Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Agusia no ja Dorcię wystawiam na taras lub gdzie sobok domku, gdzi eni ezacina- albo na taras za ścianą, albo przy głownym wejsciu. Na spacer w taką pogode raczej nie dreptam, bo albo Wiktor chory i nie chce go ciągac w tak deszcz. czasem łaże w deszczu- kiedys tak przemokłam ze az skarpety miałam mokre
Mjulci no to naprawdę masz przerąbane jak ty dajesz radę to ja nei wiem- mam nadzieję, ze Julcia szybko wydobrzeje i obejdzie sie bez antybiotyków. Moja mama jak bylysmy chore z gorączką a nie mogła nam dawac przeciwbolowych bo bylysmy p żóltaczce to robiła nam kąpiele zbojające o jeden stopien niezej jak gorączka. Kiedys Wiktorowi robilam i nawet pomogło, albo oklady na łydki. Dopóki nie zbijesz temp to bedzie zwracac lekarstwo. Masakra z tymi maluchami- zanim wychorują swoje to mozna osiwiec. U nas kaszel zrobil się mokry i trochę odksztusza- odpukac trochę mnie kaszle.
Asiu niestety chlopaki nie weszli bo z 1000 osob stalo w kolejce do kopernika
a ja chyba mam coś z zołądkiem albo wątroba od paru dni- co zjem to zaraz mnie mdli i mi sie odbija i generalnie tak dziwnie. Musze w koncu z sobą isc do lekarza. Dzisiaj zawiezlismy siki dzieciakow do badania, Dorotę pół godziny namawialam zeby łaskawie sie zdecydowala nasiusiac do kubeczka ale złapalam calkiem sporą ilosc- opatentowalam dobry sposób niestety krwi juz nie pobrali bo w luxmedzie wysiadl system komp. i oczywiscie bez tego ani rusz.
MamaJulki
Sat, 06 Nov 2010 - 21:47
ASIU lekarz zdiagnozował zapalenie gardła i migdałków a zwraca zauważyłam jak jej leki nie smakują to naciąga i wtedy
AGUSIA no to mamy gospodarza widzę, że się Wam spodobało
WIKTORE ona już ma antybiotyk... od czwartku no i jego też zwraca nie wiem czy dobrze robię, że czekam, może powinnam była jechać dziś do lekarza... szybko się zbadaj i wyjaśnij o co chodzi z tymi bólami bo to niebezpieczne, wiem bo sama mam z tym problemy
zmęczona jestem i leżę w łóżeczku, miałam zamiar się położyć o 20 ale wyszło jak zawsze czyli później
biedronka83
Sat, 06 Nov 2010 - 22:21
MamoJulki współczuję akcji gorączkowej mi zawsze mama mówiła Pamiętaj jak dziecko wymiotuje to tylko czopki. Więc ja proponuję jakieś czopki może akurat skoro wymiotuje. A jeśli chodzi o J. to coś czuję że o seks poszło przynajmniej u nas o to idzie często z powodu mojego libido
Karola czekam na wieści i pewnie późną nocką się doczekam.. Mam nadzieję że choć u Ciebie ok.
Wiktore zadbaj też o siebie bo niestety tak jest że przy dzieciach zapominamy o sobie. A @ to ty miałaś?
Agusia współczuję nocki. Ja miałam taką dniówkę. Najpierw godzinę usypiałam młodego i nerwy mi puszczały. Zasnął na cae 30minut po południu powtórka z rozrywki znowu godzina usypiania i 30minut snu. No qrde mać czy ktoś mojem dziecku budzik w zwieracze wsadził??!!! Miało być sprzątanie. Skończyło się na trzech praniach i zrobieniu krokietów bo młody cały mój czas zaprzepaścił ale co wstał o 15 i zasnął o 20.30 dopiero także cudownie. Ale co tam, byle w nocy spał.
Asia współczuję znajomej. Bliźniaki małe i ciąża. No życzę cierpliwości i wytrwałości.
MamaJulki
Sat, 06 Nov 2010 - 22:50
BIEDRONKA nie poszło o seks jeśli w ogóle tu spał to z Julką i właśnie chodziło o to, że on straszne chrapie w nocy przez co ja spać nie mogę no i na tle tych nocnych ostatnio pobudek jak jeszcze dochodziło jego chrapanie (co to mi 5 lat temu obiecał że pójdzie do lekarza ) to już wcale nie spałam więc go raz " miałam czelność " obudzić hehe no i właśnie za to się obraził szkoda gadać a co do Wiktore to też mi to przez myśl przeleciało hehe
KAROLA3DAW
Sat, 06 Nov 2010 - 23:14
Asia już wole zaparcia niż biegunkę przynajmniej wiem jak sobie z tym poradzić a to mnie do paniki doprowadza A z ciekawości o której małż wrócił Ja strasznie nie lubię jak mój gdzieś wychodzi i on dobrze o tym wie i stara się nas nie zostawiać Specjalne kciuki za mamę bliźniaków i jej fasolkę
Szeklanka zgadza się mam bliźniaczkę I tak jak piszesz całe życie czuje się wyróżniona i sama chciałam mieć bliźniaki ale chłopców Siostra jest młodsza o 5 minut Jesteśmy dwujajowe wiec tak naprawdę różnimy się bardziej niż niektóre siostry miedzy którymi jest kilka lat różnicy Ona jest chuda jak patyczak a ja taki mały wielorybek Ja się ciesze i to bardzo głównie ze względu na charakter mojej siostry Jest mega śmieszką ale taka troszkę pusta, za bardzo ufa ludziom i dostaje po dupie czym się później bardzo przejmuje i mi się skarży niemalże codziennie A teraz już w małżeństwie jest chorobliwie zazdrosna o męża dla niej to prawie jak drugi BÓG i nie byłoby w tym nic złego gdyby nie to ze on ja ma gdzieś I ona jest pedantka na punkcie czystości wiec już od samego rana sprząta i cały czas jest coś do zrobienia i brak czasu dla syna Gotuje ale nie lubi tego a ja nie gotuje ale to uwielbiam ( nie mam czasu) kciuki i gratulacje dla siostry ciotecznej i koleżanki
Biedronka nocka przespana mimo ze co 3 godzinki wstawałam to Fabi zjadł co mnie bardzo cieszyło i od razu zasnął wiec nie ma tragedii No i kciuki za kolejna majóweczke
Wiktore banan był cudnie żółciutki i tak mu smakował bo cudnie otwierał buźkę Masz cudnego mądrego synka Jak tak czytam co wyprawiają Wasze starsze pociechy to już się nie mogę doczekać kiedy ze swoja tak pogawędzę Mdłości powiadasz
Zabolek no to Kubuś jeszcze troszkę się podszkoli i wyręczy Cie z kąpieli córci U nas chłopaki lubią się razem kapać w wannie pełnej wody A nad morzem nawet w zimie jest cudnie wiec pakuj się i pędźcie powdychać jodków
MamaJulki współczuje nocki wyściskaj od nas córy i wygoń choróbska Jeśli chodzi o chrapanie to ja mojego tez budzę choć już w sumie chyba z przyzwyczajenia nie słyszę tego w nocy Ten Twój J strasznie wrażliwy jest
Agusia a jak Lili w nocy nie śpi to Ty nad nią czuwasz ? Bo jak Fabi po beknięciu nie sp i odkładam go do łóżeczka a on fika (ale bez śpiewania) to ja się kładę i śpię on po chwili sam zasypia No i pokoju jest maluśka lampeczka, do karmienia nic nie zaświecam wiec on wie ze jest noc i to czas na sen Ja się stresuje głównie tym ze boje się ze synuś się odwodni Bo nie widać żeby jemu to jakiś ból sprawiało Jeśli chodzi o spacery to ja jak pada nie wychylam nosa zza progu Codziennie otwieram okna i Fabi wdycha świeże powietrze wiem ze to nie to samo co spacer ale jak dla mnie lepsze to niż wszystko mokre
Ja smecte sobie odpuściłam i podaje ten Nifuroksazyd i nie wiem czy już mogę to napisać ale dzisiaj kupek było mniej No i Fabi więcej wcina co mnie bardzo cieszy Przywieźliśmy moich rodziców co by mi mamcia posprzątała No i jutro już zaplanowałam przemeblowanie w sypialni Musze ich wykorzystać póki są Kochane a ja mam pytanko czy orientujecie się jak w ciągu miesiąca teraz przybiaraja Wasze Pociechy? ja sie wczoraj przeraziłam jak Fabciu wylądował na wadze Myślałam ze płakać zacznę i z tego wszystkiego położna źle wpisała w kartę wagę Wyświetliło 6560 a ona wpisała 6660 Wychodzi na to ze Fabi w ciągu miesiąca przybrał tylko 115g Pediatra jak zobaczyła ile wazy to powiedziała ze super Mam nadzieje ze teraz na 2 troszkę podgoni bo mam stracha
Lece się kąpać i do wyrka
Kolorowych senków życzymy
AsiaKG
Sun, 07 Nov 2010 - 01:18
Wiktore no fakt- w pierwszych dniach pewnie ciężko będzie wejść.. ale czekam na relacje jak Wam sie uda;))) MJulki a to zapalenie gardła zdiagnozowane teraz?Czy wcześniej? Bo właśnie myślę o anginie przez te - ja miałam takie- mega temperatura i pawie na "kilometr".. Ale 3 mam kciuki żeby szybko jej przeszło i żeby Hania nie złapała;(((( Biedronka wiesz nieplanowana ciąża u nich- o dziewczynki starali sie ponad rok, leczyli się a tu bach wakacje, 2 razy zapomniała o tabletce i stało się.. Ona ma 4ke rodzeństwa więc i rodzice i rodzeństwo (starsze) pomogą. Ale powiem Ci szczerze- ja bym popełniła harakiri zachodząc w 3cią ciążę
Karola-moja mama ma siostry bliźniaczki - też każda inna, jedna z nich moja chrzestna- strasznie dziwny człowiek.. druga w sumie strasznie w tyłek od życia dostała..więc charakter też ma specyficzny... Córki mojej kol. tez dwujajowe ale identycznie ubierane są.
