Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > nasze rĂłwnolatki > rok urodzenia 2007
Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40
o mamo kiedy ja ostatnio jakis film widzialam a kino ech...
jaAga czyżby chodziło Ci o Juno?
Aguutko cudownie, że już jesteś w domku! c.d. po środzie...
Juno, to jak go mam jeszcze, to też Ci zgram, nie ma sprawy:)
Asiu a Tobie chciałam powiedzieć, że soczki były przepyszne- dziękuję Ci i to nawet nie wiesz jak bardzo. Ta wizyta mnie zrelaksowała i podniosła na duchu:) oczywiście kciuki cały czas trzymam!
Jaka szkoda, że musiałyśmy się spotkać w szpitalu, mam nadzieję, że następny raz będzie w bardziej sprzyjających warunkach
Tak, tak o Juno mi chodziło. Aguutko to ja poproszę bardzo o nagranie, wyliczenie kosztów i nr konta. I dziękuję bardzo i przepraszam, że fatyguję ciężarną....tzn. mam nadzieję, że na pocztę to męża wyślesz, sama nie będziesz chodzić, tak?
Jaaga pewnie, że męża
Aguutko witam cię po przejściach. Zaraz zrobi ci się lepiej, nie ma jak w domu
Też obejrzałam Slumdoga, tydzień temu u siebie na ścianie z rzutnika, także całkiem jak w kinie. Kate Olaf ma łóżeczko mojej Emilki
Dziękuję dziewczyny, jesteście niezastąpione.
Kate udały się, w sensie zakupowym, bo w sensie stresów to lepiej nie wspominać, moje młodsze dziecię widząc większą przestrzeń poprostu goni przed siebie, normalnie biegnie, nie idzie, z rąk się wyrywa, więc pędzone było, a w magazynie meblowym jak mi wlazła między półki to wyjść nie chciała...ubaw miała po pachy, że ona ma tyle labiryntów i wchodzi tam bez prolemów a ja się nagimnastykować muszę...ale znam powód wejścia w najgłębszą dziurę....kupę tam zrobiła, ona ma swoje widzimisie, że jeśli nie zawoła (co robi tylko wieczorami) to włazi w jakiś kąt i tam "brudzi" pieluchę....więc przy kasie już był smród, a trzeba było odczekać w koleje, żeby sie do łazienki dostać . Kupiłam parę przydatnych rzeczy, dzieciom głównie, choć i do kuchni parę drobiazgów, zostały mi do kupienia materace, ale pewnie w Jysku kupię, bo z Warszawy nie byłoby jak przywieźć.
Kate mamy chyba takiego samego misia - tego jasnego:D Nelly dostala od naszej przyjaciolki jak jeszcze w szpitalu bylismy po porodzie:D
Kate ale fajne łóżeczko, a Olafek jakie ma włosy długie!Śliczny jest!
Jaaga niestety Juno mąż skasował..ale podeślę Ci jeszcze 88 minut z Alem Pacino- fajny! Jutro z mamą będę pisać skargę na tą położną, to nie może tak przejść bokiem, może coś da i kobieta zmieni podejście...
Ok, dzięki, może jakoś zdobędę to Juno, a póki co i tak bdę miała aż 4 filmy od Ciebie do obejrzenia .
Nie chcę żebyś denerwowała się na samo wspomnienie, ale co konkretnie ta baba zrobiła??
Aguutko i ja miło spędziłam czas plotkując z Wami zwłaszcza, że miałam za sobą spotkanie z panią docent i ogólnie wyczerpujący dzień. Też bardzo bym chciała spotkać się w innych okolicznościach! Niech już wiosna zawita na dobre to coś wymyślimy. Za kciuki nie dziękuję i prooooszę nie puszczaj, wszystkie trzymajcie!
Póki co jestem w takim stresie, że nawet uczyć się nie mogę, nie potrafię zebrać myśli podczas durnej rozmowy przez telefon Nie pamiętam czy kiedykolwiek tak się czułam...
moje dziecie robi sobie wlasnie oklady na twarz z ogorka;)
no i wyszło, że nie mam miary....
