Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > czas dla mamy > forumowiczki - rĂłwieĹniczki
Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34
co Ty ciotka mi o gustach na fb mowisz przrciez Twoje potrzeby rowne moim przypominam 22 konferencja
Ja w poszukiwaniu sukienek, kupiłam Mai trzy body w Pepco:) i zestaw do piasku. O i tyle sukienek mam
Czekam jutro Gunia. No i wreszcie buciasze mam wiosenne
tu link (skopiuj całe bo dziwnie wyswietla) https://allegro.pl/listing.php/search?a_text_i[7173][0]=&a_text_i[7173][1]=&category=89667&change_view=Poka%C5%BC%C2%A0%3E&distance=1&listing_interval=7&listing_sel=2&offer_type=1&order=p&p=2&postcode_enabled=0&state=0&string=minoti
jak zjedziesz na dół wtedy strony pokazą się te co wkleiłam. a tu jest ta elegancka https://allegro.pl/sukienka-elegancka-wizyt...2223828526.html
Dzięki wielkie napewno linki się przydzadzą
Ja dziś wykończna Oli poszedł spać po 1, a i tak wstał przed 7 masakra normalnie. Zaraz kawa i ciacho bo nie da się funkcjonować Wrzuciłam na FB wam kreacje roczkową młodej, taką na wejście póżniej ubiorę ją wygodniej, choć ona zachwycona sukienką, a szczególnie tą biała siateczką czy co to tak jest i nie chce jej zdjąć Bo w sumie ona taka lejąca, więc i wygodna się wydaje. Kupiona na chrzciny na 3-6 m-cy, a Maja nadal bez problemu wchodzi Może i na te chrzciny w lipcu wejdzie Gunia a kiedy te Wasze chrzciny one już były, bo ja się już poguiłam
Corti nasze chrzciny są 28 kwietnia więc za tydzień w sobotę
wszysko juz przygotowane, tylko musze dzis w koncu menu iśc ustalic dokładnie.. a wy roczek kiedy robicie? i bedziecie łączyc te ich urodzinki czy kazdy osobno? i przyłańczam się do wykońcoznyc, o mała dzis sie cos budziła więcej, Tymka męczył kaszel i tez się budził i został tez w domku więc mam co robic, a już o spacer sie domaga
pierwsza próba NEGATYW
27 przychodza znajomi z kolegami Mai , a 29 w niedziele rodzina. Urodziny nie będą łaćzone jest miesiąc różnicy, poza tym dla mnie jakoś straszne to by chyba było jakby mi rodzice robili razem z bratem urodziny, niby teraz są mai i nie rozumieją, ale niech każdy ma swoje święto zresztą jeszcze pomyślą goście, że ich naciągam na prezent dla Oliwka (bo nie każdy co przyjdzie do Mai przyjdzie później do Olcia).
Czyli co imprezujemy w jeden weekend A dużo jedzenia podajecie na te chrzciny?? Asia no to się b. cieszę skoro na tym Ci zależało
a no to jeden weekend na świętowanie jest nasz heh tylko ty piątek i niedziela a my sobota
ja tez bym uordzin z siorką nie chciała to fakt, ale jak maluchy małe to i tak nie rozumieją wsystkiego. U nas teraz akurat chrzest jest z urodzinami Tymka, goście ci sami byli by wszędzie, a w końcu urodziny ma 5dni później tylko a jak juz knajpka jest to mają razem, ale to 1 i ostatnio raz u nich różnica za duża nawet by razem urodziny robic co do jedzenia ze słodkości 2 torty bo Tmka i Korneli + placek jeden jakis. garmażerka będzie i kolacja tylko bo chrzest w kościele na 18:30 więc na sali o 19:30 pewnie więc mało czasu.
Asiu &&&&&&& zaciskam, no i cieszę się z wyniku pierwszej próby
No u Was to mnie nie dziwi, bo Tymek już za chwile miałby swoje urodziny
Maja ma kiecke super
Asiu mam nadzieje, ze spokojna teraz jestes laski, a ja tez bym zjadla jakiegos torta wypada to tak bez okazji zrobic??
