Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
No widze ze niezle was trzymam i ciekawosc nie daje wam spoczac
ta bylam i kupilam. No nie powiem co ale ile mialam ubawu przy tym juz nie wspomne jak mi pani tlumaczyla CO TO JEST i JAK SIE TO INSTALUJE i zapewnienia poani "Zapewniam pania mezczyzni to uwielbiaja "
Zakupy zajely mi caly dzien i wlasciwie nic nie zrobilam tyle ze miesko kupilam i ugotowalam i koncze bigos. Wazywa oskrobane. Jutro bede sie musiala niezle sprezyc bo musze caly dom posprzatac i reszte ugotowac i upiec.
Leni ty fuksiaro i szczesciaro Alez cie mama obdarowala. Milo! Moja mama tez ma duze problemy z reumatyzmem. Bez sterydow sie nie obejdzie wiec nie jest dobrze
Co do prezentow to tak nasze dzieci maja duzo szczescia i oby tak mialy cale zycie. A ja w tym roku dalam pieniadze dla biednej polskiej rodziny. Taki swiety mikolaj. Dobrze ze mozna komus pomoc. Dla tej rodziny podstawowe rzeczy to cenny dar a my to uwazamy za powinnosc i codziennosc.
shira
Tue, 22 Dec 2009 - 23:24
wenua ależ ty powera masz kobitko. a z tym prezentem to mnie zaintrygowałaś. Chyba coś na walentynki swojemu z allegro zamówię. Zwłaszcza że walenty w tym roku w niedzielę wypada .......kurde próbuję sobie wyobrazić co to za maszynerię kupiłaś, że jakiejś instalacji potrzebuje hihihih
u nas w robocie jest wolontariat, który pomaga w domu małego dziecka w mieście gdzie do roboty jeżdzimy. Zrobili kalendarze z fotkami dzieciaków, a fotki w naszej firmie były robione. Jutro mam zamiar kupić. Cały zysk idzie na ten dom dziecka właśnie. Tak mi się smutno zrobiło , że te dzieciaczki bez rodziców i domu,że zaczęłam o adopcji rozmyślać , ale niestety wszystkich dzieciaczków nie uszczęśliwisz no i nie wiem czy bym sobie radę dała....................
Filip_inka
Wed, 23 Dec 2009 - 02:02
Ja niedawno skonczylam ubierac choinke. Podobnie jak wenua jutro, a wlasciwie dzis musze sie bardzo mocno sprezyc... Kiedys bylam nocnym markiem, a raczej marka ale ostatnio tak kiela polnocy wymiekam. Dzis wyjatkowo ale padnieta juz jestem.
Ja lubie pomagac bezposrednio jakiejs biednej rodzinie i robie to kilka razy w roku. Robie sobie wywiad i jesli mam mozliwosc to pomagam. W swieta duzo firm daje prezenty domom dziecka i innym potrzebujacym instytuacjom, a czesto w ciagu roku zapomina sie o nich.
xxyy
Wed, 23 Dec 2009 - 07:55
Wenua to sie instaluje powiadasz ? A na czym? A baterie potrzebne?
Gdańszczanka
Wed, 23 Dec 2009 - 12:42
CYTAT(Leni @ Wed, 23 Dec 2009 - 07:55)
Wenua to sie instaluje powiadasz ? A na czym? A baterie potrzebne?
Ale nas ta Wenua męczy co?? Wredniara. Uważaj bo się zwalimy do Ciebie i na żywo będziemy chciały oglądać co i jak tam instalujecie
*eFcIa*
Wed, 23 Dec 2009 - 14:47
Cześć Dziewczyny
Wpadłam tylko żeby życzyć Wam Spokojnych Świąt Bożego Narodzenia
Shira jutro nie zajrzę tutaj więc dziś Ci składam Wszystkiego Najlepszego z okazji imienin
Nie piszę nic więcej, bo źle się ciągle czuje
xxyy
Wed, 23 Dec 2009 - 19:00
Dziewczyny, na wszelki wypadek gdyby jutro nie bylo czasu na forum:
Wszystkiego najlepszego z okazji Swiat Bozego Narodzenia!
