Mojżeszkowa, masz być! Mam do Ciebie interesa
CYTAT(Paka) Mojżeszkowa, masz być! Mam do Ciebie interesa
to bede stesknilam sie za Wami CYTAT(Ania Mojzeszkowa) to bede :D
No! to masz szczęście!
Ja też się zastanawiam , ale jeszcze nie obiecuję , i mam interesa do Paki . A pewnie to ostatnie spotkanie przed rozdwojeniem.
Ło matko, Dorka, to może ja powinnam Ci ten wózek na spotkanie przytaszczyć?
CYTAT(skanna) Monika ma blisko - niech się remontem nie tłumaczy - w godzinach wieczornych remont można odpuścić
Ależ ja się wcale remontem nie wykręcam i na spotkanie chętnie przyjdę, tym bardziej że na razie tylko Ninkę mam w domu starszaki u babci do końca wakacji
Czyli małe podsumowanie
Chętne raczej pewne (chętni też): - Ila z Duszkiem - Paka - Mojżeszkowa - Monika - Skanna Niezdecydowane: - Dorka - w tajemnicy powiem, że Ewabi Reszta milcząca - proszę się odezwać
No to pieknie Skan, super podsumowanie To na ktora sie spotykamy? 19.30? wczesniej? pozniej?
Ja przygotuje jakies cieple zapiekanki i moze jakas salatke do tego. Oczywiscie kawka, herbatka do wyboru Musze sprawdzic jeszcze, czy mam jakies winko Niezdecydowane, prosze sie decydowac Reszta milczaca prosze sie wypowiedziec sie wypowiedziałam... ikonki zalanej łzami nie posiadam... Kingus PS. Ale przynajmniej jestem konsekwentna do bólu, nie? (szkoda, że to mnie boli )
Ila, to ja przyniosę winko
To może ja też bym przyszła ? Tak pierwszy raz, trochę mi głupio, bo Wy wszystkie już stare dobre znajome
Akurat mam weekend bez męża i bez dziecka, lepszego terminu dla mnie nie będzie pewnie długo
Monga, to Cię po drodze zgarnąć mogę, chcesz??
CYTAT(monga) To może ja też bym przyszła ? Tak pierwszy raz, trochę mi głupio, bo Wy wszystkie już stare dobre znajome
Monga, każda z nas miała kiedyś ten pierwszy raz...
Hiiii, Ewabi za pierwszym razem kazała mężowi nie odjeżdżać spod domu Moniki, bo nie była pewna, czy zdecyduje się nacisnąć domofon
Ja tradycyjnie upiekę ciasto
No to ustalone, przyjadę ze skanną, klamka zapadła
Ponieważ czas bez moich panów staram się wykorzystać maksymalnie, na popisy kulinarne już czasu nie wygospodaruję
Mogę przytaszczyć coś z półek sklepowych - dajmy na to - wezmę chipsy, paluszki. Podpowiedzcie mi ile tego na taką gromadkę ? Żebym nie przegięła w żadną ze stron W razie czego mogę coś innego
To ja przyniosę jakieś owoce (zwłaszcza dla Ciężarówek).
Ila ja bym bardzo chciała, zwłaszcza że pewnie to faktycznie ostatni raz 2in1, ale w przeciwieństwie do mongi, ja od 6 tygodni mam meża tylko w weekend więc jeśli się zdecyduję, to pewnie w ostatniej chwili
no serce w tej chwili nie pozwala inaczej CYTAT(ewabi) Ila ja bym bardzo chciała, zwłaszcza że pewnie to faktycznie ostatni raz 2in1, ale w przeciwieństwie do mongi, ja od 6 tygodni mam meża tylko w weekend więc jeśli się zdecyduję, to pewnie w ostatniej chwili
no serce w tej chwili nie pozwala inaczej Ewa, rozumiem, ale moze uda Ci sie choc na godzinke. W kazdym razie czekamy Monga, fajnie, ze sie zdecydowalas Wysle Wam dzis adres na priva. Aha, ale na ktora godzine
Oj i ja bym chciala na takie spotkanko. ALe nie wiem co powie moj maz na to . Tez nie wiem czy moj zoladek wytrzyma jazde (mecza mnie straszliwe nudnosci). I czy z tych Zlotnik to dam rade dojechac jakos .
NO i popisy kulinarne to mi odpadaja bo u mnie juz jest cudem ugotowanie obiadu , ale moge cos kupic CYTAT(Ila) Aha, ale na ktora godzine
My jesteśmy ze skanną umówione na 19:10, więc pewnie będziemy na tą 19:30, którą zaproponowałaś na początku
Ok. czyli zostaje 19.30. Zatem do zobaczenia
kurcze a ja dzis ognisko firmowe
a do której w razie jakby ognicho nie wypaliło można przyjsć? i czy wogule można jeszcze? boo wasza kjejofnjczka strasznie sie i was zaniedbała no i w tą sobotę 27- go? no i gdzie ? bo ja zakręcona strasznie a tak wogule to "małpy" jesteście całkiem o mn ie zapomniały cholewka..... kachaa
Kasiu, oczywiscie, ze mozna. Spotkanie jest dzis, u mnie, zaczyna sie o 19.30 i troche pewnie potrwa
ale nie jestem w stanie powiedziec do ktorej Zapraszamy
Ila to ja moze wpadne ale pewnie dopiero kole 20-21 i mam prośbe jakbyś mi podała nr na priva telefonu albo ja ci podam i jeśli okazałoby sie ze o 21 juz nikogo nie ma to bym nie zawracała gitary
moze tak być ? kacha
Kasiu, odpisalam na priva
siuper mam nadzieje że dotre , no chyba ze schleje sie na amen na ognichu bo to pożegnalne ognicho związku z tym ze ja i jeszcze jedna dziołcha odchodzimy z pracy , ale podejżewam zę drętwo będzie wieć pewnie sie zmyje i do was przyczłapie jakby co będziecie do domu mnie odprowadzać a ze dom blisko bo to blok obok to daleko nie będziecie mieć
kacha
Powinnam dotrzeć ! tak na 19,30.
