ja też
najwyżej będę sama stała pod kopernikiem, a teraz lecę nakarmić gada bo wstał właśnie
Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > grupy regionalne > kujawsko-pomorskie
Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40
ja też
najwyżej będę sama stała pod kopernikiem, a teraz lecę nakarmić gada bo wstał właśnie
my będziemy- własnie wychodzimy. po drodze jeszcze apteka i poczta. Pa
j
i ja zaraz mykam na autobus, z dwójką młodszych
starszy wolał pójść z tatą do kolegi
Charlie kuruj siÄ™ !!!
Czyli teraz to już mur beton następne spotkanie tzreba zoorganizowac Ja oczywiście tez będę, jeszcze nie szykuję się do wyjscia, bo w sumie mam najbliżej
dziec spi:)
ja z lżejszym portfelem, dziecko z siniakiem na policzku, ale spotkanie zaliczam do udanych mąż ogląda mecz to ja mam kompa
Oskar padł, Eryk za to teraz chce się bawić, a Joachim ma do mnie pretensje, że mu lodów nie przyniosłam.
Było bardzo fajnio i sympatycznie. A i dostałam ochrzan, że za dużo wydałam :>
u mnie tak samo tzn blanka jescze szaleje, bo pewnie nie uwierzycie, ale czasem żywiołowe z niej dziecko ide tez popatrzec jednym okiem na mecz, a co tam...
agnese jesli zdjęcia nie są zbyt okrutne wstaw tu a najlepiej mi na maila prześlij
na razie macie to https://www.youtube.com/watch?v=80j9-W-FAkE
To i ja siÄ™ zameldujÄ™
Było fajnio, dzięki dziewczyny za to spotkanko choc nie poagadałyśmy za dużo bo jednak czasu za mało to ja czuje się podładowana Teraz padła propozycja zaplanowania spotkania w jakimś miejscu takim jak "Tygrysek" zadzwoni sie zarezerwuje salkę lub coś w tym rodzaju, żeby dzieci sie pobawiły a my może wkońcu pogadały Do Molusa chyba nas nie wpuszczą Chyba, ze na inną zmiane trafimy, hihi Padła mi znowu zmywarka Moze znacie kogoś kto by rozsądnie nam ją przejrzał i powiedział czy to do naprawienia czy lepiej dac sobie spokój???? Plisss Agnes dawaj foty !!!
ze zmywarkÄ… nie pomogÄ™
nie mogę przerzucić zdjęć z aparatu na kompa- jak znajdę przyczynę czytaj maż znajdzie to wrzucę hmm a ja wysłałam maila do molusa :)ciekawe czy ktoś odpisze
bardziej rozmowy ale nie omieszkałam dodać o miłej obsłudze
szukaj szukaj tez się namęczyłam
prv foty https://picasaweb.google.com/agmaz82/050909...LeBp9aP26yXygE#
a te pozniejsze foty to lenkiewicz?
jestem bardzo za wybraniem sie do tygryskopodobnego miejsca. fajne sa takie spotkania, mam nadzieje, ze bedzie nas jeszcze wiecej. jakas niedospana jestem... a zakochana para zglosiła się po te reklamoweczke z housa?
witam sie niedzielnie
przede wszystkim to zdrówka życzę choróskom. Eta leż plackiem i sie oszczędzaj, ale to przeca wiesz... szybkiego powrotu do formy zaintrygowałyście mnie tym mailem do molusa. czyżby obsługa była nieteges? fotki super, narybek uroczy mamusie tyż of course. tylko nie widze wszystkich buziolek. Meggi co do zmywarki to niestety nie znam nikogo takiego, ale trzymam kciuki. a to ten sam problem co poprzednio, czy cos innego?
ciekawe jak tam aniołek po weselichu oczywiście liczę na fotki jakies...
zaintrygowałyście mnie tym mailem do molusa. czyżby obsługa była nieteges? Wręcz przeciwnie kelner był bardzo sympatyczny a jaka pamięć do zamówień Ale na wieśc, ze w przyszłą sobotę powtórka odetchnął z ulgą, że ma w tym dniu wolne A mail to raczej petycja "gospodyń koła domowego" o lokal na Starówce przystosowany do tego rodzaju spotkań, bo zapowiedzieliśmy ich wiecej Zmywarka ma to samo co ostatnio, chyba się pompa zapowietrzyła teraz to wina wczęsniejszego braku wody Włączyłam ją i chyba cos nie tak poszlo przy pierwszym pobieraniu wody, choć ostatnio kilka nowych awari wystąpiło, ale ją eksploatowałam do samego końca Czy coś szło czy nie szło
Witam niedzilenie.
