To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

MAJUSIE 2007 cz. VI - wiosennie

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41
Nataliia
Cześć ja tylko na chwilkę

TAQILLA właśnie nadknęłam się na artykół na temat najczęstrzych chorób letnich u dzieci. Jest tam coś takiego jak "ZAPALENIE SPOJóWEK" i objawy są takie jak u twojej Olivi. Pisze tu, że należy udać się z tym szybko do okulisty. Pisze żeby dziecko nosiło okularki przeciwsłoneczne i nie siedziało przodem do słońca. Należy uważać na pyłki i kurz żeby się nie dostał do oczek i żeby dziecko nie dotykało oczu rękoma.
Nie wiem czy żeczywiście was to dotyczy, ale tak mi się przypomniała Olivia jak to czytam...
Cleo
NIe czytalam calosci, ale jesli mowicie o problemach z oczami, to u nas niedawno obie dziewczynki mialy zapalenie spojowek- z wyciekiem ropy,
spouchnieciem itd. BYly oklady i antybiotyk w kropelkach,
dankin-82
a u nas od samego rana Kulka kręci się w kółko i chodzi potem jak pijany bąk 04.gif 04.gif 04.gif 04.gif mamy ubaw ale młodej to się strasznie podoba 08.gif
Gosiakolo
Cześć icon_biggrin.gif
TAQILLAmelduje sie przy tablicy 01.gif
teraz ide na sklepy ale obiecuje ze wpadne tu zanim dobijecie 100 01.gif
MIŁEGO DNIA
chaton
Zieeeeeeeeeeew...
A ja w biurze siedze i zasypiam.
Wiecie, co?
Wczoraj bylam zobaczyc ta sukienke, co juz przymierzalam kiedys. Umowilam sie na przymierzanie, a oni nie sprawdzili, czy sukienka jeszcze jest i jak przyszlam, to juz byla sprzedana. Tym razem sie wkurzylam i napisalam do dyrekcji, ze wlasnie stracili klientke z budzetem na 1000 euro, bo sie przemiescilam z niemowlakiem z przedmiescia po sukienke ktorej nie bylo i nic mi nie zaproponowali w zamian, i nawet pani nie przeprosila za pomylke.
I wiecie, co?
Dostalam wlasnie wiadomosc od dyrekcji, ze uszyja ta sukienke na moj rozmiar i dostane gratis jakies akcesoria w ramach przeprosin.
No, to ja wole!
Ale nikt mnie nie zmusi do kupna, jesli zmienie zdanie, he he

I wiecie, co? Ewa wczoraj rano powiedziala zdanie. 3-sylabowe, ale zawsze! Wparowala na czworakach do sypialni ze spiacym tatusiem i wrzasnela "papa, il est la!" (tata jest tutaj). Bylismy w szoku! icon_eek.gif
ilonka
Chaton to sie nazywa miec szczęscie... 06.gif 06.gif

Ale tu dzisiaj ruch w interesie 29.gif 29.gif

Gosiakolo
Ale tu pusto 23.gif
Dobra to troszke napisze co u nas icon_razz.gif
Basiu prosimy o dopisanie nam 2 ząbków
TAQILLAwysłałm Ci kiedyś zdjecie Martynki na PW dostałaś?? To tyle na dziś wink.gif
jutro postaram sie wkleić jakieś zdjęcia icon_razz.gif i coś iwecej skrobnąć icon_razz.gif
TAQILLA
nie no laski... ale poszalałyście dzisiaj 29.gif

Ja zaraz skrobne jakies pościcho tylko gulasz wstawie niech sie "morduje" na lekkim ogniu wink.gif
kasia_s
Dankin, Ilonka dzięki za rady dzieć wysmarowany bphantenem i jest lepiej! Dankin no ja myślę że jedziesz z nami! Czekam 1 sierpnia icon_smile.gif
Zdjęcie śpiącej Julki rewelacja!

Chaton ale z Ciebie szczęściara! Dawaj zdjęcie tej sukienku bo już nie pamiętam. Nie mogę się doczekać kiedy Cię zobaczymy taką "ślubną".

TAQILLA gdzie to pościcho??? czekam czekam i nic!

TAQILLA
CYTAT(kasia_s @ Fri, 18 Jul 2008 - 00:23) *
TAQILLA gdzie to pościcho??? czekam czekam i nic!


uwaga będę pisać 29.gif
dankin-82
dawaj dawaj Taqilla bo idę lulu 08.gif
dankin-82
Taqilla wiesz a może lepiej zacznij szykować otwarcie NOWEJ części....bo tp już niedługo 04.gif 06.gif 04.gif ....ciekawe czym nas zaskoczysz Kotuś 02.gif
kasia_s
Dla przypomnienia:







TAQILLA
no to skoro słowo sie rzekło....
let's the show begin 06.gif


Na wstępie - dementuję domysły: w ciązy nei jestem! Objawy co prawda pseudociazowe byly i sa nadal ale wczopraj miałam robione USG i lekarz nie znalazl nic o czym bym nie wiedziała 29.gif
hehehehe (trochę mi żal.... )

