cały rytuał święceń bo Mikoś dostał od chrzestnych łańcuszek z medalikiem i też trzeba było poświęcić więc troszkę zeszło
Mariola80 z tą wagą to jakaś straszna porażka nie wróciłam jeszcze do swojej wagi i mam straszny problem z ciuszkami dla siebie i straszne kompleksy bo nigdy w życiu nie ważyłam tyle co teraz ale moje noworoczne postanowienie brzmi KONIEC ZE SłODYCZAMI!!! zdjątka super
Damaris przepiękne te wasze zdjęcie i Piotruś już taki duży aż mój G. się zainteresował ha ha ha
my też za Victorii i Daniego.
Ptasia
Thu, 03 Jan 2008 - 11:36
Witajcie
Oczywiscie spóxniny toast za Viki i Daniego
Dzaga jedno oczko ok ale pprawe niestety cały czas zatkane i do tego ciągle powraca infekcja juz trace nadzieje że uda się bez zabiegu
Zaraz idziemy na szczepienie. Znowu bidulka bedzie płakała Ciekawa jestem ile waży bo jest juz co dzwigać.
kejti_80
Thu, 03 Jan 2008 - 12:38
Witajcie kochane!!!
U nas pomalutku i bez wiekszych niespodzianek. Kupilam malemu Calgel i tez stosuje na dziaselka, bo biedulka strasznie sie meczy, normalnie caly czas by jezdzil paluszkami w buzi.
Toascik wznosimy za Viki i Danielka, niechaj dzieciaczki rosna zdroowo!!!!
Ptasia super ze juz po ciemieniusze, ja niestety jeszcze sie z nia mecze , ale Bartek strasznie duzo jej mial, i taka az skorupa, ale juz nieduzo pozostalo . Ciekawe ile Oliwka wazy, czekamy na sprawozdanko
Madzia kochana Ty to jestes szczuplutka i nie wiem czemu sie zadreczasz, super wygladasz
Mariola sliczne fotki, i ile mala ma zdjec z tatusiem - superrr! Moj M. niestety jest bardzo drazliwy jak robie mu zdjecia
Aggat ja tez obserwuje ze Bartus czesciej domaga sie jedzenia, chociaz i tak do tej pory nie mial wyznaczonych pór do karmienia, kiedy chcial to jadl. Mam nadzieje ze lekarka cos doradzi mi w rozszerzaniu diety malego, chociaz sie obawiam ze powie TYLKO CYC. My tez chcemy zmienic autko, niestety dotychczasowe pali jak smok, a u nas benzynka droga, oj droga, moze pomyslimy cos na gazik
Cos dlugo nie bylo u nas Viki z Tosienka, pewno biedaczysko jescze sie nie odrobila po swietach Mam nadzieje, ze u nich wszystko OK
Milutkiego dnia zyczymy wszystkim mamusiom i ich pociechom!
kasiula_poznan
Thu, 03 Jan 2008 - 14:26
CYTAT(Dzaga @ śro, 02 sty 2008 - 22:32)
kasiula o co wy jej dajecie????
kasiula i ptasia - jak oczęta waszych pociech??
Dzaguś dobry wujek z tatusiem chcieli jej od święta białej kiełbaski dać hehe... co do oczek to u nas rewelka śladu nie ma po infekcjach, na szczęście okazało się, że to nie kanaliki...
Ptasia my się doprowadziłyśmy do porządku zwykłym oxykortem A 3 razy dziennie, jak będziesz u pediatry to poproś o receptę, może akurat się uda... u nas drogie antybiotyki też nie dały rezultatu.... 3mam kciuki
kasiula_poznan
Thu, 03 Jan 2008 - 14:27
CYTAT(Aggatt @ czw, 03 sty 2008 - 01:46)
kasiula kupilismy autko wlasnie renaul scenica i jestem nim zachwycona. od razu sie lepiej jezdzi, bo ten moj golfik 7 letni to tutaj ledwo pod gorki ciagnal (teraz Maciek nim sie bedzie na razie meczyl ) nastepne autko bedzie dla niego co mi sie w tym scenicu podoba, to hamulec "reczny" ktory jest nie jest reczny, tylko obok kierownicy. Lekko sie go pociaga, zeby go zaciagnac, a potem nie trzeba go znowu "odciagac" bo sam sie wylacza jak sie gazu doda. No i jak sie silnik wylacza, to automatycznie tez sie zaciaga. Super sprawa, zwlaszcza, ze my tutaj tych gorek sporo mamy
a właśnie się zastanawiałam, gdzie tam jest ręczny bo na swoim miejscu go nie było hehe
Aggatt
Thu, 03 Jan 2008 - 14:28
Magda mam nadzieje, ze Kubus juz sie czuje lepiej
Ta szatka jest super, szok ze kupna.
