Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Dziewczyny
Zaczął się październik czyli miesiąc naszych maluchów.
Która z mam pierwsza pochwali się rocznym dzieckiem???
Moja Domcia dokładnie w dzień skończenia 11 m-cy postawiła pierwsze 3 kroczki i od tamtej pory nie daje się zachęcić na kolejne . Odmówiła też jednego snu w dzień (po południu) albo śpi tylko kilka minut. Nareszcie odzwyczaiłam ją od cycusia. Było mniej bolesne niż myślałam. Bardziej przeżywają to moje piersi . Szkoda tylko, że nadal tak często budzi się w nocy .
Pozdr.
agak
Mon, 06 Oct 2003 - 14:20
Ciekawe kto ma jutro urodziny?
agak
Wed, 08 Oct 2003 - 12:11
No i minÄ…Å‚ rok.
Jak? Kiedy?
Dopiero leżałam na baaardzo niewygodnym łóżku porodowym, a teraz koło mnie chodzi (nareszcie ) mały człowieczek.
Sto lat syneczku.
domi
Wed, 08 Oct 2003 - 16:26
Gratulacje składam na twoje ręce i najlepsze życzenia dla twojego sunusia .
I która następna???
mamani
Wed, 08 Oct 2003 - 19:29
serdeczności dla Szymonka i życzenia miłości i cierpliwości dla Mamy
pozdr
agak
Thu, 09 Oct 2003 - 16:17
Bardzo dziękujemy.
No właśnie kto następny?
majowa> gdzie jesteÅ›?!
majowa
Fri, 10 Oct 2003 - 07:51
Jestem, już jestem:) Ostatnio byłam tak zalatana,że nie wiedziałam czasami jak sie nazywam. Nareszcie troche spokoju.
My roczek skończylismy 7 października. Niewiem kiedy on minął. Masz racje agak niedawno porodówka, pierwsze chwile, pierwsze noce nieprzespane, a teraz... biega i mówi... w głowie sie niemieści. Czasami jak na niego patrze, gdy drepcze nie moge uwierzyć, że mam takie duże dziecko. A w sprawie tych nocy nieprzespanych, to mam nadzieje, że synek zlituje sie nade mną i da mi choć jedną noc do przespania. Bo od ponad już roku nieprzespałam ciągiem chociaż 8 godzin.Ale to wszystko nic. Czarek jest cudowny!!!!!!Swieczki nie zmuchnął pomimo wcześniiejszych udanych prób, chyba trema przed tak ważną chwilą
Pozdrawiam
___________________
majowa
mama Czarka (07.10.2002)
domi
Fri, 10 Oct 2003 - 15:44
Najlepsze dla ciebie majowa pozdrowionka i synusia twego życzonka .
Nie jesteś sama z tymi nocami nieprzespanymi. Moja Dominika też nie zamierza mi dawać spokoju w nocy. Może za rok.... ?
agak
Thu, 16 Oct 2003 - 15:04
DLACZEGO SIE NIE CHWALICIE URODZINAMI?
Wszystkiego najlepszego KaÅ›
domi
Thu, 16 Oct 2003 - 15:40
Znalazłam kilka mam, które się nie ujawniły a ich maluszki juz mają za sobą 1 urodziny. Gatta 10.10 , martao 15.10 , (użytkownik usunięty) 05.10 , Grażbi 07.10 i wspomniana wyżej Kaś . Myślę, że nikogo nie pominęłam, jesli tak to prędko się ujawniajcie!
Tymczasem najlepsze życzenia dla maluchów .
domi
Mon, 20 Oct 2003 - 10:44
No to kolej na nas .
Dzisiaj moja Dominika kończy roczek.
agak
Mon, 20 Oct 2003 - 11:38
majowa
Tue, 21 Oct 2003 - 21:35
Domi>wszystkiego najlpszego dla niuni
Wrociłam już do pracy Bardzo tęsknię za maluszkiem, gdy jestem w pracy. Chciałabym go wsadzić w kieszonki i zabrać ze sobą, hi,hi,hi, ale jest już przy duży....troszeczke Matki powinny siedziec w domku z dziećmi do 3-go roku życia, no właśnie.
Co u Was słychać dziewczyny? jak maluchy?
