To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Lutusie - część druga

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40
ewqa
hej! ja tylko na chwil? w domu zje?? obiadek ,a tata z córci? na spacerku . przepustka tylko na godzin? 29.gif

kurcze nie wiedz? co znami zrobi?.Ma?a je za ma?o 32.gif . dzisiaj mamy spróbowa? Sinlac.jutro zdejmuj? nam testy p?atkowe z pleców i czekamy jeszcze na panel pediatryczny z krwi. sama ordynator dzisiaj g?owi?a si? co z nami b?dzie . mam nadziej?,?e chocia? w pi?tek nas wypuszcz?. ca?? szcz?scie wysz?o,?e na gastroskopi? Kinga jeszcze za ma?a jest, bo tu wszytskim na dzie? dobry gastroskopi? robi?.

edit: widz?,?e niez?a dyskusja tu si? toczy, ale nie mam czasu czyta?. znikam , bo rosó? mi si? zagrza?.pozdrowienia dla wszystkich i trzymajcie kciuki ,?eby nas w pi?tek pu?cili do domku.
Doda
Ewqa - trzymajcie si? dzielnie! A ile teraz Ma?a wa?y?
Ja zwa?y?am Karolin? przedwczoraj i wa?y 6990. Niby nie jest to ma?o, ale na siatce centylowej zjecha?a z 75 na 50. W ci?gu miesi?ca przyty?a ok. 400 g. Do lekarzy w tej sprawie jednak ju? nie id?.

Ju? nie pami?tam, co pisa?y?cie, bo dyskusja na temat ?ywienie wszystko przy?mi?a icon_wink.gif
Je?li chodzi o mnie, to ja te? uwa?am, ?e nie ma co za wcze?nie wprowadza? nowych rzeczy, ale moja mama - która akurat u mnie jest i jej przeczyta?am o kisielu i innych rzeczach - powiedzia?a, ?e kiedy? dzieci si? tak wychowywa?o i ?yj? icon_wink.gif Ja ju? po 3. miesi?cu jad?am zupy na mi?sie,od 3. tygodnia mleko w proszku "niebieskie" (pewnie pami?tacie je z dzieci?stwa) i inni te? tak karmili.

Daj? Karolinie s?oiczki, bo nie mam sk?d wzi?? NA PEWNO zdrowych warzyw, a pediatrzy maj? bardzo dobre zdanie o tym gotowym jedzeniu.

Agutka - id? do tej fizjoterapeutki, ?eby w razie czego niczego nie zaniedba?. Rozmawia?am w zesz?ym tygodniu z kole?ank?, która ma 10-miesi?cznego synka. W?a?nie na pocz?tku jako? taki wiotki by?, ale si? tym nie przejmowali. A teraz dosz?o do tego, ?e codziennie z nim musi na rehabilitacj? je?dzi?, bo jednak ma os?abione napi?cie mi??niowe i powinno si? ju? wcze?niej z nim ?wiczy?.
Chocia? mo?e u Was jest wszystko ok, tylko maluch troszk? bardziej leniwy icon_wink.gif
Magdawro
"My. Ze wzgl.logopedycznych si? zdecydowa?am, bo te? by?y w?tpliwo?ci. Wspólpracuje.
Tak na szybko, bo lecimy m?odego zgarn?? ze szko?y - zosta?y ostatni z 3 po kiermaszu ksia?ek a potem do multibabykina jestem umówiona. ale jak co?, to pytaj o wiecej...

Edziola, przygody misia super! A jaki kisiel dajesz - taki sklepowy, czy w?asnej roboty/ Jesli tak to poprosze przepis."

heh, my?la?am, ?e poszed? ten post i polecia?am zostawiwszy wklepanego w kompa;)
Fajowo by?o w kinie - chyba z 10 nas by?o - wi?kszo?? zna?am wcze?niej a 2 poznalam dzi?. Tylko troch? pop?aka?y niektóre male?stwa.
a moja w?a?nie ?wiczy obroty na materacu - pracowita pszczólka jest!
Ja tu walcz?, bo zostal mi jako nie wyedytowany tekst i teraz okazuje si?, ?e wywo?a?am burz? a sama nie mog? sobie poradzi? z doczytaniem, bo mi znikn?ly polskie znaki i widz? pe?no znaków zapytania - wiecie jak to okie?zna?? Kto ma dla mnie dobr? rad??
Doda
Magdawro - ja te? mam znaki zapytania zamiast polskich znaków!!!
Czy kto? jeszcze???
aratis
Ta..ja tez icon_smile.gif Moze to znak zebysmy juz przestaly dyskutowac
04.gif
Przy okazji-nie zgadzam sie ze czerpanie wiedzy z ksiazek jest chore. Wiadomo, ze nie mozna dac sie zwariowac i slepo wierzyc we wszystko i sztywno trzymac sie schematow,ale jakas wiedze miec nalezy. A wiedza zawarta w ksiazkach jest poparta wieloma latami doswiadczen i obserwacji dzieci oraz fachowa wiedza lekarzy. Trzeba laczyc to co zaczytane z obserwacja wlasnego dziecka-przynajmniej takie jest moje zdanie.
Jesli chodzi o to "kiedys tak wychowywano" to wiecie-kiedys tez pito ocet na zatrzymanie laktacji (lub odchudzanie) a jeszcze kiedys wczesniej palono czarownice 06.gif
Niejaka Aasia icon_wink.gif swego czasu slyszala opinie, ze dziecka nie wolno nosic na rekach bo mu sie oczy przekreca, a jak ulewa to dobrze, bo znaczy ze rosnie.... 04.gif 04.gif 04.gif Od doswiadczonych matek oczywiscie...

ps.piszcie bez polskich-bedzie latwiej czytac icon_wink.gif
edziola
no wlsnie ja tez tak mam myslalam ze cos mam z kapem ale widze ze to forum cos sie porobilo

a jesli chodzi o slabe napiecie miesniowe to chyba Maria Bel tez to ma cos takiego pisala chyba
Agutka
CYTAT(aratis @ Wed, 23 Jun 2010 - 16:12) *
Te? widzialam na w?asne oczy-w?asnie u dziecka i NIGDY bym czego? takiego nie napisa?a...Mo?e w?a?nie dlatego...My?l?,?e wizja w?asnego dziecka umieraj?cego na cokolwiek, sama z siebie przemawia do wyobra?ni...A mo?e ja przegi?ta jestem bo nawet o zwierz?tach si? tak nie wyra?am. No w ka?dym razie je?li chcia?a? zaszokowa?, to Ci sie uda?o-przynajmniej mnie 04.gif
Powiedz mi, czy wg Twojej opinii podawanie dziecku w tym wieku owoców ze s?oiczka przeznaczonych od 4 mca te? jest z?e?

Znana jestem z tego, ze nie owijam w bawelne. Lubie nazywac rzeczy po imieniu, a nie bawic sie w eufenizmy.
Nie powiem Ci nic na temat diety 4-miesiecznego dziaciaka karmionego sztucznie... bo.. temat jest mi obcy.
I starszego Kube i malego Tomcia karmie tylko i wylacznie cycem.. i nie wiem nawet jak powinna wygaldac dieta takiego dzieciaczka.
Przy cycu jest prosto.. tylko on i nic wiecej.. i tego sie trzymam.

Sloiczki sa o tyle dobre, ze jedzenie w nich zawarte jest kontrolowane. Jest to sprawdzane, certyfikowane itd. Na pewno taka marchewka czy jabluszko
bedzie odpowiedniejsze dla malca niz takie z warzywniaka obok.. Ja nie wiem skad sa jablka z warzywniaka.. gdzie je kupuja, jak rosna itd. i nie dowiem sie.
Owocow i warzyw z upraw ekologicznych jest za malo.. ciezko jest cokolwiek dostac..
Tak wiec najlepsza metoda jest - wszystkiego, ale po trochu.. wszystkiego zdrowego.. ma sie rozumiec. Cukier, sol, konserwanty, barwniki, spulchniacze itd.
wymieniac moznaby dlugo.. sa zle. Powie to kazdy lekarz, kazdy pediatra, kazdy dietetyk, kazdy madry czlowiek... zwlaszcza jesli mowa o kilkumiesiecznym
niemowlaczku!!!

