Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Takie OT Dziewczyny ja każdej z Was proponuję abyscie skontaktowały się z neurologiem - tak na wszelki wypadek. Dla przykładu mój Oli mając 3 tyg potrafił na brzuchu podnosić wysoko głowę, mając 1,5 mca leżał sobie z uniesioną głową jak zawodowiec i pięknie leżał na całych przedramionach. Mając ponad 3 m-ce przewracał się z pleców na brzuch i w ogóle był dość silny a teraz walczymy z napięciem mięśniowym.... Rehabilituje go w domu! Młody ma lekką asymetrię, ma bardzo silne ręce i nogi ale zazwyczaj przy każdej czynności zaciska piąstę i kieruje kciuk do wewnątrz dłoni! Przybiera pozycję do raczkowania, gdzie jedna dłoń jest pieknie wyprostowana a druga zaciśnięta. Poza tym on prawie raczkuje a nie siedzi.
Więc oglądajcie dzieci i ich dlonie przy wykonywaniu czynności np. gdy bawią się zabawkami, gdy oglądają je - jak się zachowują! Zaciskanie pięści nie jest złe, ale ważne jest jak ją dziecko zaciska(jak długo, czy prostuje), jak układa palce - zwłaszcza kciuk. W jakiej pozycji śpią, jak układają ciało, głowę podczas spania. Jak pracują ręce podczas leżenia na brzuchu itp.
Tez mi się wydawało, ze mój Oli szybki będzie - tak jak jego brat, który mając 10 m-cy biegał. Ale Oli mimo iż jest silny, to rozwija się skokowo, co niestety nie jest dobre, bo każda następna czynność może byc źle wykonywana. Np. Oli raczkuje i staje a nie siedzi, przy staniu ma silnie napięte nogi, a przy siedzeniu powinny napięte być mięśnie grzebietu a nie nóg. Więc ja mam zalecenie hamowania młodego pod wzgledem raczkowania i stania, bo w pierwszej kolejności musi siedzieć! Sory za OT.
Anecznik
Mon, 25 Oct 2010 - 19:32
Pati.n dzieciaki wyszły świetnie na zdjęciach! Zwłaszcza tam gdzie sa razem...Nki i Igor tez mają takie wspólne i uwielbiam je oglądać . Piotruś jest zupełnie inny niż Wiki, które z dzieci jest za Tobą, a które za tatą?
Takaja ja mam pas poprodowy Pani Teresy, ale nie noszę. Co do napięcia jeszcze to Niki miał bardzo silne WNM i żaden lekarz do 2,5 miesiąca nic nie zauważył. Gdybyśmy nie zauważyli, że coś jest nie tak a ortopeda by tego nie potwierdził mogłoby być niewesoło...na szczęście wszystko dobrze się skończyło.
Ewusek ja chciałam mieć różnicę między dziećmi 3 lata ale wyszło 4 i w sumie dobrze bo Nikodem potrafi już małego przypilnować, pobujać, zabawić kiedy ja mam coś do zrobienia w domu. Co prawda trzeba uważać bo ten wyskok co ostatnio mi zrobił dał mi znak ostrzegawczy, że jednak jest jeszcze za mały aby w zupełności Nikodemowi zaufać.
Moko kto u Twojego dziecka wykrył WNM? I tak jak czytam objawy Twojego synka to zaczynam co raz więcej myśleć. Igor też kieruje kciuk do środka dłoni, ale myślę, że to na tym etapie rozwoju jeszcze "normalne" bo rączki ma raczej otwarte. Napina sie jak coś go ekscytuje kiedy sie po prostu cieszy bądź denerwuje. Kurcze chyba zaczyna mi padać na łeb i co raz więcej myślę...bynajmniej zachowuje sie zupełnie inaczej jak Niki.
Wyciągnęłam z pudła ubranka po Nikodemie na 68 a bodziaki na 72 (jakaś taka dziwna rozmiarówka) i wygląda na to, że bodziaki i pajace będą Igusiowi dobre. Spodnie jeszcze 62 w zupełności starcza...rośnie nam chłopak bardzo szybko bo Nikodem te ciuchy nosił jak miał pełne pół roku
moko.
Mon, 25 Oct 2010 - 21:20
CYTAT(Anecznik @ Mon, 25 Oct 2010 - 19:32)
Moko kto u Twojego dziecka wykrył WNM? I tak jak czytam objawy Twojego synka to zaczynam co raz więcej myśleć. Igor też kieruje kciuk do środka dłoni, ale myślę, że to na tym etapie rozwoju jeszcze "normalne" bo rączki ma raczej otwarte. Napina sie jak coś go ekscytuje kiedy sie po prostu cieszy bądź denerwuje. Kurcze chyba zaczyna mi padać na łeb i co raz więcej myślę...bynajmniej zachowuje sie zupełnie inaczej jak Niki.
