Daria teraz wypila 100ml i chce jeszcze ale ja jej to wyciadlam i dalam smoczka! Ona dalej chyba chce ale jej teraz nie dam bo sie boje ze znow zwymiotuje! Dobrze ze chociaz tyle wypila i znowu ma cos w brzuszku! Uf troche mi ulzylo! Mam nadzieje ze teraz bedzie juz coraz lepiej!
|
||||||
Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > nasze rÄ‚Å‚wnolatki > rok urodzenia 2007
Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41
hej moj maly spi pol nagi padl po kolejnych sensacjach a ja nie mgoe go nawet ubrac bo zaraz jak go dotke to jest wrzask bo jest tak wymeczony ze jak go budzie to dostaje histeri ale musze go jakos ubrac;( lezy pod kocem goly od polowy -
jak tylko dotkne jest masakra-zawsze zasypial sam w lozeczku odkad sie meczymy z nowa przypadloscia wrecz nie da sie go nawet uspic nosząc a jak spi to bardzo nie spokojnie rzuca sie caly doslownie przez sen nie moge na to patrzec  przestalam pracować -chyba przechodze załamanie-bo nawet umyc mi sie niechce Moniu B mam dokladnie to samo co ty wszystko mnie boli najhcetniej bym usiadla i ryczala tylko;(
Angels Wojtusiu oj jak ja wam współczuję!!
 Ja też mam taki dzień tylko siąść i ryczeć!!! A Malinka mi napisała że chyba jutro albo pojutrze już będzie miała kompa i że Julek znów ma kolki!!! Oj ich też mi jest szkoda
udało sie przebrac (musialam wzywac babcie asekuracyjne)dalam mu butelke z lekiem i zobaczymy....
jaka bedzie nocka.. boje sie cholernie doslownie kazdej chwili ze bedzie zaraz znow tragedia i wrzask... a ja nie umiem wtedy go uspokoic tak sie zwija z bolu... podarowalam sobbie dzis podanie kleiku kukurydzianego jutro dosypie pierwszy raz niech biedak odpocznie -tyle doswiadczen przeszedl....  Haniu 17 to chyba takie deprechy mlodej mamy przechodzimy ,ja czesto mam wrazenie ze sobie nie radze i mam dosc wszytskiego.ze juz nie daje rady...no ale z drugiej strony wydaje mi sie ze daje...niewiem sama i nierozumiem siebie w pewnych chwilach ..ale czuje sie czasami dobita i bezradna..ale to tak mam wlansie od tej pechowej niedzieli...i chce mi sie tylko wyć..ale to podobno burza hormonow-niestety do 1.5 roku ma prawo wystepowac po porodzie..
Angels mały jest chyba bardzo wymeczony,dlatego tak reaguje,ale spokojnie,wszystko bedzie dobrze,staraj sie mówic do niego jak bierzesz go i go przebierasz,staraj sie go rozsmieszyc,może to pomoże.Trzymam kciuki za was oby było juz dobrze.Ciężko mi powiedzieć i radzić w takiej sytuacji,ale może choc troszkę to cos da
haniu ty tez sie nie przejmuj jak mała nie chce ci za bardzo jeść,tak dzieci maja przy chorobach,moja starsza jak kiedys dostała zatrucia pokarmowego,to prawie przez 3 dni jechała na samej wodzie,miała wtedy 7 miesięcy.Małej wtedy pomogła marchwianka.A u dzieci takich małych jak wystepuje goraczka to często wymiotuja,bo mleko jak dajesz to się waży i dlatego taka jest reakcja żołądka u dzieci.Spokojnie niedlugo dojdzie do normy,dzieci szybko nadrabiają.Moja Wiki po tej chorobie szybko nadrabia z jedzeniem.
