To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Kwietniowe Kwiatuszki :)

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22
pluszak
hejka ale tu cisza
odzywac się dziewczyny

u nas dziś znów dzień bez taty wrr.... ale za to Piotruś już śpi, tylko coś ostatnio nie chce wcale spać w ciągu dnia, nie wiem co robić?? może coś poradzicie??
mała_czarna
pluszak u nas to samo, Jula też nie chce spać w ciągu dnia. Wczoraj jak padła przed 19:00 to spała do 5:45. Dzisiaj ja padłam i ona też, za to boję się, że wieczorem da nam popalić icon_smile.gif

Na wakacje planujemy pojechać na agroturystykę, jak uważacie nie będzie to za wcześnie dla 2 maluszka. Będzie miał ok 3 m-cy.

Dziewczyny odzywać się icon_wink.gif
pluszak
mała czarna - my byliśmy z Piotrusiem jak miał niecąłe 3 miesiace w somku nad jeziorem i było bardzo fajnie icon_smile.gif Maluszek całe dnie spędzał na dworze i o to chodziło icon_smile.gif nie widzę przeciwskazań, jeśli o mnie chodzi. Wybrałabym jedynie coś, żeby schodów do pokoju nie było, my mieliśmy mały domek z tarasem i było super icon_smile.gif

a z tym spaniem coraz gorzej, Piotrek wcale nie chce spać w ciagu dnia, zasypia 20-21 i budzi sie normalnie rano 7:30-8:00, ale to chyba nie jest dobre dla takiego malucha
mała_czarna
I znwu muszę oglądać mecz wrrrrrrrr....
tormenta
Witajcie po dlugiej nieobecnosci. Bardzo sie ciesze, ze nasz watek troszke sie ozywil icon_smile.gif

wszystkie dzieciaczki cuudne icon_smile.gif

my niestety tak jak Keth (trzymaj sie kochana) nie skonczylismy starego roku dobrze ani nie rozpoczelismy nowego roku dobrze.
Tuz przed Swietami zmarl dziadek mojego M. Z ta smiercia w miare latwo (co za slowo) udalo nam sie uporac. Dziadek byl po 80 i byl juz mocno niedolezny ale to co sie stalo pozniej... W ten poniedzialek pochowalismy wujka mojego M - zginal tragicznie w pracy. Wspanialy czlowiek, niezwykle cieply, sympatyczny i taki pogodny. Wyszedl do pracy i juz z niej nie wrocil. Ciezko sie z tym pogodzic 41.gif

tak wiec same widzicie...
na szczescie jest Szymus - cudny maly chlopczyk ktory potrafi wywolac usmiech u kazdego. Jest przeuroczy, bardzo calusny i przytulasny.
coraz wiecej gada, coraz wiecej potrafi - caly czas jestem nim zafascynowana.

jestesmy na etapie myslenia o wakacjach i same zgryzoty z tego wynikaja. Mi sie marzy cieple morze ale to pozostaje tylko marzeniem, tak wiec jak sie uda znalezc cos niezbyt drogiego to jedziemy w gory. Musze tylko poszukac jakiegos fajnego miejsca z jakims zapleczem dla dziecka. Moze cos polecicie? ja myslalam o Rabce.

dodatkowo szukam dla Szymka przedszkola od wrzesnia i tu kicha bo nikt go nie chce (jest za maly) a w zlobkach sa listy po ponad 200 osob (na zwykle 50 miejsc).

a na koniec mial byc maly filmik jak moje dziecko potrafi sie juz ladnie bawic ale jest jakis problem z plikiem i nie moge go wgrac icon_sad.gif
slodkich snow
rubinka
Ale fajnie ze jestescie, normalnie was wszystkie usciskam!!! przytul.gif

tormenta przytul.gif przykro mi z powodu waszej straty, zawsze ciezko jest pogodzic sie ze smiercia kogos bliskiego!!! Co do wakacji to ja nie umiem ci poradzic, my zawsze jezdzilismy do hiszpanii, ale w tym roku postanowilismy zostac w Polsce i tez chcemy gdzies wyskoczyc, mi sie marza gory, tak dawno tam nie bylam, ale przyjedzie do nas tesciowa wiec chyba wszyscy pojedziemy na Mazury, na dwa wyjazdy nie bedzie nas stac.

pluszak Wiktorek ma taka sama czapeczke jak Piotruś 06.gif

mala_czarna jak S. oglada mecz to ja uciekam do kompa.

antenka duzo zdrowka dla brata!!!

