A ja wprawdzie z BU używałam kosmetyków przez ponad rok, ale jakoś nigdy kremów. Jakoś kremów się obawiałam, nie umiałam wybrać. Ale jako, że kończy mi się krem, który miałam, a kolejnego w tej cenie nie kupię, to może bym się skusiła... Tylko poproszę o podpowiedź, co wybrać i skąd? Cera mieszana, dosyć wrażliwa, choć bez przesady. Zwykle używałam matujące - ale to, co Jaco pisze o glinkach przekonuje mnie, chętnie zrezygnuję z matujących - tylko czym zastąpić? Jaco...?
W sprawie kremów nie chcę niczego polecać bo sama ich raczej unikam. Głównie dlatego, że w większości nie oferują nic więcej ponad to co sera, tyle, że konsystencja jest inna, dająca poczucie, że coś więcej serwujemy skórze. Imho kwestia tego co kto lubi i jak reaguje na bazę na której zrobiony jest krem, czy nie zapycha skóry. Z BU kremów nie używałam w ogóle. Całkiem niezły był natomiast krem z Anty Aging ZSK https://www.zrobsobiekrem.pl/?256,krem-anty...roslinny-pha-ha, tyle, że ja olej jojoba zamieniałam częściowo na olej z róży (mazidła) i nie dodawałam całości ze śliwki bo zapach marcepanu mnie dusi. Bazę miał lekką i nie robiła mi krzywdy, sam w sobie dość mocno odżywczy sprawdzał się i na noc i na dzień choć bardziej na noc jednak. Nie polubiłam się natomiast zupełnie z tym kremem: https://www.zrobsobiekrem.pl/?221,delikatny...m-z-kwasami-pha
Jeśli ktoś ma ochotę spróbować własnych sil w mieszaniu to warto spróbować leciutkiego serum wg przepisu Lorri https://www.zrobsobiekrem.pl/?serum-10-gluk...nu-by-lorri,143. Do cery mieszanej będzie świetny - olej z pachnotki działa regulująco, żadnych zapychaczy, duża dawka niacynamidu. Jeśli ktoś ma ochotę spróbować własnych sil w mieszaniu to warto spróbować leciutkiego serum wg przepisu Lorri https://www.zrobsobiekrem.pl/?serum-10-gluk...nu-by-lorri,143. Do cery mieszanej będzie świetny - olej z pachnotki działa regulująco, żadnych zapychaczy, duża dawka niacynamidu. Dzięki Spróbowałabym ten, tylko jak odmierza się te ilości typu 2.2 ml?? Hymmm, od ponad roku testuję i tak naprawdę powiem wam, że działanie "odmładzajace" widzę tylko w kwasach i retionoidach. Dopiero kwasy silnie złuszczające uporają się z przebarwieniami a retinoidy pomogą troszkę spłycić zmarszczki. retinoidy ale testujesz wlasnie z bu? ja uzywalam toniku pha 6%, toniku mleczno-rozanego aha8%. i nic. nawet powychodzily mi po tym male czerwone wypryski. przebarwienia ani drgnely. ale u mnie ma to chyba glebsze podloze. przebarwienia wychodza mi ostatnio codziennie. musze po prostu proby watrobowe sobie chyba zrobic. retinoidow jeszcze nie probowalam. jakos boje sie. ale moze juz na nie czas ?
Jaco a to serum na noc czy na dzien bardziej? Chyba pójdę za ciosem i dołożę sobie coś na dzień, fajnie byłoby mieć też coś specjalnego pod oczy
Póki co jestem bardziej niż zadowolona, mam gładką skórę i zupełnie nic mi się nie przetłuszcza .
