Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
No wlasnie.Przyklad?Co do ustroju w naszym panstwie: Dzisiaj rozmawialam z komornikiem czy cos sie ruszylo w sprawie mojego eks.No i tak rozmawilismy sobie i wyszlo na to ze lepiej zeby go za te jego dlugi wsadzili bo jak go ktos kropnie to zostane bez kasy na dzieci bo wtedy juz mi sie nic nie bedzie nalezalo.Ani z Funduszu ani zadna renta na dzieci nic od panstwa kompletnie,zero!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Paranoja.Wiec modle sie zeby go wsadzili to przynajmniej bede miala pewnosc ze pozyje jeszcze pare lat.
netty5
Tue, 25 Nov 2008 - 23:17
Dobra babolki to ja spadam bo przemoczylam dzisiaj nogi musze je w goracej wodzie wymoczyc bo sie boje ze teraz mnie chorobsko trafi.Pa pa do jutra i milej i spokojnej nocki.
*eFcIa*
Tue, 25 Nov 2008 - 23:28
Aj tam... zobaczysz on będzie baaaaaaaaaaaaaaaaardzo długo żył żeby płacił jak najwięcej Tak samo jak mój
Ale co do prawa, to bez kitu niesprawiedliwe to jest...
Dobra dałam małej antybiotyk uciekam spać, bo zapewne o 3 będzie pobudka więc trzeba się do tego czasu wyspać...
Dobranooooooooooooooooc
agniesha
Tue, 25 Nov 2008 - 23:52
Dzwoniłam do lekarki która robiła mi to badanie. Źle wam napisałam. Z samego wyniku krwi ryzyko wyszło jako 1:12 czyli wcale nie niskie a dopiero po wyliczeniach które dodały wynik USG ryzyko wyszło 1:55 a nie jak pisałam wcześniej. Lekarka stwierdziła, że to jest czysta statystyka i nie oznacza to, że moje dziecko jest chore. Samo to, że skończyłam 35 lat podnosi stopień ryzyka. Jak się spytałam, co jest bardziej miarodajne USG czy test z krwi, stwierdziła, że USG. Mój ginekolog twierdzi, że prawdopodobieństwo powikłań po amniopunkcji jest bardzo małe. Jeżeli zdecyduje się je robić, to pojadę do kliniki która się w tym specjalizuje. Mnie martwi jedna rzecz a rozmowa z moim ginem wcale mnie nie uspokoiła, wręcz to potwierdził. badanie USG jest miarodajne przy wykryciu ZD i u mnie wyszło ono o.k. Jednak to może być jedna z wielu innych chorób genetycznych które USG nie wykryje a o których może jednak warto wiedzieć wcześniej? Jestem umówiona na 3 grudnia albo na tej wizycie zdecyduje się na amniopunkcje albo zrobię powtórne USG genetyczne. Wcześniej 1 grudnia mam wizytę u swojego ginekologa, obiecał mi skontaktować się z ta lekarką i dowiedzieć się coś więcej.
Przepraszam,że ja tak tylko o sobie ale dziś nie jestem w stanie myśleć o niczym innym.
Filipek dziś sam, bez asekurowanie się o cokolwiek , wstał i ustał tak bez trzymania przez chwilę.
xxyy
Wed, 26 Nov 2008 - 00:48
Agniesha mysle o Tobie a raczej o Was. Szczerze mowiac jesli bede w ciazy drugi raz to moge miec taki sam dylemat... Agniesha trzymaj sie Widze, ze metryke mamy podobna.
Efcia Netty niech juz te Wasze dzieci zdrowieja. Netty homeopatia pomoze czy nie , kto wie , kase wydasz ale i tak wydajesz na leki. Moze warto? W Anglii ciezarne i jeszcze rok po urodzeniu maja leki za darmo a dzieci wszystkie niezaleznie od statusu materialnego rodzicow. Anglia jak jest taka jest ale jednak pewne rzeczy tu sa dobre. A i kazdy lek na recepte kosztuje tyle samo , chyba teraz okolo 7 funtow . Inna rzecz , ze lekarzom sie zaleca wypisywanie tanszych lekow.