Co do wagi- nie wiem ile mała waży- jutro (hmm. no już dziś w zasadzie ) sprawdzę u teściów- ale to będzie takie "pi razy drzwi"- najpierw zważy się m. a potem wejdzie z nią to zobaczymy..Po 16tym szczepienie to się dowiem;)))) Może taki Fabianka urok, że teraz mniej przybiera;))))
A małż wczoraj wrócił po 2 Za to prawie w idealnym stanie,więc ok;))))
nibyewa
Sun, 07 Nov 2010 - 09:46
hej hej! ojej ale tu się dzieje! u nas znowu było dużo ludzi w fomu i brak czasu na pianie, ale mam nadzieję, że kiedyś nadrobię. u nas nieprzespanych nocy ciąg dalszy, chociaż czasem jest lepiej bo pobudka co 2-3 godziny a nie co godzine, ale nie za często:( byłam z mała u lekarza co by sie uspokoić odnośnie wrzasków, no i lekarka stwierdziła, że mała może po prostu boleć głowa bo ma bardzo gęsty katar....aż mnie to zaskoczyło a przecież nie powinno, każdego przy katarze boli głowa..... no i niby uspokoiła mnie troszkę, bo Emi już się lepiej czuje jak katar mniejszy......mam nadzieję, że będzie dobrze:)
Agusia Emi też sobie przed południem często odrabia nocne pobudki
Wiktore Wiktor genialny:) no i napisz jak tam to centrum bo sama ciekawa jestem:) i gratuljemy ząbków:) u nas ani słychu ani widu:(
MJulki przesyłam dużo siły!!!!i 3mam kciuki, żeby Juli przeszło....moze faktycznie angina, bo te objawy tak na nią dosyć wskazują....a co do "faceta" to też nie ma kiedy się obrazić noooo, teraz kiedy dzieci tak go potrzebują ech.....ten męski ród to zachowuje się czasem jakby miał mózg dinozaura czyli wielkości orzecha włoskiego:( no i ja również dołączam się do hołdów dla Twojej osoby!!!!nie mam pojęcia jak Ty sobie dajesz rade, bo ja wymiękam przy jednym dziecku!
Karolka biedny Fabi!!!mam nadzieję, że już wszystko zmierza ku poprawie! ja też nie mogę patrzeć jak takie kruszynki się męczą, a moja to już w ogóle! i też jestem ciekawa ile mała waży, we wtorek się dowiemy:) a co do Fabcia to się nie martw, mojej koleżanki córeczka też tyle przybrała jednego miesiąca, ale później nadrobiła:)
ech no i muszę uciekać bo Emilcia się budzi 3majcie się wszystkie cieplutko!zdrówka dla chorowitków!!!!!!!
nibyewa
Sun, 07 Nov 2010 - 09:47
ojej przepraszam za literówki i inne błędy, od dziś będę czytać co napisałam bo już wstyd roztrzepaniec ze mnie wybaczcie
agusia3310
Sun, 07 Nov 2010 - 15:11
A ja się pochwalę: mamy trzeciego zęba . Pisałam wcześniej, że górna jedynka zaczyna prześwitywać a dziś już na wierzchu. Praktycznie bezobjawowo. Moja córa tylko częściej cyca potrzebuje i to tyle. Adziś w nocy ją troszkę oszukałam i nakarmiłam o 3 bez przewijania i zapalania lampki. Więc szybko poszła spać dalej i tak do 7. Więc super.
Karola niestety nie mogę przy nocnym marudzeniu iśc spać bo Lila zaczyna wtedy popłakiwać. Trzeba z nią pobawić się i pogadać. No i lampka musi być zapalona. Więc nie pozwoli pospać w tym czasie. A jak odkłada się ją do łóżeczka to drze się.
Asiu to rozumny ten twój chłop. Super, że wrocił w dobrym stanie.
wiktore
Sun, 07 Nov 2010 - 15:50
Biedronka no właśnie nie miałam @ jeszcze. W ogole to mialam na 18.10 termin do gina i nei moglam pojechac w tą srodę zrobię z tym porządek. Tyle jest tych badan i lekarzy z tymi dziecmi ze na moje juz nie starcza mi ochoty. W dole brzucha te zmnie czasem cmi, ale moze to wszystko naraz. Musze sobie badania krwi zrobic wątrobowe i resztę.
Agusia ja za nic w świecie nie zaczynam gadac do Doroty- pampka zmieniam rzadko- zakladam jej pampersy sleep a play i udaje sie dotrzymac do rana- jak musze przewinąc to zbytnio nei gadam a robie to przy swietle z kontaktu (taka lampeczka). Tyle ze ja ją mam w łozku i jak sie budzi to tylko zmiana piersi i spimy. Zdarza sie jednak ze marudzi nie chce zasnąc jak dzis, i piersi nie chce. Wtedy ja zazwyczaj padam i sobie podsypiam a jak sie ocknę to Dorci ajuz śpi- więc jakos tam sama zasypia sobie. U nas tez troche tych ząbków przeswituje
Mjulci moze antybiotyk zmienic trzeba bo on tez moze byc przyczyną wymiotów. Chrapanie- skąd ja to znam. Dlaetgo mój mąz sobie śpi w oddzielnym pokoju bo raczej bysmy się nie wyspały z Dorcią.
Dzisiaj mnie mój mąż wkurzył- poszlam do niego co by rano wziął Dorcię, bo mi sie spac strasznie chciało a on kazal ją sobie polozyc obok siebie (oczywiscie nie zrobilam tego- bo zaraz by zasnął a mała by spadła) no to on sobie poszedl dalej spac i spał do 12 a ja za*****zielałam. Ostatnio jestem wypompowana, strasznei zmeczona- jak Dorci ida zeby to wisi na piersi cała noc. Do tego chyab jakis kryzys mialam laktacyjny, w sumei mleko bylo tylko piersi takie miękkie.
Asia niestety nie weszli do Centrum bo kolejak na 100 osob, dzisiaj tez nie pojechali, ale jak bedziemy to opowiem - sÄ… specjalne wystawy dla dzieci.
Tatus z dziecmi na spacer poszedł- w koncu mam chwile dla siebie. Zaraz uderzę w dzikie pląsy nie wiem co zrobic z tym czasem- pewnei poprasuje
Karola niestety tylko tak sie przekonac mozna o alergii- a Dorcia na miesiąc tyje 500 g- ostatnio przynajmniej, We wtorem mam szczepienie to ci napisze ile teraz przybrala- moze mniej. Ja to jak twoja siostra- łatwowierna i otwarta i dostaje często po dupie
MamaJulki
Sun, 07 Nov 2010 - 18:15
witam w niedzielne popołudnie
Jula dzisiejszą noc już fajnie spała tylko się budziła i płakała, że chce do taty :/ gorączki nie było a i w dzień fajnie się bawi więc jest poprawa
ja już po wykładach, z jednego się urwałam bo gość głodno gadał i szkoda mi było czasu tam siedzieć
jak wróciłam to u dzieci siedział tatuńcio i sobie myśli nie wiadomo co :/ a ja się do niego nie odzywam WCALE i oburzony chłop jest niech się cieszy, że obiadem go poczęstowałam i kawę zrobiłam, oczywiście bez słowa wiem, komiczne to ale skoro on przez 3 dni nie potrafi ani raz zapytać o chore dziecko to o czym ja mam z typem gadać ? i dlaczego mam stwarzać atmosferę, że niby normalnie jest...
