Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Dziś miałyśmy fatalną noc Matysia prawie całą noc stękała, wierciła się... Chyba bolał Ją brzuszek Teraz też dopiero co Ją uśpiłąm i śpi sobie przy włączonym odkurzaczu. Aż boję się go wyłączyć, bo pewnie zaraz się obudzi. Coraz bardziej martwi mnie to Jej stękanie w nocy. Niby śpi, ale przez sen wydaje różne odgłosy. Małż twierdzi, że to ból brzuszka... Ja już sama nie wiem. Gdyby bolał Ją brzuszek z pewnością by płakała i nie spałaby... Eeech, chyba osiwieję zanim Matyśka podrośnie
weda
Tue, 18 Nov 2008 - 09:14
Tośka ale jakie odgłosy ? bo Daniel od urodzenia mruczy,stęka,warczy,często przez sen... i przy przeciąganiu się i przy jedzeniu,hihihi a kopie do tego nóżkami ?
bosh,Daniel wieczorem dał koncert,w sumie to przeze mnie usnął sobie jak zawsze koło 20:30 i słyszę charczy mu w gardełku no to fridą mu chciałąm odciągnąć,ale sie na mnie wkurzył,że go budzę,wrzeszczał dobre pół godzinki zanim usnął od nowa ale za to jadł tylkoraz w nocy i potem dopiero o 7 rano
teraz też podsypia w huśtawce a za chwilkę uśnie w foteliku bo jedziemy do szkoły starszaki zaprowadzić
i tak nam leci to życie,ucieka przez palce a mi smutno,ze Danio już nie noworodek,że już taki duży,litości,co to mi sie dzieje? szkoda mi każdego jego dnia,ech
Myszorek
Tue, 18 Nov 2008 - 11:25
CYTAT(goosiaczek @ Tue, 18 Nov 2008 - 11:14)
Tośka ale jakie odgłosy ? bo Daniel od urodzenia mruczy,stęka,warczy,często przez sen... i przy przeciąganiu się i przy jedzeniu,hihihi
no właśnie Fifi tez takie pomruki wydaje... śmieszne... nie pamiętam żeby Tymek tak mruczał... przy przeciąganiu... przy karmieniu... jak robi kupkę to pomruki połączone są ze stękaniem....
myślę że każdy dzieciak jest na tyle niepowtarzalny, że nie sposób ich do końca porównać ze sobą...
co do martwienie się... to oczywiście łapię co jakiś czas lekką schize ale generalnie spokojniejsza jestem niż przy Tymku... i nie czytam za wiele o wszelakich problemach...
u nas za to Fifi wysypany... pewnie trądzik niemowlęcy bo nic w diecie się nie zmieniło... idziemy za kilka dnie na szczepienie to popytam... w sobotę idziemy na usg bioderek...
no i brakuje mi na wiele spraw czasu... forum często podczytuję ale już na pisanie brak czasu i weny często... od jutra mąż wraca do pracy więc pewne luzy mi się skończą... wykorzystałam to wczoraj i skoczyłam sobie kurtkę na zimę kupić... spóźniłam się 15 min. na karmienie i chłopaki z butlą w pyszczku mnie powitali....
co do karmienia... u nas średnio 3 razy dziennie dodajemy modyfikowane, nocki na cycu, śpimy razem a jak jestem na tyle przytomna to przekładam małego do łóżeczka... i słodko jest... Fifi jest taki "wisielec cyckowy"... najchętniej to cały dzień by dziamał mnie i spał na rączkach....
Tośka
Tue, 18 Nov 2008 - 11:31
CYTAT(goosiaczek @ Tue, 18 Nov 2008 - 11:14)
Tośka ale jakie odgłosy ? bo Daniel od urodzenia mruczy,stęka,warczy,często przez sen... i przy przeciąganiu się i przy jedzeniu,hihihi a kopie do tego nóżkami ?
No własnie nie kopie- na szczęście. Myślę wieć, ze to nie są kolki. Zresztą napad kolek u Niej wyglądał dużooo gorzej
As-ia
Tue, 18 Nov 2008 - 11:54
witam wtorkowo
tak was podczytuje i powiem wam ze ja schizy to mam przeokrutne strasznie boje sie o mlodego do tego stopnia ze zrywam sie w nocy jak oparzona i sprawdzam jak oddycha z Luiza bylam mniej przewazliwiona moze dlatego ze mniej wiedzialam ............ i mniej czytalam w internecie
a z bardziej przyziemnych spraw Makulkowi ladnie goja sie krostki na pupci i jest to zasluga tridermu rewelacyjna masc
maly bez zmian jest bardzo grzecznym dzieckiem uwielbia spac co bardzo mnie cieszy lecz czasmi i martwi i tu odzywa sie moja glupota
z zasypianiem tez nie mamy problemow w ciagu dnia jak widze ze chce mu sie spac klade go w salonie na duzym lozku daje smokusia, pielusie do utulenia i minuta dziesiec dziecka nie ma w nocy przebudzi sie na buteleczke odbije go i klade chwilke sie popatzry czasmi walnie mega slodki usmiech i zasypia ze smokusiem
ach jak milo byc matka tylko szkoda ze te dzidziolki tak szybka rosna Luizka za chwilke skonczy 3 latka .........
