Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Kamcia nie umawiacie się na następne szczepienie w dniu w których przychodzisz na badanie??? ja od razu mam termin, a jakby co, to zaraz przysyłają list, że stawić się musi, bo i takie tam bla bla... co do ząbków to mój starszak wcale nie cierpiał gdy się pojawiały i tak jest do tej pory, młodszy maruda miał na początku, teraz już jest dobrze
ziowik
Thu, 17 Jan 2008 - 00:13
Banshee my sie nie umawiamy bo dla mnie to bez sensu jest umawiać sie z kilkumiesięcznym nieraz wyprzedzeniem, bo nie mam pojęcia co wtedy będę robić, gdzie będę, i jak będzie funkcjonowała Kamilka. dzwonie rano do przychodni i umawiam sie albo na ten sam dzień albo na następny, a przynajmniej dogrywam godzine do trybu Kamilki. bo mi zalezy żeby spała, a jak pokombinuje to potem jest problem z nią następne szczepienie mamy dopiero za prawie pół roku, wiec już totalnie dla mnie bez sensu jest umawianie sie na konkretny dzień i godzinę jak Tobie to odpowiada to fajnie że masz taką możliwość, ale u nas ani takiej możliwości nie ma (zeszyt pielęgniarki prowadzą z tygodniowym chyba wyprzedzeniem najwyżej) ani potrzeby bo terminy są bez problemu
Joana ale sie uśmiałam z Kamilka takie miny strzela że hej podobny do Ciebie, tylko nosek nie bardzo dzidziuś fajniutki, dobrze że wszystko z nim i z mamą jego w porządku, taki maleńki (znaczy wagowo) dobrze że Kamilek zdrowy już zębicha idą pewnie że tak sie budzi
ja Wam już mówiłam że siostra męża jest w ciązy, akurat nikt nie zareagował ale z drugiej strony co miałyście powiedzieć ale ja sie strasznie ciesze, już bym jej doradzała, podpowiadała, pomagała.. dała ciuszki i w ogóle a tu do września jeszcze ho ho ciekawe jak to zleci szybko pewnie ekspresem
mamy żłobkowe- mam wazne pytanie - jakie dokumenty składa sie w żłobku o przyjęcie dziecka??? mam zgryz, być może od wrzesnia poślemy Kamilke, wiec chce złożyć do żłobka podanie (warto do kilku??) ale podobno jak sie nie pracuje to nie ma szans. a ja żeby iść do pracy musze mieć co zrobić z Kamilką, a nikt mi nie da pracy z półrocznym wyprzedzeniem, bo etat nie będzie na mnie tyle czekał. a podania zdaje sie w marcu sie składa..
Lalicja o kurde, co za debilka to troche jak ta lekarka która kiedyś zjechała Juste że jest wyrodną matką która głodzi dziecko i takie tam porażka tacy lekarze, nie wiadomo czy to żart czy sie czegoś naćpali, ale normalnie włos sie jeży.. dobrze chociaż że masz zwolnienie i możesz posiedzieć z chorakami w domu niech dziewczynki zdrowieją szybciutko
Malaga co u Ciebie? jak Majeczka?