A co do wagi to ja tez mam kompleksy straszne. Teraz jedziemy na slub mojej kuzynki i niby wypadaloby mi cos sobie kupic do ubrania, ale znajac siebie to bym sie zalamala, gdybym musiala kupowac jakies wielkie rozmiary, wiec cos z szafy bede musiala dobrac sobie...
Ptasia nie trac nadziei, uda sie na pewno wygrac z oczkiem bez zabiegu
no i daj znac ile Oliwka wazy my chyba na szczepienie w przyszlym tygodniu idziemy, to tez sie zwazymy
Kejti my wlasnie wymienilismy autko bo Macka Saab byl 2 litry benzyna, palil strasznie plus wysokie ubezpieczenie i podatek drogowy (tutaj sie placi corocznie i trzeba na szybie przyklejac). Teraz mamy nadzieje ze ten dizel, pomimo tego ze 1.9 to bedzie troszke mniej spalal.
Musze wymienic zelazko. To co mam, juz ponad 6 letnie, co chwila mi sie juz przypala. Jakie byscie polecily? tzn chodzi o powierzchnie. Obecnie mam ceramiczne Tefala i do tej pory bylam zadowolona. Ale jak teraz ogladalam zelazka to zglupialam, taki wybor...
kasiula_poznan
Thu, 03 Jan 2008 - 14:29
w ogóle to nawet się nie przywitałam....
a więc WITAJCIE KOCHANE
ja dzisiaj mam dzień sprzątania, strasznie mi się nie chce tym bardziej że mała dzisiaj dała koncert w nocy i nie pospałam a potem spałyśmy do 12 i taka zmulona jestem, że szok
uciekam, będę Was podglądać
Aggatt
Thu, 03 Jan 2008 - 14:32
CYTAT(kasiula_poznan @ czw, 03 sty 2008 - 13:27)
a właśnie się zastanawiałam, gdzie tam jest ręczny bo na swoim miejscu go nie było hehe
to jest naprawde genialne. Maciek juz powiedzial, ze nastepne auto tez chce miec z czyms takim
a co bys powiedziala, na male spotkanko jak bedziemy w Poznaniu? Moze ktoras z was spoza Poznania tez by mogla na chwilke podjechac?
kasiula_poznan
Thu, 03 Jan 2008 - 14:40
CYTAT(Aggatt @ czw, 03 sty 2008 - 14:32)
a co bys powiedziala, na male spotkanko jak bedziemy w Poznaniu? Moze ktoras z was spoza Poznania tez by mogla na chwilke podjechac?
Aggattku ja jestem jak najbardziej za
kejti_80
Thu, 03 Jan 2008 - 14:59
Bardzo chetnie Aggatku ale niestety mam baaardzo daleko do Poznania
Aggatt
Thu, 03 Jan 2008 - 16:28
CYTAT(kasiula_poznan @ czw, 03 sty 2008 - 13:40)
Aggattku ja jestem jak najbardziej za
no to super! my przylatujemy 15ego (wtorek) i bedziemy do 19ego. Zadzwonie do ciebie jak juz bedziemy na ziemi polskiej
fajnie by bylo, gdyby nas bylo wiecej, szkoda kejti, ze tak daleko mieszkacie...
agitusku, a gdzie ty zniknelas?
Madziara78
Thu, 03 Jan 2008 - 17:19
Witajcie mamusie... Czy wy też macie taki bieg w tym Nowym Roku?... ja już nie wyrabiam... ciągle pranie prasowanie, przątanie, gotowanie... i tak w kółko a Julek jak marudził tak marudzi i to coraz bardziej... te ząbki mnie wykończą a pomyśleć że to jeszcze może trwać nawet i 3 miesiące
Przeczytałam zaległości - ale robiłam to partiami jak mi synio pozwoli więc już nie wiem co miałam do której pisać napiszę to co pamiętam... tak ogólnie Wszystkie maluszki są przepiękne... można godzinami patrzeć na zdjęcia
Nie wiem też co mamusie tak narzekają - ja jeszcze nie widziałam grubej mamy u nas na wrześniówkach więc Mariola nie masz co płakać bo bardzo ładnie wyglądasz...