Pozdrawiam
______________
majowa
mama Czarka(07.10.2002)
agak
Fri, 24 Oct 2003 - 17:23
Hej.
Szymek jest strasznym urwisem. Biega po całym mieszkaniu, skąd to dziecko ma tyle energii?
Jak wołasz go chodź- ucieka
Jak mówisz nie- robi to co chce
Może dostałam dziecko z jakąś inną instrukcją obsługi?
Dziś nas zaskoczył. Zginął mu but i nie mogliśmy znaleźć. W końcu zapytaliśmy dziecka i mały przyniósł
domi
Thu, 30 Oct 2003 - 16:21
Agak> to ja tez z taką instrukcją otrzymałam swoje dziecko .
Nigdy nie wiem o co jej chodzi, czego chce a ona rzadko się nas słucha.
Też biega po mieszkaniu i wciąż ląduje na podłodze. Wychodzi jej 8 i 9 ząbek a ona trze dziąsła aż do krwi . Odmówiła siusiania na nocnik (chyba jakis protest ogłosiła).
Podjęłam próbę nauki jedzenia ale nie widzę perspektyw jak narazie. Tzn. łyżka ląduje na podłodze a ręce w talerzu. No rozumiałabym gdyby palcami brała jedzenie i do buzi wkładała ale ona uparcie rozrzuca je dookoła. Tymczasem patrzy na mnie z wyrzutem, mówi "mniam mniam" i
otwiera buzię żebym ją karmiła. Makabra normalnie! Wygodna jest tyle czy co? Nie wiem jak ja mam ją nauczyc żeby tego jedzenia nie rzucała tylko jadła?
A wy jakies nowe nauki wprowadzacie dzieciaczkom?
Pozdr.
majowa
Fri, 14 Nov 2003 - 11:34
cześć dziewczyny i dzieciaki
Jaka puska Opuszczamy się. Co u was słychać?
U mnie narazie wszystko w biegu się odbywa. Odkad wróciłam do pracy, nie mam na nic czasu . Musze się przestawić.
Mały rosnie jak na drażdżach Nie ma mowy by go utrzymać bez chodzenia. Nie chce na ręce i koniec. Jest uparty, ma to po mnie Jak cos sobie wbije do głowy to niema mowy by mu to wypersfadować. (Ze mną jest tak samo)Np ostatnio zobaczył w nodze od ławy śróbke, Odciagnąc na sile nie było mowy. Płacz, lament i wyrywanie się. Jak go czyms zajełam w pokoju i wydawało się, że już po pół godz. zapomniał....popatrzył na mnie,że nie zwracam uwagi na niego i wymką się do kuchennej ławy i owej śróbki.On jest niemozliwy. Taki mały kombinator. Jak nie tak , to inaczej, ale swoje plany zrealizuje. Mam z nim teraz problem, bo jak coś zobaczy i to chce a ja mu odmówie to okropnie chsteryzuje Jak ja znim siedzialam w domku to uczylam go jak nie to nie. I nie było zmiluj.Rozumiał tak przynajmniej sie wdawało, bo nie ruszał kabelków i innych urzadzeń niebezpiecznych, a teraz jest inaczej. Co robić poradźcie, prosze...
pozdrawiam
__________
majowa
mama Czarka (07.10.2002)
domi
Fri, 14 Nov 2003 - 18:36
Majowa> znam ten problem bo moja robi tak samo. To chyba jakis okres buntu, charakterystyczny dla tego wieku.
Jaką dać ci radę? Hmmm, ciężko powiedzieć. Podobno nie zwracać uwagi ale jak tu nie reagowac gdy dziecko dłubie w kontakcie albo szarpie za kable. Ja z reguły powtarzam do znudzenia, że nie wolno, nie można itd. Ona i tak robi swoje a nawet bardziej jeśli wiecej zwracam jej uwagę. Zauważyłam też, że jeśli jestem nerwowa i krzyczę to ona wpada w furię i na przekór mojemu zakazowi broi, z cwaniackim uśmieszkiem na twarzy, z zaciśniętymi zębami. Szok!!! Taki maluch a taki łobuz. Sądzę, ze to przejdzie, tylko pytanie kiedy??? Na pewno trzeba być cierpliwym. Takie zachowanie to podobno sprawdzanie przez dziecko reakcji rodzica. Ono próbuje wychować sobie opiekuna i takim postępowaniem zamierza wymusić na nim posłuszeństwo. Należy być zdecydowanym ik nie dawać się jego humorom. Raz i drugi się popuści a dziecko pomyśli, że jednak rodzic jest uległy i warto popracować jeszcze nad nim a będzie na każde moje skinienie.