asia_b
Thu, 17 Jan 2008 - 00:30
Znalazłam chwilę, żeby zajrzeć. Przyznaję, że nie jestem na bieżąco bo przez kilka dni nie miałam dostępu do netu (byłam u rodziców), a teraz znów wieczorami siedzę nad doktoratem i mam potworne wyrzuty sumienia ilekroć wchodzę na forum lub zaglądam do naszej klasy. Z tego drugiego trochę się na szczęście wyleczyłam po spotkaniu klasowym Za to o Was myślę nawet jak mnie nie widać! Dni bardzo szczelnie wypełnia mi Michałek, który właśnie skończył 7 miesięcy! Jest wspaniały!!! Nie potrafię wyrazić słowami ile daje mi radości, pozytywnych wzruszeń... Zauważyłam, że zmienił mi się uśmiech z takiego wiecie, powściągliwego na taki od ucha do ucha - bo tak się śmieję do synka! Michałek waży 7400, chętnie zjada nowości, jest wesolutki, zawsze skory do zabawy... Najbardziej interesuje go to, co usuwam z zasięgu jego łapek, to co mu podsuwam nie jest nawet w połowie tak ciekawe
Rzodkiewko przyznam, że niepokoiłam się o Niespodziankę po usg o którym rozpisywać się nie chciałaś i gdy tylko wróciłam po kilku dniach do domku zaraz szukałam czwartkowych postów Twojego autorstwa, bo pamiętałam, że w czwartek miałaś mieć powtórne badanie... a potem odetchnęłam z ulgą! Odynko kurujcie się! Obyście nie zarazili Nelki! Justa Twoje obawy są naturalne ale jestem przekonana, że trafisz w dobre ręce!!! Zgadzam się z dziewczynami, że dla dobra małej lepiej nie zabierać jej do szpitala. Och, bądź dzielna! Mocno trzymam kciuki! Gen strasznie mi się spodobało jak opisałaś wyczyny Antka! Joana jakie słodkie szkraby! Iwona ja nie pomogę bo jestem komputerowo upośledzona trochę... Lalicja mam nadzieję, że ta nieprzyjemna wizyta u lekarza przynajmniej była skuteczna i dziewczynki szybko wyzdrowieją Ziowik ja też chętnie bym poradziła, podzieliła się ciążowym doświadczeniem z jakąś przyszłą mamą najlepiej w rodzince ale nikt się nie kwapi... Cieszę się, że Kamilka zdrowa i trzymam kciuki, żeby w końcu w tej bogatej ofercie kulinarnej trafiła na "swój smak"
Naz
Thu, 17 Jan 2008 - 00:41
CYTAT(asia_b @ czw, 17 sty 2008 - 02:30)
Ziowik ja też chętnie bym poradziła, podzieliła się ciążowym doświadczeniem z jakąś przyszłą mamą najlepiej w rodzince ale nikt się nie kwapi... Cieszę się, że Kamilka zdrowa i trzymam kciuki, żeby w końcu w tej bogatej ofercie kulinarnej trafiła na "swój smak"
Ha, to co ja mam powiedzieć, jak moja rodzina to under 20 tylko mi się tak szybko dojrzało, hi hi
ziowik mnie taka forma właśnie odpowiada, a jak coś nie tak to się dzwoni...no, ale telefony są odbierane, a tu czytam z tym problemo jest
ziowik
Thu, 17 Jan 2008 - 00:50
Asiu zdrowie Michasia ciesze sie że Misiu taki radosny i bezproblemowy wiadomo że to co zabawką nie jest, jest sto razy ciekawsze od każdej najbardziej kolorowej zabawki u nas na topie ostatio słuchawka od bezprzewodowego telefonu (przestałam dawać Kamilce komórke bo grozi rozpadnięciem sie na części ) i zegarek Marka żeby ją zająć czymś wystarczy znaleźć tylko coś czego jeszcze w rękach nie miała dzisiaj np 15 minut gryzła drewnianą łyżkę
Banshee jak tylko Ci tak pasuje to pewnie że fajnie że przychodnia daje taką możliwość u nas czasem jest problem z dodzwonieniem sie bo jest tylko jeden telefon a pielęgniarki z rejestracji czasem idą po coś do lekarza czy do laboratorium i nie odbierają. ale zwykle po kilku razach sie dodzwaniam
Naz
Thu, 17 Jan 2008 - 00:51
ziowik a co Ty nie śpisz o tej porze?