Aguutka mogę prosic o płytkę z tymi samymi filmami co Jaaga. Oczywiście zapłacę za płytkę i przesylkę
Ja widziałam slumdoga- taniec na końcu przegięcie , ale moi rodzice chcieli zobaczyć, a ja choruję na oszukaną
Pati pewnie, jutro mąż zakupi płyty i zgram Wam filmy, czyli Ty Pati nie chcesz Slumdoga, tak?
Po pięciu dniach, moje dziecko zmieniło się nie do poznania- napatrzeć się na jego twarz nie mogę, czy on się tak zmienił, czy już go zapomniałam? Taki wysoki się zrobił, aż go zmierzyłam ile urósł...czuję się jakbym go miesiąc nie widziała, widać, że jest bardzo stęskniony, cały czas przytula się i całuje..ze wzajemnością oczywiście moja przyjaciółka była w szpitalu po kartę, rozmawiała z sympatyczną położną, która doskonale wiedziała o co chodzi, powiedziała "że koleżanka zapomniała mi dać karty", no ale zostawiła ją w sekretariacie i nadal jej nie mam....przyjaciółka zadzwoniła do mnie, opisała mi tą sympatyczną położną i okazało się, że to ta sama...nawet nie przyznała się, że to ona..tylko powiedziała jej, że koleżanka. Żenada, nie ufam tej kobiecie, podejrzewam, że może być chora psychicznie mam nadzieję, że odzyskam moją kartę ciąży.
Agutka chce, chce, ja widziałam, ale moi rodzice chcą zobaczyć, bo mnie mąz do kina zabrał, bo wariowałam od tego siedzenia w domu z małą, nawet wyjśc nie można, bo chora.
co do położnej.... bez komentarza My po pierwszej inhalacji, ale było płaczu Jaaga, Kate Wasze też płacze podczas inhalacji? Trzymają mask na buzi czy w pobliżu buzi?
lilly bardzo bym chciała żeby z tym ciucholandem wypaliło. tylko jak już coś to chcę się nastawić na odzież ziecięcą i młodzieżową.
samno.... ogromne gratulacje!!! pisz częściej! jaaga a w tym kalkulatorze, to obwód pod biustem na wdechu czy wydechu? bo na forum pisze na wdechu, a w instrukcji że na wydechu. jak na wdechu to mam dobrze dobrany. odynko zdjęcia cudne. my byliśmy na spacerze dzisiaj, i kamil miał całe buty w błotku. aguutko a w jakim programie ściągesz te filmy? no i oczywiście cieszę że jesteś już z nami. a położną się nie przejmuj, jędza straszna.
aguutka- ciesze sie ze juz w domciu jestes.
Kate- super fotka. A Olafek sliczny. pati- ja , gdy inchaluje mlodego, to trzymam maske w poblizu buzki- i tylko dlatego nie ma przy tym placzu. Iwonko- w przyszlym tyg dotrze do nas nowa lodowka, zmywarka i gazowka- wiec kuchnia bedzie umeblowana od a do z, wiec wtedy bede mogla zamieszkac na nowym Remont skonczony Teraz tylko musze zabrac sie za sprzatanie tam... joana- ja nadal trzymam kciuki, zeby pomysl z ciucholandem wypalil ci
musze no musze Wam pokazac bujny wlos zaby;)
Pati moja się drze, więc narazie inhalacje uskuteczniam u Julki, zresztą narazie u Kariny przymusu nie było .
Aguutko dziękuję. Joana nie wiem, zmierzyłam chyba wtedy kiedy mniej wychodziło, zresztą przy normalnym oddychaniu, nie ma chyba znaczącej różnicy... Agata i co z tym okresem po odstawieniu, pojawił się czy może....
Aguutko- Ja też chcę, Ja też chcę!
Tylko bez "Juno"-byłam na tym w kinie rok temu. A pozostałe bardzo chętnie obejrzę i jeśli masz coś jeszcze na dysku to się nie krępuj I bardzo przepraszam za fatygę, jeśli nie da rady to rozumiem I proszę o nr.konta A ta położna zachowała się ykhym.... dziwnie Odi- no widzisz jaki długi włos na głowie... nim się obejrzysz będziesz czesac kitki i robic warkocze Agata85-Ooo to już tuż tuż jesteś na swoim nowym mieszkaniu. Nie zapomnij wkleic nam kilku fotek Ziowik- mocno nadal cierpisz? Pati- Filipek sam sobie trzyma inhalator nawet potrafi tak 10 min Byłam dziś w solarium 10 min. Pierwszy raz od...... chyba roku Aa, zapomniałam Wam powiedziec, że w tamtym tygodniu byłam z P. na występie kabaretu Yorki (czy jakoś tak..). Ale się uśmialiśmy Polecam, takie odstresowanie!
