Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
No w końcu jakiś ruch sie zrobił na tym naszym forum
M&B zdjecia superr, a twoja pannica to rzeczywiście prawie jak lutóweczka
Monilka jak sie ciesze, ze sie odezwałaś Dobrze, że u Oli dobrze. A co do motylków to tylko pogratulowac I sie nie łam, wiem że są takie okresy, że ma sie doły, ale szybko napewno wyjdziesz z nich i bedzie ok. Tak jak ty to mówisz "Popatrz, ze szklanka jest do połowy pełna a nie do połowy pusta" - czy jakoś tak. Inek my tą spacerówke mieliśmy razem z głebokim i nie wiem czy taką dostaniesz samą. a jak u was z remontem ?? Kiedy się przeprowadzacie ?????
Mrówa super że u was już ok i możesz więcej chodzić A zdjęcia koniecznie wklej jak Olo z aparatem wróci.
A u nas ok. Kacper chciałbym całymi dniami siedzieć na dworze i to nie w wózku tylko on musi na nóżkach zasuwać...... Z alergią chyba już sie pożegnaliśmy na dobre (oby nie zapeszyc). Np. w sobote Kacper zjadł całe danio, później zupę pomidorową ze śmietaną a na drugie naleśnika (z mleka naszego, w kartonie) z serem No i nic mu do dzisiaj nie jest Ja też niedługo chyba będę musiała się z wami pożegnać na trochę, chociaż nie jest to pewne, bo jak nie sprzedamy mieszkania to będę miała dostęp do neta.
tysia2202
Mon, 12 May 2008 - 16:03
Czesc dziewczynki!!!
M&B i Kanika super zdjecia Kurcze ja tez musze sie wybrac do zoo Mrowka to dobrze ze juz mozesz chodzic tylko uwazaj na siebie :nie nie! Monilka tak tak ja tez scielam wloski Agga jak dobrze ze ta cukrzyca nie jest taka grozna a poza tym kiedy sie spotkamy??? Kanika o 23????
A co u nas? Sebus juz biega po calym mieszkaniu ladnie juz chodzi. Ciesze sie bo jak pojedziemy 14 czerwa nad moze to juz bedzie bardzo dobrze chodzil i biegal Remont w lokalu idzie cala para. Za 2 tygodnie wymienia nam okna. Wreszcie cos sie dzieje.
Caluje was mocna
Mrówa
Wed, 14 May 2008 - 17:37
Baby moje kochane ... gdzie wy????????????????????????
Olo zakopany na stojąco
MiE
Wed, 14 May 2008 - 20:18
hej wpadlam postawic kolejeczke dla Was z okazji pierwszych urodzinek mojego Skarba
monilka
Wed, 14 May 2008 - 21:28
M&B...To już???????? Kurcze jak to szybko zleciało.. [color="#0000FF"]Emilko Kochana..sto lat od ciotek z lutusiek!!!!! Niech rosnie sliczna dziewczynka zdrowo i zawsze będzie promyczkiem słońca dla mamy i taty![/color]!
Mrówa
Thu, 15 May 2008 - 09:30
Emilko ... wszystkiego najwspanialszego ... życia usłanego płatkami róż i spełnienia marzeń.
(a co ... że w ciąży to niby nie wolno?)
MiE
Thu, 15 May 2008 - 16:07
dzieki wielkie dziewczyny
Mrowa jasne ze nei wolno-ja bede pila podwojnie za Ciebie i za siebie
monilka
Sat, 17 May 2008 - 12:50
Dziewczynki Kochane..Z olą jest źle, nawet bardzo źle.. Proszę o modlitwę, fluidki cokolwiek dla mojej Oleńki...Pomódlcie się żeby wszystko było dobrze...
tysia2202
Sat, 17 May 2008 - 13:04
monilka co sie dzieje z ola???
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
anulek2505
Sat, 17 May 2008 - 13:40
Monilka oczywiście fludki przesyłamy, trzymamy kciuki i się pomodlimy, ale co sie dokładnie dzieje z Olą ?????????????????????
AniaEL
Sat, 17 May 2008 - 14:13
Monika nieustannie myślę o Tobie i Oleńce. Wierzę, że będzie dobrze. Jak będziesz miała siłę i taką potrzebę, pisz i dzwoń nie patrząc na porę dnia i nocy.
