Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Angielk to Lusia nie lepsza z jedzeniem niż Zuzka .U nas 2x 130ml mleko ,zupka cudem o 16.30,i kasza o 19.30 i spać.Aha taki owocowy batonik dla dzieci z Hippa.Na śniadanie nie chciała ani banana,ani chlebka ani jogurta
u nas taki dzień to bym potraktowała jako wypasiony na maksa
Luśka oprócz parówki zjadła dziś jeszcze dwa kęsy placków ziemniaczanych i 1/8 bułki maślanej. Pociumkała cyca na dobranoc jeszcze.
Od kilku dni nie tknęła swojego obiadu Zobaczymy jutro będą inne dzieci, może one ja zachęcą...
Wyjeżdżamy w nocy, ledwo się zmieściliśmy do samochodu takim małym pyrtkiem jedziemy hehe (lupo). Miłego weekendu.
Magda cudowna
anna52
Fri, 20 Apr 2012 - 22:23
ok wiec jeszcze na chwilke wpadam , mam chwilke bo w domu cisza się zrobiła , Magda to wczesnie idzie spac bo tak ok 20 -tej ,ale starsze to cięzko zagonic do spania .Wiec człowiek żadko kiedy ma cisze i spokój .
Co do jedzenia to ja dzisiaj narzekac nie moge bo Magda zjadła: rano 240 ml kaszy Nestle owocowej , drugie sniadanie ,kaszka ryzowa z owocami ze słoika 180 ml obiad 300 ml zupy pomidorowej swojej gotowanej po południu bułka ,sama sucha póżniej 180 ml słoika zupka koperkowa z indykiem i kolacja 200 ml kaszki bobovity bananowej także dzisiaj sporo a i picia jak nigdy dużo było ciągle wołała ,, piiii.. ,, u niej to picie ,ale nie zawsze i u nas tak dobrze z jedzeniem różnie to bywa
Vabien ale jestem pod wrażeniem ile Kamilka zjada, to naprawde ładniutkie ilości.Także nie martw się waga ruszy po malutku.
Angielk no faktycznie do Lupo sie zmieścic z kilkoma bagażami to nie lada wyczyn ,ale ważne że auto i nie musicie sie tłuc innym środkiem lokomocji . w każdym razie życzę szczęśliwej, bezpiecznej podróży i mile spędzonego czasu a pózniej zdjeciami nas zasyp, całuski
Mummy no współczuje chorego chłopa , bo te chłopy to jak przysłowiowe baby, co???? Marudne ,upiergliwe cięzko im dogodzic .A teraz taka pora wszędzie choroby ,przeziębienia , dobrze ze małego masz zdrowego.Ifajnie że mozesz go do dziadziów podrzucic , ja tak dobrze nie mam, a szkoda
A co tam ciekawe u Katke??? dawno nie pisała i gdzie się dzisiaj podziewaja dziewczyny, Mry, Niunia,Hania ???? a i LillAnn cos mało sie udzielasz nadrabiaj zaległości
anna52
Fri, 20 Apr 2012 - 22:25
Aylin widze podczytuje, co tam u Was słychac???
komunikacja
Fri, 20 Apr 2012 - 23:36
CYTAT(anna52 @ Fri, 20 Apr 2012 - 23:23)
a i LillAnn cos mało sie udzielasz nadrabiaj zaległości
Ach bo my ciągle na podwórku jesteśmy.Dzisiaj było u nas 18 stopni,pięknie,ciplutko. Rano(czytaj 9)obudziała nas szwagierka bo przyjechała z synkiem wiec ja na biegu budze Mikusia,ubieram go karmie i hula,na podwórko do kuzyna.Troche marudził bo był zaspany ale zaraz się razem bawili. My śpimy do 10 przeważnie.Mikuś idzie późno spać,około 22-23 i nie da się skubaniec w żaden sposób uspać wcześniej. Mi to nawet pasuje bo ja do późnych godzin nocnych nie śpię,ćwiczę,czytam,mam czas dla siebie i gdybym musiaął wstać o 6 czy 7 bo mały się juz obudzi to bym zrezygnowała z tego nocnego Czasu Dla Siebie.A tak to potem mogę pospać sobie . Nie wiem jak by to było gdybym musiała iśc do pracy a małego rano do żłobka oddawać no ale wtedy bym sie martwiła.
Wczoraj Miki miał w nocy gorączkę,juz się przestraszyłam bo u nas ponoć panuje ospa właśnie.Dużo dzieciaków w naszej miejscowości choruje na to. Ale to był chyba jednorazowy straszak.Dzisiaj odkryłam,ze dolna czwórka się przebiła wiec to pewnie od zębów. I tym sposobem mamy kolejny ząbek czyli już 12
Ogólnie to dobrze u nas,ja szaleje z kwiatami,co chwilę coś nowego sadzę na moim wymarzonym skalniaku,co chwilę jakies kwiaty kupuję do duzych donic i mam juz i bratki i wrzosy i jeszcze jakies takie fioletowe i inne białe,no szaleję,ale obiecałam sobie,ze w tym roku będe mieć mnóstwo kwiatów na naszym ogrodzonym kawałku ogródka....kocham to.