ziowik
Thu, 17 Jan 2008 - 00:54
laski! kto robi NOWY WĄTEK??? zostało nam naprawde niewiele.. wiem że ostatnio przystopowałyśmy, ale najdalej za tydzień będzie potrzebny.. ja mogłabym spróbować zrobić, ale na razie nie mam kompletnie pomysłu na tematykę, a przydałby się
Banshee nie śpie czekam aż sie Kamula obudzi, musiałam teraz ściągać (cała flaszka wyszła) pokarm bo miałam już takie banie wielkie i twarde że jakby sie mała dossała to by fontanna chyba leciała ale zaraz ide spać.. tylko jak zwykle nie moge sie zebrać
Naz
Thu, 17 Jan 2008 - 00:55
ja się zbieram już od trzech godzin, ale teraz już idę serio dobrej nocki
LilySnape
Thu, 17 Jan 2008 - 08:09
To ja mam kloca jak nic. Spokojnie waży ponad 10 kg, skoro przy ostatnim szczepieniu było 8, 5 a to szczepienie z 2 miesiące temu chyba. Na oko widzę, że sporo przytył i znów urósł wzdłuż. Najbardziej przytył na buzi i do pasa - poszedł wszerz i zrobił się trochę paker. A mierzy... Nosi bluzy rozm. 86 lub 92. Te na 92 mają li i jedynie za długie rękawki!
Oj, nadźwigam się, nadźwigam
Ziowik, różnie się bawimy. czasem po prostu podaję zabawki, czasem łaskoczemy się i przytulamy, śpiewam, wierszyki opowiadam, przedrzeźniamy się np. ja macham głową tak jak on a on się śmieje, trzymam go na kolanmach i podskakujemy, ale głównie to uwielbiamy się przytulać chyba.
Dodzia
Thu, 17 Jan 2008 - 08:46
Dawno mnie nie było ale jakoś brak mi czasu no ale w końcu się zmobilizowałam bo mi brakowało rozmowy jakoś tak kiepsko ostatnio czuję sama nie wiem dla czego ! No ale nie po to piszę aby się żalić a po to aby napisać co u nas a więc Oskarek czuje się już dużo lepiej chodzimy na spacerki i co najważniejsze od wczoraj zaczął raczkować bardzo jestem z niego dumna a poza tym to łobuziaczek mi rośnie okrutny zaczyna otwierać szafki i stawać przy nich z jedzeniem nie mamy problemu wcina pięknie kaszkę zupkę ale jabuszko jakoś mu nie przechodzi krzywi sie przy nim okrutnie co innego chrupeczki przy nich to mu się uszy trzęsą !! https://picasaweb.google.pl/siasior27/Eczko...key=GlbEqQnvWVM
Lili Marcinek to prawdziwy chłop super wygląda na fotkach i widać że mama dobrze go karmi no i ręce faktycznie mogą boleć od takiego klocuszka !!
ziowik Bardzo się cieszę że Kamilka zdrowa i zaszczepiona !Ja się boję dawać Oskarkowi pilota czy telefonu bo on wszystko pakuje do buźki więc bawi się ciuchcią albo kuleczkami i klockami które może wpakować do buźki ! Fotki bardzo fajne oskarek oglądał je z wielką uwagą no i widać było że mu się podobały !! ja to jestem beztalęcie w tej kwestji więc do robienia wątku się niestety nie nadaję justa Bidulko trzymam kciuki aby wszystko szybko i sprawnie poszło a ty abyś szybciutko wróciła do domciu !!
joana Gratulację dla bratowej śliczny maluszek kiedy nasze były takie malutkie !! Michałek to słodziaczek minki czadowe szczela a uśmieszek czarujący !!!!!! zdrówko naszego solenizanta
Gruszka
Thu, 17 Jan 2008 - 08:49
Ziowiczku, bardzo się cieszę, że wszystko z Kamcią w porządku
Lily - 10 kg?? Emio waży 7850 i mierzy 68 cm - choc nie chce mi się w to wierzyć - myslę, że pomiar był przekłamany, bo ona nosi ubrania 76 i 80 - a w prawie żadne 68 się nie mieści, no to jak to jest?
