To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Lutusie część VIII

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40
Mrówa
Jest po ósmej a mój Olo jeszcze śpi ... icon_eek.gif Nie pamiętam kiedy ostatni raz obudziłam się przed nim ... i czy wogóle to się kiedyś zdarzyło ...
Mrówa
Młody spał prawie do 9. Zjadł śniadanie, trochę się pobawił ... o 11 zjadł michę budyniu i śpi nadal 10.gif No tego to jeszcze nie było. Ciekawe czy dziś w nocy będzie spał ... 21.gif

Ale ale ... dziś wraca G. Co prawda odbieram go z lotniska dopiero ok północy i Olo jeszcze dziś go nie zobaczy ... no ale wreszcie będzie miał tatę ... już widzę jego minę jak się rano obudzi ...
hekkate
Monilka no to córcia szaleje teraz. Pewnie chce nadrobić stracony czas. icon_smile.gif

Mrówa to z Ola śpioszek się zrobił. Może chce przespać czas do powrotu taty icon_wink.gif A może ma skryty plan pojechać z Tobą na lotnisko. icon_smile.gif

A ja byłam dziś z Danielem na ostatnim obowiązkowym szczepieniu. Po raz pierwszy nie płakał. Teraz jeszcze myślę, że zaszczepię go przeciw pneumo i meningo jak skończy 2 lata. Waży 12 kg w ubraniu. A i nie pochwaliłam się, że ma już 15 ząbków.
izoldciemnowlosa
Mrówa dobrze, że odzyskujecie już dziś tatusia. Będzie Ci lżej.
Ja mam nadzieję, że nie będzie Miśka miała takich "objawów" tęsknoty. Dostałam plan, jaki jest przewidziany na dwa tygodnie: ognisko, zabawy integracyjne, plac zabaw przy ośrodku, piaskownica, blisko jeziorko a na sam koniec bal przebierańców. Wszystko przeplatane zajęciami indywidualnymi i grupowymi. Mam nadzieję, że wystarczy.
No i śpioch z Olka niesamowity :!: :!: :!: Jak ja bym tak chciała.

Za to Miśka ostatnie trzy dni - katastrofa! Ostatnia czwórka się przebija. Do tego od wczoraj ostra biegunka. Od rana na napojach nawadniających i innych miksturach z apteki.
Dziś nic nie zjadła - nawet ukochanego banana. 10.gif Na szczęście pije wodę - ale tylko prosto z 1,5 litrowej butelki.


Dobra to na tyle - Miśka się obudziła. Postaram się zajrzeć wieczorkiem - jak się da.
izoldciemnowlosa
Iśka ale serwujecie Jagodzie przygód! Zdjęcia bombowe. Dla mnie najlepsze to z piłką.

hekkate Ty też zaserwowałaś Danielowi niezły maraton. Mój G. pewnie by się strasznie obruszył na takie wycieczki z dzieckiem (on to typowy domator - żeby go rozruszać to czasami muszę się nieźle nagderać i sporo podchodów zrobić icon_rolleyes.gif
mim
Tylko na chwilę wpadłam:)

Monilka i Nika, to jak w piątek nie damy rady to jestem gotowa w czwartek, po robocie. Mój mąż przywiezie młodego w dowolne miejsce w Warszawie tak żebym już nie musiała wracać z pracy po niego do domu. Będzie w ten sposób szybciej. Ale chłop się szybko ulotni 29.gif Dajcie znak laski jak Wam pasuje i gdzie:)

A i tak po cichu....dziś zapadła decyzja że staramy się o dzidzię od wrześnie i odchodzę z pracy, nie wiem czy to dobrze ale dzieci są dla mnie najważniejsze i widywanie Mikołaja tylko wtedy gdy śpi jest straszne. Znajdę sobie coś innego a póki co plany są takie:) Ale cicho, tylko Wam powiedziałam:)
monilka
Witam icon_smile.gif
Dzisiaj dzieć już śpi i to chyba przez pogodę tak padła.
Mrówa może Olo też tak śpi bo tylko leje i leje (nie wiem jak u was 29.gif ), albo postanowił po pierwszych cięzkich dniach dać mamie odpocząć icon_mrgreen.gif Jutro i tak czeka go wielkie przezycie, bo tata wrócił icon_mrgreen.gif
Widzę, że temat gadania jest na topie..no za bardzo nie mam się czym chwalić, bo Olka praktycznie nie mówi nic, tylko wrzeszczy po swojemu (w dosłownym tego słowa znaczeniu), ale ja coraz bardziej zaczynam rozgryzać o co jej chodzi. Na ten przykład mama to niania, albo niada icon_question.gif Jedzienie to:..... niania, albo niada icon_smile.gif Czyli łatwo nie jest icon_smile.gif Daj to da, a reszta to tatata. icon_smile.gif
AniaEl i Ola to nie facet, czyli powinna być bardziej elokwentna..chyba, że w matkę się w dała i zony będzie szukać 37.gif
AniaEl, Iśka wasze opowieści o zbieranie papierosków dla taty i mówieniu na widok piwa tata rozbawiły mnie do łez 04.gif
No i to by było na tyle odpisywania bo zołzucha się obudziła i pewnie już siedzi icon_mrgreen.gif
Nika, Ada ja jutro wyjeżdżam do Wawy...Będę miała czas "wolny" od 14 do 20-21, na pasujące godziny zdaję się na was. aduś jak nie dasz rady bo praca zrozumiem, ale serce me będzie złamane..
Inek
A my po wakacjach.
No i Adusia ma półtora roku!
monilka
Ada własnie doczytałam!! Nawet nie wiesz jak się cieszę. I z podjęcia decyzji i tego, że jutro się zobaczymy. brawo_bis.gif
Inek no to za 1,5 roczku Adusi impreza.gif impreza.gif impreza.gif
A my za chwilkę wyruszamy. jestem podekscytowana i trochę się denerwuję, jak przed każdym wyjazdem. Szwagier ma po nas wyjechać do Marek i pilotować do samej Wawy. Jutro ma wolne, także ze mną pojedzie do Miedzylesia. A po południu spotkanie z Niką i Adą brawo_bis.gif brawo_bis.gif
Kurcze jak się cieszę, ale już zaczynam się bać trochę..A jak po pierwszych powitaniach usiądziemy jak mumry i nie będziemy wiedziały co mówić?? 29.gif
Trzymajcie kciuki, żeby lekarz do którego jedziemy powiedział coś sensownego icon_smile.gif
hekkate
Izolda z Miśki apetytem dziś już lepiej?
Wyjazdy wakacyjne mieliśmy zaplanowane tak, że w południe wracaliśmy do bazy, żeby Daniel pospał także myślę, że go nie męczyliśmy jakoś bardzo. A z wyjazdów najpóźniej wracaliśmy o 18.00.
Ja tam nie lubię siedzieć w miejscu. Po co wyjeżdżać, żeby tylko siedzieć w domu i gdzieś na podwórku. To samo mam w domu i nie muszę za to płacić.

