To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

MAJUSIE cześć czwarta

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40
KAROLA3DAW
Justa przytul.gif
Oj faktycznie zwalilo Ci sie teraz wszystko na glowe i wcale sie nie dziwie ze zaklopotana jetses icon_sad.gif
Duuuzo zdrowka dla Babci i dla dziewczynek icon_smile.gif
Pieniazkami nie zawracaj sobie teraz glowy, nie spieszy sie nienie.gif
Mocno Was przytulam i duzo sily i usmiechu zycze przytul.gif

Co do mnie to jestem niepoprawna optymistka odkad poznalam meza i ze tak powiem zaszczepil we mnie taki usmiechniety i pozytywny rodzaj zycia, i to zamartwianie sie jest raczej na tej dolnej granicy icon_smile.gif
Nie umiem martwic sie na zapas a wiara sprawia ze nadzieja nie umiera icon_smile.gif
Bedzie dobrze bo musi byc icon_biggrin.gif
Serce mi sie raduje jak widze codziennie nowe umiejestnosci intelektualne Fabiana,a ruchowo dogoni mam nadzieje niebawem icon_smile.gif

Fabi wlasnie mnie zbudzil wiec poki on sie zabawia ja korzystam z nacika icon_smile.gif
Zaraz mu jajecznice zrobie, a jak mezus wstanie to do tesciow skoczymy bo pogoda dzis ladniejsza icon_smile.gif
Trzymajcie sie cieplutko Babeczki przytul.gif
bel
Hej dziewczyny

Justa jest to jak sama napisaÅ‚aÅ›, bardzo trudna to sytuacja. Czasem ma wrażenie, ze ona faktycznie chce byÅ›my z mężem im pomogli. JeÅ›li chodzi o nianiÄ™, tu jest sprawa dosyć otwarta. Szczerze myÅ›lÄ™, ze to by byÅ‚ dobry pomysÅ‚ w tej wÅ‚aÅ›nie chwili. Ale maż - on wszÄ™dzie widzi tylko wydatki i kasÄ™. Czasem mi rÄ™ce opadajÄ…. Jego jest trudno przekonać do czegokolwiek. ChÄ™tnie poszukaÅ‚abym opiekunkÄ™, ale mamy problemy z napiÄ™ciem mięśniowym MaryÅ›ki, stÄ…d ta cala akcja ze żłobkiem. To jest żłobek, gdzie jest ta cholerna rehabilitacja. WkurzajÄ…ca sprawa. Mąż tez wymiÄ™kÅ‚ jak ja, a moja matka tylko chce byÅ›my z nimi zamieszkali. Co do oczekiwaÅ„ ona uważa, ze z 1 strony dobrze zrobiliÅ›my z mężem, ze mamy wÅ‚asny dom i to ja cieszy, ale 2 strona medalu jest taka, ze chociaż nie mówi mi, to jej zachowanie Å›wiadczy o tym, ze bardzo tego chce, bym z rodzina wróciÅ‚a do nich. Jednego jestem pewna źle to by wpÅ‚ynęło na nas wszystkich. Mojej mamie grozi szpital. BÄ™dzie mieć operacje na nerkÄ™, która nie dziaÅ‚a. Bardzo siÄ™ tego obawiam jako jej córka. Å»eby na koÅ„cu nie byÅ‚a skazana na dializy. Boje siÄ™ o niÄ… i tyle. Ale mam wÅ‚asne problemy, męża i córÄ™. Stad póki neurolog nie powie – stop, rehabilitacja zakoÅ„czona, możemy tylko pomarzyć o niani lub zwykÅ‚ym żłobku.
Do co Was kochana wracajcie do zdrowia jak najszybciej. Biedne dzieciaczki. Kochan 3maj się mocno. Jestem z Tobą. Oby babcia poczuła się lepiej jakby co, pisz. Dobrze, ze chociaż leki pomagają.

A u nas.
Wczoraj mała pojechała do moich rodziców. Stosunki są nieciekawe. A mała daje czadu jak nic. Raczkuje wszędzie. Wszystko wyrzuca z szuflad. Wszędzie idzie nawet pod stół. Zabawki wyrzuca. Skarpetki, porabuje wyłączać mężulo komputer. Szok jaka fajniucha z niej. Oj mam pociechę, mam z niej. A niani można szukać, jak najbardziej trafiony pomysł. Tylko mężulo jakoś bym musiała przekonać. Pogadam z nim.

Karola próbowaliśmy postawić mamie jasno, o co nam chodzi. Ona jest uparta jak wół. Normalnie szok. Myślę, ze co do stosunków, było by gorzej.
Co do Fabiego jedno cierpliwość i spokój kochanie. Ja mocno wam dopinguje. Daj znać, jak po rehabilitacji i badaniach moczu , krwi i kału. Oby udało się wam jak najszybciej dostać na USG bioderek. Napisz jak Fabi reaguje na rehabilitacje. Moja Maryśka to zaraz nerwowa jest. Widzę, ze jak wraca do żłobka to bardziej nerwowa jest. Rehabilitantka mówiła, ze nie bardzo lubi ćwiczyć. A jak Fabi znosi ćwiczenia?? My mamy metoda NDT Bobath. Fabi chyba ma ta sama metodę. To super. Ta metoda jest fajna. Kochanie 3maj się mocno. Oby Ci ta cukrzyca nie dokuczała za mocno. Ściskam was mocno.
Cieszę się, ze masz tak fajnego męża. Bardzo dobrze myślisz. BĘDZIE DOBRZE!!!! FAJNIE ZE ON UMIE Ciebie tak fajnie wesprzeć. Ciesz się Synkiem, to bardzo ważne.

Oki ja uciekam do roboty. Maryśka u rodziców. Musze kopnąć w kostkę mężulo, co dalej z opieką nad Maryśką. Pogadam z nim .Dzięki wam kobietki z całego serca za DUZE WSPARCIE. Cos wymyśli się. Oki życzę wam zdrówka i miłego dzionka. papa

pomidorro
Agusia zapomniałam napisać, że fajne fotki..a tor sliczny icon_smile.gif Sama piekłaś?
agusia3310
Justa ja jestem antytalent do ciast.
A co dopiero tort??????????
Zamówiony ale przyznam, że pyszny, jeden z lepszych jaki w życiu jadłam.
DZieje się u ciebie dużo więc zdrówka i spokoju życzę.

Bel dzięki za komplementy ale ja raczej też do tych większych należę.

Karola a tobie dużo spokoju życzę.
A Fabianek rychło nadrobi.

Któraś pytała o karkówkę robiłam z przpisu z neta.
KArkówka z zupką cebulową.
Karkówkę 2 kg trzeba pokroić w 1 cm plastry, posolić, popieprzyć, leciutko rozbić a potem poukładać schodkowo w naczyniu zaroodpornym.
Zalewa się to 2 zupkami cebulowymi knora wymiesznymi z 0,5-0,7 l śmietany kremówki.
Piecze ok 2 godz. polewając od czasu do czasu sosikiem i po jakiejś godz. rozdzielplastry by wszędzie sosik dotarł.
Moja naprawdę się rozpływałą.

U nas ok.
Lila zdowa tylkomarudna.
Od soboty nie da os siebie odejść na chwilę.
No i dziś w samochodzi urządziła nam histerię.
Normalnie jakby ktoś dziecko nam podmienił.
Całe szczęście (mam nadzieję, że nie zapeszę) noce ok.
No i to tyle bo idę ja karmić i odpoczywać.
Buziaki icon_smile.gif .
pomidorro
Agusia jadłam ta karkówkę- naprawdę dobra...
na mniam mniam zalożylam watek i tam dalam przepis na kurczaka w zalewie- spróbuj..tez jest smaczny !

w przygotowaniach jestem w polu..to znaczy; wiem co zrobię, część domu ogarnięta...reszta w sobote i w piatek...
niestety chyba goscie przyjada w sobotę ( tesciowie) a reszta jednak w niedzielę rano icon_sad.gif Oczywiście wolałabym sie spotkać tuz przed mszą ale wszyscy z daleka...
już czuję, że będzie sajgon! 12 osób doroslych + 4 dzieci na 46 metrach..... 29.gif
biedronka83
No Justa nie zazdroszczę mam taki sam metraż :/ ale pomyśl że to tylko jeden dzień i z głowy a niunia będzie ochrzczona icon_smile.gif a z gośćmi to myślę że ok wyszło no bo skoro robisz u siebie i będziesz napewno biegała od rana zajęta przygotowaniami to dobrze że nie będą Ci się ludzie plątać. Chyba że źle myślę 29.gif

Agusia totalnie się opuściłaś w pisaniu icon_wink.gif kurcze jak patrzę na to wszystko to opuściłyśmy się ostatnio icon_sad.gif i nie wiem czy to zmiana pogody czy zwyczajnie nasze życie pochłania nas bez reszty co? Co raz mniej postów.. Olusia całkiem przepadła, tylko kilka z nas zostało icon_sad.gif Karola jest niepokonana za to icon_smile.gif