Co do Mikusia-to jedynie narzekam,ze dziecko nie chce jesć mi owoców,nawet słoiczkowych,albo zwłąaszcza ich.Chcę mu dawać owoce jakieś co dziennie bo przecież składniki odżywcze musi mieć ale on ich nie chce.Jedynie co to jeszcze kawałek jabłka zle.Lubi słodką kalarepkę sobie chrupać,czy marchewkę ale z owoców to prawie nic.Dawałam mu truskawkę,kiwi,banana i tylko je gniecie w rękach i wszytsko pieknie rozmazuje na panelach-zwłąszcza jak dopiero je umyję
To chyba tyle u nas.Uciekam poćwiczyć bo wczoraj mnie dopadł leniwiec i zdusił wiec nie cwiczyłam...
syl_wia9
Sat, 21 Apr 2012 - 11:10
CYTAT(anna52 @ Fri, 20 Apr 2012 - 23:23)
Co do jedzenia to ja dzisiaj narzekac nie moge bo Magda zjadła: rano 240 ml kaszy Nestle owocowej , drugie sniadanie ,kaszka ryzowa z owocami ze słoika 180 ml obiad 300 ml zupy pomidorowej swojej gotowanej po południu bułka ,sama sucha póżniej 180 ml słoika zupka koperkowa z indykiem i kolacja 200 ml kaszki bobovity bananowej także dzisiaj sporo a i picia jak nigdy dużo było ciągle wołała ,, piiii.. ,, u niej to picie ,ale nie zawsze i u nas tak dobrze z jedzeniem różnie to bywa
jak fajnie....moje dzieci nigdy tyle nie zjadły...nigdy... Jak to możliwe,że jedno dziecko tyle je ,a drugie wcale... Zuzka mleka dzisiaj 90ml,a teraz parówkę całą jupi Zobaczymy co potem...
Angielk szcześliwej podróży i miłego pobytu:)
Fiona89
Sat, 21 Apr 2012 - 15:08
Liliann To Miki tak samo jak Nikola. Młoda buszuje do 23 , a potem śpi do 9 ! Tylko ja z tym walczę, bo wieczór to jedyna pora kiedy ma się czas dla siebie i spokój, a my go niestety nie mamy, bo Nikola lata. Próbuję ją przestawić, aby chociaż o 21 chodziła spać, ale nic z tego. Nie ma mowy abym miała czas dla siebie w ciszy bez hałasu zabawek. U nas nic nie działa. Te same czynności itp. nie działają na moją córkę szukam pomysłów dalej hehe
komunikacja
Sat, 21 Apr 2012 - 16:04
Mikołaj wprawdzie pije mleko mm z butli ale góra jakieś 60ml.Robie mu jak zawsze zjadał czyli 210ml.Jak widzi,że robie mu mleko to aż się trzęsie,pogania mnie wiszac mi na nogawce i marudzac,wyciąga raczki po butelkę.Myślę sobie,że pewnie mocno głodny skoro tak się domaga a on wypija z tego max 60-70ml i mi oddaje butlę do połowy pełną My na kolacje dajemy małemu kaszkę na gęsto z mleka koziego bo nam sie ocieliła koza,mleka daje na razie mało bo trzeba ją rozdoić ale na porcję wystarcza.Miki je ze smakiem a to najwazniejsze bo mleko kozie jest bardzo odżywcze.Choc dla mnie słone i śmierdzi
komunikacja
Sat, 21 Apr 2012 - 23:30
vabien nie wiem czy to coś pomorzę ale zawsze warto spróbować.
Ola!!! Super Profil piękny, portret- przypatrywałam się długo i zobaczyłam i nadzieję mam że to pierwsze foto to portret skoro się dopatrezyłam... 'dowodu' nie widzę Ech pięknie! Brawo
Angielk - z tym samochodem, to ja się wcale nie dziwię! U nas niby na chodzie... a wczoraj odpadł tłumik ^%^$*^% następne setki wyrzucone w auto *&^%&*% ale tak się jeździć nie da!
Helutka od poniedziłku była na antybiotyku, dzisiaj rano dostała ostatnią dawkę. Generalnie jeszcze pokasłuje, ale w nocy już śpi. Wczoraj miałam ją zabrać na wesele, ale stwierdziłam, że z tego nic dobrego nie będzie. Została u mojej mamy, a ja grzecznie o 22 byłam w domu Zryczałam się jak głupia na tym ślubie! Kurcze. Nigdy tak nie miałam. A wczoraj najpierw dostałam smsa że koleżanka urodziła małego Żuczka, się poryczałam, a potem podczas ślubu... Od ciąży mi odbiło Dobrze, że już nie ma tej reklamy z papierem toaletowym (nie pamiętam która to ryczała - Magdosz? )) ) Bo pewnie tez bym ryczała.
Magnezja, mam nadzieję, że już lepiej. Ospy się mega boję. Ja jeszcze nie miałam
_Mała_Mi_
Sun, 22 Apr 2012 - 16:41
Fiona LillAnn to u nas też tak było. Od sylwestra Mała się przestawiła i buszowała do późna. W sumie ok, bo pracowaliśmy. Ona wtedy jeszcze spała 2 razy dziennie. Nie umiałam tego przestawić. Ale w końcu jakoś wyszło naturalnie. Małe wstaje około 7 teraz bo ja tak do pracy się szykuję. Czasami pośpi i do 9 - zależy od nie wiem czego. Około 11 ma 2 godzinną drzemkę, a potem buszuje już do końca. Około 19-20 jest już padnieta i zasypia. Gorzej jak po godzinie się budzi... i jest gotowa do brojenia ale generalnie nie ma z tym problemów. Ja teraz sobie nie wyobrażam jej buszowania do 23! Ja nic nie mogłabym zrobić. W dzień raczej siedzę z nią i pilnuje żeby A nie przeszkadzała - mało co jestem w stanie zrobić. Tylko jak idzie spać to mogę tworzyć. Jedyny czas dla siebie.
