Czerwcowe przedszkolaczki - część 19

O mamo, Ziowik, zabij mnie, spojrzalam na paseczek i prawie z krzesla spadlam:) ja myslalam ze Kacperek ma ok 4 miesiecy ( i dlatego dziwilam sie ze wracasz do pracy ) a on juz prawie dorosly chlopak Bardzo ladnie wytlumaczylas, to "odizolowanie". Pewnie panie wiedza co robia:) i najwazneijsze ze Tobie to nie przeszkadza:)
A z reklama to super sprawa:) tez bym sie zgodzila:) tylko daj znac jak reklama bedzie w TV, chcialabym zobaczyc Twoje drzwi wejsciowe

Leilong, Tocha bardzo podobnie rysuje:) synek zdolnosci ma pewnie po Tobie
my tez gazem ogrzewamy, wode tez mamy ogrzewana gazem takze rozumiem Twoj bol....
Nie chce krakac jak "ciocia dobra rada" ale na Wyspach teraz bardzo ciezko jest, najgorzej zachwuja sie Polacy w stosunku do innych Polakow.... A Ł ma cos tam konkretnego nagrane?

ooooooo Odi, jak u Was? jak dziewczynki? dajesz rade?

Zadobra mamy kilku znajomych w Irlandii i wracać do Polski absolutnie nie chcą. Wiadomo, że na początku jest ciężko ale jak wszystko się dobrze poukłada to później jest naprawdę korzystnie Tak więc poczekamy i zobaczymy jak to będzie A Łukaszowi szuka pracy właśnie jedna znajoma, poza tym zgłosił się do agencji i czeka tylko na potwierdzenie. W każdym razie jeśli pojechałby z tej agencji to na święta by wrócił, ale dobre i to tak na początek, żeby się rozeznać jak tam jest itd. Zobaczymy

dajesz dajesz;) czasem fizycznie padam, czasem psychicznie wysiadam ale ogólnie jest lepiej niż myślałam;) teraz śpią wszystkie trzy.... za godzinkę karmienie potem znów troszkę spokoju to może pośpię

póki Kuba w domu i mama ogarnia mi mieszkanie to jest luzik;) gorzej jak Kuba do pracy wróci - choć w domu też pracuje do rana...

ale dam radę co mam nie dać

odynko tak trzymać Na Wasze zdjęcia nie mogę się napatrzeć!

to macie jeszcze dowód że Tata też karmić może;)

Niesamowite i zupełnie rozbrajające zdjęcie! Buzia mi się śmieje od ucha do ucha!

urodziny Wery

Komplementy będą:
Lalicja, piękne masz dzieci
Odi, rozwalają mnie bliźniaczki - tak pozytywnie
Leilong - Mati super rysuje, mój tak nie rysuje - ale muszę coś sfotografować w wolniejszej chwili, może znajdę jego pisaninę

Lalicjo, alez Wera powaznie wyglada:) wydoroslala:) teraz dzieci inaczej sie ubieraja, jak sobie przypomne moja bluzke w sloniki a w LO rociagnieta bluze
a urodziny to byly z dziecmi czy takie rodzinne?

Odi, zdjecie super:) dobrze ze dajesz rade:) a najwazniejsze ze jest lepiej niz myslalas a jak daje rade Nelka?

Leilong, zycze Ł. jak najlepiej, ale moich znajomych wielu wrocilo a ci co zostali mowia ze teraz jest bardzo ciezko.... ale najwazniejsze ze macie tam kogos:)

