Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Magnezja- pod oknen leży panda, ale to są moje kapcie G. mi kupil bo bardzo lubie te zwierzątka nie wiem czy kiedys widziayście, ale ja uwielbiam ten film : https://www.youtube.com/watch?v=D-ZBcmcje_s a muszelka na twoim odcisku wyglada super, na prawde morski klimat
4kasiula, malpiszonku- oby bol glowy szybko minał!
Ale sie uśmiałam z tej pandy
Rafaela
Tue, 29 Mar 2011 - 12:16
Witam
magdosz co do kremowania to moje znów po 3-5 razy dziennie kupki robią, wtedy musimy ich kąpać bo są uwalone po pachy I wtedy obowiązkowo po każdej kąpieli daje krem.W domu przy każdej zmianie osikanej pieluszki(zazwyczaj co 2 godz)też natłuszczam ale jak jestem poza domem to nie zawsze
A imiona to dobrze zgadłaś że Angielos to dla synka będzie a Nefeli dla córci..
my też odlewamy nóżki i stópki u nas są specjalne sklepy z takimi artykułami.Mam nawet zrobione 2 odlewy brzuchów ciążowych z 7 m-ca Cudna pamiątka i prezent dla dziecka!
Byliśmy dzisiaj na wizycie i maleństwo mierzy 22mm Stawiam soczek za mój 8 tc
Mummy
Tue, 29 Mar 2011 - 12:21
Ja znalazłam takie odlewy w smyku i w swiecie dziecka ale ten drugi sklep to chyba tylko w warszawie jest niestety ;/ ale te ze smyka sa fajne bo sa z ramka i obok mozna wstawic zdjecie dzidzi
_Mała_Mi_
Tue, 29 Mar 2011 - 16:43
Asteri za 8 tydzień 22mm szczęścia
u nas zaczyna się coś dziać w związku vz magiczną, więc i nastroje dopisują
4kasiula
Tue, 29 Mar 2011 - 16:55
asteri za 8 tydzień
mry cieszę się bardzo że coś się zaczyna w końcu u was dziać dobrego, oby tak dalej
Agga
Tue, 29 Mar 2011 - 17:11
asteri27 za 8 tydzień
mry super że interes zaczyna się rozkręcać i oby tak dalej.
magdosz biedny Marcelek z tym uczuleniem i obu mu szybko przeszło.
Widzę że dziś tu cisza,ale pogoda piękna i pewnie na spacerkach jesteście. Olivier był dziś 4 h na spacerku,a ja w tym czasie się przespałam. Dobrze że mama jeszcze jest,ale niedługo to się skończy i będziemy sami . Głowa jak bolała,tak dalej boli i nie mam pomysłu co mogę jeszcze łyknąć na ból. Paracetamol nie działa,a nie wiem co jeszcze mogę przy karmieniu. Chyba to zmiana pogody i ciśnienie,bo dawno mnie tak nie bolała i aż ciemno przed oczami się robi.
vabien23
Tue, 29 Mar 2011 - 17:38
ASTERI - za 8 tydzień!! mamuśka pełną gembą, ale fajnie bo dzieci to kwintesencja życia ;p będziecie mieli do kogo na starość jeździć hehe Mry - trzymam kciuki za magiczną ;P
My dzisiaj pierwszy raz po takim prawdziwym spacerku ale jednak trochę wiało, Kamilka w gondolil a Charlik pod gondolą - następnym razem zrobię zdjęcie bo śmiesznie to wyglądało
Agga
Tue, 29 Mar 2011 - 17:42
CYTAT(vabien23 @ Tue, 29 Mar 2011 - 16:38)
Kamilka w gondolil a Charlik pod gondolą - następnym razem zrobię zdjęcie bo śmiesznie to wyglądało
He he nasz też czasami jeździ w koszyku pod wózkiem . I czekamy na zdjęcia Kamilki ze spacerku.
Magnezja
Tue, 29 Mar 2011 - 18:22
CYTAT(4kasiula @ Tue, 29 Mar 2011 - 11:06)
Magnezja a Ty gdzie kupiłaś te odciski???
My dostaliśmy w prezencie ale wiem, że zestaw był kupiony przez internet. Dla zainteresowanych podaję linka: odcisk bobasa Są oczywiście zestawy różowe i niebieskie, oprócz tego farbi do malowania i inne pier.dołki
syl_wia9
Tue, 29 Mar 2011 - 18:56
Witam siÄ™ wtorkowo:)
My dzisiaj z Zuzią na szczepieniu byłyśmy,mała już na widok pielęgniarki się rozpłakała ,wodziła za nią wzrokiem co ta robi...chyba czuła coś,że bedzie kuju kuju... no i tak płakała już potem do samego wyjscia(z małymi przerwami),a w foteliku w samochodzie momentalnie zasnęła.I teraz juz śpi od godz.17... więc ciekawi mnie jaką bede miała nockę .Waga 5350,mało znowu przybrała i muszę spróbowac jej podac kaszkę Sinlac .A już w maju powiedziała doktórka jak skończy 5 miesięcy to wprowadzic gluten i I warzywko.
mummy wózek super,taki kosmiczny troszku,ale podoba mi się .Ole fajny chłopczyk i wydaje mi się,że do ciebie podobny??
magdosz super,że ciemieniucha schodzi,ale widze co inne jednak dokłucza .Trzymaj sie kochana i nie daj się
Kasiula włoski to fakt trochę rozjaśniłam pasemkami,ale teraz w kwietniu chcę iść zrobic całe blond bo tak jakoś na wiosnę i lato fajniej:)i dlatego tak napisałam:)A na tym malutkim zdjęciu przy suwaczku to ty z mężem jesteś?bo tam masz takie bardzo jaśniutkie włoski.
