MAJUSIE 2007 - po raz V.

Rozan a juz myslalam ze sie dzisiaj nie zjawisz wznieść toastu. I wpadaj częściej.

Dankin mozliwe ze to byl ból. Mysle ze o sny by tak mocno nie płakała. Moze ja cos zabolało. Albo jak spala to sobie cos zrobiła. Natalka sie czasem tak przekręci w łóżeczku ze ręce ma za szczebelkami i sobie te łapki wykręca w rożne strony i sie budzi z płaczem.

witam rĂłwneĹź!!

Basiu-Fajnie,że impreza się wam udała i że Natalka była grzeczna
Dobrze jest tak od czasu do czasu wyjśc, my tydzien temu w sobote bylismy na weselu i bardzo dobrze zrobił mi taki odpoczynek od codzienności i wybawiłam się za wszystkie czasu a dziecziaczki były tez z teściową.

A odnośnie niani to ja juz teraz bym nie kupowała.

Dankin zdjęcia Kulki urocze i naprawde masz duzą panne!!!
A małemu na lużne stolce dawałam marchewke i zawsze pomagała.

Tusia Emilka na filmiku powalająca!!
Pomysł na pulpeciki super,pewnie tez wykorzystam!

Agusia ja także nadal karmię piersia, na kolacje Igorkowi daję z reguły kaszke mleczno-ryżową ale nie zawsze, jak jest bardzo głodny to dostaje cyca i idzie spac i w nnocy budzi sie kilka razy na jedzonko(2-3 razy, ale myśle żebudzi sie bardziej po to żeby pociumkac).

Kajkaa zdjęcia Olenki bardzo ładne i mała zdolniacha z niej.Zdjęcia spacerowe równiez bardzo fajne i nowa bryka ładna.A gdzie byliscie na spacerku?
A gdzie teraz mieszkacie?

Ilonka mam nadzieje , że pierwszy dzien w pracy spędzisz dobrze!


Banshee [/b [b]GRATULACJE BEDZIE DOBRZE!!!
Noi oczywiście zycze wymarzonej córeczki.

Taqilla[b][/b] zdjęcia Olivi że spacerku są prześliczne.
My się chyba nie doczekamy sniegu.

Więcej narazie nie pamiętam, jak mi sie przypomni to napiszę.

Aneczka ja chce kupic bo mała sie przenosi do swojego pokoju.
Wiec muszę ją jakoś slyszec. A znając mój twardy sen usłyszała bym ją dopiero jak by sie rozdarła na dobre.

rozan za Szymka

Basia piękne zdjęcia!Natalia tak ładnie pozuje.

Dankin pewnieją cos bolało napewno sieprzestraszyłas!!U nas jeszcze sie na szczescie ak nie dayło!
pise małym na kolanach i mi stuka po klawiaturze, mam nadzieje ze rozszyfrujecie, obudził mi go własnie listonosz wiec nie popisze z wami.

A pozatym siedze z dwójką bo Julka zaraziła sie ospą, także w wakacje to nie była ospa.
iGOREK MA JESZCZE KILKA STRUPKÓW ALE TAK TO JUZ JEST OK, A TU NADAL MNIE BEDE MOGŁA WYCHODZIC NA SPACERKI BO TERAZ MUSIMY SIEDZIEC Z jULKA W DOMKU.
dobra zmykam bo mały juz wiecej nie pozwoli pisac

za 7 tydzień banshee!!!!! Niech spokojnie przechodzi ciążę i niech będzie upragniona dziewuszka !!!!!!

Basia
my mamy ta nianie i jesteśmy zadowoleni. Ma dwa zasilacze i zarówno nadajnik jak i odbiornik mogą też działać na baterie
Niania włącza sie dopiero jak dostanie impuls, co oszczędza baterie.
Lece robić obiadek Szymkowi
mam nadzieję, że trochę pomogłam z tą nianią

dzięki wam wszystkim za życzonka!
dankin
normalnie jeszcze chyba nie wierzę w to co się dzieje i chyba tak będzie do czasu usg
cały dzień dzisiaj spałam taka zmęczona jestem no i ta piekielna głowa, nie wiem czemu tak mnie boli
jak dam radę to wpadnę wieczorkiem standardowo, a teraz spadam na spacer z bąblami

No to za 7 tydzień Banshee



Rozan dzięki. Chyba ja zamówię.

