No faktycznie jestem śliczny
A gdzie loczki? Obciełaś czy pod czapką się rozprostowały?
A gdzie loczki? Obciełaś czy pod czapką się rozprostowały?
obcielam i ni mo
Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > nasze rĂłwnolatki > rok urodzenia 2007
Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41
a kontakty wzrokowe boskie, zwlaszcza ten z zajacem
i ladnie Jej w rozowym (bosh, co ja napisalam ) ostatnio w niedziele rosnie Mu to siano w tempie zastraszajacym pani sasiadka powiedziala mi, ze nie powinno sie obcinac przed skonczeniem roku bo cos tam na moje pytanie, czy mialam poczekac az oslepnie, zamilkla nie "coś tam", tylko rozum dziecku odbierasz Ale z uwagi na to, ze nasze dzieci są ponadprzeciętnie inteligentne wiec im to nie zaszkodzi a przynajmniej wzrok będą miały w porządku a z tymi loczkami to buuuu... ja sięgając po nożyczki własnei boje sie tego, zeby dzieciowi włosów nie wyprostowac przy okazji Ale może się Franiowi jeszcze pokręcą
kurczę, Olivia mi przez sen popłakuje Biedaczysko moje
Cześć
Nocka niezbyt prawie cały czas miała gorączke nad ranem było ok a jak wstała t ma 38,2
Dzień doberek
eve, Taqilla-padłam na widok fotek...No S-Ł-O-D-Y-C-Z !! I jak ja Wam zazdroszczę, że Wasze dzieciaki same stoją/chodzą. ALe mam nadzieję, że też się doczekam Melduję, że się nawet wyspałam. ALe za to pogoda dziś nieciekawa. A wczoraj nabyłam w mothercare zestaw 7 bodziaków za całe 48 zł. Zestaw z krótkim rękawkiem na cały tydzień Otworzyli nowy sklep w Plazie i jest promocja -20% na wszystko. I przy okazji Maluda dostała zestaw zabawek do piaskownicy. Coś to miałam jeszcze pisać... A nie wiem, może później sobie przypomnę
A, do Gosi to miało być-jak Młoda miała wysoką gorączkę, to pediatra kazała dawać nurofen regularnie-tzn, dobową dawkę rozłożoną. Chodzi o to, żeby się nie ograniczać do jednorazowego podania. Oczywiście nie przekraczać dobowej dawki.
Eve: dziekujemy! A wlosow nie powinno sie scinac, bo rozum z nimi utniesz! Ta pani, co Ci to powiedziala zna to z autopsii.
Oj glupiutka Ewunia bedzie, po raz pierwszy jej wloski obcielam w pierwszym tygodniu zycia... Mam w torebce na pamiatke! Obcinam regularnie co miesiac, zeby rosly rownomiernie. Taqilla: oj, czepiasz sie ciotka! Ale niech Ci bedzie z tym kiblem: I specjalnie dla Ciebie psychodeliczne kafelki: Oczywiscie zgodnie z zasada "nie ruszaj goowna, bo smierdzi", wyrownujac sciane z malymi popekaniami rozwalilam pol sciany w kiblu. Wiec na razie tylko dziury zatkalam gipsem, reszta jak wyschnie. Fajnie, 1-szy maj, cala Francja sie o*****ziela, a chaton od rana biega ze szpachla. Tusia: fajnie, ze znow z nami jestes, brakowalo Cie! Gosia: oj cos dlugo sie ta goraczka utrzymuje, nie wolisz poksc do pediatry? Dankin: wiesz, wozek to sprawa osobista, wszystko zalezy od twoich potrzeb. My mamy dwa wozki: Pierwszy trzykolowiec _ ciezkie bydle, ladny, lecz niepraktyczny w miescie. Sluzy do wycieczek glownie, przejedziesz po kazdym terenie, lacznie z plaza czy lasem. Drugi: MacLaren spacerowka - parasolka: leciutki, sklada sie latwo i zajmuje malo miejsca: idealny do wybetowanego Paryza i chodzenia po miescie i sklepach. Dla mnie spacerowka ma spelniac takie warunki, ale moze Ty masz inne wymagania. Reszta kwestia gustu.
witajcie!
[size="7"]Stawiam kolejeczke za roczek Igorka!![/size] pozniej powklejam fotki, bo teraz nie mam czasu, przed chwila wrócilismy do domku. Strasznie szybko mi miną ten rok.................
