To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Czerwcowe Brzdące cz. VI - Karnawał

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41
lornetka
no tak rozumiem.....tak to jest, wiele osób nieformalnie stać, a nieformalnie nie...
sami musieliśmy się nieźle natrudzić by dostać!!
Ale życzę Wam byście pewnego dnia otrzymali i byli na swoim!
Silije
Odynko ja mogę coś napisac, ja już mam sporo rzeczy napisanych, ukonkretnij tylko co. Profil dziennikarski też robiłam przed laty w ramach mojej polonistyki.

Gruszko
dobrze że nic Ci się nie stało na tej drodze przytul.gif

Kisiel można zrobic z gotowego soczku jabłkowego dla dzieci, zagotowac, wlac rozrobioną mąkę ziemniaczaną i już.
Naz
justa e tam, się mną nie przejmuj, mam gorsze dni po prostu, więc zamiast *****oły pisać i dołować ludzi, poczekam aż minie w ciszy:)
LilySnape
Silije, a ile mąki na ile soczku? Bobym zrobiła icon_smile.gif

To widzę, że nie tylko ja dawałam possać komórke icon_biggrin.gif

Wczoraj mąż zmierzył malego z ciekawości metodą od głowki do bioderka i od bioderka do piętki. 82 cm jak byk. Plecy siadły mi wczoraj tak, że nie wiedzialam jak leżeć, dopiero po jakimś prochu nasennym zasnęłam, bo nic innego w domu nie było coby moglo to dziadostwo uśmierzyć. Dziś rano od nowa icon_sad.gif Justa, smarowanie nie pomaga, próbowałam.

Mamy kogoś zdecydowanego na mieszkanie! Może spisać umowę przedwstępną jeśli tylko okaże sie, że jest zdolna do kredytu. A jest bo ma inne mieszkanie pod zastaw ale baba się boi... i dziś będzie rozmawiać z gościem z banku i ponoć nawet do tygodnia takie kredyty przyznają. Prawda to?

W każdym razie się cieszę icon_smile.gif

No tak, czasem maluchy robią coś co wkurza np. mietolenie twarzy, ciągniecie za włosy, mam tego w bród icon_razz.gif Ale słodkie rzeczy też robią. Oj, żali mi sie mlode, spadam icon_wink.gif
konto_usunięte
banshee, ale sceny robisz icon_biggrin.gif
jak już zaczęlaś pisać, to napisz, o co chodzi.
bo nic tak nie wyprowadza z równowagi, jak to, że ktos powie coś, zostawi w próżni i czeka , zeby się wszyscy dopytywali icon_cool.gif
OT miałam takiego neurotycznego kolegę w szkole, co siedział czasem ze zwieszoną głową do nikogo się nie odzywając, mając przed sobą kartkę:"mam depresję" icon_confused.gif
i niby z nikim nie gadał, a tylko czekał, żeby się ktoś dopytał, zainteresował.
widze pewną analogię, więc się pytam:

o co chodzi? icon_smile.gif
Gruszka
Lily, prawda, prawda - jesli wszystko jest ok kredyt przyznają nawet i w 1-2 dni po zapoznaniu się z kompletem dokumentów - więc trzymam kciuki icon_smile.gif

Justa - moja Emi tez się rozkopuje niemiłosiernie! żadne luźne przykrycia nie mają szans - a rano zastawałam ją z lodowatymi łapkami i nogami. Teraz ładuję ją w taki śpiwór bez rękawów, ale u nas jest dośc chłodno w nocy, a ten spiwór nie za gruby, więc dodatkwo w całości ładuję ją jeszcze do drugiego - ale bardzo cienkiego i wielkiego, bo na 114 cm icon_wink.gif - ten robi za kołderke icon_wink.gif i jest lux - może wierzgac i kręcic sie ile chce icon_smile.gif

Banshee, bo lanie będzie zaraz! czaisz sie i czaisz, zamiast poprostu z grubej rury! tak jakbysmy tu nigdy same nie marudziły lub nie ślimaczyły.... cokolwiek masz - dawaj!
malaga
Pati

Kisiel
• 100 ml soku typu bobofrut
• czubata łyżeczka mąki ziemniaczanej
• łyżeczka cukru (nie jest konieczna)

Sposób przyrządzenia

W garnuszku zagotuj sok. Odlej 50 ml soku do szklanki. Dodaj cukier. W szklance rozmieszaj z sokiem mąkę ziemniaczaną i dolej do garnuszka. Całość zagotuj cały czas mieszając.


