To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

MAJUSIE część trzecia

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40
agusia3310
MAJOWE MAMY I ICH DZIECI





icon_razz.gif icon_razz.gif icon_razz.gif icon_razz.gif icon_razz.gif icon_razz.gif icon_razz.gif icon_razz.gif icon_razz.gif icon_razz.gif icon_razz.gif icon_razz.gif icon_razz.gif icon_razz.gif icon_razz.gif icon_razz.gif icon_razz.gif icon_razz.gif icon_razz.gif icon_razz.gif icon_razz.gif icon_razz.gif icon_razz.gif icon_razz.gif icon_razz.gif icon_razz.gif




1. agusia3310 - córka LILIANA ur. 30.03.2010r., godz 14:40, waga 2110g, 46 cm.

listopad 2010 r - waga 7900, 68 cm





2. anuśka84 - córka WIKTORIA ur. 10.04.2010r., godz 16:00, waga 2700g, 55 cm.





3. mamumilu - syn BENJAMIN ur. 12.04.2010r., godz 9:44, waga 3300g.





4. dotti - syn GRZEGORZ ur. 26.04.2010r., godz. 20:45, waga 2850g, 52 cm.

listopad 2010 r - waga 7900, 67 cm





5. Ola J - syn MACIUŚ ur. 29.04.2010r., godz. 11:00, waga 3920g, 59 cm.





6. agata85 - córka ASHANTI ur. 02.05.2010r., godz. 23:00, waga 2800g, 48 cm.





7. Pattie - córka KRYSIA ur. 05.05.2010r., godz. 4:00, waga 3650g, 56 cm.

listopad 2010 r - waga 8600, 73 cm





8. dasza - córka MILENKA ur. 05.05.2010r., godz. 12:54, waga 4000g, 57 cm.

listopad 2010 r - waga 8400





9. szeklanka - syn KUBUŚ ur. 05.05.2010r., godz. 14:25, waga 3240g, 57 cm.

listopad 2010 r - waga 7460





10. justa - córka HANIA ur. 06.05.2010r., godz. 0:54, waga 2960g, 53 cm.





11. wiktore - córka DOROTKA ur. 08.05.2010r., godz. 0.25, waga 3100g, 53 cm.

listopad 2010 r - waga 7950





12. dkarolcia - syn ADAŚ ur. 08.05.2010r., godz. 20.40, waga 3600g, 54 cm.



13. nibyewa - córka EMILKA ur. 09.05.2010r., godz. 8.54, waga 3210g, 55 cm.

listopad 2010 r. - waga 6900, 67 cm





14. Grubcia - syn ZBYSZEK ur. 12.05.2010r., godz. 18.00, waga 4190g, 56 cm.





15. biedronka83 - syn ADAŚ ur. 14.05.2010r., godz. 3.05, waga 4100g, 57 cm.

listopad 2010 r - waga 8300, 69 cm





16. myszka_rz - syn KACPEREK ur. 14.05.2010r., godz. 2.15, waga 3850g, 55 cm.



18. AsiaKG -córka NINA ur. 15.05.2010r., godz. 9.25, waga 3400g, 54 cm.

listopad 2010 r - waga 7100, 67 cm





19. goralka - syn ADAŚ ur. 18.05.2010r., godz. 4:40, waga 3360g, 58 cm.





20. edzia - syn PATRYK ur. 18.05.2010r., godz. , waga 3100g, 52 cm.





21. MamaJulki - córka HANIA ur. 19.05.2010r., godz. 6.43, waga 3120g, 54 cm.

listopad 2010 r - waga 6800, 70 cm





22. olusia82 - córka AGATKA ur. 19.05.2010r., godz. 8.52, waga 2950g, 53 cm.

listopad 2010 r - waga 7620, 71 cm





23. Żabolek - - córka NATALKA ur. 22.05.2010r., godz. 2.30, waga 3640g, 55 cm.

listopad 2010 r - waga 9770, 73 cm





24. KAROLA3DAW - syn FABIAN ur. 26.05.2010r. godz. 22.30, waga 3700g, 55 cm.

grudzień 2010 r - waga 6800, 72 cm





25. Beti75 - syn WIKTOR ur. 25.05.2010r. godz. 15.40, waga 3150g, 57 cm.

listopad 2010 r - waga 8040, 75 cm



https://img816.imageshack.us/img816/4263/wiktor.jpg

26. Gulaska syn ALEKSANDER ur. 28.05.2010r. godz. 11.08, waga 4490g, 51 cm.



wiktore
pierwsza icon_smile.gif

Dorcia spi- falszywy alarm icon_smile.gif
biedronka83
Moje drogie życzę Nam wszystkim z całego serca żeby nam dalej tak szło pisanie jak do tej pory!! impreza.gif brawo_bis.gif
KAROLA3DAW
Cieszymy się ze Was mamy Cioteczki przytul.gif
MamaJulki
i my z radością witamy na trzeciej już części majusiowych serduszek icon_smile.gif
dotti
No to i my witamy się w trzeciej części icon_smile.gif
agata85
To i ja sie witam icon_smile.gif
Żabolek
Ja tez sie witam 06.gif
agusia3310
O proszę jaki ruch tu mamy.

To teraz prosimy fotki i wymiary maluchów.
MamaJulki
AGUSIA obyście nie musieli się do dermatologa wybierać :/
nasze choróbsko to w dużej mierze kontakt z zarazkami z przedszkola, tak myślę
no cóż każdy musi swoje przejść

ja po południu jak będę na zastrzyku to się wcisnę na wagę icon_wink.gif
bo dziś mamy równe pół roczku więc z tej okazji soczek stawiamy icon_smile.gif

ZA WCZORAJSZE PÓŁ ROCZKU ADASIA GÓRALKI NO I ZA DZISIEJSZE AGATKI I HANI icon_smile.gif impreza.gif kto co sobie życzy icon_wink.gif

SZEKLANKA napisz coś więcej jak w żłobku
Hania nie pójdzie jeszcze przez cały następny tydzień icon_sad.gif

KAROLA może sobie zacznij meliskę pić ?
co by Cię tak nerwy nie męczyły
zdrówka dla męża

WIKTORE niezłe masz jazdy z tym jeżdżeniem
ja mam spokój bo moja zawsze zasypia w aucie, chyba, że Julka robi hałas to wtedy ją obserwuje ale rzadko kiedy płacze

u nas dziś nocka dużo spokojniejsza niż dwie poprzednie a więc one były spowodowane złym samopoczuciem z powodu choroby
na zastrzykach mała nie płacze w ogóle więc jestem spokojniejsza wychodzi na to, że ja bardziej przeżywałam niż ona
muszę dziś ogarnąć chatę bo jutro zajęcia mam :/ i muszę iść bo jest zaliczenie
Żabolek
Dziewczyny czy moge prosic o maila z ta ksiazka o usypianiu?