Arwena,
Serum jest leciutkie i nie lepi się więc świetnie nadaje się na dzień pod makijaż. Na noc też je możesz stosować, nie zaszkodzi ale lepiej dać coś innego, z innymi składnikami odżywczymi. Noc to swietny moment na przetestowanie czegoś co się np świeci, ma niefajny kolor itp a więc z zalożenia byś tego nie użyła w dzień. Ika Też mam z tym problemy niestety a ZSK odmówiło sprzedania odmierzonych juz ilości. miarka do syropu dla dzieci i do tego taka łyżeczka częściowo rozwiązuje sprawę https://www.zrobsobiekrem.pl/?430,lyzeczka-miarowa-0.15-ml
Jaco na noc mam serum Lemon, teraz dołożyłabym coś na dzień z zestawów dla cery mieszanej i nie ukrywajmy już pomarszczonej .
Rosa a Ty masz już swój zestaw? Edit:Masło maślane
Powiedzcie czy stosując serum na dzień trzeba na to dać jeszcze jakiś krem czy np. żel hialuronowy, czy serum jest tak jakby ... zamiast.... wybaczcie jeśli pytanie jest naiwne, alem serum jeszcze na oczy nie widziała...
Wiecie co? Ja się wczytuję w ten wątek i jestem szczerze zaszokowana...
Czy z każdej dziedziny w życiu człowiek musi robić zaocznie doktorat? Żeby kupić krem w biochemii - wydaje mi się - trzeba być alfą i omegą... Ja nie ogarniam, jak pragnę zdrowia...
Chyba Ci sie jednak wydaje.
Ja używam kosmetyków z Biochemii i mazideł (nie wiem czy o mazidłach tu było, ale to też tego typu kosmetyki tylko często bardziej skomplikowane w przygotowaniu) od 3 lat. Używam ich na noc, bo na dzień wygodniej mi użyć zwykłego kremu.
Mój must have to kwas (żel) hialuronowy - najlepiej podwójny ( małocząsteczkowy ponoć głębiej wnika) a do tego różnego rodzaju oleje. Mieszam kroplę żelu z olejem na dłoni i mam serum - banalne. Na biochemii polecam też bardzo serum z witaminą c, bo w ogóle kosmetyki z witaminą c to hit. Ja je kupuję raz na jakiś czas i robie sobie kurację. Nie przepadam za nim, ale uważam, że naprawdę dobrze robi cerze. Ostatnio miałam też eliksir winogronowy, który bardzo mi sie spodobał, ale w ciąży odstawiłam. Jeśli chcę pokombinować to zamawiam na mazidłach inne oleje - wg mnie lepsze, ale większość do przechowywania w lodówce, co jest u*****liwe (na biochemii większość kosmetyków można przechowywać w temp. pokojowej). Na mazidłach zamawiam też np. ekstrakt z róży, witaminę e, niacynamid, naturalny czynnik nawilżający- to są fajne dodatki, które po kropelce/szczypcie dorzucam do serum na noc. Niestety ta zabawa ma ten minus, że dużo składników musi stać w lodówce:/ Początkowo strasznie się podekscytowałam tymi kosmetykami, kupiłam miarki do odmierzania i wydałam naprawdę dużo na wszelkie możliwe składniki - większość powyrzucałam... Nawet wczoraj natknęłam się na ileś butelek nie zużytych w ogóle hydrolatów- wylądowały w koszu. No ale samemu trzeba popróbować.