Gruszko, rozumiem o czym piszesz:) moim zdaniem latwiej powiedziec o roznych rzeczach osobom "obcym" poniewaz slowa nie niesa takiego ladunku emocjonalengo, poza tym boimy sie ze osoba ktorej cos powiemy moze te wiedze "wykorzystac przeciw nam"....
Mialam super mame, ale nie mowilam jej wszystkiego, poniewaz nigdy nie wiedzialam kiedy to co jej powiedzialam obroci przeciw mnie, chodzilam do mojej sasiadki o 20 lat starszej ode mnie:) zreszta do dzis mam z nia super kontakt
Gruszko Alicja chodzi do 6 klasy
Wracajac do Alicji, to bardzo skomplikowana sprawa. Na calosc sklada sie wiele czynnikow: charakter (wiele cech bardzo mi sie nie podoba), to ze Alicja nie jest wychowywana w jednym domu-caly czas szuka swojego miejsca (uwazam, ze o wiele latwiej byloby wychowac gdyby nie miala kontaktu z ojcem i dziadkami), to ze mnie nie ma calymi dniami i wiele innych czynnikow.....
A najgorzej mnie wkurza jej (i nie tylko jej) konsumpcyjne natawienie do swiata...od poczatku tlumacze, ze o czlowieku nie stanowi ilosc posiadanych telewizorow LCD....ale najgorsze jest to, ze szkola uczy takich postaw. W tym roku szkolnym wychowawczyni Ali wymyslila wycieczke do Tropicla Island do Berlina, wycieczka ma kosztowac kolo 1000 zl, oczywiscie plus kieszonkowe..... w elblagu ludzie nie zarabiaja duzo (oczywiscie uogolniajac), u Ali w klasie jest pare osob biedniejszych. Taka wycieczka odrazu stawia niektore dzieci w gorszej pozycji!!!! dla mnie to niedopuszczalne! A rodzice i tak sie zgodzili, bo nikt nie chce powiedziec ze ten pomysl mu sie nie podoba. Ja wiem ze czasy sie zmieniaja, ale chyba szkola nie jest od tego, zeby jezdzic na wycieczki do Berlina!!!!!!!!!!!

To i ja komplementuję:

leilong - naprawde fajnie Mati rysuje, jestem pod wrazeniem bo juz widac co autor miał na mysli

lalicja - alez córki piękne, jak malowane normalnie, Ty jak nastolatka wygladasz, przyznaj sie kto Ci dwójke dzieci urodził? kurcze wiesz ze ja wciąz pamietam jak z Lusią musiałaś leżec w domku bo cos z łożyskiem nie tenges było... a teraz taka piekna duza dziewczynka z niej

odynka - super ta fotka taty! Generalnie wklejaj fotki bo sie napatrzeć nie mogę

lily - jak tam Marcinek dziś poszedł do przedszkola?

dziewczyny -wielkie dzieki. urodziny zrobilismy takie duże w knajpie bo nam sie kilka okazji nałozyło a ja dla 20 osób nie bedę gotowała:-))
nika--- ja juz zapomniałam,że leżałam. ale fakt...przez to na foruma trafiłam:-)))

zadobra-- ja jestem po zebraniu gdzie sie odezwałam. i nakrzyczałam na rodziców, że sie nie odzywają. w efekcie szybko i bez problemów ustalono kilka rzeczy. nie wiem dlaczego społeczeństwo ma postawę: lepiej sie nie odzywać, a potem narzekają. przecież ja nie oczekuję obalania ustroju tylko podjęcia decyzji w sprawie naszych dzieci, finansów i czasu.

tak olaf rysował mamę w styczniu. Teraz idzie mu znacznie lepiej, ale nie mam na kompie.



Uploaded with ImageShack.us

lalicja ale super foty - jej jak ten czas leci i dzieci rosną...

Nellka ogólnie daje radę - wszyscy dajemy;) wyje tylko co chwilę z każdego powodu po prostu...

rysunki wkleję później ale widzę że wszystkie dzieci podobnie rysują

Kate fajny rysunek..co Ty chcesz od Olafka? Przeciez rysuje jak trzylatek!
Pewnie chciałabys piękniej wyglądać na obrazku
Zadobra nierozumiem dlaczego ludzie mniej zamożni muszą sie dostosowywac do bogatych!
Niestety zez znajomymi np. umawialiśmy się na wycieczkę taka zwykłą..a niestety okazalo sie, że maja wymagania: hotel o wysokim standardzie, widok na morze, blisko wody..itp...więc nie jedziemy. Osobiście nigdy nie bylismy na urlopie z luksusami i na tą chwilę nas na niego niestac...tylko jak dorosłej się smutno zrobilo z tego powodu to co mówic o dziecku? W szkole będą wspominac wycieczkę a te parę osób będzie stalo w kącie..przetrabiałam to. Tysiąc zł. za wycieczke szkolną to naprawdę duzo!
Odi bardzo mi się podoba fotka Kuby z dziewczynami!