Jutro urodziny Hanki:)
Biszkopt upiekalm wg przepisu Wiolonteli z forum (vel Ciotka Manuela)- chyba sie udal!!!! jutro musze go z Misia pokremowac i ozdobic. ale chyba nie bede przepoławiac, bo sie boję.. w dodatku bedzie prostokątny, bo nie mialam tortownicy okraglej. A ciasto (sernik-robi moja mamaa) z Barbie dla Misi tez w prostokacie bedzie. tak ORYGINALNIE bedzie, a co! Chcialam odwoływac imprezę, bo Hanka ciagle z goraczka, ale juz za pozno - ldzie sobie prace i inne plany poprzekladali. oby jutro Hania czula sie lepiej, bo Misię to już roznosi energia. Był dzis lekarz, ale nie stwierdzil nic ani w uchu, ani w oskrzelach/płucach, ani w gardle. Tylko ten katar. To skąd ta goraczka tak dlugo juz? a tu Hania (wreszcie w sukience!) na biurku Misi - czyli w Bardzo Pożądanym Miejscu pełnym Różnych Różności świetnych do Zwalania i Gryzienia podczas Nieobecności Właścicielki;) dobranoc! cleo PS niesmialo spytam jeszcze: Eve, udalo ci sie moze wyslac te butelkę do mnie?.....
Cleo, butelke nie, kubek tak
ale z parodniowym opoznieniem, za to priorytetem - z reszta nie wiem czy to lepiej, bo zostalam uswiadomiona ze priorytetem to teraz wszyscy PITy wysylaja wszystkiego naj dla Hanki, mam nadzieje ze jutro poczuje sie lepiej, bo inaczej moze sie za dobrze nie bawic zrob koniecznie fotki tortow Gosia, widze Cie- jak Mala? z tym nurofenem, to wszystko jedno w jakiej postaci, po prostu chyba lepiej dziala niz paracetamol. My dzis bylismy w odwiedzinach u 3,5 mies Tymka alez ja mam duze dziecko
Sliczna Hania )
nie "coś tam", tylko rozum dziecku odbierasz Ale z uwagi na to, ze nasze dzieci są ponadprzeciętnie inteligentne wiec im to nie zaszkodzi a przynajmniej wzrok będą miały w porządku a z tymi loczkami to buuuu... ja sięgając po nożyczki własnei boje sie tego, zeby dzieciowi włosów nie wyprostowac przy okazji Ale może się Franiowi jeszcze pokręcą Franio pewnie bedzie nieco pokrecony, ale na krecone wloski juz nie licze, zwlaszcza, ze Maly jest b podobny do mnie w tym wieku, i mi sie tez klaki wyprostowaly po obcieciu okolicach roczku. Ale i tak jest najpiekniejszy na swiecie, moj blondasek
a to moje chlopaki dzisiaj
Poszla i nie wrocila
to ja wrzuce krotki reportaz ze spotkania na szczycie Mamo, co to? sprawdze, organoleptycznie to ja lepiej uciekne, na mame
Jestem
U nas dzisiaj z powodu zębów - nocka taka sobie. Jedna tylko co prawda awaria w postaci płaczu przez sen ale za to 5:15 Olivia wybudziła się na dobre. Całe szczęscie, ze za oknem jeszcze szaro było więc szybko zaaplikowałam dzieciowi flachę z mlekiem i wzięłam do siebie do łóżka. Efekt taki, ze dospałyśmy do 8:10 Wczorajszy niedojedzony obiadek Olivia tak jak przypuszczałam odbiła sobie przy podwieczorku - mam więc spokojne sumienie, że głodna nie chodziła Dzisiaj za to korzystając z pogody (co prawda słoneczko schowało się za chmurami ale za to 27stC było) wybrałysmy sie z Małą do nowego parku. Pisze nowego, bo jeszcze w nim nie byłyśmy. Dość przyjemnie bylo, Olivia nawet zdrzemneła sie na 30 minutek w wózku a mamusia nabijała kilometry po lesie podglądając golfiarzy Oczywiście mam tone zdjęć tylko co z tego jak kabel USB znowu nie chce ze mną współpracować Jak mi sie uda zrzucić zdjęcia to się pochwalę aneczka2121 To dla Igorka STO LAT, STO LAT NIECH ŻYJE ŻYJE NAM!!!!!!! Igorku - ciocia TAQILLA oraz Olivka życzą Ci: wszystkiego co najlepszse, non-stop usmiechu na buzi, szcześcia i