mała 82
Thu, 17 Jan 2008 - 09:06
ja zacznę od toastów za skończone 7mcy Michałka Asi_b i dzisiejszego najstarszego brzdąca Stasia Rzodkiewki który kończy dziś 8 mcy sto lat dla naszych chłopców Justa wszystko będzie dobrze dacie sobie radę, a my będziemy trzymać kciuki Silije fotki Dominika są super, chłopak robi postępy z dnia na dzień Lalicja wstrętna baba chyba okres ma co ona sobie wyobrażała, tak Ciebie potraktowała, słów brak Odynka wracajcie szybko do zdrowia
jeśli chodzi o szczepienia to my zawsze dostajemy karteczkę na której jest napisany dzień i godzina następnej wizyty a idziemy już za tydzień w środę mały już robi postępy raczkuje, zaczyna się podnosić do stania, wczoraj to nawet w wanience próbował i duuużo gada
niestety za bardzo do mnie przyzwyczaił, bo jak mąż go dostaje na ręce to zaczyna płakać, i tak ja muszę nosić klocka dopóki nie zaśnie a to pewnie też przez to że ja cały czas z nim jestem, a on zamiast się nim zająć, pobawić to sadza na podłodze a sam przy kompie siedzi stąd tak rzadko teraz przebywam na forum
dziś jeszcze pobił rekord w spaniu znów 11 godzin pewnie odsypiał wczorajszą nockę, budził się równo co dwie godziny a teraz siedzi i bawi się reklamówką
ziowik
Thu, 17 Jan 2008 - 09:35
Dodzia fajnie że sie odezwałaś.. a co Cie gryzie? wyżal sie, w końcu po coś tu jesteśmy Oskarek mnie zadziwia już raczkuje?? no to dopiero będzie teraz rozrabiaka
Mała widze że i Szymek zabiera sie do raczkowania ależ przyspieszyły te szkraby może pogadaj z mężem, bo teraz najlepszy moment na budowanie więzi z dzieckiem, za kilka miesięcy to już nie będzie tak łatwo a w końcu jest tatą..
Gruszka po pierwsze ciuszki mają numerację sobie a muzom czasem, Kamilka ma kilka ciuszkow jeszcze 0-3 poza tym dzieci ciągle mierzone są na oko, nie prostuje im sie zupełnie nóżek bo to szkodliwe dla stawów.
myśle nad tym nowym wątkiem, mam pomysł, ale będę potrzebowała pomocy ze zdjęciami.. a w ogóle jak obejść to ograniczenie dotyczace obrazków??
ach, zapomniałam... STO LAT DLA STASIA!!! Rośnij zdrowo
Dodzia
Thu, 17 Jan 2008 - 10:15
zdrówko Stasiu !!!!!!!!!!!!!!!
mała Skąd ja to znam u nas jest podobnie chociaż ostatnio tatuś bardziej zauważ synka
ziowik Tak zaczął raczkować ale jak stanę za daleko to rezygnuje i siada !!
agata85
Thu, 17 Jan 2008 - 10:30
Maz sie nie chce przeprowadzac... wiec ja dzis jade na zakupy po tapete i inne *****oly i bede mu kazala robic salon hahahaha A jak juz wszystko kupie, to napewno sie nie wymiga
ZDROWKO STASIA
candace
Thu, 17 Jan 2008 - 10:42
ziowik-- fajnie masz z "ciężarówką" kuzynka męża ciuszki wzięła z miną : no niech tam, wszystko wie lepiej i ciągle jakieś cyrki odstawia: jak nie histeria to łzy, albo umieranie na cokolwiek. no w każdym razie wszyscy się muszą z nią cackać i hołubić... odechciewa się... i cieszę się, że sprawa karmienia się wyjaśniła: Kamilka taka jest i już
u mnie też przy szczepieniu ustalamy wstępny termin a tydzień wcześniej sms przychodzi potwierdzający
Lily-- no masz co dźwigać.... ale Marcinek duuży chłop i czerwcówki wypytują co u Ciebie....
agata85
Thu, 17 Jan 2008 - 11:20
U nas w rodzinie tez nie ma zadnej ciezarowki,, ale z tego co wiem to meza siostra mysli o kolejnym dziecku(no jak nie teraz to pewnie wcale, bo jej facet-turek- ma juz 47 lat- ona natomiast 27..) ale o wydawaniu ciuszkow po moim malym to nawet nie mysle zeby ktorejs z siostr meza wydac- i to nie to zebym byla samolub, ale ja wszystko od a-z musialam sama kupic Shane. Nie dostalam od nich nic, a przeciez zanim ja urodzilam to ich maluchy uczyly sie juz siadac.