Sama się tym zainteresowałam... pediatra uważała, że problemów młody nie ma a zaciskanie piąstek to taki odruch... Sama poszłam prywatnie do neurologa i ona potwierdziła moje przypuszczenia. Napinanie się podczas wyrażania emocji to normalka. Macie jeszcze małe dzieci - chociaż już teraz można zauważyć pewne zachowania dla WNM. Za m-c, maks 2 - skontrolujcie odruchy u neurologa, dla własnego spokoju psychicznego. Obserujcie jak wyciagają Wasze dzieci rączki, gdy chcą coś złapać - na początku wszystko robią piąstką ale z czasem powinna ona być otwierana i w ruch powinien pójść kciuk. My mamy zalecenia podawac młodemu zabawki "grube", które powodują to, ze młody trzymając ją ma dość mocno otwartą dłoń. Poza tym - mówimy NIE łożeczku turystycznemu - wymieniliśmy na drewniane ze szczebelkami - po to, aby młody łapał szczebelki i prostował dłoń i ćwiczył grzbiet przy podciąganiu się za nie. Masujemy się - masaż klatki piersiowej, dłoni, ramion i parę innych ćwiczeń mamy.
pati.n
Mon, 25 Oct 2010 - 21:27
CYTAT(Ika @ Mon, 25 Oct 2010 - 19:09)
Jutro jedziemy pierwszy raz, wszystkiego się dowiem. Neurolog nie mówiła, jaką metodą, tylko że rehabilitacja. Na skierowaniu coś nabazgrała, pewnie rehabilitant ma wiedzieć, o co kaman Ewusen, to zależy, Dla dzieci lepiej jak najmniejsza (im mniejsza, tym szybciej się razem bawią), dla matki - jak największa Między moimi jest 8,5 różnicy i jest baaardzo wygodnie, a Młody sam się rwie do opiekowania się siostrą. Nie muszę go prosić, sam chce, czuje się takim starszym bratem po prostu Jak czytałam w ciąży posty ciężarówek, które mają dwu- trzylatki, to mi słabo było. Byłam happy, że ja mam takie duże i samodzielne dziecko i nie muszę niczego robić. Mogę leżeć, mogę spać, nie muszę dźwigać dziecka... a każda ciąża może być inna. Nie ma reguły, wszystko zależy od wielu indywidualnych czynników.
no ja w cązy nie miałam wesoło, tym bardziej, że jeszcze była budowa, przeprowadzka, pomieszkiwanie kątem, ale ... teraz się cieszę, że mają małą różnicę-zobaczymy czy będą się tak chętnie bawić razem Na razie Wiki się sprawdza w roli straszej siostry-zobaczymy jak będzie jak Piotrek się zrobi bardziej mobililny
pati.n
Mon, 25 Oct 2010 - 21:27
CYTAT(Ika @ Mon, 25 Oct 2010 - 19:09)
Jutro jedziemy pierwszy raz, wszystkiego się dowiem. Neurolog nie mówiła, jaką metodą, tylko że rehabilitacja. Na skierowaniu coś nabazgrała, pewnie rehabilitant ma wiedzieć, o co kaman Ewusen, to zależy, Dla dzieci lepiej jak najmniejsza (im mniejsza, tym szybciej się razem bawią), dla matki - jak największa Między moimi jest 8,5 różnicy i jest baaardzo wygodnie, a Młody sam się rwie do opiekowania się siostrą. Nie muszę go prosić, sam chce, czuje się takim starszym bratem po prostu Jak czytałam w ciąży posty ciężarówek, które mają dwu- trzylatki, to mi słabo było. Byłam happy, że ja mam takie duże i samodzielne dziecko i nie muszę niczego robić. Mogę leżeć, mogę spać, nie muszę dźwigać dziecka... a każda ciąża może być inna. Nie ma reguły, wszystko zależy od wielu indywidualnych czynników.
no ja w cązy nie miałam wesoło, tym bardziej, że jeszcze była budowa, przeprowadzka, pomieszkiwanie kątem, ale ... teraz się cieszę, że mają małą różnicę-zobaczymy czy będą się tak chętnie bawić razem Na razie Wiki się sprawdza w roli straszej siostry-zobaczymy jak będzie jak Piotrek się zrobi bardziej mobililny
pati.n
Mon, 25 Oct 2010 - 21:30
CYTAT(Anecznik @ Mon, 25 Oct 2010 - 20:32)
Pati.n dzieciaki wyszły świetnie na zdjęciach! Zwłaszcza tam gdzie sa razem...Nki i Igor tez mają takie wspólne i uwielbiam je oglądać . Piotruś jest zupełnie inny niż Wiki, które z dzieci jest za Tobą, a które za tatą?