AniaEL
Sat, 17 May 2008 - 15:00
Dostałam wiadomość od Monilki:Jestem z Olą w szpitalu. Ola ma podany lek dożylny, który ma powstrzymać ataki. Jak się nie uda, to grozi jej śpiączka lub zapaść. Dziewczyny trzymajcie. Potem napiszę, bo łzy zalewają mi oczy. Monika mogę tylko tyle, a chciałabym dużo więcej
tysia2202
Sat, 17 May 2008 - 15:20
monika trzymam mocno kciuki i caly czas mysle o was bedzie dobrze musi byc dobrze i leki musza zadzialac!!
tysia2202
Sat, 17 May 2008 - 15:47
meczy mnie ta Olunia
Czy ktoras z was moze pamieta gdzie jest instrukcja jak zrobic te nasze filmiki?? Chcialabym zrobic 2 czesc ale nie pamietam jak sie to robil
eiwanka
Sat, 17 May 2008 - 17:51
Oluniu, Monilka, bądźcie dzielne!!!!!!!! Trzymam kciuki z całych sił!
Agga:)
Sat, 17 May 2008 - 18:07
Monilka badz dzielna razem z Olunia gleboko wierze ze Olunia pokona to chorobsko co ja meczy &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
AniaEL
Sat, 17 May 2008 - 19:25
Dostałam kolejnego smsa od Monilki:Udało się.
Lek zadziałał!!!!!!
Mam nadzieję, że teraz już będzie tylko dobrze. Obie dziewczyny już wystarczająco wiele przeszły. Monika jeszcze raz mocno Cię ściskam.
eiwanka
Sat, 17 May 2008 - 19:34
o Boże jak się cieszę!!!!!!!!!!!!!!!!! Normalnie się poryczałam. Monilka, Oleńko mocno ściskam i przytulam!!!
tysia2202
Sat, 17 May 2008 - 19:53
Odetchnelam z ulga
Iśka
Sat, 17 May 2008 - 20:00
Monia&&&&&&&&&&&&& trzymajcie się!!!!
sylwia27
Sat, 17 May 2008 - 20:44
normalnie wstyd mi pisać
zakończyłam tu na etapie licznych rozmów w sprawie pracy........skończyło się tak, że dostałam propozycję pracy w 2 firmach z tej samej branży, w końcu wybrałam i wyjazd na szkolenie........siedziałam pod Łodzią, Ala miała pierwsze noce bez mamy i cycka, jakoś W. z dziadkami dał sobie radę i tym sposobem od dwu tygodni pracuję.......Ala na razie z babcią, pod koniec maja dowiemy się czy dostała się do żłobka, ale powiem Wam, ze babcia się tak super opiekuje, że może jednak będzie chciała trochę dłużej się wnuczką pozajmować....
i jeszcze od razu póki pamiętam, przeprosinki dla Kaniki, że się nie odezwałam w sprawie tego zoo, ale najzupełniej w świecie zapomniałam........
sylwia27
Sat, 17 May 2008 - 20:47
Właśnie przeczytałam o Oleńce........Dziewczynki Kochane, bądźcie dzielne!!!!!Olusia silna jest, najważniejsze, że lek działa, wierzę, że to wszystko pójdzie w dobrą stronę!!!!!!!!
sylwia27
Sat, 17 May 2008 - 20:48
Fotki maluchów śliczne, a właściwie maluchy śliczne na fotkach!!!!!!! Oczy mi wyszły jak zobaczyłam Emilkę!!!!!! MOże ona jeszcze sama chodzi, co?
sylwia27
Sat, 17 May 2008 - 20:50
Teraz postaram się regularnie zaglądać, wracamy do domu w okolicach 19 i potem karuzela:karmienie, kapiel, usypianie i potem samemu kolacyjka, mycie spanko.......
sylwia27
Sat, 17 May 2008 - 20:51
proszę więc o ponowne przyjęcie w poczet matek lutowych
anulek2505
Sun, 18 May 2008 - 07:42
Monilka jak sie cieszę Trzymajcie sie i teraz już musi być tylko lepiej!
Sylwia gratulacje !!!!!!!!!