Dużo ciekawych przepisów dla dzieci jest też tutaj https://www.osesek.pl/ksiazka-kucharska-dziecka.html


Liliy współczuje problemów z kręgosłupem. Ja niestety też mam ten kłopot. Lekarz mi powiedział, że przy karmieniu można tylko APAP i ratować się termoforem - mi niestety licho pomaga.

malaga
Odynka ja mogę najwyżej pomóc Jaadze w tematach ubezpieczeń i księgowości bo na tym głównie sie znam. Jak możesz napisz na prv na czym konkretnie ta praca handlowca miałaby polegać. Może akurat dałabym radę... kasa by sie przydała bo jak zobaczyłam te rachunki w nowym roku ... czarno to widzę.
Gruszka
Malaga, fajne te przepisy na tej stronie, co podałaś icon_smile.gif

Ziowik, zobacz tę stronę, bo jerst tam artykuł jak nakarmic niejadka i nie zwariowac icon_smile.gif krótki, ale dośc sensowny icon_smile.gif i własnie a propos, juz kiedys miałam Cię o to pytać - czy Kamilka ma stałe pory posiłków? znając Ciebie - tak icon_smile.gif ale sie upewniam icon_wink.gif
lornetka
Malaga super ta stronka! Dzięki, że ją podałaś...

a mnie choroba zmogła, w ogóle się nie czuję...w niedzielę mam egzamin a sił brak na naukę....tylko cud mnie uratuje chyba..

Lily Marcinek dużo mierzy, dużo waży- chłopak jak się patrzy!!
jeśli chodzi o kredyt, to zależy w jakim banku, a ale u nas to na pewno nie trwało tydzień....złożyliśmy wniosek, który musieli wysłać do Warszawy, z Warszawy wydzwaniali do zakładu pracy męża, zanim przyszedł rzeczoznawca też potrwało, zanim sporządzili umowę też trwało....umowę podpisaliśmy dopiero po 3 tygodniach...
ziowik
Gruszka gdzie ten artykulik? nie moge znaleźc, jestem troche zagoniona, dzisiaj jedziemy na wieś i zostajemy na cały tydzień wiec pakuje sie i miotam po całym domu póki Kamilka śpi..
co do godzin.. mniej więcej stałe.. ale przy jej odmawianiu to różnie bywa, bo czasem zje o 7:30/8 a czasem nie i dopiero o 10 (od 5) staram sie, ale też nie budze jak przesypia swoją godzinę

właśnie w radiu powiedzieli o dwuletniej dziewczynce która spadła z 4 pietra icon_sad.gif co za dramat... ale jak można zostawic dwoje tak malutkich dzieci w domu??
zajka
Ifonka no co Ty... głowa do góry, idzie wiosna icon_smile.gif
Ziowik Dodzi zawsze wychodzi Kamica, a nie Kamcia. Ale to raczej z pośpiechu bardziej icon_smile.gif Ale jak już zaczęłyśmy o tym mówić, to
Dodzia zwróć na to uwagę, proszę w imieniu Kamci, bo pewnie dzieczyna sama nie ma odwagi, albo nie zwróciła nawet uwagi 08.gif
Lily, no jak Marcinek jest taki wysoki to pewnie, że i waga od razu większa. Napewno na swój wzrost ma odpowiednią masę ciałka. Ale będzie przystojniak z niego icon_smile.gif
Malaga świetna stronka. Dzięki. Jutro będzie kisielek na deser icon_smile.gif
Odynka mogę pomóc w tematach ogrodniczych. Jam po kształtowaniu terenów zieleni, więc chyba jeszcze jakąś wiedzę mam 06.gif Tylko nie mogę obiecać niestety regularnej pomocy 32.gif bo niestety zbliża się w pracy kocioł 29.gif
Aguutka zdrowia życzę.