No ja tez jestem za spotkaniem w jkaimś bardziej przyjaznym momom i dziedciom miejscu- tylko takich lodów pysznych nie zjemy i kawy nie wypijemy, ale zo to pogadamy wićej. Su
No pięknie widzę, że tylko częśc mojego posta się pojawiła.
joanna
w "tygrysku" kawę też serwują, co prawda nie taką ekskluzywną (meggi-zapamiętałaś co piłaś? ) ale liczy się klimat. a ja się mogę zgłosić na ochotnika do przyniesienia czegoś do pochrupania
joanaz-może cię ocenzurowali? przyznaj sie, co tam chciałaś napisać a te pozniejsze foty to lenkiewicz? a zakochana para zglosiła się po te reklamoweczke z housa? Tak, krótko po Twoim wyjściu zakończyłyśmy tam posiadówkę sama widzialaś, że klienci w popłochu uciekali i zapominali swoich rzezczy W trakcie spacerku przycupneliśmy jeszcze u Lenkiwicza, tam w ogródku mieli pusto więc dzieci mogły sobie pochasać W Tygrysku smaku kawy nie pamietam, ale przecież to nieważne w dobrym towarzystwie wszystko smakuje
Eta nadal lezy, pisała,że cała rodzinkę już wzięło, ale ją najbardziej, teraz mąż ma okazję sie wykazać a ona odpoczywać musi.
Biedna Eta, trzymam za niÄ… kciuki &&
a to w takim razie taka petycja... przydałby sie taki lokal jaknajbardziej, bo lenkiewicz wszystko fajnie pięknie, ale niedługo ciut przy zimno na zewnatrz siedziec.
eta- zdrówka
soneczko - jej jaki sliczny pomniczek, ja tez jestem za tygryskiem bo może będę mogła tam więcej pogadać
Hejka!
Po pierwsze, Aniu pomniczek dla Wiktorka śliczny! Będziemy czasem podsyłać kogoś, albo prosić Ciebie aby zapalić lampkę w naszym imieniu Tak aby Wiktorek wiedział, że wszystkie e-ciocie o nim pamiętają Po drugie, zazdroszczę Wam tego spotkania Widzę, że i dzieciaki i rodzice bawiły się świetnie! W listopadzie jestem musowo, i zapomnijcie, że wywiniecie się od spotkania Po trzecie, Eta zdróweczka! Kruszynka cudna! Co do wesela, to było w miarę. Za dużo nie tańczyłam, bo było zimno, założyłam rajstopy i buty mi spadały (lepsze to niż odciski hehe) Podłoga była mega ślizga i w samych rajstopach można było się zabić, w butach dużo lepiej nie było :/ Fryzura zniszczona dopiero dzisiaj po powrocie do domu. Zresztą mówiąc skromnie to moja fryzura była ładniejsza niż młodej i świadkowej... Miały tak tandetne uczesania... A za te same pieniądze co moje! Młoda już miała poprawiane włosy przed wyjściem do kościoła, spinki na wierzchu (gdzie u mnie nawet jeden kosmyk się nie poruszył i żadnej spinki nie było widać), tragedia... W sukience czułam się super, mimo, że drażnił mnie fakt, że może pierwsi ładnie się układają i tym samym tak się rzucają w oczy :/ Takie spaczenie małe... Tort nie smaczny Suchy i my dostaliśmy kawowy smak Ale za to sałatki, mięsko, wszystko pyszne. Ciasto rewelacja! Ogólnie impreza udana. Zdjęć za dużo nie mam bo: -nasz aparat na gwarancji -taty aparat ze stabilizacją został na działce, bez stabilizacji... szkoda dźwigać... -wzięliśmy aparat który teściowa dostała od nas w spadku, już jest zepsuty i do tego beterie ładowała miesiąc! Więc kilka zdjęć w domu tylko zrobione -mamy kilka zdjęć z męża telefonu, ale jeszcze nie zrzucone. Filip pół nocy wędrował z łóżka do łóżka, więc już mi śpi. Więc tyle. Samochód, tfu tfu, zdał egzamin. Mknęliśmy po szosie niczym po wodzie Hehe Ale tak na poważnie, to mąż pojechał w piątek po vectrę i w połowie drogi miał wypadek Kadettem Facet zahamował gwałtownie i znaleźli się mu na haku Zbity klosz i lekko wgnieciony zderzak, grill i maska... Masakra Teraz weźmiemy za niego może z 1000zł Ehhh Zawsze pech No to chyba tyle. Jutro idę ciąć włosy