justa - a smi nie mozecie leciec? ja naprawde moge szczerze nasz hotel polecic w którym bylismy w tym roku, moge zaraz wejsc i ceny zobaczyc na ta chwile w nim, nie byl drogi i all inclusive był. ja generalnie kilka razy si próbowałam z kolezanka moja na wyjazd umówic i kicha, nie chodzi o wymogi bo obie jestesmy dosc zgodne w tej kwestii tylko ciezko sie z terminem zgrac

No wlasnie Kate, pewnie chcialabys wygladac lepiej , a teraz Olaf lepiej na pewno rysuje bo ten rysunek, ktory wkleilas jest ze stycznia

Justa, moglibysmy dac ten 1000 zl Alicji za wycieczke, ale nie damy, bo uwazamy ten pomysl za przegiecie......A co do Waszego wyjazdu, to glupio wyszlo....moim zdaniem tak sie nie robi, ale nauczylam sie juz ze liczyc mozna tylko na siebie

justa zauważ że on to rysował jak miał 2,5 roku. Generalnie nie lubi rysować, woli pisać literki jak Marcinek Lily. Może dlatego na tle grupy w przedszkolu jego rysunki wyglądają gorzej. Ale ja się nie czepiam:) nie wymagam żeby tworzył mi dzieła sztuki:) Ale czy na tym rysunku nie jestem piękna? No może trochę lewe ucho mi zjechało do brody, ale komu by to przeszkadzało:)

Zadobra 1000 zł na wycieczkę szkolną to mega przesada. Niech zwiedzają Polskę, pewnie połowa dzieci w życiu nie była w warszawie czy krakowie.

justa rozejrzyj się za wycieczkami, bo jestem pewna że na październik można pojechać w rozsądnej cenie do 4* hotelu przy samej plaży. Ceny już bardzo spadły. A mówię ci że z dziećmi lepiej pojechać do lepszego hotelu. Przecież dzieciom najbardziej potrzebna plaża i basen. Sprawdź w ITAKA.

justa wklejam Ci linka do naszgo hotelu. Cena super jak dla mnie na ta chwile, ostatni wylot 6.10. Moze tez Ci kate cos doradzi konkretnego, zalezy w jakiej cenie chcecie... w kazdym razie ja bym nie dawała za wygrana juz sie nastawiłas, robisz paszporty! my bylismy rok temu sami z Wikula i ekstra było ten hotel ma w Grecji kategorię B, te gwiazdki tam to troche pic na wode, sprawdzaj w holidaychek, moge Ci pomóc tylko sie nie poddawaj justa! Ja uwazam ze w Polsce sie jedzie nad morze to luksusów jakis tez nie ma przeciez w większości kwater i tez dużo ludzi wypoczywa z maluchami, nie mówie zeby do slumsów jechac ale tez wiem ze jak sie ma wybór jachac taniej albo nie jechac wcale to lepiej sie na ta pierwsza wersje zdecydowac

https://www.triada.pl/prezentacja.php?AKCJA...Turnusu=4937673

Emilki rysunki jeszcze w lutym tego roku wyglądały tak - to te głowonogi



a juz teraz nie chce kredkami w ogóle rysować, tylko malowac farbami i robi głównie takie "obrazy"

hejka

Odi świetne zdjęcie jak w ogóle z karmieniem Wam idzie? karmisz piersią? odciąganym czy flaszką? czy na przemian w nocy pewnie dziewczynki budzą sie na zmiane, wiec jest kolorowo...

Kate fajnie Olaf Cie narysował.. tylko ta jedna pierś boczna

Leilong Mati naprawde ma dryg do rysowania rozwijajcie to
trzymam kciuki żeby Ł coś znalazł.. a jak tam między Wami? bz?