Ada25 gratuluję podjęcia tak poważnych decyzji.

Monilka u mnie wcale wczoraj nie padało. Życzę udanego spotkania z dziewczynami.

Inek czekam na relację z wakacji. I sto lat dla Adusi.
Mrówa
Ada ... brawo_bis.gif Gratuluję podjęcia decyzji no i trzymam kciuki za szczęśliwe poczęcie. Pobawcie się przy tym troszkę ... 02.gif

Monilka i Warszawianki ... bawcie się dobrze (trochę Wam zazdroszczę spotkania)

Inek ... zdjęcia.
Mrówa
G. przywiózł Olowi książeczkę z magnesami. Coś w takim stylu:
https://www.gandalf.com.pl/b/zwierzeta-ksiazka-z-magnesami/

Moje dziecko jak zajęło się tym cudem tak przez 2 godziny nie chciało robić nic innego. Wypróbujcie ... może Waszym maluchom też się spodoba. A może już znacie takie książeczki ...
AniaEL
Hej icon_biggrin.gif

Monilka Ty już pewno gdzieś na Mazowszu.
Życzę Ci, aby ta wizyta wreszcie coś wyjaśniła i żeby potem już Olą było tylko lepiej.
I żebyś potem mogła już tylko narzekać na kolejne postępy córki wink.gif Ciesz się, że popisuje się wieczorami, bo mój dzieć nowe umiejętności prezentuje między 4 a 5 rano 21.gif
Spotkania Ci zazdroszczę, ale ja się też doczekam 03.gif

Mrówa jak Olo zareagował na tatę?
I dzięki za pomysł z książką. Już jest w przechowalni. Na razie nie kupię, bo dopiero wczoraj był kurier z paczką.

Izolda mam nadzieję, że z Misią już lepiej, a ta biegunka, to wina wychodzącego zęba, a nie coś gorszego.

Ada brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif trzymam kciuki, żeby szybko się udało.
I z rzuceniem pracy świetnie Cię rozumiem. Mnie było strasznie przykro, gdy Kinga mnie nie poznawała.
A teraz czasami chyba ma mnie dość, bo potrafi przynieść mi buty, pomachać i powiedzieć: "mama pa pa".

Inek witaj zgubo icon_biggrin.gif i pisz szybko, co tam u Was. I koniecznie dawaj zdjęcia.

Hekkate strasznie podoba mi się to zdjęcie:



Mój dzieć jest po prostu niemożliwy. Za przejażdżkę samochodem jest w stanie sprzedać własną matkę Wczoraj u babci, gdy tylko usłyszała, że ludzie, których pierwszy raz widziała na oczy "już jadą", to pierwsza stała u drzwi i krzyczała buli, buli.
Wczoraj dowiedziałam się od Kingi, że "biba" to jest picie. Ciekawe, skąd wzięlo jej się takie określenie icon_rolleyes.gif
I jeszcze jedno. Prababcia nauczyła ją, że ma u niej skarbonę i ilekroć jest u niej, to karmią świnkę. Więc pierwszą rzeczą, jaką ona robi po przyjściu, to pokazuje na świnkę i półkę, gdzie babcia trzyma drobne i nie ma zmiłuj się.
A u mojej mamy wycwaniła się jeszcze bardziej. Pokazuje na skarbonkę i jeżeli nikt nie jest chętny do sypnięcia bilonem, to leci do babcinej torebki i wyciąga portfel.
Ona na pewno nie zginie 01.gif
Inek
A wczoraj weszłam na forum, żeby sprawdzić kiedy urodziła Agga i w końcu nie przeczytałam...