Moj starszy synek je wszystko... i jablko, i brokuly, kalafiory, i kasze, ryze (uwielbia kasze i ryze) i miesko, owoce, marchewke, az uszy mu sie trzesa
jak je zwykla surowa papryke czerwona.. Chowany byl tak jak teraz Tomek.. najpierw cyc, potem powoli, po kolei wprowadzanam nowe produkty.. i nie trzymalam
sie scisle schematu zywienia.. Zdaje sobie sprawe, ze eksperymentuje sie na naszych dzieciach.. np. jesli chodzi o to kiedy podawac gluten.
Tak wiec w niektorych sprawach zdawalam sie na swoja intuicje.. i co ciekawe nigdy mnie nie zawiodla.
Mam naprawde zdrowego chlopaka.. nie zna antybiotykow, w ogole nie choruje... efekt mojej 3-letniej pracy nawet mnie zaskoczyl. I naprawde, nie jest to
przypadek.. To jest ciezka praca.. raz - pilnowac, by dobrze jadlo, kupowac, przygotowywac, karmic..czytac duzo na ten temat...
dwa - zwalczyc ta cala ciemnote w postacji cioc, babc i rad innych z ciemnogrodu.. ktorzy od urodzenia pchaja dzieciakowi wszystko co zle..
aratis
CYTAT(Agutka @ Wed, 23 Jun 2010 - 17:01) *
Sloiczki sa o tyle dobre, ze jedzenie w nich zawarte jest kontrolowane. Jest to sprawdzane, certyfikowane itd. Na pewno taka marchewka czy jabluszko
bedzie odpowiedniejsze dla malca niz takie z warzywniaka obok.. Ja nie wiem skad sa jablka z warzywniaka.. gdzie je kupuja, jak rosna itd. i nie dowiem sie.
Owocow i warzyw z upraw ekologicznych jest za malo.. ciezko jest cokolwiek dostac..
Tak wiec najlepsza metoda jest - wszystkiego, ale po trochu.. wszystkiego zdrowego.. ma sie rozumiec. Cukier, sol, konserwanty, barwniki, spulchniacze itd.
wymieniac moznaby dlugo.. sa zle. Powie to kazdy lekarz, kazdy pediatra, kazdy dietetyk, kazdy madry czlowiek... zwlaszcza jesli mowa o kilkumiesiecznym
niemowlaczku!!!

Moj starszy synek je wszystko... i jablko, i brokuly, kalafiory, i kasze, ryze (uwielbia kasze i ryze) i miesko, owoce, marchewke, az uszy mu sie trzesa
jak je zwykla surowa papryke czerwona.. Chowany byl tak jak teraz Tomek.. najpierw cyc, potem powoli, po kolei wprowadzanam nowe produkty.. i nie trzymalam
sie scisle schematu zywienia.. Zdaje sobie sprawe, ze eksperymentuje sie na naszych dzieciach.. np. jesli chodzi o to kiedy podawac gluten.
Tak wiec w niektorych sprawach zdawalam sie na swoja intuicje.. i co ciekawe nigdy mnie nie zawiodla.
Mam naprawde zdrowego chlopaka.. nie zna antybiotykow, w ogole nie choruje... efekt mojej 3-letniej pracy nawet mnie zaskoczyl. I naprawde, nie jest to
przypadek.. To jest ciezka praca.. raz - pilnowac, by dobrze jadlo, kupowac, przygotowywac, karmic..czytac duzo na ten temat...
dwa - zwalczyc ta cala ciemnote w postacji cioc, babc i rad innych z ciemnogrodu.. ktorzy od urodzenia pchaja dzieciakowi wszystko co zle..


No to widze,?e mamy podobne podjecie i mam nadzieje,ze u mnie tez sie na zdrowie dziecka przelozy. Na jablko sie zdecydowalam w nadzieji, ze Krzysiowi pomoze zwalczyc zaprcia i udalo sie. Doszlam do wniosku, ze lepiej jablko ze sloiczka niz jakies syropy z apteki.
Agutka
Nie wiem natomiast o co chodzi z ta sterylnoscia...? Co ma piernik do wiatraka?
aratis
CYTAT(ewqa @ Wed, 23 Jun 2010 - 16:23) *
kurcze nie wiedz? co znami zrobi?.Ma?a je za ma?o 32.gif . dzisiaj mamy spróbowa? Sinlac.jutro zdejmuj? nam testy p?atkowe z pleców i czekamy jeszcze na panel pediatryczny z krwi.

pozdrowienia dla wszystkich i trzymajcie kciuki ,?eby nas w pi?tek pu?cili do domku.

Trzymamy mocno!!!!

Ile Mala wazy? A co to za testy?
aha-dobra-juz doczytalam w google. Chodzi o testy na znalezienie ewentualnej alergii?
edziola
agutka skonczmy temat bo juz mi sie nudzi
moja corka ma lat6 i tez nie wie co to antybiotyk nigdy nie choruje i jest najlepszym przykladem na to ze jej nie szkodzilam i teraz robie to samo
Agutka
CYTAT(edziola @ Wed, 23 Jun 2010 - 17:55) *
agutka skonczmy temat bo juz mi sie nudzi

Edziola, slonce, chyba nie zauwazylas, ze ja z Toba juz dawno skonczylam. 06.gif Napisalas, ze dyskusja nie ma sensu wiec i nie dyskutowalam z Toba.
Natomiast Twoje kolezanki mialy pytania/uwagi.. to z nimi rozmawiam.. a Ty sie nudz.. skoro wiedza tak boli.
Latte_macchiato
CYTAT(aratis @ Wed, 23 Jun 2010 - 16:52) *
Ta..ja tez icon_smile.gif Moze to znak zebysmy juz przestaly dyskutowac
04.gif
Przy okazji-nie zgadzam sie ze czerpanie wiedzy z ksiazek jest chore. Wiadomo, ze nie mozna dac sie zwariowac i slepo wierzyc we wszystko i sztywno trzymac sie schematow,ale jakas wiedze miec nalezy. A wiedza zawarta w ksiazkach jest poparta wieloma latami doswiadczen i obserwacji dzieci oraz fachowa wiedza lekarzy. Trzeba laczyc to co zaczytane z obserwacja wlasnego dziecka-przynajmniej takie jest moje zdanie.
Jesli chodzi o to "kiedys tak wychowywano" to wiecie-kiedys tez pito ocet na zatrzymanie laktacji (lub odchudzanie) a jeszcze kiedys wczesniej palono czarownice 06.gif
Niejaka Aasia icon_wink.gif swego czasu slyszala opinie, ze dziecka nie wolno nosic na rekach bo mu sie oczy przekreca, a jak ulewa to dobrze, bo znaczy ze rosnie.... 04.gif 04.gif 04.gif Od doswiadczonych matek oczywiscie...


rekoma i nogami sie podpisze ..bez polskich znakow

Dzis z okazji Dnia Ojca zrobilam sernik na zimno z truskawkami icon_wink.gif i zamrozilam 3 kg truskawek aby na zimowe koktaile

a z dzieci?stwa to pami?tam, ze babcia mi wpychala jedzenie na sile bo grube znaczy zdrowe 03.gif
w wieku od 9 roku zycia mialam zakaz u niej jadania kogla-mogla bo bede za facetami latala mialam jesc same kielbasy bo wtedy bede madra ! brawo_bis.gif
aratis
Ja zrobilam dla chlopa galaretke z truskawkami icon_smile.gif
a z zamrozeniem dobra mysl! tez musze tak zrobic-zima sie ze smakiem zje