złożyłam zamówienie... będę czekać z niecierpliwością, a potem zdam relację
No to dostałam moje kosmetyki
Spostrzeżenia. Krem z retinolem ma powaloną instrukcję. Każą tam wrzucić 25 ml hydrolatu, dodając żeby odmierzyć dwa razy na pipecie - 1 raz 15 ml i 10 ml i żeby substancja za każdym razem była powyżej kreski oznaczeniowej. Fajnie. Problem w tym, że dołączona pipeta ma pojemność 5 ml w sumie. A więc oznaczenia mamy na 1,5 i na 1,0 ml, ale NA PEWNO nie na 10 Poza tym 25 ml to faktycznie DUŻO jest, w związku z czym... i tak rzadki krem miałby chyba całkiem konsystencję wody... Dobra. Wykonałam krem. I teraz moje spostrzeżenia: Po pierwsze - krem nie ma jednolitej konsystencji, a grudki. Dokładnie rzecz biorąc, w wymieszanych olejkach pływają sobie wymieszane grudki. Po drugie - krem jest za rzadki. Wrażenie takie, jakby się człowiek próbował smarować... wodą. Po trzecie - nabieram na palucha olejki, a grudki łowię - dramat... Ale... krem sprawia miłe wrażenie, przy czym po położeniu na twarz jest zdecydowanie TŁUSTY. Mniej więcej tak, jakby się człowiek posmarował oliwką. Ale... wchłania się dość szybko i dla mojej skóry, która od jakiegoś czasu wyje z przesuszenia jest całkiem miły w eksploatacji... No ale konsystencja i wygoda nakładania - dramat. Serum do oczu poszło mi gładziutko, jest jednolite, bezproblemowe, tylko dziwnie wygląda, bo jest w kolorze kawy z mlekiem. Nakłada się całkiem nieźle. Jak się będzie sprawowało - zobaczymy. Na szczeście nie uczula. Przynajmniej na razie Fajny jest hydrolat i masło do ciała. Niemniej jednak mi najbardziej zależało na kremie, więc nie do końca jestem zachwycona... Dziewczyny, wam się kremy nie grudkują?
A używałaś mieszadełka? Bo ja nie mam grudek.
Owszem krem nie jest gęsty - też mi to trochę przeszkadza.
No takiego plastikowego patyka dołączonego do zestawu, co to zalecali nim mieszać...
Nie tego, mieszadełko takie jak do spieniania mleka, kawy(na baterię). Takie kuchenne urządzenie.
Ja tego używałam.
Nigdzie o tym nie wspominali
Wiesz co moko... ja jestem ZŁA. Na producenta. Bo tym patyczkiem to sobie można... no wiesz co... Co również wynika z postu gozar... I ta instrukcja kompletnie niejednoznaczna... No nie lubię takich sytuacji.
[użytkownik x] kupowałaś na biochemii czy na mazidłach?
Na biochemii.
hmm bo ja też na biochemii, ale jeszcze czekam na paczkę; kremu nie zamawiałam, bo ktoś tu w tym wątku odradzał chyba...
Mnie tez najbardziej krem przydałby się, ale po przeczytaniu tego wątku nie zamówiłam..... Dostałam wiad. że paczka wysłana więc zobacze co mi tam przyślą, i czy żel hialuronowy może zastapic np. krem?
Sam raczej średnio, jeśli już chcesz sam żel to koniecznie nakładaj go na wilgotną buzię. Najlepiej jednak z warstwą okluzyjną typu olejek.
Pczkę dostałam po tygodniu od zamówienia, wymięszałam (choć myślałam, że sprawi mi to większą frajde... ale chyba byłam zbyt zmęczona i jak mieszałam serum ok północy to już mi to nie sprawiało wiele radości....) Wszystko zależy od rodzaju cery; ja jak narazie wypróbowałam :
olejek myjący - wg mnie jest ok, fajnie myje chociaz co do demakijazu oczu to jednak wolę swój żel, serum - ok, na efekty trzeba czekać ,ale mam zamiar używać regularnie podwójny żel hialuronowy - i tu jestem zawiedziona, bo łudziłam się, że zastapi mi krem nawilżający (w opisie jest że wspaniale nawilża), i się przeliczyłam-nawilżył mi cerę w pierwszym momencie a po chwili czułam się jak w masce - tak ściągał.... Czyli nadal szukam fajnego kremu... Chyba, że dokupię olejek-jak radzi Sam...
golamar albo dokup olejek (ja uzywam kokosowego) albo nakładaj żel hialuronowy na wilgotną skórę, wtedy nie powinna być ściągnięta.
Dzięki, spróbuję.