Tośka
Tue, 18 Nov 2008 - 14:54
Jeju, Asiunia, a ja nie mogę się doczekać aż Matyśka wyrośnie z tego głupiego wieku niemowlęcego
Z tym sprawdzanim czy oddycha to też mam schizy; zresztą nietylko ja, mój małżyk też
Matyśka dziś cały dzień się męczy z gazami... Budzi się co chwila, pręży... Zastanawiam się czy to nie przez ten dżem brzoskwiniowy, co wczoraj na kolajcę jadałam. Na szczęście kupki robi reguralnie. Mam nadzieję, że do nocy Jej minie, bo uprzednia byłą koszmarna
azumi
Tue, 18 Nov 2008 - 15:29
Nie wiem czemu, ale Kacper jak śpi u nas w łóżku to może być telewizor włączony, muzyka bardzo głośno, ja sprzątam, odkurzam, coś mi czasami spadnie na ziemie itd. i go to nie rusza. A jak położe go w łóżeczku i tam śpi, to najmniejszy szmer go budzi. A tak bym chciała, żeby przynajmniej w ciągu dnia i do pierwszego karmienia spał w łóżeczku ... Macie jakiś pomysł od czego to zależy?
cath
Tue, 18 Nov 2008 - 16:13
Nadchodzą Święta: mój kochany reniferek
semi
Tue, 18 Nov 2008 - 16:35
Azumi, Wasze łózko wygodniejsze i lepiej się na nim śpi? A łóżeczko stoi w innym pomieszczeniu?
Asiunia, mi też żal każdego uciekającego dnia...Z drugiej strony każdy dzień cieszy-bo większa i bardziej odporna.
catherine, cuudny reniferek:)
Własnie zmienilismy pampersy na dwójki, tadaaam! Już myślałam, że to nigdy nie nastapi. No i najmniejsze spioszki są za małe (takie na 50 cm;) -miałam ze 3 pary) a 56 niespodziewanie zrobiło sie akurat, już nic nie trzeba zawijać. A ile tych ubranek leży niewykorzystanych, hm....W sumie przydały się tylko pajace i bodziaki. I to pajace rozpinane na całej długości, bawełniane. Na welurkowe za ciepło. Zakładane przez głowe niewygodne do zakładania. Po co ja tyle tych ciuchów kupiłam?
Była połozna (trzeci raz i pożegnała się -do zobaczenia-oszaleję. Dobrze, ze te wizyty trwają trzy minuty) i wg niej Tośka kataru nie ma. No to nie poszliśmy do lekarza i zobaczymy co będzie dalej.
Za oknem zimno i deszcz, kolejny dzień nie udaje się wyjść.
azumi
Tue, 18 Nov 2008 - 16:51
CYTAT(emi @ Tue, 18 Nov 2008 - 16:35)
Azumi, Wasze łózko wygodniejsze i lepiej się na nim śpi? A łóżeczko stoi w innym pomieszczeniu?