Tymczasem życzę wytrwałości i pozdr.
Pa
majowa
Thu, 20 Nov 2003 - 22:34
POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!!
Czarek ma wysoką goraczke i nikt nie wie co mu jest. Byłam dzisiaj u lekarza i nic. W nocy miał 38,5 do rana spadła mu do 38,1. Po czopku (o 11,00 )spadła mu kompletnie, ale wróciła okoł 20,00. Ponownie podałam czopek i znów spadła. Boje się nocy, jeśli wróci jeszcze wyższa niż była...Nie kaszle, nie ma katarku, nie daje oznak boleści brzunia( choć rano wymiotował-ale raz)tylko ta gorączka. Co to może być????
Czy wasze maluszki przechodziły coś takiego? Napiszcie, jestem zrospaczona
Pozdrawiam
________________
majowa
mama Czarka(07.10.2002)
agak
Fri, 21 Nov 2003 - 09:18
Może to trzydniówka?
Szymek przez 3 dni miał gorączkę a potem plamki na plecach. Pomogły tylko leki przeciw gorączkowe.
majowa
Sat, 22 Nov 2003 - 23:01
hej
Jestem już spokojna. Gorączka mineła, ufff. Narazie plamek nie zauważyłam. Gorączka trwała 2 dni. Dziś jest już ok. Mały myśli tylko o zabawie
Chcę go odzwyczaić od smoczka czy macie jakiś pomysł. Niezawodny oczywiście, hihi
Pozdrawiam
_______________
majowa
mama Czarka(07.10.2002)
domi
Sun, 14 Dec 2003 - 12:09
Co jest dziewczyny???
Zamarło jakoś na tym forum . Tak was pochłonęły przygotowania do świąt, że nawet słówka nie napiszecie?
moja Domcia ostatnio nie zaskoczyła żadną nową umiejętnością. Może tylko tyle, że rozumie więcej niż się spodziewałam. Uczy się dosyć szybko więc chyba jest bystra dziewczynką. Wie już gdzie jest oko (nawet mówi oko), nosek, buzia, ucho, pieprzyk , włosy. Pokazuje gdzie jest Dominika, pilot, telewizor, komputer, muzyczka czyli magnetofon, nawet pokazuje gdzie jest kupa . Ogólnie rozumie niemal wszystko tylko uparta jest chyba bo mówić jej się nie chce. Właściwie komunikuje się z nami w inny sposób bo np. chce pić to przynosi butelke itp. A propo picia, ona strasznie dużo napojów wypija. Czasem nie chce jeść ale za to wypija na jeden raz 200ml herbatki czy soczku, niestety mleka nie toleruje.
Ile pija wasze dzieciaczki?
Majowa> niestety nie znam sposobu na odzwyczajenie od smoka. Moja mała nie jest smokowcem.
Pozdrawiam
agak
Thu, 22 Jan 2004 - 09:33
Nasze forum śpi?
Pewnie nie mamy czasu, bo mamy 100% energii w domu. Mam nadzieję, ze to przejściowe.
Domi> mały też dużo pije, może to dlatego ze jest zima i jest suche powietrze?
Szymuś jest kochanym dzieckiem. Wstaje ok. 8.00 i daje mi buziaczki. Potem ubieram go i daję mu Danio, i niestety lecę do pracy. Zostaje z każdym, nie mam problemu z opieką. Jest mu wszystko jedno czy jest to teściowa, moja mama, opiekunka czy mąż. Muszę tylko szybko wychodzić, żeby nie zauważył.
Około 12 idzie spać na godzinkę, a potem zajada obiadek. Najczęściej zupę.
Wracam do domu ok.. 18 i do 20 bawimy się, kąpiemy i je wieczorną kaszkę. Domem i sobą zajmuję się po 20, jak zaśnie. W nocy budzi się 2-3 razy żeby minutkę pocycać i śpi dalej.