Zadobra widać jak rzadko bywasz, czas Ci sie zatrzymuje, Kacperk dwa dni temu skończył 11 miesięcy, pare razy mrugnę i skończy rok.. ja wracam do pracy głównie z powodów finansowych, jest naprawde bardzo trudno utrzymać sie tu w Kraku z jednej Markowej pensji która nie jest jakaś niewielka zupełnie, ale też nie kokosy nie wiadomo jakie, a tu przedszkole, te wszystkie zajęcia, opłaty, wszystko drożeje... Kamilke mogłam dłużej zatrzymać w domu bo jakoś dawaliśmy radę sami, ale nie chciałam, tzn byłam zmęczona siedzeniem z nią w domu, takim... umamusieniem jak to wczoraj w DDTVN mówili.. z Kacperkiem jest inaczej, jest kompletnie bezproblemowy (poza nocami)
troche mi wstyd bo wygląda na to że faworyzuję jedno z dzieci.. może dlatego że zawsze chciałam mieć syna, a pierwsza urodziła mi sie córka.. teraz mam lepszy kontakt z nią niż dawniej, chociaż i tak jest córeczka tatusia i wszystko tatuś i tatuś, tatus uśpi, tatuś przemyje uszka (kolczyki), tatuś nakarmi, tatuś ubierze.... ale próujemy jakoś to wypośrodkować, staram sie poświęcać jej tyle czasu ile sie da, ale przeszkadza w tym troche jej paskudne zachowanie, bywa kochana, przytulaśna, wyznaje nam miłość (doczekałam się..) a bywa bardzo niegrzeczna, rano od kilku dni jest awantura, nie chce wstawać, ubierac sie... tak wiec zamiast wyjść raz z domu, do żłobka a potem przedszkola, kursuje dwa razy bo nie da sie jej zabrać do żłobka tak sie awanturuje..
żeby nie było - kocham oboje, nie wiem czy tak samo bo tego nie potrafie zmierzyć, nie sądzę żebym którekolwiek kochała bardziej, kocham je zupełnie inaczej po prostu, ale też oni są zupełnie inni od siebie..

no... troche sobie pofilozofowałam

a co do Kacperka to ja licze bardzo na to że on niedługo już sie przyzwyczai na tyle do żłobka, że będzie tam spał w miare spokojnie, albo że zęby mu odpuszczą...nie myślcie że przesadzam, ale nie sądziłąm że zęby mogą tak dawać w kość.. dzisiaj w nocy przebudził sie wrzeszcząc ok 22 i do 23.30 go uspokajałam, dopiero wtedy zasnął i potem już było ok.. ale nic nie działało na neigo, na chwile sie uspokaja, ale za sekunde rozdziera sie tak okropnie że nie wiem jakim cudem nie obudził Kamilki śpiącej w pokoju obok.. płakać mi sie chce, bo nie potrafie mu pomoc, dostaje p/bólowe, smaruje dziąsełka, masuje brzuszek, kołysze, nosze, głaszczę, śpiewam, klepie...... nic wiecej nie wymyśliłam jak mu pomóc.. a miałam taką nadzieje że po pierwszym zębie będzie lepiej.

już nie marudzę

Lalicja Laura wygląda na 5/6 latkę, taka poważna mina Wera też bardzo wydoroslała.... a Ty jak zawsze nastka...

Justa troche nie fair sie zachowali znajomi, ale trudno, jedĹşcie sami..

i dołaczam do grona twierdzących że 1000zł za wycieczke w podstawówce, w ogóle w szkole, to jakiś kosmos.. chyba bym podniosła rejwach na zebraniu

Marcinkowe literki:






Bardzo mi się podoba malarstwo Emilki

Kate: masz fajny pępek

Ziowik, gdzie Ty widzisz pierś boczną u Kate? ja tam widze raczej garba

Lily, a on tak sam z siebie te literki? czy mu pokazujesz jak ma wyglądać? muszę się chyba zabrac za Emilke bo wstyd

bo ja widzę jakąś półokrągłą kreskę niby na brzuchu to chyba pierś

Zadobra w domu jesteś? czy to chwilowy powrót do nas i znowu znikniesz na kilka tygodni?

Gruszka ho ho jakie obrazy, drugi, kolorowy, jest super..

Eee, Wasze dzieci rysują całkiem sensownie, może poprostu w grupie Karinki znalazły się dzieci którym wcześniej nie dawano kredek do rąk . Ona nie rysuje lepiej niż Wasze (zapomniałam nagrać fotek na pendrive), za to koloruje naprawdę fajnie i to mogę przyznać.
Z kochaniem dzieci Ziowik dobrze prawisz i matki które twierdzą, że tak samo kochają wszystkie swoje dzieci- okłamują same siebie (oglądałam kiedyś jakąś mądrą wypowiedź psychologa ). Dzieci nie kocha się jednakowo, nie chodzi o to czy mniej czy więcej, ale o to, że inaczej. Bo każde dziecko jest inne, ma inny charakter, inny wiek i już. Kocham swoje dzieci nad życie, ale każdą na inny sposób - ot co.
Zadobra tu trochę o laterializacji.. Co do wycieczki-masz racje, też bym sie wkurzyła, ale jeśli większość dzieci jechałaby to i ja bym te pieniądze znalazła..... U nas narazie są jakieś problemy z okazji ślubowania, zebranie ma być w poniedziałek, coś się komuś nie podoba, że składka miała być na poczęstunek- wolą żeby ciasta samemu piec .
Justa rzeczywiście nie fajnie się zachowali znajomi - wpisałam tą wycieczkę którą podała Nika, i na moją rodzinę wyniosłaby 6200 - to całkiem sensowna cena 9szkoda, że i tak mnie nie stać ).
A ja widziałam Ziowikowe drzwi i salon bez reklamy .

