To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Czerwcowe przedszkolaki cz.21

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40
jaAga*
Aguutko fajnie, że zajrzałaś.
Dziewczyny mam prośbę, ze swojej strony, ale pewnie i ze strony Gruszki. Zaciśnijcie mocno kciuki, żeby Emilka się pozbierała i żeby mogli jechać!
Gruszka napisała, że Emi nie ma zapalenia oskrzeli, ale jest bardzo zawalona śluzem, dostała antybiotyk- pierwszy w jej życiu, lekarz powiedział, że jak jej zelży katar to może jechać.
To teraz zaciskamy! no musi dziewczyna wydobrzeć.
Nie wiem, czy Gruszka ma nebulizator- Ziowik Ty masz może?, bo przy inhalacjah szybciej katar schodzi. Znowu mam stres!

Ziowik Ty na wszelki wypadek sprawdź połączenia pociągowe, kilka osób jedzie z Krakowa pociągiem, zawsze to raźniej, a my z Pilawy możemy odebrać z dworca....Oby nie, tfu, tfu, tfu!
ziowik
Aguutko ciesze sie że sie odezwałaś.. będę mocno trzymała kciuki za Michałka, wierzę że to nic co wymaga jakiegokolwiek leczenia, że z czasem same sie zmniejszą... a jak Dawidek? chodzi do przedszkola? zdrowy?? zapodaj jakieś zdjęcie chłopców, tak dawno ich tu nie było icon_smile.gif

nie wiem jak to sie stało ale ja nie mam linka do Waszej strony... przeszukałam dzisiaj całą skrzynkę... jak znajdziesz chwilkę to wrzuć mi na pw plis icon_smile.gif

co do gubienia dzieci.. mam nadzieje że już więcej tego przezywać nie będę musiała, Kamilkę nauczyłam już dawno, że nie oddala sie ode mnie, ma mnie widzieć, a ja ją, ma mnie słyszeć i pod żadnym pozorem nie wolno jej wchodzić na ulicę samej, nawet na wsi (tam to po prawdzie przede wszystkim...), w Kraku pilnuje i jak po chodniku moze już iść koło mnie czy wózka, nie musząc sie trzymać, to przez ulicę kategorycznie za rękę, albo wózek, żadnego przystawania, oglądania sie... czasem to ludzie aż dziwnie na mnie patrzą, ale ja nie mam ochoty przeżywać nerwów, że mi gdzieś odbiegnie na jezdni, przecież to centrum miasta.. z Kacperkiem na razie problem, bo nie słucha i nie wiem na ile rozumie, ma zawsze swój pomysł, jak jestem z nimi na placu zabaw koło przedszkola, nie siąde czasem na 2min, bo musze gonić za nim, nie chce iść za rękę, nie mogę go trzymać nawet za rękaw bo wydziera sie jak opętany icon_razz.gif taki jest łobuz icon_razz.gif icon_razz.gif
myla
to czekanie to przez to że On jest jedyny w swoim rodzaju i ludzie do niego ciągną ...my tak na prawde mamy jechac pokazac tylko jak wygląda nóżka po zabiegach, wiec chyba odpusze sobie i przesle mu zdjęcia... zreszta zawsze jeżdziłam do Niego z wynikami usg a teraz pani Dr Wyszomirska jest na emeryturze i nowych badan nie mam ... na nastepny zabieg do łodzi jade we wrzesniu to wtedy zrobie nowe badania i pojade jakos na jesien
myla
Mocno zaciskam kciuki za Emi .... to jej pierwszy antybiotyk? łał w sumie skoro jeszcze ich nie brała to na organizm powinny bardzo dobrze zadziałac i powinno jej szybko przejść... wierze ze tak będzie
ziowik
zaciskam kciuki z całych sił za Emilkę