No i doczekałam się. Grześ dzisiaj o 8.05 skończył 7 miesięcy icon_biggrin.gif impreza.gif
agata85
Jejku, jaki ja mam zawsze horror przed spaniem mojego malego w dzien. Oczy mu sie zamykaja ale musi sporo poryczec i pokrecic sie zanim usnie. Wiecorem natomiast nie ma problemu, odlozony do lozeczka potrafi sie chwile zabawic i usnie sam- bez mojego stani nad lozeczkiem.

Shane tez spi w spiworku, i do tego jeszcze jak zasnie to przykrywam go kolderka.
odynka
a.k u nas to samo z paniem w dzien - marudzi trze oczy slania sie usypia ale na 2 min i tak do wieczora...

dziewczyny dzieki za chec pomocy:D dam znac jak sie z przeprowadzka ogarniemy, Kuba wlasnie pojechal po plyty na szafki kuchenne ja jem sniadanie i probuje sie pakowac jak mi male pozwoli i ruszamy tam z tym co zapakujemy - czarno to widze hehe
w kazdym badz razie domek jest ogrzany woda jest tez:D
malaga
To sie cieszę, że mogłam sie na coś przydać icon_biggrin.gif
Na tej stronie jeszcze można znaleźć ciekawe propozycje zabaw z dziećmi, piosenki i rymowanki. My z tego korzystamy icon_biggrin.gif

https://www.osesek.pl/w-co-sie-bawic/
odynka
dziewczyny z Wwy nie wiecie gdzie tanio kupic wykladzine?
Naz
gruszka rzodkiewka ale ja już pisałam, może wam umknęło icon_wink.gif
nie mam małpy już 17 dzień i nie wiem co się dzieje, nagle zupełnie zapomniałam jak to jest być w ciąży, a przecie byłam już 4 razy icon_confused.gif a do lekarza idę dopiero 12 lutego, to zgryzota mnie zżera
agata85
banshee- moze to przez stres albo cos innego, niekoniecznie ciaza. Ale musze wam powiedziec ze mimo ze biore tabletki to co miesiac wyczekuje miesiaczki ze strachu przed ciaza 29.gif
Naz
a.k pocieszaj mnie 08.gif tylko kurcze, mało stresujące te moje stresy, no, ale może coś z hormonami jest nie tak icon_rolleyes.gif
agata85
a ja chyba popadam w jakas depresje- mimo ze waze mniej niz przed ciaza-55 kg- to wydaje mi sie ze jestem cholernie gruba. Wkurza mnie ta pogoda u nas, bo ani wyjechac ani nic tylko sie kisze w tym domu. Ze do wjazdu do polski zostalo jeszcze przeszlo miesiac, a te dni tu jakby staly w miejscu. Czasem mi sie wydaje ze niecierpie tego miejsca tu- bo moj dom jest w polsce....ale gdzetam w polsce- przeciez mieszkam juz w niemczech przeszlo trzy lata...tu mam swoja rodzine, meza i dziecko, to przeciez moje miejsce jest tu. Moj maz nawet nie chce slyszec o przeprowadzce do polski, ale jemu to sie nie dziwic. ehhh...
LilySnape
Zaczynam:
A.K. - to normalne, tęsknota za ojczyzną. Ciekawe, czy gdybyś tu trochę na stałe pomieszkała, nie chciałabyś znów wrócić do Niemiec icon_smile.gif

Gruszka, Aguutka:
ta babka ma dziś rozmawiać w banku więc będzie coś wiedzieć, ja cały czas mam nadzieje, że będzie szybciej bo wkład własny ma i mieszkanie w innym mieście pod zastaw.

Dałam teściowi małego na spacer bo kręgosłup mnie wykańcza, mam parę spraw do załatwienia i takie tam. No i po zakupach chciałam chwilę sie przewietrzyć i siąść na ławce. Dzień Dobroci Dla Mamy - 15 min. przewietrzenia się samemu. No i gdzie tam samemu. Zaraz mnie teść wypatrzył i do mnie przyleciał.