Angielk miłego wypoczynku ci życzę i aby pogoda jednak dopisała:)
Mry super,że magiczna się ruszyła -wiem jak to jest jak własny interes się dobrze kręci
Asteri za 8tc!!!!
Agga mnie rzadko głowa boli,ale ostatnio po spacerze z małą bardzo zle się czułam,też bolała głowa i taka zmęczona się czułam.Chyba musimy sie przestawic teraz z zimy na wiosnę-może faktycznie pogoda i ciśnienie robią swoje.
4kasiula
Tue, 29 Mar 2011 - 19:21
CYTAT(syl_wia9 @ Tue, 29 Mar 2011 - 19:56)
Kasiula włoski to fakt trochę rozjaśniłam pasemkami,ale teraz w kwietniu chcę iść zrobic całe blond bo tak jakoś na wiosnę i lato fajniej:)i dlatego tak napisałam:)A na tym malutkim zdjęciu przy suwaczku to ty z mężem jesteś?bo tam masz takie bardzo jaśniutkie włoski.
tak sylwia na tym zdjęciu mam pasemka, zresztą w nich się najlepiej czuję i dlatego wracam do blondu tyle że nigdy nie farbowałam całościowo zawsze pasemka i trochę się boję co mi wyjdzie ale co tam już mam takie odrosty że szok ale czekam z farbowaniem jak najbliżej 1go maja bo wtedy mam komunię chrześnicy, później poprawię na chrzest Oliśki Moja też mało przybiera ale nic nie każą jej podawać widocznie taki jej urok może jak już wprowadzisz warzywko to zacznie przybierać więcej choć mi się wydaje że dobrze że choć troszkę przybrała
Magnezja dzięki mój M uzależniony od allegro a ja nawet nie pomyślałam by tam poszukać
vabien zrób koniecznie fotkę psa pod gondolą
syl_wia9
Tue, 29 Mar 2011 - 22:41
CYTAT(4kasiula @ Tue, 29 Mar 2011 - 20:21)
tak sylwia na tym zdjęciu mam pasemka, zresztą w nich się najlepiej czuję i dlatego wracam do blondu tyle że nigdy nie farbowałam całościowo zawsze pasemka i trochę się boję co mi wyjdzie ale co tam już mam takie odrosty że szok ale czekam z farbowaniem jak najbliżej 1go maja bo wtedy mam komunię chrześnicy, później poprawię na chrzest Oliśki Moja też mało przybiera ale nic nie każą jej podawać widocznie taki jej urok może jak już wprowadzisz warzywko to zacznie przybierać więcej choć mi się wydaje że dobrze że choć troszkę przybrała
Ja też zawsze robię pasemka,ale teraz chce,żeby mi tak gęsto zrobiła,żeby wyglądało jakbym miała całe blond-no zobaczymy co z tego wyjdzie.Ja też robie m.in. na komunie mojego synusia:)
Dziewczyny karmiące butlą-powiedzcie mi czy używacie wody mineralnej dla dzieciaczków i gotujecie 5min.w czajniku jak jest zalecane czy w bezprzewodowym??i wyparzacie butelki i smoczki??
Magnezja
Tue, 29 Mar 2011 - 23:58
CYTAT(syl_wia9 @ Tue, 29 Mar 2011 - 23:41)
Dziewczyny karmiące butlą-powiedzcie mi czy używacie wody mineralnej dla dzieciaczków i gotujecie 5min.w czajniku jak jest zalecane czy w bezprzewodowym??i wyparzacie butelki i smoczki??
Z tego co wiem wody mineralnej się nie podgrzewa. Ja mam zwykłą przegotowaną i wyłączam czajnik jak się woda zagrzeje. Dłużej nie ma sensu - tu znowu moje zboczenie zawodowe się odzywa. Nie da się uzyskać wyższej temperatury wody niż 100% więc czy gotujemy 10 minut, 5 minut czy minutę nie ma żadnego znaczenia. Butelki dosyć często wyparzam - najczęściej gotuję we wrzątku parę minut. A tak to normalnie myję w gorącej wodzie szczotką do butelek.
komunikacja
Wed, 30 Mar 2011 - 00:17
CYTAT(syl_wia9 @ Tue, 29 Mar 2011 - 22:41)
Ja też zawsze robię pasemka,ale teraz chce,żeby mi tak gęsto zrobiła,żeby wyglądało jakbym miała całe blond-no zobaczymy co z tego wyjdzie.Ja też robie m.in. na komunie mojego synusia:)
Dziewczyny karmiące butlą-powiedzcie mi czy używacie wody mineralnej dla dzieciaczków i gotujecie 5min.w czajniku jak jest zalecane czy w bezprzewodowym??i wyparzacie butelki i smoczki??