Jaaga już na wszelki wypadek dogadałam sie z Małpiszonem, jakby tfu tfu coś nie tak wyszło, to pojadę z nią rano pociągiem, ale nie ukrywam że tak sobie bym chciała, mam więc nadzieję że Emilka sie szybko wyzbiera....

edit - nie mam inhalatora niestety... tzn ma babcia Marka na wsi, bo ona czasem musi sie inhalować, ja jakoś do tej pory żadnego z dzieci nie inhalowałam...
jaAga*
CYTAT(myla @ Tue, 17 May 2011 - 12:09) *
Mocno zaciskam kciuki za Emi .... to jej pierwszy antybiotyk? łał w sumie skoro jeszcze ich nie brała to na organizm powinny bardzo dobrze zadziałac i powinno jej szybko przejść... wierze ze tak będzie

To samo pomyślałam....choć z drugiej strony niewiadomo jak zareaguje organizm od strony pokarmowej. Mam nadzieję, że Gruszka odezwie się np. wieczorem i poda wieści z placu boju icon_wink.gif.
odynka
CYTAT(Aguutka @ Tue, 17 May 2011 - 12:49) *
Odi Twoje dziewczynki są przecudowne i tak fajnie kolorowo macie w mieszkaniu, aż chciałoby się do nich przycupnąć na chwilę i pobawić icon_smile.gif

no ja nie widzę tego inaczej niż że widzimy się za tydzieńicon_biggrin.gif

Gruszko kciuki sÄ…...

już wiecie dlaczego mówiłam o dużej rotacji? w zeszłym roku wszystko się zmieniało przed samym zlotem jak w kalejdoskopie...
pomidorro
jestem jestem icon_smile.gif nie mam siły doczytac nawet...
Ala i Hania- zakatarzone, kaszlÄ…ce...
musze się jakos pozbierać...
a na dodatek- nikt nie jedzie chyba tylko na grilla- więc szkoda mi bardzo....ale dopiero w sobotę przyjedziemy.
A i Hania- potwornie, marudnie zabkuje 21.gif

Trzymam kciuki za Emi...
może jutro Was poczytam..dzisiaj obchodzimy z M. rocznicę ślubu- rozpakowując się, piorąc i ogarniając sie jakoś po nieprzespanej kolejnej nocy...
takie uroki 21.gif

edit: a dobry to ten 505 icon_smile.gif nie odpisuje bo wiecznie albo mam tel. wyłączony, albo puste konto....moze to dziwne- ale ja nie uzywam praktycznie telefonu 37.gif 29.gif Sorki- poprawie sie icon_smile.gif
edit 2: własnie wróciłam od rodziców...
jaAga*
Justa wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy. Ja podczytuję wątki zlotowe, i na samego grilla przyjedzie może Graz, no i Agnieszka AZJ, ale nie wiem czy przyjedzie tylko na grilla, czy już wczesniej w piątek. Spróbuj napisać na pw.
A nie bierzesz już pod uwagę noclegu? jakby w ostatniej chwili zostały miejsca (na liście rezerwowej już tylko 3 nicki).
pomidorro
JaAga nie mam odwago 29.gif Napisałam wątek i mialam nadzieję, że ktoś się odezwie icon_sad.gif
jaAga*
CYTAT(~justa~ @ Tue, 17 May 2011 - 14:14) *
JaAga nie mam odwago 29.gif Napisałam wątek i mialam nadzieję, że ktoś się odezwie icon_sad.gif