No wyprowadzam sie icon_razz.gif

Ziowik, ja się z mlodym czasem szarpię jak mu coś nie smakuje. dziś poduszkę uwalal zupką bo nią pluł i na tym oplutym się tarzał 29.gif

Ale cieszy mnie że wreszcie zaczął sie przewracać z pleckow na brzuch - elegancko icon_cool.gif



konto_usunięte
banshee, nic mi nie umknęło icon_smile.gif
tylko weź się zdecyduj: to chcesz tej ciaży, czy nie icon_lol.gif
bo w pierwszej wersji- chciałaś- więc jak ktoś chce- to się cieszy.
w kolejnej wersji- nie chciałaś, więc jak ktos nie chce- to się nie cieszy.
potem parokrotnie te wersje zmieniałaś, więc się pogubiłam icon_wink.gif
jak dziewica przed pierwszym razem :"kcem, ale się bojem"


Lily, Marcinek konkretny, jak widzę. a jak w centylach? pewnie sie zgadza wzrost z masą.u mojego długiego jest tak, że wzrost powyżej 90, a waga między 50 a 75.
nie przejmam się specjalnie, bo my wysocy jesteśmy, a Sebastian chudy do tego.


Malaga, bardzo fajna strona, dziekuję!!!!


ZA GRZESIA!!!!! impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif
Naz
rzodkiewka chciałam za 4-5 lat, nie teraz;)
zajka
CYTAT(LilySnape @ pią, 01 lut 2008 - 11:30) *
No wyprowadzam sie icon_razz.gif

No, Lily, czekałam na to zdanie. To jeszcze tylko trzymam kciuki za pomyślną transakcję z tą kobitą. Zastanawiam się, jak będą zachowywać się Twoi teściowie jak już się fizycznie przeprowadzicie... O ile znam taki typ ludzi, to pewnie będą bardzo tęsknić i narzekać, że za rzadko się widzą z wnukiem.. Mój teść jak dopadnie do małego to nawet nie mogę Grzesia przewinąć. Cały czas by go na rękach nosił 03.gif Ale wiadomo, widuje go raz na kilka miesięcy.
banshee kup dziewczyno test, po co się męczyć i nie spać nocami. Ja bym nie wytrzymała do 12.
Gruszka
Banshee, to ja też się pogubiłam icon_smile.gif . A co z testem?
pomidorro
Ziowik męcz jeszcze Jaage... ale potem, żeby sie nieokazało, że dostaniesz dwie narzuty 06.gif
w niedzielę koleżanka nie kupi bo jest zajęta....
zraz zadzwonie do siostry to Ci więcej powiem o nie-jedzeniu icon_smile.gif
banshee mogą byc to zaburzenia hormonalne.... kup test i się nie męcz niepewnością

Idę w niedziele na noc do szpitala 41.gif
oby wszystko poszlo sprawnie i dobrze...
i... mam dola z tego powodu... i ryczę ( a juz myślalam że z zimną krwią to przyjmę)
jaAga*
Ziowik, Justa, ale mnie nie ma co męczyc, bo mój mąż już był w Warszawie, specjalnie po szafę dla nasz Ikei, żeby z jednej serii była i prędko nie pojedzie....kilka miesięcy, ale wtedy już razem. Więc nie zrozumiałyśmy się, może narzuty bedą jeszcze w Krakowie? My mamy 250 km do najbliższej Ikei więc nie ma co liczyć? 29.gif 08.gif
Banshee trzymam kciuki, żeby to nie ciąża, bo wiem, że Ci ciężko teraz.
A pozostałym czekającym na @ życzę dzieciaczków-bo chcą, gdzie ta Mała i Iwona???
Justa może podaj mi na pw swój nr tel., to czasem zaesemesuje, żeby Ci smutno w szpitalu nie było i trzymaj się ciepło, nie daj smutkom!
Naz
nie no testy robiłam, tylko popołudniu dzień po @ i tydzień po @ były negi, ale obawiam się, że to było za wcześnie bo plamienie pojawiło się pojawiło się później, a tu się naczytałam, że takie plamienie może oznaczać zagnieżdżenie się zarodka. jeśli to prawda to testy robiłam za szybko:( a teraz nie stać mnie na kupno kolejnego
ale nie przejmujcie się mną, bo tak mi głupio trochę icon_redface.gif
pomidorro
Ziowik gadałam z siostrą.... ma szalony pomysł...
Twierdzi że może powinnas się udać do psychologa dziecięcego (zaznaczyć że dziecko jest małe)
w Warszawie taki jest w instytucie Matki i Dziecka więc pewnie u siebie też kogoś znajdziesz....
chodzi o to, żeby taka osoba popatrzyła sobie co może wywoływac niechęc do jedzenia...
bo może źle to Kamilka kojarzy? No nie wiem czy to dobry pomysl ale nieszkodzi spróbowac chyba
joana_m
Hej dziewczyny. Nie pisałam nic bo mam sporo nauki i tylko was podczytuję icon_smile.gif Kamil czuje się już w miarę dobrze, choć dziś w nocy raz wymiotował, a tak to 2 dni był spokój.

