MAJUSIE cz. 4 - ŚWIĄTECZNIE

Eve dzięki Ci .... już mi lepiej na duszy się zrobiło

Gosia no to rośnie Ci prawdziwa siłaczka, a tatuś pewnie się uśmieje

Tiss dzięki za mądrości, no ale 11 nocek to mnie troszkę przeraziłaś, co prawda Kulka z nami nie śpi tylko w łóżeczku ale zasypia najpierw w wózku i to mi troszkę przeszkadza, takie zabawy w przenoszenie

akorolek na wieczorkiem z tego co widze masa Was jest za to w dzień masakra




ale mi ten komp muli boszzzzze

Witam...
...mam do Was pytanie, ale się boję, że na mnie nakrzyczycie, że pojawiam się tylko jak chcę się czegoś dowiedzieć...

Mianowicie Szymo ma lekko podwyższoną temperaturę. Mierzyłam mu w pupci i ostatni pomiar pokazał 38,3 i raczej nie rośnie. Moje pytanie: kiedy mam podać leki przeciwgorączkowe. Czytałam w necie, że jak się mierzy temp w pupce, to gorączka zaczyna się dopiero od 38,5.
Zastanawiam sie dlaczego pojawiła się mu ta gorączka. Prawdopodobnie od zębów, ale nie jestem pewna. Szymo wszystk obierze do buzi i widać, że gryzie wszystko tylko jedna stroną, tak jakby go tam swędziało. Raczej go nie boli, bo nie płacze tylko gryzie wszystko i ślini się bardzo. Jak się obudził po południowej drzemce, to cała poducha była mokra od śliny.
Ale na wieczór pojawił mu się lekki katarek i nie wiem czy to nie dlatego ta temperatura. Chociaż wczoraj byliśmy u pediatry i miał sprawdzane gardełko i był osłuchany i było wszystko OK.

no prosz!
jak banshee nie ma to wszystkie kobiety się schodzą, a jak biedna banshee cierpi sama przy monitorze, to żadna jej telepatycznego wołania nie usłyszy!

akorolek ano mój połówek "omal" poczęstował Oskara pizzą
dankin oj miałam prawo pracy okropiczność i nudziarstwo maksymalne
Tiss to ja już przerypałam termin, Jo do tej pory z kimś śpi, za to Okarkowi ze mną w jednym łóżku jejst niewygodnie i zaraz mnie kopie, żebym się wyniosła, albo chociaż do łóżeczka go przeniosła...
więcej grzechów nie pamiętam...

rozan-jak Mała była chora, to lekarka kazała podawać leki pgorączkowe, kiedy temp przekroczy 38 stopni (po odjęciu pół stopnia)

Tusia czyli jak mierzyłam w pupce i wyszło 38,3 to dać??
zaznaczam, że temperatura nie rośnie, przynajmniej na razie

rozan ja ci niestety nie pomoge w tej kwestii bo nigdy z temp. nie mialam problemów ale moze lepiej daj małemu jakiś czopek nie zaszkodzi, mi pediatra z kolei mówiła że gorączka u malucha zaczyna się od 38 stopni ....daj mu coś bo po co macie się męczyć i stresować przez noc............... może dziewczyny coś bardziej fachowego ci doradzą


banshee jak ja jestem to ciebie nie ma i tak w kółko

rozan wydaje mi się, ale nie pamiętam dokładnie, że kiedy idą zęby to dziecko jest osłabione i może łapać infekcję, goirączka oznacza, że organizm się broni, ja bym podała dopiero przy 39 stopniach (jeżeli mierzysz w pupie offkors)
temperatura w pupie jest o 0,7 stopnia wyższa niż np pod paszką.
to tak imo

ale ciekawa jestem co napiszą dziewczyny

dankin bo ja na dwóch różnych F siedzę

Czy to jest po odjęciu pół stopnia? Czyli, że na termometrze było 38,8? Bo jeśli tak, to ja bym dała.