Magnezja
Sun, 22 Apr 2012 - 16:56
CYTAT(mry @ Sun, 22 Apr 2012 - 17:36)
Magnezja, mam nadzieję, że już lepiej. Ospy się mega boję. Ja jeszcze nie miałam
Ciut ciut lepiej ale jeszcze nie tak jakbym chciała. Niektóre france zaczynają się wysuszać więc jest poprawa. Ale ona ma tego tyle, że głowa boli! Zaczęłam punktować go na fioletowo i poniżej rezultat:
My z katarem G. zarazil Olka, wiec jak juz Magdosz wie, przekladamy spotkanie
niunia23
Sun, 22 Apr 2012 - 21:58
mry to ja ryczalam na tej reklamie
Magnezja mały troche jak biedroneczka wyglada ..... ale tak naprawde kurcze ja [pamietam jak ta ospa swedziala mnie jak bylam mala ....
mry kontrola jakosci wyrobów pierwsza klasa
u nas katar przeszedl [po kroplach odczulajacych wiec juz caly sezon zostajemy na kroplach bo inaczej beda zasmarkane ........... maskara jak ja uwielbiam alergie ....
Fiona89
Mon, 23 Apr 2012 - 12:33
Magnezja Biedny Kamilek. Życzymy zdrówka. Lepiej żeby to przeszedł teraz niż później. Ja miałam w wieku gimnazjalnym ospę.
mry Helenka super! Nikola u nas śpi od dwóch dni od 20.30 do 7-8 rano. Zauważyłam, że winą były moje częste wyjazdy na uczelnię do Gdańska. Od kiedy mniej podróżujemy, mała nie zasypia przy każdej okazji w samochodzie. Jest dużo lepiej
No i pochwalimy Wam się. Nikola od trzech dni lata w ciągu dnia po mieszkaniu bez pampersa. Zakładam jej tylko na spacer i do spania. Idzie nam nieźle! Prawie wszystko trafia do nocniczka
edit: lit.
niunia23
Mon, 23 Apr 2012 - 12:36
Fiona no to super u nas coraz czesciej tez wysadzam Goske w domu na ubikacje albo nocnik bo ona sama sie domaga i juz cos tam trafia nawet ale ona w żłobku jest nocnikowana wiec zaprzyjazniona z nocnikiem juz jest no zobaczymy moze latem uda sie zupełnie mała odpieluchować
A tak BTW to ja coraz bardziej ruda sie staje
niunia23
Mon, 23 Apr 2012 - 14:15
Madzka i Gosia świerze bo w świeta wielkanocy robione foto
niunia23
Mon, 23 Apr 2012 - 16:36
A to ja ruda :
Ola81
Mon, 23 Apr 2012 - 17:13
Hej melduje sie po weekendzie. Sama bo T znowu wyjechał. Angielk jak po chrzcinach?? Pochwal się fotkami.
anna Madzia jak zwykle cudowna w tej czapeczce.
Mummy tak to z tymi facetami, jak z dziećmi. I do tego Olusia Ci zaraził, ach tylko na balkon wygonić
mry "dowód" tam gdzie strzałka wskazuje:-)
Magnezja ja pamiętam że też gencjaną byłam smarowana. Najwazniejsze że przysychają. Fiona gratulacje dla Nikolki.
U nas Przemo ostatnio też nie chciał jeśc, aż się denerwowałam. Ale teraz już wiem dlaczego, czwórki mu wyszły. Nocnikujemy się juz od jakiegos czasu i jest coraz lepiej. Może do wakacji będzie już w dzień śmigał bez pieluchy... zobaczymy.
Haniu Ciebie znowu nie ma.
magdosz
Mon, 23 Apr 2012 - 20:25
Hej, ja daleje nie ogarnięta jakaś.. Marcel kompletnie nie zamierza jeszcze korzystać z nocnika
angielk
Mon, 23 Apr 2012 - 21:31
Witajcie. Jesteśmy w domu. Łatwo nie było, ale przeżyliśmy podróż. Cieszę się że bylismy razem- to najważniejsze
Jechaliśmy w nocy żeby Luśkę na śpiąco wsadzić do samochodu i rano być na miejscu. No ale młoda miała inny pomysł. Rozbudziła się i dopiero 150 km przed Warszawą zasneła, jak juz słońce waliło na maksa... ehhh Trochę nam marudziła, ale nie było tragicznie. Z powrotem spała 3h od początku więc już lepiej.
ledwo żeśmy fotelik do tego małego samochodu wsadzili
Luśka wybawiła się z kuzynami i kuzynkami. Szalała tam na maksa. Zabawki wszystkie nowe, każdy kont do zwiedzenia... super No i jadła dośc ładnie - chyba przez zapatrzenie na inne dzieci
Chrzest cudowny! Jescze nigdy na takim nie byłam. Ksiąc robił taka atmosferę że szok. Dzieci było 6 do chrztu w tym 4 z naszej rodziny. Moja Jadzia, jej kuzynka i 2 kuzynów (bliźniaków 2-letnich prawie)
Na początku mszy rodzice, dzieci i chrzestni czekali na księdza z tyłu kościoła. Ksiądz wyszedł po nas witając maluchy i zapraszając je do wspólnoty. Przeprowadził przez kościół do ołtarza. Podczas ceremonii chrztu najpierw zaprosił inne dzieci do chrzcielnicy i je pytał czy chcą żeby te maluchy były ochrzczone, dzieci głośno krzyczały taaak, wtedy ksiądz polewał głowę, a rodzice podnosili malucha do góry pokazując go wszystkim. Ksiądz wtedy mówił OTO CZŁOWIEK Kurcze tak to się opisuje blado raczej, ale ceremonia była wzruszająca.