Aneczka no to współczuje ospy u Julki. Ale wiedz ze jak już wyzdrowiejecie to już z ospą macie spokój. A u nas to wszystko przed nami.

No a my już po spacerku. Było super. A wózeczek sie spisał na medal. Jestem zadowolona z zakupu.

No i po obiadku teraz mała śpi i my tez sie wybieramy na drzemkę. Wiec do poczytania wieczorkiem.

witam poniedzialkowo
U nas pogoda beznadziejna , nie pada tylko leje

najpierw stawiam toascik za solenizantow Matrynke i Szymcia

Basia my osobiscie jestesmy zadowoleni z niani , i powiem ci ze dosc czesto uzywamy
fajnie ze impreza sie udala

Rozan fajnie ze u was wszystko w porzadku ,

Basia slicznie obydwie wygladacie , tylko jakos slabo widac te twoje pasemka

dziewczyny dzieki wielkie za wszystkie odpowiedzi dotyczace mojego pytania ,

Dankin wydaje mi sie ze jej sie cos przysnilo , moja Patrycja tez sie nieraz obudzie z takim placzem ze cos

Taqilla no teraz to ci nie zazdroszcze takiej pogody , , co roku tam tak jest ,czy to tylko tej zimy

chyba mi wcieło posta

ale nie mam juz czasu na napisanie drugiego bo mały marudzi, napisze póżniej

Melduję się posłusznie - nadajniki działaja. Śnieg przestal sypać wczoraj o 23 a dzisiaj mamy odwilż Cudownie jest po prostu

BasiaN fajnie, ze imprezka się Wam udała - pasemek na zdjęciu z Natalka nei widze więc obliguje Cie do wykonainia zdjęcia wyraźniejszego Co do niani to nie wiem jak ta którą pokazałaś ale my mamy bardzo podobną - też dwa odbiorniki, jeden nadajnik, każdy ma swoja ładowarkę itp. U nas chodzi w sumie od początku - a od chwilio gdy Mała śpi u siebie w pokoju to całymi nocami. Ja mam odbiornik przy łóżku włączony na ładowarce do kontaktu, zeby bateria mi w nocy niepadła i tak sobie dziecia podsłuchuję Dla mnei bardzo przydatna rzecz. Nawet w ciągu dnia jak Mała śpi to moge na zewnatrz wyjść do ogrodu np, zabieram wtedy ze soba odbiornik i wszystko słysze co się u niej dzieje. Dzieć jest inwigilowany non-stop

dankin-82 a może Jula się czegos wystarszyła, że tak sie rozpałkała Oj biedna malutka.....
Że tez masz siły i wenę do sprzątania i pieczenai cista na każdą wizytę znajomych - podziwiam. Ja to na 100% kupiłabym coś w cukierni i z czapki A spotkanie klasowe - no cóż, kazdy ma inne priorytety. Może cześć ludzi bedzie Ci zazdrosciła Kulki?

Witajcie!
Wczoraj tak się skupiłam na fotkach, że zapomniałam w ogóle cokolwiek napisać

BANSHEE OGROMNE GRATULACJE!!!!!!!!!!!!! Bądź szczęśliwa, dbaj o siebie, nie pij hektolitrów kawy (jak ostatnio), nie przemęczaj się, no i spokojnie czekaj!! Tym razem na pewno będzie córeczka!!!
A co na to Twój połówek???????????
A tak na marginesie, to mimo wszystko mnie zaskoczyłaś - podziwiam!!!

