Słodkie Dzieciaczki z wrześniowej paczki cz.2

Witam w pochmurną niedzielkę!!!!
Dziękuję jeszcze raz wszystkim za życzenia. Wczorajsza imprezka należała do udanych, niestety nie mam żadnych fotek.
Dzisiaj z samego rana załamałam się i to bardzo a do tego ta paskudna pogoda wyliczyłam sobie wskaźnik BMI i wyszło, że mam niewielką nadwagę teraz to już na serio biorę się za siebie...nie znacie jakiejś szybkiej i skutecznej diety, tylko nie kapuścianka, bo ona mi nic nie dała, żeby osiągnąć idealną wagę to muszę zrzucić jakieś 10-12 kilo rany ale tak szczerze mówiąc to ja nie wiem gdzie są te kilogramy, bo mieszczę się na luzie w ciuchy sprzed ciąży, w niektórych mam nawet sporo luzu, rozmiar też mam już sprzed ciąży i nie wiem jak mam dokonać tego cudu....

Witam...
u nas tez dzis paskudnie...
Kori ja osobiscie tez zaczynam sie odchudzac <po raz setny. ale mój Piotrus obiecał mi pas vibro aktion...
mam nadzieje ze pomoĹźe bo juz patrzec na siebie nie moge....
fajnie ze miałas udaną imprezke...
u nas niunia zaczeła ząbkowac <górne> i nocka koszmarna... biedulka budziła sie z płaczem... dałam jej panadol... pomogło...



jak dzis samopoczucie kobietki????

DZIEN DOBEREK NIEDZIELNIE,

Kori najserdeczniejsze zyczenia kochana,
co do diety to jesli sie miescisz w ciuchy sprzed ciazy to mysle ze raczej powinnas pomyslec o cwiczeniach,
niz o odchudzaniu. No ale oczywiscie sma zadecyduj.

Gabrsyiu dla Ciebie tez moc serdecznosci kochana!!!!

taka sobie jedna no to ladnie wyszlo z tym doktorkiem

Ptasiu ja o lampce wina oj jak ja marze, ale to chyba najpierw jak skoncze karmic...a moze juz teraz tak troszeczke....hmmmm, no tak ciutke...ale najpierw musze je kupic...

Dzaga martwimy sie o Ciebie....

Kala silna ta ta Twoja Natlka, nono. No i jak sie masz na wychowawczym?

Kasiulka czy Ty to juz jutro do pracy?! A kakaoko to ja ostatnio tez tonami pije... no raczej litrami...


no to ja probuje glosowac...zobaczymy co i jak.

Mariola przytulaski dla Julci....takie mocne i serdeczne...

...ja tez sie nad takim pasem zastamnwaialam, ale chyba po brzuchu to nie bardzo moge sobie nim "jezdzic", no bo po cesarce....jak myslicie?

NO To sluchajecie...
udalo mi sie oddac glos tylko na filmik Julka...a na reszte mam wiadomosc-komunikat, ze glos wykorzystany!!!!!

bez sensu...

agitusku ale ja ćwiczę, dwa razy w tygodniu chodzę na fitness, do tego zmieniłam nawyki żywieniowe, ale jakoś tak ciągle mi mało, w pasy tego typu nie wierzę, bo ja taki niedowiarek jestem, dlatego myślę o diecie, bo ciepło się zaczyna robić i niedługo zrzucimy te zimowe ciuchy, a ja mam wrażenie, że wyglądam jak małe słoniątko

kORI jak sie miescisz w stare ciuchy to na opewno nie jest tak zle!!!! No co Ty! ja mam niestety 6 kilo do zrzucenia , duza czesc garderoby musialam oddac, bo bidra tez mam szersze i moze w psie jakos sie dopinaly spodnie ale biodra.....ech...a o odchudzaniu to moge pomarzyc, bo karmie jeszcze, wiec zaczelam cwiczyc....oj bola miesnie, bola...zobaczymy co z tego wyjdzie.

Witajcie niedzielnie,
u nas też pochmurno i ponuro... Ale ja mam nadzieję że po południu jeszcze zaświeci słonko

Kori może faktycznie zamiast się głodzić to spróbuj zacząć z brzuszkami

Agitusek jak dziś samopoczucie?

