Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
wczoraj wieczorem mnie olśniło, że przeca fotek nie wstawiłam.... to teraz uwaga:
nasze trzy laseczki, niestety Meggi się nie załapała w całości tu z kolei lampa nie zadziałała charlie szpanująca telefonem no i tej pani po lewej to ja nie znam a tej pani po prawej na dziś już wystarczy
mało tego więc wypad trzeba powtórzyć koniecznie
Meggi a Ty żyjesz? czy rok szkolny aż tak Cię pochłonął?
a tutaj opisałam jak to zostaliśmy rodzinnym gangiem samochodowym
moni156
Wed, 03 Sep 2008 - 22:18
aniołku, no to najlepszego, oby się jak najlepiej układało i mieściło
a ja stara głupia koza, wybrałam się dziś na...karuzelę. pretekst-idę z blanką. fakty-blanka jeździła na jednej, ja na 3... byłam z moją rownolatką i jak usiadlysmy na jednej takiej szybkiej, co do gory nogami się kreci, to facet z obslugi pokiwal tylko glową i poprzesadzał wszystkie dzieci na wprost nas jako przeciwwagę. ale wstyd ale super było.
do pracy juz sie jakos przyzwyczailam po wczasach i wpadłam w rytm, jakos leci, weekend w koncu coraz blizej
acha foty super, naprawde mi szkoda, że mnie tam nie bylo
moni156
Wed, 03 Sep 2008 - 22:37
a tak przy okazji to i ja wstawie kilka fot znad morza: blanucha i mamucha: uwaga idę!!! mam zęby:) rodzinnie (cholernie zimno i wietrznie było w 1 dzień)
cudnie było, ehhh...
grabinka
Thu, 04 Sep 2008 - 08:10
CYTAT(joanaz @ Wed, 03 Sep 2008 - 16:25)
Grabinko-tak, Zosia będzie chodziła (już chodzi) do świetlicy i na obiady. U nich w klasie tęz zasada, że chłopcy siedzą z dziewczynkami. Zosia siedzi z kolegą z przedszkola, ale nie przepada za nim. Kompletna róznica temperamentów.
joanna
A to fajno ,bo my Irminkę od poniedziałku zapisaliśmy.Jeszcze mi tylko wytłumacz rano zawozisz ją do szkoły i idzie do świetlicy czy do szatni i pozniej do świetlicy bo ja lekko zgubiona jestem?
Irminka wczoraj wróciła zadowolona bo nowa dziewczynka w klasie się z nią zaprzyjazniła.Przykro mi było jak mi powiedziała ,że dziewczynki z klasy zerowej na placu zabaw się z nią nie bawiły bo nie chodzi już z nimi do klasy.Bardzo jej było przykro tym bardziej ,że wśród tych dziewczynek była jej przyjaciółka.Należało by napisać "jej była przyjaciółka ":smutno mi
joanaz
Thu, 04 Sep 2008 - 08:31
Grabinko- Sławek przywozi Zosią na ósmą, potem wiezie Helenkę do przedszkola. Zosia na razie korzysta ze świetlicy po lekcjach. Ale niestety od czasu do czasu będzie musiała tez przed lekcjami bo Sławek jedzie do Gdyni i będę musiała ją zawozić do szkoły. A ja zaczynam pracę w centrum o 7:30.
Z tymi przyjażniami przedszkolnymi to własnie tak jest. Zosia na początku była niezadowolona, że nie będzie w klasie, do której poszły jej koleżanki z przedszkola. Tłumaczyłam, że będzie mogła poznać nowe dziewczynki i ma szansę na nowe przyjaźnie. I tak ja z Irminką koleżanki z przedszkola na przerwie też się z nią nie bawią. Już nie są z tego samego kręgu. Na szczęście Zosia dość szybko zawiera znajomości.
Czy u was też jest zebranie z wychowawczynią. My mamy chyba w najbliższy piątek ? Własnie czy w ten czy w następny. Ja to mam sklerozę.