(ja tam lubie kielbasy 03.gif 03.gif 03.gif )
Aasia
CYTAT(Prada @ Wed, 23 Jun 2010 - 18:09) *
w wieku od 9 roku zycia mialam zakaz u niej jadania kogla-mogla bo bede za facetami latala mialam jesc same kielbasy bo wtedy bede madra ! brawo_bis.gif


no Prada padlam ze smiechu 06.gif
tak jak pisala aratis kiedys u rodziny mojego TZ/wies ogólnie rzecz ujmujac to byla/ uslyszalam, ze jak ja moge nosic 3-miesieczne dziecko na rekach! Tozto ono do pól roku powinno tylko lezec, bo przeciez oczy mu sie przekreca..
Nie wiedzielismy czy sie smiac czy zaplakac nad tym dzieckiem naszym 03.gif


PS.przeklete znaki zapytania...
PS. apropos dyskusji o rozszerzaniu diety..to wlasnie wrocilam od mojej pediatry, strasznie madrej babki, kazala wprowadzac pojedyncze owoce, marchewke z ziemniakiem i zupe jarzynowa. Za 4 tygodnie do zupy dodac mieso z krolika, indyka albo kurczaka wiejskiego.
Rozumiem, ze niektorzy czekaja z rozszerzaniem diety ale nie mozna tez krytykowac tych, co karmia dziecko butla i podaja owoce, jak np ja. Nie wydaje mi sie, zebym podawala mojemu dziecku wszystko co najgorsze dajac mu jablko czy sliwke w rozsadnych ilosciach.
Swoja droga, to watpie zeby kazda mama karmiaca piersia trzymala sie restrykcyjnie diety dla karmiacej i jadla tylko gotowanego kurczaka w marchewce. A w kazdych produktach z polki sklepowej sa ulepszacze, konserwanty i milion innych cudow, ktore zapewne w jakis tam sposob przenikaja do pokarmu.
Nie da sie uchronic dziecka przed wszystkim zlem tego swiata, choc oczywiscie mozna probowac..
Latte_macchiato
CYTAT(aratis @ Wed, 23 Jun 2010 - 18:14) *
Ja zrobilam dla chlopa galaretke z truskawkami icon_smile.gif
a z zamrozeniem dobra mysl! tez musze tak zrobic-zima sie ze smakiem zje

(ja tam lubie kielbasy 03.gif 03.gif 03.gif )


ja do dzi? jem kogiel-mogiel wspominaj?c moj? babcie icon_wink.gif i kabanosiki lub frankfurterki co by nadal jaki? poziom reprezentowa? icon_wink.gif
no to ja mam pod galaretk? serniczek jeszcze ..hehe

na TVN u Drzyzgi babeczki opowiadaj? o porodach icon_wink.gif
Agutka
Aasia ja wlasnie planuje jabluszko na sam poczatek.. Starszemu podalam (nie wiedziec czemu) ziemniaczka.. i choc garnal sie do jedzenia (wtedy) to (mam to nawet na zdjeciach) ziemniaczek byl beeee. 29.gif Tak wiec tym razem bedzie jabluszko.. zobaczymy.
Oczywiscie za dwa miechy.

Doda do fizjoterapeutki zadzwonilam.. Nie mam czasu sie rozpisywac.. ale troche mnie pocieszyla. Poszukam w okolicy jakiegos specjalisty i zobaczymy na czym stoimy.
Nie jest to nic powaznego.. ale tez nie nalezy tego lekcewazyc, bo w przyszlosci moze odbic sie na zdrowiu dzieciaka. A ortopedzi milcza.. lub inaczej radza... bo nie sa w
temacie.. po prostu.. Dla nich jak jest krzywa stopa to leczymy stope.. krzywe kolano to leczymy kolano..a to nie tak.. nie tedy droga.

Ze jak sie niby oczy przekreca? 03.gif 04.gif Poplulam az caly ekran 03.gif
Aasia
CYTAT(Agutka @ Wed, 23 Jun 2010 - 18:46) *
Ze jak sie niby oczy przekreca? 03.gif 04.gif Poplulam az caly ekran 03.gif


a zebym to ja wiedziala 06.gif
ale glupio mi bylo pytac, bo by wyszlo ze taka niedouczona jestem 03.gif
ale moze to chodzi o to,ze te oczy sie przekrecaja przodem do tylu..?znaczy sie zrenica do srodka czaszki???hmmmm 29.gif

ja mojemu chlopowi kupilam koszulke ze znaczkiem supermana i napisem "super tata", no niech ma no..
Latte_macchiato
Wracajac do tematu to edziola nie gniewaj si? czy obrazaj bo nie o to chodzi. Ja powiem na swoim przykladzie.
Bylam zagorzala zwolenniczka pieluch tetrowych, bo dwoje dzieci tak wychowa?am, bo tak zdrowiej, bo pupa sie nie odparzy itd ale i na forum i mój maz mnie przekonali, ze te pampersy to nic zlego no i zakladamy juz 4 miesiac pampersy i póki co jest ok. Czyli nie taki diabel straszny jak go maluja.
Odnosnie jedzenia to jak dzisiaj juz pisalam jestem za robieniem wlasnych posilków, obiadków, jabluszek itd ale teraz czyta?am artykul, ze jednak te w sloiczkach sa przebadane, ze nie wiadomo czym jablko, w warzywniaku pod domem, pryskali ... I doszlam do wniosku, ze moze niepotrzebnie si? tak upieram by tak sama i sama wszystko. Zadecydowalam, ze jabluszka i marchewka bede kupowac w sloiczkach a obiadki gotowac sama.
To, ze kiedys bylo inaczej nie znaczy, ?e nie mamy powielac poprzedników razem z ich bledami a isc do przodu.
Agutka zwrócila mi uwage na siedzenie, tak wczesne dziecka, z uwagi na pózniejsze problemy z kregoslupem. I faktycznie Lena nie siedzi zbyt czesto ale i tak ograniczylam jeszcze bardziej ta pozyce siedzaca.

Czasami warto wysluchac, przemyslec, bo chodzi o dobro naszych dzieci a nie o to aby postawic na swoim i tupac nogami, ze ja mam racje.
aratis
CYTAT(Prada @ Wed, 23 Jun 2010 - 19:43) *
Czasami warto wysluchac, przemyslec, bo chodzi o dobro naszych dzieci a nie o to aby postawic na swoim i tupac nogami, ze ja mam racje.


Teraz ja sie podpisze icon_smile.gif
bel
no witam was kobietki w koncu czytam tak was. i aarysia w koncu podnosi glowlke potrafi naprawde umie hura samodzeilnie robi syrenke nauczyla sie w koncu. teraz w niedzeile bedziemy miec chrest marysi 21.gif w dodatku w domu normalnie wkurzyc sie mozna 21.gif pelno roboty a mezus mowi uspokoj sie szok 21.gif toc szkoda gadac w sumie tesciowa chce mi pomoc naprawde jestem jej bardzo wdzieczna i moja mama tez chce nam pomoc wiec nie bedzie zle. w sobote mezusiem bylam na weselisku bylo super 06.gif . w lipcu bede miec rozmowe z szefem w sprawie pracy i chyba pojde do mojego doka po pigulki ale tym razem w mojej miejscowosci 06.gif 06.gif czyli do 2 gabinetu jestem ciekawa jak dok zachowa sie 04.gif 04.gif poza tym mezus w miare. fajnie was pocztac. doradzcie mi tylko od kiedy wprowadzac nowe produkty marysia konczy jutro 4 miesiace. mam zaczac od zupek czyli marchewki. doardzicie mi cos kochane kobietki.
prada lenka super jest.
kipje fajnie ze ozdewalas sie alex super
ewqa wspolczucia kochan kobietko przytul.gif 3mam kciuki za ciebie sloneczko i kinge
magdawro moja marysia tez nie przewraca sie wiec nie jestes sama.
natka super fotki
a...a ladne zdjecia ze chrztu
asia ada super
oki slonrczka koncze aha jutro mam kosmjsje lekarska wsparwie i nw - oparzenia 3majcie kciuki bym dpstala jakies odszkodowanie.
bel
CYTAT(aratis @ Wed, 23 Jun 2010 - 20:58) *
Teraz ja sie podpisze icon_smile.gif

hej aratis milo ciebie widziec icon_smile.gif
Doda
Nie bylo mnie tu kilka godzin, a dyskusja nadal trwa icon_smile.gif Ja si? ju? wypowiedzia?am, wi?c mo?e zmieni? temat icon_wink.gif