Dzisiaj trochę powyszywałam a wczoraj to okna myłam bo pięknie było a na wieczór się rozpadało 21.gif Chodzę ostatnio rozdrażniona. Z mężem nie bardzo od dłuższego czasu, młody przestawił się wraz ze zmianą czasu i jak budził się o 7 tak teraz o 6 już nie śpi icon_sad.gif i nie mogę się przestawić. Uciekam pod prysznic. Byle do soboty bo minie 2 tygodnie ospy Ble..
pomidorro
Biedronka no wlasnie wszyscy przyjada pewnie gdzies kolo 10...jeden pokój będzie zajęty- musi juz być stół rozlożony i zwyczajnie nie będzie jak się tam poruszać.. a w drugim jakoś będe musiała ogarnąć dzieci- ubrać, nakarmić i gości icon_sad.gif ale będize z głowy chociaz...rodzina też będzie chciała sie pewnie przebrac..może nie będzie tak xle 29.gif

chyba czuć że powoli wpadam w panikę....zawsze tak mam- potem jest ok!
edit: załamie sie chyba icon_sad.gif
Dzisiaj M. wstał chory, mnie rozkłada i niestety Hania zaczęła kaszlec i ma stan podgorączkowy icon_sad.gif
Co chwilÄ™ Å‚apiemy jakÄ…s infekcjÄ™....
zupełnie nie wiem teraz czy do niedzieli się wykaraskamy bo przecież bedą inne dzieci!
pomidorro
Biedronka nam pozwolila doktor wychodzić juz na dwór z ospą: jak nie wieje za bardzo i odpadły krosty z buzi i brzucha i pleców....
na głowie jeszcze u Hani sie trzymały długo..do 4 tygodni niestety...
wiem, że cięzko jak jestes uziemiona ale dobrze, że dwójka Ci zachorowała jednocześnie...
gorzej jest jak jedno a po 3 tygodniach drugie- jak u mnie.... 6 tygodni w domy !
bel
Cześć dziewczyny!!!

Agusia to jesteśmy obie tez nie jestem chudzina, Po ciąży obecnie należę do tych większych. Za to mój M. chce bym spadla z 77kg do 65kg. Jestem ciekawa jak. Musiałabym, się zacząć głodzić albo jeść tylko warzywa. Wtedy no to faktycznie bym zleciała. Do tego sport, na który brakuje mi czasu.
Kobietki znacie jakieś sprawdzone sposoby by spać ponad 12kg?? Proszę pomóżcie.
Agusia dzięki za przepis zrobię w moim domku na roczek.
Dobrze, ze Lilianka jest zdrowa. To cieszy. Moja Marycha robi pobodnie co twoja córa. Tez nie da odejść od siebie, a jak już chce z kimś być, to albo złości się albo raczkuje za Tobą i szuka Ciebie. Taki mały cwaniaczek z niej jest. Z nockami u nas tez ok. Dobrze ze roczek udał się, gdybym miała pytanka to w razie czego napisze do Ciebie.

Justa, Biedronka ma racje i tu mogę się tylko podpisać, ze lepiej jak goście będą później. U nas jak był chrzest Maryśki, a to było na 43metrach kochana, to goście byli wcześniej, a faktycznie nie było spokoju by wszystko ładnie przygotować. Dosłownie zrobił się tłok. Może kochana będzie lepiej, jak goście zjawią się dopiero w kościele. Powiem Ci, ze u nas było 12 osób i był tłok. Teraz będzie roczek na 16 osób. Ja nie wiem jak tam się pomieścimy, ale sadzę, ze damy radę. 3mam za was kciuki by impreza udała się. Co do paniki, mam tak samo, wiec luz. Co do chorób, trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia!!!! &&&&&&. Oby się wam udało wyjść z tych choróbsk. Jestem razem z Wami.

Biedronka, pokaz swoje dzieła. Masz kobieto talent. Wiesz pogada pod psem tak mogę ocenić. Tu u nas w Bydgoszczy tez raz słońce, raz deszcz. Mam nadzieje, ze dzieciaczkami już lepiej. Oby ta ospa zaczęła odpuszczać w końcu. Życzę Ci, by z mężem układało się lepiej. Trzymajcie się cieplutko.

A u nas.
Maryśka u moich rodziców. Stosunki raczej bez większej poprawy. Już nic dalej nie mogę zrobić. Rozmawiałam z mężulo o opiece nad córa, myślimy o żłobku obok nas zwykłym lub niani, ale w tej kwestii musimy się dogadać wspólnie. Jak wcześniej pisałam cos wymyśli się. A mała daje czadu, ze ho ho. Je już wszystko tylko rozrobione. A chleb połyka. Az tak lubi. Ząbki 1sze dwójki u góry wybiły się jakieś 1,5 tygodnia temu. Obecnie mamy 6 ząbków. Jest całkiem nieźle. A Maryśka raczkuje jak szalona. Podnosi się, staje. Chodzi przy meblach. Niezła jest . Każdy jej krok cieszy nas.

AsiaKG i Karola jak Ninka i Fabi?? Jak sobie radzÄ…?? Kochane 3mam kciuki za nasze pociechy i nas. &&&&&. Uciekam do pracy. Pozdrowiona kochane kobietki




Żabolek
Hej!
No faktycznie cos sie tu cichutko zaczeło robić.
Justa kochana trzymaj sie! Do niedzieli na pewno sie wykurujecie! przytul.gif
Agusia ale z Lilki słodziak! Śliczne zdjęcia 06.gif
Bel współczuje sytuacji z mamą. Ja z moja tez czasami sie nie potrafie dogadac ale od dłuższego czasu jest ok i Tobie tez tego życze przytul.gif
Biedronka przekichane macie z tą ospą. Dobrze ze juz końcówka. Ale z Ani śliczna dziewczynka!Ma taka delikatną urodę, pewnie jest spokojna i wrażliwa (przynajmniej na taka wygląda) A z oknami to zazdroszcze ze juz umylaś. Ja sie tez musze zabrac i bardzo mi sie nie chce 37.gif

Do nas dzisiaj przychodzi pani w sprawie pracy jako niania. Przez tel wydawala sie ok. Jeszcze wczoraj sasiadka przyszla sie zapytac czy nadal kogos szukamy bo jej teściowa bylaby zainteresowana. Jak tak to od stycznia nikt konkretny sie nie zglaszał (tylko chyba z pięć osiemnastolatek) a teraz w ciągu tygodnia az dwie panie 06.gif
Agusia a jezeli moge zapytac to ile płacicie Waszej niani? Bo w sumie nawet nie wiem co zaproponowac.
Oj mój powrót do pracy zbliża sie nieuchronnie. Z jednej strony sie ciesze ale z drugiej to dobrze mi sie w domku siedzi 43.gif W sumie teraz to tylko wróce na 1,5 miesiąca a tak na stale to dopiero od wrzesnia wiec nie jest źle. Czerwiec, lipiec i sierpien mam zamiar spędzić nad morzem 03.gif

A tak z innej beczki czy Wasze dzieci oglądają bajki? Może sie komuś naraze ale ja nie jestem jakims wielkim przeciwnikiem tv. Ostatnio zauważylam ze Natalka zaczyna juz sie interesowac co tam w tym pudełku sie dzieje. Dłużej sie na bajce nie skupi ale np uwielbia piosenkę z Ulicy sezamkowej i Elmo. Jak słyszy "Bawmy sie sezamku" to szaleje na całego, tańczy, skacze i piszczy z radości. Na inne bajki nie reaguje.
pomidorro
Zabolek w klubie Myszki Miki.... Hania tańczy i bije brawo jak słyszy piosenke. Jak ma się strasze dziecko, które chce oglądać bajki- młodsze tez ogląda. I tyle icon_smile.gif Hania bardzo lubi wszelkie pioseneczki- piszczy z radości jak Alicja jej puszcza " jestem muzykantem" z misia Bu..jak usłyszy to zasuwa na szybko do pokoju Ali icon_smile.gif Ma swoje ulubione ...
ostatnio zabawa- podnoszenie wielkiej piłki dmuchanej na stojąco i rzucanie..
A wogle to zaskoczona byłam - Hania umie raczkowac po schodach! Jak byliśmy u rodziców to zaobaczyął schody i poszła! I to jak szybko!
biedronka83
Cześć dziewczynki!!