shira
Wed, 23 Dec 2009 - 23:18
efcia i ja obie najlepsiejsze życzonka urodzinowe składam
a wszystkim wam WESOŁYCH SPOKOJNYCH I RADOSNYCH ŚWIĄT
kasiazielonka
Wed, 23 Dec 2009 - 23:46
kochane
Ja też życzę Wam ciepłych i Rodzinnych Świąt:) mocno pozdrawiam nasze Maluchy:D
Filip_inka
Thu, 24 Dec 2009 - 02:34
ufff wszystko zrobione, jutro tylko jakies drobiazgi i mozna odpoczywac:) Bruno przyjechal przed polnoca, a mial byc dopiero dzis w poludnie wiec mila niespodzianka:)
Naszym Solenizantkom zyczę dużo zdrowia, spełnienia marzeń i samych radości.
A wszystkim zdrowych, spokojnych, spędzonych w rodzinnej atmosferze Świąt Bożego Narodzenia!!!
xxyy
Thu, 24 Dec 2009 - 10:11
CYTAT(Gdańszczanka @ Wed, 23 Dec 2009 - 14:42)
Ale nas ta Wenua męczy co?? Wredniara. Uważaj bo się zwalimy do Ciebie i na żywo będziemy chciały oglądać co i jak tam instalujecie
Bym sie mocno zdziwila, gdyby Wenua zdradzila szczegoly. Pewno ma ubaw , ze wzbudzila w nas ciekawosc. Jak na razie, Gdanszczanka to tylko Ty i ja zesmy sie tak niezdrowo zainteresowaly
betina_t
Thu, 24 Dec 2009 - 15:18
Kochane Wszystkiego co dobre w tych nadchodzących świetach :)
wenua
Thu, 24 Dec 2009 - 23:51
Kochane! Zdrowych, Pogodnych i Rodzinnych Swiat pelniych milosci!!!!
Co do prezentu to fakt Leni mam ubaw Wszystkim Ewciom Sto lat!!!!!!!!!
wenua
Thu, 24 Dec 2009 - 23:53
CYTAT(Leni @ Thu, 24 Dec 2009 - 10:11)
Jak na razie, Gdanszczanka to tylko Ty i ja zesmy sie tak niezdrowo zainteresowaly
e tam niezdrowo zdrowo zdrowo
shira
Fri, 25 Dec 2009 - 16:22
a my juz w niemczech. dojechalismy spokojnie w miare. junior calkiem grzeczny, myslalam ze gorzej zniesie te 10 h w aucie.
pozdrowionka
xxyy
Sat, 26 Dec 2009 - 01:33
Shira wstap do mnie na kawe, tylko 500 km, jak pamietam jestes gdzies kolo Dortmund? Ewentualnie do moich tesciow, pol godziny autem
Wlasnie jest 1.10 w nocy i dopiero teraz po mekach udalo sie uspic Robusia. Wstapil w faze zbunowanego dwulatka niemal z tygodnia na tydzien. Uparciuch, bardzo silny, wyrywa sie, gryzie ( maz ma "gryz" na nodze do krwi, zakrwawiony siniak). Poza tym policzkowanie nas i wydrapywanie nam oczu. Glowne sytuacje konfliktowe sa na tle prob zabaw z elektryka i elektronika. Nasza choinka w tym roku nie ma swiatelek i jest ubrana tylko w blyszczace lancuchy. Jeszcze zanim przystapilam do dekoracji juz zostala wytarmoszona po calym pokoju. Za nic nie da sie go zachecic do spania, trzeba czekac az padnie. Po tygodniu bez przedszkola mam juz dosc. Tam sie wygania, panie bujna w tym wielkim wozku na swiezym powietrzu i zasypia zawsze o tej samej porze. W domu to sobie mozemy. Probujemy go "wymeczyc" i chodzimy na spacer o stalej porze by utrzymac rutyne. A temu za malo, gania po domu tam i z powrotem , widac, ze go energia roznosi. Nie no wymiekam.