Dziewczyny jak wrażenia, spostrzeżenia ?
Ciekawa jestem czy podeszły Wam te kosmetyki... [użytkownik x], Rosa, moko, Arwena????
Hmmm szczerze? Nie będę obiektywna...
Ale ja nie jestem systematyczną i konsekwentną osobą jeśli chodzi o pielęgnację swojego ciała. Bardzo fajny dla nie jest kwas migdałowy a dokładnie tonik z kwasu. Efekty złuszczania naskórka zaobserwowałam dopiero po 2 tygodniach jego stosowania. Serum anty-aging no cóż fajnie nawilża skórę, ale niestety bardzo mi ściąga skórę twarzy i jest lekko klejący. Dlatego po nałożeniu serum, odczekaniu 15-20 minut muszę go dokładnie zmyć z twarzy, wtedy jest okay. Olejek jojoba - to fajna sprawa, zwłaszcza dla mnie, jako osoby walczącej z przesuszoną skórą. Alg jeszcze nie wypróbowałam Generalnie uważam, że to dość drogi interes dla takiej osoby jak JA, która zamiast dzień w dzień smarować się, wklepywać to stosuje kosmetyki od wielkiego dzwona.... Obiecuje sobie ciągle, ze będę systematyczna.... A tak w ogóle jako krem używam maści z wit A! to dopiero rewelacja za parę groszy!
Ja się wypowiem jak zlezie mi z twarzy paskudne uczulenie - czy to możliwe, że po miesiącu stosowania nagle się uczuliłam? Powiedzcie, że nie , bo wydawało mi się, że nareszcie znalazłam coś idealnego do codziennej pielęgnacji.
Wczoraj przyszedł do mnie hydrolat z kocanki - Boszsz, jaki to zajzajer zapachowy, jak maggi, no ale jesli taki cudowny, to będe stosowac - ale w dzień, bo M. powiedział, żebym na noc tego nie nakładała, bo On chce spokojnie spac, no i żeby Mikuś nie odmówił ssania
Plusy: buzia jest gładka, kompletnie bez sebum, wszelkie zmiany jak już się pojawią to błyskawicznie znikają.
Minusy- serum stosuję w minimalnej ilości, momentalnie przesusza mi skórę. Co najdziwniejsze, dzieje się tak od momentu zastosowania drugiej porcji, tej przechowywanej w lodówce. Wcześniej było idealnie. Generalnie skłaniam się jeszcze do zakupu czegoś mocno nawilżającego. Korzystam z zestawu olejek, hydrolat i serum Lemon. Jak reszta?
ja zamowilam, tak jak moko, kwas migdalowy i w ogole jakies toniki kwasowe. a bylo to tak dawno, ze juz nie pamietam. w kazdym razie strasznie wydluzyli czas oczekiwania na przesylke, ja juz czekam ponad tydzien i na razie maila dostalam, ze otrzymali pieniadze.
algi mam i sporadycznie uzywam, tak samo jak maseczke wulkaniczna. najbardzoej jednak dziala na moja cere maseczka z glinki bialej lub zielonej z bielendy.jest rewelacyjna.
Ja mam olejek do mycia, hydrolat aloesowy i serum no i po jakichś 3 tyg używania (i zadowolenia ) pojawiły mi się na twarzy jakieś takie rozlane czerwonawe plamy.......... sama nie wiem czy to uczulenie od tych kosmetyków czy co?
