MAJUSIE cz. 4 - ŚWIĄTECZNIE

banshee horrory to dla mnie komedia, ja się wogóle nie boję tylko chichram na nich....nawet jak byłam wysoko w ciąży chodziłam na krwawe i "straszne" filmy i nic zawsze jestem uchachana .... ale jak są bajki to oglądamy z Kulką. Ona lubi takie akcje, chociaż najbardziej kręci ją sport i nie popuści............. wiesz, udzielasz rad jak stara wyjadaczka........dużo wiesz



teraz to naprawdę DOBRANOC !!!!!

dankinwyjadaczka, mądruje się tylko
a słyszałaś co rzecznik praw dziecka napisała o oglądaniu horrorów w ciąży?

ja w ciąży przez "Piłę III" nie przebrnęłam nawet 15minut ale "Hostel" Tarantino oglądnełam a chyba krwawszy jest.....

Olivia po domu chodzi na boso tzn w skarpetach takich zwykłych - jak tylko wyzdrowieje muszę jechać kupić jakieś antypoślizgi......

obiadek jak się okazuje też jest wg mego dziecia błeeeee

hostel
bosh, jakie to było beznadziejne i obrzydliwe jadłam w trakcie tego filmu i mi się przewracało w żołądku

No to ja sie przywitam wieczorkiem.
Po spotkaniu. Bylo super. Fajnie sie tak wyrwac od czasu do czasu. Ale myslami bylam w domu i zastanawialam sie czy Natalka jest grzeczna. I byla dopóki mama nie przyjechala. Na dzień dobry dalam dzidziowi cyca (ktory teoretycznie spal juz od godziny) i teraz tata ja lula we wozku bo sie smiala do mamy zamiast spac.

Akorolek tak to wlasnie byla odpowiedz na temat tego wozka chicco. On ma sznurki za opieradlem zamiast sztywnego stelaĹźa. Sama bylam w szoku ze takie cos moze byc. Wiec ten wozek odpada chociaz z wygladu calkiem fajny i lekki.
Ten drugi jest mega drogi ale za to wyposazenie i wyglad mi odpowiadaja. Juz sama nie wiem co mam zrobic. mam metkil w glowie.

Dankin tak bardzo ci wspoczuje samopoczucia. Ale wiesz co z tymi prezentami to czyste przekupstwo zebys siedziala w domu z Julka i nie narzekała. A D. umywa rece.

Gosia ja slyszalam ze jak dziecko zaczyna chodzic to zeby zakladac mu buciki bo ma wtedy twarda podeszwę i nie krzywi nóżek podczas chodzenia. Ale jak sobie raczkuje po domu to ja Natalce ściągam. Po co ma sie męczyć z butami na nogach.

Banshe no to gratuluje. Teraz tylko czekanie na @.

Chaton witaj.

Dankin pomysl ze zdjeciami mi sie podoba. jak jakies fajne znajde to wkleje.

Taqilla miękkie serce. A jednak nie wytrzymałaś i musiałaś pogadac z "mamunią"
I fajnie ze Oliva sie lepiej czuje. A jeść zacznie tylko musi do siebie dojść. Mieliśmy z Natalia podobnie. A teraz je za dwóch.

A jeszcze odnosnie chlebla to robimy tak jak Eve i Tusia. Mala dostaje rano albo na kolacje kromke chleba posmarowana maslem i pokrojona na kostki. Sama sie czestuje tym przysmakiem i jest zachwycona.

Ilonka czy ja moge Cie wykorzystac. Bo kuzynka mnie zagadala czy nie wiem kiedy sie przekuwa kanalik łzowy jak jest zatkany. Bo im lekarz powiedział ze juz za późno. A maly ma 4 miesiace.