Tylko ten wątek można przegapić....a jak się do kogoś napisze bezpośrednio, to zawsze udzieli odpowiedzi. Akurat dziewczyny które wymieniłam są super miłe, więc nawet jesli odmówią - to grzecznie 08.gif . I mówię Ci- działaj zamiast czekać icon_wink.gif.
odynka
justa wsiego naj dla Was kochani:* i do zobaczenia w sobotęicon_smile.gif
ziowik
Justa wszystkiego naj naj z okazji rocznicy icon_smile.gif
ząbkowania okropnego nie zazdraszczam, u nas już lepiej, ale jak któryś ząb wychodzi to kilka nocy głowy.. na szczęście zostały nam już tylko piątki.
nie no nie ma opcji żeby Cie na grillu nie było... jakby co wsiadaj w pociąg icon_razz.gif a na serio to mam nadzieje że jednak dotrzesz.... będę czekać icon_smile.gif
a ten drugi nr to w ogóle do kitu??
pomidorro
Ziowik drugi- do kitu 06.gif nawet nie pamietam, ze taki miałam 37.gif
Wiesz- dostarczyc M. mógłby mnie na grilla- gorzej w drugą stronę. Dzieciaki już będą spały a nie ma kto z nimi zostac na godzinę i to w nocy icon_sad.gif
pomidorro
no a że mnie niebyło znowu parę dni to cos powinnam dodatkowo wiedzieć o zlocie? Jakie atrakcie będa w sobotę..o biżu już wiem...
odynka
CYTAT(~justa~ @ Tue, 17 May 2011 - 16:16) *
no a że mnie niebyło znowu parę dni to cos powinnam dodatkowo wiedzieć o zlocie? Jakie atrakcie będa w sobotę..o biżu już wiem...

bazarek wymiankowo-sprzedazowy hehe;)
jaAga*
Justa, ja myślę, że spowrotem prędzej znajdziesz transport, więc serio napisz do Agnieszki- ona na bank przyjeżdża w piątek (bo ma przywieźć ubrania i narty icon_wink.gif), i wraca w nocy.
Planu nie ma jeszcze, ale z pewnością atrakcji nie zabraknie. Mecz nogi i siatki ma być, ale nie wiem którego dnia, w sobotę popołudniu podchody, ale to dla dzieci 7+, planszogranie dla dzieci też w sobotę.
pomidorro
JaAga napiszÄ™ jutro..bom sie bojÄ™ 29.gif ale napiszÄ™... 04.gif
A jak Emi Pani Gruszki- lepiej troszkÄ™?
jaAga*
No właśnie Gruszko- napisz co i jak.

PS. Ja zaczynam się dziś pakować, tzn. poodkładam w jedno miejsce (tylko gdzie???), rzeczy które muszę wziąć, np. ubrania, żeby już ich nikt na siebie nie włożył, rzeczy na grilla itp.), bo jutro wracam późno ze szkoły muzycznej-i zawsze w środę padam na pysk, a w czwartek jedziemy niemal prosto po pracy, więc muszę się zebrać wcześniej.
Jak myslicie ta pogoda, co to ją wróżą synoptycy się sprawdzi? bo nie wiem jakie ciuchy brać.
Gruszka
Pani Gruszka się melduje, że póki co bez zmian. Emila marudna i nieszczęśliwa. Na razie dostała syropki i lezy obrażona, że chciałam jej sól fizj. do nosa psiknąć icon_smile.gif ale jestem dobrej mysli - oby tylko nie było sensacji po antybiotyku.
Gadżety grillowe na 200 osób zakupione, więc musze jechać bo inaczej będę musiała grillować tą plastikową zastawą najbliższe 3 lata....
ide ją pielęgnowac icon_wink.gif odezwe się wieczorem

Justa, dawaj numer 06.gif Odi, i Ty też icon_smile.gif i Myla!
jaAga*
Że też Tyś się porwała na tą zastawę to podziwiam icon_wink.gif-ile wydałaś?
I miejsca to też trochę zajmuje, nie? tyle, ze lekkie.
Gruszka
CYTAT(jaAga* @ Tue, 17 May 2011 - 16:53) *
Że też Ty się porwała na tą zastawę to podziwiam icon_wink.gif-ile wydałaś?