Zdjęć nie mam w domu. Nie miała możliwości sama robić (wiadomo). Jak coś dostanę to sie pochwalę obiecuję.
jutro pewnie doczytam dopiero co u Was.
niunia23
Tue, 24 Apr 2012 - 00:24
Angielk takie chrzty miały dzieci mojej kuzynki wiem o czym piszesz atmosfera super - heh i tez w Warszawie chrzczone były
anna52
Tue, 24 Apr 2012 - 08:31
Witam , ale chyba u nas wiosna na całego zagościła i wygoniła wszystkich z domków bo i na naszym wątku powiało ciszą .
Angielk super że wyprawa zalicza sie do udanych, no ylko wierzę Ci że sama podróz meczaca dla Was wszystkich , napewno. A co do chrztu który opisujesz to u nas właśnie tak wyglada chrzest , tak jak opisujesz dokładnie tak tylko u nas jeszcze rozbiera się malucha do naga i zanurza w wodzie i podnosi do góry golasa pokazujac go wszystkim. My akurat z tego zrezygnowalismy ,ale bardzo czesto rodzice na taki chrzest sie decydują .Pieknie to wszystko wygląda ,bardzo wzruszająco.
Magnezja jejku jak malutki wyglada ,aż nie do wiary sporo go chyba zsypało co? a czy juz goją sie te krostki , na jakim etapie jesteście??
Ninia jaka ty młoda babka jesteś , myślałam że w rudym odcieniu będzie Ci żle ,ale powiem Ci że całkiem fajnie wygładasz w tych włoskach ,jakoś bardziej pociagłą twarz w nich masz, naprawde fajnie i dziewczyny na zdjęciach super ,Gosia juz taka fajna dziewczynka i podobne są do siebie, fajne masz córeczki .
Fiona brawo , dla malutkiej za nocnik, wielkie brawa.My też jestesmy na etapie nauki i ,niestety tylko kopka jest robiona w nocnik a siku niestety w pampersa, nie woła .Ale jakoś nie chce mi sie jeszcze tej nauki czekamy na ciepło wtedy nauka będzie intensywna.
A u nas wczoraj znowu mała miała mały wypadek przed spaniem przyszła do kuchni i wywróciła na siebie metalowe krzesło barowe, tzn weszła na niego i razem z nim poleciała do tyłu guza ma na pół czoła , w nocy płakała przez sen kilka razy , martwie sie żeby to nie było nic poważnego.Będe ja obserwowac bo powaznie to wygladało .A do tego wylazły nam wreszcie ostatnie jak narazie zęby wszystkie naraz 4 i u dołu i u góry .
Ok znikam bo pracy w domu dzisiaj mam sporo u nas dzisiaj brzydka pogoda pada ,jest chłodno .Więc trzeba czasy wykorzystac w domu .pa
niunia23
Tue, 24 Apr 2012 - 08:39
anna na szybsze znikanie siniakow polecam altacet w zelu dla dzieci jest nawet specjalny zielony ja z niego czesto korzystam po zabawach moich rozrabiakow
anna52
Tue, 24 Apr 2012 - 08:41
Dzięki Niunia za poradę właśnie zadzwonilam do M i kazałam kupic bo trzeba czymś zadziałac, dziękuje.
Fiona89
Tue, 24 Apr 2012 - 11:23
Angielk Moja mama była na chrzcinach właśnie teraz w święta i w Gdańsku w kościele tak samo chrzest wyglądał jak opisujesz. Nawet o tym nie wiedziałam. Szkoda tylko, że Nikola na takie coś nie załapała się, bo to jest naprawdę śliczny gest
Anna Nikola rzadko zawoła, chociaż czasem zdarzy się jej. Przeważnie to ja ją na czas wysadzam, albo w trakcie zabawy mówię chodź Nikolka zrobimy siusiu, a mała leci krzycząc siusiu siada i często udaje jej się zrobić. Oj i mam nadzieję, że siniak szybko zejdzie.
Nikoli idą czwórki na dole, ostatnie dwie noce kiepskie. Wiecie że my nadal używamy maści na dziąsła? Nikola ciężko znosi zęby, bóle ma straszne. Dzisiaj od 4 do 7 nie spałyśmy, a mała co chwilę popłakiwała
komunikacja
Tue, 24 Apr 2012 - 15:42
Wybaczcie,że tylko o sobie-właśnie mi przeszedł egzamin koło nosa.Straciłam wprawdzie tylko połowe kasy ale miałam nadzieję,że tym razem zdam. Mięliśmy jechać dzisiaj do Wrocławia.Moja mama miała zostać z Mikim na czas mojego egzaminu ale moje dziecko dostało grypę jelitową-ponoć tą łagodniejszą wersję(nie wiedziałam,ze jelitówka ma jakieś wersje) bo nie wymiotuje tylko ma ostra biegunkę.Dieta,Dicoflor i elekrtolity.Do picia tylko miętowa herbatka i zwykła,żadnych soków zagęszczonych...Ech,oby mu tylko szybko przeszło a w dodatku dzisiaj zobaczyłam w jego ksiażeczce zdrowia,że w piątek powinniśmy mieć szczepienie.Lekarz powiedział,ze jak biegunka ustąpi do piątku to można szczepić wiec oby przeszło..