Mrówa
Sun, 18 May 2008 - 09:13
Monilka ... ... musi być dobrze.
monilka
Sun, 18 May 2008 - 10:16
Hej.. My z Olcią już w domu..zresztą wczoraj już byłyśmy (szok nie??), ale wczoraj byłam tak zmęczona, tak wypluta psychicznie, że nie miałam siły już nic pisać.. Kurcze..poryczałam się jak poczytałam jak trzymałyście za Olę kciuki Hmm..co do wczoraj..to był chyba jeden z najbardziej koszmarnych dni jakie przeszłyśmy z Olą razem do tej pory..Nie chcę żeby wracał Dzień zaczął się zwyczajnie..Rano sobie wstałyśmy z Olusią..Oleńka zjadła, wzięła leki..i fajnie się sobie bawiła..Czyli wszystko ok..Ja zaczęłam odkurzać..zajęłam się dywanem i przez chwilę nie zwracałam uwagi na Olę..Obróciłam się, a ona leży na boczku, twarzą do wersalki..Pomyślałam, że się przewróciła i nie da rady podnieść..zdziwiło mnie tylko że nie wrzeszczała..Kiedy podeszłam do Olci zobaczyłam, że leży nieprzytomna..Kiedy udało mi się ją ocucić mniej więcej, połozyłam do łóżeczka, bo Olcia zazwyczaj po atakach jest senna..I wtedy się zaczęło W trakcie snu..zaczął następować atak jeden po drugim..Podałam Oli wlewkę, którą miałam podać w ekstremalnie ciężkich przypadkach..Nie pomogło..Po wlewce znowu atak..W końcu Oleńka straciła już zupełnie kontakt..i tylko leżała (spała) z otwartymi oczkami wpatrzonymi nieruchomo przed siebie..Nie wołałam pogotowia..pojechałam z Olą od razu do szpitala, bo dzięki Bogu mam taki układ na oddziale, że Olę przyjmują od razu i bez skierowania.Skierowanie potem muszę donieść..No i podali Oli tem lek..Olcia jak pisałam wybudziła się i odzyskała świadomość..Po tym leku była nawet jakaś bardziej pobudzona..No i co?? I lekaraka mówi..to jedzie pani do domu bo my nic więcej nie zrobimy..Pocieszające jest to, że najprawdopodobniej ataki nie wrócą przynajmniej przez miesiąc..W poniedziałek porobią tylko Oli kompleksowe badania i chyba będą znowu kombinować z nowym lekiem..A dzisiaj rano moje dziecko wstało jak gdyby nigdy nic, uśmiechnęło się do mnie (ja się poryczałam) i życie toczy się dalej.. Nie znam tej choroby..sama się jej dopiero uczę..tylko wkurza mnie ta bezsilność..nie możemy nic więcej zrobić..zrobimy badania i to wszystko..ataków nie da się przewidzieć.. Na razie żyję nadzieją..do wizyty u lekarza w Wa-wie w sierpniu..W końcu Ola trafi konkretnie do epileptologa.Z tego co wyczytałam najwazniejsze jest określenie typu padaczki i leczenie jej wtedy pod tym kontem..Tutaj tego nikt nie próbuje zrobić..Gościu jest ponoć jednym z lepszych specjalistów w Polsce..Na jego stronie internetowej wyczytałam, że trafne zdiagnozowanie i leczenie padaczki daje 500% (tak jest napisane) na jej wylecznie
monilka
Sun, 18 May 2008 - 10:20
CYTAT(AniaEL @ Sat, 17 May 2008 - 18:25)
Mam nadzieję, że teraz już będzie tylko dobrze. Obie dziewczyny już wystarczająco wiele przeszły.