Aneczka mieszkam teraz na Górnej, w okolicach Kilińskiego i Dąbrowskiego (jeśli Ci to cokolwiek mówi???). Mam nadzieję, że jak już zapanuje wiosna i nasze dzieciaki będą zdrowe, to się spotkamy! Dla mnie może być Manufaktura lub u Ciebie, bo rozumiem że ze względów organizacyjnych mnie z jednym dzieckiem łatwiej się wybrać w Twoją stronę Ale jak tylko będziesz miała chęć, to zapraszam do siebie!!!

Dankin dziękuję za info dotyczące aparatu, teraz już rozumiem różnicę w jakości zdjęć - Ty masz 8 mln pikseli, a ja tylko 3,2 Ale kiedyś sobie kupię taki MEGA-WYPAS A wózek to Coneco Traffic.

Tusia ja też wczoraj zrobiłam porządek w garderobie Oleńki, poleciały 2 wielkie torby do piwnicy i jedna odłożona do pożyczenia dla koleżanki... No i przy tej okazji znalazłam co najmniej kilka rzeczy, które są "na teraz", których Oleńka jeszcze ani razu nie miała na sobie, więc gdyby nie ta segregacja, pewnie już by ich nie założyła. Zdążyłam w ostatniej chwili, ale teraz Ola codziennie będzie mieć nową kreację

Basia super, że się wybawiliście, tylko szkoda że czasu na foty nie było Ja bardzo chciałam Cię zobaczyć w tej kreacji No, ale przynajmniej zmolestuj mężulka żeby Ci zrobił jakieś foty dla nas, a przynajmniej dla mnie, bo szczerze mówiąc to ja żadnych pasemek nie widziałam

A ja jutro też idę do fryzjera!!!! Do jakiegoś innego, no więc zaczynam się bać, co mi z głową zrobi..... mam nadzieję, że będę zadowolona......

TaQilla- pewnie jak u Was skończy się zima, to do nas dopiero zawita. Już sobie wyobrażam marzec a wszystko zasypane.....
Co do planó, znich nigdy nic nie wychodzi, albo z reguły nic nie wychodzi, ale masz rację brak jakiejkolwiek pomocy wymaga zastanowienia się co z drugim dzieckiem. Bo nawet wyjście do lekarza.....w sytuacjach kryzysowych czyli np jedno spi a z drugim musisz jechac wymaga pomocy.

Basia- zupełnie ianczej sobie Ciebie wyobrazałam, zresztą moja wyobraźnia zawsze mnie tu na forum zawodzi
A pasemek ani widu.....gdzie Ty sobie je zrobiłas? Poprosze o inne ujęcie.

Dziekuję za toaściki za jedną z najmłodszych tu Martyśkę

Ide teraz poczytac dalej, bo nie wiem co pisać, zapomniałam.

Tusia- no filmik świetny. Ja takich , a raczej Martyna mieć nie będzie bo jak tylko widzi kamerę to skupiona baba się robi.

Rozan- zwykle żaden moment nie jest najlepszy na dziecko i z tego powodu kazdy jest idealny,żeby je mieć.Poza oczywiście atkimi skrajnymi przypadkami, gdzie na przykład równoczesnie z dowiadujemy sie ,ze nie wiem jetsesmy ciezko chore a zarazem wciązy.
Ale to pomijam.

Dankin- stawiam,ze Kulka się przestraszyła czegoś, coś jej się przyśniło.
A co do spotkania z ludźmi z liecum, mam na to swoją teorię ale za długo by tu pisać. Odnośnie naszej-klasy itd. Tych karier...itp...
A fryzjera masz super. Bardzo podobało mi się jak ujęłaś to,że Kulka Cię czesze.
Jedyna rada odnośnie spotkania, idź będzie świetnie. Zobaczysz.