W dodatku jak nigdy zabrakło nam w tym miesiacu już pieniedzy.Wszystko przez to,ze R, w zeszłym miesiacu 2 tygodnie siedział w domu i o całe 2 tygodnie jest mniejszy zabotek na ten miesiac,jeszcze święta były i w portwelu mi zostało 30zł do końca miesiaca Oj oby ten tydzień szybko zleciał,dobrze,ze w lodówce jakieś zapasy wiec jedzenia nie zabraknie ale pampersy się już kończą Rety...dawno już tak cieńko u nas nie było... No to się wyżaliłam...wygadałam....
vabien23
Tue, 24 Apr 2012 - 16:49
HELLO
ANNA, Madzia cudowna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! uwielbiam ja i te jej czapeczki :** ANNA Wy macie spacerowke Stokke czy jaka? MAGNEZJA biedny Kamilek, ucaluj go od nas :*
Hmm u nas nic nowego, pogoda dzisiaj nieladna, czekamy na cieplejsze dni
Shot at 2012-04-24
Shot at 2012-04-24
Hania-17
Tue, 24 Apr 2012 - 17:43
Witajcie!! Kurcze jakoś mało czasu a jak pogoda jest to na podwórku jesteśmy.
Dzieciaczki są cudowne
Biedny Kamilek, kurcze strasznie go wysypało
Olu gratuluję ślicznego synusia. Wiesz ogarnęła mnie ogromna zazdrość... Też chce takiego bombla
Niunia wyglądasz ślicznie.
magdosz
Tue, 24 Apr 2012 - 19:23
Dzisiaj mi lepiej
Vabien, cudowne zdjęcia, pięknego ma pajacyka i całuśnik z niej cudowny mniam *
Anna, Madzia ma przepiękne oczęta i ząbki super takie równiótkie.
Angielk, fajnie że chrzściny udane i zadowolona ze spotkania jesteś U nas też jest tak jak opisujesz Ksiądz każe podnieść dziecko i cały Kościół klaszcze i przyjmuje nowego członka wspólnoty
Mam w planach Marcela do pokoju Oliwki już przenieść... Nauczył się wchodzić po schodach i wchodzi sam na drugie piętro więc mam trochę luzu z dźwiganiem!
LillAnn,
Uciekamy się kąpać :*
Mummy
Tue, 24 Apr 2012 - 19:44
Co te nasze dzieciaki tak choruja, u nas niby katar mniejszy, ale słyszę, że pokasluje w łóżku. ;/
Vabien- ja też mam stokka Własnie miałam anny zapytac jak się sprawuje Ale super buziaka kamila daje Olek strasznie buzie rozdziawia jak całuje
LillAnn- ucałuj Mikusia, a egzamin zdasz nastepnym razem.
Anna- jak ten guz??
Angielk- super, że chrzest się udał Juz wiem kiedy bedziemy w Gd Tzn bedziemy w Krynicy Górskiej, ale wpadniemy ze 2 razy do Gdańska 14-22 lipca.
Magdosz- jak Olek się wykuruje jedziemy do Was jak kicia??
Mry-podrzuc maila, wyslę zdjęcie Olka
angielk
Tue, 24 Apr 2012 - 20:16
CYTAT(Mummy @ Tue, 24 Apr 2012 - 20:44)
Angielk- super, że chrzest się udał Juz wiem kiedy bedziemy w Gd Tzn bedziemy w Krynicy Górskiej, ale wpadniemy ze 2 razy do Gdańska 14-22 lipca.
ojj to daleko heheh
fajnie że wiecie kiedy będziecie. My nie mamy żadnych planów urlopowych jeszcze. Będę pamiętać o Was w lipcu na pewno. Może i my do Was przyjedziemy do Krynicy jak będzie możliwość
anna52
Tue, 24 Apr 2012 - 20:38
Cześc dziewczynki z wieczorka , podczytywałam Was w ciagu dnia troche ,ale mało wpisów oj mało
Magdosz a co u Ciebie tak kiepsko z samopoczuciem , wygadaj sie kobitko zawsze trochę lżej . Pisz, pisz i pisz....
Vabien ale ta Twoja Kamilcie to sliczna księżniczka ,ale rośnie jak na drożdzach i włoski juz takie długie ,śliczne zdjęcia i twijego pyszczka troszke uchwyciło czego tylko tyle???
Haneczka witam dobrze że się odezwałaś , tak myslałam że Ty teraz z dzieciaczkami na powietrzu świerzym przebywasz.
LillAnn ściskam Cię mocno ja wprawdzie mało kiedy popadam w problemy finansowe, bo jeśli kasy u nas mało to mam rodziców którzy bardzo często nam pomagaja i to dużo , ale to nie do pisania na forum,w każdym razie trzymaj sie a jakbyś potrzebowała czegokolwiek ,pisz zawsze służę pomocą ,nawet finansową . Całuje Cię serdecznie .