Generalnie wizyta u gina zaliczona - badania porobione, wszystko jest pieknie slicznie i lirycznie! Gin ze swoim poczuciem humoru na moje pytanie czy sa jakies przeciwskazania do kolejnej ciąży odrzekł: absolutnie nie! Mozna sie brac do roboty - jest pani młoda i obiecująca! 08.gif hehehe
Ale mimo taki dobrych wiadomosci wyszłam z gabinetu lekko podłamana, nawet nie podłamana tylko zdołowana 13.gif Okazało sie bowiem, ze kolejna ew. ciąża będzie musiała zakończyc sie również cc ponieważ (o czym wczesniej nie wiedziałam bo po prostu sie nie zapytałam) okazuje się, że moja miednica jest za wąska aby urodzic donoszone pełnowymairowe dziecię 41.gif Gin powiedział, że jesli to od niego będzie zależało to dziecko poniżej 3kg pozwoli mi "spróbować" rodzic naturalnie ale z przygotowanym sprzetem do cc w razie potrzeby, jesli kolejny maluch będzie ważył więcej niż 3kg szanse na sn są praktycznie = 0! No i złapałam doła bo myślałam, ze chociaz raz dane mi będzie urodzic naturalnie a tu widać, że moja fizjonomia po prostu sie do tego nie nadaje! 32.gif Nie będę sie absolutnie upierać i za wszelka cenę walczyc o sn bo wiem czym to może grozić i dal dziecka i dla mnie więc.... ehhhh doopa blada no!
Sama cesarka nie jest tragedia tylko fakt, że nie urodzę naturalnie (jak natura każe) mnie dobija....... buuuu

A do kompletu dziecie me wczoraj wieczorem zaliczyło bliskie spotkanie trzeciego stopnia z wycieraczką przed domem - wygląda jak pożal się boże! Woja normalnie! Obciach z nią do ludzi wyjść - dzisiaj na zakupach towarzystwo patrzyło się na mnie jak na wyrodna matkę icon_twisted.gif
kasia_s
Gdzieś mi zdjęcie zniknęło

No nic idę lulu Dankin kolorowych snów i molestuj mężusia icon_smile.gif
dankin-82
kasia zdjęcie kest i młodzian super facet 04.gif a mąż zmolestowany wink.gif
TAQILLA
dankin-82 zdjecie Kulki z Miśką mnie powaliło...... SUPER!
a bo jeszcze ci nie pisałam - na cyce rozwaliło mnie zdjęcie z zapiekanką! 04.gif Smakowało Julce?
odnośnie nowej setki - inwencji mi brak .... Prawdę powiedziawszy rozważałam nawet pomysł scedwoania zaszczytu otwarcia nowej części na którąś z Was.... Jest jakaś chętna?

kasia_s ależ ten Twój Oskarek fajny! Blondynek z niebieskimi oczami! No słodziak jeden! I taki marynarski..... Wiesz, za mundurem panny sznurem - więc uważaj! 08.gif

TAQILLA
na raty cos mi dzisiaj idzie 29.gif

chaton Ty farciaro! To kiedy ta suknia bedzie gotowa dla Ciebie? Nawet jak się nei zdecydujesz to cykni fotke w salonie, zeby sie pochwalić! A tak swoją drogą 1000 euro za kieckę to masakra a gdzie reszta? Buty, bielizna, biżuteria, jakis welon albo cus? No przeciez to kolejne "kółko" pewnie - jaja normalnie! 23.gif
Skupiona Ewcia boska! Moje dziecko po minucie by sie pewnie poddało aczkowliek jak cos ja zainteresuje to też potrafi tak "walczyć" albno przyniesie do mamy żeby jej pomóc 08.gif
No i gratuluję piewrszego zdania! Alez Cie dziecię poinformowało 03.gif A jak uszy N, lepiej już?

Gosia zdjecie dotarło - wstawie już na nowa część! I mozebys tak częściej się pojawiało, co? Bo wpadasz jak po ogień, rzucusz dwa zdanai i juz Cię nie ma..... 13.gif

Ciekawe tez co tam u aneczki2121 i dzieciaków? i jak tam monga nasza i Kasi katary (tfu, tfu... zeby nie zapeszyć)? A nasza wczasowiczka Mariola*** ? Się laski obijają 29.gif
dankin-82
Taqilla nie masz się czym kochana martwić, najważniejsze że możesz mieć kolejne dzieciaczki a zdrówko Twoje i przyszłego potomkusa jest najważniejsze, poród sn mimo wszystko nie jest taki super , ja jakoś nie mogę zapomnieć chwilowego zaklinowania się młodej 29.gif a tak rach ciach i nie musisz się martwić o taką sprawę, wiem że ma to też swoje plusy ale nie żałuj....co do przejęcia to ja dziękuję już lista zębolkową się stresuję 04.gif 29.gif
TAQILLA
to jeszcze tak OT...
Zuma może sie odezwiesz bo nieładnei tak podczytywać od przeszło roku a posta żadnego nie spłodzić....... 21.gif
TAQILLA
CYTAT(dankin-82 @ Fri, 18 Jul 2008 - 00:50) *
Taqilla nie masz się czym kochana martwić, najważniejsze że możesz mieć kolejne dzieciaczki a zdrówko Twoje i przyszłego potomkusa jest najważniejsze, poród sn mimo wszystko nie jest taki super , ja jakoś nie mogę zapomnieć chwilowego zaklinowania się młodej 29.gif a tak rach ciach i nie musisz się martwić o taką sprawę, wiem że ma to też swoje plusy ale nie żałuj....co do przejęcia to ja dziękuję już lista zębolkową się stresuję 04.gif 29.gif


dankin-82 ja wiem, że sn może dać w kość ale po moim piewrszym porodzie mialam nadzieję, ze za drugim razem mi sie uda, wiesz? Samej cc się nei boję, bo praktycznie po wyjęciu szwów w 6 dobie zapomnialam że rodzilam. No i krocze całe więc to duzy plus jest. Ale tak jakoś mi żal w środku, ze nie będzie mi dane wogóle....... 41.gif
Po za tym fakt, ze nie karmiłam piersią zwalałam po części na cc właśnie i tak sobie obiecywalam, że za drugim razem bedzie inaczej, że powalczę a tu na dzieńdobry taki zoonk .... Przejdzie mi pewnie ale narazie to tak wszystko takie świeże jest 41.gif
TAQILLA
hehehe... chyba Zuma sie wystraszyła 08.gif