A ja bylam jakas taka padnieta o 17 i Robus tez. Bylo mi wszystko jedno , dalabym sie pociac za mozliwosc pospania. Uspilam wiec go jakos i sama walnelam w kimono. Obudzil mnie maz jak wrocil z pracy o 20. Zaraz potem wstal Robus i wojowal do 23. Moze za to pospi dluzej.
wenua
Wed, 26 Nov 2008 - 06:38
Hejka! Mielgo dnia, ide czytac cos cie wczoraj naskrobaly a potem do pracki!
owiwia7
Wed, 26 Nov 2008 - 08:34
Agniesha ja też cały czas myślę o Was, trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrrze...
netty5
Wed, 26 Nov 2008 - 10:33
AGNIESHA to ze w twoim wieku jest wieksze ryzyko wystapienia wad genetycznych nie oznacza ze one wystapia.Taka sama szanse masz na urodzenie zdrowego dziecka.Wydaje mi sie ze lekarz wprowadzil niepokoj do twojego serca i teraz ciagle o tym myslisz a wiadomo strach ma wielkie oczy. Jak mi lekarze powiedzieli ze zachodzi u mnie TTTS (syndrom podkradania pomiedzy blizniakami) i na dodatek u jednego wielowodzie (przyczyna wielu wad rozwojowych albo tego ze plod wogole przestaje sie rozwijac lub jest zdeformowany) a u drugiego wielowodzie ( przyczyna wad rozwojowych ,deformacji lub zaniku niektorych narzadow,ukladow lub smierci plodu) to w pierwszej chcwili sie przerazilam.Na dodatek jak zaczelam czytac w internecie te straszne rzeczy o tym jak matki tracily dzieci z takimi przypadlosciami i jakie inne potwirnosci sie dzieja to mi oczy wyszly.I napisane tez bylo ze 80 % dzieci w takim przypadku sie traci lub rodza sie zdeformowane.Wiec stwierdzilam ze nie ma szans i juz klamka zapadla.Mialam 50 % szans.Ale to bylo chwilowe .Zaraz wzielam sie w garsc i postanowilam ze bedzie dobrze i koniec.Wyciszylam sie i nie doposzczalam do siebie tych wszystkich mysli.I co? Mam sliczne dzieci prawda????? A wyrok jakby juz dostaly. AGNIESHA glowa do gory.Nic nie bedzie twojej dzidzi a ty musisz sie wyciszyc i nie stresowac tym co mogloby sie zdarzyc.To ze zdarza sie to w ilus tam procentach nie znaczy ze ty musisz do tych procentow nalezec. JAk lezalam w klinice to wcale nie dojrzale kobiety rodzily chore dzieci czy tracily tylko wlasnie te mlodziutkie.Mialm na sali takie pod 40 z ktoras tam ciaza (jedna nawet po 50) i lezaly wlasnie z racji wieku i obserwacji ciazy .Im tez robiono te badania i straszono co moze z tego wyjsc.I wiesz co? Wszystkie urodzily zdrowe dezieci. Trzymam kciuki.Bedzie dobrze.
DOLOREZ
Wed, 26 Nov 2008 - 11:02
witamy środowo
agniesha trudno cokolwiek mi powiedzieć i doradzić ale najważniejsze żeby było dobrze będę myślała tylko otym i innych myśli nie dopuszczam do siebie. i będziemy cię dopingować przez resztę miesięcy. wielka
a my zastanawiamy się co dzisiaj działać ?? może macie jakieś pomysły bo dzisiaj to nawet pogoda niezbyt fajna na spacer.
i muszę wam pokazać co robi mój syn w momencie jak jestem w łazience
mamo coś ci się zepsuło w pralce
ale chwilunia nie denerwuj się zaraz sprawdzę co się dzieje i naprawię
xxyy
Wed, 26 Nov 2008 - 11:03
CYTAT(netty5 @ Wed, 26 Nov 2008 - 00:04)
.I jak lezalam na lozku to nade mna ordynator rozmawial o niej z lekarzem robiacym badanie.Mowili straszne rzeczy. Ze tak jak podejrzewali maly urodzi sie bardzo zdeformowany ,z rozszczepem kregoslupa,niedorozwinietymi nozkami i raczkami i cos tam jeszcze .