Aha Tusia załapałam o co Ci chodzi. Nie termometr wskazywał 38,3 czyli po odjęciu będzie 37,8 czyli jeszcze nie podawać??

rozan do 38 sobie odpuść, a potem podaj

No, to rozan, podpiszę się pod banshee-jeszcze się wstrzymaj. A jak przekroczy -to dawaj. I zdrówka dla Szymka!

Dzięki dziewczyny
Co prawda zastanawiam się jak teraz będę mierzyć temperaturę skoro Szymo śpi.....

i postaram się juz częściej zaglądać.....
Ostatnio po prostu na nic nie mam czasu......
Moja mama mówi że wyglądam jak cień, i faktycznie czuję się jakby mnie jakiś walec przejechał....
Szymo jeszcze często budzi sie do jedzenia w nocy. Co prawda jak się budzi na jedzenie około 1 w nocy, to zabieram go do nas i do rana śpi z nami, ale i tak jest to męczące.

Poza tym chyba lada dzień będzie raczkować
Wspiera sie już na rączkach i stopach i "ćwiczy pompki", ale jeszcze ma za słabe rączki, żeby "zrobić nimi krok"

Poza tym gaduła z niego.
Jak słyszy szczekanie, to robi coś w stylu: "a buchffff" i odkrył, że potrafi powiedzieć: "ńeńeńeńe..."
Zapytany o tatę, babcię, dziadzia, ciocię potrafi odszukać daną osobę, ale mnie nadal szuka na suficie

natomiast zapytany: 'Gdzie jest cyc" od razu mnie znajdzie, spryciarz mały hehe
A rano jego ulubionym zajęciem jet robienie *****ziochów na moim brzuchu. Po przebudzeniu podczołguje się do mojego brzucha, podciąga sobie koszulkę i... "*****zi"

rozan-ale to już postęp, ostatnio pisałaś, że Cię szuka, patrząc się w zegar A brak czasu znam, czy nie ma Cię kto odciążyć trochę?Żebyś miała troszkę czasu dla siebie? Tak nie można...
A co do temp, to trudne, ale póki co po prostu dotykaj czółka, u nas było wyraźnie czuć, że temp rosła, dziecko się robiło jak piec

ooo, *****ziochy!! Moja Emilcia też to robi! Nie mam pojęcia, skąd jej się to wzięło, ale uwielbia *****zieć

rozan kolejny mały spryciarz

a ja nie wiem co to te "ziochy"

Oo, znów zdjęcia Kulki! No, z kotem the best, jak zwykle. Swoją drogą, moje by tak nie usiedziały. Zwiewają od razu
bashee-no p i e r d z i o c h y, tylko się cenura włącza

ale na czym to polega??? na puszczaniu bąków??? nie mam pojęcia

dankin no ten kot to mnie powala oczywiście córę także dostrzegam, a że śliczna to wiesz dobrze

banshee różnica w temeraturze wynosi 0,5 stopnia, ale spierać się nie będę



Tusia ze zdjęciami na dziś koniec nie mam świeżości hehe


mała sobie ładnie spała do póki nie usłyszała gwizdka bo leci mecz szczypiornistów ehhh jak ja sobie pomyślę że kiedyś mogłam mieć szanse grać w kadrze ehhhhh..... na ale teraz ma Kulke....stare dzieje

Niee, to jest takie coś: przykłada mi usta do brzucha i robi tak, jak by próbowała wdmuchnąć mi powietrze-przy tym wychodzi takie prrrrr. No, kurcze, nie wiem, jak to wytłumaczyć. Sama spróbuj

Powiesiłam pranie i wzięłam się za puzzle a wy już dwie stronki popisałyście

rozan ja tez bym się wstrzymała jeszcze z podaniem czopka

dankin to dzis taka aktywność a w dzień jest napewno nas mniej ale wiesz sprzątanie, spacerek, obiadek, mężuś itp i nie ma kiedy zdjęcie z kotem suuuuuuper

wiesz, termometr miałam made in china, bóg wie jaką oni mają temperaturę w tyłkach

Tusia aaaa już kumam nazwy tego nie znałam

rozanja przy takiej temperaturze Martynce dałam Panadol dla dzieci ale to bylo dawno i nie wiedziałam dokladnie przy jakiej temperaturze sie juz daje.