W pierwszej chwili miałam wózek zapakowany za 120 zł! wiesz - pojedyncze opakowania to jakoś nie są kosmicznie drogie, ale jak przemnożysz, żeby było 200 sztuk każdego -to się robi lekki kosmos icon_smile.gif
no i w połowie podjęłam decyzje, że pojade do selgrosa na drugim końcu miasta. Było taniej icon_smile.gif wydałam "jedynie" 65 zł, ale plus paliwo... 37.gif icon_smile.gif mam nadzieje, że ktoś przejmie ode mnie te setke talerzy jeszcze icon_smile.gif bo to będzie najdroższy mój grill w życiu icon_razz.gif
odynka
aaa o co chodzi z tą zastawą? ja nic nie wiem przez te potffory;) edit: doczytałam;)

żaba płacze, pytam "czemu płaczesz?" a ona na to "bo to jest taka ładna piosenka, że czasami człowiek płacze""zamknę książkę ale nigdy nie zapomnę" normalnie zalała się łzami...
i zadzwoniła do Kuby i mówi "Tato, chcę zrobić bongosy by grać dla mamy muzykę";)
jaAga*
No to dobrze, że wyszo jednak taniej. Mnie zakupy wyniosą podobnie, bo jakoś tak mam, że nie kupuję byle czego - juz kupiłam na 25 zł, a jeszcze 3 kg kiełbasy i sos mam zadeklarowany icon_wink.gif.
Szkoda, że w tym roku na liście nie ma serków camember - uwielbiam grilowane icon_wink.gif.
odynka
CYTAT(jaAga* @ Tue, 17 May 2011 - 17:00) *
Szkoda, że w tym roku na liście nie ma serków camember - uwielbiam grilowane icon_wink.gif.

zawsze mozna przywiezc swoje i zrobic;)

oj pamiętam jak się rok temu narobiłam sałatki z tuńczyka - no tyyyyyyyyyle jej było a potem opadła i było jej z połowę mniej:P
candace
jaaga-- co to znaczy ubrania na grilla?
zostajecie do niedzieli? ja nie wiem co spakować bo wogóle jeszcze nie myślę o tym - kreacje? 03.gif
Gruszka
Na grilla, o ile bede mogła być, ubiorę głównie śpiwór 06.gif bo mi zawsze zimno na takich atrakcjach icon_wink.gif

Justa, KTOŚ odpisał w Twoim wątku icon_smile.gif icon_wink.gif
jaAga*
A ja pisałam o ubraniu na grilla? Pisałam, że ubrania, i rzeczy na grilla- czyli mój przydział icon_wink.gif.
Justa skoro jedziesz na grilla icon_smile.gif, to może ten Gruszjkowy przydział- 100 szt talerzyków plastikowych weźmiesz icon_wink.gif. I gitarę icon_wink.gif
ziowik
jest 21 a moje dzieci już śpią.... jaka jestem szczęśliwa icon_razz.gif ale byliśmy tak długo na polu że nie dziwie sie że padli icon_razz.gif
spadam prasować...

Gruszko czekam na codzienną relację ze stanu zdrowia Emilki, bo nie wyobrażam sobie że nie będzie sie czuła lepiej (obadałam tfu tfu na wszelki wypadek pociągi i nie chce nimi jechać icon_biggrin.gif )

a propo grilla to myśle że na swój przydział wydam ok 50-60zł, z tego co widzę.. ale sie okaże jak kupie. na razie mam jeden słoik żurawiny icon_razz.gif reszta w sklepie icon_razz.gif
Gruszka
Ziowik, licze na to, że pierwszy raz stosowany antybiotyk zadziała jak ta-lala icon_wink.gif teraz sie Emila obudziła (tak tak, jest 21 i własnie wstała po 3 chyba godzinach snu...) i nawet nie jest najgorsza, dałam wreszcie tego antybola (bo ma być co 12 godz. więc musiałam poczekać do jakiejś sensownej godziny), napakowałam syropków i zobaczymy.