ziowik
Thu, 17 Jan 2008 - 11:35
słuchajcie mam pewien pomysł na pierwszą stronę... postaram sie zrobić. aczkolwiek nie wiem jak z fotkami, bo nie wiem czy poradze sobie z przeróbkami. ale może ktoś mi pomoże, pogadam też z Markiem tak więc dawajcie aktualne foty.. tylko zbierzcie sie kurka wodna, zróbmy porządny wątek, żeby były wszystkie foty ciekawa jestem czy Wam sie spodoba.. mam tylko problem z suwaczkami, jakoś nic rewelacyjnego nie mogłam znaleść
kurcze, szkoda że Odi chora, mogłaby mi pomóc, dla niej to pestka a ja sie będe męczyć i dumać
Lalicja kuzynka Marka jest w ciązy, będzie rodzić na dniach.. ale ona jak dostała ciuszki od drugiej kuzynki Marka to też tak z łaską.. a jak dostała propozycje fotelika samochodowego po synku tej drugiej kuzynki, to odmówiła a wózek chce kupić najnowszy model - Maxi Cosi Mura https://www.allegro.pl/item294524347_wozek_...na_allegro.html .. fajny jest, ale drogi deczko
a.k. skoro nic Ci one nie pomogły to nie masz co sie przejmować zresztą skoro mają małe dzieci to i ciuszki po nich, wiec to nie Twoje zmartwienie
Silije
Thu, 17 Jan 2008 - 11:38
Piję herbatkę za wszystkie skończone 7 miesięcy brzdąców, które przegapiłam w ostatnich dniach, no i chyba (już???) 8 miesięcy Stasia
Raczkujące żwawo dziecię i dwie starsze bałaganiarskie siostry to jakiś koszmar. Wyjmowałam już z Dominika buzi przeróżne świństwa, papierki od świątecznych czekoladek, klocki lego - ostatnio zapałkę, (z zapałek Julka kleiła domek) Ja poproszę o zwrot 3-miesięcznego leżącego niemowlaczka
A jutro wieczorem zmykamy na weekend do Warszawy całą piątką. Z dziewczynkami idę na Akademię Pana Kleksa do Romy, spotykam się też z babkami z forum, która chce dołączyć?
LilySnape
Thu, 17 Jan 2008 - 11:38
CYTAT(Gruszka @ czw, 17 sty 2008 - 08:49)
Lily - 10 kg?? Emio waży 7850 i mierzy 68 cm - choc nie chce mi się w to wierzyć - myslę, że pomiar był przekłamany, bo ona nosi ubrania 76 i 80 - a w prawie żadne 68 się nie mieści, no to jak to jest?
Kurcze, mierzyłam jak potrafiłam z miesiąc temu, wtedy na długość był ok. 74 cm. A ciuszków numeracja jest różnista, nieraz absurdalna Mówiąc o rozmiarówce miałam na myśli ten rozmiar, który młody nosi najczęściej.
Oj, czasem tęsknię za 7 kilogramowym Marcinkiem
lalicja - no to tam zerknÄ™ Bidne twoje dzieciska
zajka
Thu, 17 Jan 2008 - 12:48
Witam. Przede wszystkim przesyłam buziaki Stasiowi z okazji ukończenia 7 miesiąca
Justa będzie dobrze. Ziowik tak się cieszę, że Kamilce nic nie jest.
We wtorek byłam z Grzesiem na szczepienu. Mały jakoś to przeżył - nawet za mocno nie płakał, pomimo, że to baaardzo bolesne szczepienie od żółtaczki. Moje dziecię waży 8400 i z łatwością wchodzi w ciuszki rozmiaru 68 - niektóre są nawet za duże.
Ale najgorsze stało się zaraz po powrocie ze szczepienia. Grześ spadł mi z kanapy. Strasznie krzyczał, ja płakałam i w ogóle jak przypomnę sobie jak leciał z tej kanapy (widziałam to, ale nie dobiegłam do niego) to jeszcze Całe szczęście nic mu się nie stało. Głupia jestem, że go zostawiłam samego i do końca życia sobie tego nie wybaczę, bo to moja i tylko moja wina. Powinnam przewidywać takie sytuacje. Idziemy dziś zrobić małemu zdjęcie do paszportu. Ciekawe ile czasu to zajmie fotografowi.. Ja zanim zrobię porządną fotę Grzesiowi zmarnuję kilka klatek (dobrze, że teraz są cyfrówki..) i trwa to jakieś 5-10 minut...