miłości! I duuuuuzo kolorowych zabawek z okazji piewrszych urodzinek! chaton Taqilla: oj, czepiasz sie ciotka! Bo ja taki czepliwy typ jestem I specjalnie dla Ciebie psychodeliczne kafelki: Oczywiscie zgodnie z zasada "nie ruszaj goowna, bo smierdzi", wyrownujac sciane z malymi popekaniami rozwalilam pol sciany w kiblu. Wiec na razie tylko dziury zatkalam gipsem, reszta jak wyschnie. Fajnie, 1-szy maj, cala Francja sie o*****ziela, a chaton od rana biega ze szpachla. Piękna psychodelia Taka w sam raz pomocna przy skupieniu A z tym powiedzeniem to faktycznie jest cos nei teges, bo ja ile razy chcę cos "poprawić" to z reguły i tak wychodzi na to, że musze zrobic wszystko od podstaw. Ale to wynika tez z charakteru - inny by pociapkał i dobre jest. A ani Ty ani ja nie potrafimy robić nieczego po tzw. "łebkach" więc efekt jest taki jaki jest - dokłada sobie człowiek roboty do bólu Ale za to jak kibelek juz bedzie skończony to przynajmniej będziesz mogła ze spokojnym sumieniem usiąśc i powiedzieć: jam Ci to uczyniła! (że o wyeliminowaniu lęków psychodelicznych nie wspomnę ) Cleo fajnie, ze tak się wszystko poukaldało - no i że biszkopt Ci sie udal. A to że kwadratowy to pikuś. Ja osobiście rozważałam tort w kształcie prostokąta ale z uwagi na to, ze lewa jestem nawet do krojenia ciast, to zrezygnowałam. Jakos nei mogłam sobie wyobrazic jak można "ładnie" pokroić prostokątny tort? Mam nadzieję, że HAnia jutro bedzie sie dobrze czuła, a z tą temperatura 9nie wiem jak wysoką ma?) ale czesto zdarza się, ze katar alergiczny powoduje podwyższoną temp, nawet do 38.5. no nie rujnuj swojego wizerunku w moich oczach eeee, przecież pinkowy to taki "pikny" kolor! A tak poważnie to ja naprwdę lubie róż - może nie taki majtkowy, i nie od stóp do głów ale dodatki jak najbradziej. A już połączenie moro (lub koloru khaki wogóle) z różowymi dodatkami to bardzo poproszę Wiem, wiem, zaraz mi od barbi nawymyślasz Mnie natomiast koleżanka przysłałą zdjęcia swojego synka Jasia- (miała termin tak jak ja na 1 maja tyle że tego roku, ale urodziła 20 kwietnia ) - ależ to malutkie. Takie zawinątko tycie! I pomyslec, ze rok temu Olivia była tez taka a dzisiaj to już pannica jak sie patrzy! Wogóle moje dziecie jest jakies takie duże. Ulice obok mieszka dziewczynka która jest starsza od Olivii o 5 dni - i co? Olivia jest wyższa od nij o głowę. Karolinka przy moim dzieciu wygląda jak 8 miesięczne niemowlę. A dzisiaj w parku spotkałysmy chłopca (z mamą na spacerze ) z 4 maja 2006. Mmausia sie zachwycała, ze on taki duży i wogóle tylko jeszcze coś chodzić nie chce nawet stać. No ale jakimś cudem udało się nam postawic dzieciaki obok siebie mniej wiecej - i co? Tak pół głowy na korzyść Olivii Bardzo jestem ciekawa oficjalnych wymiarów mojego dziecia - w poniedzialek jedziemy na szczepienie to wszystko się okaże OK, uciekam ziemniaczki do golonki naszykować Miłej nocki No to by
///
CÓRCIU KOCHANA życzymy Ci chwil beztroskich, jak podczas zabawy na łące, doznań gorących, jak w samo południe słońce, odnalezienia drogi, którą pragniesz kroczyć, sił i wytrwałości aby z niej nie zboczyć, uśmiechu na twarzy, kiedy rano wstajesz, radości, kiedy komuś swoją dłoń podajesz, odkrycia dobra w każdym człowieku, braku kożucha na porannym mleku, dreszczyku emocji na karuzeli, słodkiej błogości, gdy śpisz w pościeli, spadającej gwiazdy ujrzenia, wszystkich pragnień i marzeń spełnienia
Dzień dobry!!