KAROLA fajnie chyba jest mieć siostrę bliźniaczkę, mama pewnie z Wami miała wesoło ? Hanula już kilka dni jest w domku bo z Julą nie można wychodzić a nie ma ją z kim zostawić waga się nie przejmuj skoro lekarz uważa, że jest ok ważne, że jest zdrowy, ani się obrócisz a wyrośnie z niego kawał chłopa
ASIU zapalenie gardła było zdiagnozowane w czw, może za szybko poszłam do lekarza :/ czemu zaraz harakiri, nawet jeśli to by było po kilku latach ? ja bym tam jeszcze chciała bejbika hehe no to mężuś nie chciał podpaść
EWA może jak katarek minie to będziecie miały spokojną noc
AGUSIA ja po moich dzieciach zauważyłam, że im więcej w nocy bodźców się dziecku dostarcza tym bardziej potem się wybudza ja Hanię w nocy wyłącznie karmię i odbijam wszystko po ciemku pieluch nigdy nie zmieniam no chyba, że przemoknie lub jest kooopa ale raczej się to nie zdarza o gadaniu do dziecka nie ma mowy a światło też zapalam w ostateczności no i też mam lampkę w kontakcie i zawsze mnie j wkurzał bo on ma taką manię, żeby zaraz do dziecka gadać i wtedy się dzieć wybudza nawet jak widzę, że jest chętna do zabawy a nie do spania to staram się wyciszyć i pokazać, że teraz nie czas na zabawę
WIKTORE musisz koniecznie wyjaśnić tę sprawę z mdłościami ciekawe kiedy chłopakom się uda wejść do centrum czekamy na relacje sama bym poszła
zmykam bo trzeba dzieci do spania szykować
Pattie
Sun, 07 Nov 2010 - 20:40
Sorry dziewczyny, że tak długo się nie odzywałam, ale normalnie nie mam czasu na siedzenie przed kompem. Jak tylko zdarzy się chwila "wolnego" staram się położyć, bo zwyczajnie jestem wypompowana z energii. Mieliśmy w domu grypę, mama przywlekła nam wirusa, przez tydzień męczyła mnie temperatura, Krysię karmię nadal piersią więc jej to przeszło bokiem, chociaż nie obeszło się bez strachu. Ostatecznie i ja i mój M. dostaliśmy petarę antybiotyku i jakoś przeżyliśmy. Ale Krysia się rozregulowała i znowu walczymy z nockami. Nie wiem już co robić, było tak dobrze. Eh... straszne problemy z zasypianiem się pojawiły. Mała jest zmęczona, a za chińskiego boga nie chce usnąć, drzemki w ciągu dnia pilnujemy, także w sumie wysypia te 14 godz. na dobę, tylko dlaczego w nocy są takie problemy. Oczywiście nie zapalamy światła, nie zabawiamy, nie rozmawiamy, przewijanie tylko raz koło północy. Musieliśmy dawać małej smoka, ale i tak nie jest to remedium na całe zło. Jedzeniem raczej nie jest zainteresowana, zębów na razie nie widać. Może to jakiś skok rozwojowy, czy co? Albo wprowadzanie nowych pokarmów? Hm... zaczęliśmy z marchewką, ziemniaczkiem i jabłuszkiem - na razie nie widzę żadnych sensacji. Tylko to spanie! Zrobiliśmy mały rekonesans po żłobkach - nie ma co liczyć na miejsce przed marcem. To byłby chyba cud. A mnie ciągną do pracy, nie wiem jak się zorganizować w domu, bo nie mam nikogo, kto zająłby się Krysią. Teoretycznie mogłabym pracować popołudniami jak mój M. wróciłby z pracy, bo większość pracy robię na kompie. Ale niestety pracuję zespołowo, a po 15 reszta współpracowników pakuje się do domu, więc trochę byłoby szarpania się i nerwów. Czyli taka telepraca fajnie wygląda w teorii, ale jak się ma dziecko absorbujące uwagę to nie ma bata, żeby pracować i się nerwowo nie wykończyć. Jedyny plus ostatnich tygodni - wreszcie byłam pierwszy raz od 7 miesięcy na basenie. Ale relaks! Tata siedział z małą w kawiarni piętro wyżej a mama się pławiła całą godzinę - sama. Dziwne uczucie. Pozdrawiam wszystkie mamy i dzieciaczki ukochane. A specjalne całusy dla Karoli i przyszłego maleństwa. W imieniu Krysi dziękuję za życzenia urodzinowe, nie do wiary że to już minęło 6 miesięcy!
KAROLA3DAW
Sun, 07 Nov 2010 - 21:35
Pattie u nas tez ostatnio dość duzy problem z zasypianiem Fabi zmeczony na maxa ale zanim zaśnie to sie spłacze Zauważyłam ze łatwiej mu sie z butlą usypia
Asia my nigdy nie lubiłyśmy być tak samo ubrane Pamiętam ze mama specjalnie kupowała takie same sukieneczki a my do szkoły na przemian chodziłyśmy byle nie tak samo Super ze małż się posłuchał i wrócił niezbyt późno i nieruszony
Agusia ja Fabiana w nocy nie przebieram bo tez by się pewnie wybudził a nigdy jeszcze nie był bardzo zasikany No i kolejny buziak dla Gryzonia
Wiktore może to na zbliżający się okres te dolegliwości? Nie ładnie się mężulo zachował należy mu się kara
MamaJulki ciesze się z Julcia już lepiej A tatowi daj popalić niech wie ze to on ma się starać Tak mama miała wesoło szczególnie jak jedna usypiała a druga ja budziła Najbardziej uwielbiam opowieści jak uciekałam przez taki malutki lufcik w oknie na wioskę Za oknem rosła róża a ja nie miałam ani jednej "ryski" Wcześniej zdarzyłam się zsikać wiec nieraz biegałam golusieńka A mama później biegała po sąsiadach i szukała córuni
A u nas bez rewelacji Juz wczoraj myślałam ze będzie lepiej i niby jest bo kup jest ciut mniej i są mniejsze ale chyba jeszcze długa droga przed nami Przyszli dziś teściowie bo moi rodzice u nas byli o oczywiście Fabi przy nich sadził kupę za kupą na co stwierdzili ze trzeba jechać na wizytę do innego lekarza Wściekłam się i powiedziałam ze ja z nim w szpitalu nie będę leżeć i rozmowa się skończyła Nie dlatego ze nie chce ale to jest strasznie mały oddział mniejszy niż nasza sypialnia i tam leżą dzieciaki z zapaleniem płuc przechodząc np do toalety przez pokój dla maluszków On jest teraz osłabiony wiec jak dla mnie to głupi pomysł Troszkę poprawił mu się apetyt tylko zamiast herbatki woli mleko Zobaczymy jak będzie jutro Brakuje mi sił
Trzymajcie siÄ™ cieplutko
MamaJulki
Sun, 07 Nov 2010 - 21:46
PATTIE pewnie nie zdążyłaś poczytać nas bo sporo Cię nie było ale od kilku tygodni większość z nas ma taki sam problem no i tak wzajemnie się wspieramy i chodzimy niewyspane
KAROLA daj Fabciowi trochę czasu a gadaniem innych się nie przejmuj pewnie jesteś wyczerpana bo początek ciąży to najchętniej by się spało a tu nie dość, że maleństwo to jeszcze stres związany z jego zdrówkiem oby przyszła chwila na odespanie a ten dokument drivera to nie sądzę, żeby tak szybko Ewci dali - toż to Polska przecież chociaż przed wyborami to mają we wszystkim przyspieszone tempo hehe ja też słucham od mamy opowieści z dzieciństwa co z moim bratem wyprawialiśmy - byliśmy rok po roku więc też miała wesolutko
biedronka83
Sun, 07 Nov 2010 - 23:21
CYTAT(KAROLA3DAW @ Sun, 07 Nov 2010 - 21:35)
Pattie u nas tez ostatnio dość duzy problem z zasypianiem Fabi zmeczony na maxa ale zanim zaśnie to sie spłacze Zauważyłam ze łatwiej mu sie z butlą usypia
Jakbyś mi to z ust wyjęła.. Dokładnie u nas to samo. Ale widzę przynajmniej że zęby są blisko więc jakoś mi to łatwiej przychodzi.. Zrówka dla Fabianka i to podwójnie!!
MamoJulki nie popuszczaj facetowi. Mój tak samo Najpierw się obrazi a potem skacze koło mnie no to do jasnej anielki albo fuczysz albo jesteś normalny
Wiktore a może sytuacja jak u Karoli? Czy jesteś pewna że przyjdzie @?
Agusia u nas tak co noc sytuacja wygląda. Zero światła, zero przewijania (na noc zakładam pampersy 4 i nie przelewa sie poza tym pisze że 12 godzin może dziecko spać), zero rozmowy butla w buzie i śpi ciągiem. Za to dzień dwie krótkie drzemki po 30-40 minut ale nie narzekam.