A tak poza tym to wyrobilismy sie przed 2 urodzinami z kompletem zebow. I moj maz ma swinke! Chodzi taki chomikowaty
Filip_inka
Sat, 26 Dec 2009 - 09:47
hejka u nas tez Filipek ma energii za kilku. Choinka cale szczescie nie jest w kregu jego zainteresowan poza czekoladkami na niej zawieszonymi nikt mu nie pokazywal, ze to do jedzenia i sam sie kolega obsluguje, wiec musialam poprzewieszac wyzej te slodkosci. Niewiele to da bo choineczka nie jest zbyt duza... Poza tym jestem w szoku jak moje dziecko cieszylo sie kazdym prezentem pomimo, ze tego dostal naprawde bardzo duzo. Kazdej zabawce, ksiazce poswiecil sporo czasu i od Wigilii bawi sie nowymi. Aha poniewaz byl u nas Mikolaj to za prezenty Filipek podziekowal mu swoimi smoczkami i dwie nocy poki co byly meczace. Szkoda mi go ale chce to zrobic jak jest B, sily na dwoje rozlozone to moze sobie poradzimy. Tyle przygotowan, a tu juz prawie po swietach... My dzis sie pakujemy i jutro po sniadaniu ruszamy w gory.
Leni zdrowka dla meza i wytrwalosci dla Was. Niestety wszyscy musimy przetrwac ten bunt naszych dwulatkow.
Milego dnia!
betina_t
Sat, 26 Dec 2009 - 16:24
Zdrówka dla Wszystkich
U nas nieciekawie już od tygodnia Niestety mojego drugiego psa znów zaatakował rak, tym razem stało sie to dosłownie w 3 dni. Jeźdzę z ninunią do weterynarza na zastrzyki i póki normalnie je możemy ją jeszcze mieć w domu, ale widzę że to nie potrwa długo . Jest mi strasznie źle i cały czas płaczę. Młoda psina bo ma 9 lat a ma taki straszny wylew guzów, najgorsze że to tak szybko postepuje. Po stracie pierwszego przytulałam się właśnie do niej, a teraz? Nie wiem co bedzie i jak ja sobie z tym poradzę.
Przepraszam że pisze o takich rzeczach w świeta ale musiałam się pożalić i wygadać
xxyy
Sat, 26 Dec 2009 - 16:26
dzisiejszy spacer
xxyy
Sat, 26 Dec 2009 - 16:27
Betina wspolczuje, biedna psina
*eFcIa*
Sat, 26 Dec 2009 - 17:21
Betina kochana współczuje Ci strasznie, wiem co czujesz ja swojego psa uratowałam przed rakiem bo gdybym poszła miesiąc później z nią na zabieg też by było po niej i jak o tym myślę to też jest mi źle.... 3maj się kochana
Filip_inka
Sat, 26 Dec 2009 - 17:58
betina ja takze serdecznie przytulam i wspolczuje. moja dobermanka byla chorowita bardzo od poczatku wlasciwie. Mama uspila ja jak miala 8 lat. W niedziele bylam u rodzicow nie mogla juz nawet wstawac, w poniedzialek mama juz po fakcie mi powiedziala. Mialam jej za zle na poczatku ale wiem jak bardzo psina sie meczyla, poza tym psy wyczuwaja jak sie o uspieniu glosno mowi i mama nie chciala jeszcze wiekszego stresu dla niej. Ja psy traktuje jak czlonkow rodziny. Teraz mamy owczarka ale to staruszek juz. W styczniu bardzo nam chorowal, jednak zawsze udaje nam sie postawic go na nogi... Shrek kundelek z mazur to prawdziwy maly oszolom ale tez go uwielbiam...
Filip_inka
Sat, 26 Dec 2009 - 18:00
Leni widze, ze u Was tez kaczek nie brakuje:) shira i jak mija pobyt u sasiadow:) pogoda podobna do naszej?
xxyy
Sat, 26 Dec 2009 - 18:18
Te kaczki to nam prawie pod dom podplywaja.