Aga GRATULUJĘ!!!!!!!!!!!
Piękne masz córki!!!!

brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif
brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif
brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif
brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif
brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif
Mrówa
AniaEl ... tylko my nie mamy dokładnie tej książki, więc nie wiem jaka ona jest w środku (obrazki i treść) ... My mamy o kolorach po rosyjsku ... 37.gif Ale sens mniej więcej taki sam ...i na pierwszy rzut oka zwierzęta wyglądają ok ...
AniaEL
Mrówa Twój mąż mówi do Ola po rosyjsku?
Mrówki będą dwujęzyczne?
Mrówa
AniaEl ... ja go cały czas cisnę coby mówił po rosyjsku ale on się trochę opiera. Kiełbasi mu się i nie może się przestawić. Ale ostatnio obiecał SOBIE, że musi być konsekwentny bo inaczej nie ma mowy, żeby dzieciaki nauczyły się rosyjskiego. No i mam nadzieję, że Mrówki będą dwujęzyczne ... a przy okazji i ja się nauczę 29.gif

A jak Olo zareagował na powrót taty? W zasadzie to bardzo spokojnie. Jak się obudził to G. zbierał się już do pracy ale mocno się wyściskali, pogilgali i takie tam męskie sprawy. Ja zrobiłam Olowi mleko ... G. mu je dał ... no i chyba z tego szczęścia Olo jeszcze usnął na godzinkę. A jak się obudził to oczywiście już nie wołał "mama mama" jak zazwyczaj tylko "tata tata". Na początek zrobił rundkę po całym domu w poszukiwaniu taty (G. już pojechał) ... zajrzał nawet do szafy ... a jak nie znalazł to sobie siadł na walizce G. i nie chciał się ubrać ... tylko tak w piżamce zadowolony okupował walize. Przekupiłam go dopiero magnesami z książeczki 29.gif
mim
Mrówa super że będziecie dwujęzyczni, dzieciakom będzie łatwiej:)

Monilka o cholera nie wzięłam Twojego numeru telefonu, mam tylko Sylwii. Ale jakoś damy radę. Ja jestem wolna ok 17 mogę być już gdzieś w centrum. Nika odezwij się bo nie wiem jak i gdzie się umówić.

Ania Kinga to cwana bestia, wie jak sobie w życiu poradzićicon_smile.gif Bo ta "biba" to wiadomo skąd:)

Inek!!!!!! STO LAT dla Adusi!!!!!!!!! Jak się czujesz???
Nika27
Witam,

ja tak szybciutko bo muszę olkę kłaść spać ...
sorki ale nie mam jak pisać bo mam gości i śpią w moim pokoju z komputerem więc jestem mocno ograniczona ...
na domiar złego zostawiłam dziś telefon u mojej mamy 21.gif
Ada i Monilka (mam nadzieję że Monilka odczytasz tę wiadomość) ja jutro będę mogła być w W-wie około 15.30 niestety jeszcze muszę zaliczyć szczepienie z Bartkiem więc dlatego tak późno (mam nadzieję że Bartek po szczepieniu będzie w miarę normalny a nie rozwścieczony ...)
Jutro odbiorę od mamy telefon i zadzwonię do Was.
Ada jakie propozycje co do miejsca ??????????
Jutro ma być ładnie więc może Pola Mokotowskie i Lolek czy też Bole (zawsze je mylę ..) Dzieci by miały gdzie biegać i my przy "kawce" byśmy pogadały spokojnie 06.gif Nie znam w W-wie miejsc wypadowych przyjaznych i rodzinnych ... Ada Ty jesteś rdzenna warszawianka to się wykazuj 08.gif

Dobra przeganiają mnie - jutro się zdzwonimy.
Mrówa
Mam ogromną prośbę ... możecie polecić mi termometr? Zależy mi najbardziej na takim do czoła coby szybko pomiar był. Ja mam taki zwykłe elektroniczny i na efekt trzeba czekać ok pół minuty. Nie muszę chyba pisać, że Olo w tym czasie dostaje szału ...
izoldciemnowlosa
Mrówcia my mamy taki
https://www.allegro.pl/item408731011_termom...a_baby_ono.html
i szczerze nie jestem zadowolona. Pokazuje temperaturę jak cię chciał.
Wczoraj Miśka była gorąca tak, że mogłabym na niej placki piec i pokazało mi 37,1. Dla porównania zmierzyliśmy temperaturę G. i on miał 36,9 :!:

To samo gdy próbuję mierzyć w uchu - co przyłożę to inna temperatura. Moja Pani doktor jak zobaczyła ten wynalazek to się tylko uśmiechnęła. Tłumaczyła mi że z zależności od tego pod jakim kontem się przyłoży termometr to inaczej wyłapuje temp. z błony bębenkowej lub z czoła. ponadto inaczej się odczytuje temp z różnych miejsc ciała a w instrukcji nie ma napisane, czy to urządzenie ma już to wpisane w system działania, czy trzeba osobiście sobie dodać/odjąć kilka kresek ????

Więc ostatnimi dniami działałam wg matczynej intuicji 37.gif
Także nie polecam. A dałam za niego trochę więcej niż ta cena na allegro - żeby mieć dobry sprzęt. Już lepszy jest ten paskowy na czoło!

izoldciemnowlosa
Ania Kinga świetnie sobie radziła podczas wspinaczki. Zuch dziewczyna!!!! No i faktycznie - fajny pagórek 04.gif
Ada ważna decyzja! Trzymam kciuki, żeby wszystko potoczyło się po Waszej myśli. A i Mikołaj pewnie będzie zadowolony, że zaczniesz mu poświęcać więcej czasu.

Ja coraz bardziej skłonna jestem do decyzji o drugim dzidziusiu. Hmmm jest dużo za, ale też sporo przeciw:
1 - czekamy na genetykę. Jeśli wyjdzie negatywnie, to będziemy mieli 25% szansy na dziecko z podobną wadą słuchu (lub większą). To duże prawdopodobieństwo. Więc jest się nad czym zastanawiać. 43.gif
2 - mieszkamy u teściów. Mamy jeden pokój. Jest jeszcze taki gościnny, w którym mamy też komp. Można go przerobić na pokój dla Miśki - raczej teście nie będą mieli nic przeciwko, bo za Małą wręcz przepadają i dadzą jej nawet gwiazdkę z nieba jak poprosi. Ale ... zawsze wolałoby się mieć własny kont. 41.gif

Więc takie dwa najważniejsze argumenty, które nas jeszcze wstrzymują z taką decyzją.