aniołek - ale pecha miał mąż, dobrze że nikomu nic się nie stało
aniołek - ale pecha miał mąż, dobrze że nikomu nic się nie stało Niby nic się nie stało... Mąż miał pasy, więc wyszedł cało. Brat siedział obok - bez pasów, jako że wysoki, uderzył nosem w końcówkę dachu, ból głowy trzymał się do wczoraj nocy (ma boleriozę, więc kazałam mu iść na pogotowie jakby do niedzieli nie przeszło). Kolega brata siedział z tyłu, w okularach, okularzy idealnie zmieściły się w szczelinę w zagłówku... Więcej szczęścia niż rozumu... Zdjęcia zrzucone. Wyszło na 62 dosłownie 10 Więc oto i ja
ładna fryzurka, szkoda że całej kiecki nie widać
soneczko, bardzo ładny pomniczek wybraliście.
aniołek, ja wiem, kamera, obiektyw kilogramów dodają, to ja się pytam, gdzie te naście kilogramów które Ci przeszkadzają się znajdują? : ładna dziewucha jesteś. wszystkim chorowitkom zdrowia życzę. mnie też coś bierze, bo czuję się po prostu fatalnie. pozdrawiam
Aniolek, ja pier..... jak jeszcze raz usłyszę, że musisz się odchudzać, to normalnie
Zajefajna z Ciebie laska. Cieszę się, że wam spotkanie się udało, ale ... dobra dobra, nie będę ściemniać, żal mi tyłek ściska. To kiedy to następne? No i na tych fotach to ja wszystkich znam, gdzie dziewczyny, których nie widziałam?
Dzięki za komplementy. Niestety całości sukienki ja nie mam zrobionej, ale pewnie gdzieś tam się coś wynajdzie A co do tych kg to w sukience nie było widać brzucha i tyłka (dzięki sukience i tylko niej), a te kg to muszą spać hehe
witam się w poniedziałkowy poranek
Ja też witam nadal wkurzona z pracy ,e tam nic lepiej.
Grabinko- nie widziałam was wczoraj na mszy w kościele - czy Irmina ma nalepkę - kontrolkę.
Witam, na razie nic mądrego mi nie przychodzi do głowy - to nic nie piszę. joanna
aniolek pieknie wyglądałaś i faktycznie jakich kg ty pisałaś??? Postaraj się koniecznie znaleźć fotkę cąłej kreacji.
grabinko nie daj się!!! Dasz radę!!! Trzymam mocno kciuki za rychły koniec tego dnia :* soneczko piękny pomniczek Wiktorka. Eta trzeba ustaliś datę spotkania a reszta pójdzie jak zawsze szybciutko Ja dziś od rana byłam w szpitalu na Bielnach, zarejestrowac naszgeo przyszywanego dziadka na operację zaćmy, termin mamy na kwiecień 2010 to i tak w trybie pilnym, na jedno oko, na drugie w trybie niepilnym na sierpień 2011 Echhh nic wiecej nie mam siły pisać Grabinko- nie widziałam was wczoraj na mszy w kościele - czy Irmina ma nalepkę - kontrolkę. Witam, na razie nic mądrego mi nie przychodzi do głowy - to nic nie piszę. joanna My byłyśmy w naszej parafii w ale wiem,że spotkanie jest z rodzicami 13 .09.2009 r więc poproszę o nalepkę kontrolkę
grabinko-nas włąśnie za tydzień nie będzie bo jedziemy na wesele- ksiądz powiedział mi, że jego to nie obchodzi mam rozmowaiać z proboszczem No to sobie wymyśliłam, że Zosia podzie babciąna mszę dla dzieci komunijnych w kościenle NMP bo tam mają blisko i weźmie tę kontrolkę. Bo chyba (mam nadzieję) te kontrolki to w całym Toruniu jednakowe.