Polecam ta mate na wodny pisak. Wzbudzila ogromne zainteresowanie. Plus taki, ze ten pisak wydziela tylko wode wiec nie jest szkodliwe gdy dziecko probuje rysowac po meblach.
shira
Sat, 26 Dec 2009 - 18:47
siemka
betina
dzisiaj bylismy karmic kaczki w parku, a jutro chyba jedziemy na kryty plac zabaw. pogoda juz lepsza, slonko swiecilo tylko troche wialo. leni szkoda, ze to kawalek drogi bo bym z checia cie odwiedzila a i widze ze macie barierki ochronne przy stawie. w tym parku co my bylismy to chodnik (oblodzony zreszta) i zaraz staw . Musialam mlodego pilnowac co by sie nie wykapal czasami
xxyy
Sat, 26 Dec 2009 - 19:28
Shira ten plot ma tylko z 20 metrow. Reszta stawu jest nieogrodzona. Poza tym tam jest jedszcze kilka mniejszych. Zdrowo sie tam naganiam by maly nie wpadl. A to po drodze na plac zabaw, wiec bywamy czesto.
*eFcIa*
Sun, 27 Dec 2009 - 19:47
Hej Laseczki
Jak figurka po świętach, bo mi brzuch wywaliło Jeszcze siedze w domu do 10 stycznia więc na pewno nie zrzuce tego prędko
Mojej koleżanki synek spadł wczoraj ze schodów (w czerwcu skończył roczek) krew mu z ucha poleciała prawdopodobnie nie będzie słyszał choć mam nadzieje, że ich diagnoza nie jest trafna i ma pękniętą podstawę czaszki... biedne maleństwo tak się o niego martwie.
DOLOREZ
Sun, 27 Dec 2009 - 22:37
hejka święta, święta i po świętach a ja jak zwykle niewychowany wieśniak nie zdążyłam wam złożyć życzeń ale przecież więcie że ja wąm wszystkim życzę wszystkiego co tylko najlepsze bo tego samego i sobie życzę
u nas choinka tylko na początku była punktem zainteresowania póki nie była ubrana potem chwilowe pukanie w bombki pokazywanie paluchem wszystkich światełek a teraz już wszystko na luzik
i jeszcze się pochwalę że dzisiaj po raz pierwszy nasz kochany shrek zrobił siku jak prawdziwy mężczyzna - normalnie do sedesu oczywiście na stojaka z trzymaniem parówki , elegancko wszedł na podnóżek i tata powiedział że dzisiaj zrobią siku jak prawdziwi mężczyźni i tak było!!!
betina - przykro ale może żeby szybciej zapomnieć sprawdźcie sobie nowego dobermana
Filip_inka
Tue, 29 Dec 2009 - 00:28
hejka a my w niedziele wieczorem dotarlismy do Cieszyna. Balujemy i wypoczywamy na zmiane... jest super, lubie klimat tego miasteczka. Szkoda tylko, ze czas tak szybko plynie... Filipek ma tu swoja laseczke. Kolezanka ma 9 miesiecy, a on ja by tylko calowal ale jest naprawde cudna
my już w domu młody przespał 3/4 podróży i zastanawiam się o której pójdzie spać dzisiaj. Wszędzie dobrze ale w domku najlepiej ............ przywieźliśmy trochę tobołków ze sobą. Junior dostał kuchnię tefala, śmieciarkę, straż pożarną klocki, 2 komplety autostrady do budowania, traktor na pedały (coś podobnego jak dolorez pokazywała) i dużą koparkę na akumulator. Wszystkie zabawki używane, po dzieciach od siostry m. ale mały spokojnie jeszcze się nimi pobawi. Dla nas nowiutkie materace do wyrka, maszynkę do robienia ciastek i............................to co dla mnie najważniejsze steper taki z rączkami do pedałowaniaza free jestem przeszczęśliwa bo jest co po świętach zrzucać
efcia jak synek koleżanki? . Kurde ja też mam zawsze stracha, bo na piętrze mieszkamy i schody mam. bramka jest ale uważać i tak trzeba. ja młodego nauczyłam już na tyłku zjeżdżać po schodach ale zawsze go asekuruję. lenimy też raczej w domu.ewentualnie do miasta się bujniemy przed północą.
a co szykujecie na sylwka?ja myślałam o pizzy, koreczkach, nadziewanej papryczce, ciasto i jakies ciastka o by maszynerię wypróbować, i mięsko pieczone na obiadek.