Moni - ale pieknę zdjęcia. Ja w tym roku nie byłam nad morzem. Buuuu
joanna
Jania
Thu, 04 Sep 2008 - 09:12
moni zdjęcia super, Blanusia jak zwykle urocza no i stwierdzam juz na 100%, ze podobna do Ciebie bardzo fajnie nad morzem nawet kiedy pogoda niedopisuje.
a dziewczyny jak tak czytam o pierwszoklasistkach Waszych to sama mam stresa , nie wiem czemu. swoje pierwszy trzy lata w szkole wspominam bardzo mile, wtedy jeszcze w barakach na bukowej była moja podstawówka i był tam raj dla nas
grabinka
Thu, 04 Sep 2008 - 10:18
Joanaz my mamy zebranie 09.09.2008 na godz.17
A widzisz Irminka co do nowych znajomości jest bardzo,bardzo oporna.Wręcz jak ktoś nie podejdzie,nie zagada to klapa.A niby taka rozgadana i wszystkowiedząca a z rówieśnikami wspólnego języka załapać nie może.I tym martwię się ja :mam łzy w oczach .
grabinka
Thu, 04 Sep 2008 - 10:21
Moni obie jesteście urocze .AnJula a ty Moni nie utwierdzaj w przekonaniu,że do niej podobna bo nigdy nam jej nie pokarze ,ja tam twierdzę,że to jej młodsza siostra i tego będę się trzymać,kto ze mną? Eta odezwij się ? No i może Meggi też by cos napisała?
Jania
Thu, 04 Sep 2008 - 12:13
CYTAT(grabinka @ Thu, 04 Sep 2008 - 09:21)
Moni obie jesteście urocze .AnJula a ty Moni nie utwierdzaj w przekonaniu,że do niej podobna bo nigdy nam jej nie pokarze ,ja tam twierdzę,że to jej młodsza siostra i tego będę się trzymać,kto ze mną?
ale ja nie napisałam, że to jej córka. tylko, że podobna do niej, bo masz racje grabinka to faktycznie może siostra, albo kuzynka??
Troszkę mój organizm doznał szoku, zmiana ze wstawaniem u mnie śpiocha numer jeden musi sie odbić na moim zapale do udzielania sie towarzysko niestety Powoli jednak juz sie przestawiam, dziewczynkom idzie chyba lepiej Kasandra plan lekcji ma nawet fajny, w poniedziałek na 11.50 (po wekendzie nie tzreba bedzie do razu z rana sie zrywać) potem wt. na 9.00 no i trzy dni na 8.00. Dziś sama wróciła ze szkoły, ale była dumna i szcęśliwa, ze wkońcu mogła sie wykazać Aurelka tez bez wiekszych oporów wędruje do przedszkola, ma nowa panią i kilka nowych dzieci w grupie, szybko do zmian sie przyzwyczaiła, no i ma nowego kolegę Witorka No i żebym sie nie nudziła, to dziś na 17.00 mam zebranie w przedszkolu i równocześnie Kasandra ma msze w kosciele dla 3klas, ciut zła jest, ale pójdzie sama niestety, bo sie nie rozdwoję
To tyle co u nas
aniolek równiez przychylam sie do zdania kolezanek, nie pomieściłabym sie w takim pokoju, same hobby mojego męza zajmuje u nas jedną taką szafę a gdzie ubrania No i zyczę owocnego poszukiwania pracy, znajdź sobie taka która byłaby dla Ciebie odpowiednia
grabinko, nie martw sie Irminka napewno znajdzie bratnią duszę w szkole, teraz jeszcze każde dziecko chyba ciut osamotnione w klasie sie czuje. Co do kolezanekz podwórka, myslę, ze szybko im się odmieni. Pierwsza klasa to niestety nie tylko zmiany z nauczaniem ale i otoczeniem, trzymam kciuki aby szybko na nowo wszystko sie poukładało Dzięki za linka, niestety tez sie nie wybiorę, jedziemy z meżem do Inowrocławia na koncert tzn. on jedzie a ja sie zobaczy czy dziadek zabierze dziewczynki
AnJula zdjecie na którym jestem w połowie bardzo mnie ucieszyło bo nie widac drugiego podbródka Jula oczywiście bystra dziewczynka reakcja na nowy samochód mnie bardoz rozbawiła
joanaz czy w tym roku zapisujesz dziewczynki do Domu Harcerza? Kasandra ma chęć na Aikido chodzić Zapisy już są, ale tylko na tańce tetary i inne zajecia a Aikido to chyba osobno, musze sie przejsc i zobaczyć, niby daleko nie mam ale ciagle mi nie po drodze
moni, zdjęcia super, a my chcielismy choc jeden dzien taki wietrzny coby sztorm zoabaczyć, ale nam sie nie udało No i miałam Cię jeszcze o*****zielić nikt tu z grzeczności nie pisal, ze nam Ciebie na spotkaniu brakowało to czysta prawda Ety też Trzeba koneicznie znowu się skrzyknąc, ale okazja pżegnalna nie wchodzi w grę, nikt już ztego watku nie ma kujawsko-pomorskiego opuszczać
Eta teraz dla Ciebie
Sorki za lietrówki, ale w pracy tego posta pisałam chyba godzinę , najważniejsze, ze sie wkońcu za niego zabrałam
charlie76
Thu, 04 Sep 2008 - 13:56
oooo, to prawie za plotem a ja jak zwykle nie wiedzialam nic a nic na pewno sie wybiore, chocby na pokaz laeczki, dawajcie tez ktora moze mysle ze dla dzieciakow fajna zabawa
moni156
Thu, 04 Sep 2008 - 19:27
CYTAT(ANjula @ Thu, 04 Sep 2008 - 13:13)
ale ja nie napisałam, że to jej córka. tylko, że podobna do niej, bo masz racje grabinka to faktycznie może siostra, albo kuzynka??