Naz
Thu, 17 Jan 2008 - 12:51
zajka e tymi ciuszkami to się nie sugeruj pytałam lekarki jak to możliwe, że moje dziecię ma 69 cm jak niektóre ubranka na 68 są za duże, to insza inszość jest:)
Sto lat dla Stasia
agata85
Thu, 17 Jan 2008 - 12:54
zajka- dobrze ze malemu nic siie nie stalo i nie obwiniaj sie, najwazniejsze ze jest ok. Moj maly jak sie czasem puknie w cos to najpierw patrzy na mnie a potem robi ryfe i w placz Smiesznie to zawsze wyglada
Teraz polozylam go wkoncu do lozeczka zeby troche sie przespal, ale jemu nie to w glowie
candace
Thu, 17 Jan 2008 - 13:33
ziowik-- nie rozumiem takiego wydawania pieniędzy. Laurynia dużo nowych rzeczy miała raz włożonych a ona chce wszystko nowe... wózek to jej facet od nas weźmie bo ona też jakiś wypas chciała. ale on wie na ile ich stać a teraz bierzące męczące foty
Lily-- widziałam:-)
Gruszka
Thu, 17 Jan 2008 - 13:47
Zajka, wiadomo, że uważać trzeba, ale chyba nie ma na świecie tak idealnej mamy, żeby upilnowała dziecko zawsze i wszędzie... niestety - to się zdarza. Ważne że nic złego się nie stało. Spoko! dla pocieszenia Emi dwa razy fiknęła mi na podłogę z leżaczka. A stałam dosłownie metr od niej. Nie zdążyłam nawet kroka zrobić, a ona złozyła się jak scyzoryk, a potem głową na podłogę i przewrót do przodu i leży jak długa! groźniej to wyglądało niz było - bo dzięki Bogu odległość do ziemi malutka
Lalicja o matko! jaka dorosła dziewczyna sliczne włosy!
Ziowik, ja zapisałam oststnio Emi do żłobka na Opolskiej. Termin wolny jest na wrzesień. Trzeba złożyc tylko taki kwestionariusz, który ściąga się ze strony BIP Kraków (jakoś w wyszukiwarkę wpisałam formularz zapisu do żłobka czy jakos tak) i tyle.
candace
Thu, 17 Jan 2008 - 13:49
ziowik-- ja na miejcu podpisałam umowę i dostałam listę- wyprawkę. a czekałam na miejsce 5 miesięcy
Gruszka
Thu, 17 Jan 2008 - 13:53
Ziowik - jeszcze a propos karmienia Kamilki - własnie czytałam jakis zupełnie inny wątek i ktos podsunął mi mysl - chyba, że to już próbowałaś. Mówiłaś, że Kamila nie chce jeść/pić w ogóle z butelki. A podobno dziecko, które je z piersi - nie chce od mamy pić niczego z butli. ALE jesli tę butlę przejmie tata - lub ktokolwiek inny - to dla dziecka robi wielką róznicę - i wtedy pije! może spróbuj tak np. z ta butla Tommie Tiippie
Kate_K
Thu, 17 Jan 2008 - 14:17
Lalicja jaka piękna ta twoja córunia. No cudo po prostu. Po mamuni
Zajka nie przejmuj się. Pewnie każdej z nas się coś takiego przydarzy. A jak już zaczną chodzić, to będą nie do upilnowania
Gruszka też słyszalam o tym, żeby mama nie karmiła z butelki, bo dziecko ją sobie od razu z cyckirm kojarzy i nie bedzie pić z butelki. U nas to wogóle nie działało. Zadziałała dopiero butelka Tommee. A i tak Olaf pije z tej butelki tylko ode mnie.