U nas dzisiaj nocka ok w porównaniu z ostatnimi. Zasnela o 21:30, pierwsza pobudka od pólnocy do 1:30(na gadanie jej sie zebralo), pozniej 3:30,6,7:30. Nawet sie wyspalam 06.gif

Troche mnie pocieszylyscie i mam nadzieje ze ten mój pulpecik troche przystopuje z waga. Najwazniejsze ze jest bardzo ruchliwa i sprawna (czyli tusza jeszcze jej nie przeszkadza 29.gif )

Justa faktycznie z Alą mialas przeboje ze spaniem. Ja narzekałam na Kube (do 2 lat budził sie 2 razy na mleko 37.gif ) ale Natalia bije go na głowę (a miało byc tak pieknie - przespane noce w wieku 6miesiecy... 29.gif )
Zazdroszcze Wam mozliwosci spotkania.

Mamo Julki duzo zdrówka dla Hani!!! No niestety nasze maluszki bedawszystko łapac od przedszkolaków.

I przyłaczam sie do życzen dla kolejnych półroczniakow!!!!!

Napisałam mega długa wypowiedz i skasowałam. Jakos nie potrafie tego wysłac. Mam ostatnio mega doła i sama nie wiem co z tym robic. 41.gif Na szczescie w tym wszystkim z męzem sie dogaduje super i mam w nim bardzo duze wsparcie.
myszka_rz
Skoro nie wyrzuciłyście mnie z pierwszej stronki to i ja sie melduje w trzeciej odslonie icon_smile.gif)

Witajcie kochane

Ja już wróciłam do pracy, trochę cięzko mi pogodzić wszystko, ale daję radę.
Mam nadzieje, że teraz popiszę z Wami, a nie skończy się tylko na czytaniu ..... (i podejrzeniach:D)

Pozdrawiam cieplutko icon_smile.gif
pomidorro
Myszka pisz pisz.... 06.gif
i ja sie melduje!
Zabolek tez liczyłam na to, że Hania będzie inna od Ali w spaniu...no ale sa podobne do siebie. Same zasypiaja bez problemu ale za to często sie budzą..
nie mozna miec wszystkiego: ładnie Hania je, jest pogodna..jakby jeszcze spała to byłby Anioł nie dziecko...na czymś musi sobie odbic 21.gif
Przesyłam dobre fluidki żeby dół minął..tez u mnie z tym nie najlepiej.nerwowa jestem rano ( bo niewyspana)...duzo roboty mam. Cieszę się że dzieciaki zdrowe- i że Ala chodzi do przedszkola bo mam troche czasu dla siebie!
biedronka83
Hej mamusie!

Żabolek co jest? Co to za doły? U mnie przeważnie są doły z powodu męża a raczej jego braku na codzień. Wszystko się zbiera na kupę. Podejrzewam że nocki których nie przesypiasz dobijają Cię. przytul.gif

Myszka witamy po przerwie i postaraj się pisać częściej. Aha i wrzucaj fotkę półroczniaka icon_smile.gif

Agusia podaję wymiary: Adasiek biedronkowy waży 8300g i mierzy 69cm.

MamoJulki zdrówka dla Hanusi no i oczywiście Adasia Goralkowego i Agatkę Olusiową icon_smile.gif
agusia3310
Oj i mnie ostatnio jakoś doły dopadają.
Na nic nie mam czasu i ciągle jestem zmęczona.
Marzę by porządnie się wyspać choć mąż czasem zabiara małą i pozwala pokimać nadprogramowo.
No i marzę o chociażby pół dnia samotności.
Czasie tylko dla siebie.
Bez męża, dziecka i czegokolwiek.

Żabolku, Justa książki wam wysłałam.

Biedronka dzięki za wymiary.

Myszka fajnie, że jesteś z nami.
Czekamy na zdjęcie szczęścia i wymiary do pierwszego posta.

Dla Adasia, Hani i Agatki sto lat, sto lat icon_smile.gif

Mamo Julki fajnie, że Hania tak dzielnie znosi zastrzyki icon_smile.gif
Buziaczek dla niej.
MamaJulki
ŻABOLKU chyba każda z nas ma gorze dni to pewnie efekt zmęczenia przytul.gif

BIEDRONKA ładnego masz już klocukszka icon_wink.gif

AGUSIA a może po prostu zostaw mężusia w week niech się nacieszy córą a Ty w tym czasie zalicz basen, siłownię czy co tam lubisz ? wchodzi w grę ?

JUSTA a moje dziewczyny są podobne w spaniu ale jednak Hania lepsza, spokojniejsza icon_wink.gif
oby i u Was szybciej się natrafiły dobre nocki

MYSZKA witaj, zapraszamy do pogawędki

my już po kolejnym zastrzyku, ten był z małym krzykiem
jutro przyjdzie sąsiad który jest ratownikiem medycznym - na pewno rano a reszta to nie wiadomo bo ma jakieś plany więc będziemy gadać jutro

waży 6800 a co do miary to muszę zmierzyć jak się obudzi
a fotkę muszę poszukać jakąś elegancką icon_wink.gif

idę dokończyć porządeczki zostało mi poodkurzać i wytrzeć podłogi
no i gary :/
Pattie
Cześć Dziewczyny!
Mam nadzieję że zdjęcie będzie ok
Krysia ma 8600 i 73 cm.