moni156
Thu, 04 Sep 2008 - 19:30
CYTAT(ANjula @ Thu, 04 Sep 2008 - 13:13)
ale ja nie napisałam, że to jej córka. tylko, że podobna do niej, bo masz racje grabinka to faktycznie może siostra, albo kuzynka??
oczywiscie wszystko przekabacę na swoje i udam, ze nie rozumiem waszych zgryzliwosci, tylko ze uwazacie, że tak mlodo wygladam a tak serio przy najbliszej okazji na1000% juz bedziemy razem z blanką. bo naprawde przestaniecie nas lubic i zaczniecie ignorowac
Meggi
Fri, 05 Sep 2008 - 15:20
No mnie kazały pisac a same sie pochowały
No to odezwe sie wieczorkiem, papapa
Jania
Fri, 05 Sep 2008 - 17:57
CYTAT(Meggi @ Fri, 05 Sep 2008 - 14:20)
No mnie kazały pisac a same sie pochowały
No to odezwe sie wieczorkiem, papapa
weekend już poczuły chiba ja jestem jakaś zmęczona tym tygodniem, niewyspana itd to pewnie przez zatoki, które się odezwały po kilku latach
ciepły week się zaczyna, macie jakieś plany?
Meggi
Fri, 05 Sep 2008 - 18:26
A mnie wlasnie starsznie głowa rozbolała , heh chyba jednak odbija sie u mnie niewyspanie
Jutro natomiast jedziemy popoludniu z mężem do Inowrocławia na koncert do dziś nie byłam pewna czy pojade, czekałam aż sie mojemu tacie poukładają weekendowe plany Tak wiec, moje Okropki idą do niego na noc, a w niedzielę my do nich dojdziemy i razem zjemy obiados zrobiony przez dziadka. Dziewczynki pobiegaja sobie przed blokiem na placu zabaw i myslę, że krzywda im sie nie stanie. Czyli weekend zapowiada sie lekko leniuchowy jak dla mnie
Teraz siedze w pracy do 21.00, i nie wiem co robić, odkurzyć biurka czy pograć w jakąś grę
Meggi
Fri, 05 Sep 2008 - 18:33
No zapomniałam o najważniejszym, czy pod koniec listopada miałaby któraś z Was pozyczyc fotelik samochodowy dla półrocznego dziecka dosłownie na jeden dzień ??? POtzrebny jest na trasę Toruń- Bydgoszcz, dla mojej kolezanki, przrlatuje z UK, z synkiem,ale ma własnie kłopot z fotelikiem bo tego z UK brac nie będzie
Meggi
Fri, 05 Sep 2008 - 18:33
charlie a Ty pisz, nie czytaj
Jania
Fri, 05 Sep 2008 - 19:38
fotelika niestety nie posiadam takowego natomiast jeśli chodzi o rade co do zajęcia w pracy to ja bym wybrała...... hmmmmm jakaś grę?
to masz Meggi ciekawy week. my jutro z Julką rządzimy z babcią do południa, jakieś karmienie kaczek mamy w planie. a tak a propos to ostatnio kiedy były w parku karmic to szczur podbierał kaczkom chlebek. Jula do tej pory to wspomina. a tak pozostając w temacie gryzoni, moja znajoma kupiła worek - taki 2 czy 5 kg- ziemniaków i jak się poźniej okazało z dodatkowa zawartościa, mianowicie myszką. kurka zawału bym dostała gdyby taka mi wyskoczyła na drodze do łazienki np w nocy. tylko pewnie Azar prędzej by się nią zajął a w niedziele idziemy do kina na "mamma mia" ciekawe czy się bedziemy dobrze bawić.
charlie pisz pisz
aniołek coś też milczy?