Angels do półtora roku
 Ja też mamczasem wrazenie że sobie nie radzę i że jestem złą matką! Kilka razy już krzyknęłam na Darię a zaraz potem popłakałam się że krzykłam na nią i ją przepraszałam!! A ona do mnie się zacznie jeszcze śmiać a ja dopiero wyję!! Czasami nie mogę się z obowiązkami wyrobić pranie sprzątanie gotowanie i na dodatek opieka całodobowa nad dzidziusiem! Czasami padam na pysk ze zmęczenia i nie mam chwili dla siebie! Nie mam czasami ochoty nawet się pomalować własów wymodelować a czasami nawet myć się  Ale jak jest dzień że się wyrabiam to jestem taka szczęśliwa!! Powiem szczerze że kiedyś jak patrzyam na mamusie które spacerują z dzieciakami to trochę inaczej sobie wyobrażałam macierzyństwo! Bez trosk i tylko z dzieckiem na spacery chodzić że dziecka nie będzie nic bolała że cały czas będzie zdrowe itp itd! A tu ciągle problemy a to kupki nie może zrobić a to zielone a to ma uczulenie na pokarm strata mojego pokarmu (tegi nie mogę przeżyć) a to chorob awzięła a to kolki a to coć tam jeszcze!!!  Ale i tak nie wyobrażam sobie życia bez mojego słoneczka!!! Kocham ją najbardziej na świecie i jakby sie jej coś stało (tfu tfu tfu) to ja bym chyba samobójstwo popełniła!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Podziwiam mamy które mają dwójkę lub trójkę dzieciaków!! Ukłony w waszym kierunku!!!  Dziewczyny wyobrażacie sobie jakbyśmy na raz miały bliźniaki albo trojaczki? Do tego wszystkie kolki i choroby itd!! Ciekawe jak sobie radzi forumowiczka która urodziła trzech chłopaków tylko nie pamiętam jej nicka!!
Gosiata1 kochana ty to umisz pocieszyć!!! Dziękuję
haniu 17 nie wyobrazam sobie miec blizniat na raz-ogolnie tez doslownie nisko sie klaniam mamusiÄ… ktore wychowujÄ… 2-3
 jak one to robia?niewiem!!!ja jestem juz tak wymeczona-ale to podobno tak jest przy 1 dziecku!potem juz sie iinaczej podchodzi do wszystkiego!!!niewiem czy to prawda..po tym co przechodze neiwiem czy chcialabym mieć kolejne ;/ sorki ale tak mysle...
Haniu nie jestes zła matką,ja tak miałam przy pierwszej córce,tez potrafiłam krzyknąć,przejdzie ci zobaczysz,przy drugim dziecku jest inaczej,już wiesz co cię czeka.
Angels ja też kiedys myslałam,nigdy więcej drugiego dziecka,ale po 11 latach tak bardzo zapragnełam maluszka,że te wszystkie problemy jakie z małymi dziecmi moga być,wydały mi sie błache,że teraz napewno se poradze i że wszystko będzie dla mnie łatwe.Poczekaj jak ci synus podrośnie,popatrzysz na to z innej strony.
Angels ja też właśnie słyszalam że najgorzej jest przy pierwszym dzicku! Potem to już jest elpiej!
Ja nadal chcę żeby daria miała jeszcze dwoje rozeństwa!! Ale nie wiem czy wyrobimy finansowo! Na pewno jeszcze jedno będzie ale czy dwoje to się okaże!! CYTAT(moni156 @ czw, 22 lis 2007 - 19:36)  wiecie jak się dziś wkurzyłam?!! poszłąm na 2 kontrolne badanie bioderek do ortopedy. wszystko ok i na koniec on mówi:zna pani zalecenia? trzeba dziecko na cały dzień kłaść na brzuchu. kładzie pani? ja mówię, że często ale nie cały dzień bo po 1 Blanka nie lubi za bardzo, więc jak zaczyna płakać to ją odwracam no i przede wszystkim nie kłądę po jedzeniu. a on się pyta czy mi nie zależy na dziecku, bo ją doprowadzę do jakiejś krzywicy i on nie zamierza ze mną dyskutować, bo mi widocznie nie zależy i jestem nie odpowiedzialna. powiedziałam, ze tez nie zamierzam z nim dyskutowac, bo ja znam swoje dziecko itp nawet mi nic do książeczki nie wbił, chyba się na mnie obraził. dobrze, że w sumie to olałąm, bo chyba bym się mogła wściekać do jutra  Moni - nie przejmuj się ortopedą, bo głupoty opowiada. Ja po pierwszych złych doświadczeniach z lekarzami teraz nie wierzę nikomu i wszystko konsultuję przynajmniej z dwoma osobami. A co do rozwoju ruchowego, układania, noszenia itd to już rozmawiałam z czterema fizjoterapeutami i wszyscy byli zgodni co do tego, że w pierwszych miesiacach zycia nie można przesadzać z leżeniem na brzuchu. Przecież jakby dziecko cały dzien leżało na brzuchu to nie nauczyłoby się wielu potrzebnych rzeczy. Nasze dieciaczki przede wszystkim muszą nauczyć się dobrze trzymać równowage na pleckach i ćwiczyć w tej pozycji - to jest najważniejsze w ich wieku.