Podobny do Wiki jak była mała, ale bardziej papuśny Piotrek najsilniej przywiązany jest do ...cyca Wika zazdrosna bardziej o tatę-już się pogodziła, że mamę dzieli, ale tatę chce tylko dla siebie.
walizka
Mon, 25 Oct 2010 - 21:34
Moko - to jest bardzo cenny OT i bardzo na temat Ja to chyba film nagram i zaniosę lekarzowi, bo podczas wizyty nie zauważy przecież wszystkich niuansów
Ewusen - ja będę chciała jak najszybciej. Po pierwsze, ze względu na relacje między dziećmi, po drugie ze względu na mój wiek. Stara nie jestem, ale też już nie młoda Chociaż kiedy patrzę na potrzeby Weroniki - ile wymaga zaangażowania - nie wyobrażam sobie, że w tym czasie miałabym na głowie jeszcze jakiegoś dwulatka... Szczególnie to trzecie piętro i spacery mnie przerażają No ale jakoś będę musiała to ogarnąć, o ile uda nam się mieć rodzeństwo dla Weroniki Sama mam 2 siostry; jedna młodsza ode mnie o 2 lata, druga 8. Co prawda my się razem mało bawiłyśmy, nienawidziłyśmy się jako dzieci, ale teraz jesteśmy na tym samym etapie, a najmłodszą cały czas dzieli od nas przepaść. I też nie uważam, że dobre jest "matkowanie" rodzeństwu. Sama takie miałam dzieciństwo i najwięcej na tym ucierpiała właśnie moja najmłodsza siostra, bo zamiast jednej mamy miała trzy.... No ale takie rzeczy zależą od rodziców, nie od dzieci
takaja - wg lekarz, u której byłam, to jest miesiączka. Tzn. na pewno leci ze środka, a nie w wyniku uszkodzenia mechanicznego (lekarz pytała, czy miałam stosunek przed krwawieniem i czy był on UWAGA: brutalny! ). Jeśli za kilka dni nie przejdzie mam zrobić USG. Szkoda, że lekarka nie umiała mi powiedzieć tego, co piszesz - że kolor wściekły i czas może być dłuższy. W zasadzie nie komentowała moich obaw, co do koloru... A ja co prawda za @ nie tęsknię, ale wolę ją od czegokolwiek innego BTW - przyszła równiutko 3 m-ce po porodzie. Co do dnia. A jeśli chodzi o nasze dzieci, dajmy im szansę
Jesssu juz nie wyrabiam. W Lene od kilku dni jakby diabeł wstapił. Zrobiła sie normalnie... wredna Tylko kwiczy, jęczy i na ręce chce. A ja nie mam siły. Łeb mi puchnie z bólu i juz nie wiem czy to z przeziębienia czy od płaczu... Dzisiaj w nocy tez się nie wyspałam Ledwo daje radę sama ze soba a Lenka jak na złość- do tej pory ugodowe, mało wymagające dziecko zmieniła się w rozdarciucha To chyba dobrze przemyślany podstęp mający na celu zajęcie mi myśli, żebym nie myślała o mamie
edit: walizka dzięki Twój post o @ przypomniał mi, że dzisiaj zaczynam nowe opakowanie tabletek
Anecznik
Tue, 26 Oct 2010 - 11:22
Walizka jeśli z napięciem mięśniowym u dziecka jest coś nie tak to neurolog na pewno zauważy. Mają swoje sposoby, badania...opukiwania młoteczkami itp. Oczywiście obserwacja dziecka jak się zachowuje, ale uwierz nawet jesli przez tą wizytę młode nie zrobi coś co Cię niepokoi to i tak lekarz zbada na tyle skrupulatnie, że diagnozę postawi. Nasz pierwsza wizyta trwała 45 minut...ale przynajmniej wiedzieliśmy co i jak, a że nas nastraszono no cóż...nie komentuję.
Marta nie zazdroszczę. Pamiętam jak Nikodem była taki mały...no wredziak nie z tej ziemi. Fakt, że dużo płakał przez te WNM bo jak wspomniałam miał bardzo silne i jakby totalny przykurcz mięśni. Pewnie dyskomfort to powodowało...może ból, np przy przebieraniu pieluszki. Igi jest zupełnie inny...przynajmniej na razie. Budzi się i nie płacze na rano tylko gada i budzi mnie. Nikodem natomiast jeszcze oczu nie otworzył a już wył. Miałam dosyć poranków i dni...nocki bywały różne. Wykańczał nas psychicznie i fizycznie. Pocieszę Cię, ze to mija...u Nikiego tak do 1,5 roku...no tak to mało pocieszające, ale minęło .
Anecznik
Tue, 26 Oct 2010 - 11:23
Dziewczyny jakich pieluch używacie, chodzi mi o rozmiar?My mamy jeszcze 2 ale właśnie myślę czy nie jest już czas na 3. Jak myślicie?
Ewusen
Tue, 26 Oct 2010 - 11:28
Anecznik, my juz dawno na trojkach, takze mysle ze I u was czas:) ile wazy twoj synek?
m4rusia
Tue, 26 Oct 2010 - 11:35
anecznik no moja Lena jakby na złość wiedziała, że mam teraz przykry okres to postanowiła zająć mi czas sobą
My używamy pieluch rozm 4 Lena juz druga paczkę leci własnie na rozm maxi
Anecznik
Tue, 26 Oct 2010 - 11:49
Zważyłam Igora...7 kg To chyba dużo co? Jak tylko skończy mi sie paczka 2 to kupuję 3.
pati.n
Tue, 26 Oct 2010 - 11:54
CYTAT(Anecznik @ Tue, 26 Oct 2010 - 12:22)
Igi jest zupełnie inny...przynajmniej na razie. Budzi się i nie płacze na rano tylko gada i budzi mnie. Nikodem natomiast jeszcze oczu nie otworzył a już wył. Miałam dosyć poranków i dni...nocki bywały różne. Wykańczał nas psychicznie i fizycznie. Pocieszę Cię, ze to mija...u Nikiego tak do 1,5 roku...no tak to mało pocieszające, ale minęło .