ODYNKO poproszę o info nt pracy na pw. dziękuje z góry icon_smile.gif

LILY Pw doszedł, czekam na list icon_smile.gif
Silije
Rzodkiewko jeśli miałłabyś ochotę wystąpic w środę w programie o ciąży w TVN to napiszę ci na priva, jak znajdę minutkę. Myślałam że ja pojadę, ale zdecydowali, że chcą dziewczynę w aktualnej ciąży 29.gif
LilySnape
Rzodkiewka, nie sprawdzałam centyli i wagi icon_wink.gif

Cholera, ta cała przeprowadzka i remont trochę mnie przeraża...
zajka
Silije pytam z czystej ciekawości - co to za program będzie? I buziaki dla Emilki
agata85
ja tez jestem ciekawa co to za program 03.gif tylko ze nie mam polskich kanalow 21.gif Ale bede czekala na relacje


Maly juz spi, a ja normalnie padam 29.gif Wykonczyl mnie dzisiaj.
agata85
A to moj malutki z dzis;))
















LilySnape
A. K. ale już poważnie wygląda! Ładny facecik icon_smile.gif

Dziewczyny, ale wy zrozumiałyście, że już się przeprowadzamy? jeszcze daleka droga do tego. najpierw wyszukamy mamie kawalerkę i przeprowadzimy ją a potem dopiero my. To taki żart był, że przeprowadzam się, bo gdzie nie pójdę to rodzina męża icon_wink.gif

Justa, kurcze, wyobrażam sobie co przeżywasz. Trzymam za ciebie kciuki, kilka tygodni i będziesz zdrowa, zobaczysz, zleci szybciej niż się spodziewasz a jak się rzucisz potem na Lusię to ją zacałujesz icon_smile.gif
pati.n
Dziekuję za przepis na kisiel icon_smile.gif

Jak wstawiacie fotki, bo ja zawsze przez imageshack ale ostatnio błąd sie pokazuje i nie wiem jak wstawic icon_sad.gif
agata85
pati- ja przez fotosik.pl - dla mnie niezawodny 06.gif
konto_usunięte
więc tak: moje przeziebionko okazało się zapaleniem zatok. wylądowałam na antybiotyku.
gorączka mi nie spada, paracetamol średnio działa...obkładam się mokrymi pieluchami- i tak zbijam...
ogólnie czuje się podle.
ledwo łażę.
od zatok zawsze mi niedobrze, doszły jeszcze wymioty- powrót do pierwszego trymestru? icon_confused.gif


a.k., jaki Shane powazny się zrobił!
piękny chłopczyk!!


Lily, ja z przeprowadzką dobrze zrozumiałam icon_wink.gif
ale i tak gratuluje, bo już przecież bliżej jak dalej!
wszystko na najlepszej drodze, perspektywa sama cudowna- pomysl...bez szans na spotkanie z teściową w warzywniaku na rogu icon_wink.gif
ech.....cieszę się, że wszystko się układa!

zauważyłyscie, że same przeprowadzki i remonty ostatnio?
nawet u mnie się szykuje na wakacjach 04.gif 04.gif 04.gif 04.gif