Zmykam do łóżeczka spać bo jestem dziś padnięta!! Nie spałam dwie noce bo pierwsza noc odbyła się na sprawdzaniu czy Darii nie podnosi się temperatura a druga czy daria czasem jeszcze sie drugi raz nie zrzyga!!!
Życzę wszystkim mamom (i mnie również) spokojnej i przespanej nocki!!  DOBRANOC!!!
hej dziewczynki
Biedny Wojtuś,tak mi Was szkoda Angel,no i nie ma jak Wam pomóc Haniu tobie też współczuję ,biedna Darunia męczy się . Moni bardzo dobrze,że postawiłaś sie temu lekarzowi,ja też nie wyobrażam sobie dziecksa cały dzień na brzuszku  Moja Nadia od 3 nocy budzi sie często w nocy z płaczem,ząbki jej idą.Tak mi jej szkoda a na dodatek znowu na buzi jej wyskoczyły takie liszaje.W sobote jadę prywatnie do lekarza ,bo martwi mnie ta buzka i krostki
Dziewczyny, wiele z was chce dosć szybko wprowadzać nowe jedzonko. Ja karmie piersią i wszędzie jest napisane, ze dopiero po 6 miesiacach wprowadza się jakieś nowości (a przy karmieniu sztucznym po 5 miesiącach)- tak też chciałam zrobić. Może jednak lepiej jest wcześniej rozszerzac dietę? Napiszcie proszę o waszych doświadczeniach i czemu tak szybko chcecie dawać waszym dzieciom inne jedzonko?
Martka ja własnie też spytam sie lekarza o wprowadzanie jedzonka.Taki 4 msc maluch łatwiej akceptuje nowości,bo taki 6 msc już wybrzydza
CYTAT(katrinaka @ czw, 22 lis 2007 - 22:12) Martka ja własnie też spytam sie lekarza o wprowadzanie jedzonka.Taki 4 msc maluch łatwiej akceptuje nowości,bo taki 6 msc już wybrzydza Tośka już wybrzydza - nie chce ani wody, ani herbatki. To jest rzeczywiście dobry argument za rozszerzaniem diety
Martka masz racje,moja Nadia dzisiaj też nie chciała wody wypić a dałąm jej wczoraj troszkę jabłuszka i z chęcią jadła
Witam mamusie!!
 Jak tam maluchy dały pospać?? Mojej Wiki sie cos poprzestawiało,wcześniie budziła nam się o4-5 teraz o2-3 i potem o7.Tak fajnie sie spalo,a teraz trzeba wczesniej wstać Ja tak wczesnie zaczełam wprowadzać,bo pytałam sie lekarza od kiedy mozna,a on powiedział,że jeżeli jest na sztucznym to juz mogę
j cj,mhggvn bxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx okl.,,,,,,,,,,,,,, to dzielo ewelinki szyfry do ciotek
hej a teraz ja mala jaka zadowolona byla
bylam rano w tesxco po tego pieluchy myslalam ze juz nie znajde ale byly na power alei mala po ciezkich nockach rozbraja mnie porannym usmiechem cala zlowsc mi mija jak widze ten jej usmiech zmykam mala sie denerwuje a jeszcze kumpela moze wpadnie
Hejka, Monia Twoja Ewelinka jaka zdolna, pisać na klawiaturze już umie
!!! Podczytuję Was na bieżąco i bardzo mi szkoda Wojtka że tak go boli!!! Haniu Was też szkoda ale myślę że już dziś jest dużo lepiej. A co do wyrabiania się, to napiszę jako mama dwóch maluchów, dzieci czyste ale kąpiemy razem z mężem, dla jednej za dużo roboty, sprzątnięte tyle o ile, ile się zdąży. Prasuję jak mąż w domu i zajmuje się dzieciakami, obiad jakiś szybki, najlepiej na dwa dni, zawsze co drugi dzień dużo mniej roboty. A że jedzą gołąbki, zrazy, pierogi raz na jakiś czas, (bo mi długo schodzi gotowanie) to tylko na dobre wychodzi, lepiej smakuje . A mycie okien, sprzątanie w szafkach, itp to jak jest naprawdę brudno i też jak mąż w domu, wtedy szybciej to idzie bo nie przerywam co chwilę bo któreś coś chce. Nie ma co zgrywać doskonałej gospodyni, bo można oszaleć a przecież każda z nas powie że najważniejsze dzieci, a dla dzieci mama, ale mama szczęśliwa i uśmiechnięta a nie zarobiona!!!!!!!!!!!!Gosiata moja podobnie, a nawet jeszcze gorzej. Najpierw też wstawała 3-4 godzinie a teraz 1-2 a spać to prędzej niż o 22 -23 nie pójdzie. Ostatnio Oliwia u nas najpóźniej spać chodzi .Z tym wybrzydzaniem różnie bywa, mała też nie chce wody ani nic innego pić, tylko jak jej dałam soku malinowego (swojski ) to wypiła bo dość słodkie było. Kacper też nic nie pił a miny przy pierwszym jedzeniu robił okropne ale buzię otwierał a potem pałaszował wszystko. Miał skończone 5 miesięcy jak zaczęłam wprowadzać.Moni ale z tym leżeniem cały dzień na brzuchu wymyślił!! Niech swoje dzieci kładzie na brzuch na cały dzień!! No i najważniejsze!!! Dobrze że Ewelince torbiel się wchłania!!!! Ewetka super bryka, Dominika Kajtek smakosz od małego!!! Katrinaka ale może Twoja NAdia jako pierwsza dziewczynka na forum ząbka będzie miała!!!