Ja nie gotuje wody nadzwyczaj długo,chwilke w czajniku. A wode mamy ze studni więc leci mi z kranu już woda bez chloru itp. nie wyparzam niczego no chyba,że to nowe jest lub jak smoczek małemu upadnie na podłogę. Butelki myję dokładnie woda i płynem za każdym razem.
anna52
Wed, 30 Mar 2011 - 07:25
Sylwia ja wode gotuje zyczajnie i jak wrze to wyłaczam a w dzbanku mam przegotowana zimna i tyle a co do wyparzacza to wyparzam wszystkie butelki smoczki w sterylizatorze tomee tipee bo takowy dostałam w prezencie i jest super - oczywiście elektryczny zawsze wyparzałam bo mam co do tego przykre doświadczenia moje dziewczyny miały obie skłonnosci do pleśniawek wiec i teraz nie ryzykowałam zawsze bezpieczniej ale tak z miesiąc i po mału będe prubowała dawac tylko dobrze umyte ale puki co wyparzamy spadam dziewczynki bo jade do rodziców u nas piękan wreszcie wiosna do usłyszenia
Agga
Wed, 30 Mar 2011 - 08:29
CYTAT(syl_wia9 @ Tue, 29 Mar 2011 - 21:41)
Dziewczyny karmiące butlą-powiedzcie mi czy używacie wody mineralnej dla dzieciaczków i gotujecie 5min.w czajniku jak jest zalecane czy w bezprzewodowym??i wyparzacie butelki i smoczki??
To ja wyrodna matka i jak Olivier był dwa tygodnie na butelce,to wlewałam zimną wodę i grzałam w mikrofali na odpowiednią temperaturę do podania . Oczywiście normalną przegotowaną,a nie mineralną i nic mu nie było. Zresztą gdy dokarmiałam czasem,to z każdym dzieckiem tak robiłam i wszyscy są zdrowi. Mleka normalnego też nigdy nie gotuję,tylko podgrzewam w mikrofali,tak samo jak parówki. Co do wyparzania butelek,to pomimo że mam sterylizator,to leży w piwnicy. Butelki gotowałam raz na trzy dni,a smoczki wyparzałam za każdym razem.
Jeszcze przypomniało mi się odnośnie prania,to ja piorę w proszku Jelp. Nie ma żadnego uczulenia,ale wszystkim dzieciom prałam do roku w Jelpie i teraz tez tak zamierzam. Jakoś wolę na początku prać w dziecinnym,ale każdy robi jak uważa.
Magnezja
Wed, 30 Mar 2011 - 08:49
CYTAT(Małpiszon @ Wed, 30 Mar 2011 - 09:29)
To ja wyrodna matka i jak Olivier był dwa tygodnie na butelce,to wlewałam zimną wodę i grzałam w mikrofali na odpowiednią temperaturę do podania . Oczywiście normalną przegotowaną,a nie mineralną i nic mu nie było.
Ja też nie gotuję przed każdym karmieniem. Mam odlaną przegotowaną wodę w dzbanku i taką zimną potem tylko w podgrzewaczu podgrzewam. W mikrofali próbowałam ale nigdy nie mogłam wyczuć ile sekund potrzeba, zawsze była butla za gorąca.
Agga
Wed, 30 Mar 2011 - 09:00
Mengezja widzisz już mój piękny portrecik,czy dalej gargamela .
Magnezja
Wed, 30 Mar 2011 - 09:17
No patrz, zapomniałam napisać, że widzę Pomogło dopiero Twoje ctrlf bo tak to lipa, cały czas Gargamel był.
syl_wia9
Wed, 30 Mar 2011 - 10:20
Dziękuję dziewczyny za odpowiedzi .Zapytałam tak z ciekawosci bo przy Dominiku tez używałam zwykłej wody(chociaż na początku mineralnej ) i gotowałam nowe rzeczy tylko,a potem za każdym razem przelewałam wrzątkiem butelke i smoczek.Gotowałam za każdym razem nową wodę bo 9 lat temu to ani mikroweli nie miałam,ani sterylizatora .
4kasiula
Wed, 30 Mar 2011 - 10:28
sylwia ja miałam też kiedyś o to zapytać ale stwierdziłam że pewnie tylko ja przelewam wrzątkiem i nie gotuję za każdym razem butelki itd. Ja nowe butelki gotuję a tak to przelewam wrzątkiem nie mam sterylizatora ani mikrofali wodę gotuję w elektrycznym czajniku nie miałam pojęcia że ma to jakieś znaczenie?! mam zawsze trochę odstawionej przegotowanej na później i podgrzewam w podgrzewaczu!
wiem że niektóre mamy tak robią ale mam nadzieję że wy nie a mianowicie mam nadzieję że nie oblizujecie smoczka który upadł na podłogę i wkładacie go do buziaka dziecka
vabien23
Wed, 30 Mar 2011 - 10:31
Ja używam wody z kranu ale najpierw ją przepuszczam przez Britę a później gotuję ale nie długo, jak zacznie wrzeć to wyłączam. Butelkę płuczę praktycznie po każdym karmieniu i wyparzam wrzątkiem, a smoczek jak już wymamlany lub jak spadnie to również wyparzam zalewając wrzątkiem.