O, a ja byłam tydzień temu na kabarecie Paranienormalni/Neo-Nówka, dostałam w ostatnim momencie bilety w pracy i poszłam z mężem, też się uśmiałam za wszystkie czasy, chyba zacznę częściej kabarety w tv oglądać.
jaaga- @ jeszcze nie przylazla, ale pewnie lada dzien dostane
Iwonko- fotki wkleje, jak tylko dojde do ladu ze wszystkim, tzn z porzadkami, i ukladaniem na nowo wszystkiego w szafach... Nie no takich porzadkow robic to ja nie lubie, nawet na nowym mieszkaniu Tymbardziej ze czas goni, bo do soboty musze miec wszystko wysprzatane tam, meble przewiezione i porzadki zrobione Ja jutro ide do solarium....uwielbiam
Aha, mam takie trochę dla Was głupie pytanie: z czym jeszcze można podawac witaminę D3: z wodą, z herbatką ..? Dotychczas Filip dostawał codziennie kropelkę z moim mlekiem. Tak nakazał lekarz, do drugiego roku życia.
Jak nacisnę mleko jeszcze leci.. Piersi nadal takie same Bólu nie odczuwam, nie zmniejszają się, nie zwiększają... Dla mnie GIT Oby tak dalej! Kiedy w końcu przestanie leciec, jak nie odciągam????????????? Po jakim czasie zanikł Wam pokarm??????? Ponad tydzień?
Iwona po pierwsze to ja już dawno zapomniałam co to jest wit D3 , po drugie, jak ją podawałm to najczęsciej prosto do dzioba . A po ostatnie mleko zanikło mi ok. 2 tygodni po odstawieniu, tzn. nie wiem, napewno wtedy już mnie nie bolało, a ja nie naciskałam, żeby nie prowokować .
Ehhh... no to ktora pisze sie na pomoc przy sprzataniu u mnie jutro? Maz wlasnie oswiadczyl mi ze jutro do firmy nie pojedzie, wiec ja z racji tego ze maly zostanie z tata w domku, to od jutra rana zaczynam okna myc, podlogi czyscic itd....moze skoncze do wieczora wszystko zrobic Pojutrze maz przewiezie juz pierwsza ,,czesc,, mebli, wiec jakos to pojdzie....
Agata ja już w domu od jakiegoś czasu sprzątam pobieżnie, bo mi się nie chce....skoro i tak niedługo się będziemy przeprowadzać, okna to aż wstyd oglądać jak słońce zaświeci...i na samą myśl, że potem będę musiała 2 mieszkania wysprzątać dostaję gęsiej skórki....więc ja się nie piszę .
Jaaga, to już nie trzeba tej witaminy podawac? Kurcze, mi pediatra kazał, ale dopiero jak się upomniałam, żeby zbadał u mojego dziecka ciemiączko i powiedział tak... może od niechcenia, żebym się dalej nie czepiała? ( ) A, dwa tygodnie u Ciebie... to też GIT A jutro idę do sklepu po centymetr Aha (wciąż mi się coś przypomina ) dzwoniłam do serwisu Canona. Dziś wysłali naprawiony aparat!!! Hurrraaa, w końcu będą jakieś nowe zdjęcia bo mam zaległości od listopada! Do zapłaty: 240 zł + przesyłka = nie hura .....
jaaga- w starym mieszkaniu to tez nawet o sprzataniu nie mysle I moje okna to katastrofa A tak jak Ciebie- mnie tez czeka sprzatanie po przeprowadzce na nowe, starego mieszkania
Iwona ja nie mówię, że masz nie podawać, może Filipowi potrzebna, Julce podawałm długo, bo ciemiączko miała duże, zarosło w wieku ok. 2,5 lat, a u Kariny jest inaczej, o pierwsze (dziś robię wyliczanki ) miała małe ciemiączko, po drugie ja wiecznie zapoimnałam o tej witaminie, a lekarz nie pytała i nie proponowała recepty....a po trzecie jak to z drugim dzieckiem bywa....jest tyle ważniejszych rzeczy do zrobienia, że wyrodna matka nie pamięta o niczym więcej niż przyziemne karmienie i zmieniania pieluch .