Właśnie poczytałam o trojaczkach, dwa dni temu dopiero wrócili do domu. Po 7 tygodniach w szpitalu. Pewnie ich mama za często zaglądać już nie będzie, ale będę podczytywać.
Co do wprowadzania nowych jedzonek - moje lakrak mówi,z ę normalnie od 4 miesiaca wprowadzać wsyztsko po koleji, z kilkudniowymi odstępami, czy się karmi piersią, czy nie. Ja karmię tylko 3 razy dziennie, mleczka praktycznie już nie mam
Kajtek strasznie mało na wadze przybył - 76 g w przeciągu 12 dni, to stanowczo za mało, dlatego kazałą nam zacząć nowości wprowadzać. A to, ile przybył, to już na 3 posiłkach modygikowanego plus na cycu i jabłuszko.
Hania co do pokarmu to dlaczego Ty karmiłaś Darię butlą a nie piersią, bo nie pamiętam? przecież ssanie dziecka stymuluje laktację.
Mozesz ja jeszcze odbudować. Kup sobie fit-o-mix w aptece. to są zioła mlekopędne herbapolu, kosztują coś koł 6 zł. Odciągaj pokarm laktatorem co 3 godziny metodą 7-5-3. tzn. Najpierw jedna pierś 7 min, potem druga, potm pierwsza 5 min, potem druga, potem pierwsza 3 minuty potem druga. w sumie pół godziny odciągania. i tak co trzy godziny, Po trzech dobach bedziesz miała mleka litry! Najlepiej odciągaczem elektrycznym, one są znacznie lepsze. A najlepszy ręczny to avent isis. Zapytaj angels, może Ci sprzeda swój, ona kupiła elektryczny a już przecież nie karmi. Wygotujesz sobie i będzie na długo. Laktację mozna odbudować nawet jak całkiem zaniknie mleko. Albo, co by było najlepsze przystawiaj dziecko do piersi. Dziecko zawsze więcej mleka wyssie. I stymuluje do produkcji. wydzielają się hormony podczas ssania- prolaktyna i oksytocyna odpowiedzialne za laktację. A co do budyniu waniliowego to sie troche przeraziłam jak to przeczytałam. Przeczytaj na opakowaniu, przecież to sama chemia. 
a ja zanosi sie ze w wekeend bede sama
 niecierpie tego gdyby lepsza kasa byla za tozaniedlugo jade po chlopakow wiec glosnoi znowu bedzie ciekawe jak z trojaczkami sbie radzic bedzie a moze reszta dziewczyn znalezc nas nie moze?
Angels
współczuję....
Monia to dobrze, że krwiaczek sie wchłania
 Katrina a próbowałaś jakieś maści na ząbkowanie?
Moni chyba masz pecha do tych lekarzy... serdecznie wspólczuję.
Mój Maurycy ma nowy zwyczaj. Permanentnie wypluwa smoczki i ssie kciuk. Komicznie to wygląda, ale wyjmuję mu go skrupulatnie.
I sama nie wiem, pozwolić mu????