Remisia biedactwo, zdrowiejcie szybciutko!!!

U nas Wiktorek coraz fajniejszy, tak jak wasze pociechy, tez zaczyna mowic i to czesciej po hiszpansku niz po polsku, ale w sumie mnie to cieszy, bo polskiego jeszcze sie nauczy. Juz ładnie sie potrafi bawic, bardzo lubi majstrowanie swoim drewnianym srubokretem, odkryl tez fascynujacy swiat kredek upiekszajac w duzej mierze swoje zabawki.
No i uwielba instrumenty i muzyke, szczegolnie klasyczna. Kiedy slucha zgadywanek muzycznych potrafi bezblednie rozpoznac krotkie fragmenty jakiegos utworu, np. puszczam mu fragment utworu, a potem po jakiejs chwili kilka innych pytajac czy to ten co uslyszal wczesniej, a on odpowiada ze nie, a jak uslyszy ten wlasciwy to sie cieszy, klaszcze w raczki i wola "siiii", czyli tak. Moglby sie w to bawic caly dzien.
rubinka
A tu fotki mojego duzego chlopca 06.gif

Dwie pierwsze z ulubionego placu zabaw w Kadyksie:


Juz sam zjezdzam ze zjezdzalni


Nawet łancuchowy mostek mi nie straszny 06.gif


A tutaj moja czapeczka 06.gif

pozdrawiamy!!!
antenka
Cześć Dziewczyny!

tormenta - super, że w końcu się odezwałaś. Przykro mi z powodu śmierci dziadka i wujka. przytul.gif Trzymaj się Kochana.
Co do wakacji to ja nawet nie myślę, bo zapewne nigdzie nie pojedziemy, chyba, że mój M w końcu pójdzie do pracy. 21.gif A jak pójdzie do pracy to Martynka chyba wyląduje w żłobku. U nas raczej nie ma z tym większych problemów.

rubinko - Martynka, mimo iż nie zna hiszpańskiego, też mówi: "sii-i" co u niej oznacza "jest". 03.gif Chyba to niezupełnie to samo co Wiktorka "siii", ale co tam, może Martynka ma smykałkę do języków obcych? 08.gif

A Martynka na zastrzykach .... I to dwa razy dziennie. 41.gif Sama nie wiem czy dobrze zrobiłam godząc się na zastrzyki, bo ma chore "tylko" gardło. Podobno strasznie wygląda jej gardełko. I doktorka od razu zaproponowała zastrzyki (ostatnio jak była chora na gardło to najpierw dotała antybiotyk, ale nie pomogło i tak na zastrzykach się skończyło). Jak zapytałam czy to muszą być zastrzyki, to lekarka powiedziała mi coś takiego: "Jak pani uważa, mnie wszystko jedno co przepisuję." 23.gif Byłam w szoku. Co to za lekarka jest? Już jak się ubieramy, żeby pojechać na zastrzyk to mała płacze i po swojemu mówi: "nie zastrzyk, nie zastrzyk" .... 13.gif

Mój Maciek też chory. Grypa. Leżą teraz razem w łóżku. 13.gif

To tyle na dzisiaj, idę zaraz do sklepu, mam w planach dzisiaj zrobić faworki. A to z okazji wczorajszych imienin (Macieja i Martyny wczoraj było 06.gif ).

Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Paa.

pluszak
Dużo zdówka dziewczyny

tormenta - bardzo mi przykro z powodu Waszej straty, trzymajcie się...

rubinka - Wiktor już taki fajny chlopiec, a z tą zabawą to muszę i z Piotrusiem spróbować, tez lubi muzykę i dosłownie ma kilka swoich kawałków które jak lecą w radiu czy tv to on wszystko rzuca i przybiega od razu icon_smile.gif
- a czapeczka bardzo fajna prawda, super szczególnie na mrozy icon_smile.gif

a Piotruś chyba coś złapał, wczoraj miał 38stopni, podalam mu nurofen i już dziś nie miał temp, trochę katar go męczy ale może mu przejdzie hmm a moze to od zębów te trójeczki nas męcza okropnie, acha no i dziś takie szpinakowe kupy mieliśmy że hej icon_surprised.gif aż była w szoku, 2 razy pielucha przeciekła icon_smile.gif mam nadzieję że to nic poważnego... 32.gif
antenka
pluszak - po Martynce też nie było widać choroby, tylko miała przez dwa dni 37 stopni, trochę w nocy gorzej spała, widac było, że coś ją męczy, potem już 38,5, a że panikara jestem, no i weekend sie zbliżał, więc pobiegłam w piątek do lekarza. Oby u Piotrusia to jednak nie było nic powaznego. przytul.gif