Basia fajnie ze sie spotkanie udało ja tez bym wyskoczyla na takie ale znajomi moi to za daleko mieszkaja Wrocław-Jędrzejów wracając do wózka to może jeszcze sie rozejrzyj moze cos fajnego ci wpadnie w oko chyba że masz kasę to bierz ten

a propo horrorów ja nie oglądam chyba że R jest w domu ale i tak potem sie boję

D O B R A N O C

no nic, puszczona znĂłw jestem to takĹźe uderzam w kimono

e no! Przed 23 wszystkie spac poszły?
Nie wierzę.....

uwierz!

ni cholery.....

ja tam nie wiem jak "wszystkie", ale jak mam tone roboty przed soba i dwa koty na kolanach

a ja dwójkę chorych dzieci, które chore budzą się co chwila, a do tego naoglądałam się zdjęć noworodków i znów jobla dostaję

Basia, fajnie ze sie impreza udala

dankin, duzo ogladacie tej telewizji?

ziew ziew ziew

Misiu ma lekka goraczke po szczepieniu, ale jest niezle, spi rozwalony na srodku lozka, slodziak taki, wygial sie jak slinak jakis

hehehe... a ja wolna siedze bo Olivia śpi (znowu)....


Dobra a teraz szybkie pytanie - bo wyszlo an to, ze nadgorliwa chyba jestem. Jak czesto myjecie glówki dzieciom? Zwłaszcza mamy tych pociech, które cos na łebku mają?

my nic nie mamy na głowie:)
ale jak kopie Oskara to razem z głową, a pucujemy się czasem codziennie, innym razem co dwa dni

co drugi dzien, czasem co trzeci jak sie Franio nie wyswini
Pawel myje, bo On kapie. Franio lubi.

Hello,

Ja łażę po forum jeszcze

Ja kąpię małą codziennie, w związku z czym również codziennie myję jej włoski, choć ma ich niedużo.

no zesz... bo ja Olivię codziennie kąpie i główka generalnie leci razem z kąpielą. No i nie wiem, może to za często? Bo jak poczytalam watek dotyczący dokładnie tego pytania to laski myją dzieciom włoski nawet raz na 7-10 dni
No ale co mam zrobic jak Olivia po dwóch dniach nie mycia głowy wygląda jak kloszard jakiś Nie dosc, ze praktycznie codziennie cos jej w te włosiska sie wklei to jeszcze upoci sie śpiąc lub jedząc albo herbatką sobie łebek umyje

dobra ide dziecia mlekiem na śpiocha podlać bo nic nie je dzisiaj mała franca.... Nawet pic nie bardzo chce - to ja podstepem wezmę

Ale wrócę tu!

myc dalej jak Ci pasuje

Taqilla tak, też to czytałam, dla mnie to głupota, co 10 dni
raz ze po tylu dniach włosy będą brudne, to jak muszą pachnieć, ble
poza tym jak dzidzia ma ciemieniuchę to wypadałoby myć i nawilżać skórę głowy

no, ale Twoja córa to ma busz na głowie, wyobrażasz sobie nie myć tych włosów tyle czasu???

banshee no własnie nie wyobrażam sobie nie umyć jej włosków codziennie! Teraz przy tej chorobie dostaje czasem dyspensę i myjemy główke co drugi dzień ale dzieć mi wygląda jak pożal się boże.....

no i co? Olivia podstęp wyczuła a matka zostala z całą butlą mleka Spróbuję może jeszcze za jakieś 15 minutek.... ehhhh

Taqilla wyczuła? Ciekawe za kim to mas

Taqilla- po 23.00 to moja pora:)

Odpowiadam tak zwięźle bo muszę pisać materiały na stronę szkoły:

Antoś raczkujący i śpiacy w koszyku przecudny. Zdjęcie jak pocztówka. Szkoda,że moje dzieci tak nie zasypiają:)
banshee- tym razem się w zasadzie Tobie upiekło:) bO już się bałąm,że wątek będzie sie robił potrójnych dzieciaczków, a wtedy musiałabym dać nogi za pas, bo to zaraźliwe.
dankinek- juz Ci ilonka napisała,lecz sie kobieto zdrowie najważniejsze, Sorki ale kto zajmie się KUlką jak TY tak padniesz totalnie?
Ilonka- dzięki za odowiedź, jutro idę do lakarza jakiegoś z młodym. Oko czerwone, ropieją dwa, kicha, kaszle.Biedny taki. A takie plany miałam na ferei, że nie będzie chodził do przedzskola, tylko łyżwy, kino, basen, rurapark etc, etcA tu tylko pierwsza rzecz wykonana.
Tusia- z tego co pamietam czy tam wiem, ale tak coś mi się kojarzy.....ale owijam w bawełnę, dobra sedno sprawy, czyli chleb inny niż biały jest dla dzieci zbyt..cięzkostarwny, nieodpowiedni....
Cos miałam jeszce napisać.
O coś dziewczyny pytały. Wysilam moje komórki móżgowe i...