Wczoraj Kamilka dostała bujaczek/huśtawkę od chrzestnej i powiem wam,że rewelacja, nie chce zapeszać ale jak zwykle po 5 rano zaczęła marudzić, płakać i w końcu wrzeszczeć, więc wziełam bujaczek na łóżko i włożyłam ją w do niego i normlanie do 9 rano nei miałam dziecka w domu. Super sprawa a ja pierwszy raz w miarę wyspana
Dzisiaj jedziemy do poradni preluksacyjnej więc trzymać kciukasy &&&
Aylin
Wed, 30 Mar 2011 - 10:42
o matko, za wami nadążyć
Co wy dzieci nie karmicie, nie przewijacie, nie sprzątacie itp? Ja tylko czytam, bo czasu jak napisać nie ma
Co do tematu pieluch, my od początku używamy pieluch rosmanna baby dream. Rewelcaja. Wogóle nie mamy tematu odparzonej pupy, a ich cena jest rewelacyjna. Jak bym miała kupować pampersy, które moim zdaniem jakościowo wcale nie są lepsze, to bym zbankrutowała na samych pieluchach Bo Damian z pasją wykańcza pieluchy Co do osiągnieć to nauczył się przewracac z plecków na brzuszek i pracując nogami potrafi przemieścić się wokół głowy, jakkolwiek to brzmi-zmienia pozycję ciała o 90 stopni 180 a nawet 360
vabien trzymam kciuki &&&&&&&&&&&&&
asteri gratulujÄ™
Malpa fajna metamorfoza, a bóli głowy współczuje.
Pozdrawiam i zmykam posprzątać, bo jak młodsza wróci z przedszkola zmykay do wieczora na powietrze. Cudna wiosna u nas panuje
Magnezja
Wed, 30 Mar 2011 - 10:58
Aylin no fakt, u nas jeden dzień nieobecności na forum to nadrabiane paru stron No ale takie już jesteśmy gaduły. Zamiast odpoczywać jak nasze pociechy śpią to siedzimy tu i nawijamy hehe. W porónaniu z Waszymi styczniowo-lutowymi mamuśkami to jest różnica w ilości postów, fakt Fajnie, że pokazałaś maluszki, Damian to rzeczywiście mały akrobata się robi. Mój to leniuch jak zawsze jeśli chodzi o leżenie na brzuchu. Nawet pediatra się śmiała ostatnio jak go położyła - zaczął się tak wkurzać i "warczeć" ze złości, nie płakał ani nie marudził tylko wydawał takie bliżej nieokreślone dźwięki jakby komunikował, że natychmiast mamy go położyć na pleckach. No i oczywiście jak wylądował plecami na przewijaku to uśmiech od ucha do ucha. Dziwne dziecię mi się trafiło. Vabien daj znać potem jak poszło. Bądź dobrej myśli Kasiula smoka nie oblizuję bo gdzieś wyczytałam, że w ten sposób bakterie wywołujące próchnicę przedostają się do buzi dziecka, które to normalnie takowych bakterii nie posiada. Dlatego zawsze jak smoka zgubimy to idziemy go przetaplać.
syl_wia9
Wed, 30 Mar 2011 - 11:32
Aylin no nas czasem nadrobic to dzień do poczytania zleci Śliczne dzieciaczki masz:)
Moja Zuzka też leniuszek i też nie lubi na brzuszku-strasznie męczy się przy tym i "sapie"
A co do naszego czasu to chyba mamy takie grzeczne dzieciaczki.Bo moja mała np.lezy koło mnie na łóżku,a ja siedzę przy kompie i ona sobie lezy dopóki nie zacznie marudzic lub ja nakarmie i zasypia,a mama znowu przy kompie .Ja ogarniam chałupe z rana ,dzis prasowałam o 8 rano,obiad mam na dwa dni więc co tu robic?? .
Kasiula Zuzia nie ma smoczka,ale ja nigdy jak Dominik miał nie oblizywałam go...ani nie zjadałam resztek jedzenia po Dominiku(np.jak nie zjadł całej zupki),ani nic z tych rzeczy .A wiem,że niektóre kobiety tak robią.
Vabien trzymam kciuki&&&:)
Mummy
Wed, 30 Mar 2011 - 11:34
Czesc dziewczyny, wreszcie mam chwilkę Olek nakarmiony śpi, psy też a G. w pracy. Jeśli chodzi o butelki to ja myje po kazdym jedzeniu i wrzucam do sterylizatora, może przesadzam, ale tak juz sie przyzwyczailam. mleko mieszam z woda zywiec, którą podgrzewam w czajniku, tylko nasz czajnik ma system podgrzewania do wybranej temp wiec mi latwiej.
Smoka nie oblizujÄ™ tylko wyparzam
jak ja uwielbiam mieć taka chwilke tylko dla siebie!
magdosz
Wed, 30 Mar 2011 - 11:57
Aylin, ja też mam grzecznego Malucha póki co wszystko mogę przy nim zrobić, nawet jak nie śpi ale dzisiaj, to powiem szczerze, nie mam weny do sprzatania.. ja to sprzątam jak mąż w robocie jest, bo inaczej to się mija z celem
do tego w tym tygodniu mam "domowe przedszkole", bo odbieram jeszcze 2 koleżanki Oliwki z przedszkola i przychodzą do nas i sajgon nie z tej ziemi u niej w pokoju, bo mają zakaz wychodzenia z niego z zabawkami...
Teraz Młody śpi, ale pewnie za chwilę się obudzi i myślę, że się na spacer wybierzemy.