Przez ostatnie dni Miśka dała strasznie popalić - w sobotę odkurzała z babcią, ja sprzątałam na górze łazienkę. Nagle słyszę trzask szkła i płacz. Lecę na dół - półka ze szkła pod telewizorem - jakieś 7mm szkła hartowanego rozbitego w drobiazg leży na podłodze, a na środku Dominika. ???? Chyba ślizgała się po podłodze i się przewróciła, uderzyła głową w tą półkę. Ehh Już myślałam, że szpital, szycie i inne takie przypadłości. Na całe szczęście lekkie zadraśnięcie, nie trzeba było nigdzie jechać. Tylko wyciągałam jej szkło przez pół dnia z włosów!
Ledwo się otrząsnęliśmy to przyplątała się ta biegunka - dwa dni nic nie jadła. Dziś już lepiej - nie ma gorączki i zaczyna jeść. No i się uśmiecha 02.gif

Czy tylko ja mam takiego urwisa?? Jak nie podbite oko, to rozwalona głowa. Nie wspomnę o siniakach na nogach, rękach. Ciekawe co będzie jak skończy dwa lub trzy latka! 23.gif Boję się normalnie o tym myśleć!! A jak u Was?
hekkate
Ania dzięki. Daniel strasznie lubi do wszelkiego rodzaju misek, miednic, itd itp włazić.

Mrówa Twój mąż z Rosji pochodzi czy po prostu zna dobrze rosyjski? Fajnie jak dzieci będą dwujęzyczne. U mnie nikt nie naciska, żeby do Daniela po angielsku mówić, a mnie samej jakoś tak dziwnie.
Jeśli chodzi o termometr to mogę polecić taki tradycyjny pod pachę. Kupiłam taki
https://www.allegro.pl/item406984791_termometr_medisana.html
i go nie polecam. Tak jak napisała Izolda temperaturę pokazuje w cały świat. Teraz mierzę tym zwykłym przez ok 10 min i mimo, że nie bardzo się to Danielowi podoba to trzymam go na kolanach i odwracam uwagę. Na pewno z czasem się do tego przyzwyczai (tak jak do obcinania paznokci). Przynajmniej teraz dokładnie wiem jaką ma temperaturę.

Po szczepieniu ma wielki okrągły czerwony placek na nodze, teraz już mniej opuchnięty. Czy spotkałyście się już z czymś takim? Wiecie jak temu zaradzić?
Mrówa
hekkate ... G. jest pół Polakiem pół Rosjaninem ale urodził się i wychował w Rosji.
AniaEL
Skasowałam sobie posta 21.gif

Mrówa my mamy taki termometr ale mam do niego takie same zastrzeżenia, jak dziewczyny do swoich.

Hekkate nam w przychodni zawsze mówiono, żeby zaczerwienienie obkładać kwaśną wodą. W aptece powinnaś kupić takową w żelu.

Izolda dobrze, że Miśce nic się nie stało. Kinga ma ubitego jednego zęba, a na drugim pęknięte szkliwo. Chyba tylko opatrzności zawdzięczamy, że szkód nie ma więcej. Siniaki się nie liczą.

Ja jestem totalny tuman językowy. I obawiam się, że gdybym pojechała zagranicę, tam, gdzie nie byłoby żadnego Polaka, to i tak tubylcy szybciej nauczyliby się polskiego niż ja ich języka. Może Młoda będzie zdolniejsza.

Warszawianki się dogadały, więc spotkanie z Monilką powinno dojść do skutku. Zatem czekam na relację i mam nadzieję, że chociaż jedna pomyślała o aparacie.

A mój dzieć znów moczy d.upkę w basenie u babci 02.gif
AniaEL
CYTAT(Ada25 @ Wed, 06 Aug 2008 - 21:03) *
Ania Kinga to cwana bestia, wie jak sobie w życiu poradzićicon_smile.gif Bo ta "biba" to wiadomo skąd:)