Netty fajna gadka w obecnosci przyszlej mamy , ktora tez sie martwi o zdrowie swoich nienarodzonych dzieci.
A tak w ogole to ostatnie Twoje posty jeszcze raz potwierdzaja, ze madra babka z Ciebie
Mam objawy grypy, karmie moich panow vit C , oby nie przelazlo.
xxyy
Wed, 26 Nov 2008 - 11:33
Zygus the best! Dolorez powiedz mu , ze poprawil mi humor z rana
Dolorez ja mam ciagle takie zaleglosci we wszystkim, ze dylemat co tu dzis robic u mnie nie istnieje. Wlasnie na tym tle mam kiepski humor bo wiecznie mi czasu dla siebie brakuje , czuje sie taka jakas zaniedbana... ja dzis nmam jeszcze raz jechac do mechanika, zadzwonic do hydraulika, dom posprzatac, jakies drobne zakupy, przydaloby sie zajrzec co sie dzieje na swiecie, odpisac na e-maila, pouczyc sie dunskiego, Przegladnac swoja garderobe bo chodze ciagle w tym samym, odebrac spodnie od krawca... kurde same przyziemne rzeczy a gdzie strawa dla ducha, spa, kolacja przy swiecach... lezenie na sofie zrobiona na bostwo z lekka ksiazka, wiecie tak jak na reklamach...
agaa.
Wed, 26 Nov 2008 - 11:35
My dzisiaj trochę pospaliśmy. Co prawda była pobudka o 3 - jak zwykle ale dałam małej jeść, trochę sie powierciła i poszła spać i spała do 7 Efcia- ja jak się urodziłam to byłam od razu chora i dali mi właśnie penicyline (czy jakis tam lek na bazie penicyliny) i mało co nie wylądowałam na tamtym świecie, zrobiłam się sina, nie mogłam oddychać, oczy zrobiły mi sie granatowe. W ostatniej chwili mnie odratowali, a to wszystko właśnie było - uczulenie na penicylinę, teraz malutka dawka mogła by się dla mnie źle skończyć. Muszę uważać co mi lekarz przepisuje, żeby to tylko nie było nic na tej cholernej pe....... Także może Amelka też ma jakieś małe uczulenie na ten lek?? Leni- ja też od wczoraj cały czas kicham, gardło mnie boli i źle się czuje, znowu mnie chyba coś bierze- oby nie
netty5
Wed, 26 Nov 2008 - 12:03
O rany i znowu chorobska!!!!!!!!!!!A kysz!!!!!!!!!!!!!!Moj Kubek jakos sie broni.Daje mu kropelki do oczu i cebion multi i ten tran i jakby sie trzymal.Moze uda nam sie obejsc bez lekarza i antybiotyku.
DOLOREZ toz tobie zlota raczka rosnie!!!!!!!!!!!!!! Alez bedziesz mial w domu wszytko dopilnowane.Nie ma to jak meska reka
LENI nie madra,bo tu mi daleko tylko akurat napatrzylam sie i nasluchalam ,pare rzeczy doswiadczylam i tyle.Kazda z was ma jakies doswiadczenia w pewnych sprawach i moglaby tu zablysnac wiedza.Ja np.moge wam robic KTG jak chcecie i jeszcze powiem jak wyglada wydruk.W koncu 3 razy dziennie przez tyle czasu co lezalam sobie podlaczalam i opisywalam ze pozniej dziewczynom na sali zakladalam ,poprawialam,szukalam dzidzi jak uciekla.
xxyy
Wed, 26 Nov 2008 - 12:03
Dolorez jest zalogowana od dluzszej chwili a nic nie piesze, pewno wyciaga Zygiego z pralki Biedny Bartus...
xxyy
Wed, 26 Nov 2008 - 12:05
jaki tran dajesz skarbnico wiedzy?
netty5
Wed, 26 Nov 2008 - 12:14
Taki dla malych dzieci o smaku pomaranczowym KIDABION.Napisane ze dla dzieci od 3 lat ale neurolog kazala dawac bo chodzi o te kwasy omega czy cos tam i one maja wplyw na rozwoj mozgu a jak juz pisalam Kubek ma wolne przestwrzenie w mozgu. No i pytalam jeszcze dwoch lekarzy i wychodzi na to ze w sumie od pierwszego roku zycia sie dzieciom daje a moje juz prawie wiec mam pozwolone pol lyzeczki dziennie ale juz wtedy bez wit.D.A w grudniu i tak mam neonatologa to sie jeszcze dokladniej wypytam.
netty5
Wed, 26 Nov 2008 - 12:27
CYTAT(Leni @ Wed, 26 Nov 2008 - 12:03)
Dolorez jest zalogowana od dluzszej chwili a nic nie piesze, pewno wyciaga Zygiego z pralki Biedny Bartus...