Dziecko mi się cofa w rozwoju. 37.gif Jak już ładnie wołała na nocnik, tylko czasami lekko nie zdążała, tak teraz sika, w ogóle nie woła. Wczoraj i dzisiaj to już normalnie w pieluszce biegała. Tak się zastanawiam czy to może przez tą chorobę, czy jak? Tylko kupkę nadal ładnie woła. Poczekamy, zobaczymy.

Słuchajcie, kiedy trzeba pójść pierwszy raz z dzieckiem do stomatologa? Ja jeszcze nie byłam i nie wiem czy powinnam się wybrać, czy też skoro nic się chyba złego na ząbkach nie dzieje to na razie dać sobie spokój?

Pozdrawiam.
antenka
I do góryyyyyyyy!!! icon_biggrin.gif
pluszak
antenka - Piotrusiow przeszło, już nastęnego dnia mial tylko 37,3 a 3 dnia już wszystko ok i tak swiruje ze hej, tylko jeszcze kupy były lużniejsze, ale teraz jużjest ok icon_smile.gif a z nocnikiem to Piotruś tez jużmi ładnie wołał i tez mu przeszło, teraz zrobi jak go posadze ale nie woła icon_sad.gif
tormenta
moj z tym nocnikowaniem tez tak ma.
jakis czas temu wolal, a teraz kicha...

ciekawe dlaczego??

dzieki dziewczyny

chcialam sie pochwalic tym moim bakiem malym ale telefon nagrywa mi filmiki w formacie mp4 i nie moge tego wrzucic na "wrzute" icon_sad.gif
chcialam Wam pokazac, ze jak sie bawi samochodzikami to wszystkie jada jeden za drugim... takie porzadnickie to moje dziecko, ze szok.
rubinka
Dziś na teście zobaczyłam II kreseczki!!! Znowu bede mamą!!!!!!!!! 06.gif
mała_czarna
GRATUUUUUUUUUUUUULACJE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
antenka
rubinko - GRATULUJĘ SERDECZNIE !!!
Niech fasolka rośnie zdrowo!
tormenta
Rubinka - serdecznie gratuluje!!!

Wspaniała wiadomosc icon_smile.gif
rubinka
Bardzo dziekuje dziewczyny!! Jestesmy bardzo szcześliwi!!! 06.gif
kethry
Aniu TAK się CIESZĘ! wspaniała wiadomość! icon_smile.gif

tormenta bardzo mi przykro.

co do wakacji - może skoczymy gdzieś razem? icon_wink.gif bo też mamy zgryz - szczerze mówiąc ciemność widzę.

a z placu boju - dzieciaki chwilowo zdrowe, dzis bylam na spacerze po raz pierwszy od poltora miesiaca icon_biggrin.gif doznalam upojenia swiezym powietrzem.

i troche fotek Wam wrzuce:

rodzenstwo:


z Tatusiem. wiem, Zoska ma strasznie odstajace uszy. z obawa odliczam chwile do dnia, kiedy nam to wypomni icon_wink.gif


z mamą światecznie:


i usmiech dla Cioteczek:


.... taaak, te sukieneczki icon_wink.gif.


a rozkosznym sadelkiem moglaby obdzielic ze trzy niemowlaki ;P
rubinka
Karolinko alez te twoje dzieci sie zmieniaja. Nie widzialam ich z dwa miesiace i juz bym nie poznala icon_wink.gif Gabryś taki powazny na tym zdjeciu, a Zosia rozkoszna, bardzo sie ciesze na nasze spotkanie 06.gif
anioleczek
Hej Kwietnióweczki,
dawno już nie pisałam na forum , ale często Was podczytywałam icon_redface.gif
Też chciałam się pochwalić że jak wszystko będzie ok to moja Kwietnióweczka będzie miała rodzeństwo we wrześniu.
Możecie mnie dopisać jako kolejną podwójną mamusię na Kwietniówkach 2007 icon_smile.gif


Przepraszam że tak wpadłam na forum ale nie mogłam się powstrzymać icon_rolleyes.gif

Pozdrawiam Was wszystkie gorąco
rubinka
anioleczek witaj i zagladaj do nas choc ostatnio tu strasznie pusto jakos icon_sad.gif
Darusia
Czesc!