przyznam, że nie sprawdzałam jak się śpi w łóżeczku Młodego łóżeczko stoi zaraz obok naszego łóżka, ale to chyba nie w tym problem, bo jak Młody zasypia to ja i tak idę np. do dużego pokoju poprasować, czy ugotować obiad. Więc to nie o kontakt chodzi. A Paskuda w łóżeczku spać nie chce
justyna790306
Tue, 18 Nov 2008 - 18:19
Pediarta wysłał nas do dermatologa z tą wysypką bo ona nie wie co to może być Tak mi Martynki szkoda, jej buziaczek wygląda strasznie a w dotyku jest jak tarka. A z rzeczy przyjemniejszych to wieczorem wychodzimy z mężem do kina na tą nową polską komedię a babcia przypilnuje małej.Aha i byłam u gin. na kontroli-wszystko jest ok i dostałam receptę na Cerazette ale trochę się boję brać bo miałam tą cholestazę w ciąży a jakby nie było to jednak hormony. Ale jakoś trzeba zapobiegać ciąży przynajmniej narazie
As-ia
Tue, 18 Nov 2008 - 18:39
my juz po badanku bioderek wszystko jest jak najbardziej ok
Justynka nasz maly tez ma taka tareczke na buzce i dostal od pediatry masc robiona dzis odebralam i zobaczymy jakie beda efekty
Azumi maluchy juz tak chyba maja ze w lozeczku rodzicow im jest najlepiej moje dzieci tez preferuja posypianie u nas
karolinap-t
Tue, 18 Nov 2008 - 19:48
tadam!!!! STAWIAM SOCZEK!!!!!!!!!!! NASZEJ NIUNI ODPADL PEPEK!!!!!!!!!!!! 2 tyg i 6 dni... masakra.. p{margin-top: 0; margin-bottom: 0; line-height:120%;word-wrap:break-word;font-family:MS Sans Serif;font-size:10pt;} catherine, dzieki za info ad karmienie
toska, nasza tez tak ma w nocy, steka prezy sie i zadko kiedy placze no chyba ze juz baaardzo sie wkurzy, wydaje mi ssie ze to brzuszek, jak bakow albo kupki nie moe zrobic. Ale wiem jak to jest az ja sie stresuje
agasi
Tue, 18 Nov 2008 - 20:33
Baśka waży 4700 czyli od czwartku przybrała 250 g
cath
Tue, 18 Nov 2008 - 21:06
karolina- za odpadnięty pępuszek:) Agasi- ale Ci Baś urosła, no no azumi- może Twój dzieć lubi dużo wolnej przestrzeni wokół siebie?
justyna790306
Wed, 19 Nov 2008 - 08:57
Catherine jaki Emilka ma piękny uśmiech na tym świątecznym zdjęciu Emi my też dopiero niedawno przeszliśmy z pampków 1 na 2 i dla mnie są one dużo gorsze.Często zdarza się że Małej coś przez nie przeleci A jeśli o ciuchach mowa,to dopiero dzisiaj rano zobaczyłam że mam pełno bluzeczek z długim rękawem których Martyna nie miała na sobie ani raz, a ja jęczałam że nie mam jej co założyć do spodenek.I też już mi wyrosła z kilku ubrań- Boże jak ten czas leci a dzieciaczki każdego dnia są coraz starsze. Karolinko za pępuszek Agasi no pięknie Basia rośnie
agasi
Wed, 19 Nov 2008 - 09:26
No i niestety, u nas nierewelacyjnie w nocy pojawił się brzydki napadowy kaszel, w oskrzelach furczy nawet dla mojego mało osłuchanego ucha jedziemy do Dziekanowa do szpitala na pewno na diagnostykę, a niewykluczone że zostaniemy dłużej jeśli konieczny będzie antybiotyk (a pewnie będzie).
ale humor Baś ma świetny od rana uśmiechy, gruchanie gdyby nie wyraźnie oskrzelowy kaszel to można by pomyśleć - zdrowe niemowlę
Tośka
Wed, 19 Nov 2008 - 09:39
Justyna, kino... Ach, ja mogę tylko pomarzyć. Zazdrosczę !
Moja Matyśka też już z paru fajnych rzeczy wyrosła Teraz juz sporo rzeczy na 62 cm jest na Nią dobre.
Co do pampków rozm 2 to też nam często coś przecieka
Agasi, trzymamy kciuki za Baię, co by antybiotyk nie był konieczny
PS. Coś mi suwaczek przestał odliczać
cath
Wed, 19 Nov 2008 - 10:02
Dziewczyny a spróbujcie może pampki 3 (4-9kg) są lepsze od dwójek, nic nie wycieka, nie obciera i jakościowo są lepsze.
Dużo zdrówka dla Baś!
Co do ciuszków to moja Emilka też już wskoczyła w rozmiar 62. Na szczęście wiekszyh rozmiarówek trochę uzbierałam- maluda mnóstwo ciuszków dosttała na chrzciny.
A ja tęsknię za wyprawą do sklepów, połazić i nie spieszyć się. Rozejrzeć się za jakimś ciuchem dla sibie, chciałabymkupić jakąś zabawkę dla małej.