ja sie nie bawie,ja wróciłam o 17 i mi R zagarnął komputera,jakbym doczytała tobym przyszła ,to wszystko jego wina!!
ps. mam już drugi rozdział napisany lalala jeszcze trzeci i impreza
A kto to sobie daje komputera zagarniać ?
Żałuj, aczkolwiek ja osobiście jestem nieco zawiedziona, bo w samochodzie mi się przypomniało, że Duszek nie dotrzymał słowa CYTAT(skanna) aczkolwiek ja osobiście jestem nieco zawiedziona, bo w samochodzie mi się przypomniało, że Duszek nie dotrzymał słowa
A Duszek jaki zawiedziony, ze zapomnial Ot i pretekst do nastepnego spotkania Wrzucilam kilka fotek na maluchowe spotkania.
no i nie dotarłam
schlałam sie ....ychhh tak jak pisałam i podejżewałam
a ja chcialam podziekowac Ili i Duszkowi, i wszystkim uczestnikom za spotkanie
tego mi bylo trzeba! nie wiem co to za pretekst do nastepnego spotkania, ale poniewaz ciekawosc mnie zzera, to uwazam ze to bardzo dobry pretekst, i trzeba czym predzej wprowadzic w czyn, moze przyjda tez dziewczyny ktore wczoraj nie mogly
Ooo, ja się podpiszę pod Anią
I z podziękowaniami i z pretekstem
Dobrze, ze pretekst jest, to sie szybciej spotkamy
A w ogole to bardzo Wam dziekujemy za przemile spotkanie, Duszek jako rodzynek czul sie wysmienicie Ja tez sie odstresowalam przedporodowo, bo jakies nerwy i strachy mnie nachodza. We wtorek na wizycie moze dowiem sie czegos konkretnego w sprawie porodu. A my dzis spotkalismy Monge w Koronie
Ja też dziękuję za miły wieczór! Dorusia, żałuj! Kachaa, żałuj!
Jak mijałam Duszka na schodach, to mi się przypomniało o "pretekście" , ale... ciemno było... i jakoś tak... Ila się mogła pogniewać... P.S. Prywatna prośba do Dorki i Monikiww: jakbyście wpadły kiedyś - przez mężów - na trop taniego lokaliku, w którym się zmieści szafa , lusto i parawan, to dajcie cynk. Tak sobie pomyślałam po naszej rozmowie, że może ja po prostu szukać nie umiem i dlatego znajduję same takie drogie CYTAT(Paka) Jak mijałam Duszka na schodach, to mi się przypomniało o "pretekście" :wink: , ale... ciemno było... i jakoś tak... Ila się mogła pogniewać... :wink:
Zaraz zaraz, to Ty MOJEGO buziaka na ciemnych schodach chciałaś odbierać Ila jak Ila, ale ja bym się na pewno pogniewała CYTAT(skanna) CYTAT(Paka) Jak mijałam Duszka na schodach, to mi się przypomniało o "pretekście" :wink: , ale... ciemno było... i jakoś tak... Ila się mogła pogniewać... :wink: Zaraz zaraz, to Ty MOJEGO buziaka na ciemnych schodach chciałaś odbierać Ila jak Ila, ale ja bym się na pewno pogniewała CYTAT(Ila) A my dzis spotkalismy Monge w Koronie
Potwierdzam Zastanawiam się, czy poznałabym Was, gdyby nie wczorajsze spotkanie I pretekst widzę się wydał CYTAT(monga) I pretekst widzę się wydał :wink:
Monga - co mi Tomek obiecał to jak byk jest napisane na 13 stronie tego wątku A że nie dotrzymał, to się pretekst do następnego spotkania zrobił
Znaczy, że już całkiem źle ze mną, bo przecież to czytałam Straszne.,co ta skleroza robi człowiekiem
Dzięki dziewczyny za miłe spotkanie, ja całą niedzielę jakaś lekko niewyspana byłam .
Za to szok przeżyłam jak w środku nocy stałam w korku od Grunwaldziekiego przez całą Szczytnicką, co tam sie będzie dziać jak skończą się wakacje .
Mnie moi chlopcy zalatwili. Jeden z piatku na sobote dzien rozpocza o 3 rano a drugi jak pojechal popoludniem na zakupy to myslalam ze na policji zglosze jego zaginiecie. I tak oto mozna sobie zaplanowac wyjscie
Anitko cóż za gustowny tęczowy paseczek , za 30tyg to bedzie już marzec, czy kwiecień 2006?
Pierwszy termin jaki uslyszalam to 1 kwietnia . Niestety sierota ze mnie i nie zapisalam ostatniej miesiaczki i tak na oko zostala okreslona wiec wg. niej to na 27 marca. Ale ze mam duze szansce na cesarke to wiadomo ze i termin pewnie bedzie inny
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|