Aniu tak bardzo bym chciała, żeby Twoje słowa były prorocze.. .Ja chcę mieć "normalne" problemy..typu..dziecko gorączkuje, nie starcza mi od pierwszego do pierwszego.. jejku chcę wierzyć, że w końcu tak będzie..
monilka
Sun, 18 May 2008 - 10:22
Sylwia..gratulacje z nowej pracy..To teraz majętna się zrobiłaś..A co do przyjęcia w poczet lutusiów..to proszę podanie..i się rozpatrzy.. Mrówa..przepraszam, że wcześniej Twojego Ola nie pochwaliłam..Spodobał się bardzo Oleńce..i w końcu duet Ola z Olą byłby ciekawy..
mim
Sun, 18 May 2008 - 10:55
Monilka...o Boże Nie mogłam pisać, normalnie nie potrafiłam jak to przeczytałam. Wyłam i modliłam się o Olę z całych sił. Wszyscy trzymaliśmy kciuki...Dopiero teraz jak napisałaś że jest ok to chce mi się pisać Kochane moje dziewczynki...jesteście jak dwie wielkie góry, których nikt i nic nie rozdzieli i zawsze będziecie razem. Na milion procent!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ja wiem że kiedyś ktoś Tobie i Oli wynagrodzi ten Twój strach i nerwy:)
Lek musi zadziałać i koniec!!!! Sierpień już niedaleko, wszystko się wtedy wyjaśni i będzie dobrze:) Dalej trzymam za Was kciuki.
O nas nic póki co nie napiszę bo się znowu poryczałam i klawiatury nie widzę Ale tym razem ze szczęścia:)
tysia2202
Sun, 18 May 2008 - 12:13
Czesc dziewczyny!!!
monilka jak przeczytalam co napisalas to... najwazniejsze ze juz jest lepiej i trzymajmy sie tego ze w sierpniu bedzie jeszcze lepiej
sylwia gratuluje pracy
Mrówa
Sun, 18 May 2008 - 15:08
Monilka ... bardzo się cieszę że z Oleńką już lepiej. No a jak uśmiechy rozdaje to już sama rozkosz. Trzymam kciuki za was i byle do sierpnia.
AniaEL
Sun, 18 May 2008 - 19:54
Hej
Miałam już pisać wczoraj, ale wiadomość od Monilki wytrąciłam mnie z równowagi. Nie mogłam myśleć o niczym innym, tylko o Oleńce w szpitalu. Ta choroba jest dla mnie zupełnie obca i przeraża mnie to, że dotyka ona kogoś dla mnie bliskiego, choć znanego tylko wirtualnie. Monilka cieszę się, że lek zadziałał. Twój dzisiejszy post sprawił, że się popłakałam. W Was jest taka siła, jakiej my wszystkie pozostała nie mamy nawet razem wzięte. Ja wiem, że zaraz napiszesz, że to nie prawda. Ale nie będziesz mieć racji. I myślę, że wszystkie mamy się ze mną zgodzą. Mam nadzieję, że lekarz z Warszawy (ja nieustannie czytam egiptolog) pomoże.
Nysia, Sulichna strasznie Wam zazdroszczę, tych rowerowych wycieczek. Kinga prędzej sama nauczy się jeździć na rowerze niż jej zramolali rodzice przypomną sobie, jak to się robi.
Nysia masz rację. Byliśmy w Gorcach i Pieninach. W planach był Beskid Sądecki, ale w Krościenku brakło sił, żeby zmagać się z podejściem na Dzwonkówkę, a potem na Prehybę. Jedno mogę napisać. dawno się tak nie wyspałam. Bywałam tak zmęczoną po całym dniu wędrówki, że spałam po 10 godzin i nikt mnie nie budził w środku nocy, ani o nieprzyzwoitej porze nad ranem. Kinga sobie świetnie radziła z babciami i nawet dała się podejść, bo teściowej udało się ją obciąć i teraz mam chłopaka w domu.
Anulek mam nadzieję, że wszystko wyklaruje się z tym mieszkaniem i pójdziecie na większe.
Mrówa patrząc na zdjęcie z USG śmiem twierdzić, że szykuje się piękna Mróweczka. I Ty się nie forsuj!
Agga cieszę się, że to był tylko fałszywy alarm i nie masz cukrzycy.
Zdjęcia z zoo rewelacyjne. Widać, że Olka z Emilką, to świetne kumpele. M&B masz taki zegarek, jaki mi zginął
Sylwia ogromne gratulacje!! Możesz uchylić rąbka tajemnicy i zdradzić, co to za praca?
CYTAT(monilka @ Sun, 18 May 2008 - 09:22)
Sylwia..gratulacje z nowej pracy..To teraz majętna się zrobiłaś..A co do przyjęcia w poczet lutusiów..to proszę podanie..i się rozpatrzy..