Rubinko ogromne gratulacje. Zyczymy duzo zdrowka.

Mala czarna doskonale Cie rozumiem, ja tez czasem padam. Tak to juz jest. Niedlugo bedziesz cieszyc sie drugim malenstwem i warto troche sie pomeczyc. Ja tez w ciazy "wyzywalam" sie na Bartku.

Keth Zosienka cudna. Mnie tez ogromna frajde sprawia zakladanie tych malutkich sukieneczek 06.gif

Tormenta bardzo mi przykro.

Anioleczek gratuluje, niech fasolka zdrowo rosnie.

Remisia zdrowka zycze, nas tez niezle wymeczylo.

Widze, ze szybko powieksza nam sie grono kolejnych maluszkow......super!!

U nas niezle, chorobska narazie zazegnane i oby tak zostalo.
tormenta
Keth - masz cudne dzieciaczki. Z Zoski to taka slodycz bije, ze szok. ojej slicznosci.

anioleczek - gratuluje!!!

Darusia - a moze jakies nowe zdjecia byc wrzucila?

rubinka
tormenta Szymek boski!!!!! 06.gif Normalnie mały elegant ci rośnie 06.gif 06.gif
antenka
Witam.

kethry - moim zdaniem Zosia jest bardzo podobna do Gabrysia. icon_smile.gif Na avatarku przeciez masz Gabrysia, a to ostatnie zdjęcie Zosi w sukieneczce, na którym się ślicznie uśmiecha - baaaardzo podobni. A Gabryś jak się zmienił. Szok! Za rzadko nam wklejasz zdjęcia swoich dzieciaczków, oj za rzadko ..... nienie.gif icon_wink.gif

tormenta - rzeczywiście elegancik Ci rośnie. 06.gif I te cudne oczy .... ach ..... Fajnie wygląda z tym irokezem. icon_biggrin.gif

Darusia - dołączam się do wniosku tormenty - prosimy o zdjęcia. Fajnie, że się odezwałaś.

aniołeczek - GRATULACJE ! Ty nas nie przepraszaj tylko pisz jak najczęściej, trzeba troche rozruszać nasz temat.

rubinko - a Ty jak się czujesz?

mała czarna - a co u Ciebie?

Remisiu - już wyzdrowieliście?

Jak ja Wam zazdroszczę.... icon_redface.gif Też bym chciała już mieć drugiego dzieciaczka, ale muszę mojego chłopa do pracy wysłać bo inaczej to nie ma szans .... Niech wszystkie fasolki rosną zdrowo!!!

Słuchajcie dziewczyny - jak czasami nie wiecie co napisać to wklejajcie zdjęcia. 03.gif Uwielbiam oglądać fotki, patrzeć jak się nasze dzieci zmieniają.

Zmykam bo zamiast pracowac to na forum siedzę, a potem z niczym nie mogę się wyrobić. icon_smile.gif

kethry
dziękujemy za komplementy. Zośka rzeczywiście podobna do Gabrysia, choć osobiście wciąż pielęgnuję nadzieję, że będzie miała więcej włosów icon_wink.gif. to tak żartobliwie - a poważnie - strasznie jestem w swoich dzieciakach zakochana icon_smile.gif.

tormenta Szymon jest swietny! wygląda już tak... dojrzale. już w ogóle nie dzidzia icon_wink.gif. mądry, mały chłopiec.
Darusiu pokaż nam kiedyś swoją Olę icon_smile.gif
anioleczku gratuluję!

a żeby nie było tak słodko, to u nas chyba powoli zaczyna się bunt 2-latka icon_wink.gif. nasz syn nagle zaczął mieć własne zdanie w KAŻDYM temacie - i to zdanie ZAWSZE, programowo musi być odmienne od naszego. eh.
już nie wiem - czy to zazdrość o Zosię, czy bunt. na rozsądek wiem, że to dla niego trudny okres, poza tym moment sprawdzania granic, poznawania świata i swoich z tym światem relacji... ale to solidny test dla mojej cierpliwości i ... obawiam się że tracę ją znacznie częściej, niż powinnam, niż sądziłam że to możliwe. nie czuję się ostatnio dobrą matką.

tormenta
dziekuje dziewczyny. Szymus jest cudny ale po TAKIEJ mamie icon_wink.gif nie mogl byc inny.