Może wykształcone w tym temacie mamy wypowiedzą się na temat tego podawania wit. D...coś mi świta że Somnolentia też nie podawała....ale mogę się mylić. A no właśnie, asiu_b trzymam kciuki!
Jaaga no właśnie się tak zastanawiam i chyba na wydechu trzeba zmierzyć.
Iwona 79 ja podają d3 1 kropelkę co wieczór do mleka NAN. do tej pory dawałam 2 kropelkę, bo jak byliśmy do kontroli u ortopedy w grudniu to powiedział że trochę kamilowi żebra odstają. no i dlatego 2 kropelki dawałam. a jak byłam 2 tygodnie temu u specjalisty pediatry to powiedziała, że wiosna idzie i żeby zmniejszyć. agata z chęcią pomogę, tylko przyjedź po mnie
Iw to znow zobaczymy Cie na fotach;) my D3 juz tez dawno nie podajemy;)
wiecie kupilismy dzis te nowe pieluchy Pampersa Active Girl - fajne sa - zabie sie strasznie koniki na nich podobaja;) fajnie przylegaja nie obcieraja i choc nie lubie pampersa te sie im udaly - mowie tak poki co;) po wieczorze uzytkowania;) Agata zazdroszcze przeprowadzki ale mycia okiem juz nie:P Mam prośbę do dwóch AGATEK. Więc Moje Drogie, Wy tak już nie narzekajcie na to sprzątanie bo i tak już niedługo wszystko będzie u Was lśniło i pachniało świeżo pomalowanymi ścianami. Więc mogłabym się z Wami z PRZYJEMNOŚCIĄ zamienic. No! Aha.. to u Was różnie z tą witaminą
Odi- Ja jeszcze nie próbowałam nowych Pampersów. My kupujemy zawsze kilka paczek- tak, żeby za często sobie nimi głowy w sklepach nie zawracac. Ale na weekend trzeba wybrac się na zakupy bo akurat się kończą. A czemu nie lubisz tej firmy? My prawie od początku je kupujemy i są wg mnie najlepsze. Jedynki i dwójki miałam Huugiess- tez ok, tylko troszkę "twardsze".
Kate ja tylko trzymałam przy buzi, a ryk jaki był ale moje dziecko to straszny strachol...
jaaga u wiki jest ewidentny nakaz Iwona 10 min? Wow Ja na urlopie 3 dni, potem moja mam na urlopie 2 dni i może wiki dojdzie do siebie. Ale mam dośc, ona nawet do ojca nie idzie tylko ciągle "mama mama", usypia ok 23, ciagle płacze, ciągle na mnie wisi, jak rano na chwile ją stawiam na ziemię co by śniadanie zrobić to wielka rozpacz, bo "mama opa i opa" Ja nie wiem co będzie w pon jak ona pójdzie do żłobka-czarna rozpacz to mało powiedziane. Ja sie czuję jak w więzieniu ciągle siedzę w domu i nawet na spacer nie mogę wyjśc, bo ona chora Jeszcze dzis mój mąz mnie denerwuje. Może już się czepiam
Iw no my huggisowi;) pampersow nie lubie za dziwny zapach i za to ze Nellka je przesikiwala;) ale te sa jak na razie super i dziecko nie ucieka przed przewijaniem;) zaklada sie je jak majteczki a przy sciaganiu rozrywa po prostu boki;)
Pati mój Domiś uwielbia inhalacje, zawsze wtedy włączam mu bajkę i tak już mu się to kojarzy, że jak ma ochotę na bajkę to czasem przynosi mi płytkę z bajką a czasem inhalator Siedzi twardo i trzyma sobie maskę sam na buzi.