Mycie głowy-normalnie to tak co dwa dni, atak nienormalnie, czyli jak młoda ma katari istnieje prwdopodobieństwo,zze możze być cos gorszego to czekam....i tak ostatnio rzadziej jej myję te włosy.Bo ciagle ma katar:)

Basia - wózek, nie chciałam pisać, bo zbyt dobrze nie pamietałam, ale chicco chyba tam najlepiej nie wypadał z opinii użytkowniczek. Ten ostatni link co wkleiłas dla mnie tez nie barzdo, adekwatny do ceny. Ja bym na Twoim miejscu, jak nie masz takiego upatrzonego kupiła ten babay design, co dziewczyny pokazywały., Jest ładny, normalny, ma wszystko co wssystkie wózki, a cenowo atrakcyjny,żzze nawet jak nie będziesz zadowolona, to nie wtopisz kupe kasy. Bo z tego co widzę, to wynajdujesz coraz to nowe wózki, drogie pierońsko i w ogóle nie prtzemawiają do Ciebie. Do mnie też. A jak liczysz,żzze za cena idzie jakośc to mozzesz sie przejechać, bo czasami wózki mają jakieś cóś, co je dyskwalifikuje w przedbiegach jak obejrzysz na żywo. I nie kupuj bez zobaczenia na własne oczy.

Ktoś o coś jeszcze pytał i chciałam odpisac ,ale zapomniałam.

Teraz o sobie. Jak przezcytaąłm,że zdieciaki jedzą po 360 ml, to uśmiechnęłam siepod nosem, bo nam Martyśka na maksa 60 zje.
Ale jest do przodu, dzisiaj zjadła kaszkę, wcinałą jabłko tarte z marchewką.
Fajną ma reakcję jak już nie chce jeść, odruch wymiotny. Normalnie jajacarsko to wyglada, je, je, i nagle, błe....
Dziecko ma dość. Ale fakt, żoładek ma jeszcze maleńki nie jest łakoma jak matka, je tyle ile musi
Dzisiaj wieczorem usiadła sama, ale leżała nie na zupełnie płaskim, tylko jeszce na płaskiej poduszcze, ale co mnie zastanawia,żze zdiecko sobie utrudnia, bo próbuje wstać siłą mięśni brzucha, tak na wprost, bez kombinacji bocznych. I tak jej sie udało, tylko w ostatnim momencie odepchnęłą się jedną reką. Do raczkowania już się ostro przymierza, myślę,ze wprzyszłym tygodniu już ruszy.
Zaczyna mieć okres na gryzienie. Normalnie łapie za rękę. Pakuje sobie do buzi i am. Ma już 4 ząbki, dwa górne przebite, jeden już wyszedł troszkę. Więc taki kasownik juz mocno daje się odczuć.



Wiem, Wiem, chodziło o to w czym po domu: boso w w abs-ach

Powiedzcie, czy barzdo przeszkadza Wam jak czytacie te moje wypociny i jets pełno literrówek. Bo nie chce mi sie poprawiać, a szybko piszę.

a czytałaś moje posty

Mariola, tak mówisz tym chlebem? TO może by się trza przerzucić na inny..

Mi generalnie nie przeszkadzają literówki, jak ktoś nie robi ich w każdym poście, więc jesteś usprawiedliwiona Ale te Twoje zzzzże to takie podejrzane Może Ci się Karmi z jakimś innym pomyliło??

No i gratulacje dla Martynki!! Zdolne dziecko

A propos-mam łóżeczko obniżone na 2 poziom-ale jutro trzeba całkiem, bo dziś wchodzę z miską wody do kąpieli, dziecko w łóżeczku zostawione-cóż widzę?Dziecko stoi

A w ogóle to Mała dziś mnie rozśmieszyła. Celowo. Czytałam, że dzieci zaczynają zauważać dowcip w wieku właśnie ok 8 miesięcy i same też próbują rozśmieszyć rodziców, i by się zgadzało.

e no - co tak sama będę siedziała
Idę prasować....... (bo od trzech dni się zabieram i narazie jedynie deskę rozłożyłam )

Milej nocki misie kolorowe....