Silije, ja jestem chętna, serio icon_smile.gif
ale w tą środę..... zakładając, że się podleczę(na co liczę wielce), to bedę jeszcze na antybiotyku.
bo zaczęłam brać dziś po południu, a mam na tydzień terapii.
a zdaje się- do Krakowa- to kawał drogi.
musiałbym się tłuc nie-całkiem-zdrowa...gdybym nie była w ciąży- to w podskokach, bo wyzwań sie nie boję... ale teraz... to chyba byłoby nierozsądne...
no i jeszcze nie wiem, jak się sprawy potoczą z moim egzaminem...bo wyniki poznam w poniedziałek, a poprawka we środę. w sumie to akurat nie byłby problem, bo zakładam, że zdałam. ale jakby co...
nie no...strasznie mi szkoda 32.gif że tez nie miałam się kiedy rozłożyć.
całą zimę się trzymałam bez żadnej infekcji- to teraz naszło.
i bądź tu mądry.
Silije
O matko Rzodkiewka wyjaśnij mi czemu ja sobie ubzdurałam, że ty mieszkasz w Krakowie???????????????????????????????????????????????????????
Ziowik i Gruszka są z Krakowa, a ja chyba z choinki... się urwałam.

Zaciekawionym wyjaśniam, że najpierw miałam ja jechać do TVN na program o porodach domowych, ale potem zupełnie zmienili tematykę icon_evil.gif i chcieli mieć same kobiety w ciąży do dyskusji w takim programie, który się zwie "Babiniec".
konto_usunięte
CYTAT(Silije @ pią, 01 lut 2008 - 21:53) *
O matko Rzodkiewka wyjaśnij mi czemu ja sobie ubzdurałam, że ty mieszkasz w Krakowie???????????????????????????????????????????????????????


bij, zabij- nie wyjaśnię, bo nie mam pojęcia, dlaczego mnie w Krakowie zameldowałaś 08.gif
anik978
Aguutka, Rzodkiewka wracajcie szybciutko do zdrówka, nabierajcie sił przytul.gif przytul.gif przytul.gif

a ja mam bardzo dobrą wiadomość, moja Ausia nie ma już tych bakterii, wczoraj już mieliśmy wyniki posiewu, wyszedł ujemny, huuuuuuuura impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif
za zdrowie naszych małych szkrabów

we wtorek jedziemy do lekarza i mam nadzieję że będziemy mogli zacząć Alę szczepić, p.dr musi wystawić nam zaświadczenie, bo tu gdzie mieszkamy, p. dr powiedziała ze chce zaświadczenie że można już Alę szczepić.
w piątek za tydzień z kolei do nefrologa, mam nadzieję że ostatni raz, pokazujemy wyniki posiewu i chyba już leczenie zakończone. Jak dobrze, że się nie zgodzilismy na tą cystografię, tak dziecko by znowu się nacierpiało, a ja czułam ze to nie żadna wada albo błąd (jak sugerowała p.dr przy tej operacji)

zmykam spać, kolorowych snów
konto_usunięte
Anik, jakie dobre wieści!!!
bardzo się ciesze!
uściskaj Alunię ode mnie przytul.gif
LilySnape
Anik, super newsy, wreszcie będzie trochę oddechu od choróbsk icon_cool.gif

A co do wagi i wzrostu Marcinka: żebyście nie myślały, że jakąś manię wielkości mam icon_lol.gif
Po prostu: pierwsze dziecko, pierwszy bliski kontakt z jakimkolwiek małym dzieckiem bo nie znałam się na nich wcześniej nic a nic, no i nie spodziewałam się, że dzidziusie mogą tak szybko rosnąć wzdłuż i wagowo icon_eek.gif , a zwłaszcza moj co już po 8 miechach praktycznie potroił swoją wagę sprzed narodzin.
Dodatkowo co kto kogoś spotkam, to przeżywa, jaki Marcinek wielki. Porownują swoje grzdyle w wózkach icon_smile.gif i wychodzi im, że albo były mniejsze w jego wieku, albo są starsze i takie jak on, albo teraz mniejsze icon_wink.gif

Rzodkiewka: to pech złapać takie dziadostwo w ciąży! Ciebie tyle przykrych spraw się czepia... ale ty silna kobita jesteś. Dziadostwa wiedzą, kogo mogą się uczepic, bo ta osoba sobie z nimi poradzi icon_wink.gif Niech ci ten syf szybko przejdzie.