Muszę do US złożyć PIT dzisiaj dopiero, bo byłam wczoraj w ZUS odnośnie tego PIT-11, bo jeszcze od nich nie dostałam i okazało się, że dostanę dopiero za rok, ponieważ świadczenie poszło dopiero w styczniu. Dobrze więc, że poszłam, bo bym czekała i się dalej denerwowała
Mały miał już 2 noc źle przespaną chyba go swędzi, bo niby śpi, ale ciągle się kręci, wali łapkami po głowie.. nie ma mowy o spaniu w łóżeczku, bo co chwilę cyca szuka, żeby pociumkać tylko
i też dzisiaj z bólem głowy się obudziłam, ale już lepiej..
smoka to ja o ile nie leży za długo na podłodze, czy na ziemię na dworze nie spadnie, to tylko pod bieżącą ciepłą wodą myję.
Agga
Wed, 30 Mar 2011 - 12:00
Aylin ze stronami jest tak,ze jak mam mniej czasu to zapiszą po 6,a jak jestem to nie mam co pisać i z kim . Co do czasu,to jeszcze u mnie jest mama i trochę łatwiej. Ale niebawem to się skończy,więc zostanie wieczór i noc. Chociaż nie jest tak źle,bo Natalka uwielbia się bawić z Olivierem i ja tylko zerkam,czy nic się nie dzieje i krew nie leci . A dzieciaczki śliczne masz .
Odnośnie smoczka,to Olivier pluje nim dalej niż widzi i nie używa w ogóle. Cycuś mamusi mu wystarcza do jedzenie i spania . W zasadzie jest do wszystkiego,więc po co mu smok.
No ale mam pytanie, co zrobicie jak Wam na polu spadnie? Można mieć drugiego na zapas,ale jeśli nie ma i syrena się włączy? To będziecie jechać na syrenie,czy obliżecie? W domu inna sprawa,bo od razu można wyparzyć,ale poza ? Zakładam że jeszcze nie było takich akcji,bo w gondolach dzieciaczki jeszcze są. Ale idzie wiosna,zaczną siedzieć i do spacerówek przejdą,więc w każdej chwili można wyrzucić z buzi. No chyba że są na tych zapinkach?
Rafaela
Wed, 30 Mar 2011 - 12:08
Dziewczyny nie używajcie wody z kranu do przygotowywania mleka!!Nawet 10 minut gotowana zawiera związki chemiczne! Maluchy powinny pić wodę nisko zmineralizowaną i powinna być gotowana bezpośrednio przed użyciem.Moje taką tylko wodę piją a mleko jak im robiłam to tylko wodą z butelki.I akcesoria od butelek sterylizowałam w Chicco.Ale na długo się nie przydał bo ja znów karmiąca własnym mleczkiem.Teraz tylko sterylizuję w ten sposób smoczki, gryzaki i butelki na wodę.Tak do 6 mca na pewno będę
to tyle ode mnie
agga jak spadnie smoczek na ziemie to możesz wytrzeć mokrą chusteczką.No ale jak nic nie ma pod ręką to nie wiem.Nam nigdy nie spadł jeszcze bo przypięty a jak spadnie to i tak ja wszędzie chodzę z chusteczkami.Ale jak wyboru nie masz a dziecko ryczy to tylko zostaje oblizać.W końcu od tego tragedia się nie stanie
edit.Aga ja też nie panikuję ale uważam że dla zdrowia powinno się tak do 6 m ż , bo własnie stąd te wszystkie dolegliwości brzuszkowe, a jak zaczną raczkować to wiadomo że sensu nie będzie bo i tak będą podłogi lizać
tak robiłam przy Wiktorii i odporna jest aż za bardzo i żadnych kolek i niczego nie miała nigdy
Agga
Wed, 30 Mar 2011 - 12:14
Ale bez przesady,bo jak będziemy trzymać w sterylnych warunkach,to żadnej odporności nie będą mieć. Oli jest wcześniakiem i nie panikuje tak bardzo.
syl_wia9
Wed, 30 Mar 2011 - 12:40
Zawsze można miec ze sobą małą wode mineralną,żeby tylko opłukac smoka . No tak czasami nie ma co przesadzac bo można dziecko wyjałowic-jesli można wogóle??? .
Agga
Wed, 30 Mar 2011 - 12:42
CYTAT(syl_wia9 @ Wed, 30 Mar 2011 - 11:40)
Zawsze można miec ze sobą małą wode mineralną,żeby tylko opłukac smoka .
I pancerz ochronny nad gondolą,co by jakieś zarazki nie wpadły .
4kasiula
Wed, 30 Mar 2011 - 12:53
CYTAT(Małpiszon @ Wed, 30 Mar 2011 - 13:00)
No ale mam pytanie, co zrobicie jak Wam na polu spadnie? Można mieć drugiego na zapas,ale jeśli nie ma i syrena się włączy? To będziecie jechać na syrenie,czy obliżecie? W domu inna sprawa,bo od razu można wyparzyć,ale poza ? Zakładam że jeszcze nie było takich akcji,bo w gondolach dzieciaczki jeszcze są. Ale idzie wiosna,zaczną siedzieć i do spacerówek przejdą,więc w każdej chwili można wyrzucić z buzi. No chyba że są na tych zapinkach?