Mariola dajemy rade
upiekło mi się, bo gupi ma zawsze szczęście, jeno nie w piniądzach

Taqilla, czy dostałaś zdjęcia na pierwszą stronkę na maila??

yyyyy... nie sprawdzałam!

Tusia8 MAM!

To się cieszę!

no nic umykam
muszę się wykąpać, a jeszcze stos prania do ułożenia, no i maluchy się ciągle budzą.
dobrej nocki życzę

no, dobra to ja zostałam....
Tusia- jakoś mi tak własnie to zzzz wchodzi i ogonki mi sie nie wklepują.
A co do łózeczka, słusznie.

nie mogę się oderwać

Jutro chyba zrobię sobie wycieczkę do lidla, będą fajne zabawki do kąpieli i zestaw ręcznik plus jakieś inne dziwolągi, o, można sobie sprawdzić Lidl

a ja jutro postanowiłam cały dzień poświęcić moim mluchom
i będę ćwiczyć dużo

była dzisiaj u mnie moja babcia i opieprzyła mnie, że nic nie daje Oskarowi jeść
A to powinnam dać kaszkę manną, a to bułkę z mlekiem, ziemniaki z sosem, a w ogóle to już wszystko powinnam mu dawać...

Ja tez juz powinnam iśc spać. CZekam na Martyske, aż mnie przywoła, a on dzisiaj spi.Przewrotna pannica.
A co do śmiania się dzieci a raczej rozsmieszania, cos w tym jest.

A dzisiaj był u mnie moja sasiadka i kumpela jednoczesnie i mówiła,ze jakies panie w jakims programie, mówiły,ze jeżeli nie ma koniecznosci zostawiania dzieci między 8 a 10 miesiacem życia na dłużej np wyjazd, szpital, to lepiej nie zostawiać, bo jak się czegos przestarszą w tym czasie, to mają lęki na całe życia. I tu przykład był,że jedna z tych pań była w szpitalu dwa tygodnie i jedno dziecko, teraz juz dorosły facet ma arachnofobie, a drugi cos tam. Co sadzicie o tym?

Dobranoc

Marola nawet nie potrafię tego skomentować <szok totalny> ale dla mnie to głupota

Tusia fajną mam babcie, nie?

sadzimy ze to od dawna wiadomo ale co lepiej a comozna to dwie rozne kwestie czasami.

ad chleb razowy - czesc polskich zalecen - tylko biale pieczywo do 3go roku zycia

a mali brytyjczycy od lat wsuwaja od poczatku razowca
i maja sie neizle, wiec my tez z razowym lecimy. Mysle ze jesli dziecko nie ma problemow z trawieniem, nie ma przeszkod, zwlaszcza ze ogolnie rzecz biorac biale pieczywo ty syf


dobranocka

eve Ty mądralo

Hej hej !
No to jestem znowu na bieżąco


No co - no mogę się pod tym tylko podpisać, parę dni temu rozmawiałam z mężem dokładnie o tym samym, że Krzyś owszem, sypiał fatalnie, ale chociaż te pierwsze ze 3 godziny jak usnął to spał, cyrki zaczynały się potem, a u Kasi od samego początku.

Ot dzień wczorajszy - nie spała od 14:30 (już któryś kolejny dzień tak robi, czyli nie śpi 6-7 godzin po południu), usnęła 20:50 (najedzona), 21:10 już się obudziła z rykiem, uśpiłam na rękach (ekspresem, tylko 8 minut) - odłożyłam do łóżeczka, po 3 minutach - ryk znowu, więc znowu na ręce (15 minut), uśpiłam, obudziła się po kolejnych gdzieś 35 minutach - po 22. Położyłam się z nią z cycem, usnęła od razu, ale wstać dałam radę dopiero o 22:30. Tutaj był okres długiego spania - bo spała aż do 23:50 ! I znowu pobudka. No to znowu się z nią położyłam, o 00:15 udało mi się uwolnić swoje piersi, no myślę sobie - to teraz w końcu pośpi a ja może czymś się zajmę. Marzenia... - obudziła się 00:30 No i już się położyłam z nią spać.