shira
Wed, 30 Dec 2009 - 08:37
dzień dobry
xxyy
Wed, 30 Dec 2009 - 10:41
My siedzimy na Sylwka w domu. Zrobie lososia, winko, o polnocy szampan. I torcik dla Robusia z dwiema swieczkami
*eFcIa*
Wed, 30 Dec 2009 - 14:20
Synek koleżanki dobrze się miewa na szczęście
Za to wczoraj przez głupotę mojego ojca mój pies został zaatakowany przez wilczura i biedna się tak męczy, boję się, że jak mama z nią dziś pójdzie do weterynarza to ją uśpią Mój ojciec nie miał jej na smyczy, a ona ma kilku wrogów na osiedlu i właśnie na jednego trafiła i rzuciła się na niego a nawet mu do pięt nie sięgała... i ponoć trochę nią w powietrzu porzucał... Jestem smutna, a na ojca wściekła.
I dobra nowinka, mamy pisklę zeberkę, były dwa, ale jedno zdechło a drugie już ma dwie doby, więc chyba przetrwa
A ja nadal kiepsko się miewam
DOLOREZ
Wed, 30 Dec 2009 - 15:11
cześć cioteczki
my na sylwka raczej kameralnie ze znajomymi i rówieśnikami Barcia.
Shira to mały dostał tych zabawek całe mnóstwo a że używane to przecież w niczym nie przeszkadza a na pewno małemu a teraz penie szaleje z radości
dalej wam się pochwalę że Barcio sika coaz częściej do kibelka i coraz dłużej przesiaduje na nocniku i nawet na kibelku ale jednak najlepiej mu się sika na stojaka (chyba lubi patrzeć jak mu stróżka leci ) no ale kurcze nie woła tylko zrobi prawie za każdym razem jak go sama wysadzę ale mam nadzieję że małymi kroczkami dojdziemy i do tego przecież nie od razu Kraków zbudowano
a ja nadal połamana jestem na szczęście wąż namówił mnie na lekarza bo już było tak cienko że nie mogłam chodzić. zrobiłam prześwietlenie kręgosłupa (wynik dopiero jutro ) dała leki i po nich jest o niebo lepiej. tylko po nocach jest kiepsko muszę się rozchodzić i ranne leki pomagają.
tak poza tym wszystko oki
magdulichaa
Wed, 30 Dec 2009 - 22:28
Cześć, bardzo Was przepraszam, że tak mało pisze ale mam kurcze trochę zawirowań przy tej końcówce roku!!!
Święta minęły "jako tako", dzieciaki zdrowotnie trzymają się dzielnie, choć dziś byłam z najmłodszą tak profilaktycznie u lekarza, bo ma taki ciężki i świszczący oddech, ale na szczęście wsio w porządku, starszaki jutro mają wolne od przedszkola tak więc zamieszanie domowe jak zwykle będzie na Sylwestra zostajemy w domu, myślę koło 19 tej wypić z dzieciakami szampana, oczywiście "dzieciowego", jak padną koło 20tej tp może jakiegoś drinka z małżonkiem wysączymy a o 12 szampana się napijemy i może w lepszych nastrojach powitamy nowy rok!!!!
a tak na marginesie mam kiepską końcówkę roku......, ale za długo by pisać
w każdym razie życzę WAM wszystkiego najlepszego w NOWYM 2010 ROKU, samych szczęśliwych dni w zdrowiu, szczęściu, miłości......
xxyy
Wed, 30 Dec 2009 - 22:59
Magdulicha trzymaj, sie , oby sie w Nowym roku te zawirowania wyprostowaly
Dolorez napisz koniecznie jak wyniki RTG kregoslupa. Ja bylam u specjalisty zaraz przed Wigilia. Postraszyl operacja bo jest tak zle. A to bardzo powazna operacja, jak tak dalej bede sie psula to mi grozi kalectwo.Ale moja historia jest bardzo dluga, ciagnie sie od 7 go roku zycia. Po Nowym Roku mam miec szczegolowe badania. Boje sie nawet zobaczyc jakie beda wyniki.