Ja na chwilkę-złożyć życzenia naszym solenizantom!! Wczorajszemu roczniaczkowi Igorkowi, a dzisiejszym-Hani oraz Julki!! Dla Was dużo zdrówka i radości, przyjemności z odkrywania świata i ludzi. Wszystkiego najlepszego! I wszystkiego najlepszego również dla Mam, bo to w pewnym sensie również ich święto. Resztę postów skomentuję po śniadaniu, bom już głodna jak wilk...
Tusia-dziekuję
Dla innych pierwszomajowych i drugomajowych Jubilatów/Jubilatek- 100 lat:) Misia wlasnie odspiewala 'Sto lat!' Hance, któa wtargnęła do jej pokoju;) IGORKOWI...... NATALCE........HANI......................WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJLEPSZEGO
Z OKAZJI URODZINEK Idzie misio, idzie konik, małpka, piesek no i slonik. Wszyscy razem z balonami z najlepszymi życzeniami. Bo to dzień radosny wielce - masz już jeden roczek więcej!
Igorek dziękuje bardzo za życzenia.
a DZISIEJSZYM SOLENIZANTOM życzymy wszystkiego najlepszego Dankin Julka bardzo się zmieniła , taka z niej pannica. Równiez miałam zamiar powklejac fotki małego miesiąc po miesiącu, ale wczoraj zasnełam razem z dziecmi przy usypianiu, a dzis nie mam na to czasu, mam zadzieje ze wybaczycie, ale obiecuje ze to zrobie tylko w póżniejszym czasie.Jutro imprezka, przyjezdza rodzinka, zostają do niedzieli. Fotki majusiów urocze To ja wkleje wczorajszego solenizanta [URL=https://g.imageshack.us/g.php?h=291&i=collage7ec2.jpg][IMG]https://img291.imageshack.us/img291/7920/collage7ec2.9291c07f2e
Ależ dzisiaj odświętnie - tyle solenizantek na raz mamy
Juleczko, Natalko oraz Haniu - z okazji Waszego święta składamy Wam z Olivią najserdeczniejsze życzenia! Dorastajcie otoczone miłością i ciepłem rodzinnym, dumnie krocząc przez życie i zawsze dążąc do spełnienia swych marzeń, bo to one wnoszą radość w życie A u nas za oknem .... blisko 28stC (dochodzi dopiero 9 rano) i .... leje! Co jakiś czas normalnie oberwanie chmury i dudni po szybach niesamowicie. A moje dziecię? .. no cóz. O 6:30 obudził ją pies sąsiadki bo jak zwykle gdy tylko zrobi się cieplej baba wypuszcza burka na zewnątrz nie dba co bydle robi (oj tel do animal control chyba w tym roku będzie u mnei w domu cały czas pod reką jak tak dalej pójdzie bo mam już dość ). Ale za to gdzieś przed 8 znowu jej sie przysnęło tym razem już z mamusia w łózku i co? Mama o 8:30 wstała a dziecię nadal śpi
Cleo urocze to Sto lat na wejściu Fajnie jest mieć siostrę
dankin-82 zestwaienie Julkowe - śłiczne. Ale oprócz tego, że Jula wydoroślała (no bo teraz to juz pannica a nie maluszek ) to naprawdę niewele się zmieniła IMO. Bankowo można poznać że na pierwszym i powiedzmy ostatnim zdjęciu to jest ta sama dziewczynka. Fajny pomysł ze zdjęciami z działki Kiedy imprezka? aneczka2121 za to Igorek zmienił się i to bardzo od urodzenia IMO. Udanej imprezki jutro! Tusia8 ale dłuuugo jesz to śniadanie Faktycznie musiałaś być strasznie głodna To ja tez zgłodniałam.... I dzieć się zbudziła
Hello
Taqilla, no straszliwie głodna byłam, no 28 stopni macie?? Ale gorąco! A tak poważnie, to my już po spacerku i obiedzie. Nawet zdjęcia mam (z piaskownicy!!), ale najpierw muszę je zrzucić do empikfoto. Chciałam powiedzieć, że zdjęcia Olivii cudne są-te nóżki biegające, słodkości. No i Franio faktycznie ma proste włosy...troszkę szkoda Kurde, jakaś śpiąca jestem jak fix, ciekawe, czemu tak. No oczywiście, stara skjlerotyczka ze mnie: Dla Natalki również najlepsze życzenia w tym uroczystym dniu!! Wielu miłych chwil i pięknych wrażeń w następnym roku!! Nie no, wybitnie nie mam weny na pisanie długich postów, gdzieś się wzięła i zapodziała wena owa