jakbyś o moich dzieciach pisała
pati.n
Tue, 26 Oct 2010 - 11:54
CYTAT(Anecznik @ Tue, 26 Oct 2010 - 12:23)
Dziewczyny jakich pieluch używacie, chodzi mi o rozmiar?My mamy jeszcze 2 ale właśnie myślę czy nie jest już czas na 3. Jak myślicie?
dawno 3
walizka
Tue, 26 Oct 2010 - 11:58
[quote name='takaja' date='Mon, 25 Oct 2010 - 17:38' post='8523685'] Ja pisałam, ale jeszcze go nie nabyłam, bo czekam na przelew kaski na konto. Ale jak dojdzie to będzie pierwszy zakup, więc napisze jak się sprawdza..Bo mały znowu chrypi..Chyba jednak podejrzewam alergię na sierść-już drugi raz po kontakcie z futrzakiem chrypi.. takaja, możesz zdradzić, co to za urządzenie, gdzie się kupuje i z czym się je? Bo może kupię zanim sama przetestujesz? Co wieczór robię pranie, żeby rozwieszać je w pokoju Weroniki, przez co jej sypialnia wygląda jak suszarnia. Chyba czas z tym skończyć
takaja
Tue, 26 Oct 2010 - 13:42
Marta, chyba Lenka wyczuła. Dobrze robi, łatwiej ci będzie..Trzymaj się
Anecznik, my kończymy 3-ledwo się mieści, ale nie wyrzucę 1,5 opakowania, nie? Ale jedno z tych opakowań kończymy i przechodzimy na 4 (czyli za jakieś 3-4 dni). Na stronie pampersa wysyłają darmowe próbki jak ktoś by chciał
walizka z tego co nam lekarka polecała to jest coś w TYM stylu: kupujesz sól morską w kapsułkach, wkładasz tam, zakładasz dziecku maseczkę lub trzymasz w pobliżu ust i noska jak się buntuje i dzieciaczek wdycha nawilżone powietrze.. Jest to o tyle lepsze u alergików, że nie wytwarza pary w pomieszczeniu tak jak nawilżacz, a tym samym nie osiada ona na oknach (zwłaszcza plastikach) i nie powoduje wilgoci (i co za tym idzie pleśni i grzybów) niebezpiecznych dla dziecka. Nam pediatra kazała robić takie inhalacje 2x po 6 min..
takaja
Tue, 26 Oct 2010 - 13:47
CYTAT(Anecznik @ Tue, 26 Oct 2010 - 12:49)
Zważyłam Igora...7 kg To chyba dużo co? Jak tylko skończy mi sie paczka 2 to kupuję 3.
Anecznik, jak ty takie wielkie dziecko upychasz w 2?? Ładnie Iguś rośnie, ładnie. Jeden z młodszych a taki duży.. My się zważymy dopiero w przyszłym tygodniu, bo staram się go ważyć po skończeniu pełnego miesiąca, ale z wagi domowej wynika jakieś +/-7500..
pati.n
Tue, 26 Oct 2010 - 13:59
CYTAT(takaja @ Tue, 26 Oct 2010 - 14:42)
Na stronie pampersa wysyłają darmowe próbki jak ktoś by chciał
gdzie, bo ja chyba slepa jestem
Anecznik
Tue, 26 Oct 2010 - 14:12
CYTAT(takaja @ Tue, 26 Oct 2010 - 12:47)
Anecznik, jak ty takie wielkie dziecko upychasz w 2?? Ładnie Iguś rośnie, ładnie. Jeden z młodszych a taki duży.. My się zważymy dopiero w przyszłym tygodniu, bo staram się go ważyć po skończeniu pełnego miesiąca, ale z wagi domowej wynika jakieś +/-7500..
Nie mam pojęcia Normalnie mi wstyd, że tak późno się "obudziłam" z tymi trójkami
Ewusen
Tue, 26 Oct 2010 - 15:29
Anecznik-a czy synek nie ma sladow pieluszki na nozkach? Takie odciski falbanek? Bo ja bym sobie juz darowala te dwojki I od razu kupila trojki. Moze sie meczy w tych dwojkach, bo to juz kawal chlopa:) A co do prania w pokoju-to czytalam ze nie wolno go rozwieszac w celach nawilzenia pokoiku dziecka. Argument byl cos tam z oparami z proszku do prania. Nie pamietam dokkladnie ale czytalam w Mam dziecko czy innej podobnej gazecie.
walizka
Tue, 26 Oct 2010 - 15:47
CYTAT(Ewusen @ Tue, 26 Oct 2010 - 16:29)
Anecznik-a czy synek nie ma sladow pieluszki na nozkach? Takie odciski falbanek? Bo ja bym sobie juz darowala te dwojki I od razu kupila trojki. Moze sie meczy w tych dwojkach, bo to juz kawal chlopa:) A co do prania w pokoju-to czytalam ze nie wolno go rozwieszac w celach nawilzenia pokoiku dziecka. Argument byl cos tam z oparami z proszku do prania. Nie pamietam dokkladnie ale czytalam w Mam dziecko czy innej podobnej gazecie.