Uploaded with ImageShack.us
Żabolek
Pattie - śliczna Krysia!!!! Ma cudne oczka i długasne rzęsy! I tez kawalek babeczki z niej 06.gif
dotti
Hej icon_smile.gif

A ja dziś byłam z małym w odwiedzinach u rodziców. Mały znowu czarował babcię - dzieci to dla niej najlepsze lekarstwo. Od razu się zmienia, uśmiecha, aż miło patrzeć. Muszę częściej do niej jeździć. Przy okazji zaliczyłam fryzjera a małego zostawiłam pierwszy raz z dziadkiem, efekt był taki że mały przespał całe moje wyjście, choć zwykle poza domem ma problemy ze snem, więc dziadzio się spisał 06.gif

A teraz pojawił się nam problem z jedzeniem kolacji. No za nic mały nie chce jeść. Wcześniej bez problemu wypijał kaszkę rzadką z butelki. Potem mu się odwidziało więc jadł łyżeczką. Pięknie mu szło. Od kilku dni znowu przestało mu pasować i teraz nie chce jeść wcale. Ani łyżeczka, ani butla, nawet przez sen nie chce choć kiedyś tak jadł. Przez kolacją nie jest najedzony bo zjada koło 16 jakiś owoc, czasem troche wody popije i tyle. Kolacje zwykle jadł koło 19.30 więc wydaje mi się że powinien już mieć miejsce w brzuszku. Nie chce żeby chodził spać na głodnego. I nie mam pomysłu jak to rozwiązać.

Pattie - Krysia śliczna jest icon_smile.gif

MamoJulki - ciesze się że Hanulka tak dzielnie znosi zastrzyki. Mam nadzieję że szybciutko jej pomogą icon_smile.gif

Myszka - witamy po przerwie icon_smile.gif

Żabolek - przytul.gif oby wszystkie smuteczki szybko Cię opuściły icon_smile.gif

Za nasze kolejne półroczne dzieciaczki brawo_bis.gif

A to zdjęcie na pierwszą stronkę i wymiary: 7900kg, 67cm.



Uploaded with ImageShack.us
agusia3310
Patti zmniejsz zdjęcie, bo ciężko nasz wątek się otwiera.

KAROLA3DAW

Adaś Hania Agatka Wasze duuuuze zdrówko pijak.gif impreza.gif

Agusia my czekamy na pół roczku i fotkę wrzucimy razem z wymiarami naszego Modela 06.gif
Chociaż i mi mężuś sporo pomaga to też chciałabym chociaż 2 godzinki tak dla siebie 08.gif
Tylko nie wiem czy bym tyle wytrzymała bez Fabcia 37.gif

MamaJulki
odkąd się nad tym poważnie zastanowiłam to jest o niebo lepiej icon_smile.gif
Ale masz racje meliske od czasu do czasu sobie walne 08.gif
Superaśnie ze Hanula nie odczuwa zastrzyków icon_smile.gif
Kciuki ogromne za zaliczenie &&& icon_smile.gif

Zabolek
może przez pogodę takie samopoczucie bo ona ostatnio nie nastraja pozytywnie icon_sad.gif
Najważniejsze ze mężulo wspiera no i &&& żeby szybciutko przeszło icon_smile.gif

Myszka a jak tam postępy w rozwoju Kacperka?

Justa tak to jest ze każda z nas ma jakiś mały problemik z pociecha icon_smile.gif
Są maluszki które za dużo/mało jedzą, są takie które się często budzą, mało śpią , mają alergie, wysypki, katarki itd itd
To tak żeby Ci było lżej ze nie jesteś sama przytul.gif

Pattie Krysiunia cud dziewczyna icon_smile.gif
I jak ładnie sobie siedzi icon_smile.gif

Dotti jestem za Waszymi częstszymi odwiedzinami u mamci bo jak widać Grzesiu to najlepsze lekarstwo icon_smile.gif
No a przy okazji Ty możesz się oderwać a Dziadzio wykazać 06.gif
Kurcze z tym jedzeniem to nie wiem co poradzić a jakbyś spróbowała troszkę później mu podać ?
A jaką kaszkę dajesz bo może trzeba mu smak zmienić ?
Synuś ma cudną ciemną czuprynkę icon_smile.gif

Biedronka na spokojnie czekam na relacje krzesełka icon_smile.gif

A ja dziś tak bezplanowo odwaliłam kawał roboty i jestem z siebie taka dumna ze mało nie pęknę 06.gif 06.gif 06.gif
Wstaliśmy standardowo po 10 icon_smile.gif
Szybko się uwinęłam i pomyłam okna bo jak słońce świeciło to już brzydko wyglądały 37.gif
Później zapakowałam Fabcia do wózka i poszłam na spacer i wylądowaliśmy i siorki icon_smile.gif
Tam troszkę pokimał i wróciliśmy do domciu icon_smile.gif
Wrzuciłam pranie icon_smile.gif
Obrałam ziemniaczki i zrobiłam kluski śląskie icon_smile.gif
Jakoś tak mi się zachciało 03.gif
W miedzy czasie umyłam gary, bo już czystej łyżeczki nie było 21.gif
No a wieczorek spędziliśmy u Teściów icon_smile.gif
Tam troszkę babcia troszkę ciocia zajęły się Fabianem icon_smile.gif

Wieczorkiem pogadałam z siostrzyczka i okazało się ze ma półpasiec (początki wiec nadzieja ze uda sie szybko zwalczyć) 13.gif
Na szczęście to nie ta co nas codziennie odwiedza 08.gif

Teraz już pozostała tylko kąpiel i sen icon_smile.gif

Śpijcie dobrze Kochani przytul.gif



MamaJulki
PATTIE Krysia jest śliczna i rzeczywiście kawał babki icon_wink.gif

DOTTI super, że znalazłaś takie cudowne lekarstwo dla mamy icon_wink.gif koniecznie częściej ich odwiedzaj
Hanula też dziś z dziadkiem była ale jakoś spać nie chciała a on się żalił, że przez nią przez półtora godziny nie palił hehe
co do kolacji - a może spróbuj pominąć te owoce po południu i przeciągnąć Grzesia do kolacji ? może wtedy zje ?
Grześ też kawał przystojniaka a jakie ma śliczne ciemne oczka

ja skończyłam porządki ale przypłaciłam to zawrotami głowy
chyba to moje życie za bardzo zawrotne ostatnio jest :/
tzn zaś mnie gardło boli bo zamiast siedzieć w domu i się kurować to łażę to do przychodni to do przedszkola to na zakupy...
no i tak się to kończy
idę spać bo jutro zajęcia mam i w dodatku zaliczenie :/
szeklanka
WOW! trzecia odsłona, na prawdę pleciemy co nam ślina na język przyniesie icon_biggrin.gif a tak serio to całkiem fajnie więc się meldujemy i tu też
Załączam fotę, nie jest super jakościowa ale z pół roczku więc się liczy icon_smile.gif i zaraz poczytam co i jak