dobra lecę nadrobić zaległości i zaraz może uda mi się poodpisywać
Eve no właśnie loczków to mi straszecznie brakuje u Twojego słodziaka….chłopaki fajne, zwłaszcza ten mniejszy; spotkanie na szcycie widzę z fotoreportażu udało się ale chyba bardziej podobały się kozy hehe
Gosia u nas płynne doustne specyfiki na gorączke w ogóle się nie sprawdzają tylko czopki Chaton Kobieto czy Ty już usiedzieć na miejscu nie możesz, odpocznij trochę a nie za remont się bierzesz Cleo no w końcu się pochwaliłaś Hanią ojj już dawno zdjęć młodej nie wklejałaś; gorączki szczerze współczuję, może to zębiszcza? Taqilla piszesz że Olivcia popłakuje Ci w nocy, pewnie przez wychodzące ząbki, współczuję ale moja młoda to teraz zaczęła gadać i śmiać się przez sen, normalnie jak się rozkręci to spać nam nie da hehe…. U nas identycznie z wielkością małej, zawsze Kulka górą ale mnie to nie cieszy bo sama zawsze byłam najwyższa w klasie i to niezbyt super sprawa jednak, trochę rzeczy jednak człowieka omija, choć z drugiej strony uwielbiam miny ludzi którzy pytają o wiek młodej i zawsze doznają osłupienia…..wiesz jak się patrzę na zdjęcia Olivci to faktycznie masz kawał niezłej baby, sznurówka mnie powaliła…. Tak się uważniej przyjrzałam swojej młodej po Twojej opinii i masz Kobieto rację, Kulka praktycznie wcale na mordce się nie zmieniła a ja ją uważam za taaaaka staruchę Aneczka Igorek cud miód chłopak, strasznie dorosło wyszedł na zdjęciu, zestawienie słodkie ehhh jak nasze pociechy szybko rosną, jak dla mnie troszkę za szybko Taqilla imprezke robimy jutro i wiesz myślałam że mam trochę spokoju a tu się okazuje że wypadałoby jednak gruntownie chałupę posprzątać, niby będzie tylko najbliższa rodzina ale wypadałoby odgruzować racji imprezki choć D chce żebym tylko „ogarnęła” ale ja tak nie potrafię Chaton Taqilla Eve no ja już całkiem powiem Wam szczerze zgłupiałam z tym wózkiem ehhh wagowo przyznaję koszmar ale boję się że lekki na małych kółkach w ogóle się u nas nie sprawdzi, niby mieszkamy w mieście ale zawsze na spacer idziemy do lasu i tam są potworne wyboje ale za to jest przepięknie; mała nadal jeszcze śpi w dzień i to w wózku więc jak kupię mniejszy to może być problem z drzemkami popołudniowymi, a co w zimie? Ja chyba sama siebie chcę przekonać…. Taqilla chyba będzie coś w zieleni, no właśnie ten jest bardzo podobny do tego co mamy ale nasz już zipie ostatkiem sił niestety, choć jest ciężki to lubię go bo jest obszerny i mała ma w nim sporo miejsca; chciałam coś kupić na „przyszłość”, pewnie parasolka przydałaby nam się ale nie mam gdzie tego trzymać, więc muszę wybrać jeden konkretny Tusia pewnie zmiana pogody tak na Ciebie wpływa, u nas z tym jest przechlapane, ja wiecznie śpiąca z bolącą głową a Kulka z potwornym marudem; jeśli młoda jest nie w sosie znaczy pogoda się pospuje i to zawsze się sparwdza Wczoraj byliśmy na działce, było super choć pogoda paskudna, jednak cieszę się że zdecydowałam się pojechać bo pięknie się wypogodziło, mała szalała, a potem prosił by o 19ej położyć ją spać, taka zajechana a jak chrapała na ładnie ja to nadrabiam zaległości a przy okazji całą czekoladę pochłonęłam ,nawet nie wiem kiedy