Razem z moj? mam?, siostr?, bratem, Jasiem i Karolin? byli?my w knajpie na Polach Mokotowskich. Tzn. w planach by? spacer, ale pogoda si? jaka? paskudna zrobi?a i wybrali?my jedzenie 06.gif , a tylko Ja? szala? na mini placu zabaw. Siostra da?a mi p?yt? ze zdj?ciami z chrzcin. Jak Ja? u?nie to planujemy komisyjne ogl?danie zaopatrzeni w ró?ne ciacha z cukierni icon_smile.gif
Mam nadziej?, ?e s? jakie? fajne i co? pó?niej wklej?.

Prada - poprosze przepis na ten serniczek. Az mi slina pociekla jak o nim przeczytalam!

Ja nic z okazji dnia ojca nie robilam, bo tez na dzien matki nic nie dostalam 29.gif

Kurcze, przepraszam, zapomnialam na pocz?tku o tych polskich czcionkach i z nimi pisalam, a juz nie chce mi sie zmieniac...
Doda
CYTAT(bel @ Wed, 23 Jun 2010 - 21:08) *
fajnie was pocztac. doradzcie mi tylko od kiedy wprowadzac nowe produkty marysia konczy jutro 4 miesiace. mam zaczac od zupek czyli marchewki. doardzicie mi cos kochane kobietki.


Oj Bel, chyba jednak nas nie czytalas, bo bys nie pytala o wprowadzanie nowych pokarmow 04.gif 04.gif 04.gif
bel
doda czytalam ale taka dyskujsa sie wytworzyla ze kurcze pogubilam sie troszke 06.gif
edziola pisala ze wprowadzila kisiel a prada ze czesc rzeczy bedzeo dawac w sloiczkach a czesc gotowac tylko mi chodzo o to jak samemu przygtowac zupki dziewczyny pisaly o kleiku tylko ja nie bardzo wiem jaki kupic kurcze
bel
CYTAT(natusia2518 @ Wed, 23 Jun 2010 - 11:02) *
cze??

Lenka obudzi?a si? przed 8 dosta?a mleczko i przed chwil? znów zasn??a:)A mi uda?o si? pomalowa? paznokcie u nóg i r?k,nie pami?tam kiedy malowa?am je ostatnio....

Zuza w przedszkolu:)

icon_arrow.gif Wczoraj by?am z Lenk? na kontroli i ten pó? antybiotyk ma bra? do pi?tku,bo nadal jest kaszel:/ W pi?tek mam przyj?? jeszcze raz...

icon_arrow.gif U Zuzi wczoraj w przedszkolu by?y organizowane konkursy z okazji dnia ojca i ja musia?am i?? bo m?? nie da? rady dojecha? :/ale na szcz??cie Zuzi nie by?o przykro,rozumie to ?etatus musi je?dzi? do pracy,kochana córcia icon_smile.gificon_smile.gif

aratis kszta?tuj kszta?tuj gust,chocia? podejrzewam ?e w wieku szkolnym sam wybierze co lubi....Moja siora 10 lat m?odsza ode mnie s?ucha?a Tokio Hotel,masakra jaka?,wszystkie dzieciaki szala?y za tym zespo?em.Ja pami?tam jak Ja szala?am za Kelly Family i jeszcze za Backreet Boys he he to by?y czasy icon_smile.gificon_smile.gif

Lena wypija 180 mleka,czasem nawet 210ml bo tak jest na puszce od mleka,5 miesi?cy i 210 ml trzeba podawa?,ale nie zawsze wypije a? tak du?o....

Aasia No ja b?d? siedzie? w domu ze 3 lata....M?oda pójdzie do przedszkola a ja ze spokojem mog? i?? do pracy.

Zmykam pranie powiesi?....

natka witaj w klubie tez sluchalam kelly family i backstreet boys haha
bel
CYTAT(natusia2518 @ Wed, 23 Jun 2010 - 11:02) *
cze??

Lenka obudziła się przed 8 dostała mleczko i przed chwilę znów zasnęła:)A mi uda?o się pomalować paznokcie u nóg i rąk,nie pamiętam kiedy malowałam je ostatnio....

Zuza w przedszkolu:)

icon_arrow.gif Wczoraj byłam z Lenką na kontroli i ten pół antybiotyk ma brać do piątku,bo nadal jest kaszel:/ W piątek mam przyjść jeszcze raz...

icon_arrow.gif U Zuzi wczoraj w przedszkolu były organizowane konkursy z okazji dnia ojca i ja musiałam iść bo mąż nie dał rady dojechać :/ale na szczęście Zuzi nie było przykro,rozumie to że tatus musi jeździć do pracy,kochana córcia icon_smile.gificon_smile.gif

aratis kształtuj kształtuj gust,chociaz podejrzewam ze w wieku szkolnym sam wybierze co lubi....Moja siora 10 lat młodsza ode mnie słuchała Tokio Hotel,masakra jakaś,wszystkie dzieciaki szalały za tym zespołem.Ja pamiątam jak Ja szalałam za Kelly Family i jeszcze za Backreet Boys he he to były czasy icon_smile.gificon_smile.gif

Lena wypija 180 mleka,czasem nawet 210ml bo tak jest na puszce od mleka,5 miesięcy i 210 ml trzeba podawać,ale nie zawsze wypije aż tak dużo....

Aasia No ja będę siedzieć w domu ze 3 lata....Młoda pójdzie do przedszkola a ja ze spokojem mogę iść do pracy.

Zmykam pranie powiesić....

natka witaj w klubie tez sluchalam kelly family i backstreet boys haha
natulka1984
hej hej

Lena zasnęła po 21 Zuza po 22 a My z mezem sprzątaliśmy garaż,bałagan w nim ze nie szło przejść wrrr

co do wprowadzania nowych pokarmów,własnie dzis mała zjadła ziemniaczki ze szpinakiem icon_smile.gif

Jutro już czwartek a w piatek w nocu o 2 wyjeżdzamy,liczyłam na to ze podłącze nad morzem net przez komórkę ale po dzisiejszym bilansie z plusa mam dość,rachunek prawie 400 zł mąż jeszcze nie wie i sie nie dowie,zapłace z mojego konta i sru przynajmniej uniknę bręczenia he he
Ale czy ja wytrzymam tydzień bez netu.....pamiętacie jak na porodówce do was pisałam ??? he he:)icon_smile.gificon_smile.gificon_smile.gificon_smile.gificon_smile.gificon_smile.gif


Zmykam jutro zajrzÄ™
bel
CYTAT(natusia2518 @ Thu, 24 Jun 2010 - 00:50) *
hej hej

Lena zasnęła po 21 Zuza po 22 a My z mezem sprzątaliśmy garaż,bałagan w nim ze nie szło przejść wrrr

co do wprowadzania nowych pokarmów,własnie dzis mała zjadła ziemniaczki ze szpinakiem icon_smile.gif

Jutro już czwartek a w piatek w nocu o 2 wyjeżdzamy,liczyłam na to ze podłącze nad morzem net przez komórkę ale po dzisiejszym bilansie z plusa mam dość,rachunek prawie 400 zł mąż jeszcze nie wie i sie nie dowie,zapłace z mojego konta i sru przynajmniej uniknę bręczenia he he
Ale czy ja wytrzymam tydzień bez netu.....pamiętacie jak na porodówce do was pisałam ??? he he:)icon_smile.gificon_smile.gificon_smile.gificon_smile.gificon_smile.gificon_smile.gif
Zmykam jutro zajrzÄ™

czeasc natak udanego ywjazdu a ja chrzest u mnie
Magdawro
CYTAT(Agutka @ Wed, 23 Jun 2010 - 17:01) *
Znana jestem z tego, ze nie owijam w bawelne. Lubie nazywac rzeczy po imieniu, a nie bawic sie w eufenizmy.
Nie powiem Ci nic na temat diety 4-miesiecznego dziaciaka karmionego sztucznie... bo.. temat jest mi obcy.
I starszego Kube i malego Tomcia karmie tylko i wylacznie cycem.. i nie wiem nawet jak powinna wygaldac dieta takiego dzieciaczka.
Przy cycu jest prosto.. tylko on i nic wiecej.. i tego sie trzymam.