Czasem mi przykro, że nie jestem cały dzień z nim, ale nadrabiamy w soboty i niedziele.
A jak jest u was?
domi
Sun, 25 Jan 2004 - 12:10
To, że mamy pażdziernikowe się nie odzywają już dawno pisałam. Stwierdziłam, że sama nie będę się wpisywac bo to jakby do ściany mówić.
Agak> dobrze, ze twoje dziecko chce z kimkolwiek zostawać bo moje nie chce z nikim poza rodzicami. Mam przez to ogromny problem bo nie moge się z domu ruszyć do lekarza, urzedu i inne. Mąż nie może brac urlopu za każdym razem gdy ja chce np. do ginekologa. Przyzwyczajam ją do babci i cioci ale ona przylepa jest nie z tej ziemi. Drze się jakby ze skóry ją obdzierano, gdy tylko zniknę jej z oczu. Potrafi się tak zachowywać dopuki nie wróce (nawet 2 godz). Nie pije i nie je, nie pozwala się dotknąć, tylko wydziera się az gorączki dostanie.
Ciesz się, że możesz trochę czasu spędzić bez dziecka i najważniejsze, że możesz iść do pracy.
Pozdrawaim
majowa
Fri, 30 Jan 2004 - 19:02
CZEŚĆ DZIEWCZYNY I MALUCHY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jak dawno mnie tu niebyło Obiecuję , że to się zmieni. Na swoje usprawiedliwienie moge powiedzieć, że trzeci m-c pracuję i musiałam mieć czas na uporządkowanie sobie całego dnia. Wkońcu trudno jest wrócić do rytmu pracy po roku przerwy, hi hi.
Czaruś biega, zaczyna coraz ładniej mówić, tańczy. Z nóżkami jego jest coraz lepiej. Jak chodzi bez pieluszki to coraz rzadziej zdrzają się wpdki Uwielbia się kompać. Niemogę go nigdy wyjąć bez płaczu z wody.
Jedynie nie moge odzwyczaić go od smoczka
Gorące całuski przesyłam dla Was i pociech waszych
Pozdrawiam
_____________
majowa
mama Czarka (07.10.2002)
użytkownik usunięty
Wed, 11 Feb 2004 - 00:31
[post usunięty]
domi
Sun, 22 Feb 2004 - 11:37
CZeść dziewczyny
Czas coś wklepać bo niedługo zapomnimy, że październikowe maluchy istnieją .
Moja mała mi od tego roku ciągle choruje. Odnawia jej się infekcja, kilka dni przerwy i znowu kaszelek. Do tego nie przytyła nic od października do lutego . Lekarka twierdzi, ze to moze być skutek infekcji nawracających. W piątek ją ważyłam i przytyła w 2 tygodnie 125 gram. Może więc wszystko wróci do normy.
Do tego zauważyłam, ze mam leniuszka w domu. Dominisia umie mówić kilka pojedyńczych wyrazów, czasem po nas powtórzy a potem cisza. Chyba nie chce jej się mówić. Cały dzień tylko wydaje dźwieki przypominające syrenę strażacka, zamiast coś powiedzieć.
Smoczka sama odrzuciła. Właściwie nie jest on nam juz potrzebny. Całe szczęście bo jeden problem mniej .
Majowa obiecała się poprawić i częściej pisać i co?
Pozdrawiam mamusie i malusie .
agak
Mon, 23 Feb 2004 - 14:51
Domi
Szymon jest taki sam. Czasem ciągle gada np. danio, dzieci , dziadzia a potem gada w swoim języku i patrzy nan nas jak na wariatów dlaczego go nie rozumiemy.
Szymuś też prawie nie przytył w tym samym czasie. Zawsze był spory i waży ok 12 kg. Ubranka kupuję na dwuletnie dzieci A cycusia ciągle się domaga. Nie mam w sobie dość siły żeby go odstawić
domi
Tue, 24 Feb 2004 - 14:06
Moja waży dopiero 9 kg . Gdyby tyła tak ładnie jak przed roczkiem to miałaby już 1 kg więcej. Na szczęście jada w miarę dobrze, tak mi sie wydaje, chociaz niektórzy twierdza, ze ich dzieci w jej wieku ... itd... . Ubranka nosi w rozmiarze 80.
majowa
Tue, 24 Feb 2004 - 22:42
Mój ważył jakieś dwa tygodnie temu 11,200 kg. Jest strasznie duży ubranka kupuje mu na 98/104 wzależności czy są to rajstopki czy body.