E, no nie przesadzajmy, na literki to jeszcze mają czas, ja swojej nie zamierzam uczyć przez najbliższe2 lata, chyba, że sama zechce

hehe wolę żeby budziły się na zmianę niz na raz;) bo Kuba pracuje do rana więc nie mam serca go budzić...
karmię piersią plus dokarmiamy modyfikowanym co by waga poszła w górę i zagrożenie żółtaczką minęło...
jedzą ładnie na szczęście - karmimy ofc na żądanie ale nie rzadziej niż co 3h.

to Lilly i Zuzanka - rysunek jakoś przed porodem kilka dni;)



jeszcze był taki super rysunek Kuby modułowy - narysowała na jednej karteczce głowę na drugiej brzuszek na trzeciej nogi i przyczepiła wszystko łącząc do tablicy ale gdzieś wcięło:(

i z dziś rodzinnie https://nelly.odiland.com/category.php?cat=816

Byłam na urlopie, teraz mam 2 dni zwolnienia:) W pracy nie ma sznas zeby z Wami byc.
A co powrotu do pracy i milosci do dzieci, rozumiem jak najbardziej

Laski dobra, żeby nie było wątpliwości. To nie są żadne garby ani tym bardziej piersi (mój syn ma oczy i widzi że matka takich piersi nie ma) to są moje kochane najzwyczajniejsze w świecie guziki przy mojej bluzce:) No przecież to widać

Gruszka, on te literki tak sam z siebie zaczął, mianowicie często się pytał wskazując na litery co to, a że ma też 2 laptopy dla dzieci, to te literki często mu wyskakiwały i się interesował. Narysować głowonoga nie potrafi. I żebyście nie myślały - nie mam parcia na wychowywanie młodego Einsteina. Angielskiego i innych jezyków go nie uczę, choć mogłabym, na zajęcia dodatkowe nie chodzi - wg mnie ma czas. Po prostu od małego ma takie językowe zainteresowania, chyba w mamusię. Lubi rymować, literki pisać, ja ponoć czytałam jak miałam 4 lata.

wrzuciłam jak coś rysunek żaby na poprzedniej stronie;)

jako, iż co poniektórzy domagali się zdjęć mła i dzieci z mła więc wuala;)

No cudo te bliźniaczki naprawdę
Nellka wygląda na uradowaną.

Odi, dziewczynki wygladaja jak laleczki no sliczne sa a Nelka faktycznie szczesliwa:)

Tylko mama jakaś taka... weź się Odi usmiechnij kobieto! pięknie jest i dobrze i setki lasek aktualnie Ci zazdrości (choć nie mówię o sobie

odynkowa rodzinka cudna. Ale Nelka ma fantastyczne włosy.

Do poniedziałku dziewczyny - wyruszamy nad morze:)

hehe bo Ty nie masz czego:P ja na zdjęciach nie lubię się uśmiechać bo wychodzę jak głupek;)

Kate zabierzcie i nas miłego wypoczynku życzymy...

to jeszcze kilka - dziś dzień robienia zdjęć nam wyszedł

razem



a tu się karmimy - zdjęcia robiła Nelly:)





i moje trzy małe wilczki;)

Odynko mi się zdecydowanie bardziej podobasz jak się uśmiechasz (jaki głupek )...a takie poważne zdjęcia wydają mi się sztywniackie . Zdjęcia Was czterech i to jak karmisz są super!