Justa nam mija dokładnie 12 dni ospy z tym że u Ani na buzi już milimetrowe strupki zostały (dzisiaj nawet nie smarowałam) ale na plecach jeszcze ma oprócz strupków dwa bąbelki zasychające icon_sad.gif i czekam do soboty. Na spacer najwcześniej się w poniedziałek wybierzemy ale w niedzielę mamy roczek u brata męża i pasuje pojechać więc tyle co do samochodu to wejdziemy bo już będzie 16 dni wtedy. Adasiek ma jeszcze na buzi strupek i na pupci są oraz kilka na plecach. Już zaczynam świrować z nimi sama. Jak mąż jest to zawsze jakoś inaczej a tak.. Dobrze że sąsiadka mi pieczywko przynosi bo ogólne zakupy robię jak mąż jest. Oby wam choroby minęły do soboty trzymam kciuki &&&

Żabolek Ania jest z natury aniołem mogę powiedzieć. Żadnych problemów i tak nieskromnie mówiąc sąsiedzi i znajomi zawsze mi mówią że ona taka grzeczna jest.. Adasiek za to żywe srebro 37.gif przy nim już nie posiedzi spokojnie. Jeśli o bajki chodzi to u nas nie ma cały dzień jak niektórzy rodzice puszczają 37.gif ale rano chwilę z Anią patrzą. Adasiek lubi Świnkę Peppę i wszystkie kolorowe bo np Muminki na Mini mini są takie szare. Lubi też buzię Małgosi z Małgosia i jej buciki. Wieczorkiem zanim mu zrobię mleczko sadzam go w krzesełko i też chwilkę patrzy.

Bel kawałek pracy wstawiłam ze dwa dni temu zobacz wstecz icon_smile.gif

Miłego dnia!
pomidorro
Biedronka póki strupki nie odpadną dziecko może jeszcze zarażać...
poza tym- nam własnie pediatra kazała odczekać pare dni od odpadnięcia ostatniego strupka z kontaktem z wiekszą iloscia dzieci. To ze względu nato, że ospa bardzo- ale to bardzo osłabia organizm i dziecko załapie każdy wirus. Od ospy- mi cały czas dzieciaki chorują- ostatnio pytałam się pediatry to powiedziała, że właściwą odpornośc dopiera nabiera się ok. miesiąca- dwóch po chorobie icon_sad.gif
biedronka83
Justa to ja już zupełnie nie rozumiem. Większość twierdzi że dziecko zaraża 2-3 tygodnie przed wysypaniem. W necie doszukałam się że zaraża jeszcze jak bąbelki są a jak już strupki to nie. Sama teraz zgłupiałam 37.gif A z wychodzeniem to niby jedni mówią że do ostatniego strupka nie wychodzić a inni z kole jak znikną bąble. Ja wytrzymam do niedzieli. Jak będzie ładna pogoda to od poniedziałku krótkie spacerki zaczniemy.

biedronka83
Dubel
agusia3310
Biedronko ja opuściłam się w pisaniu z powodu powrotu do pracy.
Niestety czasu mniej więc albo czas z małą albo net.
Współczuję choroby ale to już końc ówka na szczęście.

Żabolku ja niani płacę 6 zł za godz.
W miarę tanio mi się udało znaleźć.
A ceny najlepiej sprawdzisz na stronie niania.pl.
Wpisz swoją okolicę i pokaże ci panie które szukają takiej pracy i za ile.
Co do tv Lila oglądałaby cały czas.
Dlatego my ostanio z tv na bakier.
Na chwilę włączałam jej bajki w czasie inhalacji żeby jakoś to prztrwała.
Za to strasznie lubi słuchać muzyki z radia i tańczyć przy tym.

Justa spokojnie będzie ok.
Chyba każdy ma stresa przed taką imprezką.

Bel jak cos potrzeba to pisz.
agusia3310
dubel sory
pomidorro
Biedronka jak byłam w ciązy to siostry dzieciaki chorowały na osę..i ginka twierdziła, że nawet jak są strupki to jeszcze zarażają- tylko nie tak intensywnie jak przed wysypem....też miałam dylemat- co lekarz to opinia.... np. mówią, ze choruje sie po dwóch tygodniach od zetknięciem z chorym..a Hania zachorowała po trzech... z Hania juz pozwoliła wychodzić na dwór przy ładnej pogodzie po 10 dniach choroby i przestać smarować jak juz będą strupki...
z ALa- smarować do odpadnięcia i nie puszczać do dzieci do tygodnia po ustąpieniu objawów.....
Myslę, że skoro twój brat wie jaka jest sutuacja to powinien się okreslić, czy masz iść doniego czy woli jeszcze poczekać na odwiedziny....
Współczuję- ja po 4 tygodniach fiksowałam w domu ( Ala też)..ale chyba najbardziej to yło uciążliwe- bo sama choroba choc na początku wygląda nieciekawie- nie jest taka straszna...
Agusia macie tania nianiÄ™ icon_smile.gif zmeczona chyba jesteÅ›...
też wolałabym z corą pogadać a nie z dziewczynami z forum 29.gif


KAROLA3DAW
Za skonczone 11 miesiecy Hani pijak.gif impreza.gif

Justa wszystko bedzie dobrze ale stresik musi byc tak to jest ze to on czesto nam takiego pozytywnego powera daje icon_smile.gif
Zdrowka dla Was przytul.gif

Biedronka oby szybciutko strupki sie pogoily i odpadly no i zebyscie mogli cieszyc sie sloneczkiem na siwerzym powietrzu icon_smile.gif
Piszesz ze ja nie pokonana a ja mysle ze jeszcze icon_biggrin.gif
Mam jednego Skarba i to raczej grzecznego Leniucha a wiekszosc z Was ma juz 2 i jeszcze prace wiec mam tez czas zeby sie tu wygadac i zrelaksowac icon_biggrin.gif
Od czerwca moze sie wszytko zmienic 37.gif

Agusia
az mi slinka pociekla na ta karkowe 08.gif
Ja teraz unikam takich rarytasow ale zapisze sobie gdzies ten przepis i zrobie jak juz bede mogla icon_biggrin.gif

Bel
super ze Marysia tak Å‚adnie podrozuje icon_smile.gif
U nas w porzadku icon_smile.gif
Kochana na zrzucenie kg mam diete ale nie glodowke nienie.gif

Zabolek oby niania sie spodobala Natalce no i Wam rzecz jasna icon_smile.gif
My TV niedawno sie oduczylismy wiec Fabi nie zdazyl jeszcze podlapac icon_smile.gif
Jak jest tylko ze mna to TV praktycznie nie istnieje ( albo sadzam go w foteliku tylem do TV ja widze a on tylko slyszy icon_biggrin.gif ) a jak jest mezus to lubi wlaczyc jakies wiadomosci to Fabi zerka ale bez jakiejs wiekszej fascynacji icon_smile.gif
Bajek mu nie puszczam bo nie czuje takiej potrzeby, moja siostra z nimi przesadzila i teraz prawie 3 letni Kacper nie chce mowic 13.gif dlatego jestem troszke zrazona ale z rozsadkiem raczej nie robia krzywdy icon_smile.gif


Rano zlapalismy siusiu i kupke i pojechalismy do przychodni na pobranie krwi a tam ludzi jak na sumie w niedziele 37.gif
Czegos takiego to jeszcze nie widzialam, co prawda podpowiadali na zeby z malym isc bez kolejki ale ze nam sie nie spieszylo a Fabi byl grzeczniitki wiec odczekalismy swoje icon_smile.gif
Weszlismy po 9 a na 10 mielismy rehabilitacje w miescie wiec pedzilismy szybciorem zeby sie nie spoznic a tu jeszcze na samaym wjezdzie koreczek ale na szczescie szybko poszlo i niewiele stracilismy icon_smile.gif
Fabi nam zasnal w aucie wiec cwiczyl niewyspany wybudzony i z placzem 37.gif
Pani go pochwalila powiedziala ze jest silny (na pierwszym spotkaniu miala wrazenie ze jest sporo slabszy) i szybko nadrobi bo wie o co chodzi tylko musi nabrac doswiadczen icon_biggrin.gif
Serducho sie usmiecha jak slyszymy jak ktos chwali tego naszego Leniucha 29.gif
Pozniej chcielismy isc na spacerek do parku ale zaczelo padac wiec pojechalismy poogladac mikrofale do marketu bo chcielismy sobie zakupic do domku icon_smile.gif
Wybor duzy wiec musimy na spokojnie przemyslec.
Pozniej cale popoludnie spedzilismy u tesciow, Fabian wybawiony choc juz mniej go na rekach nosza icon_biggrin.gif
Po 16 bylam u gina i tez wszystko ok icon_smile.gif
Myslalam ze mi sprawi lanie za te cukry ale nie krzyczal 03.gif
Nawet nie kierowal mnie do poradni wiedzac ze sama badam icon_smile.gif
Wyjasnil mi skad na czczo mam wysoki i teraz powinno byc lepiej icon_smile.gif
Waga mi leci w dol o kolejny kg 43.gif

Lece sie wykapac bo jutro mezus 1 zmiana a Synus pewnie bedzie chcial sie od rana bawic icon_biggrin.gif

Dobranoc przytul.gif
pomidorro
Karola niektóre bajki- jestem takie zdania- rozwijaja malucha. Trzeba tylko aktywnie uczestniczyć- skakac z nim, spiewac, klaskac....
poporstu dobierać bajki do wieku dziecka.... u nas Alicja jka siedzi w domu ogląda bajki...jak jest w przedszkolu to nawet nie chce patrzec potem na tv bo woli się z nami bawić icon_smile.gif
KAROLA3DAW
Justa ja nie mam nic przeciwko bajkom ale uwazam ze na tym etapie Fabianowi nie sa jeszcze potrzebne ale kazdy wychowuje na swoj sposob i nie mi oceniac czy to dobrze czy zle icon_smile.gif Zreszta jak wyraznie napisalam wyzej jak robi sie to z rozsadkiem to krzywdy zapewne nie robi icon_smile.gif
bel
Cześć wam dziewczyny!!