Ja mam zawsze zapasowy smoczek! a oblizując smoka można zarazić malucha np. wirusem opryszczki
jasne że nie ma co popadać w paranoje i że jak zacznie się raczkowanie to podłoga będzie cała wylizana
Rafaela
Wed, 30 Mar 2011 - 13:06
a chyba agga miała na myśli gdy nic się nie ma pod ręką ani wody ani zapasowego smoczka ja też zawsze mam ze soba inny smoczek i wodę ale mozna i chusteczka wytrzeć gdy nie ma wody i smoka Więc co ma wspólnego wyjałowienie dziecka?Opryszczka mozna zarazic całując więc bez przesady!Ja opryszczki nie mam ale i tak bym smoka nie oblizała
Magnezja
Wed, 30 Mar 2011 - 13:07
CYTAT(asteri27 @ Wed, 30 Mar 2011 - 13:08)
Dziewczyny nie używajcie wody z kranu do przygotowywania mleka!!Nawet 10 minut gotowana zawiera związki chemiczne!
Asteri nie chcę się wtrącać za bardzo, ale jedynie woda destylowana nie zawiera związków chemicznych, jest to czyste H2O. W mineralnej nie masz związków chemicznych?? Przeczytaj etykietę: same siarczany, chlorki itp. W kranowej jest to samo, musisz mieć niektóre pierwiastki, żeby zmiękczyć wodę - w twardej to możesz jedynie włosy myć. Mineralną możesz gotować (chociaż nie powinno się jej doprowadzać do wrzenia) przez pół godziny i też będziesz mieć substancje chemiczne w środku. Takie same jak w kranówce. Identyczne. Nie odbieraj proszę tego jako atak na Twoją osobę/poglądy/krytykę cokolwiek. Akurat pisałam pracę magisterską na stacji uzdatniania wody i o wodzie wiem na prawdę dużo. Podgrzewanie w mineralnej oczywiście nie szkodzi, jak ktoś ma ochotę to jak najbardziej, tylko nie powinno się jej gotować (do wrzenia) i potem schładzać do tych 37 stopni. Zaleca się podawanie mineralnej maluszkom, z tym się zgadzam, ale proszę nie pisz, że kranowa szkodzi bo ma związki chemiczne. Czasami mineralna ma ich więcej, bo żeby mieć nazwę "mineralna" musi spełniać konkretny warunek - zawartość soli (różnych chlorków, siarczanów, azotanów) musi być w niej minimum 1 g/l. Kiedy tego nie ma to producent dorzuca je, żeby tylko mógł na etykiecie napisać "woda mineralna" a nie np "woda stołowa". Znając Ciebie to pewnie znowu napiszesz, że się Ciebie czepiam więc podkreślam jeszcze raz - to nie jest krytyka tego co robisz ani atak na wypowiedź. Z racji tego, że jestem chemikiem to chciałam się podzielić wiedzą i pokazać, że to co piszesz nie do końca jest prawdą i tyle. Chemia ma swoje dobre strony - niestety producenci bardzo często wykorzystują niewiedzę człowieka i wciskają nam różne kity. Nie wiem czy pamiętacie, kiedyś było głośno o handlowcach, którzy chodzili po domach, prosili o szklankę wody, zanurzali w niej magiczną różdżkę i w wodzie natychmiast pojawiały się smętne zawiesiny. Biedna gospodyni wierzyła, że ma wodę niezdatną do picia - przecież widziała na własne oczy jak się pojawiły te paprochy. Tyle, że te świństwa nie pochodziły od wody! - cały ten zademonstrowany proces ma swoją nazwę: odwrócona osmoza. Ale tego nie pamięta zwykły człowiek i na tej niewiedzy żerują producenci różnego rodzaju filtrów. Nie wierzcie też w to, że zmywacz do paznokci nie zawiera acetonu Ale to inna bajka i lepiej posiedzę cicho bo jeszcze jakiś producent mnie do sądu pozwie
Rafaela
Wed, 30 Mar 2011 - 13:09
CYTAT(Małpiszon @ Wed, 30 Mar 2011 - 13:42)
I pancerz ochronny nad gondolą,co by jakieś zarazki nie wpadły .
jeśli uważasz że sterylizacja butelek to przesada mówiąc o 4 mcznych maluszkach to dlaczego pytasz sie co robić jak ci smok spadnie?!Obliz i daj albo nawet w ogóle nie oblizuj
magnezja w Grecji i tak woda kranowa jest zdrowsza a ta co ja kupuje dzieciom własnie nie ma tych związków i wiadomo nie wolno jej doprowadzac do wrzenia I uważam że lepsza butelkowa niz kranówka tym bardziej w Polsce.
Mam pytanie: kasiula, a jak ci spadnie ten zapasowy smok to co zrobisz?Będąc daleko od domu nie mając ani wody ani niczego?Ja nigdy jeszcze dzieciom smoczków nie oblizałam ale jakbym znalazła sie w sytuacji bez wyjścia to chyba nawet powinnam!Moje zdanie.A co do opryszczki to trochę to smieszne bo przecież mało prawdo podobne bym zaraziła dziecko opryszczką jesli jej nie mam.Z drugiej strony wybiera sie lepsze zło.. Rodzic może zarazić dziecko próchnicą(jeśli ją ma) itp.Ja mam zdrowe zęby i brak opryszczki ale i tak bym nie oblizała..Ale w sytuacji jaką opisała Agga to tak!