W sprawie mojej opiekunki trochę się już uspokoiłam. Olaf juz nie płacze, ładnie się z nią bawi, je. Wczoraj wróciłam do domu wczesniej, to na chwilę go wzięłam, a potem oddałam niani. NIe protestował, a co więcej jak tulił się do niej. Także wszystko wskazuje na to, że się do niej przekonał. WIęc i ja nabieram zaufania Młoda dziewczyna, ale doświadczona i świetnie sobie radzi.
ziowik
Thu, 17 Jan 2008 - 14:58
Gruszka dzięki już znalazłam taki formularz, potem go obejrze. napisz ile wazyła i mierzyła Emilka jak sie urodziło ok?? a Markowi z butli Kamilka też nie zjadła mojego mleka, głodowała ponad 5h
Lalicja Laurunia boska jest.. przekochaną ma buźkę może któreś z tych fot na 1 stronę??
Kate fajnie że sie opiekunka sprawdza po tych przejściach to naprawde byłoby fatum gdyby i ona okazała sie jakaś felerna
Zajka no co Ty, nie przejmuj sie tak, nic sie Grzesiowi nie stało wiec nie myśl już o tym, takie rzeczy sie każemu zdarzają naprawdę.. pamiętam że kiedyś chyba Gen.. albo Kalarepa, pisały o tym że sie mały zsunął za łózko! a ja kiedyś byłam tak wkurzona jak Kamilka szalała w nocy, stękała i wojowała, że przyginając jej nóżki do brzuszka żeby pomóć w bączkach troche za mocno to robiłam chyba, aż coś strzeliło oblał mnie zimny pot bo byłam pewna że złamałam jej nogę w stawie a to sie okazało że rozpiął sie zatrzask w kroku ale strachu sie najadłam
a Stasiek skończył 8 miesięcy nie 7
ziowik
Thu, 17 Jan 2008 - 15:00
hm.. podrzuciłam pomysł że może spróbuje zrobić tą pierwszą stronę.. ale odzew zerowy.. czy to kogokolwiek interesuje?
Gruszka
Thu, 17 Jan 2008 - 15:12
Ziowiku, wypowiadając się za wszystkich nieobecnych oznajmiam, że chcemy, żebys zajęła się nowym wątkiem
A Emi ważyła 2760 i miała 56 cm.
PS. Ale opcji Twoje mleko+Marek+ butla Tommie Tippie jeszcze nie przerabiałaś a nuż w tej kombinacji zaskoczy!
LilySnape
Thu, 17 Jan 2008 - 15:13
CYTAT(lalicja @ czw, 17 sty 2008 - 13:33)
Cudne. Po prostu cudne.
Ziowik, niestety nie umiem pomagać w przeróbkach do 1-wszej strony. Ale jak masz pomysł to pewnie, że zakladaj, kobito
A co z Anik i AguutkÄ…?
I co z jajcami, ile dajecie żółtka
candace
Thu, 17 Jan 2008 - 15:25
Lily- ja żółtka nie daję. karmię w eekendy słoiczkami a w tygodniu żłobek
ziowik-- rób nowy wątek!
Gruszka
Thu, 17 Jan 2008 - 15:25
Lily, ja jeszcze jaja nie daję i chyba prędko nie dam
Odi - żyjesz?
odynka
Thu, 17 Jan 2008 - 15:26
ziowik dawaj pytania...
Silije
Thu, 17 Jan 2008 - 15:28
Lalicjo, czy Laurunia ma już narzeczonego?
Lily ja jeszcze wcale żółtka nie daję. (Chyba z lenistwa )
Mgła
Thu, 17 Jan 2008 - 15:29
Lily- Ja nie daję jeszcze żółtka, a powinnam już? Ziowik- ciekawe jaki masz pomysł na pierwszą stronkę, popieram- zakładaj ! Jaaga, Aguutka- gdzie jesteście zapracowane kobity? Odynka- gorączka nadal trzyma? Lalicja- jakie piękne oczęta .... rozpływam się.... Silje- sama bym z chęcią obejrzała takie widowisko zazdroszczę i spotkania też! Za 8 miesiecy Stasia
Wczoraj miałam wkleić filmik z Filipem ale mąż mi skasował przez przypadek ten film w aparacie i musimy kręcić od nowa ech...