Swoją drogą dziewczyny jakie czopki macie bo ja mam tylko ten Panadol i chyba bylo by dobrze zaopatrzyć sie w czopki.

Tata usmiał sie do lez jak zobaczyl mine Martynki ze pszczlka nie ma skrzydełek martynka zaczeła coś gadać sobie i wygladało to tak jakby sie tlumaczyla

Jak temperatura pod paszką to juz gorączka??

ja mam paracetamol tak na wszelki wypadek

ale o co chodzi?

ja ibufen, lepiej mi służył

Jak temperatura to juz gorączka jesli miezyc po paszka?? 38 39

Gosiu, pod paszką to nie wiem ;-/ A mamy Nurofen w syropie.

Ladnie dzisiaj sie produkujecie.

A ja mialam gosci i nie moglam sie przylaczyc.

Gosia 38 st to juz goraczka mierzone w uchu i pod paszka. A w pupie 38,5 st.

Dankin zdjecia superowe. A ten kot na przodzie ma super minkę.

Eve współczuje nocek bo wiem co przezywasz No i te loki Fi mnie powalaja. A czy on na pewno potrzebuje tyle włosów. Mógł by sie podzielić z koleżanką Natalią.

Ja mam czopki Paracetamol, Syrop Nurofen i syrop Calpol. Najbardziej polecam czopki i Nurofen w syropie.

A główkę myje co dwa dni.

Basia co ja bym bez Ciebie zrobiła

i pytanie numer jeden, gdzie jest Taqilla :!:

wg mojej skromnej wiedzy - to a propos temperatury - od 38.2 mierzone w uszku zaczyna sie goraczka i wtedy należy cos dziecku podac na zbicie. Przynajmnej ja tak robię. A jeśli chodzi o środek przeciw temperaturze to używamy zawiesiny zerwowanej przez pipetę ( w USA czopki należą do bezwględnej rzadkości). Ten sam srodek można podać dziecku równiez jak przeciwbólowy więc stosujemy go np. tuz przed szczepieniem....

Tiss za porady dziekujemy - ja tam nie narzekam. Dzieć generalnie był łózeczkowy teraz cosik jej sie poprzestawiałoprzy tej chorobie


dankin-82 zdjęcie z "rozdartym" kotem rewela.....

eve69 no słodki ten Twój Franio jest....

banshee

leżę i kwiczę....

a kuku....

Tusia8 czoło nie jest adekwatnym miejscem do sprawdzania temperatury u tak małych dzieci - tak nas na szkole rodzenia uczyli. I faktycznie Olivia mając temp wcale tak bardzo rozgrzanego czółka nie ma. Najlepszym miernikiem jest kark i dłonie po wewnętrznej stronie..... Mojej córci łapki to aż goreją jak rozgrzane węgielki.....

no i co sama mam tak siedzieć i pisać?



eeeee....
idę robic obiad

no co zaczytałam się

ręce od spodu, a tego nie wiedziałam
btw Jo kiedy ma temperaturę (a miał ją wczoraj w nocy) cały jest ciepły, raz miał 41 stopni to aż dreszczy dostał no i się pogotowie wzywało...

Taqilla jak dietka bo mi skończyło się na tym, że nie mam w ogóle ochoty jeść...
dzisiaj wchłonęłam bułkę, trzy jabłka i dwie kawy i kwiczę

cos na dobranoc - tylko zeby wam się koszmary nie śniły

co za ekipa!
aż zalazłam klawiaturę sokiem hi hi

cos na dobranoc - tylko żeby wam sie koszmary nie śniły

zrobilam troche większe bo słabo na tamtym widać

i jak teraz będziesz pisać

mam drugą hi hi
przezorny ubezpieczony

FARCIARA

no ba!
jeszcze mam myszkę i komputer w zapasie

opuszczają mnie towarzysze, jeno tylko zaczytana rozan trwa przy mnie w boju

ooooo!
i anonim
któż to może być!? <myślę>

ja namawiam męża na laptopa i może po rozliczeniu pitów jak zwrot będzie to kupimy i jak z remontu zostanie kasa