Mummy
Wed, 30 Mar 2011 - 13:29
No to ja teraz z innej beczki bo mam problem. Jak myjecie uszka swoim pociechom?? bo ja zauwazylam ze Olkowi ostatnio strasznie szybko robi się ta zolta wydzielina i jakby przemywanie gazikiem z solą fizjologiczna nie wystarczało
Magnezja
Wed, 30 Mar 2011 - 13:34
CYTAT(asteri27 @ Wed, 30 Mar 2011 - 14:09)
magnezja w Grecji i tak woda kranowa jest zdrowsza a ta co ja kupuje dzieciom własnie nie ma tych związków i wiadomo nie wolno jej doprowadzac do wrzenia
To taniej Cię wyniesie podjechanie na stację benzynową i kupienie wody destylowanej Woda do picia musi mieć niektóre związki chemiczne, inaczej nie byłaby wodą do picia.
CYTAT(Mummy @ Wed, 30 Mar 2011 - 14:29)
No to ja teraz z innej beczki bo mam problem. Jak myjecie uszka swoim pociechom?? bo ja zauwazylam ze Olkowi ostatnio strasznie szybko robi się ta zolta wydzielina i jakby przemywanie gazikiem z solą fizjologiczna nie wystarczało
Mummy odkąd pamiętam to położne czy na szkole rodzenia czy w szpitalu mówiły, że dzieciom się nie myje uszu. To znaczy w środku. Małżowinę zewnętrzną oczywiście tak, tak samo skórę za uszami. Po to bobaski mają woskowinę w środku, żeby ucho się samo oczyszczało. Jakkolwiek to wygląda - nie można tego usuwać.
Mummy
Wed, 30 Mar 2011 - 13:38
No właśnie chodzi mi o ta woskowinę, czy ona nie zapcha mu ucha?? Troche przeraza mnie ta złóta kuleczka w środku
Magnezja
Wed, 30 Mar 2011 - 13:44
CYTAT(Mummy @ Wed, 30 Mar 2011 - 14:38)
No właśnie chodzi mi o ta woskowinę, czy ona nie zapcha mu ucha?? Troche przeraza mnie ta złóta kuleczka w środku
Nie wiem kurcze, ale skoro trąbią o tym to chyba tak powinno być. W sensie ta woskowina powinna być. Lepiej niech się wypowie ktoś kto ma o tym pojęcie. Póki co ja stosuję się do zaleceń i nie grzebię Kamilowi w uchu.
Mummy
Wed, 30 Mar 2011 - 13:56
No własnie ja też myje tylko zewnetrzna część, może jak któraś ma w najblizszym czasie wizyte u pediatry mogłaby zapytac??
vabien23
Wed, 30 Mar 2011 - 14:19
Ja bym nie oblizała, raczej kupiłabym wodę i wymyła smoka albo przetarła chusteczką, ja nie jestem zwolenniczkom lizania smoczków, zawsze mnie to odpychało heheh - ale to tylko moje zdanie, a tych którzy to robią, nie krytykuję. Tzn. odpychało w tym sensie,że też bym nie chciała żeby ktoś pchał mi do buzi smoka którego wcześniej oblizano, nawet jeżeli to matka. A co do uszek to też mam dylemat, póki co nic nie robię...
Agga
Wed, 30 Mar 2011 - 14:35
CYTAT(asteri27 @ Wed, 30 Mar 2011 - 12:09)
jeśli uważasz że sterylizacja butelek to przesada mówiąc o 4 mcznych maluszkach to dlaczego pytasz sie co robić jak ci smok spadnie?!Obliz i daj albo nawet w ogóle nie oblizuj
Może na początku nie,ale potem tak. Co do oblizywania smoczka,to ja tez nie oblizywałam i napisałam o skrajnym przypadku. Poza tym jeśli tak teraz sterylizujecie to jednak większe prawdopodobieństwo, że raczkująć będą dzieci bardziej narażone na skurtki obcowania z bakteriami.
A jeśli chodzi o wycieranie mokrymi chusteczkami,to jest sama chemia i zapachy. Proponuje wytrzeć mokrą,pachnąca rumiankiem czy inna chemią chusteczką smoczek i samemu włorzyć do buzi i wtedy sobie porozmawiamy, jakie to fajne uczucie .
Odnośnie pielęgnacji uszów,to ja używam tego płynu i wszystko ładnie wylatuje .
Mummy
Wed, 30 Mar 2011 - 14:53
To ja psy wysterylizuje bo one czasem poliżą Olka po reku
Agga
Wed, 30 Mar 2011 - 14:57
CYTAT(Mummy @ Wed, 30 Mar 2011 - 13:53)
To ja psy wysterylizuje bo one czasem poliżą Olka po reku
Ja chyba to samo musze zrobić.
Już nawet nie piszę,jak Natalka raczkowała i spróbowała suchej karmy z miski psa . Danonka jedzą jedną łyżeczką,czyli raz ona,a raz pies .
Więcej przykładów nie piszę,bo jeszcze mi zapuka opieka społeczna do drzwi .
Magnezja
Wed, 30 Mar 2011 - 15:03
CYTAT(Mummy @ Wed, 30 Mar 2011 - 15:53)
To ja psy wysterylizuje bo one czasem poliżą Olka po reku
Moje też, i to nie tylko po łapkach. Bokserka upodobała sobie czuprynkę Kamila, ręce są na drugim miejscu. Mummy może przemyślimy ogolenie psiaków do skóry? Przecież sierść wszędzie się pałęta. Nie wiem czemu najwięcej jej mam na prześcieradle synka, mimo że psy tam nie leżą. A co do smoczka to w takiej sytuacji jaką opisuje nasz Małpiszonek to bez chwili wahania oblizałabym smoczek. Chociaż pewnie najpierw bym wytarła w rękaw, spodnie, cokolwiek. Dopiero potem oblizała. Ale dałyście mi do myślenia dziewczyny, może zacznę nosić dwa smoczki. Dużo miejsca nie zajmują, a wcześniej na to nie wpadłam.