I wiecie co? Chciałabym już poczuć atmosferę świateczną (niekoniecznie szał zakupów i mnóstwo ludzi w sklepach) tylko choinki, delikatny mrozik itd. Jeszcze miesiąc i będziemy ubierać choinki w naszych domach
azumi
Wed, 19 Nov 2008 - 10:19
Muszę się pochwalić. Mały całą noc spał w łóżeczku. Okropnie tęskniłam Ale też dużo bardziej się wyspałam
My też będziemy teraz już kupowali pieluchy 3. Bo Kacper teraz bardzo często robi kupsko raz na dzień, albo raz na dwa dni i większa pojemność pieluchy jest bardzo mile widziana
cath
Wed, 19 Nov 2008 - 10:30
Moja Emila wczoraj nie mogła zasnać, stękała a stekała, w końcu wzięłam ją do nas do wyrka i w sumie nie wiem kiedy zasnęła (chyba jakoś po 23) bo ja zasnełam przed nią , obudziłam się po 2 schowałam cyca i dopiero ją przeniosłam do łóżeczka i spała aż do 5. Coś ostatnio lubi sobie pospać dłuzej w nocy. No tak jak cale popołudnie wisi na cycu to w nocy głód aż taki nie doskwiera . A ja za chwilę wybieram się na szczepienie. U mnie w przychodni szczepią tym Euvaxem W szpitalu też była tym zaszczepiona. Mam zamiar poprosić pediatrę o receptę na coś innego i przełożę najwyżej to szczepienie. Boję się tego Euvaxu.
As-ia
Wed, 19 Nov 2008 - 10:35
witam kobietki
Karolinko za pepuszek
Agasi trzymam kciuki za Basienke &&&&
w kwesti pampersow my uzywamy jeszcze 2 ale mam zamiar przerzucic sie na 3 bo 2 zaczynaja sie odciskac na Makulka pulchniutkich udkach a ubranka maly nosi tylko 62-68 lub 3-6 m ma starsznie dlugasne raczki i nozki i wszystkie ciuszki z mniejszych rozmiarow wygladaja calkiem smiesznie w wersji 3/4
As-ia
Wed, 19 Nov 2008 - 10:38
CYTAT(catherine83 @ Wed, 19 Nov 2008 - 10:30)
A ja za chwilę wybieram się na szczepienie. U mnie w przychodni szczepią tym Euvaxem W szpitalu też była tym zaszczepiona. Mam zamiar poprosić pediatrę o receptę na coś innego i przełożę najwyżej to szczepienie. Boję się tego Euvaxu.
masz racje ja wychodze z takiego samego zalozenia lepiej dmuchac na zimne
karolinap-t
Wed, 19 Nov 2008 - 10:51
agasi trzymam kciuki
kolejny soczek!!!!!!! nasza dzidzia ma 3 tygodnie!!!!!!!
i robi sie mala terrorstka, wlasnie 2 raz zasnela mi po karmieniu na klacie i 2 raz ja wynosze bo w lozeczku dosaje wielkich oczu, polez pare min i jak jej sie nudzi to zaczyna marudzic a pozniej rczec...
czy wasze dzieci mialy pryszcze na buzce? nasza ma takie czerwone kropeczki, niektore ropka podchodza pozniej, nie wiecie jak to tepic? bo nie wiem na kiedy uda mis ie zapisac do lekarza
A.L.
Wed, 19 Nov 2008 - 10:52
Karolina super ze pepek odpadl. Agasi, pieknie Basienka tyje! Cat...sliczna maluda, a gdzie kupilas ten odjechany reniferkowy kombinezon? Boze ja nie mam czasu na pisanie na forum, czasem wpadne i przeczytam. Dobrze ze chociaz tyle.
Wszystkie dzieci fajowe, a tu aktualna Melcia:
i z mama:
As-ia
Wed, 19 Nov 2008 - 10:58
CYTAT(karolinap-t @ Wed, 19 Nov 2008 - 10:51)
kolejny soczek!!!!!!! nasza dzidzia ma 3 tygodnie!!!!!!!
czy wasze dzieci mialy pryszcze na buzce? nasza ma takie czerwone kropeczki, niektore ropka podchodza pozniej, nie wiecie jak to tepic? bo nie wiem na kiedy uda mis ie zapisac do lekarza
oczywiscie soczek za 3 tygodnie malutkiej a jesli chodzi o krostki to moze sa potoweczki ??...
A.L Melcia jest cudna jak maly anioleczek ,slicznie wygladacie razem
justyna790306
Wed, 19 Nov 2008 - 11:41
Karolinko za 3 tygodnie niuni Agasi &&&&&&&&& oby Baś jak najprędzej wróciła do zdrowia A.L Melcia jest przeurocza i ta jej czuprynka-pozazdrościć moja mała ma dużo mniej włosów w porównaniu z nią. A to fotki zrobione dzisiaj na których widać tą nieszczęsną i paskudną wysypkę na buźce
O dziwo dosyć chętnie leżała na brzuszku
A tutaj buziaczek z bliska
weda
Wed, 19 Nov 2008 - 11:45
agasi,trzymam za was kciuki,będzie dobrze,daj nam tu znać co i jak u was
A.L. Melunia śliczna dziewczynka my też już używamy pieluch numer 3 tyle,że huggis nie pamperswięc na tematjakości się niewypowiem
Danio wczoraj nie mógł usnąć na wieczór,podsypiał,budził się co chwilkę leżąc w swoim łóżeczku a że miałąm mokre włosy to chciałąm sobie podsuszyć,włączyłam suszarkę w pokoju (wolę go mieć na oku bo ten kaszelek wciążtrwa) a ten sobie smacznie usnął...hihihi
karolinap-t może to trądzik niemowlęcy ?