Taaaaaaaaa pewnie pralke jej rozebral..........
EFCIA cos nie pisze i na gg tez nie odpowiada.Ciekawe jak mala w nocy.Moze poszly do lekarza?
netty5
Wed, 26 Nov 2008 - 13:04
No i gdziescie pouciekaly? DOLOREZ rozumiem sklada pralke ......a reszta?
netty5
Wed, 26 Nov 2008 - 13:17
A moje mlodsze dziecko wlasnie sie obudzilo i czuje ze trzeba ja przebrac.Zagladam do pieluszki a tam.................guzik.......bialy... chyba od sweterka...........
agaa.
Wed, 26 Nov 2008 - 13:39
CYTAT(netty5 @ Wed, 26 Nov 2008 - 13:17)
A moje mlodsze dziecko wlasnie sie obudzilo i czuje ze trzeba ja przebrac.Zagladam do pieluszki a tam.................guzik.......bialy... chyba od sweterka...........
Netty- to moja ostatnio miała w pieluszce kawałek kabanosa Nie wiem jak on się tam znalazł
agaa.
Wed, 26 Nov 2008 - 13:42
Netty-A, no i dobrze że mi przypomniałaś że trzeba dziecko przewinąć bo wyrodna matka zapomniała
*eFcIa*
Wed, 26 Nov 2008 - 13:42
Witamy po południowo
U nas nocka REWELACJA ... Wstała mi przed północą na antybiotyk.. i spałyśmy do 5.45.. oczyściłam jej nosek dałam cycka posiedziałyśmy z 30 min i w kimę do 9 Ale jestem wypoczęta Wstałyśmy o 9 jak zwykle ubrałam młodą oporządziłam nos, nasmarowałam i poszłyśmy do pokoju... śniadanie, leki, zabawa i sen.. i dopiero teraz mogłam zasiąść..
Amelka dziś na razie dobrze.. zjadła trochę śniadania wzięła leki bez zwracania.. i śmiga po mieszkaniu Ma humorek.. broi, gada I mało kaszle.. ale raz chwycił ją taki mocniejszy ale na razie tylko raz.. Ja w sumie też mam takie ataki kaszlu co ona...
Agniesha ja także o Was myślę i jestem z Wami całym serduchem... trzymam mocno kciukasy i wierzę, że będzie dobrze :przytul:
Agaa straszne to... Całę szczęście, że wszystko się dobrze skończyło... trzeba uważnie obserwować dzieci jak się im jakieś leki podaje, bo nigdy nie wiadomo na co są uczulone
Leni no kuruj się kochana... mam nadzieje, że Twoi mężczyźni się nie rozchorują...
Dolorez o jaaaaaaa... ale fajna fotka.. BOMBA! Rozśmieszył mnie Ah te nasze dzieciaki nie wiedzą gdzie wchodzić.. moja też lubi pralkę i piekarnik
No i sobie popisałam... wstała już... no trudno.. do później paaaaaaaaaa
*eFcIa*
Wed, 26 Nov 2008 - 13:50
Bo pieluszka dziecka to jest jak dotąd nie zbadana skarbnica tajemnic.... NIGDY NIE WIESZ CO SIĘ TAM POJAWI
owiwia7
Wed, 26 Nov 2008 - 13:58
a mój mąż właśnie oświadczył, że w przyszłym roku się wyprowadza ode mnie , wyjeżdża za granicę, ma mnie dość i tylko na dzieci będzie płacił aaa i, że go już nigdy nie znajdę.. hehe.. a kto powiedział, że ja szukać będę??
xxyy
Wed, 26 Nov 2008 - 14:10
Owiwia no nie wiem co napisac...
netty5
Wed, 26 Nov 2008 - 14:11
OWIWIA a ja myslalam ze u was sie juz poprawilo Przykro mi.....