I koniecznie masę zdjęć Ali i jej mamy. Tatę możemy sobie darować.
Uwielbiam patrzeć na zdjęcia naszych Maluchów i fajnie, że ostatnio tyle ich wkleiłyście. I mogę napisać tylko to, co wszystkie pisałyście: Lutusie są śliczne i coraz większe i czasami aż trudno się nadziwić, że już są takie duże i tak bardzo samodzielne. Zresztą mamuśki też niczego sobie
AniaEL
Sun, 18 May 2008 - 19:55
oooo Nysia widzę Cię
anulek2505
Sun, 18 May 2008 - 19:57
Monilka ja równiez sie cieszę, że Olunią już dobrze. Zobaczysz ten lek zadziała a do sierpnia już niedaleko. Teraz już będzie dobrze, bo wy już naprawdę za dużo przeszłyscie i się nacierpiałyście. trzymajcie się.
AniaEL
Sun, 18 May 2008 - 20:09
Teraz kilka słów tytułem usprawiedliwienia. Przez ostatnie daw tygodnie była u nas piękna słoneczna pogoda, a u mnie oznacza to katar i załzawione oczy. Nie mogłam dużo siedzieć przy komputerze, więc tylko czytałam. Pisać już nie miałam siły, bo oczy nieustannie łzawiły. Nawet leki nie pomagają. Wypadało by tylko siedzieć w domu i mieć wszystkie okna pozamykane, ale niestety moje jest typem łajzy. Do domu przychodzimy tylko na jedzenie.
Byliśmy z Kingą u alergologa. Dostała teraz inny lek, trochę silniejszy. Zmieniliśmy też mleko. Teraz Młoda jest na nutramigenie, więc nie muszę się już martwić. W sumie cała afera z aminio wyjdzie nam na dobre, bo nutramigen jest prawie o połowę tańszy.
CYTAT(M&B @ Thu, 08 May 2008 - 09:30)
mloda to jest diabel wcielony uczy sie od Kingi AniEl
CYTAT(Ada25 @ Thu, 08 May 2008 - 21:35)
Ania, no Kinga jest świetna...ech te diabełki w oczach od urodzenia je ma
Nie przesadzacie lekko Ja mam złote dziecko, po prostu anioł. Kilka przykładów. Uwielbia sprzątać. Z każdym śmieciem leci do kosza. Nawet gazety specjalnie drze, żeby mieć co wyrzucić. Tylko przed każdym wyniesieniem worka do kontenera musimy sprawdzić jego zawartość. Wyciągałam już z niego zabawki, kubki itp. Przygotowuje mieszkanie do remontu. Dała nam do zrozumienia, że tapeta w jednym z pokojów się jej nie podoba. Przyniosła mi nawet kawałek, żebym wiedziała, która to jej nie przypadła do gustu. Meble w kuchni też chyba jej zdaniem nadają się do wymiany. Ostatnio zabrałam jej klamkę od jednej z szafek. Jak ją zdemontowała? Nie wiem.
I jeszcze trochę zdjęć. Tak Młoda ostatnio sypia. Na działce I na meczu Skawa - Wisła Kraków. Mistrz Polski przyjechał w najsilniejszym składzie, ale jakoś marniutko grali.
Nysia
Mon, 19 May 2008 - 10:05
Hej Mamuśki
Monilka - kamień z serca, uff....Bardzo, bardzo się cieszę że już jest lepiej. I naprawdę (powtarzam się, wiem) jestem pełna podziwu dla Ciebie i Twojej siły do walki. Trzymam kciuki jak co dzień
AniaEl - ja w ostatniej chwili własną komórkę wyjęłam z kosza na śmieci.... i to tylko dlatego że musiałam zadzwonić a nie pamiętałam numeru i po przeszukaniu całego domu zadzwoniłam na komórę z domowego... Co do tapet to juz postanowiliśmy na 100% że w wakacyjny remont robimy w pokojach dla dzieci gładzie na ścianach a do połowy wysokości ścian tynk akrylowy, taki z kamyczkami Wszędzie tam, gdzie tapeta odstawała choćby na 2 milimetry juz jej nie ma a gdzie nie nic odstaje tam są urocze dziurki po mieczu, łyżce kopary itp Radzę też ten pomysł rozważyć
Sylwia - gratuluję nowej pracy - to kiedy stawiasz ?