edit:
albo schowała icon_evil.gif
dankin-82
CYTAT(TAQILLA @ Fri, 18 Jul 2008 - 00:57) *
dankin-82 ja wiem, że sn może dać w kość ale po moim piewrszym porodzie mialam nadzieję, ze za drugim razem mi sie uda, wiesz? Samej cc się nei boję, bo praktycznie po wyjęciu szwów w 6 dobie zapomnialam że rodzilam. No i krocze całe więc to duzy plus jest. Ale tak jakoś mi żal w środku, ze nie będzie mi dane wogóle....... 41.gif
Po za tym fakt, ze nie karmiłam piersią zwalałam po części na cc właśnie i tak sobie obiecywalam, że za drugim razem bedzie inaczej, że powalczę a tu na dzieńdobry taki zoonk .... Przejdzie mi pewnie ale narazie to tak wszystko takie świeże jest 41.gif



niestety natury nie oszukasz, przynajmniej wiesz na czym stoisz i jakoś psychicznie możesz się przygotować..........nie wiem dlaczego ale o kroczu zapomniałam kompletnie, u mnie tragedia teraz z tym nie życzę nikomu takjich szkód jakie ja mam po Kulce i to nacinanie wrrrrrrrrri godzinne zszywanie .....ja się tylko łudzę że przy kolejnym dzieciaczku jakoś oszczędzi się ta część mnie i będzie łatwiej oraz że szybciej dojdę do siebie, pamiętam jeszcze ze szpitala cieszącą się babkę że jej krocze ocalało podczas porodu, praktycznie skakła po korytarzu a ja dojść do wc nie mogłam sama..........no niemi łe wspomnienia, dobrze że dziecko wszystko rekompensuje.....no to sobie zafundowałam temacik do snów 29.gif 29.gif 29.gif
dankin-82
i jak zwykle zostałam sama na polu walki .......więc idę spać...................dobranoc
dankin-82
zapomniałam...................Taqilla ucałuj Olivcię koniecznie od nas, bidulka, mam nadzieję że naszym dziewczynom szybko zejdą te "pamiątki" , u nas zrobiło się na Kulce kolorowo 04.gif
TAQILLA
dankinek-82 ja cały czas jestem..... 06.gif
Tylko skaczę troche po forum bo mnie drażni podczytywanie przez używtkowników którzy ani jednego posta nie napisali, no!
TAQILLA
CYTAT(dankin-82 @ Fri, 18 Jul 2008 - 01:10) *
zapomniałam...................Taqilla ucałuj Olivcię koniecznie od nas, bidulka, mam nadzieję że naszym dziewczynom szybko zejdą te "pamiątki" , u nas zrobiło się na Kulce kolorowo 04.gif


hehehe
no moje dziecko narazie wyglada jak po walce jakiejś! Czoło zadrte, i pod okiem też! Nawet nei mam serca jej zdjęc robic w takim stanie 08.gif
dankin-82
CYTAT(TAQILLA @ Fri, 18 Jul 2008 - 01:10) *
dankinek-82 ja cały czas jestem..... 06.gif
...mnie drażni podczytywanie przez używtkowników którzy ani jednego posta nie napisali, no!


no czuję się podglądywana 04.gif 04.gif 04.gif 41.gif i siem wstydzę 08.gif .... w suuuumie to rozchwytywany jest nasz wąteczek, więc chyba powinnyśmy się cieszyć 04.gif



dobranoc bo padam icon_sad.gif ale żal żal Cię opuszczać Słońce 41.gif
TAQILLA
dankinek miłej nocki.... 03.gif
eve69
CYTAT(TAQILLA @ Thu, 17 Jul 2008 - 22:57) *
dankin-82 ja wiem, że sn może dać w kość ale po moim piewrszym porodzie mialam nadzieję, ze za drugim razem mi sie uda, wiesz? Samej cc się nei boję, bo praktycznie po wyjęciu szwów w 6 dobie zapomnialam że rodzilam. No i krocze całe więc to duzy plus jest. Ale tak jakoś mi żal w środku, ze nie będzie mi dane wogóle....... 41.gif
Po za tym fakt, ze nie karmiłam piersią zwalałam po części na cc właśnie i tak sobie obiecywalam, że za drugim razem bedzie inaczej, że powalczę a tu na dzieńdobry taki zoonk .... Przejdzie mi pewnie ale narazie to tak wszystko takie świeże jest 41.gif

e tam

po pierwsze - podejrzewam ze gdybys byla przygotowana psychicznie do cc, nie miala tak koszmarnie dlugiego porodu etc i wiedziala wczesniej co i jak robic z laktacja po cc mogloby byc inaczej - a teraz przeciez bedziesz.
a po drugie dear, ja bym sie skonsultowala jeszcze z jednym ginem. czy to jest ten sam ktory prowadzil ciaze Olivii? ja go bardzo nie lubie, icon_wink.gif uwazam, ze mocno przesadzil wywaolujac Ci porod przed terminem, kto wie, czy nie dlatego bylo tak a nie inaczej

dawno mialam to juz napisac icon_wink.gif

zrobilas fotke ofierze przemocy domowej? to dawaj icon_wink.gif

Franio przedwczoraj w wlazl na lawke w parku, spadl jakos cudacznie i ugryzl sie w policzek - a wygladalo to jakby conajmniej wybil sobie polowe zebow
dostalam 3 zawaly oraz dokonalam kilku aktow samobiczowania zanim nie stwierdzilam, ze w zasadzie nic strasznego sie nie stalo icon_wink.gif

dankin, przykro mi ze macie problemy ze zdrowiem Julki, mam nadzieje, ze szybko wszystko okaze sie zupelnie niegrozne i latwe do rozwiazania. Wyobrazam sobie, jak musi byc Ci chwilami ciezko.