Żabolek, dzięki za zrozumienie. Wczoraj gadałam z mama i średnio to mi szło. Jednak konflikt pokoleń to chyba to. Cóż i tak bywa. Trzymam ogromnie kciuki, by udało Ci poszukać dobrej niani. Ja z własnego doświadczenia Ci powiem, jak my szukaliśmy niańki dla córy to było u nas chyba 20 różnych kobiet. Były i takie co chciały mało a paliły. Tym odmawialiśmy. Te, które nam pasowały, chciały dosyć dużo. Około 6zł/h. Teraz to niby mało. Ale dla mnie i mężulo dużo. Wiesz to był ranking. Powiem szczerze, ciężko natrafić na fajna niańkę. Jakoś nie mieliśmy szczęścia. Najgorsza rehabilitacja. Można wkurzyć się.
Co do powrotu do pracy, w tej kwestii mogłabym książkę napisać. Jakby co, pisz śmiało. Może będę mogła w czymś pomoc. 3mam kciuki za powrót. &&&&&&&.

A MaryÅ›ka lubi bajki. Lubi Å›wiat Elmo. To, ze nie lubisz TV, to raczej popieram, paskudny zabieracz czasu!!!! Marysia tez lubi "Bawmy siÄ™ w sezamku". Tez jej to podoba siÄ™. Lubi psa Cliforda, lubi „Marta mówi”. MaryÅ›ce znowu Å›piewam ja. We wrzeÅ›niu wracam do chóru koÅ›cielnego. Moja maÅ‚a bardzo lubi jak Å›piewam „MaÅ‚a smutna królewna”, „Stary niedźwiedź mocno Å›pi”, „Bajeczka iskierki”, „Jada, jada dzieci drogÄ…”, „Ach Å›pij kochanie”, „Siwa chmurka”, „Dorotka”, „Puszek okruszek”, „MydÅ‚o lubi zabawÄ™”, „Mam chusteczkÄ™ haftowanÄ…” itp. MaryÅ›ka uwielbia to.


Justa super masz z twoimi pociechami. Az miło czytać twoje wpisy. Ala i Hania to super dziewczynki. Cieszę się. Lubią bawić się!!! To super. HANIU gratulacje z powodu raczkowania!!! Super. Justa możesz tylko cieszyć się!!!! Dużo miałaś problemów z ta ospą, oj współczucia. Twoje uwagi oraz wskazówki myślę, ze będą ważne na przyszłość dzięki, ze dzielisz się doświadczeniem. Wezmę twoje uwagi do serca. Oby impreza wam udala się. Trzyma kciuki za wasze zdrowie &&&&&.

STO LAT ZA 11 MIESIECY HANI!!!

Co do bajek, cos w tym jest. Trzeba dobrać odpowiednie do wieku.

Biedronka oby Ania i Adaś jak najszybciej wykurowali się. Biedactwa. Naprawdę przykro mi, ze to was spotyka. Dzieci jednak są bardzo dzielne w tej chorobie. Obyście mogli w poniedziałek wyjść na spacerek. Życzę wam tego. Trzymam kciuki za was &&&&&.
Super, ze oboje są pogodnymi dzieciaczkami to bardzo ważne. Marycha tez jak Ania i Adaś czasem ogląda Świnkę Pepe. Moja córa podobnie jak Adaś siedzi na krzesełku i ogląda TV. Ale tylko rano. A twoja zaczęta praca super. Pokaz jak już zrobisz. Gratuluje takiego talentu. Super. A co do strupków myślę, ze Justa ma racje. Ona ma jednak bardo duże doświadczenie w takich chorobach jak ospa. Warto posłuchać co pisze. Myślę, ze dobrze będzie wiedzieć na przyszłość, co robić w takiej chorobie. Dużo się od was uczę. A Justa ma racje twój brat powinien się czy masz go odwiedzić teraz w niedzielę czy w innym terminie.

Agusia masz racje strona niania.pl jest dobra. Widzę, ze Lilianka tez lubi słuchać jak Maryśka piosenki, to super. Wesołe dziecko. Moja Marycha lubi jak jej śpiewam oj bardzo. Tez tańczy tak fajnie przy meblach. Bajki tez lubi ale je ograniczamy. Cieszę się, ze mamy takie pogodne dzieci. Gdyby co będę pisać. A nianię masz tanią.

Karola no faktycznie ale już niedługo będziesz mieć 2 maluszków. Jejku jak te czas leci. Faktycznie masz czas by zaglądnąć tu do nas. Wiem ze boisz się zmian 3mma kucki za Ciebie, Fabianka i Córcię. A podaj mi tą dietę spróbuję spaść bo wkurza mnie moja waga. A Marycha duży podróżnik. Nic się nie zmieniło. Mała mądrala z niej robi się. Co do TV myślę, ze dobrze robisz im mniej czasu w TV tym więcej dla zabawy, spacerków itd. Wiesz dobrze, ze piszesz o siostrze może to jest jakby przestroga dla rodziców: co za dużo TV to niezdrowo. Współczuję tych kolejek do badań. Dobrze, ze zdążyliście ze wszystkim. Szkoda tylko, ze mały tak popłakiwał na rehabilitacji. Oby udało sie wam fajna wybrać mikrofale. Chociaż teściowe troszkę zajęli się małym. Cieszę się, ze na wizycie u gina wyszło ok. Super. Dobrze , ze cukrzyca nie dokucza Ci mocno. Ekstra. Co do dosadnego oglądania TV, tez słuszna uwaga.


A my.
Marycha u moich rodziców . W końcu wraca do nas do domku. Nasz mały raczek. Raczkuje ostro. Wszystkie zakamarki zalicza. Fajnie. Wczoraj dałam jej ręcznik papierowy. Po 10 minutach był w rozsypce. Z mężulo śmialiśmy się. Od poniedziałku żłobek. Tylko żeby znowu nie była chora. To tyle. Oki kończę. Pozdrowionka dla Was kobietki. papa


Żabolek
A ja znowu chora. Zalamałam sie. Czuje sie tak jakby mi ta angina wrociła(ból gardła, głowy szyi i goraczka 39). Może za szybko odstawilam antybiotyk? Jutro ide do lekarza to sie dowiem ale czuje sie paskudnie, tak mnie bolą nogi ze ledwo chodze.

Nianie były wczoraj dwie i wg nas obie ok. Rozpytaliśmy znajomych czy cos o nich slyszeli i zarówno jedna jak i druga mają dobre opinie. Do jutra musimy podjąc decyzje. Pierwsza jest taka bardziej energiczna, elegancka i wygadana. Ma samochód i prawo jazdy. Druga bardziej spokojna i taka bardziej babciowa (mama naszego sąsiada). Obie są w prawie tym samym wieku (ok 55lat) mają dorosłe dzieci i wnuki w wieku szkolnym. Obie nie palą (to było jedno z pierwszych pytan jakie zadałam). Kurcze naprawde trudny wybór.

Odnośnie bajek to nie jestem ich przeciwniczka. Kuba dużo oglądał (miał taką faze ze zaczynal dzien od bajki i na bajce kończył) Przechodzilismy przez Baby tv, Jim Jam i Mini Mini. Ostatnio mu przeszło. Oglada tylko wieczorem Toma i Jerrego na Boomerangu. Wg mnie problem zaczyna sie wtedy kiedy dziecko zamiast iśc na dwór woli siedziec przed tv. na szczescie dla mojego Kuby bieganie po ogrodzie było zawsze na pierwszym miejscu. teraz mamy inny dużo poważniejszy problem - komputer. Kuba musi mieć wydzielany czas spędzany przy kompie bo inaczej siedziałaby caly dzień 32.gif
Natalka tak jak pisalam bardziej lubi piosenki z bajek niż same bajki. No i reklamy uwielbia 06.gif

Bel zazdroszcze zdolności wokalnych. Ja przy Kubusiu próbowałam śpiewac ale on wtedy zaczynał ryczec (zwłaszcza przy piosence "Ta Dorotka") Natusi nie spiewałam nauczona doświadczeniem ze śpiewac nie potrafie i tylko tym denerwuje dziecko 29.gif Ale od czego są płyty cd 08.gif
Do pracy mnie ciągnie (prowadzimy z męzem własną firmę) ale Natulka cały czas wydaje mi sie taka malutka i wizja zostawienia jej z kims obcym troche mnie przeraza. na szczescie biuro mamy wydzielone z parteru domu a Natalka z nianią bedą na pietrach wiec jakos tam bede ją miała na oku. Od wrzesnia planujemy wozic Małą do niani.
Kończe bo maruda sie znudzila w kojcu i pewnie chce troche pobiegac po pokoju 29.gif

agata85
Witam po dlugiej nieobecnosci.
Dziekuje za wszystkie kciuki. U mojego taty lepiej troszke. Nadal niestety przebywa w szpitalu, czekaja go kolejne badania Przeszedl dwa zawaly, drugi, zaraz jak odzyskal przytomnosc. Na dodatek wykryli cukrzyce.
Ale teraz staram sie byc dobrej mysli.