ziowik
Thu, 17 Jan 2008 - 15:39
Odi pytania są dwa czy pomożesz a dokładniej czy zrobisz przeróbki zdjęć to raz (wiem że to sporo roboty.. ew krótki kurs na pw jak to zrobić potem Ci pokaże co chce zrobić. a drugie pytanie- jak obejść ograniczenie odnośnie ilości grafiki na jeden post..
ziowik
Thu, 17 Jan 2008 - 15:44
Lalicja o której urodziła sie Laurunia?
jaAga*
Thu, 17 Jan 2008 - 16:08
Iwona jak wracam, to Karina strasznie marudna i czasu nie mam usiąść do kompa. Ziowik popieram! A prezent nie mam pojęcia. Sto lat dla solenizantów. Lily żółtka nie dawałam, ale z tego co się orientuję, to pół co drugi dzień się daje. ZAjka mi się gorszy wypadek zdarzył . Lalicja piękności.
ZIOWIK też jestem za tym żebyś robiła pierwszą stronkę! a żebyobejść limit to można podzielić 1 posta na dwa, tylko od razu. jestem ciekawa co wymyśliłaś
Dziekujemy za komplmenty!
Laura słodziutka, a sesja Jaagi po prostu boska!!!
zajka
Thu, 17 Jan 2008 - 16:43
Ale palnęłam... Staś kończy dziś 8 miesiąc a nie 7 ... sorki, dopiero zauważyłam... W takim razie 8 razy bardziej ściskam
odynka
Thu, 17 Jan 2008 - 17:01
a po co zoltko?
ziowik luz - mogę pomóc:D pisz na gg...
kurcze a mi nie wrzucało zadnego ograniczenia jak tworzyłam swój post:P
ziowik
Thu, 17 Jan 2008 - 17:02
Jaaga nie ma więcej? boskie te zdjęcia.. modelki wdzięczne i piękne to jakie miałyby być szok normalnie
Joana ale Ty nie masz podzielonego posta.. da sie jakoś inaczej? żeby w jednym było wszystko? a co sie stało że gorszy wypadek?
a ja sobie przypomniałam historie rodzinną jak brat z takim zapamiętaniem bujał mnie w wózku że mnie z niego wywalił Marek też wywalił któreś ze swojego młodszego rodzeństwa
nie róbcie sobie nadziei, to nic takiego specjalnego .. na razie robie suwaczki, krecia robota proszę o zdjęcia, możecie tu wklejać.. musze sie zgadać z Odi jak to zrobić wszystko
ziowik
Thu, 17 Jan 2008 - 17:05
Odi bo to ograniczenie pojawiło sie chyba później, jak przerobili forum. ja pisze długaśne posty to mi nieraz wyskakuje.. może Kamcia sie odezwie jeszcze bo ona już za czasów tego ograniczenia robiła a żółtko sie daje od bodaj 7 mż wg starego schematu, pół ugotowanego żółtka co dwa dni.
ziowik
Thu, 17 Jan 2008 - 17:13
potrzebuje godzinę urodzenia wagę i długość Mikołaja [/b]Ifonki[/b]
odynka
Thu, 17 Jan 2008 - 17:18
jaaga piękna sesja - zazdroszczę;) niektóre zdjecia jak Anne Geddes a niektóre... zostawiłabym dla siebie nie pokazując światku
joana_m
Thu, 17 Jan 2008 - 17:27
ZIOWIK no właśnie musiałam usunąć te dwie bombki co były na początku żeby dodać ostatnie zdjęcia co wklejałam, więc jakby tak wszystkie chciały wstawić zdjęcie na pierwszą stronkę to by się nie dało... a jaki gorszy wypadek?! nie rozumiem...
ODI żółtko to żródło żelaza
lornetka
Thu, 17 Jan 2008 - 17:53
jestem, jestem... mam remont w domu i wyrobić się nie mogę, dopiero się zaczął, a ja już się dołuję, bo już mam dość takiego życia, a tu końca nie widać..eh