Znalezlismy miejsce na urlop HURA jedziemy do Villi Zrodlo juz sie nie moge doczekac.

Antenka - ja tez coraz czesciej mysle o drugim dziecku ale z wielu powodow nie moge sie na nie zdecydowac i tez mi z tym zle. Trzymaj sie cieplo.

Keth - powiem Ci, ze mam nadzieje ze u nas tzw "bunt dwulatka" byl wczesniej i juz nic nas nie czeka. tak wiem naiwna jestem ale ten urwis jest teraz taki slodki i zal mi to stracic.

buziaki
Darusia
Witam!

Wedle zyczenia wstawiam fotki moich pociech 08.gif





anioleczek
Sliczne te Wasze maluszki, może ja też wkleję zdjęcia swojej kujewny 08.gif
A do "podwójnych" mamuś - nawet nie wiecie jakie jesteście szczęściary że macie już drugie śliczne dzieciaczki przy sobie. Ja np dziś idę do lekarza i strasznie się boję czy wszystko będzie ok i wogóle mam jakieś takie myśli jak to będzie, czy wszystko będzie w porządku, jak sobie poradzę z dwoma maluchami na raz sama itp. 37.gif
Jak znajdziecie chwilkę to napiszcie jak to u Was było, podtrzymajcie na duchu blagam.gif
anioleczek
Ale pustki icon_sad.gif(
NIkt nie zagląda...
Petelasia
Witajcie,
Na początku ogromne gratulacje - RUBINKO i Aniołeczku- oby obyło się bez niespodzianek!

A teraz o naszej sytuacji...
Wesoło jakoś nie jest. Od grudnia nie możemy wyleźć z choróbsk. Najpierw grypa , potem grypa żołądkowa, która skończyła się dla szyma szpitalem. Przez to przepadł termin drugiej operacji na ktróa może uda nam się załapac w tym tygodniu. Poza tym biegam między babcią chorą w domu a dziadkiem leżącym w szpitalu, wczoraj miałam pogrzeb kuzyna, który odszedł w wieku 32 lat.... Jakoś brak mi optymizmu... Ale moze będzie wiosna i bedzie lepiej
A to szym - widać wielbiciel czego, nie?

pozdrawiam
rubinka
Petelasiu dziekuje za gratulacje. aleci sie na glowe zwalilo przytul.gif przytul.gif przytul.gif Mam nadzieje ze teraz juz bedzie wszystko z gorki.
NuuŚka
Hej Kochane!

Przepraszam za tak długie milczenie... aż mi głupio icon_redface.gif icon_redface.gif icon_redface.gif icon_redface.gif icon_redface.gif icon_redface.gif na prawdę miałam zamiar zaraz po Świętach do Was zajrzeć ale okazało się że u rodziców (w górach) siadł internet i w związku ze Świętami musieli poczekać na naprawę. my "do świata" podłączyliśmy się pod koniec stycznia i tak się zbierałam, ale nie dość przeprowadzki (była troszkę na tzw "żywca" czyli już mieszkamy a mnóstwo rzeczy do wykończenia i zrobienia) to jeszcze zmieniłam pracę w grudniu a po drodze najazd gości na nowe mieszkanie i tak bezlitośnie mi dni mijały a wieczorami po prostu padałam...

Chiałam Wam i Kwiatuszkom najpierw pożyczyć NAPRAWDĘ SZCZĘŚLIWEGO ROKU 2009 (uważam że lepiej późno niż wcale) - żeby porozwiązywał Wam nierozwiązane sprawy, szczęśliwie pozwolił zakończyć to co zostało niezakończone i aby Wasze marzenia te małe i te duże spełniały się każdego pojedynczego dnia!

Próbowałam poczytać zaległości i tak w skrócie chciałabm napisać kilka słów odnośnie tego co mi najbardziej pozostało w pamięci:

Pati cieszę się że jesteś z nami i mam nadzieję że dla Ciebie ten rok będzie szczegónie wyjątkowy icon_smile.gif

Antenko zdjęcie "wykopkowe" bije wiekszość zdjęć na tym forum icon_wink.gif REWELACJA !