Ostatnio mieliśmy mały wypadek ...Wypadł z łóżeczka Do tej pory było to najbezpieczniejsze miejsce dla niego. Zawsze gdy chciałam coś zrobić(np.pozmywać po śniadanku)by niezrobił sobie czegoś wsadzałam go do łóżeczka...puszczałam bajeczke i było okey. Pamiętnego dnia...zjedliśmy drugie śniadanko i chciałam właśnie pozmywać. Więc postawiłam go w łóżeczku i odwróciłam się po brudne naczynia i ... i włąśnie w tym momencie wypadł przez górną barierke.Zaznacze,że w łóżeczku nie było zabawek po których mógłby się wspiąć. Mało zawału nie dostałam. Płakał chyba przez 5/10 min. Po tym czasie chciał się już bawić, przynosił mi klocki do układania, a ja miałam nogi jak z waty. Na szczęście w szpitalu po zrobieniu prześwietlenia i zbadaniu stwierdzili,że jest wszystko w porządku. Odetknełam z ulgą. To było straszne. Na marginesie do tej pory podnosi noge do góry by wyjść z łóżeczka pomimo wyjętych szczebelek. Chyba musze zmienić spanko dla niego, tylko na jakie?
Czarek dostał strasznego uczulenia. Trwa to juz od 4-ch tyg. i niemoge się go pozbyć. Są to czerwone plamy szorstkie z malusieńkimi krosteczkami występujące na całym ciele i czerwone krostki występujące głównie na plecach i w okolicy szyji.Generalnie ma bardzo, bardzo suchą skórę. Byłam u dermatologa , ale nic nie pomaga. Chyba musze zmienić lekarza. Czy znacie dobrego dermatologa w Warszawie bądź okolicach?
A może macie jakieś pomysły jak się tego pozbyć?
Pozdrawiam
___________
majowa
mama Czarka (07.10.2002)
majowa
Sun, 07 Mar 2004 - 10:54
Ja też zaczełam kompać w balneum i smaruje go lotionem tej firmy. Pomaga, ale i tak musze to robić kilka razy dziennie, by dało to rezultat.
Znalazłam sposób na pozbycie się smoczka!!!
Jesli w ciągu dnia włoży smoczek do buzi mówię mu smutnym głosem, że jest brzytki i nieładnie wygląda. Tłumacząc mu, że tylko malutkie dzidzie mają smoczki, a on jest przeciesz duży.I wtedy go wyrzuca, a ja jak głupia zachwycam się jaki jest cudowny i śliczny i..i.. obsypuję go całusami. A , że jest przylepą jest wniebowzięty i smok węndruje na podłogę. Niestety do usypiania jest niezbędny.
Pozdrawiam
_____________
majowa
mama Czarka (07.10.2002)
użytkownik usunięty
Thu, 11 Mar 2004 - 14:26
[post usunięty]
użytkownik usunięty
Thu, 11 Mar 2004 - 14:28
[post usunięty]
domi
Thu, 11 Mar 2004 - 17:26
(użytkownik usunięty) to wspaniale, ze twój maluch tyle mówi!
Z moją małą jest taka rozmowa:
ja; -powiedz daj pić (wiem, że umie bo 1-2 razy sama powiedziała)
mała; -nieeeee (z figlarnym uśmiechem)
ja; powiedz mama
- nieeeee
-powiedz tata
- nieeeee (wciąż ze śmiechem)
Przekorna jest. Nie i koniec.
użytkownik usunięty
Thu, 11 Mar 2004 - 17:52
[post usunięty]
agak
Fri, 12 Mar 2004 - 09:14
Domi
Szymek jest podobny, wiem że umie sporo wyrazów i zna ich znaczenie ale nie chce ich mówić.
(użytkownik usunięty) podziwiam twojego synka.