Meggi
Fri, 05 Sep 2008 - 19:44
Ania tez chetnie na ten film bym sie wybrała, podobno bardzo fajny, już z znajomą sie wstępnie umówiłysmy a jak wyjdzie ? czas pokaże
Co do szczurów, to ostatnio na Rapackiego chciał przejść z tego środkowego kwietnika do budynku gdzie kiedys bank był teraz UMK to ma, ale sie nie zdecydował i cofnął w krzaki, kulturalny I to w biały dzień
Co do zajęcia w pracy to oczywiście wybrałam.......................................grę
aniolek47
Fri, 05 Sep 2008 - 22:05
No to jestem. Jakoś nie mam czasu ostatnio... Tzn czytam ale nie mam kiedy napisać Jak widać żyję, zdjęcia fajne, zarówno Moni jak i z Baru
A teraz kilka moich fotek, z przysięgi głównie
Na pieskowym krzesełku
Brat Dla wtajemniczonych, ten z drugiego rzędu, między tymi z przodu
Filip znalazł bunkier
Jestem ubrany jak Wujek
Ten, który zakrywa głową znak
Przy czołgu
Babcia posadziła mnie na czołg
I takie kłady też były
Pomagamy Wujkowi robić pompki
Myję zęby, a Damian zazdrości;)
Jania
Sat, 06 Sep 2008 - 13:34
CYTAT(Meggi @ Fri, 05 Sep 2008 - 18:44)
Ania tez chetnie na ten film bym sie wybrała, podobno bardzo fajny, już z znajomą sie wstępnie umówiłysmy a jak wyjdzie ? czas pokaże
dam znać po filmie jakie wrażenia
aniołku a jak tam poszukiwania pracy? masz juz cos na oku? w poniedziałek Filipek chyba złobek zaczyna tak? a strój rewelacyjny na wujka przysiędze
spoźnione bardzo, ale tymbardziej szczere życzonka dla małej. niech rośnie zdrowo dalej i szczęśliwie się rozwija, dużo słonka na codzień i uśmiechów najbliższych WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJLEPSZEGO mam nadzieje, że prezenciki dostała super i ciekawa jestem co wybrała tradycyjnie, bo chyba nie różaniec- bo w zakonie taka ślicznota by się marnowała nio a jutro kolejny roczniak świętuje
spoźnione bardzo, ale tymbardziej szczere życzonka dla małej. niech rośnie zdrowo dalej i szczęśliwie się rozwija, dużo słonka na codzień i uśmiechów najbliższych WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJLEPSZEGO mam nadzieje, że prezenciki dostała super i ciekawa jestem co wybrała tradycyjnie, bo chyba nie różaniec- bo w zakonie taka ślicznota by się marnowała nio a jutro kolejny roczniak świętuje
Ja także się przyłączam do życzeń!
CYTAT(ANjula @ Sat, 06 Sep 2008 - 14:34)
aniołku a jak tam poszukiwania pracy? masz juz cos na oku? w poniedziałek Filipek chyba złobek zaczyna tak? a strój rewelacyjny na wujka przysiędze
Pracy nadal szukam... Chcą mnie w pizzerii, ale niestety to praca tylko na popołudnia Więc chyba nie da rady A i chcą mnie w McDonald'sie Ale ja tam nie chcę Filip idzie do żłobka a ja chyba pójdę do zatrudniaka stać w kolejce... :/
moni156
Sat, 06 Sep 2008 - 19:36
uhuhuhu dziekuje dziekuje ja nie zapomnialam-to najwazniejsze impreza byla super, mam nawet zdjecia ale nie chcialam wstawiac, bo...balam sie ze bedzie wam glupio ze zapomnialyscie
niestety wybrala rozaniec, zapadla wtedy grobowa cisza...
Jania
Sat, 06 Sep 2008 - 19:51
ha moni no wiesz, teraz to dopiero jest nam głupio dowal nam za to i wstaw fotki a różaniec wybrała tzn, ze będzie lubiła koraliki nosić - spoko
charlie76
Sat, 06 Sep 2008 - 20:02
meggi - sluze fotelikiem w kazdej chwili buniej wyrosl z takiego a poniewaz jest w komplecie z wozkiem to sie nie wyzbywamy daj znac gdzie i kiedy podrzucic jakby co czytam a nie pisze bo akurat zwykle na tyle moge sie dorwac do stronki - uprasza sie o zrozumienie!!
buziaki dla jubilatki oczywiscie! szybciutko jakies zdjecia poprosze
Jania
Sun, 07 Sep 2008 - 14:56
100 lat dzisiaj Ci śpiewamy!! I życzenia Ci składamy Żyj nam w zdrówku i radości Z prezentami przyjmij gości!!! Bądź szczęśliwy, nie miej smutków Niech czas płynie powolutku! Piernikowe Cię całują Urodziny Twe świętują!! Kubuniowi z okazji pierwszych urodzinek mnóstwo buziaków!!