Madzia szkoda że Julek już taki duży jest bo bym mogła odkupić takie ubrako niebieskie od ciebie... ale mój synio należy do tych większych "po tatusiu" Taka sobie jedna, Madzia - cieszę się że chrzty się udały... I zazdroszczę Wam że już macie te przygotowania za sobą... my się zebrać nie możemy... i tak myślę czy nie poczekać jeszcze aż się cieplej zrobi... tylko jakoś tak mi nie pasuje to że Julek już taki duży będzie
Dziewczyny a odebrałyście już becikowe? Ja wstyd się przyznać ale jeszcze nie.... ale już mam adres i wiem co mam zabrać więc jutro zamierzam tam pojechać
Ptasia trzymam kciuki za oczko -będzie dobrze, może faktycznie spróbuj za radą Kasiuli zmienić leki... Ciekawe ile Oliwka waży... zdaj relację jak wrócicie
Kasiula i co smakowała małej kiełaska? Fajne zdjęcie, podoba mi się strasznie Powiem Ci że Julek tez oczami je wszystko razem ze mną... a kiełbaska to już go ciągnie najbardziej... jak jadłam ostatnio kabanoski to myślałam że dziecko wyjdzie z siebie i mi wyrwie kawałek tak skakał w bujawce
No i piję z Wami spóźniony toaścik za Viki i Daniego oby rośli zdrowo!!!!
Aggatt ja niestety do Poznania też mam daleko
Ptasia
Thu, 03 Jan 2008 - 17:34
Witajcie Mała płakała przy otwieraniu szczepionki (wystraszylła sie trzasku) ale juz przy samym zastrzyku była spokojna. Waży 6740g ale maja znowu nową wagę w gabinecie więc do konca nie wiadomo ile przytyła. Co do ocka to nasłuchałam sie o tym zabiegu w poczekalni. Koleżanka była z 3,5 miesięczn adziewczynką która miala ten zabieg. Powiem krótko KOSZMAR!!!! Lekarka obejrzała raz jeszcze oczko i stwierdziła że marnie widzi to masowanie Jutro dzwonie do innego okulisty umówic sie na prywatna wizytę zobaczę co mi powie.
Madziara78
Thu, 03 Jan 2008 - 17:41
Ptasia idz jeszcze do innego okulisty i to skonsultuj... trzymamy kciuki żeby było dobrze!!!!
A my jutro idziemy do ortopedy... ciekawe co powie. Julek już chce siadać, sam się podciąga za swoje spodnie a jak mu się uda usiąść to jest taki szczęśliwy że szok. Ciekawe czy to jeszcze nie za wcześnie...
♫ agitusek ♫
Thu, 03 Jan 2008 - 18:45
Witajcie, Aggattku juz sie melduje...na krotko,ale jednak.
Jestem zabiegana w zwiazku z chrzcinami, naliczylismy ze jak wszysscy przyjda to bbedzie okolo 60 osob z dziecmi...zobaczymy ile sie zamelduje z checia pojawienia sie.
aaaaaaaaa...magada a ja sciagnelam link i w koncu zamowilam inne ubranko dla Marlenki, moze potem Wam go wkleje.
Ja również mam dużo roboty, z tym że ja znowu z tymi cholernymi przelewami masakra.