Mariolka przytulaski dla Juleczki... oby ząbki szybko wyszły

Dzaguś daj znać co u Ciebie... martwimy się....

Co do pampersa- znowu wystosowałam list do nich... Zobaczymy czy to coś zdziała ale narobili jakieś kołomyjki że na serio wszyscy są poblokowani Napisałam im wprost że to głosowanie chyba nie ma sensu skoro oni mają swoich faworytów więc może to coś da... Na Jula też rodzice nie mogą zagłosować od piątku... ja raz mogłam a raz nie

Dziś pochmurna pogoda ale ja mam w sercu słoneczko bo mężuś wrócił... czasami dobrze robi taka rozłąka bo człowiek zaczyna doceniać drugą osobę obok...

Agitusek a jak twój przylot do polski? Szykujesz się?

Zmykam narazie do moich chłopaków bo mnie wzywają

oj Madziarka juz sie doczekac nie moge...no i mysle o Lublinie...

hej my się witamy niedzielnie ale bardzo leniwie jestem padnięta Mikołaj wstał o 4,30 ale dzisiaj jak nigdy tata wstał do niego zrobił mleko i tak trochę się nim zajmuje od rana za to Kuba straszny złośnik się zrobił i dziś dokazuje niemiłosiernie a mi jeszcze to paskudne chorupsko nie przeszło i czuję się coraz gorzej chocoaż nie mam gorączki

z tym pampersem to troszkę kicha jest ja wiem że my akurat mamy dużo punktów ale zawsze to wykorzystywaliśmy i głosowaiśmy na inne dzieciaczki i filmik Jula a teraz jesteśmy zablokowani całkiem i nie możemy oddać żadnego głosu

taka sobie jedna weselicho opisze wieczorkiem bo teraz idziemy na hustawki puki słoneczko swieci

mariola natali też cały czas sie prubuja kolejne przebic nawet juz krew poleciała ale nie chce pokazac czy cos wyszlo

agitusku i kori to zaczynamy cwiczyc wszystkie bo ja tez juz od jakiegos czasu robie brzuszki i bardzo pomoglo mi na obwisnieta skore serum z oriflame brzuch wyglada coraz lepiej :)jupi, jeszcze nie to co bym chciala i napewno nie bedzie tak wygladal jak wczesniej bo mialam gigantyczny brzuch i duzo skory sie naciaglo ale juz widze efekty po tym serum naprawde duzo lepiej

agitusku na wychowawczym moze byloby super gdybysmy nie szukali pracy dla meza i bylibysmy spokojni o to ze nam kasy starczy do konca miesiaca, jak narazie poszukiwania pelna para jutro na rozmowe mezus jedzie moze sie uda bo jak nie to chyba sie zalamiemy.

dzagus mysle cieplutko wracaj do nas

hej dziewczyny...

no to ja sie pochwale hehe wrĂłcilismy do domu o 7.30 rano......

Mariola za 7 miesięcy JUlci i oby ząbki szybko przestały ją męczyć..

kori to może coś tam źle sobie policzyłać z tym BMI skoro masz luzy w ciuchach sprzed ciąży a Ci nadwaga wychodzi, no proszę Cię... mi zostało 2 kilo, głównie brzusze i jakoś nie mogę się za siebie wziąć...
i wkurzam się jak słyszę, że świetni wyglądam i zaraz myślę o moim brzuchu, że gdyby go zobaczyli to by tak nie powiedzieli hehe

Agitusku do pracy idę za tydzień a jak do Polski przyjedziesz to nie zapomnij i o naszym spotkanku, wpadam do Leszna i idziemy z niuniami na basenik dawno tam nie byłam

nie wiem co miałam jeszcze napisać...

acha ja też serio martwię się o Dzagę...

acha no i w pampersie też oczywiście głosować nie mogę...

witajcie mi po raz pierwszy od pół roku udało się zdrzemnąć godzinkę w dzień jestem w szoku ale Miki nie chciał dłużej pospać więc juz po drzemce zapraszam na kawkę

miesięcyno i pijemy za Juleczkę i jej 7 miesięcy

Kasiula mi zostało prawie 12 kg więc ja dopiero nie mogę na siebie patrzeć a w lato to jakieś nieporozumienie będzie nie wiem czy chocoaż u rodziców na działeczce dam radę się rozebrać i niby wszyscy też mówią że ładnie wyglądam ale co mają mówić

Hej przepraszam że tak szybko się zmyłam rano ale jechaliśmy do mamy i na zakupki i chłopaki na mnie czekali

Agitusek ja też myślę o Tobie w Lublinie hyhy fajnie że myślimy o sobie

Mariola za 7 miesięcy Juleczki Sto lat Sto lat... niech żyje żyje nam...