E, to widze że podział grillowy sam z siebie zrobił się sprawiedliwy icon_smile.gif

ja juz jestem spakowana! icon_biggrin.gif tzn EMilke spakowałam już - i przy okazji zrobiłam przegląd ciuchów jej i jestem załamana. Trudno mi było wybrać jakąkolwiek koszulkę, na której nie ma przynajmniej jednej NIESPRANEJ plamki (takiej, co po kazdym praniu i tak zostaje), majtek, które nie mają "śladów użytkowania" icon_wink.gif czy rajstop bez dziurek.... jakoś tak na codzien to tak pod lupę nie biorę jej ciuchów - zwłaszcza, że w pół godziny od wyjścia z domu jest juz cała poplamiona i ubrudzona icon_wink.gif ale teraz chciałam coś w miarę przyzwoitego wybrać i było cięzko. Trzeb sie będzie po zlocie na jakieś zakupy wybrac, powywalać te "niedopierki" i kupic kilka nowych rzeczy.
Albo może powinnam kupić nową pralkę... bo naprawde ona słabo mi pierze. Mozliwe to, że to wina pralki, że np. skarpetki się nie dopierają? icon_smile.gif
Gruszka
po raz kolejny robi mi siÄ™ dubel - co jest dziÅ› z tym netem...
ziowik
Gruszka ciesze sie że Emi lepsza.. mam nadzieje że po dwóch, trzech dawkach antybiota, będzie jak nowa icon_razz.gif
co do ciuchów icon_razz.gif mam to samo icon_smile.gif Kamilka ma całą masę ciuchów po kuzynce, są bardzo fajne, niejednokrotnie markowe (głównie prawde powiedziawszy) wiec trzymają sie świetnie, ale po poprzedniej właścicielce często dziedziczymy je z jakimiś plamami, a to po farbach, a to po jakichś innych nieznanych cieczach. po takim czasie moczenie w vanishu na niewiele sie zdaje.. w kazdym razie ma pojedyncze plamki mam patent - naszywki icon_smile.gif
(a co do ciuchów, ostatnio na krakowskiej wyczaiłam sklep SNC, nowe ciuchy, nie markowe, ale w miare przyzwoite ceny, obkupiłam Kamilkę w podkoszulki z Tweetem, księżniczkami, rzygam już Hello Kitty wiec sobie darowałam. niestety mało jest rzeczy neutralnych, bez nadruku.. ale polecam jeśli ma sie dziecko jak ja - maniaczke ksieżniczek i innych bajek, wielbicielkę spódniczek (kupiłam jej dwie kiecki po 10zł, to chyba nie tak źle icon_biggrin.gif )

dość prywaty icon_razz.gif ło matko, wyprasowałam tysiąc rzeczy, jestem przeinhalowana na lewą stronę... teraz czekam aż u Wojewódzkiego pojawią sie tancerze YCD...
jaAga*
Gruszka mam ten sam problem z praniem, też większość rzeczy jakaś taka niedoprana 21.gif , ale na zlot coś się wybierze icon_wink.gif, koszulki czyste mam, bo zakupiłam w weekend te bez nadruków do naprasowanek icon_wink.gif - u nas było otwarcie galerii i w C&A (lubię ten sklep) były koszulki-2szt za 19,90, a że otwarcie to wszystko minus 20%, więc wyszło 8 zł za sztukę icon_wink.gif, no i mam ostatnio nałóg robienia zakupów internetowo, więc i z tchibo i z endo mają dziewczyny zapas icon_wink.gif- choć szafki się nie domykają.
Miałam się pakować, ale Karina nie chciała spać i zasnęłam z nią, obudziłam się przed północą, ale musiałam pomalować włosy i wydepilować nogi (to ze stresu tak mam- paznokcie u nóg też pomalowałam 29.gif ), więc pakowanie jednak zostało na jutro...a właściwie dziś wieczorem icon_wink.gif.