EFCIA ciesze sie bardzo ze jest lepiej oby tak dalej.....
DOLOREZ
Wed, 26 Nov 2008 - 14:13
ha ha ale mnie rozbawiłyscie tą naprawą pralki, byłam zalogowana ale uśpiłam swojego gada i poszłam ogarnąć izby a pralki nie musiałam skręcać bo okazało się że janik mechanik tylko zajrzał gdzie trzeba i pralka gada jak nowa
i nie mogłam pisać bo mi coś komp szwankował musiałam go resetować już 2 razy chyba muszę znowu zadzwonić po tego janika mechanika on napewno coś tu poradzi
przyjedzie mój shrek i ruszamy na sklepy bo w piątek imieniny teścia i cuś trza kupić
o i jeszcze powiem wam jak wczoraj mój shrek rozmawiał ze swoją mamusią (czyt. moją teściową) o tym abyśmy w tym roku przeszli na symboliczne prezenty dla siebie a tylko ewentualnie droższe dla dzieciaków. bo pomału nasze kieszenie nie wyrabiaja w święta i coś by można było zmienić w tym kierunku. na co moja teściowa że też o tym myślała (a zawsze była zdania że tylko to co najdroższe i oryginalne to było najlepsze typu pewex, baltona i tym podobne) a mój shrek na to - tak nie możliwe a jak 4 lata temu kupiłem pod choinkę prezenty po 50zł na osobę to mi wypominałaś to przez kolejne 3lata - myślałam że zapadnie sie do piwnicy ale nie skomentowała tego - chyba w końcu troszkę przejrzała na oczy
netty5
Wed, 26 Nov 2008 - 14:14
CYTAT(agaa22 @ Wed, 26 Nov 2008 - 13:39)
Netty- to moja ostatnio miała w pieluszce kawałek kabanosa Nie wiem jak on się tam znalazł
To moze zrobimy ranking rzeczy znalezionych w pieluszce????
DOLOREZ
Wed, 26 Nov 2008 - 14:15
Owiwia chyba on nie jest świadomy że nie będziesz go szukać tylko na dzieci niech płaci tak potrójną stawkę a ty będziesz miała więcej miejsca dla siebie w domu
owiwia7
Wed, 26 Nov 2008 - 14:53
mnie to szczerze rozbawiło powiedziałam mu, że w takim razie czuję się zwolniona z przysięgi małżeńskiej i idę chłopa szukać przemyślał, i teraz chodzi i przeprasza.. hehe
xxyy
Wed, 26 Nov 2008 - 15:07
Oj Owiwia
netty5
Wed, 26 Nov 2008 - 15:32
Nie no z facetami to gorzej jak z babami...........
xxyy
Wed, 26 Nov 2008 - 16:22
Dziewczyny znalazlam jeszcze stronke z zorzami polarnymi to tak w nawiazaniu do Laponii gdzie mozna zobaczyc podobne. Mysmy widzieli taka zielona , lukowata. Skromna ale w porownaniu z innymi ale i tak wrazenie bylo niesamowite.
To taki maly OT od kupek w pampersikach choc dla nas mam byc moze widok obojga wywola podobny zachwyt ?
netty5
Wed, 26 Nov 2008 - 17:17
Niestety cosik mi niue wchodzi ta stronka.Tzn.wchodzi ale tylko polowicznie dalej juz sie nie otwiera Moze pozniej sprobuje na kompie brata bo strasznie chce to zobaczyc.
parasolka
Wed, 26 Nov 2008 - 17:38
Dolorez my w rodzinie / a na Wigilię już od paru lat wszyscy tj. moja i męża rodzina przychodzą do mnie/ zrobiliśmy losowanie co kto komu kupuje + każdy dla dzieci/ a dzieci tylko moje
*eFcIa*
Wed, 26 Nov 2008 - 17:41
Znów był atak kaszlu.... boże ale się wystraszyłam.. poleciałyśmy do przychodni i doktor ją zbadała i zmieniła jej leki... Jezu dziewczyny ja już padam psychicznie... cała się trzęsę już.. chodzę znerwicowana, co kaszel to ja już stoję koło niej albo już ją na rękach trzymam.. Czułam się dziś taka bezsilna.. ona kaszlała męczyła się, a ja nic nie mogłam poradzić
Zmieniłyśmy leki... teraz już mam jej wykrztuśnego nie podawać ani pyrosalu.. teraz mam dawać zyrtec i diphergan.. no zobaczymy czy coś zdziała.. kurde i kolejne 40zł poszło...