Ale wiecie to o niczym nie przesądza.Nadal się stresuję.W sobote kolejna próba
Soniu każda okazja dobra, np z okazji zbliżającego się weekendu
Pozwalam sobie skopiować z marcówek...
Wiadomość od Solveig Jestesmy z Olafem w szpitalu. Ma zapalenie pluc i jakies szmery na sercu. Wyc mi sie chce normalnie. kciuki potrzebne zeby szybko wyzdrowial, bo ja musze do starszych chlopakow. Trzymamy kciuki abyście szybko wrócili.I zdrowi &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Zdrowka zdrowka i jeszcze raz zdrowka dla was solvieg, oby was szybko wypuścili!
Ojej Wielkie kciuki
Hejka, ze szpitala.
Olaf dochodzi do siebie, nie jest źle. Dwa razy dziennie dostaje tylko antybiotyk dożylnie, nie ma nebulizacji, bo nie ma zalegającej wydzieliny. Ino katar go męczy. Być może wyjdziemy we wtorek. Na razie czekamy na efekty leczenia, ale jestem dobrej myśli.
solveig trzymam kciuki &&&&
solveig szmery na sercu ma bardzo dużo maluszków, mój mały też miał, ale mu się zasklepiło... alew kciuki trzymam dalej...
ja również trzymam mocno kciuki za maleństwo
Płuca wyleczone, ale nadal siedzimy w szpitalu. Szmery na sercu nie ustały po wyleczeniu. Echo serca wykazało kilka nieprawidłowości. Między innymi niedomykalnośc zastawki mitralnej, 4mm dziurkę w sercu. Jutro malutki ma mieć ponownie echo serca w znieczuleniu ogolnym.
Jeszcze nie panikuję, czuje, że będzie dobrze, bo innej opcji nie ma, ale boje się tej narkozy. Moich starszych dzieci nie widziałam juz od tygodnia
Solveig serdecznie współczuję, ale wierzę, że będzie ok, musi być. I wracajcie szybko do maluchów, tzn starszych, ale nadal małych
Jutro kciuki zaciskamy
solveig jestem z wami!! Kciuki trzymam
solveig i jak u was? jak po badaniu?
a ja zaraz polece po małego do przedszkola, jeszcze y trzeba było cukierki zakupic na piatek do przedszkola, o mały nie podaruje do tego dziś na 19:30 do kościoła na nauki pze chrztem- ah nie chce mi sie a trzeba..
Solveig i jak poszło?
Solveig i jak po badaniach? Jak sie ma Olaf? Sylwia a nie moze malz cie zmienic.chociaz na chwile cobys chlopcow.zobaczyla? chociaz pod szpitalem??
Gunia jak po naukach? zaliczone??
nauki zaliczone a jak, podpis mamy- teraz tylko w sobotę spowiedz
Gratulacje, nam nauk oszczędzają
a nam niestety nie.. i tak polowe czasu narzekał
tylko chwila była o tym co trzeba, czyli kiedy podejść, co odpowiadać
u nas też nie ma żadnych nauk, ba rodzice nawet zaświadczenia o spowiedzi nie potrzebują, tylko chrzestni
Badanie Olaf miał wczoraj dopiero około godziny 13. To, że kazali nam być gotowi na 8 pomijam, mały 9 godzin był bez jedzenia i picia. Nie jesteście sobie w stanie wyobrazić jak bardz on krzyczał i płakał z głodu. A ja razem z nim, bo cholera jak można było tak męczyć niemowlaka!