Filip_inka
Thu, 31 Dec 2009 - 00:53
Robercikowi z okazji 2 urodzinek STO LAT!!! Dużo uśmiechu i samych radosnych dni!!!
xxyy
Thu, 31 Dec 2009 - 10:35
Robus 100 lat Synku!!!
Filip_inka
Thu, 31 Dec 2009 - 10:37
dzien dobry ja sie przeziebilam i az boje sie kaslac tak mnie piecze na mostku. Wczoraj mielismy ognisko i chyba sie dorobilam. Do tego drinka wlalam sobie niechcacy do kieszeni i popsulam chyba aparat fotograficzny... Poza brakiem sniegu jest super.
Drogie kobietki, nie wiem czy jeszcze tu dzis zajrze dlatego zycze Wam udanej zabawy Sylwestrowej i naprawde udanego 2010 Roku, w którym spełnią się wszystkie Wasze marzenia, te duże i te małe. Dużo zdrówka i radości!
*eFcIa*
Thu, 31 Dec 2009 - 11:14
Robuś Wszystkiego Najlepszego Z Okazji 2gich urodzinek
A Wam Laseczki Wszystkiego Dobrego w Nowy Roku, niech będzie lepszy od poprzedniego
agaa.
Thu, 31 Dec 2009 - 11:32
Robuś- wszystkiego najlepszego z okazji urodzin
shira
Thu, 31 Dec 2009 - 13:47
Robuś najlepsiejsze życzonka z okazji skończenia 2 latek
i Szczęśliwego Nowego Roku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!dla was wszystkich
ja właśnie skończyłam sałatkę z ryżem i tuńczykiem, jakieś tam ciacho, ciasteczka a m. zrobił koreczki i papryczkę peperoni ostrą nadziewaną feta....mniammmmmmm. obiadek już jest, potem pizza i trochę procentów
xxyy
Thu, 31 Dec 2009 - 15:16
Dziekujemy dziekujemy !
netty5
Thu, 31 Dec 2009 - 15:33
Witam dziewczynki. Wpadlam tylko wszystkim goraco podziekowac za zyczenia urodzinow w imieniu Kubusia i Mai.Probowalam do was zagladac ale ciagle cos sie dzieje w moim domu ,ciagle pelno gosci ,albo my gdzis w trasie. Normalnie odpoczne chyba dopiero w pracy
ROBUSIU WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI DRUGICH URODZINEK .
netty5
Thu, 31 Dec 2009 - 15:38
Przyjemności w dotyku, Słodkości w przełyku, Szelestu w kieszeni, I słońca promieni, Oraz by Rok cały Po prostu był wspaniały !
WSZYSTKIM MAMUSIOM ,DZIECIACZKOM I TATUSIOM W NOWYM ROKU!!!!!!!
betina_t
Thu, 31 Dec 2009 - 23:42
Robuś , wszystkiego co najlepsze i dużo, dużo zdrowia )
Szczęśliwego nowego roku
wenua
Fri, 01 Jan 2010 - 00:05
ROBUS STO LAT 2 latku! Jak to dumnie brzmi
A wam kobitki kochane spelnienia marzen i oby ten nowy 2010 rok byl naprawde lepszy od poprzedniego!!!!!
P.>S. Jestesmy z mezem i Olsia u znajomych w PARYZU!!! Wyjazd niespodziewany, spontaniczny Teraz maz ze znajomymi poszli na pokaz sztucznych ogni paryskich a ja siedze z dzieciakami Olisia chyba sie przeziebila bo co rusz sie budzi i bardzo placze. Takze musialam z nia zostac.
No to jeszcze 3 minutki i witaj roku 2010!!!!!
xxyy
Fri, 01 Jan 2010 - 00:44
Jeszcze raz dziekujemy za Robusiowe zyczenia:-) Usnal dokladnie o polnocy!!!
Wenua ale fantastycznie. Ja tez chce!
Wszystkiego najlepszego w 2010!!!
Gdańszczanka
Fri, 01 Jan 2010 - 13:42
Wszystkiego najlepszego !!!!!!!!!!!!!!
Wenua - super !!!!!!!wow wow wow
Robciu - spóźnione: dużo zdrówka, rośnij grzeczny i zdrowy rodzicom. Zagadaj ich o rodzeństwo
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.