To ja jeszcze na chwileczkę.....
Przeczytałam dopiero o malutkiej Poli z majówek 2008 i aż mnie ciarki przeszły. Biedna maleńka..... nawet nie wyobrażam sobie co musza czuc rodzice..... ehhh


Kajkaaa zdjecia Oleńki urocze A o fryzjera sie nie martw - będzie dobrze

Mariola*** odnośnie naszej-klasy i tych "karier" to chyba mamy podobne zdanie Wszystko na oooogromny wyrost i grubymi nićmi szyte, nie? Byle ładniej, bardziej kolorowo i z większym wypasem Jak tak przeglądam ten portal to w Polsce sami dyrektorzy, kierownicy i "zarobasy" w beemkach - to ja sie pytam gdzie ten szary czlowiek sie podziewa? I kto pracuje na ta całą "dyrekcję"? I czemu wszyscy narzekają, ze w Polsce źle skoro wygląda na to, ze to kraj mlekiem i miodem płynący a kochani rodacy opływaja w dostatki? Hehehehehe.....
Odnosnie drugiego dziecka to tak jak napisałaś - wlasnie takie ekstremalne przypadki najbardziej mnie blokują. Niby w sumie samo życie i jakos trzeba sobie radzić ale czasem naprwade niezbędna jest druga para rąk a ja nie mam skąd jej wziąść tutaj Zobaczymy......
Za Martyśkę -

dankin-82 na spotkanie idź - zobaczysz jakie robieznosci moga się zdarzyć na tym swiecie Po za tym ty tez masz się czym pochwalić - masz fajnego męża, cudowną córeczkę, która możesz sama wychować i jesteś szczęsliwa. To niby nic - ale jest wielu ludzi którzy o czyms takim mogą jedynie pomarzyć. Zobaczysz - bedzie fajnie!

aneczka2121 ale się porobiło z ta ospą Trzyam kciuki, zeby Julka szybko wyzdrowiała &&&&&&&&

rozan witaj! I powtórzę za dankin-82 - kiedy wpadniesz znowu do nas???????? Gratki dla Szyma- - łazika. No i toaścik za 8 miesięcy

ilonka jak było pierwszy dzień w pracy. Melduj się!

agusia760 zima tak sniezna jest pierwszy raz odkąd tutaj jestem. Ale wzesniej tez sypało - a jakże - i temperatury spadały np do -30st C. W latach osiemdziesiątych za to było apogeum śnieżyc w Chicago - smochodów nei było widac tyle było śniegu, a chodniki jak sniegowe tunele wyglądały

A dzisiaj juz praktycznie po sniegu - pół dnia lało i temperatura na +10 stopniu się zatrzymała


a teraz zestaw pytań:

- czy doprawiacie dzieciakom jedzenie? jesli tak to czym? jakie przyprawy?
- czy uĹźywacie cukru lub glukozy do slodzenia?
- kiedy można dzieciakom zacząc podawać zwykła herbatę (taką parzoną) bo Olivia pała miłoscia okrutna do tego napoju i spija mi z kubka namiętnie?


Jak sobie co jeszcze przypomne to będę pytać - tak mnie cos naszło

BasiaN a ku ku

- nie, ewentualnie koperek
-nie, ale jak mała miała biegunkę to wtedy woda z glukozą szła
- tak, właśnie w szpitalu kazali mi wręcz dawać, bo najlepsza dla malucha, ale bardzo słabą wręcz słomkową

ja tak tylko przelotem póki młoda jeszcze śpi


spotkanko z koleżanką i jej facetem super, no ale Kulka grała pierwsze skrzypce i skrzętnie wykorzystała ich do zabawy i wogóle wieczór kręcił się wkoło małej...... tak się zaraza rozbrykała że potem ani myślała iść spać


jeszcze wkurzył mnie telefon od męża koleżanki z liceum który jest agentem ubezpieczeniowym, oświadczył że w następnym tygodniu on organizuje spotkanie U MNIE W DOMU i ja nie mam nic do gadania bo on już ludzi zaprosił właśnie do mnie..... a chłopa wogóle nie znam.... gdy mu powiedziałam że nie jestem zainteresowana i sobie takich "akcji" nie życzę on do mnie że jak ja tak mogę i wogóle darł się na mnie........skoda że byli goście bo bym mu pokazała ..... że też ludzie mają taki tupet

wogóle wczoraj mała raczkowała jak perszing i musiałam jej szukać bo się specjalnie mio teraz chowa....a i kiecka w raczkowaniu wogóle jej nie przeszkadza..........coraz częściej też wstaje i chodzi sama trzymając się mebli, no i musiałam rzeczy z niskiego poziomu eksmitować na wyższy