Strasznie jest uparty, jak nie dostanie tego co chce bardzo się denerwuje. Staram się być spokojna, ale nie wiem czasem co z nim zrobić. Przecież nie będę mu zawsze ustępować.
domi
Fri, 12 Mar 2004 - 14:39
To chyba mają teraz taki etap w swoim rozwoju. Moja Domcia tez uparta. Stanie na środku i się drze tak, ze aż w uszach strzyka (decybeli tyle, ze ogłuchne niedługo ). Jak nie ustąpię to jeszcze głośniej. cZasem mnie to nie rusza i wydziera się tak z 15 minut po czym przestaje lub przychodzi do mnie ze skruchą. Czasem jednak nie wyrabiam i ulegam ale tłumaczę, że źle postępuje, ze nie robi się tak. Tylko czy to coś pomoże?
użytkownik usunięty
Sat, 13 Mar 2004 - 15:54
[post usunięty]
Emilka
Tue, 30 Mar 2004 - 23:05
Witam.
Mam na imie Aneta. Jestem nowa na tym forum, szukając ciekawych tematów natknełam się na wasze rozmowy na temat dzieci z pażdziernika. mam troje dzieci a w tym Kubaszka ktory urodził się 6.10 2002 . J wydaje mi się że nie odbiega od waszych uroczych maluszkow tak samo rozrabia ,krzyczy i jest uparty choć nie mówi tak ładnie jak wasze. Z jednym miałam szczeście nigdy nie mial smoczka i nigdy nie chciał. Naj naj naj większą naszą zmorą jest sikanie na nocnik wysiusia się wszędzie tylko nie tam aż wstyd się przyznać
Pozdrawiam serdecznie was i wasze slodkie dzieciaczki.
Emilka
Wed, 31 Mar 2004 - 21:03
Witam
Emilka śliczne imie nasz Kuba miał być Emilką ale nic straconego jego młodsza siostra (i ostatnia ) ma tak na imie i jest o wiele grzeczniejsza od niego, mam nadzieje że tak zostanie. Słyszałam że jak pierwsze dziecko jest łobuzowate to następne jest grzeczne, na własnej skórze przekonałam się że tak nie jest. Mateusz pierwszy syn jak był w jego wieku to tak samo dawał czadu jak Kuba teraz. Może do trzech razy sztuka dość że dziewczynka to jeszcze grzeczna. A co do Kuby to ma na swoim koncie liczne blizny po upadkach a w tym nosek (po wspinaniu się na meble) i czoło ( bliski kontakt z kaloryferem) nawet będąc w ośrodku zdrowia podkreśle że był pilnowany przez dwoje ludzi porozbikał bąbki. Tak więc nie ułatwia nam. Jak prosimy babcie o popilnowanie go to słyszymy że ona woli piątki pilnować jak jego samego.
Jedno mnie pociesza od miesiąca ma wszystkie ząbki i w nocy jest cisza (jego ząbkowanie było tragiczne :gorączka,marudzeniestraszny płacz w nocy)
Pozdrawiam Aneta .
użytkownik usunięty
Thu, 01 Apr 2004 - 23:19
[post usunięty]
Emilka
Sun, 04 Apr 2004 - 23:46
Nasz Kubaszek oglądał ze swoim bratem Mateuszem bajke " Gdzie jest Nemo " i odziwo patrzył na telewizor potem na Mateusza i wypowiedział słowa " Zieuś (Mateusz) jbka (rybka) doznaliśmy szoku. A potem trzymając reklame non stop było słychać jbka, jbka.
Mam nadzieje że zacznie mówić bo jak do tej pory to myślałam że żyjemy w epoce kamienia łupanego było tylko yyyyyyy i ciągnoł nas i pokazywał palcem co chce.
Walka z nocnikiem trwa dalej.
Pozdrawim Aneta, Mateusz, Kuba i Emilka.
domi
Tue, 06 Apr 2004 - 14:41
Cześć dziewczyny
witaj Emilko
Moja Domcia potrzebuje tłumacza gdy coś mówi . Nikt oprócz mnie jej nie rozumie. Mówi np. tota, deti, deku, jaka - co znaczy ciocia, dzieci, dziękuję, jajko. Kto by zgadł? Nawet mąż ma problemy ze zrozumieniem jej. Do tego musi być stale nakłaniana do powiedzenia czegokolwiek. Najlepiej nic by nie mówiła. Jak ja się muszę natrudzić aby powiedziała jedno słowo ... .