Kala to zaciskamy kciukasy za męża... obyście po jutrzejszej rozmowie już nie musieli się martwić o pieniążki pod koniec miesiąca...

Kori a jak liczyłaś to BMI?? Może i ja sobie policzę... Wiesz co - ja też myślę że jak się mieścisz w ciuchy sprzed ciąży to nie masz co się martwić... Może to kości ci się poprawiły i więcej ważą... albo waga się poprostu popsuła

Kala u Ciebie dziś było słonko? u nas się pojawiło dosłownie na 15 min... Ale jutro już może będzie go więcej...

soczek za zdrowie Juleczki

Madziarko ten wskaźnik liczyłam na głównej stronie maluchów w kalkulatorach, a generalnie to się liczy waga podzielona przez dwukrotność wzrostu. Ja już sama nie wiem gdzie są te kilogramy, bo generalnie do wagi sprzed ciąży brakuje mi ok 4 kg ale chcę schudnąć 10-12.

Kori właśnie byłam na waszym fotosiku... Kobito ty bardzo łdnie wyglądasz... z czego ty chcesz chudnąć

A Szymcio to na serio tą parówę tak wcina? kapitalne zdjęcie

Witam na chwilkę

dla Juleczki na 7 miesięcy

a już na poniedziałek

a tak poza tym to pochwalę się że Pitek siedzi, co prawda sam nie usiądzie,ale na wózku mu sie udaje

By niewielka

dziś odwiedziliśmy moja koleżankę, miała urodziny, zrobiłam jej niespodziankę, lubię robić niespodzianki Pietrek te był zadowolony, on to lubi sie gościć, zawsze sobie pogada
a pogoda, fatalna, dobrze że jak wyszliśmy z domku to niebo poweselało

Od rana nie będziemy mieli ciepłej wody, porażka, ale na szczęście obiadek już mam i dla dużych i dla małych ludzi w tym domu

Miłej nocki

no to ja się też tylko przywitam poniedziałkowo i biegnę kawusię wstawiać

oby ten nasz nowy tydzień był o niebo lepszy niż poprzedni

Sto lat dla maluszków które kończą 7 miesięcy jak to szybko zleciało co?

no a my dalej nie możemy głosować

CZeść

Ogromny buziak dla Julii za jej 7 miesięcy

taka sobie jedna gratuluję siedzenia Piotrka, super chłopak

do wszystkich na diecie osobiście to ja nie widziałam na zadnym zdjeciu ani jednego słonia więc nie rozumiem o czym wy mówicie.
U nas niedziele była parszywa, posżlismy do teściów i mój A pokłócił się z ojcem i to tak na maxa Obaj mają niezle chrakterki ale tym razem stary przegiął po całości Oczywiscie koniec końcow wyszło że to moja wina ale to akurat mam w dup....
A co do pampersa to ja raz moge głosowac raz nie, namieszali tam ostro
Sorki za prywatę.
DZaga
To teraz my sie pochwalimy



A tu nowa fryzurka Oli (dwie kiteczki)

no podobno jak się już słonie widzi to już nie dobrze... hahaha

Ptasiu zdjęcia cudowne a Oliwka to jak lala malowana

a nasz MIKI sobie dziś guza porządnego nabił tak o podłogę przywalił

cześć Agitusku!!!

dziś rano wstałam z jakimś nieczystym sumieniem serce mi wali jakby coś się miało wydarzyć jakieś złe przeczucia mam

Dzien dobry...
Ptasiu alez Oliwka jest sliczna... mnie sie marzy zeby juz Julci kiteczki zrobic ale niestety <nawet spineczki kupiłam... czaekają>

Magda co zbroiłaś????

haaaa nic tylko od rana taki dziwny niepokój we mnie siedzi aż mnie nosi sama nie wiem co ze sobą zrobić

magda wiem o czym mówisz, nienawidzę tego uczucia i u mnie zawsze sie niestety sprawdza

mariola doczekasz sie spineczek doczekasz.