Sloiczki sa o tyle dobre, ze jedzenie w nich zawarte jest kontrolowane. Jest to sprawdzane, certyfikowane itd. Na pewno taka marchewka czy jabluszko
bedzie odpowiedniejsze dla malca niz takie z warzywniaka obok.. Ja nie wiem skad sa jablka z warzywniaka.. gdzie je kupuja, jak rosna itd. i nie dowiem sie.
Owocow i warzyw z upraw ekologicznych jest za malo.. ciezko jest cokolwiek dostac..
Tak wiec najlepsza metoda jest - wszystkiego, ale po trochu.. wszystkiego zdrowego.. ma sie rozumiec. Cukier, sol, konserwanty, barwniki, spulchniacze itd.
wymieniac moznaby dlugo.. sa zle. Powie to kazdy lekarz, kazdy pediatra, kazdy dietetyk, kazdy madry czlowiek... zwlaszcza jesli mowa o kilkumiesiecznym
niemowlaczku!!!

Moj starszy synek je wszystko... i jablko, i brokuly, kalafiory, i kasze, ryze (uwielbia kasze i ryze) i miesko, owoce, marchewke, az uszy mu sie trzesa
jak je zwykla surowa papryke czerwona.. Chowany byl tak jak teraz Tomek.. najpierw cyc, potem powoli, po kolei wprowadzanam nowe produkty.. i nie trzymalam
sie scisle schematu zywienia.. Zdaje sobie sprawe, ze eksperymentuje sie na naszych dzieciach.. np. jesli chodzi o to kiedy podawac gluten.
Tak wiec w niektorych sprawach zdawalam sie na swoja intuicje.. i co ciekawe nigdy mnie nie zawiodla.
Mam naprawde zdrowego chlopaka.. nie zna antybiotykow, w ogole nie choruje... efekt mojej 3-letniej pracy nawet mnie zaskoczyl. I naprawde, nie jest to
przypadek.. To jest ciezka praca.. raz - pilnowac, by dobrze jadlo, kupowac, przygotowywac, karmic..czytac duzo na ten temat...
dwa - zwalczyc ta cala ciemnote w postacji cioc, babc i rad innych z ciemnogrodu.. ktorzy od urodzenia pchaja dzieciakowi wszystko co zle..


No więc poczułam się w szeregu tych zbesztanych - jak rozumiem intencja była słuszna/ sprawdzam,co z polskimi znakami,bo nie wpuszczalo mnie forum i moze to byl czas na naprawe?/
Ale jak czytam to tu teraz to jakos mi milej, niz przy tamtym wybuchu wyzej...
Moje starszaki byly cycowe wylacznie a szczegolnie starsza - do bolu. Zawsze jadly niewiele, sporo pily a i teraz maja swoje ulubione zestawy potraw. Piszesz o intuicji. Mi ona wlasnie podpowiada, ze Marcie mozna zaproponowac nieco wczesniej cos wiecej, niz mamine mleko. Ale rzecz jasna z umiarem i z glowa. Stad sloiczki skoro nie mam dostępu do ekologicznych upraw i niewielkie ilosci oraz czujnosc na sygnaly od dziecka (np odruch obrzydzenia przy przelykaniu jabłka z brzoskwinia albo buziaczek zaczerwieniony, najprawdopodobniej jednak na skutek braku umiaru mego z truskawkami).
Acha, a zalecenia WHO jak rozumiem mowia, ze dziecku karmionemu piersia nie trzeba podawac innych pokarmów. A skoro tym "modyfikowanym" mozna podawac po 4 miesiacu, tzn. ze cycowemu nie powinno zaszkodzic, bo niby czemu?
A zaczelo sie od pytania o przepis na domowy kisiel...nigdy nie robilam, to chcialam sie dowiedziec 08.gif

Bel, ja moze malo zrozumiale ale teraz juz dobitnie chcialam sie pochwalic, ze Marta na dzien ojca przygotowala prezent wlasnie krecac sie zawziecie po materacu w obrotach z brzucha na plecki i odwrotnie - taka ambitna ta moja coreczka - niestety cwiczy tak zawziecie, ze konczy z wyciem ze zmeczenia i trza ja na sile pacyfikowac 29.gif
kipje
oj rozwinela sie nam tu dyskusja 06.gif
Ja tylko wtrace od siebie ze ja czekam z wprowadzeniem stalych pokarmow do 6 miesiaca zgodnie z zaleceniem mego pediatry i WHO. Na razie daje malemu raz dziennie kleik ryzowy a reszte tylko cycusia. Dostal tez raz czy dwa razy po lyzeczce jabluszka i banana na sprobowanie ale na razie nic wiecej. Nie widze zeby byl zachudzony czy opozniony w rozwoju wiec chyba jest ok 06.gif Jesli jednak ktoras mama uwaza ze jej maluch jest gotowy na inne jedzonko to juz jej sprawa icon_smile.gif

Ewqa- mam nadzieje ze juz u was lepiej!
Natka, Twoja Zuzia z jej motylkiem normalnie mnie powalila 04.gif
Edziola, Twoj maly to widac ze juz maly lobuziak! Fajniutki 03.gif
Aratis, moj sral w ogole nie chce butelki...dawalismy do 3 miesiaca zawsze wieczorem przed spaniem mieszanke w butelce ale jak skonczyl 3 mce to raptem zaczal odmawiac butelki i do tej pory nie chce (dodam ze probowalismy juz i roznych butelek i smoczkow i roznych mieszanek bo okazalo sie ze nie trawi laktozy..) Teraz mieszam mu mieszanke z kleikiem ryzowym , tak 120 ml, ale czytalam na opakowaniu ze powyzej 5 m-ca dzieci pija 210 ml co 4 godziny..Kazdo dziecko jest inne i kieruj sie apetytem Krzysia. Jesli jednak nie chcesz zeby utyl za szybko to moze syp mu troszeczke mniej mieszanki na taka samo ilosc wody? (ale skonsultuj to najlepiej z waszym pediatra!!)
Tak, mielismy juz wrocic na stale do Europy ale chyba jednak troche dluzej tu zostaniemy.
Aasia- ja nawet jeszcze nie mysle o powrocie do pracy (na szczescie mozemy sobie na to finansowo pozwolic) bo po pierwsze tutaj pracuje sie 45 godzin tygodniowo i nikogo nie obchodzi czy masz dziecko, w pracy zostac musisz 9 godzin i kropka. A nie usmiecha mi sie wracanie o 18.00 do domu i bycie mama w weekendy.
Agutka- moj maly to juz bardzo sztywno stoi na nozkach jak sie go uniesie, czasami mam wrazenie ze chetnie juz by sobie sam postal icon_smile.gif Jak go podnosze raczkami z pozycji lezacej do gory to on juz nawet nie siada tylko siup od razu na nogi chce 37.gif . Siedziec to tez juz siedzi calkiem sztywno a lezec plasko to juz w ogole nie chce icon_rolleyes.gif
Na dzien ojca mezus dostal kubeczek z napisem "super dad" od syneczka i goracy sekzzz od mamuski:bua cha cha 04.gif
natulka1984
witam