Mummydobrze że Olek ma się lepiej ,kurcze najgorzej jak dzieciaczkom coś dolega, taki człowiek zdołowany
A ja dzisiaj cały dzien w domu ,wariacji można dostac Magda przechodziła siebie w marudzeniu a jak guz.OK Niunia doradziła nam maśc jest o niebo lepiej ,ale troche zagorączkowała rano.I nie wiem z jakiego powodu ta temperatura,ale nie panikuje spokojnie czekam do jutra
A ja - wiecie co jakaś znowu deprecha , kurcze przekwitam czy co , co raz jak pomyśle że ja Tu chyba najstarsza jestem , to aj tam...... dzisiaj jak M wrócił to na solara poleciałam , bo ciepło sie robi a ja biała jak córka młynarza i wiecie tak schajcowałam nogi i tyłek że szok chciałam fotke zrobic ale zrezygnowałam bo dopiero miałybyście ubaw a jak ja przespie noc to nie wiem
komunikacja
Tue, 24 Apr 2012 - 23:34
CYTAT(anna52 @ Tue, 24 Apr 2012 - 21:38)
LillAnn ściskam Cię mocno ja wprawdzie mało kiedy popadam w problemy finansowe, bo jeśli kasy u nas mało to mam rodziców którzy bardzo często nam pomagaja i to dużo , ale to nie do pisania na forum,w każdym razie trzymaj sie a jakbyś potrzebowała czegokolwiek ,pisz zawsze służę pomocą ,nawet finansową . Całuje Cię serdecznie .
Pierwszy raz chyba w życiu ktoś mi proponuje coś takiego,taką pomoc-jesteś kochana,jest mi niezmiernie miło.Ślicznie dziekuję kochana.Aż mnie chwyciłaś za serce.Jak tylko będę mogła pomóc to również pomogę każdej z Was:) Nie jest aż tak źle i oby nie było nigdy.Dzisiaj Robek sprzedał złom,któy gdzies tam gromadził(z reguły to miedź) i urobił na tym 50zł,także do końca tygodnia nam spokojnie starczy.Zawsze gdzieś uciuła lub urobi parę groszy.Nawet nie liczyłam na to ale miło mi było gdy mi dawał 50zł do reki.No i poczułam jakąś taką ulgę,ze w razie czego to dla dziecka starczy.Zaradne to moje chłopisko
magdosz
Wed, 25 Apr 2012 - 07:48
anna, nie żadnego specjalnego powodu mojego obniżonego nastroju. Ot tak po prostu przemęczona tą pogodą, przesilenie nie chce mnie puścić chociaż chyba idzie ku dobremu oby
Zaraz lecimy do przedszkola, więc zmykam :*
anna52
Wed, 25 Apr 2012 - 07:50
LillAnn ale pamietaj że w razie potrzeby ,pisz na priva zawsze służę pomocą i choc problemu ja narazie takiego nie miałam to wiem że zawsze należy pomóc i jak ja zamiast trzymac w portfelu czy w przysłowiowej skarpecie ,pomoge komuś kto potrzebuje , to dla mnie najwieksza radośc ,także pamietaj że jak Cię bida przyciśnie czego z serca nie życzę to ja zawsze pomogę na ile będę mogła .
A ja noc za sobą ,wiecie stara baba jestem a głupia gdzie to się tak opalic spałam jak na rozgrzanej patelni nawet kołdra mnie urażała , ale iśc pierwszy raz od roku i od razu na 10 min to jest dopiero głupota !!!!!!
A Magda dzisiaj noc ok , siniak pieknie schodzi , na szczęście nic się przy tym upadku nie stało a wyglądało to naprawde poważnie ,mała tylko mega katar dzisiaj ,inhalacje idą w ruch
anna52
Wed, 25 Apr 2012 - 07:54
Magdosz miłego dnia życzę i wiesz masz racje chyba ta pogoda ,przesiłenie ta zmiana aury codzienna tak wpływa ,ja tez kilka dni miałam jakiejś deprechy ,nawet ubrac mi się nie chcialo ,cały dzień bym w szlafroku przełaziła wczoraj pierwszy dzien po południu wyruszyłam o czym pisałam wyżej .
Ale dziewczyny od weekendu mamy lato- wiosną- 27 stopni podobno ,ale jaja sobie robi ta pogoda z nas,prawda????
vabien23
Wed, 25 Apr 2012 - 09:45
ANNA nam sie rozkreca z postami !!!!!!!! ale fajnie ;D Ja to na solarium nie bylam juz ho, ho, chyba od wakacji 2009 ale juz mnie mocno ciagnie bo brzuch i nogi mam doslownie biale ;/;/;/, tylko jest jeden problem, mam dosyc daleko i mi sie nie chce. Tez chodze ostatnio w dresie, nie pomalowana, jakas taka beeee. Cos musze ze soba zrobic bo tak sie nie da.
Co do przyszlego weekendu to tez sie ciesze, zamowilam Kamilce hustawke ogrodowa, umowieni jestesmy na grilla i ze znajomymi, a w maju do Zoo... oby tylko zdrowko dopisalo .
Hm nie weim co wiecej napisac, Klawiature mialam zalana i ledwo pisze bo nie wszystkie przyciski jeszcze dziallaja ale dobrze ze w ogole laptop dziala bo wygladalo to naprawde neiciekawie . Poza tym B zaczal go suszyc suszarka i kilka przyciskow sie lekko stopilo !!!! heheS
Sylwia - jak Zuzia? zjada juz lepiej ? ciekawa jestem co takiego odkrywczego Ci lekarka na to powie... u nas przez 2 dni byla tragedia, dalam malej bebiko i wymiotowala bardzo, wiec teraz od 2 dni jestesmy tylko na zupach i owocach i wymiotow brak. Ile ci Zuzia wazy? 4KASIULA a Oliwka ile wazy?? U nas od 5 tygodni waga ruszyla 200 gram i obecnie pokazuje 8400 ale to tak sie waha ciagle od 8,2 do 8,4, pomimo, ze wcale zle nei jadla...