Mrówa - Twoja mróweczka to model/modelka Ja juz po usg połówkowym i nic! żadnego zdjęcia nawet nie mam, dziecię moje pomachało ręką i ciągle plecy pokazywało, chcociaż lekarz ze skóry wychodził. No ale najważniejsze że wszystko jest ok i chyba chyba (nie chcę zapeszyć) będzie Klara... póki co nic między nóżkami nie dyndało prócz pępowiny to już chyba nie urośnie... W mieszkaniu nie ma miejsca na ekwipunek trzeciego rycerza pt. konik, tarcza, miecz i hełm jedynie na łóżeczko dla lali Poza tym nie mam imienia dla chłopca Za miesiąc idę znowu - moja mama bardzo chce zobaczyć usg bo nigdy na takim nie była, więc zobaczymy czy to na pewno pępowina wisiała
MiE
Mon, 19 May 2008 - 12:01
monilka matko przenaswietsza czytalam i serce mialm w gardle... jesli chodzi o padaczke to moze bede mogla cos Ci pomc-moj brat na Nia chorowal... scikam Was mocno i serduchem jestem z Wami
Sylwia pracusiu zoo Cie ominelo gratuluje pracy i dawaj fotki
AniaEl chcesz zegarek to Ci dam i tak czaje sie na nowy
a ja po roczku i niby impreza sie udala ale po niej wybuchla wojna... w rezultacie dzis B gadal ze swoja matka i sie ttak wkurzyl ze po jej tekscie ze ma jej blogoslawienstwo na nasz rozwod zerwal z nia kontakt- w koncu przejrzal na oczy...
a tu macie fotki
Emcia w swoim rowerku ktorego juz nie ma-dostala dwa ten udalo sie wymienic na inne zabawki
tort
dmuchanie swieczki
teraz uwaga bo pokazuje tesciowa jakby ktos chcial lotkami rzucac, siedzi od balkonu-siostra Bartka, pozniej tesciowa pozniej moj starszy bratanek, i na koncu przyszly bratanek
tutaj my i z tylu moj brat starszy i Jego obecna hmm kobieta (?) przyszla zona
tutaj Emka z moim drugim bratem (chrzestnym)
tutaj juz po wszystkim w kuchni dyskusje (tylko nie patrzec jaki mam tam syf bo dopiero znoszone wsio ze stolu)
a tu mi sie jeszcze dwa zdjecia dodaly to tez Wam dam
MiE
Mon, 19 May 2008 - 12:03
CYTAT(sylwia27 @ Sat, 17 May 2008 - 19:48)
Fotki maluchów śliczne, a właściwie maluchy śliczne na fotkach!!!!!!! Oczy mi wyszły jak zobaczyłam Emilkę!!!!!! MOże ona jeszcze sama chodzi, co?
jesli to sie tyczylo mojego dziecka to juz chodzi a nawet s*****ziela i z dnia na dzien szybciej choc na dworze wole ja za raczke trzymac, a tydzien temu w zoo nawet nam uciekla
Nysia
Mon, 19 May 2008 - 12:25
CYTAT(M&B @ Mon, 19 May 2008 - 13:01)
teraz uwaga bo pokazuje tesciowa jakby ktos chcial lotkami rzucac
M&B - cudne hasełko, dawno się tak nie uśmiałam, chociaż sama ta sytuacja z teściową to
i gratulacje dla kolejnego chodzącego lutusia (majowego lutusia)
AniaEL
Tue, 20 May 2008 - 18:42
M&B ilekroć pisałaś o swojej wyobrażałam sobie ją jako taką wielką damę, w kostiumach, kapeluszu, sypiącą achami, ochami i echami. A tu ..... takie rozczarowanie. Taka szara, zwyczajna, takie nic ..... Za to jakie wymagania. Życzę Tobie i B., żeby dała Wam wreszcie spokój. Życie bez niej i jej dobrych rad byłoby dla Was lepsze i piękniejsze. Emilka jest prześliczna i bardzo duża! Jeszcze raz wszystkiego najlepszego dla najmłodszego Lutusia
Nysia to ja z całego serca życzę Ci dziewczynki. Tylko, co zrobisz, jeśli ona będzie chciała być rycerzem
Mam pytanie: co kupujecie maluchom na Dzień Dziecka?