KAROLA3DAW
Mon, 08 Nov 2010 - 13:38
U nas ciąg dalszy walki z kupami Chyba jest ich troszkę mniej i są mniejsze choć może to tylko moja nadzieja Mężuś dziś przytargał od ciotki sok z jagód i zrobiłam Fabciowi soczek może to go przystopuje Na razie czekamy na efekt Chyba jeszcze pójdziemy do apteki kupić jakiś płyn nawadniający Ja mam dziś dzień leniuchowania Chłop troszkę posprzątał i zrobił mega pyszny obiad
Lece poleżeć bo chłopaki się bawią
Buziaki
nibyewa
Mon, 08 Nov 2010 - 15:05
MJulki heheh niestety masz rację prawka na razie brak:( powiedzieli, że muszę czekać co najmniej 2 tyg., wcześniej nie ma szans...wrrr.....super, że z Julcią już lepiej!!!!
a ja od wczoraj daję małej kaszkę ryżową z malinami i zobaczymy jakie będą efekty nocne. Dzisiaj było bez szału, bo o 19 mleko po kapieli o 22 kaszka o 24 pobudka na pierś i o 2 też a potem dopiero o 5....no zawsze coś...hm... ja już sama nie wiem czego to dziecko chce:( także Pattie nie martw się!!! nie jestes sama:)
co do chrapania to mój mąż na szczęście nie chrapie:) chyba, że jest nieziemsko zmęczony! a w ogóle muszę się Wam pochwalić, dzisiaj byłam na rozmowie w sprawie pracy i istnieje duża szansa że od stycznia będę pracować.......ajajaj...trochę się boję bo to nowa praca i dosyć ciężka...no i niunię zostawię no ale co zrobić:)ważne że jest:)
oj marudka krzyczy muszę lecieć
MamaJulki
Mon, 08 Nov 2010 - 18:01
hej hej
my dziś mamy bardzo miły dzionek pomimo, że wczorajszy się nie miło zakończył nieprzyjemną wymianą zdań z wiadomym osobnikiem płci męskiej
haha dopiero co wczoraj pisałam o nie zmienianiu pieluch w nocy - no ja nie wiem Hania chyba nas podczytuje - bo dziś o 3 w nocy strzeliła kooopę
o 7 się obudziła, pośpiewała i o 8 zasnęła i spałyśmy wszystkie 3 snem słodkim do 10.30
potem szybko się musiałam pozbierać bo ojciec o 13 do roboty a miałam mu Julę zostawić, żeby w żłobku pozałatwiać wszystko więc info dla i na prośbę SZEKLANKI umowę podpisałam pani dyrektor o wszystko bardzo szczegółowo pytała: głownie jedzenie, spanie, ząbki, kupki, czy dziecko jest płaczliwe etc wszelkie moje uwagi zostały zapisane tzn że nie zgadzam się na podawanie dziecku mleka modyfikowanego, że preferuję by dziecko samo piło z butelki (bo tak potrafi i czemu ma się uwsteczniać), że przeważnie po 2 godzinach aktywności jest zmierzła i chce się zdrzemnąć etc - wszystko zostało zapisane, potem poszłyśmy na salę gdzie są dzieci i rozmawiałam z dietetyczką, Dyrektorka też tam była i również przekazała co już wie no i zobaczyłam jeszcze jak wygląda jak jest sala pełna dzieci, jak się nimi panie zajmują... więc mam już spokój psychiczny i w przyszłym tyg Hania będzie chodzić na 3 godzinki od 12-15 na przyzwyczajanie a potem już na głęboką wodę - ponoć takie przyzwyczajanie wystarczy
BIEDRONKA wiesz tylko Twój nie ma odskoczni i nie jeździ sobie w te i wewtę a j to ma swój domek i sobie do niego jeździ kiedy i jak mu się podoba tzn jak się obrazi haha (rozwiódł się dawno temu a do dziś sprawy własnościowe nie są uregulowane i nie spieszy się mu z tym, twierdzi, ze nie ma kasy no ale ja mam inne zdanie, dlatego mu powiedziałam, że ja nie mam zamiaru czekać na niego aż się mu zachce poukładać swoje sprawy no i mam dość takiego życia i na pewno do niego nie wrócę bo wiem z czym to się je a niż on poukłada swoje sprawy to dziewczyny będą dorosłe a ja... hm to się okaże) - ale namotałam a w zasadzie chodziło o to, że nieodpowiedzialnym chłopcom mówię nie starał się chłopak 3 miesiące a może nawet i 4 (?) ale wiedziałam, że kiedyś w końcu mu się to znudzi i strzeli focha jemu właściwego... dobre i parę miesięcy pomocy ze strony "tatusia" choć nie wiem czy lepszy taki czy żaden...
KAROLA oby sok z jagód przyniósł poprawę czekamy na relację jak się Fabi po nim czuł wow zazdroszczę obiadu, choć ja dziś nie robiłam bo mi wszystkiego od wczoraj zostało więc tylko odgrzałam a Julka z dziadkiem się najadła więc moimi resztkami pogardziła hehe
EWA wielkie kciuki za pracę a co to za praca, że ciężka ?
ja dziś moją nawiedzić musiałam, żeby od nowa urlop wypisać bo L4 stary przerwało bałam się, że szefowa zacznie marudzic o to chorobowe ale ona się chyba nie pokapowała do końca i kapnie się jak zacznę wybierać mój urlop a zostało mi 9 dni plus 2 opieki przyda się na różne okoliczności (dzieci, szkoła...)
byłam w piwnicy po opony zimowe i przytargałam też karton z którego zamierzam z Julą robić domek dla lalek tylko musimy to jakoś dobrze rozplanować, póki co młoda wyciąga wszystkie plakaty z dzieciowych gazet - to będa tapety
dotti
Mon, 08 Nov 2010 - 18:31
Hej Majuśki
Dawno nie zaglądałam tu ale jakoś nie mogłam znaleźć chwilki żeby coś napisać, a jak siadałam do czytania to zaraz ktoś coś chciał ode mnie. Później trochę ponadrabiam. Teraz latałam ciągle szpital, dom , siostra i tak w kółko. Na szczęście w piątek mamę wypisali do domu więc jest lepiej. Operacja udało się tak na 50%, tzn w rękach władza jest, w nogach nie do końca i z tym już nic się nie da zrobić niestety. Plus jest taki że powinna niedługo móc chodzić o kulach ( teraz tylko balkonik ). Gdyby nie ta operacja tpo by wózek pozostał więc i tak jesteśmy w sumie zadowoleni. Niestety to jeszcze nie koniec i troszkę zabiegów ją czeka, ale pierwszy nie wcześniej niż za rok lub dwa.
A dziś z małym byłam na szczepieniu, dzielnie zniósł. Następne dopiero po 12 msc. Mały waży już prawie 8 kg.
No dobra na razie zmykam nakarmić najpierw męża potem małego głodomora, a wieczorem spróbuję w końcu nadrobić i poczytać co tam u Was.
AsiaKG
Mon, 08 Nov 2010 - 19:19
MJulki właśnie dziś o Was myslałam-tzn. kiedy Hania żłobek "zaczyna"
Dotti- 8 kilo no to masz juz kawał chłopa;) Sprawdzałam dziś w książeczce Lena jak miała 6 m-cy ważyła 7,5 kg i mierzyła 68 cm- wcale się nie zdziwię jak wzrostowo Nina ja prześcignie no ale waga to pewnie max. z 6600 będzie .. idziemy w przyszłym tygodniu;))))
MamaJulki
Mon, 08 Nov 2010 - 20:34
DOTTI to fajnie, że z mamą jest w miarę ok myślę, że z biegiem czasu będzie coraz lepiej no to masz fajnego klocusia ja mam 19 termin szczepnienia
ASIU a ja myślałam o Tobie, że chyba w tym samym dniu wracamy do pracy ? telepatia Jula jak miała pół roczku to ważyła 7550 oj Hania na pewno tyle nie będzie ważyć
szeklanka
Mon, 08 Nov 2010 - 21:03
My po wizycie. Na pól roczku wazymy 7460! Co jest wielkim przytyciem dla nas bo wcześniej szło po mały a to nie cały miesiąc i ponad 800g wiec szok. Zmiana diety jednak. Do tego dziecięca się zrobiło okropnie żarte teraz. Tracę mleko, zaczęłam wspomaganie sztucznym na wieczór. Zobaczymy jak będzie. A i uczuleniem zalapalusmy nie wiem od czego. Podejrzewam bodziaka nowego którego nie upralam a musiałam włożyć oby to a nie jedzenie ale mamy dawać mleko HA kontrolnie i mi kazał ograniczyć picie normalnego i obserwować. Po za tym ok. Fote wrzucę jak z kompa będę pisać.
MamoJulki dzięki za info, ja tez mam własnie ankietę szczegółowa do wypełnienia i umówić się muszę na adaptację na koniec listopada. A czy te 3h będzie z Toba czy sama?