Ika Też mam z tym problemy niestety a ZSK odmówiło sprzedania odmierzonych juz ilości. miarka do syropu dla dzieci i do tego taka łyżeczka częściowo rozwiązuje sprawę https://www.zrobsobiekrem.pl/?430,lyzeczka-miarowa-0.15-ml Jaco, chyba znalazłam sposób Strzykawka insulinówka! Pojemność 2 lub 3 ml, podziałka co 0.1 ml Strzykawkę już zakupiłam, teraz będę nabywać składniki do polecanego przez Ciebie serum i testować to odmierzanie. Ja mam olejek do mycia, hydrolat aloesowy i serum no i po jakichś 3 tyg używania (i zadowolenia ) pojawiły mi się na twarzy jakieś takie rozlane czerwonawe plamy.......... sama nie wiem czy to uczulenie od tych kosmetyków czy co? golamar odstaw może na jakiś czas wszystko co niedawno zaczęłaś stosować? a potem po kolei nowości testuj- łatwiej będzie wyłapać co sprawia, że skóra tak reaguje. a moze jakiś nowy podkład czy inne kosmetyki kolorowe spowodowały te zaczerwienienia?
co mogę dokupić do alg, żeby robiła sie taka gumowa maska po wyschnięciu?
I jak u Was? -stosujecie nadal kosm.biochemiczne?mnie znięchęciło uczulenie, odstawiłam i niektóre już zdążyły sie przeterminować...
Stosowałam systematycznie od grudnia: olejki do mycia, żel hialuronowy z wiatminą B i panthenolem oraz serum lemon. Nie widzę żadnych efektów, oprócz miłego odczucia nawilżenia skóry po żelu, które jednak szybko mija oraz wrażenia przyjemnego zapachu i łatwego zmywania się olejków. Mam za to poczucie, że wbrew temu co czytałam na ten temat, serum jednak przyczynia się u mnie do zatykania porów. Jedyną zaletą, jaką widzę jest cena tych kosmetyków.
Stosowałam systematycznie od grudnia: olejki do mycia, żel hialuronowy z wiatminą B i panthenolem oraz serum lemon. Nie widzę żadnych efektów, oprócz miłego odczucia nawilżenia skóry po żelu, które jednak szybko mija oraz wrażenia przyjemnego zapachu i łatwego zmywania się olejków. Mam za to poczucie, że wbrew temu co czytałam na ten temat, serum jednak przyczynia się u mnie do zatykania porów. Jedyną zaletą, jaką widzę jest cena tych kosmetyków. Ja również. Dlatego odpuściłam. Za to... nabyłam ostatnio krem-opatrunek od Ziaji, za całe 3,76 i jestem W SZOKU, po raz pierwszy wyleczyłam usta (masakrowałam je w chwilach stresu), bo pierwszy raz mam krem, który natłuszcza, ale potem NIE wysusza. Chowa się przy nim nawet Avene. No szok po prsotu!
Kurczę, no właśnie mam podobne obserwacje, jak Ida. Kiedyś byłam bardziej zadowolona, bo mi hialuronowy dobrze robił nawilżająco, ale starzeję się i potrzebuję czegoś innego. Nawet ostatnio zrobione serum, podobno świetne - nieco zapycha mi pory.
Soł, chyba się poddam, natomiast gdyby ktoś mógł polecić dobry krem do cery humorzastej i mieszanej - to będę wdzięczna.
Ika zakupiłam peeling dr Ireny Eris SPA Resort i maskę tej samej firmy serii również SPA Resort ściągająco-detoksykującą oraz na zmianę maseczki z Dermiki "Oczarowanie" i inne tej firmy w saszetkach oraz kremy Dermiki 35+ Gold 24k na dzień/na noc w 1szt jest i koktail krem do oczu Gold 24k ..działają super ..byłam na zabiegach pielęgnacyjnych gdzie Pani używała właśnie tych kosmetyków i stąd mój zakup ..bo efekt naprawdę super ...
A ja jestem zadowolona. Żel hialuronowy mieszam z serum, porów nie zatyka, reguluje nadmiar sebum i rewelacyjnie działa na wszelkie zmiany skórne. To na noc. Bo na dzien korzystam z kremu Yves Rocher.