ech... zacznę rozstawiać miski z wodą Ewusen - Weronika zawsze ma falbanki na nogach. Czy luźno założymy, czy ciasno, mniejszy rozmiar, większy... Jak to robicie, że Wasze dzieci nie mają odcisków? a w 2 jeszcze trochę będzie sikać. hm... może zważę ją dziś kontrolnie po domowemu
Wiewi
Tue, 26 Oct 2010 - 16:07
Anecznik! zdolna jesteś jak go w 2 upchnęłaś My też już od dłuższego czasu w 4 a najlepsze jest to, że Szymuś który na noc jeszcze pieluch używa też śpi w 4 właśnie kupuję im jedną paczkę na spółkę 3 latkowi i 4 miesięczniakowi
m4rusia
Tue, 26 Oct 2010 - 17:30
Moja mam wrażenie, że zaraz wyrośnie z 4. Z tym, że wagowo może jeszcze nie 7 kg ale wzrostem już w 74 nie wchodzi. Wiktoria miała to sama. Przeskakiwała chwila moment na rozmiarach pieluch. Do 9 m-ca bylismy juz chyba na juniorach
anulek123
Tue, 26 Oct 2010 - 17:30
o rany 4????, my na 2 i nie mamy odciskow i luzy jeszcze w pasie, mysle, ze wazymy ok. 5800 moze cos pod 6 ubranka na 62 ide zaraz do kancelarii zapisac na chrzest i do knajpy podpisac umowe. odkrylam u mnie na osiedlu fajny sklep- kupilam 2 sukienki i plaszcz
Anecznik
Tue, 26 Oct 2010 - 19:11
CYTAT(Ewusen @ Tue, 26 Oct 2010 - 14:29)
Anecznik-a czy synek nie ma sladow pieluszki na nozkach? Takie odciski falbanek? Bo ja bym sobie juz darowala te dwojki I od razu kupila trojki. Moze sie meczy w tych dwojkach, bo to juz kawal chlopa:) A co do prania w pokoju-to czytalam ze nie wolno go rozwieszac w celach nawilzenia pokoiku dziecka. Argument byl cos tam z oparami z proszku do prania. Nie pamietam dokkladnie ale czytalam w Mam dziecko czy innej podobnej gazecie.
Właściwie miał zawsze, ale skórka nie jest podrażniona tylko trochę odciśnięta bo przecież jakakolwiek byłaby to pieluszka w sensie rozmiaru to i tak trzeba ją na tyle "ciasno" założyć, aby siuśki czy kupka nie przeleciała .
Dziewczyny nie martwcie się...Igi nie jest wcale "katowany" przez te pieluszki Jak tylko będę w mieście to kupię 3.
Kurcze chyba zaczyna mi padać na łeb i co raz więcej myślę...bynajmniej zachowuje sie zupełnie inaczej jak Niki.
Anecznik, ale Niki miał silnie wzmożone napięcie i to było napięcie całego ciała - imho nie powinnaś się tym sugerować...
Byłyśmy dziś z Nutką pierwszy raz na rehabilitacji. Nie wiem, jaką metodą to będzie, z wrażenia nie zapytałam, ale dziś nam rehabilitantka pokazywała głównie takie codzienne czynności - jak mamy ją podnosić, nosić, odkładać, jak się bawić żeby to napięcie rozluźniać. Ogólnie zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie - bardzo fachowa, a jednocześnie bardzo spokojna, stonowana i miła. Ma świetne podejście do dzieci - Nutka współpracuje z nią lepiej niż ze mną Jutro idziemy znowu - chwilowo nie jest nas w stanie upchnąć na jakiś stały termin, wciska nas w każde wolne okienko.
I wiecie co - ona powiedziała, że trzymiesięczne dziecko nie powinno podnosić się do siadania. Samo, bez podawana mu palców do podciągnięcia. Że jeśli się podnosi, to powinno być sygnałem, by pójść kontrolnie do neurologa (nie pediatry).
A pieluszki my też od dawna trójki Mamy jeszcze półtorej paczki, jak skończymy, przeskakujemy na czwórki.
A my dzisiaj też poszliśmy jednak do neurologa-w ostatniej chwili się zdecydowałam, aby się uspokoić, bo nie ma nic gorszego niż się nasłuchać/naczytać. Wszystko jest ok, pokazała nam jak ćwiczyć z nim. I mamy go tylko mniej kłaść na brzuszku, bo praktycznie ciągle na nim leżał (bo b. lubi) i teraz mięśnie grzbietu ma super wytrenowane, za to teraz mamy poćwiczyć mięśnie brzucha. Pokazała nam też jak go nosić przodem i...zaleciła jak najwięcej leżenia w leżaczku.Ogólnie b.dobre wrażenie na mnie zrobiła, wszystko cierpliwie tłumaczyła i zrozumiała że rodzic ma prawo się martwić/czytać/szperać w necie i wyszukiwać różne rzeczy. Mały był badaniem zachwycony, tak popiskiwał z radości aż...mu się mleczko ulało:) Była też b. zdziwiona że ortopeda tego nie zauważył-bo to bardziej jego kwestia niż neurologiczna. Musimy zmienić jednak ortopede i chyba się prywatnie gdzieś wybierzemy. Do tej pory mślałam że on jst jedynie chamski, a tu się okazuje że również się nie zna..A w końcu kto ma się znać?Kazał kłaść na brzuchu to kładliśmy jak najwięcej i proszę..