MamaJulki
Mon, 08 Nov 2010 - 21:20
SZEKLANKA Hania od razu będzie zostawać sama celowo ustaliłyśmy godziny 12-15 bo wtedy już Panie mają troszkę luzu w sensie, że jest po obiedzie i wiele dzieciaczków wtedy śpi więc będą mogły więcej uwagi skupić na Hani i wzajemnym zapoznawaniu się
KAROLA3DAW
Mon, 08 Nov 2010 - 21:50
Ewcia kciuki za pracÄ™ &&&
MamaJulki ja tez mam wrażenie ze Fabian wie co ja pisze bo jak go czasami pochwale to zaraz robi na odwrót No i wiecej takich słodkich snów życzę Kciuki żeby Hania polubiła koleżanki i kolegów ze żłobka No i ja z niecierpliwością czekam na efekt końcowy Waszej pracy twórczej
Dotti nie miej wyrzutów masz teraz inne sprawy na głowie Ciesze się ze z mamcia lepiej i duuuuzo siły dla niej teraz
Szeklanka żeby uczulenie szybko zniknęło
U nas nadal walka Po tych jagodach znaczy się soczku częstotliwość się sporo zmniejszyła ale nadal jeszcze nie jest tak jak powinno Teraz tez dostał troszkę tego soczku i zobaczymy co się będzie działo A my poinformowaliśmy dziś teściów ze nam się rodzinka powiększy Teściu aż się za głowę złapał Od razu zaczął planować zakupy materiałów na domek Moim rodzicom powiedział mężuś w sobotę jak po nich pojechaliśmy ale tak zamieszał ze mama nie uwierzyła Bliźniaczka tez dziś nie wierzyła kazała sobie test pokazać i dopiero jak zobaczyła 2 krechy to się cieszyła Młodsza siostra wiedziała o naszych planach wiec sama się pytała kiedy testujemy Na razie dla reszty to tajemnica
Lece sie kąpać i spać bo Fabi coś dziś nie chce zakimac
Kolorowych senków życzymy
MamaJulki
Mon, 08 Nov 2010 - 21:56
KAROLA właśnie miałam Cię pytać czy już szersze grono zostało poinformowane co do naszej pracy to dziś się skończyło na przygotowaniu materiałów potem trochę czasu zabrał mi J, który dzwonił się żalić i dzielić swoimi przemyśleniami, o mamo kiedy on dojrzeje mamy cały tydzień na zrobienie tego domku w sumie podoba mi się jak spędzę ostatnie dni wolności - teraz tydzień z dwiema księżniczkami tylko dla nas a w przyszłym dzięki tej adaptacji będę miała też parę godzin dziennie też dla siebie
biedronka83
Mon, 08 Nov 2010 - 22:58
Hej dziewczynki!
Wiktore pytałam o @ bo moze jakiś dzidziuś się szykuje a jeszcze o tym nie wiesz co?
MamoJulki znasz moje zdanie na temat J. i ja go nie zmienię. Zmienic już się nie zmieni bo to taki typ człowieka po prostu. A rozwodnik.. Hmm nie znam szczegółów ale to może trochę świadczyć o jego osobie choć nie koniecznie. I jak dla mnie lepszy żaden jak taki. A kogo zawsze jeszcze możesz poznać.
Karola to fajnie że rodzinka cieszy. Moja też by cieszyła aczkolwiek ja sama nie bardzo a teraz czekam na @ jak na zbawienie bo gumka jest niepewna i zdecyduję się chyba na Mirenę.
Dziewczyny pytanie natury skórnej. Młody ma od jakiegoś czasu policzki suche i czerwienieją zwłaszcza jeden. No i tak sobie przypomniałam o Ani która miała identyczne ale nic z tym nie robiłam i wyrosła z tego. Tylko że ja się zastanawiam co go może uczulać. Od 3 dni daję tylko marchewkową z ryżem i będę obserwować i powoli wprowadzać wszystko od nowa. To jest okropne no ale może dojdę od czego. Mniej więcej zaczęło się to odkąd zaczął jeść słoiczki. No ale i kaszki tak samo wprowadziłam więc boję się że nie dojdę do tego po czym ma taką buzię. Dodam tylko że nie jest tragiczna ale mnie denerwuje . Czy któraś ma taki problem?
MamaJulki
Mon, 08 Nov 2010 - 23:22
BIEDRONKO ja mam taki problem z obydwiema pannami tyle, że u nas to ewidentnie wina pogody zawsze jesień zima i wiosna pojawiają się bardzo suche policzki i plamki na buzi, smaruję kremami na AZS i pomaga no i właśnie widzę, że Hania ma to samo, najważniejsze to nie zapominać posmarować kremem od wiatru przed spacerem no ale czasem i to nie pomaga rozwód... hm ponoć jak wyjechał do Niemiec do roboty to eksia nieźle w tany chodziła do tego stopnia, że kumple w barze mu się chwalili, że ją... no ale inną sprawą jest, że to małżeństwo to była w ogóle pomyłka... co nie zmienia faktu, że pewne sprawy juz dawno trzeba było uregulować
AsiaKG
Tue, 09 Nov 2010 - 00:05
Biedronka ja na wszelkie skórne problemy na buzi u Leny (bo z Nina jeszcze nic takiego nie miałam) stosowałam Emolium krem- super;)
MJulki-wracamy tego samego dnia-strasznie mi się nie chce- jakoś po Lence miałam większy "zapał" (może podziałało to że juz od kilku dni byłam w ciąży o której co prawda nie wiedziałam ).. nawet na L4 nie chciało mi sie tak od razu zwiewać, jednak moje mdłości sprawiły że zwleczenie z łóżka było wyczynem, więc mogłam zapomnieć o dojechaniu do pracy i nie współpasażerów w tramwaju
Karola-coś długo mu nie przechodzi nie? A może marchwianka? A i wiem że na biegunki rozgazowana cola pomaga też))) Aczkolwiek nie znam z autopsji- opowiadała mi kiedyś koleżanka-że tym właśnie zlikwidowała biegunke u córki.
Kurcze a moja Ninka już 3ci dzień kuszptala nie zrobiła-dzis juz 3 razy mega się napinała i nic- a jeść jabłuszka nie chciała
szeklanka
Tue, 09 Nov 2010 - 07:54
Asia sok jablkowy, winigronowy, deserek sliwkiwy albo wywar po zalaniu suszonych sliwek to wszystko tez może rozluznic brzuszek.
agata85
Tue, 09 Nov 2010 - 08:54
A ja mam znowu szpital w domu Shane kaszle tak od wczoraj, ze dzis zostawilam go w domu i wysylam z mezem do lekarza. Nie jestem pewna, czy to astma sie oddzywa, czy chorubsko go bierze. Maz tez przeziebiony. Mnie gardlo boli, katar i kaszel. Ech... ta pogoda. Ashanti jakos sie trzyma.
Biedronka, z Ashanti nie mam takiego problemu, to nie pomoge. Karola, biedny Fabianek Niech te kupki dadza mu juz spokoj. Asia, zawsze jak Shane mial biegunke, podawalam mu rozgazowana cole. Przechodzilo. U takiego malego szkraba jak nasze dzieci, chyba bym nieproponowala coli
Milego dnia dziewczyny.
Aaaaaa.... JUSTA gdzie jestes??????
AsiaKG
Tue, 09 Nov 2010 - 09:47
Agata Justa nie ma neta- pisała jakiś czas temu. Z tą colą-jak mówię nie praktykowałam na swoich młodych.. ale Karola juz kilka dni się zmaga z tym;/// A Karola-daj mu na brzuszek osłonowo Lakcid albo Lacidofil;)
Szeklanka- dziś w bólach urodziła kupę- masakra- musiałam jej pomóc bidulce, bo g...ko się zaklinowało.. tak się napinała że aż popuszczała siusiu Ale daję jej jabłuszka rozpuszczone w wodzie-bo ze słoiczka są zbyt wodniste i nie chce jeść A śliwki tez mam tyle że nie podałam bo Lene po śliwkach przeczyściło na maksa jak była taka mała
Asiu, ogladalam wczoraj. Tylko plakac nad tymi zdjeciami
agata85
Tue, 09 Nov 2010 - 10:36
Aaaaa... wydawalo mi sie, ze JUSTA pisala, ze nie bedzie miala neta, przez pare dni, a tu tak dlugo juz....
agusia3310
Tue, 09 Nov 2010 - 10:46
Biedronka moją Lilkę uczuliła prawdopodobnie kaszka ryżowa. I ja podaję małej Dicoflor30 i Lacidofil, kroplki Fenistil. A zmiany na ciele mam smarować kremem specjalnym Emolium.
Karola na problemy brzuszkowe rewelacyjne są Dicoflor30 i Lacidofil. Może popróbuj z Fabiankiem.