jak byłam wczoraj na spacerze to akurat przyjechali do nas teściowie no ale klamkę pocałowali i potem dzwonią do mnie z wielkim fochem że jak ja tak mogłam bo oni przyjechali ....hmmmm szkoda tylko że jeżdżą tak od czwartku i jakoś dojechać nie mogli no i oczywiście bez zapowiedzi......więc mam to wszystko w doopce



no ale żeby tradycji stało się za dość to dziś znowu mam dom pełen gości, przynajmniej Kulka będzie przeszczęśliwa

wiecie....Kulka uczy mame oszczędzać..........co ja wczoraj weszłam do sklepu to bek niesamowity a na dworze już było git.....i tym sposobem mam troszkę więcej grosza w kieszeni

jaka fajna Julka czytelniczka

nie mam cos humoru i weny, czytam Was tylko

Basia, my mamy nianie BABY ONO, sprawdza sie bardzo

Taqilla, ja lekko dosladzam tylko budyn, posilki doprawiam ziolami, herbate Franio czasem pije, a mojego kubka, ale rzadko, bo nie ma w niej przeciez nic wartosciowego - pija tez rumiankowa i z dzikiej rozy, juz bardziej regularnie

u nas w sumie ok, P dostal wyklady na uniwerku, wiec przygotowuje sie, a cala reszta na mojej glowie, plus chory kot, srednio fajnie

Franio buszuje po calym domu, wszedzie Go pelno, a w porze drzemki pada wykonczony. wykladzina polozona, robi furore, mnie cos odbilo i wieczorami odnawiam meble

i jakos tak czas leci

czesc dziewczyny

ja tradycyjnie na chwilke ( z Lechem na kolanach)

Taquilla my jadamy koperek, natke pietruszki i bazylie (ostatnio Michał robił łososia zapiekanego z masłem i bazylia i Lechu zajadał ze smakiem). Co do glukozy, to pamiętam, ze mój brat jak był malutki to pijal (na kolkę?), ale chyba współczesnie sie od tego odchodzi. jesli chodzi o herbatke to jest to uzywka wiec raczej sie nie powinno, lepiej owocówki, ale na pewno odrobinka nie zaszkodzi.

Banshee i trzymam kciuki. jesli Cie to pocieszy to najprawdopodobniej do Ciebie dołączam. Ide w srode do ginekologa. Wprawdzie planowalismy Potomkinie za 3-4 lata, ale skoro tak wyszło to mam nadzieje, ze dam rade. śmieszne jest to, ze o Lecha musielismy sie starac prawie rok, a teraz wpadka widocznie Potomkusy sa jak grzyby

mam do was pytanie. Lechu czołgajac sie podciąga sie prawa dlonia i na lewym łokciu. niepokoi mnie to. czy powinnam isc na rehabilitację?

pozdrawiam

Dankin Twoja córka na biezaco z prasą. chwali sie

i doczytalam

banshee - nie wiem czy gratuluje, ale 3mam kciuki, zeby male bylo zdrowe i zeby Wam sie poukladalo wszystko

ninka, gratulacje

mam nadzieje, ze to nie jest zarazliwe

ninka, ja bym Go pokazala neurologowi

nińka gratulacje

eve u neurologa bylismy i robiliśmy usg ciemiączkowe - wszystko bylo w porzadku. Tylko neurolog kazala nam zapisać się profilaktycznie na rehabilitację, gdyż Lechu odchylał wówczas głowke lekko do góry (był jeszcze malutki). Ale po konsultacjach z kilkoma lekarzami nie poszliśmy i teraz się zastanawiam, czy jednak nie powinnam iść.

sama nie wiem. jak się starasz to nie masz, jak się zabezpieczasz to wpadasz. lepiej uważaj

nińka gratulacje!
ja do lekarza idę dopiero za tydzień:? to lepiej masz:D ale wszystkiego najlepszego życzę!

czekam na tą wizytę już od tygodnia. Co to się porobiło, że nawet na prywatną wizytę trzeba czekać mnimum tydzień ( o przychodni nie wspominając, podobnie jak w ubiegłym roku prawie 3 miesiące !!!). chyba zdecydowanie brakuje nam lekarzy.

nińka GRATULACJE

Co do doprawiania je daje na czbku lyzeczki wegety inaczej Martynka nie zje

Dziewczyny mam pytanie czy ktoras chodzi z dzieciem na basen???