LILLANN widzisz jak R sobei poradzil , moj B tez bardzo zaradny, ciagle cos skubnie, ale on spawacz to ciagle ktos do niego puka i dzwoni aby cos pospawal ale on taki dobry, ze czesto za piwo robi... no ale nic nie poradze, taki jest i koniec. W sobote tez zlom sprzedal bo on balustrady robi to sie niezla kupka nazbierala takich odrzutow i dostal 530 zl wiec bedzie na naprawe sprezarki do klimatyzacji bo w poniedzialek bylismy w Zabrzu i doslownie z nas kapalo, musimy ja naprawic bo droga do Krakowa nas zabije w takich upale. Jedziemy w przyszly poniedzialek a ma byc 27 stopni i az sie boje.
niunia23
Wed, 25 Apr 2012 - 09:59
Dziewczyny wybiera sie ktoras na zlot ? bo niedlugo maja sie pojawic formularze znaczy dzisiaj kolo godziny 10 Ila pisała - ja poluje
Juz poszedł - mam nadzieje że w tym roku nie bede przezywała stresu bycia na liście rezerwowej
4kasiula
Wed, 25 Apr 2012 - 10:19
Ja tak na szybko bo dzieje się u nas oj dzieje ...
Katke wszystkiego najlepszego z okazji urodzin
może później uda mi sie coś napisać
magdosz
Wed, 25 Apr 2012 - 10:48
anna, he, he, ja to chodzę na 6 min po 10 trzeba by mnie było zeskrobywać. byłam już 2 razy a raz panienka przyszła taka wyczesana i malowała jeszcze rzęsy przed wejściem do kabiny i gość się jej pyta na ile, a ona, że na 17 min myślałam, że padnę niektórzy to mają nie równo pod sufitem
niunia, ja to nie przyjadę na cały zlot.. co najwyżej wyciągnę męża na jeden dzień krucho z kasą niestety, ciągle to samo, jeszcze za marzec pensji nie mamy
miałam sprzątać, ale taaaaak mi się nieee chceee.. to sobie kompa odpaliłam... ale ze mnie leń
katke, wszytskiego najlepszego z okazji urodzin!!!!!!!!!!!!
Magnezja
Wed, 25 Apr 2012 - 11:38
CYTAT(niunia23 @ Wed, 25 Apr 2012 - 10:59)
Dziewczyny wybiera sie ktoras na zlot ? bo niedlugo maja sie pojawic formularze znaczy dzisiaj kolo godziny 10 Ila pisała - ja poluje Juz poszedł - mam nadzieje że w tym roku nie bede przezywała stresu bycia na liście rezerwowej
No ja wysłałam formularz, ale nie wiem czy dam radę finansowo. Jeśli przyjdzie mi zwrot z US to szansa jest spora. No i łóżeczko musiałabym wykombinować. Ale o to martwić się mogę później. Pewnie i tak nie będzie już miejsc, zobaczymy jak długa będzie rezerwowa.. Chciałabym niunie poznać i magdosz ale bez stresu podchodzę do tego. Uda się to ok, będę kombinować, nie będzie miejsca to też nie tragedia. Luz.
syl_wia9
Wed, 25 Apr 2012 - 11:50
Anna dobrze,że nocke przeżyłaś jakoś.... Ja też już nie raz po długiej przerwie poszłam na solar na 15min...jeszcze głupsza jestem...i też cierpiałam strasznie.Teraz staram się cześciej,a krócej,ale też mi się nie chce.Muszę isc przed weselem Dla Madzi buziaki... Moja Zuzka wczoraj mężowi też glebe zaliczyła,płacz straszny i warga trochę spuchnięta
Vabien wczoraj byłam na szczepieniu na ospę drugą i Zuzia waży w bodziaku i pieluszce (nie kazała ściągać) 9350.W sumie od lutego tak przytyła bo ważyła 8800.Więc zle nie jest,aż w szoku byłam bo z jedzeniem nadal masakra Już naprawdę nie wiem co robić...Oczywiście lekarka nic nie powiedziała na to,skoro ładnie przybrała to co miała mówić...zresztą ona wie ,że moje dzieci to niejadki i chudzielce bo D leczy od urodzenia
A ja dostałam wczoraj paczkę z ciuszkami dla Zuzi od mojej kuzynki z Niemczech, której nie widziałam kupe lat,ale to za sprawą jej mamy(mojej cioci) bo była w Polsce u babci i tak pomyślała o mnie:)Ciuszków dużo...nie wiem gdzie je dam bo nie mam miejsca .A jeszcze koleżanka pisała mi,że ma po córci same firmówki ze stanów do 3 lat....jejku nie wiem co ja zrobię-nie mam miejsca,ale cieszę się bardzo bo chyba bardzo długo nic nie kupię.
Katke sto lat!!!!!!!Duzo zdrówka i spełnienia marzeń!!!!
niunia23
Wed, 25 Apr 2012 - 11:50
Magnezja ja Ci powiem ze zawsze prawie cała albo cała lista rezerwowa wchodzi na główna liste więc spokojnie co do łóżeczka to sie nie martw najwyzej pozyczysz od jakiejs forumki ale fajnie ja juz sie nie moge doczekac zlotu :!
4kasiula
Wed, 25 Apr 2012 - 12:25
Hej ja na zlot nie dam rady przyjechać, finansowa klapa u nas, a marzy nam się wyjechać gdzieś w lipcu na tydzień chociaż.