No ja Cię proszę. Odkąd mam dziecko, to się ustatkowałam 08.gif
Kanika
hej babeczki, nie wiem czy uda mi sie cokolwiek wiecej napisać bo komp działa jak działa.
podczytywłam was, ale niewiele pamiętam icon_sad.gif postaram sie nadrobić jutro wszystko skrzętnie bo mam wolne icon_smile.gif a do taty z Olą jedziemy dopiero w sobotę icon_smile.gif
moje dziecie czeka wizyta u ortopedy, bo mamy problem z nózką icon_sad.gif lewą schodzi mi do środka, tj paluszki w kierunku prawej stópki. przez to sie wciąż potyka i wogóle, nei wiem czemu tak jest, bo wcześniej chodziła normalnie, a niepokoi mnie to bardzo.
ogólnie pochjwale sie ze mimo tego ze jest chudzinka, to waży 11.5 kg:)
Kanika
pozatym u nas w miarę ok, Oluchna dorobiła sie nowej szfy i komodyu icon_smile.gif i ma wq końcu taki swój wałsny kąt, pół pokoju jest jej ( jedna częsć ściany icon_smile.gif ) na drugiej zyje ja icon_smile.gif jeśli uda mi sie to moze jutro wkleje wam zdjęcia icon_smile.gif pod warunkiem ze komputer nie powie mi niet icon_smile.gif
dobra na dziś neistety tylko tyle bo dizecie sie obudziło i mamy chce icon_smile.gif buziaki papaśki postaram sie jutro odezwać i nadrobić.
monilka
Witam icon_smile.gif
Wróciłyśmy i jesteśmy już w domu.
Co do wizyty u lekarza. Jedno, wielkie rozczarowanie.
Spotkanie z dziewczynami 32.gif Niedosyt..straszny.. 32.gif . Krótko i w biegu..nie nagadałam się, nie narozmawiałam i w ogóle 32.gif Mikołaj straszny podrywaka i całusek. Wycałował najpierw Olkę na wszystkie strony, a potem przerzucił się na Bartka 06.gif Bartuś to żywe srebro. Wszędzie go pełno icon_mrgreen.gif I podobny do mamy. Nika taka laseczka, że szok. I najlepiej zorganizowana mama jaką widziałam, miała ze sobą wszystko dla dzieci, łącznie z gorącą wodą na mleko. I to ona może w kompleksy wprawiać icon_smile.gif . Ada taka jak na forum, konie z nią można kraść. Tylko mało, mało, mało.. rycze.gif
To by było na tyle od nas..Poodpisuję wieczorem
mim
Monilka podpisuję się po słowem "mało"!!!!!!!!!!!! 32.gif 32.gif 32.gif

Monika jest tak cudowną mama i osobą a do tego jest baaaardzo dzielna, że wszyscy najwięksi faceci mogą się schować. A do tego tak zaraża optymizmem że gęba mi sie uśmiechała cały czas. A Ola...no miód. Śliczna, te oczy i bardzo dużo już umie. I też całusek. tylko że ona zabiera się do rzeczy-buzia otwarta jak trzeba do całowania 04.gif 04.gif 04.gif

Dopiero wróciłam do chaty. Praca, praca, praca. Postaram się poodpisywać jak się trochę ogarnę i wkleić zdjęcia:)
AniaEL
Kanika to czekamy na zdjęcia "pokoju" Oli.

Dziewczyny jak ja Wam zazdroszczę. Za tę zazdrość to ja się będę w piekle smażyć wink.gif
Koniecznie chcę zobaczyć zdjęcia!!!!

CYTAT(monilka @ Fri, 08 Aug 2008 - 12:54) *
Nika taka laseczka, że szok. I najlepiej zorganizowana mama jaką widziałam, miała ze sobą wszystko dla dzieci, łącznie z gorącą wodą na mleko. I to ona może w kompleksy wprawiać icon_smile.gif . Ada taka jak na forum, konie z nią można kraść.

CYTAT(Ada25 @ Fri, 08 Aug 2008 - 21:37) *
Monika jest tak cudowną mama i osobą a do tego jest baaaardzo dzielna, że wszyscy najwięksi faceci mogą się schować. A do tego tak zaraża optymizmem że gęba mi sie uśmiechała cały czas.

Ale sobie Panie laurkę wystawiły 08.gif

Strasznie całuśne te Wasze dzieciaki icon_lol.gif
I ciekawe na kogo się podały z tym całowaniem? Jedno rzuca się na wszystkich, a drugie od małego fachowo bierze się do roboty.
Ada Ty jesteś jeszcze winna zdjęcia z pola golfowego.
monilka
Mrówa. Fajny pomysł z tą książeczką z magnesami. Chyba Olce też coś takiego sprawię. Tylko znając moją to będzie rzucała tymi magnesami 21.gif Ja bym z twoim mężem mogła się dogadać. Z matury z rosyjskiego do dziś pamiętam, że Puszkin pagibł na dueli icon_mrgreen.gif Co do termometru nic nie poradzę, bo Olce mierzę po prostu pod paszką
AniaEl tylko pozazdrościć córki icon_smile.gif Jaka zaradna icon_smile.gif Chyba by się przydało, żeby mama zaczęla się uczyć tej chytrości trochę i po rodzinie obnosić się ze skarbonką icon_smile.gif Ja sobie niuanse co do laurków wypraszam icon_smile.gif Sama czytałaś jaka jestem.Ada pisze sama prawdę (hehehe). No dobra...może trochę przesadza, ale ja nic, a nic nie skłamałam. Żałuj, że nie widziałaś Niki z wózkiem przygotowanej na wszystko łącznie z gradobiciem. My z Adą marniutko wypadłyśmy 29.gif Miałysmy tylko ze sobą po jakimś sloiczku i picie icon_mrgreen.gif
Izolda (calego nika nie mam siły dopisywać) dobrze, ze Miśce się nic nie stało. Ja na razie z Oluchą nie mam takich problemów, ale jak zacznie lazić to nie wiem co będzie. Ja lubię takich urwisó co to wszędzie wlazą i wszytsko zbroją. icon_smile.gif oczywiście, rozumiem, że rodzice mogą mieć mieszane uczucia
Kanika jaka chudzinka. Moja Olka wazy 12, a wygląda jak mały pudzian icon_smile.gif Gratulacje z nowych mebelków impreza.gif
Ada dzis mam nastrój zwalony, a jak zobaczyłam, że się odzwałaś to sama mi się geba uśmiechnęła. Z Adą to było tak, że jak tylko się zobaczyłyśmy to już wiedziałam, że ona swojak icon_smile.gif No ogólnie takie coś się czuje icon_smile.gif Głupi żart, Ada rozumie..i mogłabym tak dalej. I proszę mi tu nie zarzucać kadzenia i laurek bo tak było icon_razz.gif I zazdroście teraz baby spotakn na żywo frajer.gif . A Olka do calusów to podchadzi z otwartą gębą po capnąć chce przy okazji, tylko nie zawsze się udaje icon_smile.gif
Lekarze nam nic w CZD nie powiedzieli. Stwierdzili, że to za wcześnie żeby cokolwiek orzec. Niedawno była w szpitalu. Ma zwiększone dawki leków i trzeba czekać. Moja sugestia, że ataki się pojawiły pomimo zwiększenie dawki nic nie dały. Notować czy będą ataki i kiedy i pojawić sie za trzy miesiące. Dzisiaj wróciłam do domu i u Olki dwa ataki 32.gif I chyba po raz pierwszy poczułam się bezsilna, bo wczoraj szybko, szybko nawet nie miałam czasu analizować. A dzisiaj pomyślałam, że gdzie teraz mam się zwrócić?? Bo już nie wiem..Nastrój miałam naprawdę do doopy, ale weszlam na forum, zobaczyłam Adę, przypomniało mi sie wczoraj i od razu inaczej. Takie spotkania na zywo naprawde są potrzebne.
Co do ataków to mam nadzieję, że to tylko wynik umęczenia podróżą i wyjazdem 32.gif
Zaraz postaram sie wkleić kilka zdjęć i znikam, bo kupiłam sobie piwo, chipsy, wypożyczyłam film i mam zamiar sobie nastrój poprawić.
monilka
Mikołaj i natura