A wogóle to kościól i jego otoczenie katastrofa. Co za bałagan, toż to plac budowy. Usiadłam na ławce przed kościołem (do środka już się nie zmieściłyśmy) i spodnie na tyłku mam brudne od jakieś żywicy/farby. zastanawiam się czy nie wrócić jednak na łono lubickiej parafii. Soneczko-pomnik Wiktorka bardzo wzruszający. Aniołek- twoje zdjęcia misię nie otwierają joanna
joannaz- super ksiądz, do czego sa te naklejki, sprawdzają kto w kościele był w ramach przygotowanie przed komunia czy jak?
dziewczyny tak na marginesie to sorki za te moje literówki. Ale ja mam taki głupi komputer w pracy, że to co piszę pojawia się po jakieś chwili. Więc nie koryguję blędów bo ich nie widzę. A potem nie chce mi się już poprawiać.
j
joanaz do koscioła NMP tam koło Molusa naszego??? To tam dają Ziarenka ,takie karteczki z jednej strony z ewangelią, chyba na przysżłą niedzielę plus z drugiej zawsze jakieś zadanie do zrobienia z tej ewangeli, to jest albo rebus albo krzyzówka z tego co pamiętam. Więc chyba kontrolki w każdym kościele są inne
Możesz w wolnej chwili podąc mi pzrepis na te Hot-Dogi o kórych mówiłaś na spotkaniu? Na cin-cina weszłam ale zatzrymałam sie na innych przepisach i nie dałam rady pzrebrnąc dalej, aż mi w brzuchu burczy od oglądania zdjeć
Meggi- ok ma go w dmu. To jest przpesi z jakiegoś blogu z gazety.pl ale nie pamiętam z jakiego.
j
No to wylądujemy u księdza na dywaniku ,świetnie ,no super .
W pracy mam się tłumaczyć przed dyrekcją ale chyba już nie dziś,no i będę tak się do jutra wkurz.. i stresować.
grabinka- współczuje
grabinka- współczuję. Ale przynajmniej jutro masz sznasę się przygotować. A dyrekcja to męska czy żeńska. Jka żenska to ubiesz się kiepsko bo nie możesz lepiej wyglądać niż ona, jak męska to oko maroko, dobry zapach i do przodu.
joanna
Grabinko, Trzymam kciuki;
a tak na marginesie Jaonaz dobrze radzi Agnese, dzięki wielkie
grabinka za bardzo nie wiem jak pocieszyc, poradzisz sobie na pewno...
co do nalepek czy jakichs innych kontrolek w kościele to mnie takie cóś okropnie irytuje w mojej obecnej parafii rodzice musza napisac proboszczowi dlaczego chca by ich dzieci przystępowały do I komunii, trzeba umotywowac. kolejna paranoja. aniołku ale lachon z Ciebie wystrojony, bo lachon to zawsze w sumie tylko teraz odpicowany hihi. nio to mąż miał przygode, całe szczeście, że nowy nabytek śmiga elegancko i oby tak dalej. Meggi nt służby zdrowia to mozna poematy pisac dosłownie. ja mam nerwa na nich juz długo, ostatnio to z powodu wizyt u kardiologa mojej mamy. czeka ja wszczepienie zastawki, a na odczytanie wyników z badania czekała prawie 3 m-ce. przy czym kiedy prywatnie do pana doktora miała podejsc, to powtorzyli badanie i wynik był po 3 dniach
Służba zdrowia... Można pisać referaty... Dlatego współczuję jakiegokolwiek kontaktu z tą instytucją.
Co do lachonów to nie przesadzać Grabinka słuchaj się joanaz hehe jak baba to wór pokutny kładź. Masz jakiś po zeszłorocznych ziemniakach? Najlepiej z pleśnią hihi Podpisy z mszy do Komunii? Po prostu śmieszne... Czy zbieranie karteczek ze spowiedzi... U nas to wygląda to tak, że my katolicy niepraktykujący. Wierzymy w Boga itd., ale instytucja Kościoła jest dla nas pomylona, tzn fajnie że jest, ale nie do końca uznajemy sposób ich działania... A zdjęcie całej kreacji mam, ale zamazane, musicie się zadowolić Panna młoda obcina metkę Bratowej, czyli mi hehe [/URL] To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|