My jutro idziemy i nie wiem jak to bedze

To bardzo Ĺźle Ĺźe daje ta wegete???

no gorzej byc nie moze
bo wegeta i inne jarzynki to syf total, oprocz soli zawiera mnostwo sztucznych dodattkow m.in glutamian sodu
dorosli nie powinni tego jesc

my chodzilismy na basen i bylo bardzo fajnie
do ostatnich zajec

ninka, moze wybierz sie na wszelki wypadek

ja siekurna zabezpieczam jak moge zupelnie nie jest u nas pora na drugie dziecko


a my zaraz lecimy na zajecia

Ale wieści z rana.

Nińka gratuacje. Oby maluszek byl zdrowy i abyś dala sobie z wszystkim rade.

No i biedna Polusia. Tak wczas na tym świecie zawitała. Ale wierze ze będzie dobrze. &&&&&&&&&&

Taqilla ja malo przyprawiam. Jak gotuje dla malej to odrobinka Vegety i oliwa z oliwek. Co do herbaty to kiedyś zrobiłam jej bardzo słabiutką ale tylko dlatego ze skończyła mi sie jej. Ale jak Olivia troche sie napije od ciebie to przyciesz świat sie nie zawali. Glukozę dawałam z woda jak mała miała biegunkę. Bo zwyklej nie chciała pić. A tak to raczej unikamy cukru. No wczoraj posłodziłam jej odrobinę jabłuszko starte.

Dankin teściów olej. Niech całują klamki częściej A zdjęcia jak zawsze boskie. No i ta sukienka. Kurcze muszę mala tak ubrać. Bo mi z wszystkich zaraz wyrośnie a nawet polowy jeszcze nie miała na sobie.
A ten maz koleżanki to nich sie w d... pocałuje a nie organizuje imprezę u Ciebie. Co za tupet tak zawiadamiać. Niech sie najpierw zapyta czy może a nie z morda na ciebie wyskakuje.

Eve a czy ty czasem nie zapomniałaś nam pokazać loczusia

Co do tego zdjęcia to wiem ze nie widać na nim pasemek. Ale dlatego ze one nie sa takie całkiem bląd. Sa jaśniejsze ale takie bardziej pod brąz wpadające. Ale obiecuje poprawę.

Kajkaaa no ciebie tez nieoszczędzę przed niezrobieniem zdjęcia. Wiec zaraz po powrocie od fryzjera proszę sie meldować i wklejać zdjęcie.

No to na koniec za 8 miesiecy Oskarka

No ładnie to ja tez zrezygnuje z tej wegety dla malej. Ale czym ja zastąpić? Zwykła solą ??

Basiu przyznałaś sie ale nam sie bura dostanie co teraz bedziemy dawać do zupki?? zaraz bede gotowac

witam!

Nińka ogromne gratulacje!!

Dankin a tesciowie powinni cię uprzedzic,dobrze żepocałowaliklamke!
Julka niezła czytelniczka, super wychodzi na zdjęciach i aparat robi ci ładne zdjęcia, ja tez muszę pomyślec o zmianie.

Taqilla ja małemu też prawie nie przyprawiam, czasami zje z nami no to wtedy przyprawione.
Glukozy nie używam, cukru też nie( może ze 3 razy użyłam troszke).