MiE
Wed, 21 May 2008 - 08:37
jeju jakie tu pustki nie poznaje Was
Ania ona jakis czas temu chodzila tak garsonka i kapelusz ostatnio ja sie smieje ze chyba ma menopauze i zaczyna kupowac mlodziezowe ciuchy...
Na dzien dziecka to ja nie wiem co kupie malej, ale chyba jak nie dojedzie preent z roczku od mojego brata to dostanie wozek z lalka nie mam kasy na drogie prezenty
dziekujemy za zyczenia
tysia2202
Wed, 21 May 2008 - 11:26
Czesc dziewczyny!
M&B spoznione ale szczere zyczenia dla malenkiej lutuski ale to zlecialo i juz ona ma roczek no i gratuluje podjecia decyzji o staranie sie o rodzenstwo zycze oby udalo sie wam za pierwszym razem tak jak mi
Mrowka zdjecia malenstwa boskie ! az zazdroszcze
Aniuel Kinga sie bardzo zmienia sliczna dziewczynka a z tym spaniem pod poduszka to jakbym widziala Sebastianka on tez tak czesto spi i w ogole ma takie pozycje do snu ze dziwie sie ze mu tak wygodnie
A co u nas? Remon w lokalu trwa teraz jest tak jedna wielka demolka Chyba otwarcie sie troche opozlni bo dopiero ekipa ktora bedzie robic sciany klasc kafelki malowac itp wejdzie dopiero 16 czerwca A my 14 czerwca jedziemy nad moze wiec przed wyjazdem musze wszystkie plytki i kolory wybrac i kupic zeby wszystko juz tylko czekalo na robotnikow. We wtorek przychodza ona wymienic. No jakos to malymi kroczkami sie posowa. Dzis ide do sanepidu odebrac pozytywne zatwierdzenie naszego projektu.
Sebus biega po calym mieszkaniu i wyciaga wszystko z szafek. Dosiega klamki od naszej sypialni wiec maz wykrecil klamke bo jak wlazil do nas do sypialni to wszystko z szafek ladowalo na ziemi a wszczegolnosci moja bielizna. Po calym dniu jego zabaw mam duuuzoo sprzatania
Pozdrawiam was i nasze kochane lutusie
tysia2202
Wed, 21 May 2008 - 20:57
Zapraszam do obejrzenia filmiku o sebastianku czesc 2 kontynuacja pierwszego
Mrówa
Wed, 21 May 2008 - 21:28
Tysia ... Sebastianek prześliczny ...wzruszyłam się normalnie.
Dziś byłam u lekarza. Wszystko ok, po krwiaku ani śladu, leki nadal biorę. Mała Mrówa dziś tylko wypięła pupę i tyle ją widziałam
tysia2202
Wed, 21 May 2008 - 21:29
Oj no szkoda Mrowa ze nie dowiedzialas sie co bedzie ale nawazniejsze ze jest zdrowe
Mrówa
Wed, 21 May 2008 - 21:30
A ja już wiem od dawna że chłopaczysko ...
Mrówa
Wed, 21 May 2008 - 21:32
Młody swoim sprzętem wymachuje na każdym usg odkąd go w zasadzie ma. Dziś buzi nie chciał pokazać ... szkoda bo to najlepszy czas na 3D usg. No ale może następnym razem.
Agga:)
Wed, 21 May 2008 - 23:35
M&B duzo slonka i zdrowka na kazdy dzien Emilce Zycze
Mrowka najmłodszy członek rodziny sliczny i dobrze ze z ciaza wszystko oki byle tak do konca
Tysia filmik super nawet dowidzialam tak Darie
Ania ale czaderskie te okulary ale cena mnie troszke powalila Kinga jak zawsze sliczniutka
Daria zalatwila sprawe z okularami w inny sposob moj brat przyjechal na wekeeend na przepustke i poprosil mnie bym pomogla mu spodnie kupic oczywiscie jak na zakupy to z Daria a ze sklepy to jej zywilol wybrala sobie jakies okulary ktore byly w koszyczku i jak brat stal przy kasie to mu je dala dobrze ze 5zl kosztowaly
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.