CYTAT(Małpiszon @ Wed, 30 Mar 2011 - 15:57)
Już nawet nie piszę,jak Natalka raczkowała i spróbowała suchej karmy z miski psa . Danonka jedzą jedną łyżeczką,czyli raz ona,a raz pies .
Podoba mi się takie podejście Ja nawet zauważyłam, że Kamilowi bardzo się podoba lizanie dłoni. A jednym ze sposobów na wywołanie śmiechu u niego jest zbliżenie twarzy do jego buzi i głośne "wąchanie" Śmieje się wtedy jak szczerbaty do suchara. Tak właśnie psiaki go obwąchują. A wiecie, ja się nie mogę doczekać kiedy Kamil urośnie i będziemy się bawić w kałuży. Jako dziecko zawsze marzyłam, żeby móc pobiegać po błocie, pochlapać wszystko dookoła. Więc jak Kamil urośnie to zakładamy kaloszki i będziemy szaleć w kałuży. Mam za płotem sąsiadkę, swojej czteroletniej córce nie pozwala nawet w kaloszach wchodzić do kałuży. Dziewczynka ma tak smutną minę wtedy, że hej. Oczywiście nie wolno bo się przeziębi, pobrudzi, złapie zarazki i itp. Pod kloszem mam chować dziecko? Nigdy w życiu. Moje dziecko podczas zabawy będzie umorusane, obślinione przez psy ale szczęśliwe.
4kasiula
Wed, 30 Mar 2011 - 15:09
CYTAT(asteri27 @ Wed, 30 Mar 2011 - 14:09)
Mam pytanie: kasiula, a jak ci spadnie ten zapasowy smok to co zrobisz?Będąc daleko od domu nie mając ani wody ani niczego?Ja nigdy jeszcze dzieciom smoczków nie oblizałam ale jakbym znalazła sie w sytuacji bez wyjścia to chyba nawet powinnam!Moje zdanie.A co do opryszczki to trochę to smieszne bo przecież mało prawdo podobne bym zaraziła dziecko opryszczką jesli jej nie mam.Z drugiej strony wybiera sie lepsze zło.. Rodzic może zarazić dziecko próchnicą(jeśli ją ma) itp.Ja mam zdrowe zęby i brak opryszczki ale i tak bym nie oblizała..Ale w sytuacji jaką opisała Agga to tak!
Wychodząc daleko od domu ZAWSZE będę tachała ze sobą baniak wody i nie tej Z KRANU bo ją też uważasz za nie dobrą, a baniak dlatego żebym miała w razie co jakby smok wypadł na ziemie kilkanaście razy
Nawet jeżeli nie masz widocznej opryszczki np na ustach to i tak my dorośli w 99% jesteśmy nosicielami tego wirusa życzę Ci abyś była w tym 1% ! ja nigdy w życiu nie miałam zimna-opryszczki! Pytanie odnośnie oblizywania smoczków zadałam dlatego bo mojej siostry syn chorował przez to na mononukleoze którą wywołał właśnie wirus opryszczki!!! Rób jak uważasz to było tylko luźne pytanie z mojej strony odpowiedziałaś więc koniec tematu
edit: Magnezja pies moich teściów nie wchodzi do nas na górę nawet a pełno sierści w pokoju, w łóżeczku też większość przenosi się na ubraniu
Mummy
Wed, 30 Mar 2011 - 15:14
Magnezja- usmiałam sie do łez ale juz koniec tej całej sterylizacji chciałam wam powiedzieć, co wymyśliłam. wywołałam kilkanaście zdjęć Małego i naszych wspolnych i kupił mi G. antyramę i bedę robic kolarz. w ogóle nie jestem uzdolniona plastycznie, ale sprobuję bedzie to fajnie wygladalo na scianie. pewnie sie jutro za to wezme, ale jak skoncze to wrzuce zdjęcie i sie wam pochwalę a co !!!
P.S. Jak ja sie ciesze, że Olek nie lubi smoka hihi
Rafaela
Wed, 30 Mar 2011 - 15:19
kasiula ja nie oblizuje smoczków bo nie mam takiej potrzeby, bo po pierwsze sporadycznie je używam!A odniosłam sie tylko do pytania Aggi !
Agga, chyba lepiej wytrzeć chusteczka niż oblizać.Jesli nie ma wody pod ręką oczywiście.A maluchy i tak wszystkiego próbują.Moja Wiki pare razy brała chusteczki i ją ssała jak była młodsza
Magnezja, nie uważam wcale ze mnie skrytykowałaś bo tylko wyraziłaś swoją opinie. Ja kupuje wodę mineralną dla dzieci którą poleciła mi zresztą pediatra bo ponoć jest bardzo dobra i nie zawiera szkodliwych substancji więcej nie orientuję się w temacie
Czekałam i czekałam i jest!!!Pierwszy ząbek Eleni
Mummy
Wed, 30 Mar 2011 - 15:24
Uważam, że tą dyskusję najlepiej podsumuje zdanie:
DZIECI DZIELĄ SIĘ NA BRUDNE I SZCZĘŚLIWE ORAZ NA CZYSTE I SMUTNE
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.