U nas w miarę ok. Co do nocek to ja też karmię praktycznie po ciemku i nigdy nie gadam, chyba że już inaczej dziecięcia uspokoić nie mogę.
goralka
Tue, 09 Nov 2010 - 11:09
za półroczniaki i dużo zdrówka dla chorowitków
Ewcia, kciukaski za pracÄ™ &&&&
MJulki, zdrówka dla Juli Fajnie, że ze żłobkiem ci się wszystko udało załatwić.
Wiktore, mnie też ostatnio mdli paskudnie dziś nawet test zrobiłam, ale 1 kreska, więc nie wiem co to się dzieje. PO długim weekendzie pójdę porobić badania, może coś wyjdzie...
Dotti, uściski dla mamy i jej dzielnej córki!
Karola, przytulaski dla Fabianka. Oby mu szybciutko przeszło. Niestety u mojej koleżanki taka biegunka okazała się rota
To tak na szybko, bo Adaś pewnie zaraz wstanie. Już się boję, ile naskrobiecie po długim weekendzie. Znowu nie nadrobię
MamaJulki
Tue, 09 Nov 2010 - 11:41
hej
moja noc dziś cudowna pierwsza pobudka o 2.45 potem sobie razem kimałyśmy więc o 4 znowu pociągnęła cycusia i spała co 8.30 jestem wyspana w ogóle mam ostatnio dobry humorek dziś idziemy na kontrolę do lekarza a potem jakieś zakupki (mam nadzieję, to zależy co lekarz powie)
ASIU no to będziemy razem przeżywać te trudne chwile
AGATA zdrówka dla chorowitka
jeny to dziecko to straszne jest ! wina rodziców jak mogli je tak spaść !
AGUSIA wysypka już pokonana ?
GÓRALKA coś ostatnio nas zaniedbujesz
goralka
Tue, 09 Nov 2010 - 11:50
CYTAT(MamaJulki @ Tue, 09 Nov 2010 - 11:41)
GÓRALKA coś ostatnio nas zaniedbujesz
nie tyle że zaniedbuję, tylko jak mam wolną chwilę, to wy nie piszecie, a jak jakiś dzionek mam bezkomputerowy, to nastukacie tych postów, że później trochę mi schodzi, zanim wszystko przeczytam, a nie zawsze Adaś pozwala od razu odpowiedzieć Poza tym ostatnio nas katarek odwiedził, na szczęście sobie już poszedł. Akurat byliśmy u teściów, więc M. kupił katarek (ten do odkurzacza) (fridę mamy w domu, więc kupił to, czego nie mamy). I powiem wam, że o ile kiedyś miałam opory, żeby o nim myśleć, tak teraz wydaje mi się, że frida nawet się nie umywa Raz dwa odciąga wszystko, Adaś zdecydowanie mniej się męczył. Polecam
biedronka83
Tue, 09 Nov 2010 - 13:06
Hej laseczki. U was też tak wieje????? Dzisiaj jest maskara a my musimy Anulę odprowadzić na tańce No nic damy radę. Młodemu w wózku nic nie grozi ale młodej szkoda..
MamoJulki to może młody też ma od pogody? No ale to nawet rano jest jak nie wychodzimy więc sama nie wiem. Ania już dawno wyrosła z tych policzków i tak myślę czy to napewno alergia była czy rzeczywiście pora zimna. Młodemu smaruję buźkę kremem tłustym bambino i pomaga ale tylko na chwilkę no i ooczywiście przed wyjściem smarujemy koniecznie. Sama już nie wiem. Czy ryż może uczulać? Zastanawia mnie to. W sumie kaszkę ryżową je codziennie wiec może kaszka.. Osiwieje normalnie.
AsiaKg ja dzisiaj dałam młodemy suszone śliwki gerbera bo ostatnio wysila się bardziej. Zobaczymy czy to coś pomoze. Najważniejsze że to pierwszy owoc który mu tak smakował
Goralka a ja myślę że w długi weekend właśnie będzie mało nadrukowane bo przeważnie każdy jest poza domem. Przynajmniej przyjeżdża mój W. i napewno mało będziemy u siebie
Agusia ja nie stosuję żadnych specyfików typu dicoflor czy lacidofil. Raz w życiu tego użyłam jak Ania miała rota i salmonelle w jednym. A tak wychodzę z założenia że im mniej specyfików tym lepiej. Przy Ani się sprawdziło i na 4,5 roku dostała jeden antybiotyk z powodu bakterii w moczu.
A nam się jutro powinien ząbek pokazać bo młody ma już dziurkę małą ale jeszcze nie stuka po łyzeczce więc czekam
Dasza znowu się nie odzywa.. A pamiętacie mamumilu?? Na ciążówkach była taka aktywna a na majusiach raz zawitała poinformować że wróciła do pracy i nie ma czasu. Szkoda
Za EmilkÄ™ nibyewy
AsiaKG
Tue, 09 Nov 2010 - 14:18
No tak Dasza, Mamumilu,Beti ostatnio podczytywała-widzoałam.. ciekawe co u Grubci- nawet ostatnio myślałam czy by nie zapytać na NK jak tam Zbysio- ostatnio pisała, że się o niego martwi...
Grubcia
Tue, 09 Nov 2010 - 19:25
hej hej, no wiedziałam kiedy wpaśc dzieki Asia za pamięc ! dzis bylismy z Młodym na szczepieniu-3 dawka 6w1 i pneumo i wsio oki, no oprócz suchej skóry, ale to pryszcz waży 9600 i jest na prawde duzy...zupełnie nie wiadomo po kim...przekreca sie z brzucha na plecy i odwrotnie, duzo sie smieje, niestety nadal budzi się na jedzenie w nocy...je kaszki, obiadki, deserki, pije soki...nas uczula marchewka...szkoda, bo jest w wielu słoiczkach z obiadkami...Madzia juz ma pozwolenie na przedszkole bo z uchem lepiej, ale panuje tam grypa żołądkowa, więc na razie w domku zostaje...a ja kompletnie nie mam czasu na kompa...nie wiem Babeczki jak Wy to robicie, ze tu wpadacie tak często buziaki xxx
szeklanka
Tue, 09 Nov 2010 - 19:31
Wiecie mi wczoraj pan pediatra powiedział ze powinnam młodego już od mleka w nocy odzwyczajac na rzecz wody ponieważ w przeciwnym razie grozi mu zepsucia zabkow. Dzisiaj w nocy dwa razy testowalam i o dziwo trochę pił i spał dalej. To oznacza jednak szybsze pożegnanie z cycem. Dziewczyny co już nie cycuja albo kończą, czy mozecie napisać jak dajecie jeść i co? Chodzi mi o ilośc posiłków zwykłych i ilośc mleka z butli i picia. Testowalam tez kaszke mleczno- ryzowa ale z racji ze mam mleko HA dawać teraz to chyba powinnam poszukać jakiejś czysto ryzowej kaszki wtedy chyba tylko na wodzie robić? Bo taka z mlekiem tez jest potem z mlekiem mimo to zaczynam mieć metlik we łbie tyle tego jest ze się czlowiek gubi Oj syrena!