W każdym razie echo ma być powtórzone. Lewa komora serca jest pogrubiona, być może to powikladnie po zapaleniu płuc (serducho jest nadmiernie obciążone, dlatego Finiu dostaje preperaty moczopędne) Jest otwór w sercu między komorami i jest ta niedomykalnoś zastawki między prawym przedsionkiem, a komorą, ale lekarz mówił, że to nie jest nic strasznego. Niepokoi ich tylko to pogrubienie, dlatego jak już mały będzie zdrowy, będzie można ocenić co się tam dzieje. A w ogóle od wczoraj mały kaszle dusząco, aż ma odruchy wymiotne. Prawe płuco trzeszczy, dlatego nie wychodzimy do domu. Dodali małemu nebulizacje berodualem, podobno dobrze na niego reaguje, więc nadzieja na poniedziałek. A dziś teściowa zrobiła mi niespodzianke i przyszła z Joachimem. Wydaje mi sie, że mi dzieć przez te kilka dni tak urósł, że ho ho. W niedziele może wybłagam, żeby przyszli Eryk i Oskar, chociaz boje się reakcji Eryka jak będzie musial wracać. Sonia, Przemek musi iść do pracy, przy takiej dużej jak nasza rodzinie i na wolne sobie pozwolić nie może.
Solveig, Mam nadzieje, że wszystko z najmłodszym będzie dobrze, mocno trzymam kciuki && a co do odwiedzin,napisałam małż, ale miałam na myśli, kogokolwiek, sprawującego nad nimi opiekę, jak dobrze rozumie to teściowa?
Gunia, no to już prawie z głowy
Witamy z Majulą roczniakowo i każdej stawiamy to na co tylko ma ochotę plus w gratisie po kawałku tortu , który dopiero robić będziemy, więc cierpliwości
Solveig cierpliwości i dużo zdrówka dla małego. Mój Oli by też przeżył taką wizytę, więc nigdy nie był przyprowadzany, za to R nagrywał mi go np na telefon
Maju WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!! Dużo Zdrówka, Miłosci, Radości, Uśmiechu i Zabawy, no i by prezenty były wymarzone
corti wszystkiego najlepszego dla Mai!!
solveig dużo zdrówka dla maluszka!!
*****ziele ten system. W nosie u małego znaleziono wirusa rsv. Jesteśmy objęci reżimem sanitarnym. Najlepsze jest to, że na pomysł zrobienia posiewu z nosa wpadła pani kardiolog, która dzisiaj próbowała zrobić małemu echo.
Moja mała bidulka ma saturacje na granicy. Ma duszności i nie wiadomo, czy nie będzie potrzebował tlenu. Jakby tego było mało, mój małż od*****zielił taki numer, że nic tylko usiąść i płakać. Nie mogę napisać na forum co takiego, w każdym razie zafundował naszej rodzinie koszmar.
solveig no to niewesoło macie w domu... współczuję tego szpitala z małym... sama byłam częstą pacjentką w szpitalu jako mały dzieciak ;/ wspominam to jak najgorszy koszmar, choć niewiele pamiętam z tego wszystkiego
mam nadzieję, że sytuacja z mężem szybko wróci do normy
solveig biedni moi :* ściskam Was mocno, jak byś chciała się wyżalić pisz na pw. Mam nadzieję że odpał małża da się naprawić i rodzince będzie lepiej
soleving trzymam kciuki&&&&&&&&&&&& i myślę o was ciepło
corti sto lat dla Mai
solveig trzymam kciuki mocno.Badz silna :*
dzięki za kciuki
dziś mały miał pobieraną krew na badania, w tym tego wirusa, ale nic jeszcze nie wiem. niby zdrowieje, już ma zmniejszonąilość nebulizacji, tylko kaszel ma teraz taki napadowy. waga stoi w miejscu, taki blady się czasem robi. niby dowiedziałam się co lekarka prowadząca podejrzewa u Olafa, tak przypuszczałam, jak usłyszałam o tym pogrubieniu lewej komory. poczytałam o tym troche w necie i jestem przerażona. chyba nie dociera do mnie, że mam dziecko z wadą serca. tak całą ciąże jakoś łaziło za mną przekonanie, że czwórka zupełnie zdrowych dzieci, to byłoby chyba zbyt wiele szczęcia i chyba sobie wykrakałam. lekarka mówiła o kardiomiopatii różne głupie mysli mi po głowie teraz chodzą. może w środe wyjdziemy, choć to wątpliwe, bo może w środe zrobią nam echo, ktorego nie zrobili dzisiaj, bo kardiolog na majówce. ja bym bardzo chciała, że to serce tak się "popsuło" przez chorobe i jeszcze dojdzie co siebie, że się to ciśnienie wyrówna i Olafowi zostanie tylko ta zastawka, tak zwany mały pikuś. tylko, że coraz mniej w to wierze.