Na Loveli też próbki wysyłają.I komplety (czapeczka+niedrapki) ale to już nie dla naszych dzieciaczków, bo za małe..
Anecznik
Wed, 27 Oct 2010 - 16:07
Byłam dzisiaj z dzieciakami 1,5 h na spacerze i tak zmarzliśmy, że ja nawet dostałam reumatyzmu w lewą rękę Ja nie chcę zimy
takaja
Wed, 27 Oct 2010 - 16:37
Anecznik a jak Twoje ćwiczenia?Jak idzie?
Ika, super że pierwsza wizyta tak udana-najważniejsze że Lenka dobrze się "dogaduje" z rehablitantką
Gio_vanna
Wed, 27 Oct 2010 - 21:32
A my mamy za sobą koszmarny dzień i noc chyba nie będzie lepsza. Karola prawie nie śpi i tylko na ręce lub płacz. Już nie wiem co jej może być a jeszcze chłopaki marudzą na potęgę, bo przeziębieni i w domu siedzą. Dodakowo mam nerwy napięte jak postronki i jak nie wyjdę sama z domu na parę godzin to eksploduję .... albo zwariuję. A na wyjście w najbliższych dniach sie nie zanosi
pati.n
Wed, 27 Oct 2010 - 21:38
Giovana tak o Tobie myślałam jak ty sobie radzisz ze swoją trójeczką
my po badaniu bioderek, wszystko OK, wszystkie dzieci na badaniu wyły, a mały spokojny-lekarz nie mógł się nadziwić i oczywiście usłyszałam - straszy lekarz- że chusta zło najgorsze i żebym Broń Boże jej nie używała, bo mały będzie na pewno miał problemy z biodrami, ciekawe ja go noszę i biodra są ok.
Nitro
Wed, 27 Oct 2010 - 23:40
U nas też 3, a Ada waży... kurcze, nie pamietam (pisałam kilka dni temu)... jakoś 6,300 - 6,400 chyba... i falbanki się odciskają, ale to chyba dlatego że ma grubaśne udka.
U nas zamęt straszny, a następne dni będą chyba jeszcze ciekawsze... jutro mycie grobu z większych atrakcji, pojutrze wyprawa do pracy... Adunia kochana, śmieje się, ładnie bawi... ciekawe czy będzie taka grzeczna dla teściowej jutro? Poza tym z dobrych rzeczy - dostałam @!!! Ufff, a na poważnie już myślałam od teście. Ze złych - od czasu porodu rano chodzę na całkiem sztywnych nogach, tak jakby na piętach - i jak się rozchodze to ten jakby skurcz przechodzi. Ostatnio się poprawiło a dziś rano powtórka... i odkrylam niestety, że ma to związek z kręgosłupem - wczoraj zaszalałam (min nosiłam wanienkę z wodą) i nie moglam zasnąć z bólu. Muszę zacząć się oszczędzać, bo dziś ten niedowład nóg mnie przeraził (wcześniej myślałam, ze to taki chwilowy skutek uboczny po ciąży ).
Ika
Thu, 28 Oct 2010 - 01:18
CYTAT(Nitro @ Wed, 27 Oct 2010 - 22:40)
od czasu porodu rano chodzę na całkiem sztywnych nogach, tak jakby na piętach - i jak się rozchodze to ten jakby skurcz przechodzi. Ostatnio się poprawiło a dziś rano powtórka... i odkrylam niestety, że ma to związek z kręgosłupem - wczoraj zaszalałam (min nosiłam wanienkę z wodą) i nie moglam zasnąć z bólu. Muszę zacząć się oszczędzać, bo dziś ten niedowład nóg mnie przeraził (wcześniej myślałam, ze to taki chwilowy skutek uboczny po ciąży ).
Nitro - mam to samo W dodatku u mnie jeszcze dochodzi sztywność na odcinku lędźwiowym no i dodatkowe atrakcje ze strony tego odcinka, potrafi mi się tam coś boleśnie blokować jakby (paraliżujący nagły ból przy jakimś ruchu itp.). Zamierzam w najbliższym czasie wziąć się za to porządnie, tylko najpierw muszę ogarnąć Nutki rehabilitację i inne szczepienia, a potem na spokojnie wziąć się za siebie.
iwonadancer
Thu, 28 Oct 2010 - 10:47
Kurcze dawno do Was nie zaglądałam i nie pisałam. Przepraszam, że nie odniosę się do wszystkich postów, ale nie zdążę nadrobić zaległości. Mój T. miał wczoraj premierę swojego nowego spektaklu więc przez ostatni tydzień dniami i nocami nie było go w domu. Wszystko na mojej głowie. Dzieki bogu juz po wszystkim uff może mnie trochę odciąży a ja będę miała czas na forum m.in.