I kto tu jest dzidziusiem?? Bartek z Olą. W tle Nika. Ola na wózku 06.gif

Bartuś

Nika icon_smile.gif

Mikołaj

Bartek z Olą

Ola zajmuje się Bartkiem icon_smile.gif Słabo widoczne..ale Bartek waży trochę, a ta mała Ola nosi swojego brata icon_eek.gif

Ada z Mikołajem

Ada i Nika

Chłopaki się całują icon_mrgreen.gif


Nika z Bartkiem
mim
Oj tam żadnych laurek nie było:P:P:P Sama prawda:)

Monilka zdjęcia super:) Mam nadzieję że to wynik przemęczenia te ataki. W koncu spory kawałek drogi jechałyście. Dorosły się zmęczy a co dopiero dziecko. Ściskam Was mocno:)
Ja też wiedziałam że Monika jest "swoja". Wyściskałam ją tak jakbym widziała starą przyjaciółkę z którą się po prostu rozstałam na parę meisięcy:)

Moje zdjęcia jutro. Bo dziś padam na głowę. Będzie i pole 08.gif
Mili84
Witam was
czy mnie jeszcze ktoś pamięta icon_sad.gif ahh zaniedbałam troche pisnaie na forum
podczywałam was cąły czas ale jakos tak weny bylo brak i ten czas...
troche siedziałam u mamy troche bylismy u rodzinki za warszawa teraz jak cieplutko jezdzimy do teściów na wioske 7 km od nas -dla Milana tam jest raj nie to co tu na 3 pietrze icon_smile.gif

Zamieściłam na pierwszej stronce hekkate -Witam nową kolezanke i proszę podaj mi jak masz na imie i sprawdz czy dobrze wszytsko wpisalam Danielek to walentynkowy chłopak??? napisz o której sie urodzil ile ważył i mierzył icon_smile.gif
dajcie znac jak jeszcze mam kogoś zamieścic na pierwszej stronce lub coś zmienic


Dzieciaczki wszytskie cudowne jak to nasze lutusie icon_smile.gif słodziaki

AGGA -GRATULUJE DRUGIEJ CÓRY NAPRAWDE ŚLICZNIUTKA KINDUSIA TAK JAK DARIA JAK TROCHE PODROSNĄ ZAPEWNE BEDA JAK SIOSTRY BLIŻNIACZKI

jak widac mam nowy paseczek Miał być ciążowy ale cos nam nie wychodzi , teraz to juz poczekamy ten rok i zaczniemy wtedy jzu intensywnie działać. Tak szczerze staralismy sie o drugie dziecko ale na zasadzie jak bedzie to bedzie ...no i nie ma a moze tak miało byc bo dzieki temu najpier bedzie ślub:)

ide do Milanka bo usypia i zaległosci troche nadrobie
Mili84
dodam jeszcze ze 10 lipca bede kończyła 25 latek wiec dzien po bedzie nasz ślub-- ale jakoś to jeszcze obco dla mnie brzmi Decyzje podjeliśmy w czwartek juz we wtorek idziemy podpisać umowe w restauracji icon_smile.gif
mim
Mili gratulacje!!!! No to będzie weselicho!!!
A druga dzidzia mogę się założyć będzie i nawet się nie obejrzycie kidey 08.gif
AniaEL
Mili witaj zgubo nasza i Matko Założycielko.
Gratuluję obu decyzji i informuj nas na bieżąco o przygotowaniach do ślubu.
Na pierwszą stronę trzeba jeszcze dodać Izoldęciemnowłosą z Dominczką urodzoną 14. lutego.

Ja i tak uważam, że wystawiłyście sobie laurki 31.gif
(i wcale nie jestem zazdrosna)
Fajne z Was Lachony i świetnych macie chłopaków, bo coś Oli mało, a Monilki to w ogóle. Widać Ola Niki była bardzo zmęczona zajmowaniem się młodszym bratem icon_lol.gif

Monilka mam nadzieję, że te ataki były wywołanie zmęczeniem, podróżą i nadmiarem wrażeniem.
A lekarze nie bardzo się popisali. Może gdzieś w Polsce jest lepszy ośrodek leczenia padaczki? Chociaż do Warszawy masz pewnie najbliżej.