achhh dziewczyny a może wszystkie zrobimy slajdy z okazji urodzinek naszych dzieciaczków i wkleimy to w jednym poście na początku pierwszej stronki? oczywiście w wolnej chwili
Hej Piękne
Moje dziecię śpi, a ja zbieram siły do robienia sałatki na kolację. Taqilla-to na pewno nie czyżyk Musiałabym być wiatropylna, hihi. W ogóle, z czyżykiem to się jednak chyba do sierpnia wstrzymamy, ale szkoda mi paseczka zmieniać. Dankin-ja wprawdzie mam już wózek, ale nie jestem z niego do końca zadowolona. Nie jest zbyt dobry jakościowo. Jestem pewna, że w okolicach jesieni będę musiała kupić następny, i wydaje mi się, że to będzie Chicco Enjoy. Tylko że Ty chyba nie chciałaś z tej firmy? Ale dla mnie jest idealny, waga ok, kółka wielkością ok i w ogóle wszystko ma, co powinna mieć spacerówka. W ogóle, to skandal, żeby się Basia na forum nie pokazała i nie postawiła dziś kolejeczki Najserdeczniejsze życzenia Dla mojej kochanej siostrzenicy Natalki w dniu pierwszych urodzin oraz dla Julki Kulki i Hanki Ps. Zajrzyjcie TUTAJ
Tusia wiesz ja mało co "pomacałam" wózków bo u nas lipa z wyborem w mieście a wolałabym jednak pooglądać coś przed kupnem, zobaczymy pod koniec maja jedziemy w Polskę do rodzinki więc może coś u nich wypatrzymy o ile wcześniej nie zdecydujemy się na to tako ehhh..... Wy chcecie przełożyć staranka na później a u mnie D chce je przyspieszyć
O Boze-mam na maksa zwieksozny poziom cukru w organizmie;) (i alkoholu ) --booo mój mąz wrocil z zakupow z samymi slodyczami dla gosci, wiec oprocz tortow dla dziewczynek (opis mojego jest w podforum MniamMniam), byly jeszcze delicje, pierniczki, ptasie mleczko itd. itp.
Haina biedna- naprawde od pon. ciagle goraczka, ale spala przed imprezą, wiec nawet byla ok i zachwycila sie urodzinowym bączkiem, klockami oraz prezentem wspolnym -domkiem /namiotem ogrodowym, ktory moja chrzestna sprezentowala dziewczynkom:) I tak w sumie cale przyjecie zdominowaly rozmowy o rychlym slubie mojej siostry, ale to milo, ze jednak goscie przyszli i wszystko sie udalo. Misia zawiesila seprentyny, plakaty na drzwiach, zrobila laurki itd:) teraz chyba musze zjesc cos z solą dobranoc! PS dankin- ja zdjecia dzieci wstawiam na na bloga, na forum jakos niezbyt czesto... Eve- to poczekam cierpliwie na kubek!:)
Cleo cieszę się że imprezka Wam się udała, no i malutka Twoja dzielna laska że wytrzymała; zobaczymy jak wyjdzie nam jutrzejsza "balanga"..........hehe ja poziom cukru mam zawsze zawyżony bo słodkie pokochałam od czasu ciązy i teraz kłopot bo muszę zawsze coś wszamać
Cleo, jak fajnie, że urodzinki udane. A podwyższony poziom cukru to ja też często mam, hii. Szczególnie, jak mąż wróci z zakupów
Dankin, jak by co, to wpadaj na "macanie" do Poznania! Co do staranek, to musimy trochę poczekać, bo doszliśmy do wniosku że Młoda teraz jeszcze jest za młoda , a poza tym, nie jestem jednak taka pewna, czy nasze finanse udźwigną np. podwójne kupowanie pieluch. Ale mamy nadzieję, że mężowi otworzy się możliwość awansu i tym samym podwyżki... A sałatki nie ma. Nie kupiłam kukurydzy.... A tak mi się chciało tej sałatki, szlag by to. To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|