Lena dzis pierwszy raz obróciła się z plecków na brzuszek icon_smile.gificon_smile.gificon_smile.gif:)Huraaaa

Prada torcik z motylkiem superrr icon_smile.gificon_smile.gif

natulka1984
ewqa trzymam kciuki aby było wszystko dobrze:)


Co do obiadków-ja Zuzce tez gotowałam sama obiadki,ale wtedy miałam swój ogródek z warzywkami.....A na dzień dzisiejszy raczej nie będę gotować Lence bo tak na prawde to nie wiem skąd mogą byc te warzywa,czy przypadkiem nie rosły gdzieś przy drodze a moze były pryskane aby lepiej rosły....Słoiczki są przetestowane i specjalne dla dzieci,więc zostane przy nich....Z wprowadzaniem nowości tez jestem czujna,nie daje jej całego słoiczka z obiadkiem mimo iż mała chciałaby,zawsze po podaniu obiadku czekam max 3 dni,obserwuje czy coś na ciele nie wychodzi i czy kupka jest normalna....


Miałam jeszcze pisać...Wczoraj Zuza przyniosła z przedskzola mnóstwo rysunków dla tatusia i na jednym z nich był narysowany tatuś z koroną na głowie i taka chmurka koło jego głowy ze niby on o czyms myśli a w tej chmurce Zuza z wiaderkiem...I Zuza pyta tausia:"tatus a w tej chmurce wiesz kto to jest?: Mąż:"kto?" Zuza:"to jestem ja z wiaderkiem bo ja dziś za ciebie wszystko będe robic i sprzątać a tu masz sobie siedzieć i pić kawę a my z mamusią, babcią i dziadkiem wszystko za Ciebie bedziemy robic,bo dziś masz święto i jestes królem
Myślałam ze padne,ja takiego rysunku nie dostałam :/

tata król icon_smile.gif


icon_smile.gif

a tutaj rysunek od Lenki i Zuzki:)
Kochana ta moja córcia,wie że Lenka jest za mała aby tatusiowi cos narysować i zrobiła to za nią-wzruszające icon_smile.gif

Zmykam śniadanko zjeść
kipje
Ale ta Twoja Zuzia to ma pomysly!! Wiaderko!! 04.gif 04.gif 04.gif
Kochana jest!
edziola
Witam
coś wczoraj szwankowało i forum się nie otwierało
mój maluszek wczoraj bardzo mało jadł nie chciał jeść tylko spać ale wydaje mi się, że to po szczepieniu w końcu aż trzy szczepienia miał
Kipieje może i na łobuza wygląda ale jest aniołkiem wogóle nie płacze, może sam sę bawić nawet godzinę nie jest absorbującym dzieckiem
Natusia ślicznie rysuje twoja Zuzia a pomysły to ma naprawde genialne
Prada kochana ja się nie obrażam i zgadzam się z tym że niestety nie da się uchronić dziecka przed tymi substancjami Ja też podaje słoiczki i owoce i obiadki czasem dam swoją zupke jak warzywa przywiożę od teściowej z ogródka ale upierać się będe przy swoim że krzywdy dziecku nie robie i wkurza mnie jak ktoś mnie oskarża o to że robię dziecku krzywdę
Magdawro
CYTAT(natusia2518 @ Thu, 24 Jun 2010 - 09:51) *
ewqa trzymam kciuki aby było wszystko dobrze:)
Co do obiadków-ja Zuzce tez gotowałam sama obiadki,ale wtedy miałam swój ogródek z warzywkami.....A na dzień dzisiejszy raczej nie będę gotować Lence bo tak na prawde to nie wiem skąd mogą byc te warzywa,czy przypadkiem nie rosły gdzieś przy drodze a moze były pryskane aby lepiej rosły....Słoiczki są przetestowane i specjalne dla dzieci,więc zostane przy nich....Z wprowadzaniem nowości tez jestem czujna,nie daje jej całego słoiczka z obiadkiem mimo iż mała chciałaby,zawsze po podaniu obiadku czekam max 3 dni,obserwuje czy coś na ciele nie wychodzi i czy kupka jest normalna....
Miałam jeszcze pisać...Wczoraj Zuza przyniosła z przedskzola mnóstwo rysunków dla tatusia i na jednym z nich był narysowany tatuś z koroną na głowie i taka chmurka koło jego głowy ze niby on o czyms myśli a w tej chmurce Zuza z wiaderkiem...I Zuza pyta tausia:"tatus a w tej chmurce wiesz kto to jest?: Mąż:"kto?" Zuza:"to jestem ja z wiaderkiem bo ja dziś za ciebie wszystko będe robic i sprzątać a tu masz sobie siedzieć i pić kawę a my z mamusią, babcią i dziadkiem wszystko za Ciebie bedziemy robic,bo dziś masz święto i jestes królem
Myślałam ze padne,ja takiego rysunku nie dostałam :/

rysunek od Lenki i Zuzki:)
Kochana ta moja córcia,wie że Lenka jest za mała aby tatusiowi cos narysować i zrobiła to za nią-wzruszające icon_smile.gif


Dokładnie tak samo myślę w temacie - własnoręcznie gotowane, czy ze słoiczka.

A Zuzka mnie powaliła tym tekstem do taty 03.gif juz prawie moje sumienie feministyczne chciało się poruszyć ale doczytałam, że i dziadek będzie zaangażowany w uszczęśliwianei tatusia, to sie uspokoiłam, że to nie tylko kobiety z haremu mają obsługiwać swojego mężczyznę 29.gif

U nas poki co nie ma chętnych do rękodzieła a że tatuś się specjalnie nie wykazał w dzień matki, to i ja nie aranżowałam nic szczególnego. Ale mlodemu pomogłam przygotować kartkę internetową - przynajmniej pocwiczył, ze nie tylko grać mozna na kompie 06.gif
Wiecie co - w dzień matki dostalam nibylaurkę od niego ale ze szczerym wyznaniem a do taty pisząc oczywiście wyraził powątpiewanie, czy on to wogóle przeczyta. Smutne to, jak malo realnie funkcjonują w życiu dzieci zapracowani tatusiowie 48.gif
No a Marcia jeszcze dziś rano powtórzyła pokaz swoich świeżo zdobytych umiejętność - specjalnie wstala wcześniej, niż ma to w zwyczaju, by zaprezentować swoje przewroty brzuszkowopleckowe 06.gif
bel
CYTAT(edziola @ Thu, 24 Jun 2010 - 10:55) *
Witam
coś wczoraj szwankowało i forum się nie otwierało
mój maluszek wczoraj bardzo mało jadł nie chciał jeść tylko spać ale wydaje mi się, że to po szczepieniu w końcu aż trzy szczepienia miał
Kipieje może i na łobuza wygląda ale jest aniołkiem wogóle nie płacze, może sam sę bawić nawet godzinę nie jest absorbującym dzieckiem
Natusia ślicznie rysuje twoja Zuzia a pomysły to ma naprawde genialne
Prada kochana ja się nie obrażam i zgadzam się z tym że niestety nie da się uchronić dziecka przed tymi substancjami Ja też podaje słoiczki i owoce i obiadki czasem dam swoją zupke jak warzywa przywiożę od teściowej z ogródka ale upierać się będe przy swoim że krzywdy dziecku nie robie i wkurza mnie jak ktoś mnie oskarża o to że robię dziecku krzywdę