A mój mąż wreszcie kupił dobry smoczek Oli. Może zacznie go ssać, bo nie pluje nim tak jak Canpolem. Oczywiście Avent Sensitive silikonowy z płaskim smoczkiem. Ma taki kształt jak rozpłaszczona brodawka po karmieniu
  Byłam dzisiaj z cała trójką u okulisty. Najpierw wkurzyłąm sie bo pani w rejestracji kazał mi pryzjść na konkretną godzinę i dostałam numerki. Wchodze do poczekalini- tłum ludzi. Pytam, któy numerek wszedł a pani mi mówi, ze nie wie bo pacjencie wchodzą jak kto przyjdzie. Mówię: Chwileczkę, kazano mi pryzjść na konkretną godzinę: mam takie numerki i jestem z trójką maluchów- ja nie moge tyle czekać, bo dzieciaki poczekalnie rozniosą. No nie wiem, pani lekarza zapyta. Pomysłałam sobie, ze mam to gdzieś, wpakuję sie do gabinetu i koniec.Ola do tego jakaś rozdrażniona była i płakała. Całe szczęście na korytarz wyszła pielęgniarka i pyta: kto jest z małym dzieckiem? do gabinetu proszę! Pani doktor i pielęgniarka-REWELACJA! super podejście do dzieci. Zakropliły całej tójce oczy atropiną. AMćkowi zbadały wzrok z udziałem planszy ze zwierzątkami. Pielęgniarka mu coś na ścianie pokazywała a w tym czasie lekarka w oczy zaglądała. Potem kazały wyjść i za 15 minut wejść. Znou nas poprosiły i zbadały całej trójce wzrok. Na razie jest ok,ale powiedziała, ze u takich dzieciaczków badania nie są miarodajne. Ona żadnych zmain nie widzi. Z Mackiem mamy przyjść za rok na kontrolę ( dzieci są z grupy ryzyka bo u męża w rodzinie 3 osoby mają poważny astygmatyzm, a 3 silną krótkowzroczność) Z ANi i Olą też jak skończą 5 lat lub przed pójściem do zerówki, chyba żeby coś nas szczególnie zaczęło niepokoić. Josh gdybys chciała dla siostry nazwisko- pani doktor nazywa się Goździak- na prawdę polecam! Co do większej ilości potomstwa- dziewczyny ja nie iwem jak to jest, ale przy większej ilości dzieci człowiek jakoś lepiej się organizuje niż przy pierwszym. Fakt, ze ja tak nie sprzątam. ALe piorę, prasuję, gotuję obiady. Dzisiaj właśnie piekę dwa spody na torty bo jutro robię dzieciakom urodziny. Do tego będzie sałatka warzywna i forszmak na ciepło. Spoko- można dać radę. Zabawki sprzątam wieczorem ewentualnie prosze MAćka i ANię, zeby na bierząco uprzątali to co rozwalają a wieksze porządki w sobotę/ niedzielę kiedy mąż jest w domu. Angels serce mi pęka kiedy czytam co przeżywacie Ty i Wojtus Hania a może spróbuj teraz mała do piersi przystawić? Moja bratowa miesiąc karmiła w kapturkach, bo miała wklęsłe brodawki, mały nie miał jak chwycić piersi. Po miesięcu urósł i zaczął sobie radzić z łapaniem brodawki- do tego stopnia, ze je wyciągnął. Próbowałaś ostatnio? Ja tym budyniem tez nie jestem zachwycona, lepiej kaszke ryżową na wodzie i dodawać do mleka albo sinlac. Bezpieczniej. co do wp[rowadzania pokarmó to podobno lepiej później, ale z doświadczenia wiem, ze pól roku to za późno. Moje dzieciaki nie chiały jeść. Maciek nie jadł dopóki go piersią karmiłąm, aANia do tej pory kocha mleko i nic innego nie chce jeść Oli zacznę wprowadzać przeciery warzywne kiedy skończy 4 miesiące.
Witam piÄ…tkowo i powoli weekendowo!!
Daria już nie ma temperatury i jest już coraz weselsza! Byliśmy dziś nawet 1godzinkę na spacerku!! U nas jest od przedwczoraj cudowna pogoda temperatura siąga 10 stopni powyżej zera!!! Ale jeszcze bardzo jesc mi nie chce!!! Mam nadzieje ze po odstawieniu zawiesinki zacznie jesc tak jak przed choproba!!!