Karina z przedszkolem była w kinie- pierwszy raz w życiu- na Gnomeo i Julia, co prawda nie oglądałam, ale jakoś średnio mi się wydaje, że to dobry repertuar dla przedszkolaka....nie wiem czy ona coś zrozumiała, ale twierdzi, że się jej podobało, że bajka była o krasnoludkach i, że Julia z Gnomeo się całowali 08.gif .
candace
wy się juz pakujecie??? ja jeszcze mam szał pracowo-szkolny:-))
i nie robie odrostów:-))

jaaga-- u mnie na Gnomeo była wera ze szkołą ... chyba to nie jest dla przedszkolaków

co do ubrań to ja piore w niemieckich proszkach:-)) ale u mnie dziewczynki jakies takie mało brudzące się. czasami herbatka sie laurze wyleje i tyle.

co pakujecie? dresy, kalosze, wogóle jaka ma byc pogoda.
sobie tylko spodnie biorę i t-Shirty- no chyba, że cza coś innego:-))
jaAga*
Lalicja no własnie te prognozy zmieniaja się jak w kalejdoskopie, jeszcze kilka dni temu były zapowiedzi prawie bezchmurnego nieba, teraz deszcz i burze, tylko temperatura się nie zmienia- będzie ciepło - 25-27 st.
Ja biorę sobie spodnie długie i krótkie (łudzę się, że nie będzie padać) i jakieś koszulki i polar, może kurtkę, buty sportowe i sandały, no i te nieszczęsne kalosze.
Dzieciom głownie legginsy/getry- bo to najwygodniejsze i mamy tego sporo i trochę bluzek (z krótkim i długim rekawem), kurtki przeciwdeszczowe, bluzy, kalosze, nakrycia głowy.
ziowik
Lalicja ja sie własnie pakuje... ja sie zwykle pakuje dni przed wyjazdem, a potem ze 2 - 3 razy przepakowuje, taki model icon_razz.gif icon_razz.gif
dla Kamilki biore więcej ciuchów, bo wiadomo że sie zabrudzi, pochlapie, plus niewiadoma pogodowa, wiec trzeba być przygotowanym na opcje cieplejszą i chłodniejsza. kalosze jej też biore. swoich jeszcze sie nie dorobiłam. sobie biore adidasy i klapki (M mnie męczy żebym wzieła baleriny takie eleganckie, bo twierdzi że tam będzie pewnie pełno lasek na szpilkach... chyba oszalał icon_razz.gif gdzie po tej trawie w szpilach icon_razz.gif icon_razz.gif icon_razz.gif ) spodnie, może jakieś cienkie jakby było bardzo ekstra ciepło, no i podkoszulki, coś cieplejszego, kurtka obowiązkowo (na grilla icon_razz.gif ) plus wiadomo kosmetyki, aparat etc icon_razz.gif
jaAga*
Na szpilkach jeszcze nikogo tam nie widziałam....albo nie zwróciłam uwagi icon_smile.gif.

PS...wiem czego nie mam- niczego na komary i kleszcze nie mam!
odynka
CYTAT(jaAga* @ Wed, 18 May 2011 - 11:05) *
Na szpilkach jeszcze nikogo tam nie widziałam....albo nie zwróciłam uwagi icon_smile.gif.

PS...wiem czego nie mam- niczego na komary i kleszcze nie mam!

ooo przypomniałaś mi - będziemy kupować bransoletki jeśli będą...
Kate_K
ale macie szał z tym zlotem:)
po cichu zazdraszczam. A z drugiej strony nie chciałoby mi się teraz taki kawał ruszaćicon_smile.gif Jestem wykończona budową, urządzaniem, problemami budowlanymi itp. Kto mi się kazał budować? Czemu mi nikt tego pomysłu z głowy nie wybiłicon_smile.gif
Za rok przyjade:)

Gruszka mi pralka wszystko dopiera. Wszystkie (prawie) ubranka po Olafku zupełnie nie zniszczone, bez żadnych plam. A musiałabyś go czasem zobaczyć jak wraca z przedszkola... Ostatnio zrobili im plażę w przedszkolu. Całe podwórko wysypali taką 20 centymetrową warstwą piasku. Wiecie ile tego piasku mam w domu:) Olaf przynosi w butach, w kieszeniach... A skarpety tak brudne że masakra. Ale wszystko mi się dopiera. Piorę ciągle na jednym programie: bawełna 40 stopni. On trwa 2,5 godz. Doprane w każdym razie wszystko.