Zaczęła się olimpiada, więc przez najbliższe trzy tygodnie będę chodzić niewyspana. Już taki los kibica.
Po raz pierwszy się ucieszyłam, że Młoda urządziła pobudkę wcześnie rano. Ona jest lepsza niż budzik, bo się jej nie da wyłączyć.
monilka
Milli jak nie pamiętamy?? Co to wogóle za pytanie icon_smile.gif
Pojawiaj się częściej zgubo jedna. No i gratulacje. Spokojnych przygotowań. A dzidzia pojawi się na pewno we właściwym czasie. Ja poproszę trochę aktualnych zdjęć Milana
CYTAT(AniaEL @ Sat, 09 Aug 2008 - 10:47) *
Ja i tak uważam, że wystawiłyście sobie laurki 31.gif
(i wcale nie jestem zazdrosna)

Bo tak się koleżanko tworzy oddzielna TWA 04.gif 08.gif
monilka
CYTAT(AniaEL @ Sat, 09 Aug 2008 - 10:47) *
bo coś Oli mało, a Monilki to w ogóle.

Włala:


Córeczka mamuni icon_smile.gif




AniaEL
UUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU piękne icon_biggrin.gif

Ja Ci dam nowe TWA!!!
Pojechała do stolycy i już się panoszy diabel.gif
mim
No dobra to ja wklejam też cóś. Na początek ze spotkania mam całe 7 zdjęć z czego trzy ruszone 21.gif Ale jadę...

OLA



I OLA:)



Tu Ola i Bartuś. Dzieci Sylwii były nieuchwytne. To jest jedyne ujęcie jakie mam 29.gif



I Mikołaj:

mim
Wstawiałam też na "zdjęciach" ale i Was pokatujęicon_smile.gificon_smile.gificon_smile.gificon_smile.gif 29.gif 29.gif


Tiger Woods:)




Ja i mój pies:)



Myślę...chyba:)



Reklama:)


Nika27
Witam koleżanki icon_razz.gif

No nareszcie odzyskałam moje "okno na świat" czyli internet (rodzinka wyjechała więc komputer jest mój !)
Nadrabiam w drugim oknie zaległości od końca więc póki co to :

Mili MEGA gratulacje ! ! ! ! ! brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif

Odnośnie spotkania to potwierdzam - co do Monilki to jest taka jaką ją można z postów "wyczytać"- rozrywkowa ale przy tym serdeczna i ciepła osóbka z niej - zaradna i typ takiego wicherka 02.gif żeby nie powiedzieć tajfuna 04.gif Dobrze ją odbierałyśmy to taki typ co sobioe w kasze nie da dmuchać i co zaplanuje -zrobi ! Dla niej nie ma rzeczy niemożliwych a swoim optymizmem to może każdą z nas obdzielić i jeszcze jej zostanie 03.gif

o Adzie pisać nie muszę bo moje zdanie od wcześniejszego spotkania się nie zmieniło - dusza człowiek ! Monilka dobrze to ujęła - można z nią konie kraść !
No widać że troszkę też przylukrowałam ale coż - taka prawda !

Dobra a za chwilkę wkleję zdjęcia które mi się udało zrobić.


Nika27
Supermen Mikołaj

Forumkowe cioteczki Monilka i Ada

Ada z synkiem

Ola superwomenka icon_smile.gif

kroczki Oli i jej dumna mama icon_smile.gif

a teraz hit
Zakochana para i całusy dodam że były i tzw. "mokre pacałunki" 03.gif 04.gif 04.gif 04.gif



a tu moje pociechy
Nika27
a tu można podejrzeć resztę zdjęć - mniej lub bardziej udanych icon_smile.gif

https://picasaweb.google.com/sylwia1411/Lut...otkanie07082008

Kurcze - padam na pysk a jeszcze tyle rzeczy muszę zrobić ....
obecnie pakuję się na urlopik z dziećmi ale jakoś mi nie idzie... choć myślę że teraz już z górki
bo ciuszki już popakowane.
Chyba jednak szybki prysznic zrobię i jutro rano dopakuję - bo plecy mi siadają 21.gif
Kręgosłup mi siada bo - jeszcze Wam nie pisałam - mój Bartuś waży 13,7 kg icon_eek.gif w czwartek na szczepieniu go zmierzyli i zważyli - wzrostu ma 84cm. Czyli kawał chłopa z niego tylko czemu ma teraz fazę mamy i wymuszania noszenia 21.gif 29.gif
Dobra uciekam - odezwę się za tydzień. Chyba, że dopadnę do komp. na wyjeździe.

Buziaki.
hekkate
CYTAT(AniaEL @ Thu, 07 Aug 2008 - 12:28) *
Hekkate nam w przychodni zawsze mówiono, żeby zaczerwienienie obkładać kwaśną wodą. W aptece powinnaś kupić takową w żelu.

Dzięki za informacje. Zanim zdążyłam kupić tą wodę to już praktycznie wszystko zdążyło zniknąć.

Kanika mój Daniel też waży 11.5 kg, może nawet odrobinę więcej, bo na wadze wyszło 12 kg, a pół kilo odjęła lekarka.
No i gdzie te zdjęcia pokoju Oli?

Monilka, Ada, Nika cieszę się, że spotkanie się udało. Może tak częściej? A zdjęcia extra.

Mili witam. Dzięki za zamieszczenie na pierwszej stronie. icon_smile.gif Jeśli chodzi o brakujące dane to:
Ilona,
Daniel jest walentynkowy chłopak jak już zauważyłaś. Urodził się o 15.00. Wymiary: 3600g i 58cm.
Gratuluję podjęcia decyzji o ślubie i następnej dzidzi. brawo_bis.gif

Nika udanego wypoczynku życzę.