A ja jestem zadowolona. Żel hialuronowy mieszam z serum, porów nie zatyka, reguluje nadmiar sebum i rewelacyjnie działa na wszelkie zmiany skórne. To na noc. Bo na dzien korzystam z kremu Yves Rocher. Ja też jestem zadowolona. Ostatnio zakupiłam dodatkowo olejek arganowy i olejek tamanu. Arganowy rewelacyjnie robi mi na koszmarnie suche włosy, ale też aplikuję go po prostu na twarz, natomiast olejek tamanu to dla mnie najlepszy lek na wszelkie wypryski itp. niespodzianki na twarzy, ewentualnie bdb działa na mnie następujący mix aplikowany na noc: masło jojoba + kilka kropli olejku tamanu Rano skóra jest nawilżona, wypoczęta, matowa, a jednocześnie znikają wszelkie podrażnienia i drobne wypryski. No bajka. Żel hialuronowy miałam wrażenie że wywołuje u mnie wysyp na twarzy (może to zbieg okoliczności), dlatego obecnie stosuję go na szyję i dekolt wraz z kilkoma kroplami olejku. Tak samo traktuję wilgotne włosy - żel + olej. Kurczę, no właśnie mam podobne obserwacje, jak Ida. Kiedyś byłam bardziej zadowolona, bo mi hialuronowy dobrze robił nawilżająco, ale starzeję się i potrzebuję czegoś innego. Nawet ostatnio zrobione serum, podobno świetne - nieco zapycha mi pory. Soł, chyba się poddam, natomiast gdyby ktoś mógł polecić dobry krem do cery humorzastej i mieszanej - to będę wdzięczna. Ika co masz na myśli pisząc "humorzasta"?
Kapryśna, delikatna, czasami reagująca alergicznie na nie-wiadomo-co... nie znosząca kosmetyków "ciężkich", im lżejsze, tym lepsze. Krem mgiełka by się przydał
Kapryśna, delikatna, czasami reagująca alergicznie na nie-wiadomo-co... nie znosząca kosmetyków "ciężkich", im lżejsze, tym lepsze. Krem mgiełka by się przydał Mam to samo kiedyś miałam skórę wybitnie suchą i wrażliwą, a po ciąży zrobiła mi się miesza z endencją do przesuszania i wrażliwa.
pod wpływem tego wątku również zapragnęłam być piękna i gładka : ).Zrobiłam zamówienie, i od prawie miesiąca stosuję regularnie:
na noc -masło jojoba+ kropla olejku z opuncji -punktowo olejek tamanu -co drugi dzień serum migdałowe. na dzień: żel hialuronowy+olejek z opuncji (nie potrzebuję już kremu ) a teraz wrażenia. Po przeczytaniu tu i ówdzie różnych info, myślałam, żę pozbędę się róznych różnośći, i buzię będę mieć jak niemowlę. Niestety, tu się rozczarowałam, ale przy zastosowaniu tamanu, czy serum, wypryski są jakoś bardziej płaskie,goją się dosyć ładnie, serum złuszcza skórę (oczywista oczywistość) i przy podkładzie widać to-no cóż trzeba przeczekać sam żel hialuronowy nie nawilża,wręcz naciąga moją skórę, ale z olejkiem jest cudny )) Ale jestem zadowolona-twarz jest rozświetlona, i dużo gładsza-już nie myślę codziennie o botoksie, tylko co czwarty dzień )))))))))) pozdrawiam-M
przeczytałam wątek i poważnie zastanawiam się nad zakupami..
tylko potrzebuje porady Duza część kosmetyków jest do skóry tłustej czy tez z trądzikiem a ja potrzebuję do skóry mieszanej. Zastanawiałam się nad Flavo C na dzień, na noc cos z wit.A ( jest taki krem ze sliwka bodajże)...ten tonik migdałowy mnie kusi. Moko? stosyjesz go jeszcze?? Bo to chyba z mazideł zamawiałaś? Jak jakaś dobra dusza z doświadczniem się zgłosi to się rozpiszę na Bu wszystko tak pieknie opisane że trudno się zdecydować To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|