Madziara Natala już dawno sama siada i teraz ma faze wstawania jak tylko cokolwiek dorwie do ręki na czym się idzie podciągnąć to automatycznie wstaje. Ja teraz jak ją chwytam to z dala z palcami od jej łapek bo jak dorwie palca to już stoi na nogach. A to jest taka mała bestia że jak jej się nie chce dać palca aby sobie mogła wstać to wrzask jest taki że normalnie głowa pęka
Ptasiu idź do innego okulisty napewno będzie wszystko dobrze i obejdzie się bez zabiegu
Aggatt ja niestety też do Poznania mam daleko, ale jakby nie to że autka jeszcze nie mam to bym napewno pojechała mimo drogi (odwiedziłabym przy okazji wójka) szkoda ale głupie auto się rozkraczyło
agitusku cudo
Spóźnione życzonka i toaściki
My na sylwestra byliśmy sami w trójke w domu, natalka całą noc przeteńczyła na naszych rękach, o północy dostała troszku szampana posiedziała jeszcze do 2 i poszła spać a my z mężulkiem posiedzieliśmy jeszcze do 5 i tez padliśmy. Odkryłam że picollo jest bardzo dobry hehehheh
Ptasia
Thu, 03 Jan 2008 - 19:36
Madziara Oliwia tez sie podciąga pediatra mówi że to dobrze ale siedziec jeszcze nie powinna. Tylko jak jej to wytłumaczyc jak raz spróbowała to teraz niechce siedzieć. Agitusek 60 osób!!!!!! już ci współczuję wesela Marlenki a ubranko słodkie
Ptasia
Thu, 03 Jan 2008 - 19:39
Kala czy ja dobrze przeczytałam? Natalka już wstaje na nogi????!!!!! No moja droga jak tak dalej pojdzie to za chwilkę wstanie i pojdzie sobie sama bawić sie do piaskownicy
Czy reszta dzieci też jest juz w tak zaawansowanym stanie? Bo moze to jest norma tylko moja jest jakaś leniwa
kala101
Thu, 03 Jan 2008 - 19:54
Tak Ptasiu dobrze przeczytałaś ona sobie sama wstaje jak tylko coś dorwie czego może się dotknąć
maris28
Thu, 03 Jan 2008 - 19:58
Alo alo KOBIETKI ależ mam wieści!!!!już nie mogę sie doczekać zeby siąsć i WAm o wszystkim napisać! musze zaczekać az dzieci zasna:)
Ptasia
Thu, 03 Jan 2008 - 20:04
kala jestem w szoku własnie przeczytałam ze takie numery to robia dzieci w wieku 7-8 miesięcy. Co ona bedzie robiła do tego czasu???
Damaris no z tego co piszesz to chyba jakies super dobre wiadomosci. Pisz szybko bo juz nie moge sie doczekac.
kala101
Thu, 03 Jan 2008 - 20:13
Damaris czekam na dobre wieści
Ptasia
Thu, 03 Jan 2008 - 21:43
Damaris wykończysz mnie musze iść spać (jestem juz nieprzytomna) i dowiem sie wiesci od ciebie dopiero jutro Ale i tak sie cieszę bo czuje że to są bardzo dobre wiesci
Dobranoc
maris28
Thu, 03 Jan 2008 - 22:41
Ptasia, Kala- zasiedziałam sie przed Tv Ptasia- nie rezygnuj z masowania oka, Szymkowi kanalik odetkał sie po masażu, ale długo sie z tym męczyliśmy-jak Szymek skończył pół roku to sie odetkało, a tak biodacyna(chyba kropelki takie nie pamietam) i masowanie, trzeba porządnie uciskać i masować tak koło noska i w góre.
Kala-ależ masz zdolną córcię!
Mariola80 do obróbki zdjec sciągnij sobie picasa jest to darmowy program
Kasiula, Agatt, Kejti, Magda, Asia- u nas dzis w nocy -16 wiadomo- Białystok hihi ale Ciepłe uściski na dobry sen, znikam, choć jeden wieczór wcześniej zasnę bo tak to 23-24
Aggatt
Thu, 03 Jan 2008 - 23:11
Madziara ja tez tak mam, ciagle cos jest do zrobienia. Prania do zrobienia mnostwo, duza sterta lezy do prasowania, sprzatanie, ech...
Dani tez probuje tak siadac, ale w szoku jestem, ze Natalka juz sama siada, a co wiecej stoi super! Moim zdaniem, to wszystko zalezy od dziecka i one same wiedza, co moga zrobic, a czego nie.