kasia, slodki maluch, chlopczykowaty taki icon_wink.gif


widze ze rozmawiacie o kolejnych dzieciach icon_smile.gif
ja fizycznie chcialabym juz bardzo - moja macica wola o kolejnego lokatora, ale poki co tlumacze jej zeby sobie odpuscila icon_wink.gif chwilami ciezko jest.
ja psychicznie nie jestem gotowa na kolejne dziecko, Franio jest jeszcze taki malutki i tak bardzo mnie potrzebuje.
O innych okolicznosciach nie wspomne zeby nie psuc sobie wieczora icon_wink.gif

co nie przeszkadza mi zachwycac sie fotkami rzodkiewkowej Klary i z lekka zawiscia patrzeb na paseczki ciazowe icon_wink.gif


u nas wszystko w porzadku, maly ma sie dobrze, choc ostatnie dwie noce mielismy ciezkawe bo przyplatala sie do nas jakas jelitowka ktora NB Franio zniosl o niebo lepiej niz ja icon_wink.gif
Pogode mamy taka sobie,, ale jest cieplo wiec jezdzimy nad morze i szalejemy po parkach
czekam na jakies upaly, zeby nad jezioro zabrac Frania zeby poplywal.
Wymienilismy spacerowke na JANE ENERGY i poki co jestem zachwycona, cy mi nie minie, sie okaze, ale co najwazniejsze - Franio tez jest zachwycony, jezdzi i spi w wozku bez protestow.

Poszukam jakichs fotek w ramach przypomnienia icon_wink.gif
eve69





eve69
Taqilla, wisielcu, przeszlam na 100 strone, wiec chyba nie masz wyboru icon_wink.gif
TAQILLA
eve69 gin ten sam..... wink.gif
Nie wiem czy pamiętasz ale u mnie były wskazania do wczesniejszego porodu - podejrzenie zatrucia ciażowego, białko w moczu, wysokie cisnienie (150/80 - co jak na mnie jest cisnieniem koszmarnym), opuchlizna, ze o moich 30 kg ekstra nie wspomnę.
Ale z indukcji farmakologicznej zaliczyłam jedynie lek na zmiekczenie szyjki a tak akcja w sumie sama się rozwineła, wody same odeszły, rozwarcie samo w 45 minut sie zrobiło. Oksy podali mi dopiero po odłączeniu epiduralu, zeby zwiekszyć częstotliwośc partych co mialo pomóc Olivii w lepszym wstawieniu sie w kanal rodny ale nic z tego nie wyszło. Jedyne o co mam żal do gina to, że nie zdiagnozował tej mojej waskiej miednicy wcześniej zanim mnie do szpitala posłał. Ale w sumie nie było podejrzeń, ze takie " cuś" może wystapic icon_rolleyes.gif
TAQILLA
CYTAT(eve69 @ Fri, 18 Jul 2008 - 02:09) *
Taqilla, wisielcu, przeszlam na 100 strone, wiec chyba nie masz wyboru icon_wink.gif


heheh ci dam wisielcu 08.gif
Franek uroczy 03.gif
eve69
CYTAT(TAQILLA @ Fri, 18 Jul 2008 - 00:19) *
heheh ci dam wisielcu 08.gif
Franek uroczy 03.gif

przeciez widze, ze wisisz icon_wink.gif

pamietam pamietam, wielce zbulwesowana obgadalam Twoj przypadek z moja ginka icon_wink.gif
choc fakt faktem, ona Cie na oczy nie widziala
ale wiesz jak jest, skonsultowac sie nie zaszkodzi, zwlaszcza ze jednym ze wskazan byly terminy ubezpieczenia icon_wink.gif
nie zlosc sie bo to z troski szczerej icon_smile.gif
TAQILLA
eve69 nie złoszcze się wink.gif Nomen omen temet ten już gdzies Bonnie poruszyła ze mną ale jakos nie miałam wtedy nastroju drązyć zagadnienia.
Terminy ubezpieczenia koniec końców wogóle nie miały nic do rzeczy chociaż w pewnym monecie faktycznie było nieciekawie ale to już przeszłość.
A co Twoja ginks na to wszystko? Tak z ciekawości pytam? Bo z tego co czytałam w Polszy w momencie gdy jest podejrzenie zatrucia ciązowego to w części szpitali wogóle się nie cackaja tylko od razu tną ciężarną nie zaleznie od tego jak dobre lub złe są wyniki 10.gif

Wogóle to chciałam powiedzieć, że Franio jest po prostu przeuroczy. Wypadku ławkowego serdecznie współczuje - krew nawet w niewielkiej ilości wypływająca z mego dziecia przyprawia mnie o atak serca i wyrzuty sumienia więc mogę sobie wyobrazic co Ty czułaś. Fi pewnie też nieźle sie przestraszył........
Pogodą moge sie podzielić jesli masz ochotę - u nas upały po 40stC. Całe szczęście narazie wilgoci nie ma chociaz juz na koniec przyszłego tygodnia zapowiadają więc bedzie tragicznie. Póki co i tak kiblujemy z Małą w domu do 16-17 bo przecież na taki skwar nigdzie z nia nie pójde. Jedynie biegiem do auta (klima) z auta do sklepu (klima) i później do domu (też klima 03.gif ) i tak juz przeszło tydzień ciągniemy. Masakra!!!!!! Spacery uskuteczniamy dopiero wieczorkiem w związku z tym....


chaton położyłaś mnie na amen tym podeszłym wiekiem 04.gif 04.gif 04.gif 04.gif 04.gif 04.gif
A tak na marginesie wydawało mi się, ze jestes tylko 3 lata ode mnie starsza a Ty mi piszezsz że zostało Ci 5 lat do 4 krzyżyka? 10.gif eeee... cosik ściemniacie koleżanko! 08.gif


kurczę - siedzialam, prasowałam i tyyyyyle mi się napoprzypominało że miałam napisac a przed kompem tabula rasa normalnie 21.gif


ooo....