MamaJulki
wow SZEKLANKA w życiu bym nie powiedziała, że zdjęcie przedstawia półroczniaka !
szok, wygląda na dużo więcej
a jakie śliczne włoski ma icon_wink.gif
szeklanka
w kontekście wycieczki do Wiktore na pizzę się piszę, ale to będzie mega wyprawa bo raz, że to kawałek drogi a dwa, że o ile ode mnie w miarę blisko to Justa mieszka na drugim końcu Warszawy więc nie wiem jak nam się to uda zorganizować

przejrzałam tę książkę Góralkową, że tak powiem i kurczę nawet sensownie to brzmi, tylko kurczę w moim przypadku Bibi idzie spać sam (tylko ze smokiem) a w nocy to za bardzo nie wiem jak go od tego cyca mam odzwyczajać jakoś tam to tak delikatnie musnęli i nie znalazłam jakiejś konkretnej metody :/

Dotti a może mu się poprostu kaszka odwidziała? może daj mu tylko mleko?

Zabolek głowa do góry pierś do przodu! doły tu mamy do zakopywania na porządku dziennym ja mam też dodatkowo kilka w ogródku bo mi psy wykopały to Twój też zasypiemy i humerek Ci się poprawi icon_smile.gif

MamoJulki jak na razie adaptacja całkiem ok, byliśmy dwa razy, raz 1h, raz 1,5h. Młodemu się bardzopodoba, dzieci są, zabawki fajne, kolorowo, śpiewaliśmy piosenki, w przyszłym tygodniu będę go zostawiać już na troszkę (mamy trzy spotkania) a kolejny tydzień już codziennie pewnie z pół dnia na pewno. jestem dobrej myśli ale wszystko wyjdzie w praniu.
dzisiaj moja mama siedziała pół dnia z Kubusiem a ja załatawiałam pracowe rzeczy w biurze i skubaniec nawet za mną nie tęsknił, mam go nawet dwa razy ululała, kot był w szoku icon_smile.gif i generalnie sielanka bez mamusi była icon_wink.gif
szeklanka
CYTAT(~justa~ @ Fri, 19 Nov 2010 - 12:56) *
/.../tez liczyłam na to, że Hania będzie inna od Ali w spaniu...no ale sa podobne do siebie. Same zasypiaja bez problemu ale za to często sie budzą..
nie mozna miec wszystkiego: ładnie Hania je, jest pogodna..jakby jeszcze spała to byłby Anioł nie dziecko...na czymś musi sobie odbic 21.gif
/.../


o to to to icon_smile.gif podoba mi się ten tekst! ja co prawda nie mam porównania ale Bibi też, ładnie je, pogodny, wesoły, wszędzie go mogę zabrać itp itd tylko w nocy daje czadu, ot taki diabełek z tego aniołka w nocy wyłazi diabel.gif
agusia3310
Okej.
To co magłam to już pozmieniałam i pouzupełniałam.
Czekam na zdjęcia i dane wagowo-wzrostowe.

U nas dziś ciężki dzień.
Lila marudna jak rzadko.
To chyba te następne zęby.
Cały dzień albo noszenie albo cyc.
No i jeszcze do tego ciężko z zaśnięciem.
Ale się udało.
Więc sorki nie popiszę, bo idę pod prysznic i spać.
Do juterka kobitki icon_smile.gif .
dotti
Smak kaszki mu raczej odpowiada bo lubi wszystkie które do tej pory jadł a często mu zmieniam żeby mu się jedna nie przejadła. Może rzeczywiście jutro spróbuje z samym mlekiem, a jak to nie poskutkuje to owoc dam mu jakoś wczesniej żeby miał na prawde dłuugą przerwe.

Szeklanka - ten Twój Kubuś to normalnie dorosły chłopaczek icon_smile.gif Śliczny icon_smile.gif

MamoJulki - nie szalej tak i daj sobie trochę odpocząć !!!

Agusia - życzę żeby dzisiejsza nocka była spokojna żebyś odpoczęła, a jutro Lilianka nie dokazywała za bardzo icon_smile.gif

Karola - jak przeczytałam o tym półpaścu to się przestraszyłam że to ta siostra która przychodzi. Uff że to nie da, a dla chorej zdrówka icon_smile.gif
agusia3310
Dotti po tym ciężkim wczorajszym zasypianiu noc super.
Jedna pobudka na karmienie o 2 i potem spanie do 7.30.
Ale dalej pięknie sama bawiła się w łóżeczku, tylko my już musieliśmy wstać.
A dziś może tatuś pozajmuje się małą a ja pośpię.

Karola zdrówka dla siostry.

Mamo Julki powodzenia w zaliczeniach.

Dziewczyny ogólnie mam prośbę, żebyśmy nie wstawiały zbyt dużych zdjęć, bo później są problemy z otwieraniem naszego wąteczku.

Dalej czekam na zdjęcia i wymiary icon_smile.gif
dotti
Agusia - poprawimy się ze zdjęciami icon_redface.gif Ja to generalnie nie bardzo umiem wstawiać i zmniejszać zdjęcia przez ten program imageshack ale najwyżej wróce do starego tam od razu były małe icon_smile.gif
Fajnie że nocka dziś lepsza icon_smile.gif
MY za to mieliśmy wesołą - o 3 obudziło nas granie karuzelki, pozytywki, i wszystkiego co mały miał w łóżeczku. Pobawił się sam z godzinke, powłanczał co się dało, pohałasował grzechotkami i potem na szczęście dalej poszedł spać icon_smile.gif
MamaJulki
hej sobotnio icon_wink.gif

sąsiad był zastrzyk zrobił
wieczorem też przyjdzie i dobrze bo nie mam czym jechać
j był wieczorem po zakupy w moim aucie i się okazało, że zapomniał oddać mi kluczyk 21.gif
a dziś wybył trochę daleko więc uwięziona jestem
damy radę

SZEKLANKA no to się ciesz, ze tak dzielnie mały znosi rozłąki
przynajmniej jesteś spokojna
ja też liczę, że nie będę miała problemów bo już nie raz u jednej albo drugiej sąsiadki zostawiałam Hanulę i strzelała uśmiechy na lewo i prawo