No jeszcze pod tym się muszę podpisać, bo mam identycznie. Myłam co dwa dni zanim zaczęła chorować, teraz z racji tego, że ciągle coś jej jest myję dużo rzadziej.

Aktualnie ma znowu katar. Naprawdę nie wiem skąd. Dopiero co jej się skończył jeden - w piątek, sobotę i niedzielę było ok, a od poniedziałku nowa fala - nie miała się tym razem od kogo zarazić, nie zmarzła, bo siedziała w domu, liczyłam że w końcu ją zaszczepię. A do tego w sobotę wrócił Krzyś, był 3 dni w przedszkolu i już wczoraj zaczął kichać. Tym samym Kasi nie uda mi się chyba już nigdy zaszczepić, skoro nie udało się tego zrobić jak Krzysia nie było. A mamy zaliczone dopiero 2 szczepienia.

Poza tym też się muszę pochwalić, że w końcu po dobrych 2 miesiącach (albo i więcej) zastoju w rozwoju Kasia w końcu zaczęła robić jakieś postępy - od poniedziałku sama siada, a w ubiegłym tygodniu w końcu nauczyła się sama pełzać do przodu, więc jest nadzieja, że raczkować kiedyś też zacznie

Dieta Też by mi się przydała, chciałabym tak z 5-6 kg jeszcze zrzucić (TAQILLA no Ty akurat naprawdę nie potrzebujesz Wyglądasz super, wagę masz odpowiednią do wzrostu, czego Ty kobieto jeszcze od siebie chcesz ) ). Co do kopenhaskiej diety, faktycznie jest męcząca - całą przeszłam 3 razy, a raz doszłam do połowy. Kawy czarnej na śniadanie nie piłam (tylko zwykła zbożową), bo po prostu kawy nie pijam. I nie sądzę, żebym z kawą więcej na niej schudła - a nie powiem, naprawdę się na niej chudnie "widocznie" przez te 2 tygodnie.

Dobra, miało być więcej, ale mam pilną robotę, zdjęcia wszystkie super, to z zachodu słońca TAQILLI przepiękne, uwielbiam zachody nad jakimś większym zbiornikiem wodnym

A jeszcze jedno zdanie - nauka chodzenia bez butów. Kasia buty będzie nosić na dworze dopiero jak się nauczy chodzić, a w domu jeszcze później. Krzysiowi zakupiłam kapcie dopiero w grudniu, czyli miał rok i 5 miesięcy.

dobra tak baaaardzo po krótce, bo dziś na nic czasu nie mam.....no i właśnie poszła sobie od nas siostra mojego dziadka, a miałam nadrobić nocne Wasze pogaduchy


Taqilla główka myta jest u nas co 2 dni

Eve młoda bardzo mało ogląda TV, sporadycznie, bardziej zajęta jest własnymi sprawami

banshee normalnie nie rozumien jak możesz tak głodzić dziecko

Mariola gratulacje dla Twojej zdolniachy, co do mięśni brzucha to bardzo ważne jest aby dziecko je ćwiczyło, Kulka też na początku tak siadała a teraz już wynalazła inne sposoby, co do literówek to spoko sama je też klepie, co do zakończenia jedzenia to u nas młoda po prostu odpycha talerz, butle czy kubek

Tusia co do rozśmieszania to potwierdzam....Kulka wykorzystuje to perfidnie jak coś zbroi a my na nią krzykniemy że nie wolno i wtedy rozbawia nas i dalej swoje robi, bo przecież starzy się cieszą więc nie jest to aż tak zakazane


Basia tak zaczęłaś temat spacerówek i powiem Ci szczerze my chcemy nową kupić późną wiosną bo teraz mamy wózek wielofunkcyjny i go po prostu przerobiłam na spacerówke, jest za duży ale na zimę git.....no i w zwiążku z Twoim mętlikiem melduje że mi się też udzielił....i postanowiłam że nie będę kupowała przez internet chyba że oblukam co u nas jest i cenowo wyjdzie mi drożej

ciiii, bo jeszcze opiekę społeczną na mnie naślą

mĂłj D






ja













Qrcze znalazłam aż dwa zdjęcia.......ciekawe gdzie mam resztę ?????????????