Ptasiu Dani tez sie podciaga, ale sam jeszcze ani nie siedzi ani nie siada, wiec nie martw sie Oliwka
agitusku przesliczny ten stroj. Nawet nie wiedzialam, ze mozna na allegro takie fajne rzeczy dostac. My raczej nie bedziemy teraz chrzcic, bo tesciowie raczej niczego nie zalatwia Nastepnym razem jak przyjedziemy na dluzej to sami sobie wszystko zorganizujemy.
agitusku 60 osob? toz to jak wesele
Damaris to bardzo bardzo bardzo dobre wiadomosci! Strasznie sie ciesze! Na pewno juz niedlugo Piotrus cie uslyszy! Az sie poplakalam ze wzruszenia...
kasiula_poznan
Thu, 03 Jan 2008 - 23:12
Damaris cudowne wieści strasznie się cieszę
kasiula_poznan
Thu, 03 Jan 2008 - 23:15
no oki ja zmykam,
była u nas moja kuzynka ze swoim facetem, który dla niej wrócił do Polski... super sprawa, naśmialiśmy się, chłopaki pograli w play station, my poplotkowałyśmy.... padam ze zmęczenia...
DOBRANOC
Dzaga
Thu, 03 Jan 2008 - 23:56
zacznę od super wieści Damaris.... aż zarażasz pozytywną energią
strasznie się cieszymy i czekamy na relacje z wizyty u specjalisty... ale pewnie też będą tak pozytywne jak te dziś tym bardziej że ta dziewczynka miała 2,5 roku, a Piotruś przecież duuużo młodszy...
Ptasia nie poddawaj się tylko masuj... zwłaszcza że jak już wiesz jak wygląda przetkanie - to chyba motywację masz większą.. i okulista też nam przepisał Biodacynę - to antybiotyk miejscowy, więc bezpieczny... zapytaj okulistę...
i Paula też się podciąga do siadania - ale jeszcze nie siada sama
a Kala w takim tempie to już niedługo będziesz biegała za Natalką i pilnowała zeby nic nie zbiła sobie, nie zbiła wam
Kasiula zazdroszzczę ploteczek, chociaż ja nadrabiam na Gadu-Gadu wszystkie ploteczki
Agitusek ho ho ho... jak ty 60 osob masz mieć na chrzcinach to wesela ci nie zazdroszczę
a Paula ostatnio ni elubi kąpieli... jak tylko A. ją wkłada do wanienki to zaczyna się ryk....
niewidzialna
Fri, 04 Jan 2008 - 00:11
Witam wieczorową porą
Aggatt nie załamuj się , na wesele uratowała mnie suknia z gorsetem, bo była sznurowana na plecach,to dobre rozwiązanie gdy biust duży a w biodrach nie za dużo. Ale na chrzciny kupowałam garniturek dwa rozmiary większy niż przed ciążą, w sumie spodnie nieco za szerokie, ale ważne że na buiscie sie dopięłam i marynarki nie zdejmowałam, bo koszule miałam strasznie opiętą...Ale szkoda ze ten Poznań tak daleko A co do żelazka to ostatnio kupiłam takie i jestem w miarę zadowolona , też miałam straszny problem żeby wybrać https://www.max24.pl/?a=sklep.view&prod...amp;pF=&pT=
Madziara78 ja zrezygnowałam z becikowego, wkurzyły mnie te procesje po urzędach z tego powodu że menżyk za granicą pracuje, w sumie to trochę kasy ale nie warte moich nerwów
agitusek spore wyzwanie, to w sumie dwa razy tyle co u nas, a gdzie robisz? w domu czy w lokalu? śliczna sukienusia,ale w tym kapelusiku ładniej niż w tym toczku
kala101 zdolna bestia ta twoja Natalka
Damarisogromniasto się cieszę że to spotkanie doszło do skutku i znów jesteś pełna nadziei
Dziś byliśmy na szczepieniu, do tej pory mam szoka, Pietrek waży już 7630g,powiedziałam lekarce o tymże o tak patrzy na jedzenie że oczami zjada i buzią rusza, to powiedziała żeby jeszcze chociaż do końca czwartego miesiąca poczekać . A samo szczepienie niemal bez płaczu,zmusiłam menżyka żeby w gabinecie został, bo on ucieka gdy płacz słyszy,tuż przed zastrzykiem zaczął zabawiać małego, to pielęgniarka kazała mu nie przestawać nawet w czasie zastrzyku i tak sobie faceci gadali,pod koniec mały zapłakał dosłownie momencik ale po chwili sie uspokoił.szkoda że na następnym szczepieniu będę sama.
miłej nocki wam życzę
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.