KAROLA3DAW
Tue, 09 Nov 2010 - 22:30
Biedronka u nas na szczęście problemów skórnych brak Żeby Adasiowi szybko minęło A pogoda u nas była dziś ładna słoneczko świeciło i nawet spacer zaliczyliśmy Ja tez jestem zdania ze im mniej leków tym lepiej dlatego np w ogóle nie używam przeciwbólowych ale Fabiemu jeszcze nie wytłumaczę ze to przejdzie A z ta biegunka to już w ogóle tragedia
Asia no właśnie coś go tak trzyma i nie chce opuścić Dziś kupiłam kleik marchwiowo-ryżowy Hippa taki specjalnie na biegunki i 50 ml wypił A jakie to świństwo niedobre jakieś takie słone Heh mega grubaska choć na te 45 kg nie wygląda Nasz Fabi jak miał zatwardzania to tez z wysiłku robił jedno i drugie naraz
Agata zdrówka dla całej rodzinki
Agusia ja nie mam kompletnie rozeznania w lekach bo ani ja ani mężuś nie chorujemy (odpukać ) Sama jak już coś nie biorę nic na własną rękę wiec i z Fabciem liczę na lekarza
Góralka może to jeszcze za wcześnie na dwie krechy
MamaJulki moje życzenia zostały wysłuchane i w końcu się wyspałaś No i niech tak już zostanie Ciesze się ze uśmiech jest
Grubcia fajniutko ze u Was wszystko w porządku No i masz dokładnie 3 kilo więcej do dźwigania
Szeklanka jak mi lekarz kazał przejść na modyfikowane to tez byłam pusta i nie wiedziałam od czego zacząć ale w miarę potrzeb szybko się przestawisz A chcesz już przerwać karmienie czy czujesz ze to za mało dla Bibi? Emilcia sto lat i spełnienia marzen
A my dziś zaniepokojeni ze to srańsko nie mija poszlismy na kolejna wizyte do pediatry Pielęgniarka poprawiła w książeczce wagę na szczęście bo dziś by wyszło ze spadł i pewnie szpital by nam został A Fabi dziś ważył 6630g wiec przez weekend przybrał 70g wiec chyba nie jest źle Tamten lek mam odstawic i podawac mu Biseptol i Lakcid Nie napisze Wam ze jest lepiej (choc mam takie wrazenie) bo Fabi pewnie czuje co ja pisze i zaraz pokaze na co go stać Zobaczymy jak sie jutro potoczy
Lece zregenerować siły
Do juterka
wiktore
Tue, 09 Nov 2010 - 22:30
No to ja sie zameldujÄ™
Szeklanka Bebilon ma schemat zywienia i tam jest ile modyfokowanego trzeba pdoac a ile posiłków. Gdzies mialam ale się zapodzial. Jak znajde to ci napiszę. Teraz juz mozemy choyba co drugi dzien podawac pół zoltla do zupki i rybkę 2 razy w tygodniu. Al eKubolek przytyl- Dorcia teraz 100 gram przez 20 dni a wczesniej 500 w miesiąc, wiec troche przystopowała. Co do wody w nocy to chyba bez sensu- jakis dziwny ten pediatra, zbaczy moze co pediatra to inna opinia. Mi moja dzisiaj kazala myc ząbki wieczorem rumiankem lub wodą. Wiktor jadł do roku i ma ząbki zdrowe jak perełki. Mi sie wydaje ze pokarm kobiecy nie ma cukru i ma jakie stam antyrózne substancje ze ślina wyplucze a w ciągu dnia mozna umyc. Ja bym raczej zwrócila uwagę na owoce podawane dziecku- w jednej porcji najlepiej bo mają duzo kwasów co ząbki psują. Podawanie wody w nocy moze dziecko przyzwyczaic do picia w nocy, a jak dziecko wyrosnie z piersi to juz nie pije w nocy. Tak bylo u nas- Wiktor na początku po odostawieniu budzil sie na przytulanki. Szeklanka a kaszkę ryzową mozesz rozrabiac z mleczkiem HA- ja tak robilam- rozrabialam z pepti. nawet kaszę manną jak robilam Wiktorowi to gotowalam kaszkę na wodzie tylko nei za duzo, a potem dodawałam mleczka i była super (znaczy prawie sper, bo te mleka HA sa lekko gorzkawe).
Biedroneczka raczej nie spodziewam sie potomstwa, bo się zabezpieczalismy poza tym ostatnio przez dzieci nasz ezycie seksualne zamarło Policzki Dorci aczasem tez takie ma- przewaznie jak się zgrzeje- jak jej za gorąco w domu. No i moze byc od wiatru, ale w sumie rózniez moze jakies uczulenie. Polecam Emolium- ja na dwór stosuje albo emolium barierowy albo penaten tez super.
Agatka wspolczuję choróbsk! Mam nazieje ze Ashanti nei załapie! Te pogody są tak paskudne ze łątwo coś złapac.
Mjulci ciekawe jak Hani będzie w tym żlobku- mam tylko nadzieję, ze chorowac nie będzie, ale chyba takie maluchy raadziej chorują niz przedszkolaki.
Góralka no wlasnie chyba w sobote pojde na badania krwi jakie swątrobwe lub co. Dzisiaj juz jakos lepiej- moze to stres. Dół brzucha mni epobolewa więc moze dostaniemy @ kiedys trzeba. Przy Wiktorze tez dostalam jakos po 10 miesiącach czy 8- juz nie pamietam muszę w notatki spojrzec.
Karola ale sie biedaczek męczy z tymi kupkami- spróbuj marchwianki- gotowana marchew super zatwardza.jnei ze rodzinka juz wie- wyobrazam sobie ich zaskoczenie Dorcia teraz tez przytla malutko jak Fabianek- jak sie stresujesz to zrob siatke centylową- masz ją w ksiązeczce zdrowia z tylu- muszi nanieść wiek z wagą i najwazniejsze zeby dziecko szło w miarę jednym centylem, moze wskoczyc na wyższy, ale nie powinno na nizszy.
My dzisiaj bylismy na szczepieniu. Dorcia wazy 7760. Sczezpienie zniosla prawie bezszelestnie- tak ją zagadywałam, ze spostrzegłą się, ze coś nie halo jak juz lekarka igle wyciagała- wtedy to dała koncercik, ale krótki Z Wiktorkiem tez bylam u naszej nowej lekarki i zabieram go z przedszkola to postanowione. Odpornosc ma dobrą bo wszystkie te jego infekcje nie konczą sie antyb. więc nie dochodzi do nadkazenia bakteryj, ale zbyt często je łapie. Od razu atakują mu krtan- ten typ tak ma przez ciągłe infekcje i katar przerosl 3 migdał. A lekarka która go wczesniej oglądala (u której tylko szczepie bo jest w przychodni) stweirdzila sobie jakby nigdy nic jak jej powiekdzialam co Wiktor ma- no tak to normalne u przedszkolaka- wybor albo zabieg albo zabrac z przedszkola. Szkoda ze mi rura nie powiedziala wczesniej jak jej pokazałam dziecko z zielonym katarem itd. Moja pediatra mówi, ze po 2 miesiącach niebytnosc w przedszkolu migdal powienien wrócic do formy- zobaczymy. Poki co musze zapisac go na badanie kamerką, bo ten laryngolog zlecil rtg, ale ja dzieck aprzeswietlic nie dam- zwłąszcza nosa, gzi esię poruszy i zdjęcie niewazne. Poza tym to jest przeswietlenie przez kosc więc bardzo duza dawka promieni- duzo większa niz przy przeswietlaniu płuc.
Lecę do męża bo ostatnio czasu nie mamy dla siebie więc moze dzisiaj sie uda
agusia3310
Tue, 09 Nov 2010 - 22:33
Mamo Julki chba ty pytałaś o uczulenie Lilki. Niestety jeszcze nie zeszło i idzie to opornie. Najgorzej na wszystkich zagięciach ciała, tj. w łokciach, pod pachami i pod szyjką.
Szeklanka ja kaszkę kupiłam taką do robienia na mleku. Ona nie ma w sobie żadnego modyfikowanego i możesz robić na jakim chcesz. Ja robiłam na swoim.
Dotti super, że z mamcią już lepiej. Szybkiego powrotu do zdrówka.
Grubcia super, że u was ok. A synus to już kawał chłopa.
Oki ja trochę poczytam i zmyka spać. Aha któraś pytała o pogodę. U nas dziś było super. Cieplusio i zero deszczu. I praktycznie nic wiaterku. Więc spacer był udany.
biedronka83
Tue, 09 Nov 2010 - 23:14
Karola dziwny ten przypadek Fabiego. Przecież na problemy biegunkowe nie daje się biseptolu. I nie wiem czy wiesz ale to jest antybiotyk i ja bym sie wstrzymala. Dawalabym to co Agusia Dicoflor i Lacidofil i zeby duzo pil. Robil wam ktos badanie w kiernku bakterii w kale. Jak Anula miala salmonelle i rota w jednym to badalismy kał pod tym kątem. Bez sensu tak szukac leku na oślep. Zastanów się prosze Ja bym nawet na wlasna reke prywatnie takie badanie kalu zrobila.
Wiktore właśnie kupiłam dziś dokładnie to emolium. Kolezanka powiedziala mi o alergii kontaktowej też. A ze mlody śpi na brzuchu i obraca sie na boki to ociera buźkę o prześcieradło więc myślę że to najprędzej.
Grubcia i tu pytanie bo o marchewce ez myslałam. Nie wiedziałam że może uczulać. Jak doszłaś do tego i co podajesz bo ja widze ze chyba wszystkie słoiki mają marchewę. Spróbuję narazie emolium i zobaczymy.