Dziewczyny mam dwa pytania.
1. Dajecie dzieciom witaminy? Chodzi mi o cebionmulti. Zastanawiam się czy ma to sens, bo w mleku są witaminy, w tym co je też. Moja pediatra każe podawać 7-8 kropli. Kończy się kolejne opakowanie i tak się zastanawiam czy kupować następne.
2. Czy Wasze dzieci miały robiony posiew moczu? Moja jedna koleżanka sieje panikę, że po pół roku powinno się zrobić dziecku, bo jej tak w szpitalu po porodzie powiedzieli (zrobiła to badanie i wykryto jakąś groźną bakterię u jej córki). Ja rodziłam w tym samym i mnie o czymś takim nie poinformowano. Może wtedy jakiś zarazek na oddziale był i stąd te zalecenia. Moja pediatra nie zlecała takiego badania. Koleżanka upiera się, że te groźne bakterie nie powodują żadnych objawów, a mogą np uszkodzić nerki. Wg mnie nie ma potrzeby panikować i pędzić na złamanie karku do lekarza, bo po co na siłę choroby szukać. Co o tym myślicie?
AniaEL
Nika gdzie Ty się znowu wybierasz?
Olka przez chwilę wyglądała jakby próbowała się oprzeć Kacprowi, ale potem poszła na całego icon_lol.gif

Monilka mnie się wydaje, czy Ty masz inną fryzurę i kolor włosów?

Hekkate witamin Młodej nie podaję, bo jak sama zauważyłaś, dziecięce produkty (mleko, kaszki) są nimi dodatkowo wzbogacane, a nie chcę przedobrzyć.
Kinga miała problemy z moczem, więc badanie ogólne i posiew robiłam Młodej kilkakrotnie. Z reguły bakterie w moczu wywołują wysoką gorączkę, spadek wagi i apetytu. Chociaż u Kingi nie było takich objawów, tylko straszny wrzask wieczorem przed kąpielą. Jak chcesz, to dla świętego spokoju możesz Danielowi zrobić ogólne badanie i dopiero jak będzie stan zapalny, to bawić się i robić posiew.
Mrówa
Mili ... gratuluję ... no i wreszcie się pojawiłaś

Ada, Nika, Monilka ... już to pisałam ale się powtórzę ... ZAZDROSZCZĘ Wam spotkania. Może następne w Trójmieście? Zdjęcia boskie ... No i jeszcze wiecie co ... doszłam do wniosku, że lutusiowe mamy to fajne d...pcie są 06.gif No bo wszystkie jakieś takie fajowe jesteśmy.

A Olo złapał zapalenie jamy ustnej. Załamka ... strasznie go boli buzia i jedyne co udaje mi się w niego wmusić (w ilościach śladowych oczywiście) to przetarte jarzyny Gerbera (od 5 miesiąca). No i jeszcze mleko pije. Nie wspomnę, że podawanie leków to jakiś koszmar. Moje dziecko jeszcze nigdy się tak nie wydzierało ... A najgorsze, że te diabelstwo zbiegło się z rosnącymi trójeczkami no i wczoraj pękło dziąsło u góry a dziś w tym miejscu jest ogromna pleśniawa 21.gif Jak nie przejdzie do wtorku to znowu do lekarza 32.gif

hekkate ... ja Olowi witamin nie daję. Moczu też nie mieliśmy badanego.

Monilka ... przykro mi, że wizyta w szpitalu okazała się takim ... rozczarowaniem. Najwyraźniej jak zwykle trzeba mieć "plecy" żeby się ktoś przejął. Trzymam za Was kciuki. Ja już pytałam wśród znajomych, ale nie znam nikogo z podobnymi problemami coby polecił jakiś szpital albo specjalistę. Ale będę pytać ...

Idę się pocieszyć miską lodów waniliowych z polewą czekoladową i orzechami ...
Mili84
Na poczatek jedna foteczka Milana jak sprzata w garażu -reszte fotek mam na laptopie jak przezuce to na dniach wzuce



Niby nic takiego nie mam do robienia ale jakos czasu brak na to pisanie
Byłam dzis u gina na cytologii poinformowałam go ze z naszych starań nic nie wyszło ze teraz czekamy do ślubu chciał dac mi tabletki ale oczywiscie nie wziełam bo do ślubu jeszcze 11 m-cy wiec zawsze jest szansa zajsc w ciąze icon_biggrin.gif Nie bedziemy sie specjalnie starac ...No oczywiscie gin powiedział ze jak zechce zajsc w druga ciaze a nadal nie bede mogła to zebym przyszla on wyreguluje mi cykle bo ostatnio nie miałam 74dni ;/ i wtedy sie napewno uda jakz Milanusiem icon_smile.gif


Ok Miesiac temu bylismy na ostatnim szczepieniu 5w1 Milan wazy 16.300 kloc jak nic :Pale i tak długo stał z tymi 15kg od 10m-ca do 16 jakos tak no i mierzy 86cm

no i wiecej nie napisze ...bo ide sie myc Milan jzu smacznie śpi M na sluzbie.

Jutro jedziemy zalatwic sale i do ksiedza zaklepac termin icon_smile.gif


Kolorowych snów

umiesciłam jzu dane o Danielku i Paseczek Dominisi tylko IZOLDOCZARNOWŁOSA podaj mi godzine wage i cm Dominisi i twe imie icon_smile.gif

To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.