Kolejeczka za 7-miesięczniaki

Madziarka cześć

I my witamy się poniedziałkowo...
Jasiowi , Piotrusiowi , Bartusiowi życzymy sto latek!!!!!! Rośnijcie zdrowo chłopaki!!!! Wasze zdrówka

Taka sobie jedna ależ ci Pitek rośnie!!!!!

Ptasia zdjęcia śliczne.... Oli pięknie już stoi - a ty się martwiłaś że ona się nie rozwija... super zdolna z niej dziewucha! No i mama pięknie wygląda... bardzo dobrze ci w takim kolorze - na serio!

Madzia hahaha musiałaś coś zbroić... dobreze Mariola mówi A jak dziś u was nocka minęła? Może niewyspana jesteś...

Dziewczyny powiedzcie mi czy po wprowadzeniu zupek to normale jest że dzieci zaczynają robić "bobki" zamiast kopki czy to Julcio ma mega zatwardzenie Mały znowu się od wczoraj męczy strasznie... dziś zrobił bobka ale malutkiego i dalej jakiś niespokojny jest

I jeszcze chciałam was prosić - jak możecie to opiszcie schemat żywienia waszych maleństw... bo nie wiem - może ja Jula przekarmiam...

no właśnie napiszcie bo mi też się wydaje że mój Miki za dużo je

Madziarko u nas nocka niby lepsza była bo Miki budził się tylko dwa razy ale ja wczoraj taki paskudny dzień miałam że ile bym nie spała to mało cały dzień się pokładałam ale udało się kimnąć chociaż godzinkę

Madziarko Miki po zupkach może nie ma zatwardzenia ale kupcia na pewno dużo cięższa jest dawaj dużo pić podobno kompoot z jabłek czyni cuda

I my witamy sie z wszystkimi Ciociami i zapraszamy na imprezke stawiamy wszystkim mamusiom a bobaskom soczki


U nas wszystko OK, tylko niestety czasu mało na wszystko a Bartus jest baaardzo zajmujacy
Poza tym mamy teraz dwa wesela i musze rozgladnąc sie za jakimis kreacjami.
Mam nadzieje, ze w niedługim czasie nadrobie zaleglosci forumowe i uda mi sie ciut dłuzej tutaj byc.

Pozdrawiamy cieplutko i miłego dnia zyczymy ( u nas słonecznie i cieplutko dzis wiec zaraz uciekamy na spacer )

Madzia tylko jest taki problem że on nie chce za zardzo pić... z butli nie umie a z kubka niekapka traktuje picie jako zabawę...

Madziara oto schemat Oli:
10 deserek ( zazwyczaj jakies 3/4 słoiczka)
13 mleko 180ml
16 obiadek ( znowu 3/4 słoiczka)
19 mleko z kaszką 210 mleka i 4 miarki kaszki
23-24 210 ml mleka na śpiocha
ok 5 mleko jakis 100 ml
ok 8 mleko jakies 100 ml

moim zdaniem Oli je za mało ale nie umiem wcisnac w nia wiecej.
Ciekawa jestem jak to jest u was.

Witajcie mamuśki

Ja oczywiście przejazdem tylko, ale życzenia chciałam złożyć wszystkim jubilatom dzisiejszym i tym których 7 miesięcy przegapiłam...zdrowo rośnijcie, dużo się uśmiechajcie i mamy rozweselajcie!!!!!!!!!!!



Co do Pampersa to ja też nie mogę głosować a znajmomi tylko niektórzy... i mój mąż orzzekł że oni ten konkurs ogłosili dla głupich naiwnych, czyt. mnie którzy powprowadzali swoje dane i agencja jakaś tam -art będzie dysponowała wielką bazą adresów do sprzedawania spamu....

Madziarka ja też miałąm z Tośką problemy kupowe jak zaczęła jeść coś innego niż cyca...kompot z jabłek zdziałał cuda, próbuj podawać przez słomkę, podobno niektóre dziciaczki co nie chcę smoczka super sobie popijają przez słomkę...