ale martwię się znówbo Danio mniej je,mawiększe przerwy...moze to przez syrop któy mu daję? albo ten katar nieszczęsny
azumi
Wed, 19 Nov 2008 - 12:05
CYTAT(goosiaczek @ Wed, 19 Nov 2008 - 11:45)
Danio wczoraj nie mógł usnąć na wieczór,podsypiał,budził się co chwilkę leżąc w swoim łóżeczku a że miałąm mokre włosy to chciałąm sobie podsuszyć,włączyłam suszarkę w pokoju (wolę go mieć na oku bo ten kaszelek wciążtrwa) a ten sobie smacznie usnął...hihihi
Kacper uwielbia dźwięk suszarki do włosów i odkurzacza. Uwielbia spać, przy takich odgłosach. Ale staram się nie włączać, nawet jak Kacper marudzi, bo potem go nie uśpie bez suszarki
green
Wed, 19 Nov 2008 - 13:18
Baś - zdrówka dla Ciebie. Qrcze sie porobilo.... Agasi, ty to masz dobrze bo wiesz co i jak, na co reagowac, a co olac zupelnie. Fajnie miec taką wiedzę.
My wczoraj kontrolnie u lekarza bylismy z tymi krostkami, bo wysypka z buźki zeszla na klatkę piersiową i karczek. Alergia jak nic. Maly całą wizyte wpatrywal sie w doktor i zagadywal po swojemu Wazy 5 900 (6 tygodni ma), mierzy 57 cm. Nie szczepilismy jeszcze, odkladamy az mu sie skóra i kupki polepszą.
Dzisiaj od rana marudny jakis takis ... pewnie go swędzi wszystko. Ech....
Co do pieluch to od wczoraj uzywamy pampkow 3 i sa super, bo przy kupce nie mamy w koncu brudnych pleckow
Azumi - brawa dla Kacperka za nocke w łóżeczku.
green
Wed, 19 Nov 2008 - 13:25
Catherine - kapitalny reniferek.
A.L. - grzywa Malej mnie rozwala, super jest. Wloski ma tekie, ze kucyki mozesz jej robic. Slicznie razem wyglÄ…dacie, Mala jest bardzo do Ciebie podobna, a starsza ma takie same oczy jak mama.
Justynka - wysypka, wysypką ale dzieć cudny.
weda
Wed, 19 Nov 2008 - 13:41
green,ładnie ci synuś przybiera a macie pomysł na co to uczulenie?co ty w ogóle jadasz?
minka.
Wed, 19 Nov 2008 - 14:24
Witajcie:) Agasi, kciuki trzymam za Basiunie, niech wraca do zdrowia! A.L Melcia sliczna i bardzo bardzo do Ciebie podobna:) Czy to suszarka przy niej lezy??? green: 5900 Sluszna linie ma nasza wladza Moje chuderlawe wazy cos ponad 4000..no jutro sie dowiemy ile dokladnie ale obstawiam najwyzej 4500. I niektore juz na pampersach 3 leca? Maj gad..my jeszcze na 1 a i ciuszki rozmiar 50..no wzglednie 56 ale te za duze troche. Justyna moja Teosia tez ma taka wysypke, na policzkach i na brodzie szczegolnie, szorstka jak papier scierny az skora sie luszczy. Za uszkami tez skora odchodzi takimi platami Rumianek nie pomaga,przemywam woda i naoliwiam troche ale jutro do lekarza na kontrole idziemy to spytam.
Edit: agasi wytlumacz mi jak brzmi kaszel oskrzelowy? Bo moja mi zaczela czesciej kaszlec. Nie ma temperatury, grucha i ogolnie szczesliwa tylko jakos bardzo duuzo spi ostatnio, no pada po karmieniu zaraz a wlasciwie w polowie. Jak mam ja obsluchac? Bosz...matek schizy!
cath
Wed, 19 Nov 2008 - 14:49
CYTAT(A.L. @ Wed, 19 Nov 2008 - 10:52)
Cat...sliczna maluda, a gdzie kupilas ten odjechany reniferkowy kombinezon?