czesc edziola ja marysi narazie nic nie daje ale dzis moja malutka konczy 4 miesiace hura 06.gif 06.gif wiec pewnie cos zaczne wprowadzac jej czytam was bo sam kurcze niewiem od czego zaczac szczerze mowiac moze faktycznie najpierw marchewka a potem inne produkty no w koncu trzeba cos zrobic doradzisz mi cos
edziola
Bel ja zaczęłam od samego jabłuszka a potem dawałam marchewkę z ryżem jak mu nic nie był po marchewce i jabłuszku to dostał marchewkę z jabłuszkiem
potem dałam zupkę jarzynową ziemniakó ze szpinakiem nie chciał po jarzynowej dostał rosolek ale taki cienki chudy na piersi z kurczaka zamiast makaronu dodałam kaszę mannę a teraz jak już poznał trochę smaków ostatnio miał warzywa z jagnięciną i kszą jaglaną a z owoców kupuje tylko słiczki po 4 miesiącu jabłka z jagodami jabłka z winogronem i musem z dzikiej róży i teraz mogę już po 5 za zgodą pediatry DO mleka dodaję mu kleik ryżowy na noc a w dzięń daję kaszkę ryżową z malinami gdyby nie był na mleku dla alergików to kupiłabym mleczno -ryżową z malinami lub bananami na opakowaniu wszystko pisze jak sie przygotowuje
bel
CYTAT(Magdawro @ Thu, 24 Jun 2010 - 10:56) *
Dokładnie tak samo myślę w temacie - własnoręcznie gotowane, czy ze słoiczka.

A Zuzka mnie powaliła tym tekstem do taty 03.gif juz prawie moje sumienie feministyczne chciało się poruszyć ale doczytałam, że i dziadek będzie zaangażowany w uszczęśliwianei tatusia, to sie uspokoiłam, że to nie tylko kobiety z haremu mają obsługiwać swojego mężczyznę 29.gif

U nas poki co nie ma chętnych do rękodzieła a że tatuś się specjalnie nie wykazał w dzień matki, to i ja nie aranżowałam nic szczególnego. Ale mlodemu pomogłam przygotować kartkę internetową - przynajmniej pocwiczył, ze nie tylko grać mozna na kompie 06.gif
Wiecie co - w dzień matki dostalam nibylaurkę od niego ale ze szczerym wyznaniem a do taty pisząc oczywiście wyraził powątpiewanie, czy on to wogóle przeczyta. Smutne to, jak malo realnie funkcjonują w życiu dzieci zapracowani tatusiowie 48.gif
No a Marcia jeszcze dziś rano powtórzyła pokaz swoich świeżo zdobytych umiejętność - specjalnie wstala wcześniej, niż ma to w zwyczaju, by zaprezentować swoje przewroty brzuszkowopleckowe 06.gif

magda zazdroszcze ci moja marysia niehce kurcze w poniedzialek idziemy do poradni rehabilitacyjnej moze cos wiecej mi sie wyjasni kurcze matwie sie bo marysia niezbyt chetna do przewracania icon_sad.gif
bel
CYTAT(edziola @ Thu, 24 Jun 2010 - 11:10) *
Bel ja zaczęłam od samego jabłuszka a potem dawałam marchewkę z ryżem

dzieki moze tez tak zaczne w koncu cos ytrzeba wprowadzic malutkiej dzieki sporobuje zobaczymy jak malutka zareaguje
natulka1984
CYTAT(edziola @ Thu, 24 Jun 2010 - 10:55) *
Witam
coś wczoraj szwankowało i forum się nie otwierało
mój maluszek wczoraj bardzo mało jadł nie chciał jeść tylko spać ale wydaje mi się, że to po szczepieniu w końcu aż trzy szczepienia miał
Kipieje może i na łobuza wygląda ale jest aniołkiem wogóle nie płacze, może sam sę bawić nawet godzinę nie jest absorbującym dzieckiem
Natusia ślicznie rysuje twoja Zuzia a pomysły to ma naprawde genialne
Prada kochana ja się nie obrażam i zgadzam się z tym że niestety nie da się uchronić dziecka przed tymi substancjami Ja też podaje słoiczki i owoce i obiadki czasem dam swoją zupke jak warzywa przywiożę od teściowej z ogródka ale upierać się będe przy swoim że krzywdy dziecku nie robie i wkurza mnie jak ktoś mnie oskarża o to że robię dziecku krzywdę


>>Wczoraj tez miałam problem z forum,wszędzie prawie znaki ?Na szczęście już jest ok icon_smile.gificon_smile.gif
>>Podejrzewam ze to po szczepieniu,mały nie miał apetytu.Lena z kolei po szczepieniu bardzo duzo śpi.Teraz kolejne mamy 29 ale z racji tego ze nas nie będzie to idziemy 5 lipca.

>>Tak tak Zuza pomysłowa dziewczyna jest icon_smile.gif:)Mały brój tez z niej jest-wczoraj wlała mi do miski z Lenki praniem pół buteli tej dużej oilatum, myslałam ze ja uduszę,ale co zrobić....była ciekawa jak to będzie:)Przedwczoraj natomiast,wydusiła pół tubki pasty do zębów do umywalki :/No wiec to jest z nowości....

>>Ja wiem że każda matka chce do dziecka jak najlepiej.
Tu na forum każda mama pisze doradza,fakt troszkę czasem padają za ostre słowa:/ale co zrobić,pisząc na forum trzeba się z tym liczyć że padną nieraz niemiłe słowa i krytyki wiążące się z wychowaniem naszego dziecka.....Wysłuchać można(poczytać icon_smile.gif)a i tak każda mam zrobi jak chce:)

Agutka
Z tym napieciem miesniowym tak jeszcze... Tak jak Wam pisalam, starszy synek od narodzin sztywno trzymal glowke, wspolpracowal.. wydawal sie byc silny itd.
Tomcio ma slabsza glowke, przy podnoszeniu flapek itd. Co ciekawe.. oni oboje maja obnizone napiecie miesniowe.. To, ze starszy sztywno trzymal glowke
wcale nie znaczy, ze to bylo ok, a przy Tomku jest zle.. Nie... oboje maja to samo.. inaczej sie po prostu objawia.
Lekarze niestety nie radza dobrze, nie sygnalizuja, by cos konkretnego z tym robic, czym to moze skutkowac.
Ostatnio jak po raz kolejny mowilam, ze Tomek pozycje wyjsciowa ma z glowa na prawo.. babka znudzonym glosem powiedziala - to prosze to zachecac
do patrzenia w lewo.. To wszystko.. No zesz...

Tak wiec jak znajde dluzsza chwile bede szukac w Warszawie fizjoterapeuty.. pokaze im moje dwa dzieciaki.. niech je ogladnie i powie co dalej robic.
Jest to temat dla mnie zupelnie obcy wiec pewnie bede sleczec godzinami i doksztalcac sie, by potem moc nawiazac jako taki kontakt ze specjalista..
bel
CYTAT(natusia2518 @ Thu, 24 Jun 2010 - 09:51) *
ewqa trzymam kciuki aby było wszystko dobrze:)
Co do obiadków-ja Zuzce tez gotowałam sama obiadki,ale wtedy miałam swój ogródek z warzywkami.....A na dzień dzisiejszy raczej nie będę gotować Lence bo tak na prawde to nie wiem skąd mogą byc te warzywa,czy przypadkiem nie rosły gdzieś przy drodze a moze były pryskane aby lepiej rosły....Słoiczki są przetestowane i specjalne dla dzieci,więc zostane przy nich....Z wprowadzaniem nowości tez jestem czujna,nie daje jej całego słoiczka z obiadkiem mimo iż mała chciałaby,zawsze po podaniu obiadku czekam max 3 dni,obserwuje czy coś na ciele nie wychodzi i czy kupka jest normalna....
Miałam jeszcze pisać...Wczoraj Zuza przyniosła z przedskzola mnóstwo rysunków dla tatusia i na jednym z nich był narysowany tatuś z koroną na głowie i taka chmurka koło jego głowy ze niby on o czyms myśli a w tej chmurce Zuza z wiaderkiem...I Zuza pyta tausia:"tatus a w tej chmurce wiesz kto to jest?: Mąż:"kto?" Zuza:"to jestem ja z wiaderkiem bo ja dziś za ciebie wszystko będe robic i sprzątać a tu masz sobie siedzieć i pić kawę a my z mamusią, babcią i dziadkiem wszystko za Ciebie bedziemy robic,bo dziś masz święto i jestes królem
Myślałam ze padne,ja takiego rysunku nie dostałam :/

tata król icon_smile.gif


icon_smile.gif

a tutaj rysunek od Lenki i Zuzki:)
Kochana ta moja córcia,wie że Lenka jest za mała aby tatusiowi cos narysować i zrobiła to za nią-wzruszające icon_smile.gif