KAROLA uważaj z tym półpaścem, żebyś się nie zaraziła bo to świństwo - czy Fabi miał kontakt z siostrą ? bo to ten sam wirus co wywołuje ospę wietrzną

AGUSIA będę się starać wrzucać małe zdjęcia, a nie wiesz może (albo mężulo Twój) jaki powinien być rozmiar co by nie przeszkadzało w otwieraniu ?

moja nocka spokojna
odkąd chodzimy na zastrzyki wróciło do normy czyli pobudka na jedzenie - bardzo różnie - ogólnie między 1 a 3 a potem śpi do 7 icon_wink.gif
fajnie by było, żeby zostało to spanie do 7 bo ja będę wstawać o 6 więc miałabym czas, żeby wyszykować siebie i Julę a na końcu Hanulę, jak będzie wstawać wcześniej to może być problemos jak będzie chciała, żeby się z nią bawić czy coś, bo zauważyłam ostatnio, że jak zostaje sama to zaczyna marudzić a nawet płakać czyli kuma już i szuka towarzycha icon_wink.gif
AsiaKG
Hej ja tak na szybko- co do półpaśca-nie ma możliwości się nim zarazić!!!
Każdy kto przechodził ospę ma jego wirus w sobie i kiedy jest się osłabionym,przemęczonym, zestresowanym wirus może się uaktywnić!!!
Ale od chorego nikt ani tym ani tym bardziej ospa się nie zarazi!!
wiem bo moja siostra aktualnie to przechodzi i jesteśmy na bieżąco poinformowani przez lekarza!!
siostra się martwiła bo tydzień wcześniej odwiedziła koleżankę w ciąży, ale dr ją uspokoił że nie zaraża 06.gif
MamaJulki
aha to pomyliłam - w takim razie jest odwrotnie - od tego co ma ospę można załapać wirusa i wtedy się półpasiec może przyplątać
nibyewa
hej!
witram sie na 3 wateczku:)icon_smile.gif
ja tak na krótko!my nadal u mamy sie byczymy:) Emilia tez zalicza się do pogodnych pieknie jedzących i nie śpiących w nocy:) dzisiaj całanoc spedzila przy cycu!!!!!aaaaaaaa

w niedzielę wracamy i poczytam Was i może części odpisze:)icon_smile.gif mam ogromną nadzieje:)

dzieciaczki śliczne:)icon_smile.gif a I MJULKi naszew dziewczynki chyba leb w leb idą, Emilia na pol roczku miala 6.900 heheheheh:)

pozdróweczki dla wszystkich!!!!!!!!!!!!!!!!
Pattie
Karola - dużo zdrówka dla Ciebie i Fabianka. Obyś miała trochę odpoczynku, daj sobie spokój z myciem okien!!! Mało Ci jeszcze? Zamiast siły zbierać to się dodatkowo eksploatujesz! A okna nie zając! I tak za parę tygodni znów będą brudne, a Ty będziesz coraz bardziej zmęczona. Poleż na kanapie jak tylko masz chwilę.

MJulki - doczytałam o zastrzykach dla Hani. Bidulka - mam nadzieję, że cierpienia wkrótce się skończą i zastrzyki pomogą.

Dotti - ja też spróbowałabym przeciągnąć kolację Grzesia na trochę później albo ograniczyć owocki po południu. Cud oczęta się uśmiechają ze zdjęcia - ja mojej nie mogę trzasnąć uśmiechniętej fotki, bo na dźwięk uruchamianego aparatu mała lisica od razu poważnieje.

Szeklanka - przystojniak z Kubusia. Ciemne oczka to kwestia oświetlenia na zdjęciu czy faktycznie ma takie?

Wydaje mi się, że jak idą zęby tak jak u Was to ciężko będzie coś wykombinować z tym odzwyczajaniem od cyca w nocy, zwłaszcza że szykujesz się do powrotu do pracy. Za dużo chyba stresów na raz.
Najbardziej drastyczne rozwiązanie to w porze kiedy Bibi budzi się na cyca, utulić Go i dać smoka i konsekwentnie nie dawać cyca. Ale niestety - musisz liczyć się ze łzami jak grochy i zawodzeniem - nawet i przez godzinę. Jeśli dasz radę to wytrzymać to po 2-3 nockach powinno być lepiej. Mały zrozumie, że płaczem i tak nic nie zwo[użytkownik x]. Pod warunkiem oczywiście że za dnia a zwłaszcza pod wieczór trzeba dobrze Go nakarmić, tak aby Mały faktycznie nie był głodny w nocy i dostał w ciągu doby odpowiednią ilość kalorii. No nie powiem żeby metoda była łatwa - dziś w nocy też nam Krysia dała koncert - czyli po kilku całkiem niezłych nockach może być regres. No na pewno nie jest to metoda dla wszystkich. Z pozoru jest to łatwe, ale wprowadzenie tego w nocy jest szczególnie trudne, kiedy i rodzic i dziecko są zmęczeni, to dla świętego spokoju ma się ciągle pokusę, żeby dziecko uciszyć cyckiem. Musisz dobrze sprawę przemyśleć. A jak u Kubusia z zasypianiem? Pomagasz mu jakoś czy sam z siebie potrafi zasnąć bez płaczu? Często budzi się w nocy?

Agusia
- wytrwałości w odkładaniu Lilianki do łóżeczka! My też trenujemy tę metodę i czasem mamy potworny kryzys ale trzeba jakoś przetrwać, nie? Jak tam ze skórą? Dalej kąpiecie Małą w krochmalu?
szeklanka
Pattie u nas Kuba całe szczęście w łóżeczku śpi, zasypia bez problemów, po kąpieli i kolacji odkładam go jak nie śpi, dostaje smoka i przytulaska takiego miękkiego, pogłaszczę po główce dam buziaka i mówię dobranoc. gasimy światło i wychodzę. zazwyczaj kilka minut sobie mamrocze i zasypia, czasem kwęknie o smoka jak bardzo śpiący nie jest, a co do pobudek to dzisiaj go trochę przetrzymywałam i skracałam karmienie (bo w nocy to nawet nie karmienie a cmokanie jest). poszedł spać o 19 pobudka 20, smoka dostał, 21 - też smoka potem spał gdzieś do 23 z minutami i wtedy już go oszukiwałam troszkę i przetrzymywałam ale skończyło się na cycu, potem 3 i 6 też troszkę oszukiwania ale z cycem, wstaliśmy o 7:30 i tu już czeka do śniadania które dostaje o 9 (kaszka). to i tak postęp bo wcześniej budził się częściej. będziemy próbować tylko wpadnę z deszczu pod rynnę, cyca nie będzie za to smok i owszem więc lekko też nie będzie, ech będzie taki czas za parę lat że odeśpię icon_smile.gif
moja koleżanka jak się ostatnio ze mną umawiała na telefon w sobotę to mówi, tylko wiesz dzwoń tak koło 12 bo nasz synek to już w nocy nie wstaje więc śpimy długo (HAhaHA jest w pierwszej klasie :/ )