Odi ostatnie zdjęcie super jest! mi tez brakuje usmiechu na twarzy..i wcale nie wyglądasz jak glupek jak się uśmiechasz!
A tak- to taka smutna na zdjęciach jakoś...
NIka dzieki wielkie! za 1500 jeszcze możemy poleciec ale na pewno nie za 2400 za osobę!
Jak wroci M. to poszukam czegoś bo teraz zupełnie nie mam jak...
wyjechał mi M. sluzbowo na 2 dni , Ala chora..
lily ALicja tez tak interesuje się literkami ale napisac nie umie! Zdolny jest MArcinek!
Ziowik zgadzam sie w 100%...każde dziecko kocha się inaczej...u mnie tez tak jest.
Przez jakiś czas mialam wyrzuty sumienia, że Hanie kocham jakby bardziej od Ali..ale " inaczej" to lepsze słowo....
I mi tez brakuje pracy- ale jeszcze troche wytrzymam!

dziewczyny dajcie mojemu uśmiechowi czas;) jestem zmęczona, fizycznie, psychicznie... nie mam sił się uśmiechać na zawołanie;)

odynka - a w awatarku mozna sie usmiechnąć? no dobra juz Cie nei męcze:) zdjecia i tak cudaśne

justa - ja Wam wkleiłam wycieczke za 1650 od osoby i all. wtedy optrzebujesz tylko kilkaset euro na wydatki typu wypozyczenie samochodu czy zakup pamiatek a o reszte sie nie trzeba martwic bo jest w hotelu...pewnie poszukaj, znajdziesz cos z pewnoscią!

a w avatarku akurat się uśmiecham:P na kilku fotach też

sprzed chwilki;)

Odi, super, czy dobrze mysle ze to kotek? a wlosy jakie Nelka ma fajne:) po kim takie loki?

a Toska ostanio nie rysuje, farbami malowala, ale podczas wakacji przestala:)

tak to kotek:)

Słodkie te Twoje dzieci Odi

Odi mogłabym wasze zdjecia oglądać do jutra rana świetną masz rodzinkę, znowu zamarzyły mi sie bliźnięta ale teraz to tak na serio, nie mówie teraz czy za rok, ale tak za 3-5 lat to mogłabym mieć jeszcze dwójkę, najlepiej właśnei na raz (tylko ciiii bo jak Marek sie dowie to ucieknie jeszcze dzisiaj )
wow, kotek jest świetny, ma rewelacyjne wąsiska.. no i ten płotek

ogólnie to stwierdzam że dzieciaki fajnie malują rysują czy co tam.. (aczkolwiek nie domyśliłam sie że to guziki u Kate były ) Kamilka talentu po tacie raczej nie odziedziczyła, ale czasem coś fajnego wyjdzie, tyle że głównie przypadkiem i nie jest to to co deklarowała że rysuje (kiedyś mówiła że rysuje misia a wyszedł piękny żółw na dwóch nogach, jak z żółwi ninja )

eh Kacperek znowu wyje

Kotek fajowy

Zebrałam pochwały za młodego - że nie płakał w przedszkolu i fajnie się bawił, ponoć idzie ku lepszemu - ufff...

Edycja: zaglądam na menu przedszkolne i myślę sobie że niezłą mają tam wyżerkę, mamusia tak nie gotuje

Dziś:
Śniadanie*
Kakao,herbata z cytryną, Pieczywo mieszane z pasta z wędliny,papryka, Kanapka z sałatka z tuńczyka,jajka i ogórka
*Obiad*
Zupa grysikowa na wołowinie z zieleninką, Salatka ziemniaczano-jarzynowa, Pałeczka z kurczaka w glazurze miodowo-pomarańczowej z ziołami pieczona, Kompot z czarnej porzeczki
*Podwieczorek*
Mus śliwkowo-jabłkowy,Ciasteczka kruche maślane

Wczoraj:
*Śniadanie*
Kiełbaski cielęce na goraco z keczupem i dipem śmietanowo-chrzanowym, Pieczywo mieszane z maslem,sałata, Herbata z cytryną,kawa
*Obiad*
Kapuśniak z kiszonej kapusty z wędliną podwawelską ze świeżymi pomidorami, Pierogi z sekiem śmiet-waniliowym, Owoc-1/2 banana, Kompot owocowy
*Podwieczorek*
Nektarynka, Legumina owocowa

Podoba mi się jakoś to menu...

Co to jest legumina?

Lalicja STO LAT!