Kurcze.
Młody płacze w nocy, że hej.
Ma zatkany nos. Od momentu, kiedy przeziębił się przed świętami. Ma flegmę. U pediatrów byłam 3 razy, dwóch różnych i osłuchowo bylo OK ale co ja mam zrobić z tym katarem? Alergika mam czy co??? jak mu pomóc?
malaga
Anik naprawdę super wiadomość !!

Lilli Marcinek naprawdę wielki. Majka ma ponad 9 kg, a mi sie wydaje, że jest strasznie ciężka. Dla porównania - córeczka kuzynki ma 1,5 roku i waży 11 kg. Pewnie dzieciaczki troszkę zgubią jak zaczną śmigać na swoich nóżkach.


My słuchamy od wczoraj Baby radio. Leca piosenki, wierszyki i bajki. Majka słucha jak zaczarowana icon_biggrin.gif zwłaszcza jak dzieci śpiewają. Poprzypominałam sobie piosenki ze swojego dzieciństwa....

https://www.babyradio.pl/
lornetka
Anik to fantastyczna nowina!! brawo!!

Lily
ja też nie lubię takiego porównywania, na Dawidka zawsze mówili, że on taki duży...ale ludzie tacy są, zawsze porównywać będą, najlepiej co zrobić to olać to..

Malaga radio świetne, choć przyznam, że wytrzymałam tylko pół godziny słuchania, na pewno dla dzieci rewelacyjne, ale mnie to aż głowa teraz boli... skąd ty znasz takie fajne strony? Masz coś jeszcze w zanadrzu?

Silije jak mogli!! Świntuchy jedne tak zmienić temat, ty byś się rewelacyjnie nadawała do tego programu, dla nich wielka strata!
malaga
Aguutka ja też nie słucham tego radia cały czas icon_biggrin.gif Włączam Majce na jakiś czas (z godzinkę) jak znudzi sie inną zabawą i śpiewam jej. Strasznie jej sie to podoba. Stronki znalazłam całkiem przypadkiem jak szukałam w necie nowych piosenek i wierszyków dla mojej marudy.
LilySnape
CYTAT(Aguutka @ sob, 02 lut 2008 - 10:48) *

Lily
ja też nie lubię takiego porównywania, na Dawidka zawsze mówili, że on taki duży...ale ludzie tacy są, zawsze porównywać będą, najlepiej co zrobić to olać to..

Też za tym nie przepadam. Tym bardziej, że np będzie duży, będzie ssal smoka a ludzie będą ględzić, że taki duży a smoka ssie/jeszcze do kibelka nie sika itp :nie nie!

Justa
, ciekawe czy się pojawisz na forum przed szpitalem. Ja dziś zaliczylam pokrewny ci temat, mianowicie mialam wizytę u endokrynologa bo już ponad rok mnie nie widział icon_redface.gif (pod koniec ciąży przyjmowalam dyrektywy od swojej lekarki tylko telefonicznie), no i nakazał mi dużo pić bo po jezyku poznał, ze pije mało (święta prawda), zero opalania i leków z jodkiem. No i jakiś nowy lek Lucetam - co to kurcze jest? Ale że ostatnio padam na pysk z niewyspania, o mały włos mu nie padlam icon_razz.gif

Bodziaków na 92 praktycznie nigdzie nie można dostać. Te na 86 najczęściej są naprawdę jak na 80 cm. Producenci chyba zapominają, że dziecię ma mieć miejsce na pampersa icon_wink.gif

Malaga, dzięki za przepis na kisiel, zamierzam wyprodukować icon_smile.gif
zajka
Lily, Aguutka nie przejmujcie gadaniem głupich ludzi. O Grzesiu też wszyscy mówią, że duży, ale ja się nawet cieszę. Nikt do niego w przedszkolu nie podskoczy icon_smile.gif Poza tym pewnie mówią tak babki w wieku naszych matek a teraz dzieci rodzą większe niż 20 - 30 lat temu. Więc niech sobie gadają na zdrowie.
Zrobiłam kisielek - zaraz bądzie próba generalna 01.gif
A tak wygląda moje dziecko po karmieniu przez męża 04.gif 04.gif 04.gif
pomidorro
Lily jestem.. masz naddczynność czy niedoczynnośc bo zapomniałam?

parszywy humor mam.... nieodpisuje dlatego....
nie wiem jak to przezyję.. to juz jutro... 41.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.