Acha oczy ma jaśniejsze w rzeczywistości icon_smile.gif ale tak sobie patrzę na te nasze brzdące i duże już są.
biedronka83
Ojejku jakie słodziaki z tych pociech naszych icon_smile.gif Kubusiek wygląda jak 2-latek normalnie 37.gif No i reszta rośnie jak na drożdżach 37.gif

My dzisiaj sami z Adasiem. Mąż w pracy i będzie za tydzień. Ania u babci zadowolona. W sobotę czekają nas chrzciny i pasuje mi buty jakieś kupić do spódnicy bo nie mam.

Szeklanka tylko nie myśl że kiedyś odeśpisz bo będziemy się później dopiero martwić o nasze dorosłe już nawet dzieci i dalej nie będziemy spokojnie spały icon_wink.gif Musimy pogodzić się z tym że zdecydowałyśmy się być matkami a to niestety łatwe nie jest. Wydaje mi się że to kwestia przyzywczajenia. Ja marzę już żeby młody przestał jeść w nocy i guzik. A jakby tego mało było to słyszę jak mu jedzenie do żołądka wpada więc to nie przyzwyczajenie tylko głód bo burczy mu w brzuchu. Takze znowu u nas 2 butle w nocy tylko że do tego od kilku nocek dochodzi budzenie się bez sensu i wiercenie. No i zastanawiam się czy kolejne zęby czy tak ma ostatnio 21.gif

NibyEwa odpoczywaj nie ma jak u mamy icon_smile.gif

Agusia fajnie że ogarnęłaś pierwszą stronkę.

Ja dzisiaj zmęczona jestem. Pogoda fatalna, niewyspana i samotna.. Jutro wsiądę w busa i myknę do teściów to przynajmniej będzie do kogo gębę otworzyć.
pomidorro
Szklanka wiem, że musiałabyś zrobić niezła trasę do Wiktore ze mną..dlatego pytałam jak sama mogę dojechać icon_smile.gif
Moich znajomych córka od drugiego roku zycia wstaje przed 11....maja gromny problem teraz jak chodzi do przedszkola z dobudzeniem jej po 8..a jako niemowlę przesypiała ciągiem 8 godzin plus w dzień zaliczała dwie drzemki po 2- 3 godziny icon_eek.gif
Patti
zaraz przejrze ta ksiązkę..ale Hania tak jak Kubus- sama zasypia bez problemu, budzi się troche częsciej ale na moment...
najlepsze jest to , ze zje kaszę na noc a po godzinie wciąga dwa cyce jeszcze. Juz tak schudłam, że mieszcze sie w stare ciuchy, bardzo mi wypadają wlosy...wyciaga ze mnie wszystko HAnia icon_sad.gif


czy ktos wie od ktorego miesiąca można dawac jogurt? Skoro nie chce modyfikowanego nic to muszę za jakiś czas jej jakiś nabiał wprowadzić.

dzieci cudne!!!!! 06.gif

AsiaKG
Justa słyszałam, że jeśli dziecko nie ma żadnych alergii i wszelkie nowości przechodzi bez np. sensacji brzuszkowych to juz po 6tym miesiącu można- no ale te jogurciki dla dzieci- Misiowy Ogródek itp..
Ja na razie się wstrzymuję,chociaż ostatnio dałam Ninie polizać łyżeczkę po Danonku Leny 43.gif - myślałam że z radości ją zje 03.gif

Szeklanka Kuba na dużo starszego wygląda.. w ogóle wszystkie dzieciaki jak oglądam to mi się takie "dorosłe "wydaja i ta moja tylko taka po*****ółka 04.gif
MamaJulki
EWA to chyba nasze księżniczki pozostały na samym końcu
dziś moją mierzyłam i ma 70 cm icon_wink.gif
a fotkę chyba wstawię jak te z sesji dostanę icon_wink.gif

PATTIE ja też kiedyś próbowałam tej metody z przetrzymaniem i nie przystawianiem do cyca ale za cienka jestem i wymiękłam, wolę jednak wstać i dać cycusia tym bardziej, że jest to tylko jeden raz w nocy a potem dopiero koło 7 rano, ale jakbym miała tak częste pobudki co noc to pewnie bym zawalczyła, u nas takie noce zdarzają się tylko jak małej coś dolega

BIEDRONKA no to masz troszeczkę ciszy w domku icon_wink.gif

JUSTA ja ostatnio też myślę o jogurcie
nawet ostatnio oglądałam w rossmannie te dzieciowe
dziś dałam małej krążek ryżowy bardzo jej smakował
a potem jabłko - ćwiartkę do rączki i też była bardzo uradowana i sobie po dziąsełkach szorowała icon_wink.gif

ASIU więc Ninka jest w klubie kruszynek z Emilką i Hanią icon_wink.gif ja tam nie narzekam, bynajmniej mało dźwigania mamy
biedronka83
Asia kobietki są drobniejsze (wyjątek Natalka Żabolki która mojego Adasia mi przypomina).

MamoJulki jaki krążek podałaś dokładnie? Ten bobovity czy Sonko moze? Młodemu ostatnio dałam chrupka ale krzywił się okropnie.