Szeklanka z tą wodą może tak być że będzie później Kubuś na wodę się budził więc to też do końca nie rozwiązuje sprawy chyba że chodzi Ci tylko o zdrowe zęby to ok. Ja czekam jeszcze aż się wyśpię i będę miała więcej siły dla dzieci. Ale wracając do picia w nocy koleżanka nauczyła tak córkę na herbatę do tego stopnia że miała już ponad 3 lata i dalej budziła się na herbatkę. Wieczorem rytuałem było robienie herbaty w termosie i podawanie w nocy. Ja zaczynam inną metodę. Robię coraz mniej tego mleka. Wczoraj udało się że młody spał od 21 do 6 rano (cud nad Wisłą ) w nocy oszukiwałam go smoczkiem tak jak z Anulą się udało. Adaś bardziej oporny ale małymi krokami powinniśmy dojść do całej nocki. Dzisiaj wcześniej zjadł bo koło 20tej więc obawiam się że w nocy nie da się tak oszukać ale ze 180ml robię już 150ml a za 2 dni spróbuję 120ml i zobaczę jak długo będzie spał. Może pójdzie na to
MamaJulki
Tue, 09 Nov 2010 - 23:54
wow ale naskrobałyście no na chwilkę mnie nie było
GÓRALKA no to fajnie, że katarku się Wam udało pozbyć
BIEDRONKA musisz uważnie młodego obserwować, może wystarczy kremikiem to zwalczyć, w sumie jak by to było z pokarmu to wydaje mi się, że miał by nie tylko na buzi plamy, tak jak Lilianka ma wszędzie
ASIU właśnie też od kilku dni myślę o nieobecnych no i przywołałyśmy myślami Grubcię
GRUBCIA witaj po długiej przerwie super masz już klocuszka w domku szkoda z tą marchewką ale może wyrośnie
SZEKLANKA ja zrobiłam ten błąd który opisuje Biedronka, dawałam Juli herbatkę wieczorem no i w nocy też i ciężko było oduczyć potem więc sama nie wiem jak znaleźć złoty środek ale będę się starać drugi raz tego nie popełnić
KAROLA kciukaski za lepsze samopoczucie Fabiego choć też jestem w ciężkim szoku na jakiej podstawie antybiotyk ma brać... i też uważam, że to trochę metodą prób i błędów
WIKTORE a nie boisz się, że jak młody pójdzie do szkoły to problem wróci ? i zaś będą choroby a potem będzie gorzej bo będzie zajęcia opuszczał... sama nie wiem co bym zrobiła w takiej sytuacji udanego wieczorku
AGUSIA no to oby w końcu zniknęło bo na pewno małą swędzi i jest niespokojna
ja dziś po wizycie u lekarza zabrałam dziewczynki na wypadzik na miasto lekarz kazał jeszcze z przedszkolem się wstrzymać, i tak planowałam po niedzieli Julę puścić, ale możemy juz spacerować i kontaktować się z innymi dziećmi kupiłam kilka rzeczy potrzebnych do domku dla lalek całe popołudnie walczyłam i jeszcze jutro chwilę się pomęczę zrobiłąm pięterko i parter na parterze są "2 pokoje" a na górze sypialnia rodziców i dzieci wszystko wytapetowane resztkami tapet, które znalazłam w pawlaczu a na "podłogach" okleiną imitująca drewno Julka się już nie może doczekać końcówki i już ma zaplanowane kto gdzie będzie spał i tak się te jej wszystkie maszkarony tam nie zmieszczą ale jak już skończymy nasze dzieło to pewnie stamtąd nie będzie wychodziła domek będzie stał do czasu aż się tam Hania nie wprowadzi hehe sama mam ochotę się pobawić
no i pan doktor badał też Hanię bo do żłobka potrzebne zaświadczenie waży 6600 więc od półtora m-ca przybrała 300 gram drobinka a po południu miała stan podgorączkowy i strasznie płakała jeny te zęby są jak Yeti, wszyscy o nim słyszeli a nikt nie widział zobaczymy jaka będzie noc ale ok 18 już nie wytrzymałam i dałam Ibufen no a na noc Viburcol odkąd zasnęła to już dwa razy popłakiwała przez sen no zobaczymy jak to będzie
poza tym dużą część wieczoru zajęła mi kolejna rozmowa z J no ludzie złoci czy to się kiedyś skończy ani w jedną stronę ani w drugą spadam spać bo już późno dobranoc
szeklanka
Wed, 10 Nov 2010 - 07:58
MamoJulki powiedz mu żeby sobie zapisywał co mówisz żeby ciagle tego samego nie powtarzać widać Chojnice tak ma ze kombinuje ale trzymaj się jednego: wszystko teraz to Twoje warunki i nie potrzebujesz już kompromisów ani nie musisz się dostosowywać bo teraz to on musi jak coś chce. Pisalas żeby mleka ninia nie jadła w żłobki a co będzie jeść? Tylko normalne jedzonko? Bo mój na razie nie wytrzymuje dnia tylko na czymś innym :/
Dzięki kobitki za info. Agusia poszukam takiej bez mleka to raz. Wiktore NAN tez ma napisane ile i to są 3 mleka i dwa inne tylko ze młody wiecej je :/ znaczy na nic wczoraj zjadł o 19 kaszke i dopchal cycem a 21:30 jakieś 150 ml mleka wypił ... Wiec ja niewiem czy to ok bo jak dla mnie to bardzo dużo ale co zrobić. Do tego w nocy cycowal jeszcze 3 razy. Dlatego pytałam o karmienie wasze bo jak nie będzie cyca to co mu w nocy dawać? Za kazdym razem mleko robić? Biedronka jak ja ci zazdroszcze ze ci dziecię tyle śpi Mój się nie chce dać skokiem oszukiwać w nocy :/
Karola to całkiem ładnie waży i w ogóle może to jednak przejściowe zawirowania brzuszka? Mój teraz tez coś szaleje ale tez jabłko pije wiec to rozluznia.
agata85
Wed, 10 Nov 2010 - 07:58
Shane na antybiotyku. Oskrzela. Cholernie jesst mu smutno, bo dzis na 17.00 ma w przedszkolu imprezke. Dzieciaki ida z lampionami na spacer, a potem w zaleznosci od pogody imprezka w przedszkolu, albo ogrodzie.Tlumacze mu od wczoraj ze nie moze isc do przedszkola, a ten wyje i mowi, ze przeciez nauczyl sie piosenki i ma z dziecmi spiewac Zal mi go....
Ale madre glowy, powiedzcie, czy jak nie ma goraczki, to na dwor ( nie pada, okropnie zimno tez nie jest ) moge go zabrac??
wiktore
Wed, 10 Nov 2010 - 09:10
Ale pogoda. Mega niewyspana jestem- Wiktor wstal o 6 obudzil nas ze 3 razy- w nocy Dorota dawala czadu i jeszcze z męzem w koncu pobrykalismy udało się, chociaz Dorota juz próbowała sie obudzić
Mjulci wlasnie podobno zupelnie inaczej dzieci mają odpornosc w wieku 5 lat nawet jak nie mialay kontaktu wczesniej z zarazkami- dl Wiktora najlepsze co mozna zrobic dla jego zdrowia to zabrac go z tego siedliska róznych wirów. Nie chcę zeby go pokroili i zeby nabieranie odpornosci odbylo się jego kosztem. Co to za odpornosc skoro non stop na syropkach. Al eglownie chodzi o jego słuch, bo ma ucisk na trąbkę ucha. Lekarze mają rację ze takie chorowanie to normalne u przedszkolaków, ale zaden ni epowiedzial, ze wcale nie dobre. Potem sa niedosłuchy, 3 migdały, zatoki. Jak bedzie wiekszy to i krtan bedzi emiala odpowiednio większą i juz nie będzie tak łapał zapalenia, bo niestety taka jego uroda ze infekcje wirusowe atakują mu krtan, Odpukac kaszl ejuz duuuzo mniej - no chyba ze znowu go dopadnie.
Agatka kurujcie się! Nie przejmuj się przedszkolem- ta pierwszoroczna integracja dzieci wyglafda tak, ze połowy grupy przewaznie nie ma
Biedronka a w czym pierzesz? marchewka jest uczulająca i jak dziecko dostaje non stop tylko marchewkę to nawet jak nie jest alergikiem to sie w koncu uczuli. Jest troche słoiczkow bez marchewki. Ale uwaga Gerber ma w sloiczkach w skladzie mleko pełne! Ja czasem łaczę sloiczki- np ziemniaczki ze szpinaczkiem i dodaje kurczaka czy cos.
MamaJulki
Wed, 10 Nov 2010 - 09:31
witajcie na nockę narzekać nie mogę prócz tego, że głupoty mi się śniły
SZEKLANKO ja od kilku tygodni przyzwyczajam małą, cycusia góra do 8 około 10 deserek potem spanie po spaniu zupka no i zjada też inne rzeczy typu chrupki kukurydziane z soczkiem więc do 15 staram się ją przetrzymywać na innym jedzeniu a potem cycuś już się szykuję na to, że całe popołudnie będzie na mnie wisiała bo tak ponoć robią takie maleństwa na początku mam chustę - damy radę
AGATA no niestety strasznie żal maluszka oby szybko wrócił do zdrowia, postaraj się go czymś zająć, odwrócić jego uwagę, może zapomni a takie imprezy w przedszkolu są co chwila - np za parę tygodni mikołaj pamiętam jak Jula po baliku zachorowała na zapalenie płuc bo jakiś palant przyprowadził chore dziecko - no bo musiało być na baliku na spacer hm nie wiem ja bym się chyba kilka dni wstrzymała skoro ma oskrzela chore
WIKTORE ja nie znam problemu dlatego pytam ale skoro jest tak jak piszesz no to może rzeczywiście nie warto dzieciaczka męczyć a Ty idziesz na wychowawczy ? bo jakoś nie doczytałam
Hania ma katarek :/ oby szybko przeszło, psiakmy Nasivin i czyścimy nosek jedna skończyła a druga zaczyna
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.