Magnezja jak Kamilek?
Magdallena jak sytuacja u Was?
angielk fajnie że zadowoleni jesteście z chrzcin ale pewnie wymęczeni podróżą, co?
fiona super że Nikola już bez gipsu śmiga
anna dobrze że skończyło się na guzie tylko.
Ola jak samopoczucie?
U nas niby ok, ale ja się przeziębiłam i jestem strasznie zła, bo mieliśmy w końcu pojechać w ten weekend do znajomych koło Poznania biorę wszystko co mam w apteczce i próbuję jakoś się doprowadzić do stanu wyjściowego, dziś jest nieźle, bo wczoraj straciłam głos i jak M do mnie dzwonił wieczorkiem to się uśmiałam bo ja odbieram mówię "słucham" a on "jest tam Kasia gdzieś obok?" nie poznał mnie hehe jak mi nie przejdzie do piątku to d...pa z wyjazdu Do tego z tatą jest źle ... już minęły 2 miesiące od operacji, a w szpitalu dalej się zastanawiają jak go dalej leczyć czy chemia, czy radioterapia ... no ręce opadają, przecież jego stan się już nie poprawi, tylko pogorszy nie wiem na co oni czekają chyba aż umrze jeszcze mój brat odwala takie szopki że szok ehhhhh szkoda gadać Mam nadzieję jeszcze, że Olisia nie zarazi się ode mnie i że pojedziemy w sobotę, tak bardzo bym chciała
Dziś była u teściówki babka z ubezpieczeń i mówiła że ma córkę co ma 15 miesięcy i odkąd skończyła miesiąc pięknie śpi w nocy teraz zasypia o 19 i śpi do rana, ja nie wiem wszystkim dzieci śpią, a mi musiał się trafić nieśpiący egzemplarz co prawda teraz rzadko jej sie zdarza, ale jednak się zdarza, a nawet jak się nie wybudzi na 2-3 godziny to popłakuje, pojękuje przez sen, ogólnie śpi bardzo niespokojnie
aha vabien Oliwia waży jakieś 9kg
Magnezja
Wed, 25 Apr 2012 - 12:36
Hmmm Kamil z wyglądu bez zmian niestety. Nie mam pojęcia kiedy mu te kropy zejdą. Boję się czasami go dotykać, bo mogę niechcący zdrapać mu te już wysychające. Echhhh, jedną bliznę chyba będzie miał na czole, na samym środku Wygląda to tak jakby sobie rozdrapał wcześniej ale zobaczymy dokładnie jak zniknie mu to fioletowe. A to pewnie jeszcze potrwa znając zamiłowanie mojego synka do mycia buzi
niunia a ty się wybierasz sama czy z połówkiem? Bo jeśli mi się uda to będę tylko z Kamilem, pewnie jako jedyna
niunia23
Wed, 25 Apr 2012 - 12:41
Magnezja teoretycznie wybieram sie razem z S bo chce na karaoke poszaleć ale nie wiem czy on bedzie w polsce w te dni wię jeszcze może byc tak że bede sama z dziewczynkami ....
Fiona89
Wed, 25 Apr 2012 - 12:54
Kasiula U nas Nikola jak skończyła 3 miesiące śpi całą noc. Tylko że my mamy problem z zasypianiem, ale powoli małymi kroczkami jest już trochę lepiej. Najgorzej jak jesteśmy u kogoś :/ wtedy buszuje nawet do 1 w nocy. Nie ma szans aby ją położyć spać.
Ja jeszcze nigdy na solarium nie byłam i nie mam zamiaru
My jesteśmy w trakcie poszukiwań fotelika samochodowego, wózek sprzedał się migiem.
Vabien jak tam fotelik rowery patrzałaś coś w tym temacie?
angielk
Wed, 25 Apr 2012 - 13:13
Kasiula trzymam kciuki za tatę cały czas i mam nadzieję że jakieś decyzje wreszcie zapadną może radioterapii nie mogą zacząć jak się rany pooperacyjne nie zagoją do końca.... tak sobie gdybam, szkoda że nie mówią Wam o planach dokładnie
Oliwcia słabo śpi, ale ładnie je za to. U nas ze spaniem super. Luśka zazwyczaj śpi od 20/20.30 do 6 potem cycuś godzinka spania jescze. W nocy nie budzi się wcale. Bardzo rzadko zdarzają się jakieś chwilowe pobudki. Za to z jedzeniem masakra... no i tak widzisz - o ideał trudno
My na zlot nie jedziemy na pewno - samochód musimy kupić nowy chyba nerkę sprzedam P. bez samochodu nie ma pracy....
Katke urodzinowe uściski
vabien23
Wed, 25 Apr 2012 - 13:21
4 KASIULA - nam sie trafil mega niejadkowy egzemplarz...generalnie mamy duzo problemow, jak wiecie, ale Kamila spi pieknie, ona jeszcze NIGDY mi sie w nocy nie obudzila. Generalnie ja ja klade do lozeczka i ona bez marudzenia zasypia, wlacza sobie karuzele i kladzie sie spac... w tym jest niesamowita. Z jedzeniem odwrotnie....
Fiona temat fotelika poki co odszedl na dalszy plan, moze w maju uda sie kupic - dam znac jak kupie.
Co do zlotu, mnie temat nie dotyczy.
KATKE 100 LAT :
SYLWIA, 4 KASULA - ladne dzewczyny z waga ruszyly... znowu sie zrobla mocna roznca
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.