solveig trzymam za was kciuki &&&&&&&&&&&&
Mamuśki gdzie się podziewacie???Agata założyła mi jakąś blokade na fb.Nie mogę się zalogować i liczę na Ł który wreszcie sie wyśpi po nocce i mi to naprawi. A więc postanowiłam zapisać się na kurs prawa jazdy.Muszę się dowiedzieć kiedy zaczyna się kurs.Iiii złożyłam podanie o prace więc potrzymajcie za mnie kciuki aby się udało....
O wow Asia, Just mnie nakierowala i rzeczywiscie rewolucja pelna para!!! super, mocno trzymam kciuki za Ciebie i zycze powodzenia!!
Basnhee, jeszcze nie jest wszystko przesadzaone, zacznij myslec kobieto pozytywnie. poczekaj az sie uspokoi choroba, zeby maluch doszedl do siebie. nie rozumie troche... wydaje mi sie, ze skoro lekarka powiedziala Ci mniej wiecej co podejrzewa, to powinna Ci na ten temat wszystko wyjasnic. Wiesz, w necie nie zawsze wszystko jest tak jak byc powinno. Nie mniej trzymam mocno kciuki za synka &&& Wybaczcie brak polskich znakow, ale w lapku sie cos popieprzylo i mam tylko angielski jezyk...
ASia kciuki wielkieeee &&&& super , że wreszcie się odezwałaś, bo już się martwiłyśmy
Nie dziekuję co by się udało.Nie oddzywałam sie z powodu blokady.Tutaj juz rzadko zagladacie.Miałam tez troche pracy w ogródku więc brak mi sił aby jeszcze siedziec na kompie...
odzywamy się, odzywamy
Asia, mam nadzieję, że Ci się uda!! ja bym bardzo chciała, że to serce tak się "popsuło" przez chorobe i jeszcze dojdzie co siebie, że się to ciśnienie wyrówna i Olafowi zostanie tylko ta zastawka, tak zwany mały pikuś. tylko, że coraz mniej w to wierze. O to, to, to W skrócie, jest dobrze, z nawet lepiej jak dobrze. Serducho się przeciążyło, ale doszło do siebie, nawet na tyle, że dziś mamy już odstawiony Furosemid. Nie ma cech niewydolności i zapalenie mięśnia sercowego. Przeciwko kardiomiopatii przemawia wygląd koniuszka serca. Prawda, że jedna ze ścian lewej komory jest pogrubiona, ale to się po prostu będzie kontrolować u kardiologa. Otwór w sercu, między przedsionkami ma "tylko" 2,6mm, może samoistnie się zasklepić. Ulżyło mi. Teraz czekamy jeszcze, az małemu przejście niezbyt atrakcyjny kaszel, ma jeszcze jakies pojedyńcze trzaski na płucach. Jak do piątku się poprawi, wyjdziemy do domu. Wypis już na nas czeka, my czekamy na błogosławieństwo lekarza Asia, kciuki trzymam również.
Solveig, mówiLam! grunt pozytywne nastawienie super, że jest lepiej oby do domku jutro Was puścili
solveig miałam nadzieję, że to jednak nie jest aż tak poważne...
Hej
Ja co prawda nie mamuśka, ale podczytuję to forum od sześciu lat i się odważyłam założyć konto i też odezwać Rocznik 92 Kamila To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|