Emilka dostała go w prezencie, spróbuję się dowiedzieć gdzie został zakupiony ale wydaje mi się ze w Smyku bo na metce jest firma cool club. A Melcia słodziutka i te kłaczorki mnie powalają!
Ojej, dziewczyny nie zazdraszczam Wam tych wszystkich wysypek
A my już po szczepieniu. Po dłuuugiej rozmowie z pediatrą i tak zdecydowałam się na Infanrix hexa, dla spokojnego sumienia co by potem nie mieć wyrzutów. Jak stałam pod drzwiami i czekałam na swoją kolej i słyszałam jak te niemowlaki przeraźliwie płacza to miałam ochotę stamtąd uciec. Momentalnie gardło mi się ścisnęło. Kto to wymyślił żeby takie malństwa tyle kłuć (no bo nie każdy decyduje się na szczepionki skojarzone, jak by nie było to dodatkowy koszt). Moja Emilka tylko zapłakała przy samym wkluciu a potem popatrzała na mnie przytuliłam ją i zasneła (musiałam ją obudzić do szczepienia więc pewnie pomyślała że to zly sen ). Mam nadzieję że żadnych skutków ubocznych typu goraczka czy co tam innego nie bedzie . Na następne szczepienie mam przyjść po 15 stycznia.
a i zapomniałam się pochwalić ze mała waży 4400g i nie wiem jakim cudem ma tylko 52cm (przy urodzeniu miała 54cm!) a ciuszki na 56 są już jej za małe! chyba ktoś tu coś pomylił z tą miarą.
As-ia
Wed, 19 Nov 2008 - 15:14
CYTAT(catherine83 @ Wed, 19 Nov 2008 - 14:49)
a i zapomniałam się pochwalić ze mała waży 4400g i nie wiem jakim cudem ma tylko 52cm (przy urodzeniu miała 54cm!) a ciuszki na 56 są już jej za małe! chyba ktoś tu coś pomylił z tą miarą.
Catherine bo w szpitalu podobno mierza dziecko w klebku i miara podawana pozniej na wizytach w przychodni znacznie sie rozni
qrcze dziewczyny co jest z tymi naszymi padziernikowymi srajdkami wiekszosc ma wysypke jakas plaga czy cos .....?
wiecie co moj synus zachowuje sie jak noworodek budzi sie ,zje cos popatrzy chwilke ewentualnie zmiana pieluszki i ziup znow do spanka jakis dziwny ten moj dziec
Tośka
Wed, 19 Nov 2008 - 15:23
CYTAT(azumi @ Wed, 19 Nov 2008 - 14:05)
Kacper uwielbia dźwięk suszarki do włosów i odkurzacza. Uwielbia spać, przy takich odgłosach. Ale staram się nie włączać, nawet jak Kacper marudzi, bo potem go nie uśpie bez suszarki
No i jeszcze robota kuchennego U nas przy napadzie kolki bez tych sprzętów ani rusz Zresztą suszarkę do włosó już spaliłam próbując uspokoić Matyśkę
A, pochwale się- wczoraj zakupiliśmy Matylce bujeczek z Fishera z wibracjami i moja go uwielbia- jak marudziła wczoraj to bach do bujaka i cisza
A, no i stawiam soczek Nasza Matylcia ma dziÅ› swoje pierwsze imieninki
justyna790306
Wed, 19 Nov 2008 - 15:38
My już po wizycie u dermatologa i diagnoza brzmi-łojotokowe zapalenie skóry.Przepisała Pimafucin i Alantan,kazała kąpać w Oilatum i pokazać się za tydzień na kontroli.Mam nadzieje że pomoże,bo biedulka się męczy z tymi swędzącymi krosteczkami. Ale dobrze że to nie żadna alergia ani uczulenie po moich posiłkach.
As-ia
Wed, 19 Nov 2008 - 15:49
Tosia buziaki dla Matylki i soczek za imieninki my tez mamy ten bujaczek maly go uwielbia podobnie jak karuzelke rainforest a jaki jest przy niej rozmowny Jystynka trzymam kciuki&&& oby malej jak najszybciej przeszlo to zaplenie skorki
cath
Wed, 19 Nov 2008 - 16:01
Sto lat dla Matyldy
semi
Wed, 19 Nov 2008 - 16:46
cholender, Agasi, trzymajcie się. Biedny Bas, szpital to zawsze stres. I ryzyko niestety...Może dostałyście antybiotyk doustnie-miesięczne dziecko wytrzyma na antybiotyku chyba tydzień, co?Wiem, że noworodek maks trzy dni, potem się zaczynają skutki ubczne, ale Basia już starsza. W każdym razie mnóstwo ciepłych myśli, coby szybko przeszło.