Darusiu GRATULUJĘ ślicznej córeczki! No i kolejna mała Ola na "Kwiatuszkach" a ja mam zrozumiałą słabość do tego imienia ... Niech córcia Ci zdrowo rośnie!

Keth ślicznie wygladają Twoje Maluszki - z tego co piszesz to swietnie sobie radzisz z "parką" i oczywiście dużo zdrówka dla dzieciaczków

Tormenta Szym cudeńko icon_smile.gif brakowało mi ciebie w szczególny sposób...

Rubinko GRATULUJE Z CAŁEGO SERCA i życzę cudownych i bezproblemowych 9 miesiecy !!!

Aniołeczku witaj z powrotem i również GRATULACJE i dla Ciebie życzenia bezproblemowej ciąży!

Mała czarna śliczną masz córcię - prawdziwa królewna icon_smile.gif a jak tam brzuszek?

Anitko widzę że u u Ciebie też dtroszkę zmian a ta kudłata jes przeurocza icon_smile.gif Śliczne zdjęcia robisz zarówno dzieciakom jak i psiakowi icon_smile.gif

U nas Olusia jest chyba w fazie buntu 2 latka... Generalnie jest bardzo wesołą i pogodną dziewczynką ale zaczyna nas troszeczkę "terroryzować" a uczy się szybciutko np. błyskawicznie nauczyła się do nas odywać jak coś jej się nie podoba "nie wojno, nie chcesz" , jest bardzo muzykalan , może Remisiu tak maja te babelki urodzone 8 kwietnia? też tańczy jak tylko poczuje muzykę lub nawet odrobinę rytmu (np. przy biciu kotletów schabowych ) Próbuje śmiesznie śpiewać, wspina się na góre wersalki i próbuije na meble i generalnie próbuje" się ze mną i M na każdym kroku...

A poza tym my jeszcze łóżeczkowe ale w marcu obowiązkowy tapczanik bo ostatnio łapałam Olę jak górą wyskakawiła z łóżeczka prawie na główkę (pomimo wyjetych szczebelków) - ot, takie genialne pomysły ma moje dziecko... icon_rolleyes.gif icon_rolleyes.gif icon_rolleyes.gif

Buziaki i kilka fotek z ostatnich 3 miesiecy:

oni się obijają a ja musze "tyle" pracować:


w końcu poznałam na Święta smak czekolady...


A to Tormento dzieło tatusia :



z nowym rokiem przekonałam się że gumeczki do kucyków "nie gryzą"


popołudniowa kawa u Oli w pokoju:


w nowej kuchni:

tormenta
Darusia - masz cudna parke icon_smile.gif Tak milo popatrzec na te sliczne, usmiechniete buzie icon_smile.gif

anioleczek - poprosimy o zdjecia

Petelasia - trzymam kciuki, zeby te wszystkie chorobska poszly sobie precz.
Duzo zdrowka dla Szymonka. Ta najblizsza operacja bedzie juz ostatnia?
Widze, ze Twoj synek jest wielbicielem maszyn budowlanych icon_wink.gif Dokladnie tak jak moj, gdy tylko na horyzoncie pojawi sie cos takiego slyszymy tylko: "dzik, dzik, duzi dzik lub kopa, kopa, mamuta kopa"

a tak apropo Szym jak mnie wola i nie ma mnie przy nim w ciagu 10 sekund to krzyczy tak: "mamuta, mamuta.... Edita, Edita" hehehe

w ogole rozgadal nam sie bardzo. Oczywiscie do postepow niektorych Kwiatuszkow jeszcze mu daleko ale mozna juz sie z glutkiem porozumiec. Nawet zamienil juz dzwiekonasladowcze - miau, ał-ał, muu na kotek, piesek, krowka itd

NuuSia - tak milo Cie czytac. Ogromnie sie za Toba stesknilam. Skoro masz juz dostep do netu to skrobne cos na maila.
Olenka jest przesliczna. Cudna panienka. I ma juz takie dlugie wloski? Normalnie czuje sie tak jakbym jej z rok nie widziala. Gratuluje przeprowadzki i zmiany pracy. Czy to znaczy, ze juz nie jestes zolnierka icon_wink.gif
antenka
NuuŚka 03.gif witaj !!! przytul.gif Bardzo się cieszę, że już jesteś. 06.gif Mam nadzieję, że teraz regularnie tutaj będziesz.