Dzis wrocilam ze Shane z Polski. Ashanti nie odstapila mnie dzis na krok, tak tesknila icon_wink.gif 01.gif
wiktore
Agatak cieszę się, że z tatą juz trochę lepiej i trzymam za niego kciuki- wyobrazam sobei jak Ashanti musiała tęsknic- Dorota to by się chyba zadarła - jak mnie traci na 4 godziny to sie ni emoze odkleic a co dopiero taki kawal czasu- ale czasem okoliczności bywają trudne i trzeba, nie da rady inaczej!

U mnie sajgon- no po prostu nie mam na nic czasu- Dorota absorbująca m=na maksa, włazi wszędzie i to tam gdzi enie wolno iniebezpiecznie. Wiktor daje czadu. Ręcę ju zmi opadają- co za uparciuch i złosnik. Mały skorpionik. Męza nie ma calym dniami, bo w pracy. Ja fizycznie juz nie daję rady- chyba najmę jakąś panią do prasowania i posprzatania, bo ogarnąc ta chatę przy mojej dwójce cięzko- nic nie poprasowane, bo juzwieczorem nie mam siły stac przy desce. Teraz sie jeszcze przeziębilam.
Dorcia stala sie mała złośnicą- cwaniaczek mały/
Pisałyscie o tv. Wiktor ogląda bajkę jak ja wychodzę pzed dom Dorotę w wózku połozyc-przynajmniej wiem ze jest przykuty do tv i nie łazi i nie robi sobie krzywdy, a i tak co chwila zaglądam przez taras. No i wieczorem dobranocka i tyle. Dorota nie interesuje sie telewizją nawet jak Wiktor ogląda- kiedys jak bła młodsza to sie gapiła czasem a teraz to idzie i wywala płyty z półek pod tv. Najbardziej lubi ekran ze sniegiem- wiece kanal na którymi nic nie ma oprócz zakłocen.
Wiktor zaczął przygodę z bajkami jak mial 2 latka- wczesniej mu nie puszczałam. Teraz czasem pojedzie z tatą do kina na poranek albo jakąs baję.
z Komputerem ma do czynienia jak mąz puszca na You tube piosenki (przewaznie Golców w weekend) i tanćzą wszyscy, cała trójka, tata Wiktor i Dorka- ale mają frajdę. Poz atym jakos ani gier ani nic na komputerze nie robi więc narazi eni emam tego problemu.
Bardzo ladnie sobie organizuje zabawę sam- jakies przyjecia urządza na które mnie zaprasza, pikniki- fakt , dom wygląda po takiej zabawie jakby tajfun przeszedl icon_sad.gif

Lecę spac, bo strasznie przeziębiona jestem- zatoki.

Agusia zapomniałabym- sto lat dla Lilianki! i super torcik i zdjecia- zwłaszcza to z placu zabaw! Jejku masz juz roczniaka a ja za miesiąc icon_smile.gif czas polecial.

Justa podziwiam za organizachje chrzcin w domu. Ja bym od razu poległa przy pierwszym daniu- na pewnos z niczym bym sie nie wyrobila i siedziałabym pewnie i ryczała icon_smile.gif robimy w maju, ale w lokalu, bo ani mi się sni dla 40 osób pichcic. To by było nierealne. Trzymam za ciebie kciuki!

Dzisiaj zostawilam Wiktora u kolezanki i pojechalam z Dorcią na miasto- ale spokojnie obeszlam sklepy- juz dawno tak sobei ni epołazilam na luzie z jednym dzieckiem icon_smile.gif Tyle, ze strasznie wialo- Dorota w folii siedziala i tak wiało, ze cała na nią się kłądła- ale podobało jej się wyglądanie przez okienko i zaczepianie ludzi w kolejce icon_smile.gif

Dzs
KAROLA3DAW
Zabolek no to masz teraz zagwozdke icon_smile.gif
Ale tak to jest ze jak nie ma pomocy to nie ma dlugi czas a jak juz jest to zeby nam latwo nie bylo za duzo i trzeba wybierac icon_smile.gif
Najwazniejsze ze obie Wam sie spodobaly, zawsze w razie wu bedzie zastepstwo icon_smile.gif

Agata zdrowka dla Tatka icon_smile.gif
Dobrze ze juz jestes a Ashanti dzielna jest ze tyle czasu bez Ciebie wytrzymala zreszta Ty tez 37.gif

Bel oby Marysi zdrowko dopisywalo i mogla pobawic sie z rowiesnikami w zlobku icon_smile.gif

U nas dzis straszne wiatrzysko 21.gif
Do poludnia udalo nam sie pospac pozniej troszke pocwiczylismy wrocil mezus z pracy pojechalismy do tesciow i tak minal dzien icon_biggrin.gif
Cukry juz dzis ok icon_smile.gif
Umeczona jestem lece lulu icon_smile.gif

Trzymajcie sie cieplutko przytul.gif
agata85
Karola, tak jak -wiktore- pisala. Czasami okolicznosci zmuszaja. Tez strasznie za mala tesknilam, ale nie bylam w stanie zabrac malej, bo jechalam autobusem. To i tak byla dla mnie kupa stresu, bo mialam dwie przesiadki. No i jechalam pierwszy raz autobusem do Polski, wiec nie wiedzialam co mnie czeka 37.gif

Lece prac dalej. Moj maz przez cala moja nieobecnosc nie odkurzyl chyba ani razu 29.gif

KAROLA3DAW
Agata chyba zle zrozumialas to co napisalam, bo ja nie neguje tego ze zostawilas Ashanti z tatkiem bo tak jak napisalas tego wymagala sytuacja, a wrecz przeciwnie jestem pełna podziwu ze obie bez siebie wytrzymalyscie icon_biggrin.gif
Mnie tez niebawem czeka przymusowe ze tak powiem rozstanie i nie mam na to wplywu icon_sad.gif
Mimo wszystko ten fakt mnie przeraza do tego stopnia ze nawet do torby do szpitala nic nie kupilam 37.gif
No bo przeciez jest jeszcze czas 06.gif

Fabi ucina drzemke a ja lece obiadek pichcic icon_biggrin.gif

Milego dzionka przytul.gif
szeklanka
Hejoooooooooooooooooooooooooooooooooooo icon_biggrin.gif

kurczę, 4 odsłona lecę nadrabiać i zaraz coś skrobę jak tam u nas.
KAROLA3DAW
Szeklanka Ty sobie nadrabiaj i skrob pomalutku zaleglosci a nam dla pocieszenia oczu wrzuc jakies cieple fotki icon_biggrin.gif
szeklanka
Dobra nadrobiłam 4 odsłonę na 3 już nie wchodzę nawet.
to tak po tematach polecÄ™

Bel - Witaj, tu zawsze się coś dzieje, chociaż ostatnio część mocno z doskoku, tak jak na przykład ja icon_smile.gif ale po urlopie w robocie miałam sajgon więc nie miałam nawet chwili żeby co kolwiek zrobić innego a w domu już nie odpalam kompa

podróż - było super !!! mieliśmy wykupione tylko przeloty przez jedno biuro i mnie wkurzyli bo w obie strony dowalili nam międzylądowanie i przez to było dużo dłużej ale Bibi zniósł to super dzielnie, mimo że lecieliśmy w nocy, na prawdę wszyscy znajomi któzy z nami lecieli byli w szoku że on taki grzeczny i w samolocie i na miejscu był. Generalnie robił furorę u miejscowych też, wsuwał banany i ichniejsze pieczywo, było super ciepło więc tylko w bodziaku biegał, rozpełzł mi się tam na całego i zaczął też wstawać sam, więc teraz w domu oczy dookoła głowy - ale wesoło jest. Tydzień zleciał migiem, ponurkowaliśmy, młody się trochę pomoczył też icon_smile.gif jedyne czego nie przewidziałam to komary, jedna noc i tak nas zjadły że szok. Musiałam do lekarza jechać, bo Bibi miał całą buzię zjedzoną i jeszcze uczulenia chyba dostał, a pan doktor - ospa... więc się pokłóciliśmy bo powiedziałam ze się nie zgadzam bo wiem jak to wyglądało i stanęło na moim.