Któraś pytała o kaszel oskrzelowy-to jest takie rzężenie, charczenie, jakby w klatce piersiowej dziecka pracowała popsuta maszyneria. Kiedy Leoś miał zapalenie oskrzeli natychmiast wiedziałam, że to to-nie da sie przegapić ani z niczym pomylić.
Że też tym naszym dzieciaczkom ciągle coś się musi przytrafiać. Byle do wiosny, będzie lepiej.
Matysia, dużo zdrówka i radości
Justyna, oby szybko przeszło.
Tośka nadal charczy, wg położnej która była wczoraj dziec jest zdrowy. Na wszelki wypadek aplikujemy Juvit i maśc majerankowa. Poradziła jeszcze sól morską w spreju, coby pozatykane "przewody" przedmuchac, ale to ma takie straszne ciśnienie, ze się boję. Któraś z was stosuje?
azumi
Wed, 19 Nov 2008 - 16:59
CYTAT(emi @ Wed, 19 Nov 2008 - 16:46)
Tośka nadal charczy, wg położnej która była wczoraj dziec jest zdrowy. Na wszelki wypadek aplikujemy Juvit i maśc majerankowa. Poradziła jeszcze sól morską w spreju, coby pozatykane "przewody" przedmuchac, ale to ma takie straszne ciśnienie, ze się boję. Któraś z was stosuje?
my mamy sterimar i też się bałam mu tym psiknąć, ale Mały się tylko krzywi przy tym, nic więcej. Bo to ma ciśnienie, ale to jest taka bardziej mgiełka. Tylko nie wsadzam mu tej końcówki do noska, przykładam tylko dziurki. Teraz jak zaczeliśmy grzać, to psikam mu tym regularnie, 2-3 razy dziennie, żeby katarku nie dostał. Podobno takie nawilżanie temu przeciwdziała. No i kozy, pięknie fridą potem wychodzą
ale nie działa to na to mleczko w gardle, bo to właśnie jest bardzo delikatne. A jak zakropie solą fizjolog. to te kropelki spływają do gardła i oczyszczają z mleczka.
justyna790306
Thu, 20 Nov 2008 - 11:41
Posmarowałam wczoraj na noc Martynie buźkę tą maścią i efekty są już dzisiaj widoczne.Buzia jest mniej zaczerwieniona i nie jest już taka szorstka Emi ja również psikam małej tą wodę morską do noska i nie protestuje przy tym. Tak jak napisała Azumi to jest mgiełka i nie psikasz pod dużym ciśnieniem a naprawdę ładnie oczyszcza nosek.No i nawilża a teraz kiedy zaczął się sezon grzewczy to dosyć ważne. Boże jaka paskudna pogoda leje i jest okropnie zimno a podobno na weekendzie może spaść nawet do 20 cm śniegu Ciekawa jestem jak tam Agasi a raczej Basia?? Kurcze za 3 dni nasz pierwszy październikowy srajdek skończy 2 miesiące Kiedy to zleciało.Dopiero leżałam na porodówce a już mam takie duże dziecko.
Tośka
Thu, 20 Nov 2008 - 13:32
Justyna, ja nie moge sie doczekaż mojego srajdka jak będzie miała z 2 latka... Ale to jeszcze dużooo czasu Od wczoraj Matylda ma jakieś fochy- nie chce spać w dzień, tylko by przy mnie była- najlepiej na ręcach i ja mam chodzić, a nie siedzieć uż mam depreche powoli
Do tego ZUS mnie zaczyna denerwować- jeszcze nie przelali mi macierzyńskiego za połowę października. Chamstwo!!!
cath
Thu, 20 Nov 2008 - 14:30
CYTAT(justyna790306 @ Thu, 20 Nov 2008 - 11:41)
Kurcze za 3 dni nasz pierwszy październikowy srajdek skończy 2 miesiące Kiedy to zleciało.Dopiero leżałam na porodówce a już mam takie duże dziecko.
Czas leci niesamowicie szybko. Ja też nie dowierzam że moja Emilka ma już 1,5 m-ca
minka.
Thu, 20 Nov 2008 - 14:31
U nas tez zimno jak choroba, wlasnie grad padal..Ogolnie slizgawica, w nocy mroz a wiatr tak silny ze szkoda gadac. Dzis bylismy na kontroli. Wszystko dobrze. Mala wazy juz ponad 4500:) Na krostki na twarzy dostalam.....krem natluszczajacy i to nawet nie dla dzieci...taki zwykly. Soli w spray tutaj niet wiec bede musiala zakraplac niestety.