Laski róbcie dużo zdjęć na zlocie. No fajnie macie:)
jaAga*
Odynko ale Ty będziesz kupować? jeśli tak, to ja bym 2 poprosiła - kasę mogę przelać.
Kate_K - z takich właśnie powodów ja się nie chcę budować icon_wink.gif, ale z drugiej strony kiedyś to się skończy i wtedy zapomnisz o problemach a będziesz delektować wymarzonym domem icon_smile.gif.
A w jakim proszku pierzesz, ja muszę w tych sensitive, bo Karina ma problemy ze skórą, najczęściej piorę w Persilu, czasem w Wizirze, czasem dorzucam vanishu i włączam dodatkowe płukanie, a mimo to jakieś takie niedoprane te dziecinne rzeczy. icon_rolleyes.gif (moje są OK) , a piorę zazwyczaj w 50 st, tyle, że program trwa ok 1,5 godz. a nie 2,5....nie mam w pralce takiego na 2,5 - najdłużej trwa pranie pościeli i ręczników w 90 st - 2 godz. i 10 min.
Kate trzymam za słowo icon_wink.gif

Edit. Gruszko jak Emilka dzisiaj?
ziowik
jesu... dziewczyny, ile my gadamy icon_biggrin.gif zauwazyłyście że tylko naszych wątków jest chyba z 6 na pierwszej stronie 2007?? icon_biggrin.gif poza lipcówkami z 15 wątkami, nikt nam nie podskoczy z ilością nastukanych stron icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif fajnie, mnie to pasuje, lubie to icon_smile.gif zresztą nie da sie ukryć że sie przyczyniłam długością swoich niektórych postów do tej ilości stron... w sumie nastukałyśmy ponad 2000stron... nie pamiętam ciążowego, ale coś koło 600było?? dobrze nam idzie icon_smile.gif pleciugi icon_smile.gif

Kate heh, nie pierwszy raz już słyszę takie teksty, czemu nikt mnie nie ostrzegał przed budową... a ostatnio koleżanka stwierdziła że budowanie własnego domu to jeden z trudniejszych małżeńskich egzaminów.. na pewno nie jest to łatwa sprawa, nawet jakby sie miało na to spokojnie wystarczająco kasy, to sie pojawia rózne trudności, nie mówiąc już o tym że jak z kasą krucho to tym bardziej jest to stresujace.. ja na razie o tym nie myśle, bo póki Marek nie wymyśli projektu własnego domu, nie ma nawet co planować icon_razz.gif myśle że za kilka lat zaczniemy sie zastanawiac, a wtedy zobaczymy jak to będzie icon_smile.gif
na razie żyję lipcowym remontem i oddzieleniem sie od mojego taty... już sie nie moge doczekać, to tylko 1.5 miesiąca na szczęscie już niedaleko... a potem będzie nam wszystkim o wiele lżej.. tylko nie wiem ciągle jaki kolor kuchni będziemy mieli, M zmienia koncepcje co 2 dni icon_smile.gif a stolarz czeka icon_razz.gif na szczęscie zrobienie naszej kuchni zajmie mu jakiś tydzień, wiec mamy jeszcze czas icon_razz.gif