Ika, Nitro współczuję bólu kręgosłupa no i łącze się niestety z Wami Szkoda że już nie mieszkam w Wawie bo miałam tam super rehabilitanta. Ika polecam Ci Carolina Medical Center na Żoliborzu, a szczególnie Pana Darka Straszewskiego. Dzięki rehabilitacji u nich miałam na dwa lata spokój z kręgosłupem, niestety do teraz...
Dziewczyny pytanie do Was mam. Mojemu małemu dwa tygodnie charczy w nosie. Ma tak jakby katar ale nic z noska nie leci tylko jest zatkany, tak jakby między gardłem a noskiem, jakby zatoki? Czytałam, że to moze byc sapka, ale czy to może tak długo się utrzymywać? Nawilżam małemu powietrze w pokoju, robię inhalacje z olejkiem eukaliptusowym, psikam solą morską, smaruję na noc plecki Pulmex baby no i pod noskiem maścią majerankową, ale to mu nie pomaga. Franek ma przez ten katar problemy z jedzeniem i spaniem. Już sama nie wiem co robić. Myślicie, ze powinnam iść do pediatry, czy póki nie ma gorączki ani innych objawów to nic mi nie może przepisać? Dodam jeszcze, że z rana Franek pokasłuje.
Anecznik
Thu, 28 Oct 2010 - 15:57
Iwona nas z sapką wysłano do laryngologa...idziemy po po św Zmarłych. Niki tez miał jako niemowlę i mu przeszło więc się nie martwię
Takaja ćwiczenia zaniechała bo przez 2 ostatnie tyg przejęłam obowiązki "fizyczne" mojego męża a z racji faktu, że zaczęłam plamić to wolałam nie ryzykować jeszcze większym wysiłkiem fizycznym a orbitrek to nie taka pojedyncza sprawa...zmęczyć się poważnie można. Od poniedziałku ruszam pełną parą...bo teraz znowu ta łapa mnie od wczoraj boli i jeszcze dzisiaj lewa noga...może coś nie tak ze mną? Zaczynam się martwić bo ból jest co raz silniejszy Jednak dietetuję się i jutro wchodzę na wagę ileż to zgubiłam
lissa
Thu, 28 Oct 2010 - 20:28
Ika, Nitro współczuję bólu kręgosłupa wiem co to znaczy bo często dokucza mi kręgosłup u mnie bardziej odcinek piersiowy się odzywa.
Giovanna widzę, że nie wesoło masz, ale może mała będzie grzeczna w nocy.
My niedawno wróciliśmy ze szczepienia. Mała była bardzo dzielna płakała tylko troszkę. Teraz troszkę marudzi. Moja królewna waży 6840g tydzień temu było 6540g ładnie przybiera
walizka
Thu, 28 Oct 2010 - 21:20
lyssa - niezły przyrost!
Ika, Nitro - ja też zawsze rano mam sztywne nogi - bardzo dziwne uczucie. Ale kręgosłup nawala mi w odcinkach górnych nie dolnych.
Ika - ja tak patrzę i patrzę na Twoje zdjęcie, bo znajomo wyglądasz i teraz mnie olśniło, że wyglądasz na nim jak Uma Thurman
Dziewczyny, wiecie, że już powstał wątek "lipcówki 2011"??? Kurcze... tęsknię za ciążą...
U nas mała rewolucja. Spędziłam 2 dni na szkoleniu, a tata w tym czasie występował w roli opiekunki. Wczoraj jeszcze było ok, choć pod koniec dnia marudził, że chce odpocząć od dziecka. Dziś nie mógł się doczekać, kiedy przyjadę do domu.... Mam nadzieję, że wreszcie zrozumiał, że permanentna opieka nad dzieckiem nie jest szczytem marzeń i że po całym dniu z małą - mimo wszystko - z przyjemnością oddaje się ją w inne ręce
A ja stęskniona za bobo. Bardzo mi jej brakowało...
Ewusen
Thu, 28 Oct 2010 - 21:41
Walizka-to masz super ze tata sie umie zajac mala! Moj tata sie boi. Pojdzie na spacer, pogada z wnuczka, uspokoi swoja gadka jak mala placze ale caly dzien by z dzieckiem nie zostal.Natomiast ja codziennie musze dzwonic I zdawac relacje co zrobila jego wnuczka.. Lyssa-mala pieknie rosnie:) Ile teraz pokarmu zjada? Iwona-dobrze ze dalas znac co u ciebie. Wspolczuje calodobowej opieki. Jak malz byl chory to myslalam ze oszaleje zajmujac sie cala dobe Liwia, takze rozumiem ze sie cieszysz z powrotu meza do codziennosci;) Giovanna-rzeczywiscie nalezy ci sie odpoczynek, czy nikt nie moze cie wyreczyc w opiece? Moze jakas babcia chetnie was odwiedzi?