Matko ja nigdy Ani nie dałam ćwiartki jabłka ani piętki bo mam schiza że ugryzie i udławi się kawałkiem jak mamy kolega krokietem (dorosły facet i zmarł w Sylwestra bo krokietem się udusił icon_sad.gif ) ale nie straszę tylko ja mam fioła na tym punkcie. Jak już to dawałam całe jabłko i sobie młoda pierwszymi ząbkami skrobała.
KAROLA3DAW
Szeklanka Wasz Bibi podbił moje serducho 37.gif
Kciuki za dalsze sukcesy w przesypianiu nocki icon_smile.gif

MamaJulki na szczęście siorka mieszka od nas ponad 30 km i rzadko odwiedza icon_smile.gif
Miala taki zamiar w tym tygodniu ale jej powiedziałam ze niem chce jej widzieć dopóki się nie wykuruje 06.gif
Cieszę się ze nocki wróciły do normy icon_smile.gif

Asia a mojej siostrze lekarz powiedział ze może zarazić przez dotyk icon_sad.gif
Zaś się okazuje ze co kraj to obyczaj 03.gif

Ewcia byczcie się byczcie icon_smile.gif
A co z Twoja praca ?

Pattie
ja właśnie tak czynie jak piszesz icon_smile.gif
Jestem mega leniuchem ale jak już mnie najdą chęci na robotę to staram się wykorzystać na maxa bo to się rzadko zdarza 37.gif
Na codzień potrafię przeleżeć do wieczora i nic nie ruszyć 29.gif

Biedronka ja tez twierdze ze Fabi budzi się w nocy bo jest głodny, dokładnie tak jak opisujesz jak zrobi kilka pierwszych łyków to słychać jak mu wpada do pustego żołądka 37.gif
Zresztą on mało w dzień je wiec noc jest dla mnie duza szansą na uzupełnienie braków icon_biggrin.gif

Justa
pierwszy jogurcik Olusia ostatnio podawała Agatce icon_smile.gif
Śpioszek się znajomym trafił icon_smile.gif
Tak źle tak niedobrze icon_rolleyes.gif

Asia chyba i nasz Fabi do tych kruszynek dołączy choć wagi na razie nie znamy icon_smile.gif


My dziś ponadplanowo pojechaliśmy na zakupy icon_smile.gif
w sumie to kończyły się pampersiaki icon_smile.gif
Ja planowałam skoczyć do fryzjera w markecie ale mam totalny brak zaufania i w tygodniu pójdę do naszej icon_smile.gif
Co prawda ona taka trochę starej daty jest ale chyba będzie umiała mi grzywę zrobić nie?
Chciałam sobie ja sama zrobić ale i tak muszę iść bo przecież końcówek sobie sama nie podetnę 37.gif
Nocka w sumie spokojna ale i tak spaliśmy we dwoje do 11.30 03.gif
Jeszcze trochę i mężuś wróciłby z pracy i nas zbudził 04.gif

Do juterka przytul.gif
MamaJulki
BIEDRONKA podałam zwykłe z lidla
chrupki kukurydziane wcina już jakiś czas ale gorzej sobie z nimi radzi niż z tymi krążkami
no i biszkopciki tez już jej daję i też jej smakują
tydzień temu jej dałam... ciasto marchewkowe własnej roboty ale to tylko kilka okruszków jej włożyłam do buźki ale smakowało jej bardzo icon_smile.gif

KAROLA ale zaszalałaś z tym spaniem - zazdroszczę
ja nawet jakbym chciała to muszę na zastrzyki pomykać
dziś i tak już późno a ja jeszcze tu siedzę

Hanula dziś wyjątkowo mało spała
wstała o 8 a właściwie ją obudziłam bo zastrzyk
zasnęła po 11 na półtora godziny
potem przed 15 tez na półtora godziny
a potem nie spała do 21 za to bardzo marudziła aż w końcu zapakowałam w chustę bo już widać było, że chce a nie umie
zobaczymy jaka nocka będzie
agusia3310
No to u nas trzy kolejne zęby na wierzchu 23.gif 23.gif 23.gif .
Moja córa na rekordy idzie.

Za to noc super.
Co prawda z zaśnięceniem miała mały problem, bo pomarudziła jakieś 15-20mminut ale spała bez pobudki do 6.
Teraz trochę marud.

A ja ogólnie nie mam jakoś siły.
I na czytanie i na pisanie i chyba na wszystko razem.

No i w szoku jestem na to wasze rozszerzanie diety.
I jogurty i chrupki i krążki.
My przez to dziadowskie uczulenie na samym cycu.
Więc w dzień dość częśto podjadamy a wieczorem to już w ogóle.
Dobrze chociaż, że nocki ok.

Ja dziś mam gości i muszę nad jakimś jedzonkiem pomyśleć.
Miłej niedzieli i do wieczorka icon_smile.gif .
AsiaKG
MJulki no ja nie narzekam że Nina drobna- ale jak trochę ponoszę to też ją "czuć"

Aga ja za bardzo diety nie rozszerzam- Nina entuzjastycznie ciućka ogórka kiszonego-ale jak ja go trzymam bo jej nie daję.. no i chlebek albo bułę tak samo-za to jedzenie zupek,deserków to masakra- wypluwa po 20 razy..coś tam niby zjada ale strasznie męczące to jej karmienie.. liczę że może teściowa ją jakoś od jutra przekona 29.gif

Karola ja tydzień temu byłam u fryzjera-też tylko podciąć więc myślę że grzywkę to Ci nawet taka starszej daty kobieta podetnie;) Ja byłam u takiej najzwyklejszej w małym osiedlowym "salonie" nazwijmy to 04.gif
No tylko żeby Ci przez "przypadek" trwałej nie zapodała 03.gif

Biedronka no cóż takie przypadki chodzą po ludziach- myślę że ta sytuacja to już ekstremum bo co innego uważać na małe dziecko jak coś wcina a co innego dorosły facet jedzący normalny posiłek nie?

A propos mam na mailu w PDFie instrukcję co robić w razie zachłyśnięcia i zakrztuszenia- oby się nam oczywiście nie przydała, ale jak ktoś chce to wyślę na maila!
MamaJulki
AGUSIA nie martw się i Lilianka niedługo będzie mogła poznawać nowe smaki
udanej imprezki icon_wink.gif

BIEDRONKA teraz doczytałam o tym zadławieniu - ja myślę, że to jak ASIA pisze, jak się dziecka pilnuje to widzisz co robi z tym jabłkiem, poza tym z całego jabłka też kawałek może sobie uszczknąć, nie ?