Zawiodłam Darie i sama siebie!! Jestem niezadowolona z siebie że nie karmie córke piersia
Czuje sie nie spełniona!! Chyba łapie doła!! Daria mało mi je nie wiem co mam robic Nawet nie chce mi sie sprzątać syf w domu pranie w pralce mokre leży! Na dodatek coś zamieszałam z planem taryfowym w komórce i nie wiem ile mi kasy zabiorą!! Szlak wszystko niech trafi! Nie chce mi się nawet żyć....... spadam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Hania - jeżeli chcesz karmić piersią to dasz radę. Chojna napisała Ci co zrobić żeby mieć wiecej mleka - spróbuj to naprawdę działa. A nawet jeżeli nie pomoże to będziesz miała swiadomość, że zrobiłaś wszystko co mogłaś. Poza tym sposób karmienia dziecka nie decyduje o tym czy jest się dobrą mamą.
Ja walczyłam prawie 6 tygodni o to żeby Tosia jadła z piersi i sie udało - ale w tym czasie miałam strasznego doła i wiele godzin przepłakałam obwiniając się o to, ze nie jestem w stanie nakarmić własnego dziecka. Hania, wiem co czujesz, ale jak będziesz się obwiniać i stresować to będziesz miała jeszcze mniej mleczka. Bałaganem w domu się nie przejmuj, inne rzeczy są ważniejsze. Trochę syfu w domu jeszcze nikomu nie zaszkodziło. Odpocznij troszkę, poprzytulaj Darię, poczujecie sie obie lepiej. Ewetka - tez używamy tych smoczków
Haniu pzrestań się zadręczać,przecież to nie twoja wina ,że nie miałąś tyle mleka.Będzie dobrze,Daria ma mieć wesołą śliczną mamusię a nie zrozpaczoną i zdołowaną.
Chojna mam maść dla Nadii na ząbki,ale to na chwilkę tylko ukoi czyli Ewetka wizyta u okulisty z Takimi maluszkami nie ma sensu narazie???
a ja slyszalam ze sachol jest dobry na zabkowanie
mala senna marudzi ale wybudza sie pogralam z chlopcami w twistera usmialismy sie za niedlugo sie klade bo mam juz doscogladalyscie super nianie ostatnio?ubilabym takiego meza za to co pokazali ze pozwalal dzieciom matke tak traktowac
Jestem... wkoncu szwagier oddał internet i laptopa wrrrrrrrrrr....
Nie wiem kiedy poczytam zaleglosci, Julek placze zeby i kolki, idzie oszalec...
Ale napisałyscie, ale sie dzialo jak mnie jnie bylo
mmama uzi krew w kale moze byc od alergii albo nietolerancji pokarmowej albo bakterii w kale. my to przeszlismy 3 tygodnie temu. dostal dicoflor30 enterol bo i mial biegunke i śluz z abarwiony krwią. odstawilam piers i odpukac zniknely te zielone i sluzowate kupy. jest teraz na Nanie ale ma miec zmienione na bebiko. bo nan HA sensitive strasznie drogo nas wynosil. 30 zl opakowanie. I jest na samym sztucznym, teraz wazy 7800 kg i na razie nie wprowadzamy kaszek czy deserkow, dopiero w okolicy polowy grudnia, wtedy bedzie do szczepienia. i ustalimy z doktor jak ma jesc. Na zielone kupy mialam dicoflor 30 , i pomoglo. i enterol przy biegunce naprzyklad. Angels jak czytalam posta to az mnie ciarki przeszly. nie mam slow, co za cierpienie.... Haniu nie obwiniaj sie ze jestes zla mamą, ja mam tak samo i mąż tłumaczy mi ze jestem dobrą mamą. wszystkiego nie da sie ogarnąć jak sie jest samemu. obiad, sprzatanie i dziecko,a co dopiero praca Ja tez mam rozne mysli i mialam wyzrzuty sumienia ze nie akrmie piersią, potem przy odciaganiu, ale lepiej sie czuje jak je sztuczne niz jak odciagalam. taka mechaniczna mama sie czulam.. Na sztucznym dziecko tez urosnie.... Buziaki dla wszystkich mam i dzieci. U nas kolki powrot i ząbvki, wiec na rekach jak sie da noszony jest JUlek. Budzi sie co 3 godziny.