U nas dzis wielki dzien-moj malz sie obronil na drugim kierunku:) I nawet go oswiecili, ze ma wyroznienie, kujon jeden. On juz zapomnial jakie mial oceny, wiec zapytal czy nie pomylili go z kims innym:) pomyslalam ze trzeba to oblac I poszlismy na kolacje. Oblewal samotnie, a ja tesknie patrzylam na jego kieliszek. W drodze powrotnej sobie myslalam ile jesscze tej abstynencji? Ile jeszcze chce karmic? Oczywiscie dreczyciele matek Polek powiedza ze ile sie da, przed praca, w czasie, po pracy..ale ja chyba nie bede sie tak zadreczac, zwl nocnym karmieniem. Ile wy planujecie karmic? Bylam dzis u pediatry, ktora pracuje w szpitalu (dotad chodzilam w ramach nfz a dzis poszlam do enel medu) I kazala szczepic na pneumokoki. Mowila ze jest duzo zachorowan I ze im wczesniej tym lepiej, I'm wieksza liczba szczepien-tym lepiej. Sama juz nie wiem. Dotad planowalam po 6 mies. Ciekawa jestem Waszego zdania.
pati.n
Thu, 28 Oct 2010 - 21:43
CYTAT(walizka @ Thu, 28 Oct 2010 - 22:20)
Dziewczyny, wiecie, że już powstał wątek "lipcówki 2011"??? Kurcze... tęsknię za ciążą...
ja zdecydowanie nie
Pytałam lekarkę czemu mały się jeszcze nie obraca z brzuszka na plecy i odwrotnie i czy to znaczy ze "opóźniony", a ona tak na mnie spojrzała i mówi, "a mamusia nie chce żeby już płynnie po angielsku rozmiawiał "
pati.n
Thu, 28 Oct 2010 - 21:44
CYTAT(Ewusen @ Thu, 28 Oct 2010 - 22:41)
Walizka-to masz super ze tata sie umie zajac mala! Moj tata sie boi. Pojdzie na spacer, pogada z wnuczka, uspokoi swoja gadka jak mala placze ale caly dzien by z dzieckiem nie zostal.Natomiast ja codziennie musze dzwonic I zdawac relacje co zrobila jego wnuczka..
ja zrozumiałam że chodzi o ojca dziecka, a nie o jej ojca-dziadka
pati.n
Thu, 28 Oct 2010 - 21:46
Ja karmiłam WIkę 1,5 roku odciągałam w pracy i dostawała jak mnie nie było, a jak byłam to cyc
takaja
Thu, 28 Oct 2010 - 21:57
CYTAT(Ewusen @ Thu, 28 Oct 2010 - 22:41)
Walizka-to masz super ze tata sie umie zajac mala! Moj tata sie boi.
mnie też się wydawało że chodzi o tatę dziecka:)
A ja dzisiaj też "dostałam" wychodne:)i skorzystałam z niego jak trzeba:zapisałam się na siłownię za namową małżą chyba tęskni mu się do tej wysportowanej dziewczyny którą rawnooo temu poznał...Poza tym stwierdziłam że z ćwiczenia samemu nic nie będzie (kiepski zapał) i dopiero jak zapłacę to z tego skorzystam. Tak więc dzisiaj byłam na spotkaniu z trenerem-we wt mam odebrać plan ćwiczeń i do dzieła. Na razie 3x2h/tyg a potem się zobaczy czy zdecyduję się na więcej:)Cieszę się jak wariatka
Co do ciąży-jak już to mogę tęsknić do jej pierwszej połowy, gdy czułam się super, pracowałam i w ogóle byłam uskrzydlona. Po półmetku było już tylko gorzej..
Pati.n i dobrze lekarka powiedziała. Piotruś jest dużym i ładnym chłopcem, który ładnie się rozwija, a mamusia to faktycznie chciałaby od razu nie wiadomo czego:) Heh, wiem, łatwo mówić..a tu jednak człowiek nawet jak nie chce to i tak porównuje do innych swojego szkraba..Los matki:)
lissa
Thu, 28 Oct 2010 - 22:14
CYTAT(Ewusen @ Thu, 28 Oct 2010 - 22:41)
Lyssa-mala pieknie rosnie:) Ile teraz pokarmu zjada?
Zosia to głodomorek jest teraz zjada 150ml mleka modyfikowanego bo już dawno cycusia nie chce normalnie producent mleka przewiduje 120ml w tym wieku, ale dla Zosieńki to zdecydowanie za mało, a czasami nawet po zjedzeniu 150ml płacze jakby się nie najadła. Od kilku dni dodaję łyżeczkę kaszki Nestle do mleka żeby troszkę zagęścić i malutkiej smakuje
Ika
Thu, 28 Oct 2010 - 22:56
CYTAT(walizka @ Thu, 28 Oct 2010 - 20:20)
Ika - ja tak patrzę i patrzę na Twoje zdjęcie, bo znajomo wyglądasz i teraz mnie olśniło, że wyglądasz na nim jak Uma Thurman
A Ty wiesz, że już mi parę osób na Maluchach to powiedziało...? Na podstawie kompletnie różnych zdjęć... a ja ciągle nie widzę, gdzie to podobieństwo
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.