pobudki - u nas 6 rano, czasem trochę dłużej, ostatnio nawet mi telefon padł w nocy i młody mnie obudził jak zegarek bo bym do roboty zaspała icon_smile.gif nocki różnie, mamy 9 zębów, a 10 w drodze że tak powiem. Idzie spać u siebie ale potem ląduje u nas niestety, po powrocie z rejsu będę go odzwyczajać bo tam 2tyg będzie z nami musiał spać i tak

buciki - mi dziewczyny chustowe polecały paputki własnie firmy paputki, można je skręcać i są ze skórki, Bibi nosi takie butko skarpetki na rajstopki, czyli skarpetki podszywane skórką, mięciutkie zamiast butków i jestem bardzo zadowolona

Inne - ważymy już 9350 mniej więcej, nosimy się na 80 cm i kurczę na prawdę taki hantelek z niego icon_smile.gif Tulik się sprawdził, wożę w aucie i używam okazjonalnie, ale generalnie jestem zadowolona, do tego szykujemy się na kolejny urlop już 28 kwietnia na rejs w grecji 2,5 tygodnia, oczywiście z młodym i juz się nie mogę doczekać icon_smile.gif znowu będzie ciepło i cudnie, tylko muszę szelki kupić dla młodego.

Agata - &&& ale najgorsze za Wami, więc cieszę się że wszystko idzie ku dobremu

widzę że ospa też przeszła przez dzieciaki, my podłapujemy tylko infekcje katarowo/kaszelkowe - jak teraz, ale generalnie jest ok, bez temperatury tylko trochę pociągamy. Do tego już się organizuję po urlopie mój M na miesiąc płynie w rejs i zostanę sama na cały czerwiec :/ więc już teraz obmyślam co i jak.

Justa - pisałaś coś o znajomych, jak się cieszę bo Ci najbliżsi nie zmienili podejścia mimo że sami dzieci nie mają, teraz bylismy w Egipcie, zaraz jedziemy na rejs gdzie będzie 7 osób dorosłych i Bibi, wszyscy świadomi co i jak. Myślę że dużo zależy od stereotypów, my akurat jestesmy bardzo aktywni, a młody od początku uczestniczy z nami w wielu rzeczach i nie robię ceregieli, a mam trochę znajomych z dziećmi i przyznam że z niektórymi (mimo że sama mam malucha) nie jestem w stanie dłużej wytrzymać bo nie są w stanie się oderwać tylko od koncentracji na tematach dziecko i robieniu czegoś innego, może tamci się tego boją? albo może poprostu się nie nadają do współbycia z dziećmi i już.

Karola - jejku, jejku już 100 za Tobą, ale ten czas leci, poprostu szok jak szybko, zaraz 1 urodzinki a tu jeszcze kolejny maluszek

szeklanka
aha i o wadze było, po powrocie do pracy niestety znowu mam +5 kg już :/ zła jestem bo lato idzie a było tak cudownie, ale widzę że to ewidentnie wynik tego że siedzę na tyłku i się mało ruszam poprostu, bo nie jem jakoś więcej

i muszę młodemu garderobę powymieniać bo wyrasta mi już ze wszystkiego, nie mam czasu poszukać i poszperać :/ może ktoś poleci coś w Wawie? ale tak żebym od razu z torbami nie poszła, bo ostatnio mnie naszło, kupiłam jakieś zabawki, kilka bodziaków i coś tam i dwie stówki poleciały... łapię się na tym że sobie nie kupię a jemu nie mogę się czasem oprzeć icon_smile.gif
agusia3310
Zaczynam kolejny raz, bo Lila rozłączyła mi kompa i całego maila szak trafił.

U nas dziś sądny dzień.
Najpierw ja nie mogłam do pracy dojechać bo trakcję kolejową po drodze pozrywało.
A potem siostry 8 miesięczna córka spadła niani z przewijaka.
No i mąz w trybie alarmowym jechał z nimi do szpitala.
Całe szczęście po prześwietleniu głowy i usg jamy brzusznej wszystko ok.

Szeklanka a na jakiÅ› zorganizowany rejs jedziecie czy tak ze znajomymi sobie to sami organizujecie?
No i super, że wypad się udał.'
Ja też uważam, że małe dziecko nie jest teraz przeszkodą w niczym.

Agata super, że u taty lepiej.
A z wyjazdem nie miałaś innej możliwości.
To męczące dla dorosłego a co dopiero dla takiego maluszka.

Karola dbaj o swoje cukry i ćwicz z leniuszkiem a już niedługo będziemy wam gratulować postępów.
A rozłąkę przeżyjesz, bo wrócisz do domu z drugim szczęściem.

Wiktoria a może zatrudnij jakąś panią na kilka godzin ze dwa razy w tygodniu, żebyś mogła odetchnąć.
Wypoczęta mama to super mama.
A ze zmęczoną to już różnie bywa.

Muszę kończyć, bo czas się kąpać.
Do juterka albo później.
papapa icon_smile.gif .
pomidorro
Szklanka super , ze wyjazd udany i następny w planach!
U nas przygotowania pełną parą icon_smile.gif
Wykruszaja nam się goście icon_sad.gif
Siostra przyjedzie sama bo jej synek przeziębiony, brat też bez dzieci- bo musi zabrać rodziców i się nie zmieszczą.
Niestety wczoraj znowu mój tata był na ostrym dyżurze bo miał migotanie przedsionków icon_sad.gif Lepiej będzie jak nie będzie kierował....
Dziewczyny bez zmian- kaszlą i ja też...
Agata a jak Shane zniósł podróż? Umęczyliście się bardzo chyba...
Bardzo się cieszę, że tato dochodzi do zdrowia..widzisz- już na święta się zobaczycie w domku.

I stawiam, kto co lubi- za pierwsze 6 kroczków Hani- wprawdzie bokiem- ale chyba sie to liczy 06.gif
Agusia pisałam kiedyś, że Hania przewróciła szafkę na siebie.... i ma niestety wgniecenie nad łukiem brwiowym... żałuję, że wtedy nie pojechałam do szpitala..teraz to już po ptakach- dopiero jak opuchlizna zeszła okazało się , że tylko na siniaku się nie skończyło icon_sad.gif
agata85
justa, zdrowka dla Was.
Podroz do Polski Shane zniosl bardzo dobrze. Gorzej bylo wlasnie z Polski. Mielismy dwie przesiadki, jedna pod granica zaraz, druga juz w niemczech. No i na przesiadki troche sie czekalo oczywiscie, wiec Shane wybudzony i marudzil troche. Ale mimo wszystko nie moge narzekac. Autobus bardzo wygodny. Z ogrzewaniem, telewizorem( ba, nawet polskie filmy puszczali ), fotele na pol rozkladane, wiec wygodnie mozna bylo drzemac, z toaleta, z podawaniem kawy, czy herbaty. Naprawde, jestem zadowolona.
Swiat niestety, nie spedze w Polsce icon_sad.gif


szeklanka, zazdroszcze wrazen z podrozy icon_wink.gif Sama chcialabym wyrwac sie gdzies na wakacje z mezem i dziecmi....Wstaw jakies fotki icon_wink.gif
agata85
justa, brawa dla Hani brawo_bis.gif
Ashanti stoi bez trzymania sie, ale ani nie mysli o czlapaniu samej 29.gif

Karola, alez ja cie zrozumialam dobrze, co mialas na mysli 06.gif Tylko pewnie ja ,,zlym tonem,, odpisalam na Twoj post icon_wink.gif


No dobra, ide odespac te jazdy nocne 29.gif
agata85
justa, brawa dla Hani brawo_bis.gif
Ashanti stoi bez trzymania sie, ale ani nie mysli o czlapaniu samej 29.gif

Karola, alez ja cie zrozumialam dobrze, co mialas na mysli 06.gif Tylko pewnie ja ,,zlym tonem,, odpisalam na Twoj post icon_wink.gif


No dobra, ide odespac te jazdy nocne 29.gif
wiktore
Płacz i zgrzytanie zębami- Wiktor dal mi dzisiaj nieźle w kosc.
Do póludnia anioł- bawilismy sie razem, robilismy biedronkę itd a po poludniu dramat. Wlazl na schody na sam szczyt po drugiej stronie barierki. Smieje się w oczy i psoci ile wlezie- nie wiem juz co robic. Jak zdyscyplinowac takiego silnego 4 latka co waliw drzwi jak zamknie sie go w pokoju, rzuca przedmiotam. Jestem juz zmęczona- i dochodzę do wniosku, ze nie nadaję się do ychowywania dzieci. To chyba zbyt trudne dla mnie. Myśle, ze to jest chaos wychowawczy i dlatego Witkro jest jaki jest. Teraz widzę ile błędów popełniałam- najwazniejsyz, ze pozwoliłąm babci się wtrącac i neistety z tatą nie trzymaliśmy jednej linii. Jak mi si eudało coś zrobic to on w weekend popsul i tak dalej.