HEJ
jestem ciezki dzien ale jestem-az musialam wyjsc na 2 godzinyz domu w dzien zeby odpoczac i odreagowac. jem tabletki na uspokojenie bo mnie nerwy rzucaja-po niedzieli mnie jeszcze nie puscilo:( choc moj chrabąszcz mnie milo zaskoczył jak zasnol wczoraj to spal do 5 rano non stop....osttanio juz przestalo się to zdarzać bo bole brzuszka go budzily... dzis go wykapalam od niedzieli dopeiro 2 raz-myje go na reczniczku -no i o 18;30 dalam mu butle i nosilam 30 min az zasnol .niestety strasznie sie znow wierci i rzuca przez sen w łóżeczku.podnosi nóżki do pionu .zgina w pół. ale mysle ze jest lepiej bo dzis nie bylo wrzasku...mam nadzieje ze juz nie bedzie... dzis dostal kleik kukurydziany skoro nie toleruje ryżowego..widze ze go pobolewa brzuszek-no ale musi cos jesc bo inaczej bedzie tracil na wadze:( to jedynie pol malej lyzeczki wsypanej do butli z mlekiem a taka reakcja..po pol lyzeczki kleiku ryzowego do butli byl caly wysypany i zwijal sie z bolu:( my dalismy mu raz marchewke ze sloiczka zjadl ze smakiem(pol lyzeczki) i raz dostal jabluszko ze sloiczka(pol lyzeczki) no a teraz sie boimy co kolwiek dawac najpierw obserwuje reakcje na kleik kukurydziany! moj najstarszy maluch a najmniej je nowości! ale wyczytalam dzis ze neistety alergicy musza miec wprowadzane pokarmy pozniej niz dzieci bez alergi.wiec wstrzymam sie chyba z marchewka i jablkiem do 5 miesiaca.to juz przeciez niedlugo... Haniu jesli chcesz wysle tobie laktator -mam elektryczny ,pozniej mi go odeslesz jak juz tobie posluzy. MONIA B kurcze ty jeszcze masz czas ogladac super nianie>:) ja niewiem jak ty to kobito wszystko robisz;) w szczegolnosci ze sama z maluchami siedzisz doslownie cie podziwiam;) katrinaka my bylismy u okulisty jak maly skonczyl 3miesiace sprawdzic wzrok i mamy przyjsc jak bedzie mial 6 ale nasz wczesniak i kazano nam kontrolowac wzrok.ale ty tez mozesz isc dla wlasnego zaspokojenia.nasz maluch byl bardzo grzeczny u okulisty wrecz pani go zainteresowala lampkami swoimi;)
HANIU 17 ja nie karmie mojego malucha od 3 tyg zycia a pierwszy tydzien zycia tez byl na sztucznym...nie mam wyzutow sumienia...bo to czy sie karmi czy nie wcale nie znaczy ze jest sie złą matką!!!!!!bedziesz i jesteś wspaniała mamą!!uwierz nam;)
malinko to niemusza byc kolki -przeszlas calkowicie na sztuczne mleczko troszke potrwa zanim maly sie przystosuje do nowego...ze calkowicie dostaje takie...uczy sie trawić je..
a ja probowalam na noc dac Ewelince mlecio z butli masakra jakie miny walila jak plula teraz umeczona zasnela ale musze probowac w koncu zalapie mam nadzieje ale ty tylko na noc
Hania twoja Daria szybko flaszke zalapala?nie wiem ktora jeszcze dokarmia a Dominika chyba Angels ogladam niekiedy filmy czytam gazety zadko teraz ksiazke a tego mi bardzo brakuje bo zawsze bylam molem ksiazkowym
Dziewczyny dziękuję za słowa otuchy
Wykąpałam Darię i chciałam jej dać mleczka i niestety nic nie wypiła ! Podałam jej tą zawiesinkę ale też ją wypluła i nie wiem czy cokolwiek społknęła Odstawiam jej tą zawiesinę i już jej nie będę męczyła! Może w końcu zacznie jeść!! W środę mamy mieć szczepienie ale nie wiem czy nam ją zaszczepią!!! Angels kochana jesteś i dziękuję że chcesz mi pożyczyć swój laktator i że zaufałaś mi!! Ja mam swój fakt że ręczny ale też dobrze odciąga!! Już tak robiłam tak ja piszecie z tymi minutami ale to nic nie daje Widocznie taka moja uroda!!! Moja mama też tylko kilka miesięcy karmiła i później juz nie miała pokarmu!!!
Haniu pisz smialo jak cos to wysylam odrazu moj ciagnol jak rakieta nawet jak mialam zastuj
to NUK - wyciagalam duzo w kilka minut ide zjesc kolacje i wolam mame moja do malego pilnujemy na zmiany bo boimy sie teraz go zostawic.. monia b kurcze ja tv od dawna nie ogladalam;) padam wieczorem razem z malym ...i spie bo chodze nie wyspana ciÄ…gle;)
Angels ok jeszcze popróbuję z tym moim odciągaczem a jak nie to spróbuję tym twoim ale to dam ci jeszcze znać czy masz mi go posłać czy nie!!