Zmykam śniadanko zjeść

rysunki towjw corci super naprawde icon_smile.gif
bel
CYTAT(Agutka @ Thu, 24 Jun 2010 - 11:13) *
Z tym napieciem miesniowym tak jeszcze... Tak jak Wam pisalam, starszy synek od narodzin sztywno trzymal glowke, wspolpracowal.. wydawal sie byc silny itd.
Tomcio ma slabsza glowke, przy podnoszeniu flapek itd. Co ciekawe.. oni oboje maja obnizone napiecie miesniowe.. To, ze starszy sztywno trzymal glowke
wcale nie znaczy, ze to bylo ok, a przy Tomku jest zle.. Nie... oboje maja to samo.. inaczej sie po prostu objawia.
Lekarze niestety nie radza dobrze, nie sygnalizuja, by cos konkretnego z tym robic, czym to moze skutkowac.
Ostatnio jak po raz kolejny mowilam, ze Tomek pozycje wyjsciowa ma z glowa na prawo.. babka znudzonym glosem powiedziala - to prosze to zachecac
do patrzenia w lewo.. To wszystko.. No zesz...

Tak wiec jak znajde dluzsza chwile bede szukac w Warszawie fizjoterapeuty.. pokaze im moje dwa dzieciaki.. niech je ogladnie i powie co dalej robic.
Jest to temat dla mnie zupelnie obcy wiec pewnie bede sleczec godzinami i doksztalcac sie, by potem moc nawiazac jako taki kontakt ze specjalista..

agutka mam chyba podobny problem co ty moja marysia tez ma problem z trzymaniem glowki owszem czasem podniesie do gory i zrobi syrenke nawet jej to wychodzi ale pzrekrecac sie niechce icon_sad.gif zobacze co powiedza w poradni
bel
dziewczyny tak szczezre niewiem co robic z marysia pediatra twierdzi ze moze miec probelmy z napieciem miesniowym icon_sad.gif bo bralam nopse w ciazy kurcze ciekawe co bedzie dalej juz sama niewiem jak sobie z tym poradzic 41.gif czasem jestem taka bezsilna
natulka1984
CYTAT(Magdawro @ Thu, 24 Jun 2010 - 10:56) *
Dokładnie tak samo myślę w temacie - własnoręcznie gotowane, czy ze słoiczka.

A Zuzka mnie powaliła tym tekstem do taty 03.gif juz prawie moje sumienie feministyczne chciało się poruszyć ale doczytałam, że i dziadek będzie zaangażowany w uszczęśliwianei tatusia, to sie uspokoiłam, że to nie tylko kobiety z haremu mają obsługiwać swojego mężczyznę 29.gif

U nas poki co nie ma chętnych do rękodzieła a że tatuś się specjalnie nie wykazał w dzień matki, to i ja nie aranżowałam nic szczególnego. Ale mlodemu pomogłam przygotować kartkę internetową - przynajmniej pocwiczył, ze nie tylko grać mozna na kompie 06.gif
Wiecie co - w dzień matki dostalam nibylaurkę od niego ale ze szczerym wyznaniem a do taty pisząc oczywiście wyraził powątpiewanie, czy on to wogóle przeczyta. Smutne to, jak malo realnie funkcjonują w życiu dzieci zapracowani tatusiowie 48.gif
No a Marcia jeszcze dziś rano powtórzyła pokaz swoich świeżo zdobytych umiejętność - specjalnie wstala wcześniej, niż ma to w zwyczaju, by zaprezentować swoje przewroty brzuszkowopleckowe 06.gif


Tak tak, miałam rękę na pulsie a jak wymieniła dziadka to ulżyło mi icon_smile.gificon_smile.gif

>>Co do laurki i obawy syna to faktycznie smutne to...Mój J tez kiedyś bardzo dużo pracował i nigdy nie miał czasu dla Zuzi,dopiero teraz taka więź się utworzyła,wspólne rozmowy z tatusiem,zabawy,jazda na rowerze....Musiałam urodzić drugie dziecko,aby mąż w końcu otworzył oczy....
>>Czase,m jestem zazdrosna ze córcia tak wielbi swojego tatusia...ja jestem ta zła a tatuś ten dobry :/

>>Lenie się tylko raz dziś udało przekręcić,ale to pewnie przez przypadek,mam nadzieje że,za chwile będzie to robić z premydytacją icon_smile.gificon_smile.gif
natulka1984
CYTAT(bel @ Thu, 24 Jun 2010 - 11:19) *
dziewczyny tak szczezre niewiem co robic z marysia pediatra twierdzi ze moze miec probelmy z napieciem miesniowym icon_sad.gif bo bralam nopse w ciazy kurcze ciekawe co bedzie dalej juz sama niewiem jak sobie z tym poradzic 41.gif czasem jestem taka bezsilna


To może do jakiegoś dobrego specjalisty trzeba sie wybrać.Jakies masaże moze by trzeba robic itp...
edziola
Agutka, Bel Mój Oskar ma wzmożone napięcie mięśniowe a u was jest obniżone niestety w tym temacie pediatra nie bardzo pomoże neonatolog ( tak mi się wydaje bo zapomniałam nazwe Aratis będzie też wiedzieła) kieruje do poradni rehabilitacyjnej dla dzieci mnie osobiście i pediatra skierowała wieć poproś o skierowanie i tam Wam pomogą
Agutka
Bel ..bo bralas nospe? co to za brednie! tak CI lekarka powiedziala?

Skierowanie od pediatry wezme, ale jak znam zycie na wizyte bede czekac sto lat. Tak juz czekam od urodzenia Tomka na tego laryngologa.
Bede wiec ubezpieczac Tomcia w pracy, dopisze go do mojego ubezpieczenia.. a jak i tam lekarze okaza sie miec mnie gdzies to prywatnie.
W panstwowym bylam raz.. wlasnie na usg.. ktorgo nie zrobiono nam, bo po co.. bo nie dzis, bo cos tam... wiec i tak wyladowalismy prywatnie.
Dran byl podobny, ale przynajmiej usg bez laski zrobil.
edziola
Ja jak byłam z małym u ortopedy to badanie 2 dzieci ( bo jedno jest badane a drugie czeka już rozebrane w gabinecie) trwało 4 min i każdemu skierowanie na usg dawał poszłam zrobiłam i do kontroli i znów to samo tylko że tym razem nawet nie badał zobaczył usg zalecił poduszkę 22r i tyle więc pojechałam do wrocka a tam lekarz anioł w gabinecie spędziłam 40 min odpowiedziała na wszystkie pytania zrobił usg pobawił się z mały pomasował go itp i o dziwo wszystko ok kazał dużo na brzuszku kłaść i nosić na żabkę za 2 mies do kontroli czyli początkiem lipca jedziemy wizyta 120 z usg

Trafić na dobrego lekarz graniczy z cudem moja Pediatra jest bardzo fajna nie preferuje antybiotyków i od razu kieruje do specjalisty jeśli nie potrafi pomóc Dodatkowo pracuje w naszym szpitalu więc jak leżałam z córką to przynajmniej wszystko dokładnie wiedziałam
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.