Więcej napiszę jutro, bo dzisiaj jakoś padam na pyszczek. icon_wink.gif

Paa.
kethry
Nuusiu ja też bardzo się cieszę, że Cię widzę icon_smile.gif. strasznie jestem ciekawa jak Wam się mieszka w mieszkanku i co to za nowa praca... Oleńka jest zachwycająca, naprawdę. duża, śliczna panienka.

Darusiu wydaje mi się, że Twoje dzieciaki są do siebie podobne. Ola jest ujmująca icon_smile.gif - i też pyza, jak moja Zosia icon_smile.gif

anioleczku nie martw się na zapas icon_wink.gif. zmęczenia jest więcej, ale i więcej radości.

Petelasiu trzymam kciuki, żeby od teraz - bylo już tylko dobrze.
NuuŚka
Dzięki za takie milutkie przyjęcie icon_smile.gif

Keth mieszka się nam bardzo fajnie, bo w końcu mam wszystko pod ręką i wszędzie blisko icon_smile.gif wcześniej miałam chyba najgorsze możliwe rozwiązanie bo mieszkałam dosłownie na wsi w bloku... Samo mieszkanie to będziemy jeszcze dłuuuugo wykańczać i dokupować masę drobnych rzeczy o których się nawet nie mysli robiąc remont ale powolutku urządzimy się do końca icon_smile.gif

Antenko postaram się zachowac jakąś regularność bo przyznam że brakowało mi już BARDZO forum...

Petelasia nie doczytałam wcześniej ale również zaciskam kciuki , zeby przegonić wszystkie chorobska. Dużo Duzo zdrowka dla Szymonka

CYTAT
Czy to znaczy, ze juz nie jestes zolnierka


Tormenta tak po części to jestem ale teraz zajmuję się sprawami personalnymi - tak w pewnym uproszczeniu można by to nazwać byciem kadrowcem, pensja dalej od tego samego pracodawcy a robota daleka do koszarowej rzeczywistości - ogólnie odczuwam tę zmianę bardzo pozytywnie icon_smile.gif A odnośnie włosków to Ola nie miała bardzo krótkich, już na jesieni były dłuższe tylko nie było mowy o ich wiązaniu a w styczniu z dnia na dzień zmieniła zdanie i wręcz uwielbia wszelkie kucyczki icon_smile.gif

A jutro znów poniedziałek... hmm
anioleczek
Ja również dziękuję dziewczynki za ciepłe przyjęcie i życzenia.
tormenta
Postaram się wkleić jakieś zdjęcia ale muszę się najpierw nauczyć bo już nie pamiętam jak to się robi icon_redface.gif
Darusia
Keth Ola to rzeczywiscie pyza, wazy dobrze ponad 7 kg, a nie skonczyla jeszcze 3 miesiecy 03.gif
kethry
CYTAT(NuuŚka @ Sun, 15 Feb 2009 - 22:28) *
Keth mieszka się nam bardzo fajnie, bo w końcu mam wszystko pod ręką i wszędzie blisko icon_smile.gif wcześniej miałam chyba najgorsze możliwe rozwiązanie bo mieszkałam dosłownie na wsi w bloku... Samo mieszkanie to będziemy jeszcze dłuuuugo wykańczać i dokupować masę drobnych rzeczy o których się nawet nie mysli robiąc remont ale powolutku urządzimy się do końca icon_smile.gif


04.gif u nas wciąż nie wisi na ścianach żadna *****ółka (z tych posiadanych i zaplanowanych) i zegar w kuchni. i taborety w kuchni są wymieniane i wymieniane i wymienianeeee icon_wink.gif
NuuŚka
No to mnie Keth pocieszyłaś... u nas brakuje listw nad drzwiami, a o tzw "dekoracjach" typu półki nie wspomnę nawet icon_redface.gif

CYTAT
Ola to rzeczywiscie pyza, wazy dobrze ponad 7 kg, a nie skonczyla jeszcze 3 miesiecy