Boję się że umknie mi gdzies wychowanie Doroty. Zazdroszczę mamom z których tryska taka mądrość wychowawcza, u mnie jak narazie porażka.

Szeklanka super, ze tacy z was oblatywacze icon_smile.gif mi się wydaje, ze to kwestia odwagi takie podrózowanie z dziecmi. Po prostu dziecko włącza się w sowje życie- wy akurat wiedziecie takie i nie stanowi dla was problemu właczyc w to synka. Ja np jestem cykor, boję sie samolotu bo mam klaustrofobie ( normalnie średniowecze, wiem:)) i nie jesem typem trapera- chociaz z mężem sporo jezdizlismy- ale tylko po Europie. Wiem, ze zamiłowanie do żeglarstwa sie przekazuje- we mnie nikt nie zasczepil, chociaz bywalam na obozach żeglarskich, umiem węzły wiem co to szekla itd icon_smile.gif i zazdroszczę rodzicom, którzy mają taką pasję i przekazują ją dalej swoim dzieciom. To super i tak trzymac- z Bibka będzie super facet!
Fajnie, ze wczasy wam sie udały. Boze jak my blado przy tobie wypadamy- ja wiecznie zakopana w domowych pieleszach, wyprawa do Wwy urasta do rangi problemu icon_smile.gif chociaz teraz Dorka wytrzymuje więc jest lepiej.

Agusia o kurczaki, mam nadzieje ze dzieciaczkowi nic nie będzie- lepiej sprwdzic.

Lecę wieszac pranie- normalnie dola mam jak nie wiem w związku z tym Wiktorem, Zal mi go, ze nie potrafię sobie z nim dać rady.
wiktore
Justa gratki dla Hani! Dorota chyba nie prędko zacznie, bo jak ją prowadzam czasem to chodzi n apaluszkach. Ostatnio stała przez chwilę sama. W bok to jeszcze trudniej wiec dodatkowe gratki icon_smile.gif
dotti
Hej icon_smile.gif

Troszkę mnie nie było ale to dlatego że mały nam się trochę pochorował, w sumie nie wiadomo co mu było, całymi dniami siedzieliśmy w przychodni, ale to potem opisze.

Agatka - bardzo się cieszę że Twojemu tacie się polepszyło.
Z każdym dniem na pewno będzie jeszcze lepiej i szybko wróci do domu icon_smile.gif

Agusia - robiłam tą karkówkę tyle że pół na pół zupa cebulowa z zupą grzybową, i faktycznie jest pyszna.
Na chrzcinach ją miałam to się wszystko rozeszło.

Justa -brawo dla Hani brawo_bis.gif

Żabolek - ja też jakaś wielką przeciwniczką tv nie jestem, jedyne co to chciałabym żeby młody oglądał coś co jest dla niego a nie bez sensu gapił się w ekran.
Bajki na razie jakoś specjalnie go nie interesują. Dłużej niż z 5-10 min się na tv nie skupi.
Póki co tylko początek Teletubisi go interesuje, jak jest piosenka na początku to się śmieje w głos, bije brawo i podskakuje na dupci icon_wink.gif
A poza tym to nie bardzo patrzy w ekran. Nawet jak przy nim coÅ› oglÄ…damy to zerka zwykle tylko jak reklamy siÄ™ zaczynajÄ… 29.gif

Szeklanka - super że urlop udany icon_smile.gif
Szkoda tylko że Was tak komary pozjadały...A lekarz co ospę wykrył, no cóż....Dobrze że się nie dałaś 29.gif

Wiktore - przytul.gif Z Wiktorkiem nie doradze no bo co ja moge wiedzieć jak jeszcze 4latka nie mam, ale w to że jesteś złą mamą czy nie umiesz wychować to na pewno nie uwierze nienie.gif


A u nas ten tydzień był ciężki. Grześ od poniedziałku gorączkował - cały czas powyżej 39. Po nurofenie spadało, a potem w ciągu pół godziny z 36 robiło się znowu pod 40.
Pojechaliśmy do naszej lekarki, przepadała go dokładnie, i wszystko niby ok. A temperatura była. Robiliśmy 2 razy mocz i krew, też nic nie wyszło. Laryngolog też go dokładnie obejrzał, i nic nie znalazł. Ale pediatra bała się żeby czegoś nie przeoczyć więc codziennie musieliśmy jeździć do przychodni żeby go obejrzała i to samo laryngolog.
Dziś od południa gorączki nie ma. Od razu nam dziecko odżyło. Nie wiadomo czy to od zębów czy jak, no bo jednak i wysoka ta gorączka była i długo.
W poniedziałek tez jeszcze mamy się pokazać lekarzom, i jeszcze raz krew i siuśki zbadają. Ale nerwów troszkę zjedliśy bo doktorowa już myślała o szpitalu żeby go porządnie przebadali, ale ostatecznie stanęło na codziennych wizytach.
Na razie mamy go cały czas obserwować, nie wychodzić na spacery przez kilka dni, i mam nadzieję że się to już nie powtórzy bo bardzo się młody umęczył.


Żabolek
Hej!
Byłam dzisiaj u lekarki i niestety angina mi wrociła 21.gif Dostałam kolejny antybiotyk i nakaz leżenia w łózku do poniedziałku. Juz to widze - dzisiaj caly dzień latałam za Natalią. No i czeka mnie troche badań bo odpornosci prawie juz nie mam. Lekarka podejrzewa anemię (w sumie morfologie miałam zrobic w lipcu i jakos nie moge dotrzec do laboratorium 37.gif )
Nianie wybralismy. Zaczyna od środy a ja wracam do pracy. Jestem przerazona.

Wiktore mysle że świetnie sie nadajesz do wychowywania dzieci. Co za mysli przychodza Tobie do glowy. czytam ze co chwile organizujesz dzieciakom jakies zabawy zajecia , do tego prowadzisz dom i w ogóle. Naprawde Cie podziwiam. A to że Wiktor miał gorszy dzien i rozrabial wcale nie oznacza porazki wychowawczej. Mój Kuba tez ma takie dni, zwlaszcza jak nie idzie do przedszkola. Może tu jest problem? Dziecko w wieku 4-5 lat coraz bardziej potrzebuje kontaktu z rówieśnikami. Widze to po Kubie. Owszem zabawa z mamą i siostra jest dla niego ok ale duzo bardziej woli wyglupy z kolegami. Do mnie powoli zaczyna docierac ze to juz nie jest mój malutki syneczek który chce wszystko robic ze mna 32.gif Poza tym po prawie roku bycia mama dziewczynki widze ogromną różnice w zachowaniu chłopców i dziewczynek. Chłopcy mają mnóstwo energii i musza ja jakos spozytkowac, inaczej ich roznosi.Mój Kuba przynajmniej tak ma. On sie musi dosłownie wybiegac (jak pogoda nie pozwalała a siedział w domu to mu nawet robilam tor przeszkód i ganial tak długo az opadał z sił 43.gif ) A wchodzenie po schodach po drugiej stronie poręczy tez przerabiałam 06.gif

Justa gratulacje dla Hani!

Agata super ze z tata lepiej! Wyobrażam sobie jak sie obie z Ashanti za soba stęskniłyście!

szeklanka jak ja Tobie zazdroszcze tego słoneczka. Mi jest ciągle zimno a nasza wiosna gdzieś sobie poszla 41.gif Super ze tak z Bibim podróżujecie. My niestety jesteśmy bardzo ograniczeni w podróżach, chociaz znajomi od paru lat nas namawiają ale ja na dłuższa jazde samochodem sie nie pisze (mam chorobe lokomocyjna ) a do samolotu za żadne skarby świata nie wsiąde bo sie boję. Rejs w moim przypadku tez odpada. raz sie dalam namówić. Płyneliśmy tylko na Bornholm i pomimo aviomarinu całą drogę 450[1].gif No podróżnik ze mnie do d...

Dotti biedny Grzesiu 13.gif Oby to juz nie wróciło.A Teletubisie to mój Kuba uwielbiał. Na początku wlasnie tylko piosenkę i to słoneczka a później już całą bajke. Natalka nawet 5 minut przed bajką nie posiedzi.