Dziewczyny, czy myjecie swym pociechom ząbki? Ja kupiłam Dominice jakiś czas temu szczoteczkę i nie miałam problemu z przyzwyczajeniem jej do szczotkowania. Teraz zastanawiam się czy nie dokupić pasty, tylko jakiej? Musi to być pasta, którą dziecko moze połknąć. Przecież nie nauczę takiego malucha płukania buzi wodą i wypluwania jej a nie połykania. Jak to u was wyglada?
Pozdr.
użytkownik usunięty
Tue, 06 Apr 2004 - 14:47
[post usunięty]
agak
Tue, 06 Apr 2004 - 15:22
Szymek nie chce myć zebów.
Próbowałam z klasyczną szczoteczką, z kolorową i nic. Przestaje szorować po 2 sekundach i szoruje wszystko co mu podejdzie pod rękę, chciał nawet szorować sedes .
Próbowałam też myć zęby razem z nim lub też on mnie a ja jemu i też nic .
Jestem zrezygnowana. Widok malucha bez zębów mnie przeraża.
użytkownik usunięty
Tue, 06 Apr 2004 - 16:59
[post usunięty]
domi
Tue, 06 Apr 2004 - 17:31
My z Domcią się wybrałyśmy do apteki i ona sama wybrała sobię szczoteczkę. Najpierw wzięła inna ale wyrzuciła ją i zabrała drugą. Narysowany tam jest misiek więc teraz się na niego powołuję. Mówię, ze misiu już umył ząbki i teraz ona powinna bo misiu sobie pójdzie a bez misia szczoteczka będzie brzydka. Najpierw byłam załamana bo zamiast myć wkładała sobię do buzi szczotkę drugim końcem albo gryzła włosie (wyrywała zębami). Ale nie trwało to długo bo zrozumiała na czym to polega. Teraz ja jej czyszczę a ona jest cierpliwa i nawet zła gdy kończe . Tylko czasem ma swoje chumory i głosno się sprzeciwia ale to rzadko, wtedy jej nie zmuszam. Nie wiem tylko czy pasta do zebów jej zasmakuje?
A jeszcze co do pasty ... (użytkownik usunięty), a skad wiesz, ze tą pastę mozna bezpiecznie połknąć? Napisane jest na pudełku?
agak
Wed, 07 Apr 2004 - 10:26
Staram sie Szymka nie naciskać przy mycią zębów, ale on po prostu nie chce
Jest bardzo uparty, przez cały dzień tylko nie, be, fe i inne tego typu teksty.
Całymi dniami potrafi ciągle zmieniać sobie buciki. Ma ich 6 par (ach te ciocie i babcie) i szaleje
domi
Thu, 08 Apr 2004 - 15:55
Dominika też ma bzika na punkcie butów. Ma wprawdzie tylko 2 pary ale to jej w niczym nie przeszkadza. Są przecież nasze buty . Kilanaście razy w ciagu dnia przychodzi i każe sobie zakładać i zdejmować na zmianę. Najśmieszniej sprawa sie ma z butami dorosłych oczywiście. I jeszcze to strojenie się przed lustrem. Wyjmuje chustki i apaszki, staje przed lustrem i zakłada sobie na głowę i szyję. Raz tę raz inną . Jej ulubiona to zielona chustka, bez której nie wyjdzie na spacer .
użytkownik usunięty
Fri, 09 Apr 2004 - 08:50
[post usunięty]
agak
Thu, 06 May 2004 - 16:22
Napiszcie czy wasze dzieciaczki gadaja.
Szymek wcale nie ma ochoty z nami rozmawiać. Wszystko rozumie, umie wytłumaczyć o co mu chodzi, ale mówi tylko kilka podstawowych wyrazów typu: mama, tata, dziadzia, kjem(krem), pić, danio, koń, kot i pies. To chyba wszystko. Nie nauczył się nawet wyrazów dzwiękonaśladowczych hau czy miał.
Nie martwię się ale zastanawiam się czy mieści się w normie.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.