Jeszcze raz dzięki za dobre chęci jesteś kochana
MoniaB jaką buteleczką róbowałaś karmić małą?
ja mam takie,przypominają kształt sutka i dziecku łatwiej załapać. https://www.allegro.pl/item268031756_tommee...niebieskie.html Dzisiaj mała w wanience kapałam i obruciłam ją,zebyjej plecki umyć,a ona nóżki podkurczyła i pupę do góry,az nogi miała wyprostowane ,normalnie szoku dostałam,moja starsza tak szybko na nogi nie wstawała.
Hania, cierpliwości, odzyskasz mleko. spróbuj elektrycznym, ja odciągałam w szpitalu wiem jaka jest różnica.
mleko wróci. pij ziółka i się nie poddawaj. dzieci mniej chorują na mleku matki, bo dostają pzreciwciała. a o to chyba chodzi! powodzenia. trzymam kciuki.
Wróciłam z ploteczek,ale mi tego brakowało
Dobranoc
hej hej
mala buszuje na kocyku na podlodze wiec na chwilke popisze agnes wieczor odpada na ogladanie 21 ja spie w ciagu dnia obejrze gra tv i w miedzy czasie slucham patrze i bawie sie z mala prasuje itd Gosiata mam zwykle z tesco butelki canpola ale sprobuje co mi pokazalas zaraz kupie na alegro umeczylysmy sie obie ale mysle ze jak mbede cierpliwa to zalapie ja tylko na noc chce dawac po kapieli ale nie wiem czy dluzej pospi dzieki temu siedze sama mlody nie zjedzie nawet spokojnie w wannie nie poleze tylko z mala w bujaku do towarzystwa a w tym czasie buszmeni rozrabiac beda
Haniu Martka ma rację, spróbuj, jeśłi sie nie uda to trudno. Tragedii wielkiej nie będzie ALe nie myśł o sobie w kategoriach: zła matka. Ja tam jestem przeciwniczka terroru laktacyjnego. Swoje dzieci karmiiłam i karmię piersią, ale karmienie MAcka przez pierwsze 6 tygodni to była czarna rozpacz!
Chojna nie zgodze się z Tobą, ze karmienie piersią chroni dziecko przed chorobami. Maciek dopóki go karmiłam 3 razy dostawał antybiotyk. Ola juz 3 razy miała katar z czego jeden zakończył się zpaleniem ucha i antybiotykiem. Jak dla mnie to są puste frazesy. Ja karmię peirsią bo mi tak wygodnie. nie wstaje w nocy szykować butli, nie bawię się wyparzanie itd Ale wcale nie uważam,z e karmienie piersią jest lepsze. HAniu namawiam Cię tylko dlatego,z episzesz, ze malutka nie chce mieszanki pić. Widać Twoje mleko jej bardziej smakuje  Próbuj, a jeśłi się nie uda to trudno, mała w końcu zaakceptuje mleko modyfikowane. Moja pediatra twierdzi,z e dziecko nie da sie zagłodzić. teraz może mieć obniżenie apetytu, la ejak porządnie zgłodnieje to i mieszankę wypije. Rozłożyła mnie angina. Nie mogę ruszać głową tak mnie węzły chłonne bolą- masakra. I nici z imprezki urodzinowej dzieciaków.
Haniu jak ci zalezy aby byl pokarm to walcz o to. Gdy bedzie tak ze wszelkie sposoby juz wykorzystasz i nie bedziesz miala pokarmu to naprawde nic sie nie stanie. Wiem ze mowia ze pokarm mamy najlepszy. Ale kobieta nie zawsze jest krowÄ… co litry mleka daje. Glowa do gory. Moze ten odciagacz od angels Ci pomoze
dominikak synus ma sliczne oczka , takie duże . podobny do Ciebei  Ja uzywam butelek Dr Browns i są fajowe antykolkowe. i nic sie nie wylewa. A Canpol sie wylewa i NUK czasami tez. https://www.allegro.pl/item268031756_tommee...niebieskie.html te tez sa podobno dobre
Dziewczyny Julek nie miesci mi sie w fotelik. Jak myslicie kupowac ten wiekszy od 9 kg? Po prostu ryczy w kombinezonie bo mu ciasno w samochodzie w foteliku do 13 kg. Nie wiem jak oni robia te foteliki ale sie nie miesci. i mu niewygodnie. chyba bede musiala tego wystawic na allegro a kupic ten wiekszy z wkladka czy cos takiego.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
| ||||