Toska a ja mysle ze to normalne. Teodora miala dwa dni takie ze nie spala po 12 godzin!! Przysypiala na rekach na 10-20min a jak ja chcialam polozyc do lozeczka do sie darla bo juz wybudzona byla. Czytalam w tych linkach o skokach rozwojowych i niby tak ma byc. Pociesze cie tylko ze po takich dniach miala 2 dni TOTALNEGO letargu.Spala i jadla, a zasypiala juz przy jedzieniu. Dzis znowu zywsza:) Wlasnie sie znudzila karuzela bo slysze ze skrzeczy.
Ach i jak ladnie guga:) Smielismy sie bo wygugala jakos tak ze zabrzmialo jak HEJ (tutaj przywitanie, jak CZESC)wiec juz pierwsze slowo ma za soba
Dziewczyny ktore mialy problemy z laktacja...jak wam idzie? Ja chyba pasuje....ona juz niewiele ssie. Nie wiem czy jest sens..
edit: literowki
semi
Thu, 20 Nov 2008 - 16:06
I u nas okropnie-leje,leje, leje, ale tak, że nawet pies nie chce wyjść się wysikać. O spacerze mowy nie ma.
Minka, jeśli to karmienie nie jest dla Ciebie stersujące to może nie rezygnuj-nawet trochę to dla malucha fajna sprawa jeśli chodzi o odporność.
Tośka, ja zożyłam papiery o zasiłek macierzyński tuż po urodzeniu Toski. Nadal nie mam pieniędzy. Powiedziano mi, e pewnie brakuje jakiegoś świstka i powiadomią mnie listownie, a od chwili uupełnienia oni znowu mają 30 dni na rozpatrzenie. Mi to lotto-choć denerwuje-ale co mają powiedziec te mamy, które nie mają z czego żyć bez tych pieniędzy?Przedziwnie to nasze państwo funkcjonuje.
Tośka też miewa takie dni, ze tylko na ręce i na ręce. Dziś tak właśnie jest-odłożyłam ją do łózeczka i stałam obok, a mój mąż obrzucił mnie cokolwiek dziwnym spojrzeniem i stwierdził, że już się moge przestac bujać - wchodzi w krew:)
Zakropiliśmy Tośce nosek wodą morską, charczy nadal, a przy zakrapianiu uradziła awanturę godną lepszej sprawy. za to witaminę C łyka cudnie robiąc przekomiczne miny-ona wogóle miniasta jest. tylko uśmiechu nie moge się doczekać.
cath
Thu, 20 Nov 2008 - 16:14
U mnie też pada, szaro ponuro wietrznie, blee aż się nie chce wychodzić z domu ale muszę. Czekam aż mezuś wróci z pracy i idę na "przegląd techniczny po porodzie". Odciagnęłam butelkę mleka i mam nadzieję że starczy na ten czas. Zresztą jak nie to jest w razie w jest glukoza. Dzisiaj wykorzystałam moment kiedy nie padało i wyskoczyłam do apteki z małą w chuście- pierwsza próba. Fajna sprawa z tą chustą, nie ma co. A młoda zasneła mi w niej. No nic uciekam zmienić emilce pieluchę i dać jeść bo wcina łapkę.
azumi
Thu, 20 Nov 2008 - 16:16
CYTAT(minka79 @ Thu, 20 Nov 2008 - 14:31)
Dziewczyny ktore mialy problemy z laktacja...jak wam idzie? Ja chyba pasuje....ona juz niewiele ssie. Nie wiem czy jest sens..
Minka, jak się masz męczyć to odpuść sobie. Tzn. przystawiaj Małą do piersi, ale odpuść sobie psychicznie. O ile naprawdę uważasz, że już nic z tego nie będzie.
U nas, odkąd tak się zawziełam jest dużo lepiej. Dokarmiam 3 razy dziennie, ale nie dużo, bo w sumie na całą dobę to dostaje 180ml mieszanki. Po każdym karmieniu ściagam laktatorem, w ciągu dnia praktycznie nie ściagam nic, za to w nocy sporo. Bo, albo Mały w nocy nie ma apetytu, albo ja w nocy mam dużo więcej pokarmu. I to co ściągnę dodaję jeszcze do mieszanki w ciągu dnia. I tym sposobem dostaje tak mało mieszanki. W sumie zdaję sobie sprawę, że lepiej już nie będzie. Więc walczę z całych sił, żeby to utrzymać. A czasami naprawdę już mi się nie chce.
weda
Thu, 20 Nov 2008 - 17:47
hmm...choroba... Danio kasłał gorzej no i mamy antybiotyk ,kurna agrafka
semi
Thu, 20 Nov 2008 - 19:14
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.