Kajkaa zdjęcia obowiązkowe jak wrócisz od fryzjera!!!
Moi tescowie mieszkają na Kilińskiego i czasami chodze tam do parku,wiec może kiedys na siebie wpadniemy!
A też myśle że łatwiej dla mnie bedzie bliżej nas i oczywiscie zapraszam do siebie.Manofakture też z checią odwiedzę.

a wczoraj napisałam posta, ale mi go wcieło a drugi raz juz nie miałam czasu pisac.
A wiec Julka wczoraj spadła ze schodów, w pokoju mam andresole i strasznie się wystraszyłam, poobijała się troszke, poleciała chyba na klatke piersiową i nie mogła złapac powietrza, myślałam że bede musiała wzywac pogotowie, ale jej przeszło, przespała sie i juz póżniej było ok, teraz został guz na czole i zdarty nosek.
A póżniej moje dziecko wpadło na genialny pomysł, jak nie widziałam dorwała się nożyczek do paznokci( Igorka) i w ukryciu obcieła sobie kitki, nie dużo bo w pore zauważyłam, ale ma teraz pocieniowane włosy, wieczorem musiałam jej wyrównac ale nie zrobiłam tego tak dobrze jak fryzjer.
I też drapie się, muszę ją pilnowac, a żeby nie było za dobrze znów wróciły do niej owsiki,ona chyba przestanie chodzic do przedszkola.
W nocy jużnie mogła spac, więc ja dzis teznie wyspana jestem, ale nie jest tak żle.

Dobra nie będe wam smecic, ale chciałabym juz z nimi wyjsc ale nie moge.

A Basiu mogłabys nam dopisac dwie górne jedynki?

Uciekam bo Julka mnie woła!

Hello,

Ponieważ nie mam czasu pisać, to tylko odpowiem na pytanie Taqilli

Nie słodzę niczego-glukozy nie mam nawet w domu, herbaty czarnej nie daję, najczęściej jej robię malinową, albo wodę z sokiem (mało, żeby trochę smaku było)

Jedzenie przyprawiam ziołami typu majeranek, daję też koperek, cebulę, czosnek, i to chyba tyle. Aha, pietruszkę też.

Buziam.

Mariola Chodzosz gdzieś na basen z Martynką??? My mamy w jakejś szkole w sosnowcu.

lepsza sol niz wegeta
ale najlepiej ziola,male nerki srednio sobie radza z sola

Ninka, Banashee: ogromne gratulacje! Odwazne jestescie, dziewczyny, podziwiam! Ja jak Taqilla nie mam tu nikogo, a poza tym pracuje. Wiec przez najblizsze 3 lata nie ma mowy o dziecku. A wiecie, jak najlepiej sie zabezpieczyc? Pigolka antykoncepcyjna. A jak ja brac? Wkladasz miedzy kolana i sciskasz bardzo mocno!

Taqilla: ja nic nie slodze, chyba, ze na specjamne wskazania lekarza i nie doprawiam nic. Ma dziecko czas sie syfu nalykac. A mowisz, ze nie masz nikogo do pomocy... A jakby co, to nie mozesz sobie kogos zatrudnic? Nie raz wspominalas, ze M. zarabia sporo, moze jakby co to byloby to rozwiazanie?

Ilonka, szczerze wspolczuje i sciskam. Jeszcze w dodatku trafilas na sadyste, jakby Ci tego bylo trzeba. Mam rade, bo tez mam tyrana szefa. Wpadlam na swietny pomysl, zeby zachowywac sie tak, jakby byl bogiem, za jakiego sie uwaza. I od tego czasu mam swiety spokoj. Co mi wisi, mam wazniejsze sprawy na glowie! I powtarzaj za mna: NIE ZANIEDBUJE MEGO DZIECKA WRACAJAC DO PRACY. Musisz uwiezyc, ze to prawda. No i przeciez lubisz swoja prace? Zobaczysz, przyzwyczaisz sie... na poczatku bedziesz wciaz patrzec na zegarek i odliczac minuty...hm, jak sobie pomysle, to ja ciagle odliczam minuty!

Wiecej grzechow nie pamietam.

U nas cienko. Wczoraj bykal z mala i lekarza, bo miala rozwolnienie i myslalam, ze to od antybiotyku. Okazalo sie, ze zalapala grype zeladkowa. Ale dzis juz lepiej i mam nadzieje, ze to falszywy alarm, bo troche juz zaczynamy wymiekac.