Natalia
dzieki za pamięć 02.gif Był moment że rozpatrywałam równiez zapalenie spojówek ale objawy przy tym schorzeniu sa ciągłe tzn oczka praktycznei cały czas są "zaszklone", łzawiące lub zaczerwienione. Do tego z reguły choc nie zawsze jest temperatura itp a u Olivii to sa 30-40 ataki po czym wszystko mija jak ręką odjął więc spojówki wykluczyłam w sumie na samym początku!
p.s. Olivia praktycznie cały czas chodzi w okularach słonecznych wink.gif

ilonka odnośnie różnicy wieku między dziećmi - ja mam siostre młodszą w 20 miesięcy i od zawsze byłysmy równymi kumpelkami. Mam tez brata młodszego 13 lat i dla niego byłam zawsze starszą siostrą (nie było już takiej więzi i porozumienia jak z siostrą) więc w sumie mniejsza różnica byłaby wskazana no ale..... hehe.....



dobra to tyle - więcej nie pamietam!

nowy watek otworze jutro (tj. w piatek) wieczorem Waszego czasu bo teraz M przywiózł lody więc ide się delektować pyszną kolacją 29.gif Same rozumiecie 04.gif 04.gif 04.gif 04.gif 04.gif
Tusia8
A dzień doberek

Wczoraj nic nie pisałam, bo mi Młode trochę dało w kość.

Przede wszystkim, Taqilla-wiesz, że Cię rozumiem, znam ten ból niespełnionego porodu sn icon_wink.gif Ja długo nie mogłam sobie z tym poradzić, nawet jakaś niefajna, głównie na tym żerująca deprecha poporodowa się wkradła. No i cały czas mam nadzieję na poród sn, bo cc wcale fajne nie jest-szczególnie, jak Cię rozdzielą z dzieckiem na calutką dobę 13.gif 21.gif

Ale też upierać się nie będę, jak coś się zacznie dziać. Co do karmienia-szczerze, to nie wiem, czemu się tak u Ciebie porobiło z tym karmieniem-może nie miał Cię kto wspomóc, a może wizyta (to teściowie byli wtedy?) Bo ja na początku zabroniłam komukolwiek przyjeżdżać, aż mi się wszystko nie unormowało. Najważniejsze, że karmiłaś-więc myślę, że następnym razem może być całkiem inaczej!!! Zobaczysz, uda się, ja w to wierzę. Sama się bałam, że u mnie nic z karmienia nie będzie, skoro dziecko przez tyle godzin nie widziało matki na oczy-najważniejszych godzin.... Ach, to cały czas boli jak diabli, więc kończę temat.

dankinek, jak będziesz dążyć do tego, żeby ochronić kroczę-da się! Tylko trzeba masować w czasie ciąży, no i najważniejsze-mieć przy porodzie położną, która umie chronić krocze, i tego chce...

eve, no śliczności synek-kaskader icon_wink.gif Ucałuj obolały pyszczek, wyobrażam sobie, jak się musiałaś wystraszyć. Mówisz, że macica woła icon_wink.gif U mnie, kurcze, nie tylko macica, i to jest najgorsze... A co do Klary rzodkiewkowej-no po prostu do zacałowania! I tak zazdraszczam...

chaton-bardzo fajnie, że tak się udało z tą suknią! Bardzo dobrze, że umiesz walczyć o swoje, podziwiam Cię, bo ja tam bym się nic nie odezwała...taka trąba jestem. A gwoli ścisłości, to nasze dzieci nie są już niemowlakami icon_wink.gif chociaż sama ciągle tak mówię, a K mnie poprawia hihi.

Ostatnio pisałyście o samodzielności dzieciaków, no więc moje się nauczyło (tzn, wydaje jej się) że umie włazić na wersalkę, więc mam stany przedzawałowe kilka razy dziennie icon_wink.gif

U Emili też ruszyło się coś z mową-umie powiedzieć: -baaaamm (ja coś upadnie), talo (halo), mama, tata, a sio to (a co to) sieś? (chcesz?) no i "am" na widok jedzenia.
No ale i tak nie pobije Ewuni, której pierwszego zdania gratuluję!!

Aha, tylko cicho, żeby Młoda nie usłyszała...Przesypia już całe noce...już od ok 2 tygodni...Bez jedzenia i picia, po prostu śpi...

Filmik wstawię na serwer, to wam pokażę, bo zdjęcia się nie nadają do niczego.
A z wózka jestem mega zadowolona, nie ma porównania z tamtym, jedzie prawie jak na pompowanych kołach, rozkłada się całkiem na płasko, dziecku wygodnie, dużo miejsca-i znów śpi na spacerkach... A, jeszcze coś, co chcę Wam polecić-serię "Obrazki dla maluchów"-tylko takie małe książeczki, a obrazki, figurki zrobione z modeliny. Mąż zamówił Emilce całą serią (brakuje nam dwóch) Emilka kocha miłością gorącą te książeczki-ciągle je ogląda, przynosi nam, żeby je pokazywać. Obrazki są duże, kolorowe.