Leni cudny widok... boski ahhhhhhhhh..... normalnie napatrzeć się nie mogę
Owiwia aj widzisz jak z tymi facetami jest.. jedną minutę świata poza nami nie widzą a kolejną chcą się wynosić.. nie nadążysz
*eFcIa*
Wed, 26 Nov 2008 - 17:46
Parasolko... świetny macie pomysł z tymi prezentami.. bardzo mi się podoba.
U mnie jest tak, że każdy każdemu kupuje prezenty.. Mój brat z rodziną kupują zawsze bardzo drogie nam prezenty (mają świra na tym punkcie.. i nie patrzą na ceny ) a my kupujemy z reguły w okolicach 50 zł na osobę... Ja z racji mojej sytuacji finansowej w tym roku.. obdaruję moich bliskich drobnymi upominkami tylko dzieciom kupię coś droższego
netty5
Wed, 26 Nov 2008 - 18:01
EFCIA a juz sie cieszylismy ze jest lepiej. A zyrtec to nie jest odczulajacy?Diphergan tez.Dlaczego taki jej przepisala? Podejrzewa jakas alergie?
owiwia7
Wed, 26 Nov 2008 - 18:31
strasznie ciężki dzień dzisiaj mam.. Oliwka właśnie omal siostrze oka nie wybiła.. pociągnęla ją za nózki, Miśka walnęła łukiem brwiowym w kant szafki.. niewiele brakowało.. a teraz płacze bo nie chcę jej oddać swojego kalkulatora..
netty oj gorzej, gorzej..
Leni zorza pięęękna.. bardzo bym chciała zobaczyć ją na żywo..
Efcia diphergan wycisza, działa uspakajająco, może po nim Amelka będzie lepiej spała..
DOLOREZ
Wed, 26 Nov 2008 - 19:41
parsolka tzn że od lat macie ten sam układ i każdy ma przypisaną osobę do siebie której kupuje prezent, dobrze zakumałam??
my też lubimy kupować prezenty ale jak obliczyliśmy to w zeszłym roku poszło nam około 1200zł więc w tym roku chcemy troszkę przystopować bo z torbami pójdziemy bo nie zawsze przekładało to się w drugą stronę
Owiwia to było niebezpiecznie
Efcia znowu to samo o nieeeeeeeeeee
*eFcIa*
Wed, 26 Nov 2008 - 19:41
Netty no doktor po tym co jej opowiedziałam o tym kaszlu stwierdziła, że poda te leki żeby zapobiec atakom kaszlu i ją uspokoi..
Owiwia Trzymam kciuki zeby z m było lepiej No doktor mi powiedziała, że on jest uspokajający i że się wyciszy, ale mówiła, że na większość dzieci dział odwrotnie
Właśnie mama poszła się dowiedzieć, bo na ulotce jest napisane, że nie podawać dzieciom poniżej 2 roku życia i już zgłupiałam
parasolka
Wed, 26 Nov 2008 - 22:00
CYTAT(DOLOREZ @ Wed, 26 Nov 2008 - 19:41)
parsolka tzn że od lat macie ten sam układ i każdy ma przypisaną osobę do siebie której kupuje prezent, dobrze zakumałam??