Cześć Kochane!

Serdeczne dzięki za odpowiedź na moje pytania. Głównie chodziło mi o to przyprawianie - zastanawiałam się właśnie nad ziołami typu bazylia, oregano, zioła prowansalskie, ew. suszona natka pietruszki czy suszony koperek z kamisa. Bo zarówno swieżą natkę jak i świeży koperek Olivia jada już od baaardzo dawna, ale nie zawsze mogę w sklepie dostać świeży koperek zwłaszcza teraz zimą No i stąd moje pytanie.

Szczerze mówiąc sól nawet do głowy mi ne przyszła w tym kontekście ale to dlatego, ze praktycznie jej nie używam dla nas (tak samo vegety) - mam w domu na wszelki wypadek ale tak już ponad rok stoi nierozpakowana i chyba czas najwyższy ją wyrzucić

Co do herbaty - to tutaj mam problem bo Olivia nie chce za bardzo pić tych herbatek dla dzieci, fanem soczków też wielkim nie jest (wypije raz na jakiś czas), kompocik z jabłek jej w miarę podchodzi ale musi być lekko posłodzony (stąd moje pytanie o cukier) no a w sumie najlepiej podhcodzi jej zwykła herbata, (ew. miętowa parzona) z maminego kubka oczyiście z cytrynką i cukrem

Co do herbatek owocowych parzonych - też zawierają teinę i mimo że jestem ich fanką od wielu lat (w szafce stoi chyba z 20 różnych rodzajó herbat na każdy humor ) to uważam je za większy zajzajer niz zwykłą herbatę i chyba jeszcze długo Olivia ich nie dostanie , ale to moje zdanie


Wogóle to piszę w tej chwili z laptopa bo M okupuje kompa - i cholera mni bierze na tą malutką klawiaturkę

dankin-82 prasówka w wykonaniu Julki świetna ! I jak jej mądrze z oczu patrzy - ja takich dzialów nawet nie czytam Mąż koleżnaki to niezły tupeciarz - że też tacy ludzie są na świecie A teściwie przynajmniej oglądneli sobie dokłądnie klamkę

nińka rozumiem, że już test zrobiony a jutro jedynie potwierdzeie na 100% od lekarza! GRATULACJE!
No to rośnie nam drugi "rzut" majusiów Ciekawe która będzie następna?????

eve69 stęskniłam się......

chaton opiekunka jest wyjsciem jak najbardziej rozsądnym ale jak dla mne ostatecznym. Wiesz ja to z tych co uważają, ze nikt nie zrobi za mnie lepiej moje roboty - ten typ tak ma, więc pomoc osób trzecich to święta ostatateczność. Jeśli nie bedzie innego wyjścia a póki co daję radę i namyślam się nad tematem No i muszę M namówić

OLivia rzuca we mnie piłką idę sie więc pobawić z dzieciem......

Hej, jestem i ja...

Wymęczyło mnie dziś dziecko, całe popołudnie stało pod hasłem "marud"
Na początek ogromne gratulacje dla Nińki!! Dbaj o siebie i o okrucha.
Co do następnego dziecka-K. jest nieugięty i che zacząć starania dopiero za te 4 miesiące Niech mu tam będzie. A jeśli chodzi o pomoc, to ja też nie mam tu nikogo z rodziny i mieć nie będę, więc jestem zdana tylko na siebie.

Zdjęcia Kulki jak zwykle cudaczne-pozytywnie cudaczne, oczywiście.

Też nie mam weny ostatnio-jeszcze dziś (a raczej wczoraj) po spacerze stwierdziłam, że trzeba dopompować kółka w wózku, ale nie ma czym...jakoś nikomu nie przyszło do głowy, żeby pompkę kupić Tak więc pojutrze spodziewam się takowej z allegro. Za to kupiłam wczoraj Młodej fajną bluzę polarową i czapkę-taką lżejszą, a ma praktyczną rzecz-taki golfik, jak się ją zapnie pod szyją.