A menu Tosi to:
7 - 210 mleka
11 - kleik ryżowy albo kukurydziany na mleku z owockiem jakimś
14:30 - obiadek, jakieś 260 zupy
16 - derserk ( albo takie większy słoiczek albo jabłko tarte, banan rozdyźdany)
18 - 210 mleka
22 - 210-220 kaszki na mlleku przez smoka ( takiej rzadkiej )

ta to dopiero mało je...

Magda nie zazdroszczę tego uczycia, ale ja też tak czasem mam i nic to nie znaczy wygoń te złe myśli....

ja też słyszałam że ze słomki dzieci chętniej piją ja miałam taki problem z Kubusiem bo on nigdy nie chciał pić z butelki nic poza mlekiem ewentualnie z kubka i słomka pomogła ale dawajcie dzieciom dużo pić obojętnie jaki sposób wybieżecie bo potem będziecie miały taki problem jak ja Kubuś bardzo mało pije a jak ma gorączkę to już kompletna katastrofa i bardzo często boję się żeby się nie odwodnił

Ptasia Viki dziękuję bardzo za schematy

Oto jak je Juleczek...

5-6 rano cysia
9 - cysio
10:30-11 deserek owocowy (pół słoiczka)
12:30 -13 cysio
15-16 obiadek -zupka (pół słoiczka)
18 cysio
20 cysio do spania
23 cysio
potem to jak się przebudzi to pocysia w nocy kiedy chce ale króciutko

Ten to dopiero ma apetyt Chyba jednak musimy go troszkę przetrzymywać żeby jadł przynajmniej co 3 godzinki...

Viki dzięki za podsunięcie pomysłu picia przez słomkę... spróbujemy jak tylko mały się obudzi. Bo ja widzę czasami że jemu się chce pić tylko nie bardzo wie jak do tego podejść... już próbujemy wszystkich dostępnych środków ale o słomce nie pomyślałam....

Boję się też jak ja go odstawię od cysia jak on nie chce jeść z butli... jak będzie usypiał ani butli ani smoka... ten to dopiero wynalazek jest... a nie chciałabym go teraz nauczć noszenia do usypiania bo w tej chwili nie mam z tym problemu - mały je cysia, potem puszcza odwraca się do mnie tyłkiem i się usadawia do spania i zasypia sam bez problemu... ale cysio musi być

Mamo... aż się boje tego odstawiania bo już widzę że Julo nie jest z tych co sami się odstawiają

Witam wszystkich


Za 7 miesięcy naszych maluszków kochanych dzisiejszych oraz Julci za wczoraj

ptasiu i po co było się martwić, a fryzurka cud miód oczywiście i córy i mamy

taka sobie jedna pitek super siedzi teraz to się zaczne jak zasmakował siedzienia to teraz będzie wstawał

Kochane teraz się zbieramy bo ja pilot samochodowy jestem i musze mężusia poprowadzić ale jak wróce to nadrobie zaległości i opisze weselicho )

Kala ja również dołączam kciuki, żeby wszystko poszło po waszej myśli

Madziarko u nas był podobny problem i mi się wydawało że Mikołaj nie chce butli a on po prostu nie umiał pić i wkurzał się

Madzia i jak go nauczyłaś? przez słomkę??

Kala zaciskam kciukasy!!!!!!!!! Powodzenia!!!!!

kupiłam taki kubek-bidon z silikonową słomką i dawałam mu często do zabawy i za którymś razem udało mu się napić

Ptasiu
ja chyba swoje dziecko głodze....

6.00 mleczko 180ml
ok 11.00 znowu mleczko 180 ml
13.00 obiadek 3/4 słoiczka + mleczko ok 120ml
16.00 mleczko 150 ml
19.00-20.00 mleczko <zaleĹźy od niuni> 150ml
a potem jesli nie spi to o 23.00 mleczko 150ml
i do rana nic

czy u was też na pampersie poznikały znaczki z ramek i niby mogę głosować ale nie ma znaczków hahaha i co z tego Viki masz rację z tym pampersem pic na wodę

A JA MOGE...
WłASNIE POGłOSOWAłAM..)))
o widac po capslocku