Witaminy D3 nie podaję w tym roku, ale czasem daję maluchowi łyżeczkę Kidabionu razem ze starszymi siostrami, zwłaszcza że nie może jeść ryb przez solidne uczulenie.
Pierwsza?!
druga
trzecia!
jaaga wysyłam ci pw z prośbą kate ty chyba pomagalaś dziewczynom z listem motywacyjnym i cv. czy ja też moglabym prosić cię o pomoc?
Pati Olaf wogóle nie płacze przy inhalacji i sam sobie maskę trzyma przy buzi. Ale pierwsze razy to płakał, pomagało jak go zagadywałam i odwracałam jego uwage od inhalatora. Czyli włączałam bajkę i mówiłam "zobacz jaka krówka, a tu patrz jaki slimak, zobacz jak on powoli chodzi" itp. I wtedy jakoś przechodziło. Albo książeczki oglądalismy. Teraz juz sie przyzwyczaił i tak jak pisałam sam sobie maskę trzyma, ja moge w tym czasie posprzątać.
Aguutko pisz skargę, takie rzeczy nie mogą przechodzić niezauważone. Nie nadaje się do takiej pracy, to niech nie pracuje. Trzymam kciuki! Odi Olaf też tego misia dostał w szpitalu od moich rodziców:) Iwonka ja wit. D nie podaję juz od dawna......... Joana pewnie że pomogę. A wczoraj mi sie sniło, ze się z pracy zwolniłam i pisałam dla siebie CV:)
Iwonka- ja wit D podaje...co trzeci dzien. Tylko, ze my mamy w tabletkach, co sie momentalnie w buzce rozpuszcza.
No wiec, kobietki, pomylam juz na nowym prawie wszystkie okna, teraz czekam az moj maz zrobi obiadek i czeka mnie jeszcze mycie podlog i dwa okna
6-sta!
a to jakies odliczanie jest? my dopiero wstalysmy o:P
Kate haha dobre z tymi misiami - niezly zbieg okolicznosci;) boszzz dziewczyny tak bym chciala byc w ciazy ale ostatnio ciagle jestesmy niezywi - Kuba tyle pracuje ze szok - Nellka jest nie do wytrzymania czasem a w nocy kiepsko spi przez te zeby - wczoraj dostala ibufen na noc to spokojnie przespala pierwsza noc juz od kilku dni.... juz sie wiosny nie moge doczekac bo dziecie juz nie chce chodzic w pieluchach - niech juz bedzie cieplo:P a w week moze bede zachustowywac znajoma;)
to ja siódma!
wróciłam wczoraj od rodziców... łóżeczko juz pomalowane i trzeba tylko zalakierować , kupic materac i przywieźć... i mam pytanko... jakie materace wg Was są dobre i żeby majątku nie kosztowały?
a tak to Samnole... gratulacje... napisz co tam u Was słychać...
jak Klara i Prezes?? Pati zmeczona jestes i to normalne... tez jak Ala chorowała tylko tydzień i byłam sama to sie wkurzałam, że uziemiona jestem... zresztą nawet teraz jak bylismy u rodziców to chwila wolnego i M. wyruszał kładem ( nawet nie wiem jak to sie poprawnie pisze) na wycieczkę po wertepach a ja jak zwykle.. zero czasu tylko dla siebie... ale tylko do weekendu bo sie z koleżanką umówiłam ( BEZ DZIECI) na ploty
Justa my dziś kupiliśmy materac, narazie tylko na dół dla Karinki w Jysku jest promocja na te sprężynowe, kieszeniowe, (czyli lepsze) o taki w rozmiarze 90x200 https://www.jysk.pl/4/5/12/15/3313023/a/catalog nie wiem czy to majątek czy nie....bo do tej pory myślałam, że materac ok. 100 zł kosztuje, ale się oświeciłam w tym temacie i nabyliśmy własnie ten z linku. Jeszcze coś dla Julki na górę, ale to pewnie już piankowy.
Jaaga no wlasnie potwornie drogie sa...zastanawiam sie czy nie kupić jakiegos piankowego póki co
bo napewno sie zdarzy nieraz że Ala zasika materec... a taki mógłybyc gdyby nie to, że potrzebuję rozmiar 90x190.... To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|