ASIU Hania mi tak na początku pluła ale się już nauczyła całe szczęście oby i Nina zaskoczyła icon_wink.gif

my już po zastrzyku i po głosowaniu
reszta niedzieli upłynie w domku
obiadu mi się nie chce robić no ale muszę :/ sam się nie zrobi
wiktore
No to meldujemy sie na nowej części icon_smile.gif

Wszystkie nasze majusie sa przepiękne a Kubuś naprawdę wygląda tak rezolutnie i te włoski zupełnie nie jak bobas ale dwulatek icon_smile.gifsłodycz


Dorcia nadal niespiąca. Dzisiaj składamy nowe łózko- ciekawe co ja zrobie z taką powierzchnią icon_smile.gif wczoraj fikalismy z męzem a Dorota skutecznie nam przeszkadzała, zołzolot mały icon_smile.gif przerwa na jedno karmienie icon_smile.gif
Z tym niespaniem pocieszam sie zed jeszcze troche i sie bedę wysypiac i jeszcze bedę tęsknic za tymi nocami- mi to w sumei nie przeszkadza, lubie jak się budzi- a jak je ewidentnie slysze jak jej w brzuszkuburczy wiec jest głodna, a nawet jak nie to jest malutka i ma prawo się poprzytulac i utulic. W dzien i tak je mało bo ciągle ją coś rozprasza więc w nocy pewnei sobie odbija.

Justa fajnie ze Ala chodzi do przedszkola- ja niestety muszę Wiktora w domu trzymac, mamy troche badan do porobienia i jaja z tym migdałem. U nas sprawcą było przedszkole jego problemów zdrowotnych w tej chwili. Ogolnie jest zdrowy- męczy go tylko katar który ma od zatok i kaszel od spływajacego kataru. Dorcia odpukac m sie dobrze. Z dojazem do mnie autobusem cięzko. Trzeba by z zachodniego jechac autobusem na serock, lub pułtusk. Czy samochodem byś jechała? Jak bedziesz miala juz męża w domu to mze swojego zmolestuje to bysmy się gdzies w wwei spotkaly- moze w kalimbie albo innym miejscu- pewnie się lepiej orientujesz. A co do chudnięcia to moja waga ani mysli spaśc- moze sobie za bardzo dogadzam icon_smile.gif Dorcia tez przytulak nocny jest i tyle icon_smile.gif nic sie nie da z tym zrobic. Wlosy tez mi niedawno strasznie wypadaly ale widzę, ze juz przestały.

Szelanka ciekawe jak Kubus sie w zlobku zaklimatyzuje. No wlasnie wy to macie do mnie rzut kapciem- moze Justa by jakos do ciebie dojechala. Moją ostatnią pizze robilam w 15 minut i mąz stwierdzil ze pyszna icon_smile.gif jedna mi nie wyszla, ale z mojej winy bo ugotowałam drozdze- czyli zabiłam icon_smile.gif taka to ze mnie kucharka icon_smile.gif

Mjulci ciesze sie za Hanulka dobrze zastrzyki znosi i wraca do zdrówka- i ze sąsiada mas ztakiego- przydaje się takie sąsiedztwo. A z zarazami to czasem wcale z domu nei trzeba wychodzic i tak z powietrza cos przefrunie.


Karola zawstydzilam się przy Tobie. U mnie w domu pobojowisko, nie mam czasu na nic icon_smile.gif - wieczorem jak skoncze ogarmiac bałagan to akurta zaraz Dorota sie budzi icon_smile.gif a poza tym wieczorami nic mi sie nie chce juz robic icon_sad.gif w ciązy bylam to miałam większego powera icon_smile.gif

Wczoraj mi sie udalo na dwie godiznki wyskoczyc do sklepów, moja mama zostala z dwójką .
Dorota sie do mnie turla icon_smile.gif icon_smile.gif

Resztę później bo kwęka icon_smile.gif

mielj niedzielki
MamaJulki
WIKTORE dziś musiałam mykać na zastrzyk do przychodni bo sąsiad w pracy ale wieczorem już przyjdzie icon_wink.gif
a co do wagi to ja od listopada jestem na diecie Montignaca i już spadłam 3 kg a jakoś jej ortodoksyjnie nie przestrzegam icon_wink.gif tzn pozwalam sobie na grzeszki chciałabym jeszcze z 6 kg spaść
wiktore
Mjulci ja wlasnie nie mam samozaparcia do diet- jakas strasznie słabą mam tą niby silną wolę- gdzie ona jest- kiedys miałam więcej samozaparcia icon_sad.gif co do jabłuszke i innych są takie fajne siateczki ala smczki, wsadza sie kawalki owoców i dziecko sobie gryzie i drobi na zasadzie tarki. Ja tez sie boję dawac akwałki bo wiem ze Dorota by sobie wsadzila całe- ma tak małpi chwyt ze cięzko jej cokolwiek wyrwac a wszystko co zgarnie zaraz pcha głeboko do buzi. Z takich rzeczy to wcina narazie tylko chrupki kukurydziane.

Tatusia z dziecmi wygnalam na spacer a sama piję kawkę (mąz mi ekspres sprawil icon_smile.gif) ustawiam sobie słabą, pół na pół z mleczną pianką i jest git- Dorcia się nie skarzy. icon_smile.gif

Dobra przeczytam trochę prasy i ecę sprzątac. Boze co za życie. w zyciu nie ogarnę tego domu- dobrze ze nie jest większy.
AsiaKG
MJulki a ile Małej jeszcze tych zastrzyków zostało?
Kurcze ciężko jak tak malucha kłują ale jeśli nie ma innej możliwości 32.gif
Ja też jako dziecko się wybrałam 37.gif

Co do diet to ja teraz się trochę ograniczam-ale wiecie mnie gubiło wieczorne podjadanie a to jakieś chipsy do piwka a to orzeszki.. a to mąż późno wrócił i z nim jadłam 37.gif
Teraz schudłam z 2-3 kg ale do idealnej wagi jeszcze z 5 kg mi brakuje no a gdyby z 8 spadło to byłabym już w ogóle szczęśliwa- a jak wrócę do pracy to się zacznie- a to ktoś ma imieniny i ciacha a to ktoś cos przyniesie i poczęstuje.. a ja nie mam silnej woli 29.gif

Wiktore ja właśnie widziałam te łyżeczki czy smoczki z siateczką i tez zastanawiam się czy by nie kupić.. a Ty masz?

Ekspresu zazdroszczę-tez się przymierzamy żeby kupić 06.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.