może źle napisałam, w tym roku zrobiliśmy losowanie i każdy sobie wylosował osobę którę obdaruje, prezenty ze względu na to że będzie jeden mają być od 200 zł
owiwia u mnie to samo, J zabiera Tymonowi wszystko co ten weźmie do ręki i mówi, że tak się bawią i wiecznie przydusza Tymona albo go ściska a ten się drze i nie pozostaje dłużny - kino, czasem też niebezpiecznie
wczoraj próbowałam Tymona napoić z kubka z pokrywką z dziurką, którą kiedyś pokazywała Leni ale cały się zalał, dziś z głupia frant kupiłam mu niekapek aventu z twardym ustnikiem taki 12m+ i zakumał od razu i sobie z niego pije
a właśnie dzwonił mój Ł, że mu się skończyła benzyna na austostradzie, ja niestey dzieci nie zostawię no i mój tata pojechał go ratować
xxyy
Wed, 26 Nov 2008 - 22:08
A Tymon to tak duzo wypije z niekapka? R zaczal pic , nawet sam trzyma ale musze go dopajac lyzeczka bo by sie odwodnil chyba.Ile ml plynow maja pic dzieci w tym wieku na dobe?
A to Ci sie juz tak beda bic. Mysmy sie niezle bili z bracmi, mama to juz miala nas dosc. Ale sie nie pozabijalismy i nawet milo to wspominamy.
Parasolka to w Polsce sa autostrady?
parasolka
Wed, 26 Nov 2008 - 22:11
pije normalnie czyli na raz ok 200 ml, jaka norma to nie wiem
są autostrady, koło nas niedawno otworzyli - jakieś 200 km albo cóś koło tego - z Tczewa do Nowych MaArz
xxyy
Wed, 26 Nov 2008 - 22:33
No nie! Od razu wciaga 200 ml! To ja nie wiem z czego sie ciesze , z tych marnych kilkudziesieciu i to raz dziennie? Moze cos nie tak z tym moim dzieckiem ?
Ja raz stanelam bez benzyny ale na szczescie w srodku miasta, tylko bardzo glupim miejscu zero autobusu i pozno wieczor. Na pokladzie mialam dwoje znajomych, wybaczyli , w ciazy bylam Moj m nie mial szans poratowac bo siedzial w pracy bardzo daleko ale inny znajomy przyjechal z kanisterkiem. Jego dziewczyna tez wtedy byla w ciazy wiec sie nie zdziwil
A moj m chce bym z nim ogladala film na dvd, pragnie mojego towarzystwa jak sie wyrazil. Ale ja powiedzialm bye bye bo i tak bym zaraz zasnela, taka masochistka nie jestem by siedziec na sofie jak moge lezec w cieplym lozeczku. Tak szlam do lozka a komputer byl po drodze Dobra spadam , uczyc sie dunczyka.
kasiazielonka
Wed, 26 Nov 2008 - 22:57
wiecie co ja to mam przechlapane z niekapkami-a to taka wygoda julka pije albo ze smoczka gdzie sobie mysle ze herbatke ze smoczka to juz przesadza...stara baba albo pije normalnie z kubka otwartego i bardzo tak lubi-tylko nie zawsze jej sie uda nie ochlapac siebie i czasem mnie, no i czasem-b. rzadko zdarzy jej sie zakrztusic ale nie mocno (na szczescie) kiedys wciagnela nosem herbatke ale to na poczatku -ale sie wystraszyla, no i teraz jakos trudno mi ja meczyc tym niekapkiem jak fgdzies ide to obowiazkowo biore butle ze smoczkiem choc chyba powinno nam juz byc wstyd
parasolka
Wed, 26 Nov 2008 - 23:27
Leni dopóki Jędrka karmiłam piersią to nie pił prawie nic, z łaski coś łyżeczką, nawet wtedy gdy w dzień go nie karmiłam cyckiem, nadrabiał nocą
*eFcIa*
Wed, 26 Nov 2008 - 23:30
Moja Amelka nadal ciągnie ze smoka.. i na razie nie mam zamiaru jej zmieniać na niekapek, bo strasznie mi się zachłystuje podczas picia i boję się że będzie gorzej
parasolka
Wed, 26 Nov 2008 - 23:32
a czmu miałaby się zachłystywać z niekapka - przecież też musi ciągnąć jak z butli żeby leciało
netty5
Wed, 26 Nov 2008 - 23:34
Moje pija z niekapkow ale jakos z przyzwyczajenia i tak zawsze jak gdzies ide to biore bule ze smokiem.A ze szklanki to Majka juz ladnie pije tylko trzeba jej trzymac.Oczywiscie cos tam zawsze ucieknie bokiem ale praktyka czyni mistrza nie?
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.