No, starczy tych wypocin.
Tusia8
Aaa, jeszcze odnośnie różnicy wieku między dziećmi-będę dążyć mimo wszystko do tego, żeby między naszymi pierwszymi było maks 3 lata-bo potem, to jak by się miało dwóch jedynaków, a tak to nie chcę. Tak sobie to wymyśliłam icon_wink.gif

Aa, Taqilla-zawsze możesz urodzić taką maliznę, jak ja-2600 i główka malutka, wymarzona do porodu sn... icon_wink.gif
dankin-82
CYTAT(Tusia8 @ Fri, 18 Jul 2008 - 09:39) *
dankinek, jak będziesz dążyć do tego, żeby ochronić kroczę-da się! Tylko trzeba masować w czasie ciąży, no i najważniejsze-mieć przy porodzie położną, która umie chronić krocze, i tego chce...


no nie wiem ale ja różności robiłam i doopcia blada bo Kulka była duża (znaczy główka spora ale ramionka 37.gif i się zaklinowała) wyjścia położna nie miała, zresztą w naszym szpitalu i tak rozcinają, stara szkoła....mam tylko nadzieję że przy drugim dziecku będzie łatwiej i ocaleje bo w przypadku takiego "rozwalenia" się po prostu razsypie 29.gif 04.gif

Eve no w końcu się odezwałaś, bo już mi przykro było że nas unikasz, przygody Franiowej współczuję, ucałuj Fi i niech dochodzi do siebie....a swoją drogą czyo był kolejny etap w rozwoju naszych szkrabów 04.gif wypadek za wypadkiem 32.gif
Tusia8
Dankin, tak szczerze powiedziawszy, to nie musisz wyrazić zgodny na nacięcie. A w ogóle, to może dało by się mieć "swoją", zaufaną położną, z którą będziesz miała ustalone takie kwestie? Ja, jeśli Bóg, da, że będę mogła próbować rodzić naturalnie, na pewno będę miała opłaconą położną. No, taki lajf-chciałabym urodzić bez zbędnych atrakcji typu nacinanie. Tylko dlatego, że gdzieś tam to jest rutyną. Co innego, jak już na prawdę będzie taka potrzeba. Ale tak naprawdę to rzadko się zdarza.
monga
Wiecie co, napisałam to ze 2 dni temu i tak sobie wisiało - byłam pewna, że wysłałam - więc wysyłam, a później uzupełnię braki.

Hej hej !

Jejku, ja ostatnio nie mam jak zwykle czasu - w pracy praca, po pracy dzieci, które ostatnio jak na złość nie chcą wcześnie zasypiać icon_evil.gif W efekcie ja przysypiam z nimi, budzę się koło 22 - 22:30 i jeszcze zazwyczaj mam obiad do zrobienia na następny dzień, zupę mleczną dla Krzysia do ugotowania, a później oglądamy z mężem do 1 w nocy Jerycho (no ten punkt właśnie odpadnie, bo skończyliśmy cały serial), krótkie spanie i od nowa wszystko.

dankin Zdjęcia z urlopu świetne, eh - jak ja bym chciała nad morze pojechać... Droga mnie jednak przeraża - no nie wiem, zobaczymy, może się zdecyduję, a może dopiero za rok.
Trzymam kciuki za Julkę, żeby wszystkie badania wyszły dobrze !

TAQILLA No Twoje zdjęcia jak zawsze rewelacja - jeziorka icon_wink.gif zazdroszczę bardzo, bo możesz z niego korzystać na co dzień praktycznie icon_biggrin.gif A Olivka zupełnie wygląda na zdjęciach jak duża dziewczynka - naprawdę - chyba jest najbardziej dziewczynkowata ze wszystkich żeńskich majusiów - w sensie "dorosłego wyglądu". Jednak włosy dużo dają icon_smile.gif O zdjęciach cały czas pamiętam, żeby nie było - może w końcu dzisiaj mi się uda ? Obiad mam zrobiony na 2 dni, mąż dzisiaj wraca gdzieś w środku nocy, więc jak nie zasnę z dziećmi jest duża szansa !
Co do chrzcin to termin ustalony na 27 lipca, mam nadzieję, że nic się z nim nie zmieni. W zasadzie na ewentualnej przeszkodzie stoi zdrowie dzieci (odpukać są zdrowe od paru tygodni - niesamowite) i kartka przyszłego chrzestnego, że może być chrzestnym - mam nadzieję, że zdąży ją załatwić w jakiś sposób - trzeba ją wziąć z parafii gdzie się było chrzczonym czy bierzmowanym - mieszka teraz we Wrocławiu (brat mojego męża) a kartkę musi jakoś ze Stalowej Woli ściągnąć. Impreza będzie mała - w lokalu, bo jednak zrobienie obiadu i czegoś więcej przy Kasi i Krzysiu w ogóle odpada - nie dałabym rady. No i do tego dochodzi brak miejsca w mieszkaniu. Aczkolwiek będzie skromnie - obiad, tort dla Krzysia (akurat 22 lipca kończy 4 latka, więc będzie impreza łączona), napoje, owoce, ciasto i tyle icon_smile.gif
A w ogóle to kiedy Wy się planujecie do Polski przenieść ? Pewnie pisałaś wiele razy, ale zapomniałam.

chaton Jej, ja też jak TAQILLA nie jestem fanką sushi, owoców morza, ślimaków i innych takich icon_wink.gif W zasadzie to ja nawet nie wiem jak smakują, bo nie mogę się przemóc, żeby spróbować, brrrr.