hm... spakowałam co suche (kilka rzeczy sie suszy jeszcze...) i ... jakoś dużo tego icon_razz.gif pewnie powinnam połowe wywalić icon_razz.gif może jakoś sie docisne do tej małej torby, ale muszę jeszcze i tak wziąść coś z rzeczami na grilla, jedzeniem na drogę etc..
pomidorro
jaAga no tak.mam dojazd na grilla 04.gif 06.gif 03.gif
to znaczy powrót...bo M. nie może sie urwać z pracy icon_sad.gif ale powiedział, że mnie zawiezie icon_smile.gif
Gruszka chcesz żebym wzięła połowę Twojego przydziały talerzykowatego?
Ile takie talerzyki mogą kosztować? Bo widziałam w sklepie- 10 szt za 5 zł ? Cos duzo icon_sad.gif

buu..Hania chora tzn. gorączki nie ma tylko katar i w nocy miała szczekający kaszel....oby do soboty jej przeszło!
odynka
jaaga tak mamy w planach kupowac;) dam znac bo nie wiem czy beda...
jaAga*
Ok, z góry dziękuję.
Kate_K
Ziowik na szczeście u nas małżeńsko ok. Założylismy że stoimy po tej samej stronie barykady. Poza tym podzieliliśmy się rolami. Ja pilnuję wykonania wnętrz, a P. spraw czysto budowlanych - ogrodzenie, dach, podjazd, elewacje itp.
W ciężkich chwilach mówimy sobie, że właśnie spełniamy jedno z naszych marzeńicon_smile.gif

Jaaga może tajemnica tej mojej pralki tkwi właśnie w długości programu? Piorę w Persilu.

pomidorro
JaAga kupiłam ostatnio niemiecki koncentrat- Persil. Super dopiera! A pralke tez mam juz do wymiany icon_sad.gif
Kate właśnie chciałam Ci napisać- że za niedługo usiądziesz przy kominku i będziesz zachwycona swoim domem tak, że przez rok na wakacje nie wyjedziesz icon_smile.gif Bardzo Ciekawa jestem efektów...

mam pytanie z innej beczki- obchodzicie rocznicÄ™ slubu tzn, czy Wasi faceci kupuja Wam kwiaty itp?
Jakoś tak mi przykro się zrobilo, że M. nie dał mi kwiatka żadnego...ja wiem, że on od lat powtarza: nie obchodzę urodzin, imienin, Dnia Kobiet itp.... wczorajszy dzien- jak codzien, albo i gorzej.... icon_sad.gif
pomidorro
i tak dumam nad tymi talerzykami..bo ja będę najwcześniej o 18;30-19 i czy nie okaże się , ze grill jak ta lala- rozpalony, jedzonko gotowe- ale nie ma na czym jeść 29.gif czy nie bezpieczniej czegos zabrać co mozna donieść w trakcie imprezy...
np. ciacho jakies icon_smile.gif
jaAga*
Justa, grill zaczyna się ok. 20-21, a talerzyków trochę będzie, bo połowę Gruszka kupiła. Ja tam sie nie chcę mieszać, a wątek grillowy jakoś zamarł, ale żarcia co najwyżej może być mało, ale jak nie będzie na czym jeść - to trochę kiszka icon_wink.gif.
pomidorro
ok...wzięłam talerze na siebie icon_smile.gif Dzisiaj musze je gdzies zakupic...
jesli okaże się że sa tańsze to może jeszcze ciasto dorzucę icon_smile.gif Tylko zwykłe- ale pyszne...
jaAga*
Justa ale fajnie, że Ci się udało. Weźmiesz gitarę? icon_wink.gif Na ciasto się skuszę napewno.
Gruszko już wiem, że mieszkamy w domku, nr 1 podobno-zapraszam chętnych, czyli Ziowik musisz mieszkać w nr 2....a lalicja skoro daleko, to może w pawilonie?
Ila jest już na miejscu, pisała, że trochę chmurek jest, ale nie deszczowych.

PS. Te talerzyki to ok 0,10 gr sztuka powinny kosztować, choć pewnie zalezy gdzie się kupuje.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.