Zmykam spac. dzisiaj korzystam bo mąż ma dyżur przy Młodej 08.gif
KAROLA3DAW
Szeklanka ciesze sie KubuÅ› tak ladnie akceptuje podbijanie swiata icon_smile.gif
Jesli chodzi o ciuszki to ja zaopatruje sie na Allegro tak mi wygodniej 03.gif
Brawa za pelzanie i pozycje pionowa dla Bibi brawo_bis.gif

Agusia zdrowka dla siostrzenicy, bidulka sie pewnie splakala a Wy strachu najedli icon_sad.gif
Dobrze ze badania wyszly w porzadku icon_smile.gif

Justa brawa dla Hanulki brawo_bis.gif
Zdrowka dla Was i udanej imprezki przytul.gif

Wiktore siostry 3 latek zachowuje sie ostatnio niemalze identycznie icon_sad.gif
Nie wiem jak do niego dotrzec bo mnie po prostu chwilami wyprowadza z rownowagi 37.gif
Jestes najlepsza mama pod sloncem i nie zarzucaj sobie jakis glupot, taki wiek ze Dzieci walcza o swoje i sprawdzaja granice 06.gif

Dotti oj to sie troszke nastresowaliscie icon_sad.gif
Dobrze ze juz Grzesio zdrowy, a swoja droga ciekawe co mu bylo?

MamaJulki co u Was?
Jak zdrówko?

U nas ok icon_smile.gif
Pospalismy do 11 03.gif
Pozniej sniadanko przyszla siostra z Kacprem wiec ja szybko przygotowalam obiad icon_smile.gif
Fabi po 13 ucial godzinna drzemke, zjedlismy obiadek i pojechalismy do tesciow icon_smile.gif
Wieczorkiem jeszcze smignelismy po moich rodzicow wiec mam pomoc na 2 dni icon_biggrin.gif
Chyba zniose z gory pudlo ciuszkow po Fabianie przejrze i w tygodniu wypiore 37.gif
Cukry dzis idealnie wiec smiem twierdzic ze wczesniejsze skoki byly od stresu 21.gif
Fabianowi dzis wyrżnął sie 4 zebolek icon_biggrin.gif
Pewnie dlatego tak musialam walczyc z jego apetytem 41.gif

Uciekam do lazienki icon_smile.gif

Buziaki wielkie przytul.gif
KAROLA3DAW
Zabolek kuruj sie chorowitku przytul.gif
agata85
Witam sie z rana. Ashanti i Shane jeszcze spia. Ja popijam kawke juz.

Zabolku, zdrowka.

Wiktore, jestes super mama. Shane tez ma czasem takie odchyly. Ba, nawet Ashanti ma 29.gif


Co kupujecie na ,,zajaczka,, dzieciom?
agata85
Ale tu ciszaaaaa 37.gif
KAROLA3DAW
Agata co na zajaczka?
Hmmm z tego ostatniego zabiegania po lekarzach calkowicie zapomnialam o zblizajacych sie swietach 37.gif
Fabi pewnie dostanie jakas zabawke grajaca ze zwierzaczkami, bo Å‚Ä…dnie zaczyna odrozniac i pokazywac lub naciskac jak jest taka opcja icon_biggrin.gif a ciuszkow ma juz za duzo i nie wiem czy wszystko zdazy zalozyc 03.gif
Ewentualnie pierwsze buciki te mieciutkie jako ze on jeszcze nie stapakjacy icon_smile.gif ta tak zeby juz sie babcie nie czepialy ze on bez butow chodzi 29.gif

MamaJulki, Rosiczka, Dasza, Ewcia odezwijcie sie icon_smile.gif

U nas ok icon_smile.gif
Chyba wiatr ustal wiec jest nadzieja ze jutro wybierzemy sie na spacerek icon_smile.gif
Po poludniu odwozimy rodzicow wiec pewnie o babcie zahaczymy icon_biggrin.gif

Do juterka Mamusie i Majusie przytul.gif
dotti
Agata - u nas się zajączka nie obchodzi więc Grześ nic nie dostanie. Zresztą dzień po świętach będzie miał urodzinki to wtedy coś mu kupimy, pewnie zabawkę jakąś.

Karola - ja ostatnio też ciągle o tych butach słyszę że czemu młody nie ma...
Ale ja już jestem przekora i im bardziej mi ktoś mówi kup mu buty tym bardziej się zapieram i kupić na razie nie chce 37.gif

A ja z młodym wczoraj byłam cały dzień u mojej mamy a mąż nam pokój malował bo już nie mogłam patrzeć na te brudne ściany.
W tygodniu jeszcze przewieziemy łóżko dla nas i przenosimy się do innego pokoju a Grześ zostanie sam.

Gorączka na szczęście nie powróciła póki co. Jutro idziemy jeszcze do pediatry i laryngologa, mam nadzieję że nic już mu nie będzie.

Nie wiem czy Anuśka jeszcze do nas zagląda tutaj, ale wszystkiego najlepszego dla Wiktorii z okazji roczku !!! Zdrówka i uśmiechu !!!!

agusia3310

Hej, hej!
No macie racjÄ™ straszna cisza.
Ja wczoraj nawet dwa razy byłam na forum ale tylko poczytałam.
Jakoś na pisanie nie miałam weny.
Wczoraj troszkę połaziłam po zakuach.
Mąż z mała u ciotki.
A dziś troszkę może si pobyczę.

Ja o zajączku jeszcze nie myślałam.
Ale na wczorajszych zakupach oczywiście o niuni nie zapomniałam.

Wiktoria dużo, dużo zdrówka i samych pogodnych dni.
Buziaczki od cioci icon_smile.gif .
szeklanka
Wiktore, to kryzys nie martw sie, Zabolek mowi sesnsownie jak dla mnie, mlody Ci dorasta i potrzeby ma wieksze. Ja podziwiam bo moj ma nie caly rok i nie wiem jak bym wysiedziala z nim non-stop w domu, wiec chyle czola bo ty z dwojka do tego jeszcze.

Żabolek, awiomarin to jest taki lajt jak masz tak duze problemy wez od lekarza cinnarizinum to biora goscie na rejsach morskich, dziala!

Karola z tymi cukrami to jakues zawirowanie mialas, Ty sie nie stresuj, zaraz bedziesz miala nowe szczescie na swiecie icon_smile.gif

Agata u mnie nie ma tradycji kupowania prezentow na zajaczka ale u mojego M jest wiec tak dziwnie. Skupiamy sie raczej na Å‚akociach.

Justa w sumie troche mniej osob to bedzie lzej, najgorsze ze chorujecie :/ a pogoda w ten weekend tez nie najlepsza niestety, mimo to mam nadzieje ze wszstko sie uda!

Dotti moj Kuba tez przy zebach ma bardzo wysoka temperature tak ze wiem jak to jest, mamy jyz 9 zebow to sie przyzwyczailismy, najwazniejsze zeby dzieciak sie w miare czul dobrze, u nas leki na bazie ibuprofenu pomagaja, panadol nie.

A tal piszecie o tym moim podrozowaniu, mnie moj M przekonal ze mozna, ze dziecko to nie koniecznie uwiazanie, ze jak raz czy drugi pojdzie spac nie w lozku tylko gdzies indziej to nic nie bedzie, a co ciekawe mlodemu podrozowanie sie podoba bo ciagle cos sie dzieje, staram sie tylko zachowac zawsze mozliwosc spania, czyli kocyk pod reka mamy a miejsce zawsze sie znajdzie icon_smile.gif

Co do rejsu, zeglujemy organizujac sie sami, moj M duzo plywa i ma patenty wszelakie ja tylko podstawowe. Zreszta plywamy rejreacyjnie na wieksze eskapady takie jak Antarktyda plywa beze mnie, ja lubie cieple klimaty icon_smile.gif teraz ze wzgledu na mlodego bierzemy katamaran bo stabilniej i bedzie mi latwiej. To prawda ze to sie zaszczepia, ja na pierwszym obozie zaglarskim z rodzicami tez bylam majac roczek icon_smile.gif

Dziewczyny ale tak serio do podrozowania duzo nie trzeba, Polska tez jest cudna my czesto sobie wypady weekendowe robimy w rozne rejony Polski. Moze kazda cos poleci ze swojego regionu? He?

U nas pobudka dzisia 5:30 :/ a teraz mlody padl :/
KAROLA3DAW
Dotti dobrze ze Grzesiu popedzil chorobsko icon_smile.gif
Udanej przeprowadzki icon_biggrin.gif

Agusia bycz sie ile wlezie jak córa pozwala icon_smile.gif
Ja nawet na zakupach spozywczych nie ptrafie o Fabianie zapomniec 37.gif

Szeklanka oj mam sie z tymi cukrami icon_sad.gif
Wcoraj bylo ok a dzis juz znowu cos swirowaly z rana 21.gif
Stresuje sie troche bo to ma wplyw na rozwijajacego sie w brzusiu Maluszka, ale na szczescie nie sa to wysokie skoki i wierze ze nie beda mialy odzwierciedlenia na Córuni icon_smile.gif
A Wy zawsze podrozujecie ze znajomymi?
Ja nie lubie obcych wsrod nas i jak juz to raczej sami zwiedzamy okolice icon_smile.gif
U nas na Dolnym ÅšlÄ…sku co kawalek mozna przystanac i podziwiac nature icon_smile.gif

Duzo usmiechu na dzis Kochane przytul.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.