Reszta później icon_wink.gif

A i jeszcze mi się przypomniało - Tusiu - chyba, że mi umknęło i gdzieś po drodze ten przepis zamieściłaś - jeszcze raz poproszę o przepis na te pysznie wyglądające bułeczki z jagodami icon_smile.gif
chaton
Wow! Aaaaaaaaaaale sie laski rospisalyscie!
icon_eek.gif
Normalnie w paranoje wpadam przez was i sie zaczynam zastanawiac, czy to nie moja obecnosc was odstrasza? icon_lol.gif Bo jak tylko znikam, to sie od razu dyskusja pojawia! 29.gif

CYTAT(TAQILLA @ Fri, 18 Jul 2008 - 00:38) *
Na wstępie - dementuję domysły: w ciązy nei jestem! Objawy co prawda pseudociazowe byly i sa nadal ale wczopraj miałam robione USG i lekarz nie znalazl nic o czym bym nie wiedziała 29.gif
hehehehe (trochę mi żal.... )
...
Ale mimo taki dobrych wiadomosci wyszłam z gabinetu lekko podłamana, nawet nie podłamana tylko zdołowana 13.gif Okazało sie bowiem, ze kolejna ew. ciąża będzie musiała zakończyc sie również cc ponieważ (o czym wczesniej nie wiedziałam bo po prostu sie nie zapytałam) okazuje się, że moja miednica jest za wąska aby urodzic donoszone pełnowymairowe dziecię 41.gif Gin powiedział, że jesli to od niego będzie zależało to dziecko poniżej 3kg pozwoli mi "spróbować" rodzic naturalnie ale z przygotowanym sprzetem do cc w razie potrzeby, jesli kolejny maluch będzie ważył więcej niż 3kg szanse na sn są praktycznie = 0! No i złapałam doła bo myślałam, ze chociaz raz dane mi będzie urodzic naturalnie a tu widać, że moja fizjonomia po prostu sie do tego nie nadaje! 32.gif Nie będę sie absolutnie upierać i za wszelka cenę walczyc o sn bo wiem czym to może grozić i dal dziecka i dla mnie więc.... ehhhh doopa blada no!
Sama cesarka nie jest tragedia tylko fakt, że nie urodzę naturalnie (jak natura każe) mnie dobija....... buuuu


Wyrdona Matko Polko 29.gif : ja Ci powiem, ze moj naturalny porod, aczkolwiek trwajacy 15 min i ze znieczuleniem wspominam... jak z innego swiata. To znaczy mam wrazenie, ze to nie ja rodzilam, tylko bylam obok i na to sobie patrzalam. Porozmawialam o tym z kolezanka ze studiow, ktora jest terapeutka i stwierdzila ona, ze to jest typowy objaw szoku post-traumatycznego. Wiec streszczajac: ja rodzilam naturalnie i wcale nie mam takiego wrazenia. Poza tym nikt mi nie powie, ze biodra sie nie rozszerzaja po porodzie (bo slyszalam takie opinie lekarzy). Wlasnie sie zmierzylam do szycia sukni i moje dostaly bonus w postaci 10 cm. 21.gif Wiec ciotka: jak chcesz, to sie chetnie z Toba zamienie macica, bo mi rozmiar 42 zaczyna juz uszami wychodzic. 13.gif
No i zgadzam sie z Eve w kwiestii drugiej diagnozy, cos tez lekarz majacy za argument ubezpieczenia budzi we mnie srednie zaufanie...

Tak na marginesie: wlasnie skonczylam 35 lat 41.gif

No i spoko spoko: jeszcze zaciazysz! Za pierwszym razem poszlo Ci szybciutko, wiec nie ma powodu, zeby teraz tez tak nie bylo! Na razie kozystaj z plaskiego brzucha!

Eve: Franek sliczny i wloski mu sie rozkrecily zupelnie! I mam prosbe: mowilas, ze masz w Gdansku dobrego pediatre. Moge poprosic o namiar na PW? Bo z taka czestotliwoscia, jak Ewa choruje, to pewniejsza jest wygrana w Totka niz zalozenie, ze w Polsce bedzie zdrowa! 29.gif

Tusia: zes sie rozgadala! Czyzby wena wrocila? No a tez planuje odstep 3 latek miedzy dziecmi. Co oznacza, ze staranka kolejne beda najpozniej w wieku 37 lat... Z tymi dwoma jedynakami, to tez tak slyszalam, ale sie ie zgadzam. W ogole mnie wkurzaja uprzedzenia do jedynakow. To tak jak kiedys z samotnymi matkami! Przeciez wszystko zalezy od tego, jak dziecko bedzie wychowane... Ja bym bardzo chciala duzy odstep, taki conajmniej 5-cioletni, zeby jedne dziecko moglo sie drugim zjmowac, ale niestety moj zegar biologiczny nie poczeka na mnie. 21.gif
A moje dziecko chyba zawsze bedzie niemowlakiem dla mnie! W gwoli scislosci we Francji sie mowi "bébé", co nie ma odpowiednika w polskim. Toc cos jak "baby" z angielska. I tutaj w zasadzie tak sie nazywa dziecko, ktore jeszcze chodzi w pampku.
Co do walki o swoje, to ja sie tutaj tak nauczylam, bo inaczej bym zostala schrupana na sniadanie. We Francji jak sie nie wydrzesz, to nie dostaniesz swojego. W Polsce wszystko zalatwialam grzecznie i z usmiechem, tutaj uprzejmosc traktuje sie jako slabosc. icon_rolleyes.gif

Dankin: ja bym na twoim miejscu po prostu wziela sobie znieczulenie na nastepny porod i niech sie dzieje co chce! Powaznie, ja mialam wrazenie, ze tylko udaje, ze pre, choc cisnelam z calej sily to nie czulam nic! A ponoc tak parlam, ze popekalam! 23.gif
I nawet na nastepny dzien nic mnie nie bolalo, sobie wstalam i poszlam pod prysznic jak gdyby nigdy nic. I wiem, ze w Polsce rozne zabobony sie slyszy na temat znieczulenia zewnatrzoponowego. Ale zapewniam Cie, ze we Francji jest ono rutyna (choc oczywiscie sie ciebie pytaja, czy chcesz) i nic sie nikomu nie dzieje.