Darusia czyżby to była zasługa mamusinego cycusia? icon_lol.gif
Petelasia
Hej.
Jestem z Szymem w szpitalu. Wczoraj miał operację i wszystko poszło gładko. Najwięcej problemu sprawił wyobraźcie sobie nie pocięty brzuch Szyma tylko głód. Odkąd się obudził po operacji pytał czy bułka będzie. Kto wchodził do sali musiał odpowiadać na to nurtujące go pytanie icon_smile.gif Mógł jeść o 18 więc trochę się nasłuchaliśmy icon_smile.gif Dziś już biega po oddziale.
I tu moja rada do wszystkich mam których dzieci urodziły się z wnętrostwem, nie zwlekajcie z operacją gdyż im młodsze dziecko tym lepiej ją znosi. Obok szyma leży chłopiec który ma 4,5 roku i bardzo się męczy. jest świadomy bólu i ciągle pyta matki dlaczego się na to zgodziła.....
pozdrawiam już bardziej optymistycznie
kasia
Darusia
Nuska dokladnie tak, to zasluga mamusinego cyca....takie moje malenstwo z tej Olusi icon_smile.gif
Twoja Olusia jest sliczna i wyglada tak powaznie 06.gif

Petelasia ciesze sie, ze z Szymem wszystko ok i trzymam kciuki by wszystko sie szybciutko gojilo &&&&&&&&&. A tak na marginesie co to za choroba ten wnetrostw ( nie wiem jak sie to odmienia)??

A gdzie reszta dziewczyn????
Remisia wyzdrowieliscie juz????????

Pozdrawiamy
rubinka
Petelasiu Bardzo sie ciesze, ze Szym ma to juz za soba, dzielny z niego chlopak. Kiedy wychodzicie do domku??

Darusia wnętrostwo jest wtedy kiedy chłopcu nie zejdą jąderka do moszny, po urodzeniu. Czasem schodza same, a czasem trzeba operowac.

Nuuśka ty sie nie martw, z tym urzadzaniem mieszkania to tak jest, ze chcialoby sie wszystko od razu, a tak naprawde to trwa i trwa i nie zawsze jest to kwestia czysto finansowa, poprostu z czasem przybywa nowych obiekow, nawet sie nie obejrzysz kiedy twoj dom bedzie pełny i bedziesz sie zastanawiala skad sie tego wszystkiego nabrało 06.gif
Petelasia
My już w domu. Dzięki za wszystkie kciuki.
Darusia wnetrostwo to nie zstąpienie jąder do moszny. Cześciej występuje jednostronne, a u3 % dzieci obustronne. niestety szym były w tych trzech procentach....
pluszak
WItajcie

jak ja sie stęskniłam, a tu mi komp wysiadł i nie miałam jak zajrzeć. Normalnie męka bez komputera i bez neta, czy to już uzaleznienie icon_smile.gif

Dziewczyny gratuluje kolejnych słodkich kwaituszków w brzuszkach icon_smile.gif ale nas się robi dużo jak fajnie icon_smile.gif

muszę jeszcze nadrobić i poczytać co u Was bo tak na szybko to wszystko mi sie pomieszało ale niebawem wrócę, mam nadzieję że jeszcze dziś icon_smile.gif
kethry
Petelasiu cieszę się, że wszystko poszło dbrze i że to już za Wami icon_smile.gif

rubinko jak tam samopoczucie? icon_smile.gif
NuuŚka
CYTAT
Petelasiu cieszę się, że wszystko poszło dbrze i że to już za Wami


Podpisuję się pod słowami Keth obiema łapkami

Kethry a jak wygląda twoje mieszkanie czy Wy już macie wszystko do końca pourządzane? I napisz jak układają się relacje między Garysiem a Zosią, czy Mały pamięta jeszcze czasy "kiedy był jedynakiem'?

Rubinko masz już objawy ciążowe?

Remisiu gdzie jesteś?
mała_czarna
Mój brzusio rośnie icon_smile.gif Prawdą jest że z chłopcem brzuszek wygląda inaczej niż z dziewczynką. Nospa ostatnio często ratuje życie. Julka coraz bardziej absorbująca,ale popołudniu to tylko tatuś - co mnie bardzo cieszy a mojego M trochę drażni, bo oczywiści bardzo zmęczony po pracy. Do M najlepiej się nie odzywać, bo przeważnie kończy się to kłótnią ;( Cały czas mamy do siebie jakieś pretensje - koszmar

Jula coraz więcej mówi, uczy się odmieniać "tata mój" "mama moja" ale jest też "mama mój, tata moja, tata być" itp. wczoraj powiedziała "mama daj am" Od soboty borykaliśmy się z wsoką gorączką nawet 38,7; ale wczoraj już był spokój.
Serdecznie pozdrawiam
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.