No i nie pamietam, kto to pytal... suknia ma byc gotowa w przyszlym tygodniu! Tylko, ze ja teraz spanikowalam, bo jesli usyzja ja na mnie, to juz nie bede miala wyboru, a tutaj wlasnie nowy sezon sie zaczyna i nowe modele wychodza... Jak mi sie cos bardiej spodoba, to juz po ptakach bedzie! Ale fotke obiecuje! wink.gif Tylko mam nadzieje, ze mi nie powiecie, jak pani ze sklepu, ze jestem za gruba na slub! frajer.gif

Wiecej grzechow nie pamietam...

Acha, zadzwonilam do Agusi, ale nie odebrala, wiec zostawilam wiadomosc...
Tusia8
Monga, ależ proszę CIę bardzo- Przepis icon_wink.gif
dankin-82
CYTAT(Tusia8 @ Fri, 18 Jul 2008 - 10:50) *
Dankin, tak szczerze powiedziawszy, to nie musisz wyrazić zgodny na nacięcie. A w ogóle, to może dało by się mieć "swoją", zaufaną położną, z którą będziesz miała ustalone takie kwestie? Ja, jeśli Bóg, da, że będę mogła próbować rodzić naturalnie, na pewno będę miała opłaconą położną. No, taki lajf-chciałabym urodzić bez zbędnych atrakcji typu nacinanie. Tylko dlatego, że gdzieś tam to jest rutyną. Co innego, jak już na prawdę będzie taka potrzeba. Ale tak naprawdę to rzadko się zdarza.


widzisz ja miałam najlepsze położne z tego szpitala i się nie udało uniknąć 32.gif ze względu na zdrowie małej i tak miałyśmy moment krytyczny
Tusia8
W takim razie, dankin, trzymam kciuki, żeby następnym razem udało się bez nacięcia-i żeby wszystko było ok.
dankin-82
Tusia Ty chyba pisałaś o dzieciowych książeczkach? ja mam kilka z tej serii i powiem szczerze że dla młodej żadna rewelacja, Kulka lubi bardzo kolorowe i są lepsze w wersji mini, normalnie super, bardzo kolorowe a zawartość taka sama tematycznie i cena połowę mniejsza 08.gif i na spacerach nie taszczę siaty z książkami 08.gif ale całkowitą rewelacją okazały się u nas książeczki typu: mały kotek piesek biedronka krówka kaczuszka itd, krótkie historyjki o zwierzaczkach są jak dla mnie super.....wiadomo co dziecko to inne upodobania choć ja byłam też na początku nimi zachwycona dopóki nie dorwałam książeczek j.w. 08.gif


chaton
no ja nie rozumiem Cię kompletnie.........znowu się powtórzę i zapamiętaj że Ty "młoda doopka" jesteś i wogóle po Tobie tego wieku i kilogramów nie widać więc czym Ty się martwisz???? co do kiecuchy to najwyżej będziesz miała dwie 04.gif no ale czekam z niecierpliwością na zdjęcia, prawdą też jest że każda panna młoda wygląda najpiękniej na świecie w tym dniu i niepotrzebnie się stresujesz, zresztą dla N i tak jesteś boginią skoro Cię wybrał 08.gif
dankin-82
Monga w sumie to miałabyś dodatkowe 80km niż ja a powiem Ci że u nas Kulka była bajeczna do podróży, na 7 godzin jazdy autem niecałą godzinkę była aktywna resztę przespała więc się nie zastanawiaj i jak macie okazje to jedźcie


Eve
normalnie jak nic na świecie tego morza Wam zazdroszczę ehhhhhh
Tusia8
dankin, mi chodzi o takie : https://merlin.pl/Las-Obrazki-dla-maluchow_...13F2DDA104F.LB1

Obrazki są tam bardzo kolorowe no i cena super-bo 6.99 zł za sztukę icon_wink.gif
A na książki z historyjkami to chyba trochę za wcześnie. No i dzieci takie jak nasze nie powinny skupiać wzroku na małych obrazkach, bo akomodacja oka nie działa jeszcze w pełni sprawnie. Obrazki muszą być duże.
dankin-82
chaton co do znieczulenia to u nas jest płatne, przynajmniej w naszym mieście, ale nie o to chodzi bo ja po prostu go nie chciałam i wiesz ból był dla mnie pikuś (spodziewałam się o niebo gorszego, zresztą powiedziałam położnej jak ta do mnie: że to jest najgorszy ból jaki teraz czuję na co ja skwitowałam że co ona pieprz.y bo ja czekam na katusze 29.gif których faktycznie nie było) jak i sam poród ale właśnie najgorzej potem z tym kroczem co ciągnie się do dziś 29.gif


a tak swoją drogą to nas naszło na wspomnienia 08.gif może załóżmy wąteczek np poradnikowy Majówek 04.gif lub ciążowy 43.gif
dankin-82
CYTAT(Tusia8 @ Fri, 18 Jul 2008 - 11:47) *
dankin, mi chodzi o takie : https://merlin.pl/Las-Obrazki-dla-maluchow_...13F2DDA104F.LB1

A na książki z historyjkami to chyba trochę za wcześnie. No i dzieci takie jak nasze nie powinny skupiać wzroku na małych obrazkach, bo akomodacja oka nie działa jeszcze w pełni sprawnie. Obrazki muszą być duże.



no ja też o tym piszę ale te w wresji mini są wystarczająco duże dla takiego dziecka, historyjki - mała potrafi wskazać poprawnie zwierzaka i wydać z siebie odgłos jaki wydaje dany zwierz, więc jak dla nas super
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.