ps chciałam wstawić jakieś fajne gify, ale nie potrafie
charlie76
Sun, 07 Sep 2008 - 15:35
Kubuniowi i bez gifow bardzo sie podobalo dziekujemy!!!!!!
aniolek47
Sun, 07 Sep 2008 - 20:41
CYTAT(ANjula @ Sun, 07 Sep 2008 - 15:56)
100 lat dzisiaj Ci śpiewamy!! I życzenia Ci składamy Żyj nam w zdrówku i radości Z prezentami przyjmij gości!!! Bądź szczęśliwy, nie miej smutków Niech czas płynie powolutku! Piernikowe Cię całują Urodziny Twe świętują!! Kubuniowi z okazji pierwszych urodzinek mnóstwo buziaków!!
ps chciałam wstawić jakieś fajne gify, ale nie potrafie
To ja tak szybciutko tylko powiem, że tez się przyłączam, a napiszę coś jutro
aniolek47
Mon, 08 Sep 2008 - 11:55
Moje dziecko dziś pierwszy dzień w żłobku... Zobaczymy w jakim stanie go dobiorę O dziwo nie denerwuję się nawet trochę
aniolek47
Mon, 08 Sep 2008 - 17:35
No to pierwszy dzień żłobka za nami Filip zaczął płakać dopiero 15 min po moim wyjściu z sali. Ogólnie trochę płakał, ale zjadł obiad i podwieczorek, nawet spał Więc nie jest źle. A jak go zabrałam to był bardzo wesoły i wszystkim dawał cześć i Papa Ale najfajniejsza była dla niego podróż autobusem
Jania
Mon, 08 Sep 2008 - 18:11
aniołku no to pierwszy dzień za Wami, oby następne były już tylko lepsze dzielny Filipek, ciekawe jutro będzie? podróz autobusem zrozumiała sprawa, ze to atrakcja dla maluchów
a sie koleżanki porozpisywały ho ho
Meggi jak po koncercie? głowka mocno bolała?
aniolek47
Mon, 08 Sep 2008 - 20:50
No właśnie, to ja miałam zaniedbywać forum, a tutaj Pierniczki się lenią :> Zostałam uprzedzona, że Filip jutro nie będzie chciał zostać, ale damy radę
Jania
Mon, 08 Sep 2008 - 20:57
Filip Cię uprzedził?
Jania
Mon, 08 Sep 2008 - 21:12
a i jeszcze jedno - aniołek ma racje i jeszcze trochę to zmienię nazwę na pierożkowe pogaduchy .... Wy pierożki leniwe jedne
mnie właśnie mąż uraczył sernikiem wiedeńskim. kurka o tej godzinie to nie wiem czy cieszyć czy go zabić jak tak dalej pójdzie to będę miała siedzenie szersze od deptaku w centrum Wiednia a potem mi odpowie na pytanie, czy jestem za gruba, że kupimy rower z inna kierownicą żebym mi się lepiej jeździło z tą ręką to poczekam, aż mi ten rower kupi dopiero wtedy go zabije hehe
aniolek47
Mon, 08 Sep 2008 - 23:08
ANjula nie Filip mnie uprzedził ( ) tylko Panie przedszkolanki. A tytuł będzie trzeba zmienić na: RUCHY KLUCHY LENIWE A ten rowerek to nie głupie hehe Ja już przytyłam ze 4kg :/ a to dopiero tydzień!
grabinka
Tue, 09 Sep 2008 - 11:17
Spóznione życzenia dla Blanki I Kubusia - najlepszego ! Ja po weekendzie zmęczona strasznie-na weselu byłam i wczoraj własciwie odsypiałam. A do tego strasznie się denerwuje -Irminą i jej podejściem do nauki .No za nic nie chce ,nie interesują ją literki i tyle a malowanie samogłosek i spółgłosek traktuje jak kolorowankę ,nieeee no nerwy stracę na nią . Joanaz napisz mi jak Zosia w pierwszych dniach? Mam nadzieję,że dziewczyny juz się poznały w świetlicy? A zebranie mieliście? My dziś i muszę powalczyć o dobrą współpracę z wychowawczynią co by moje nerwy ukoić,ehhhhh. Filip ZUCH chłopak ,Irmina też chodziła do żłobka ,Ida była pod opieką babci i taka wykochana wydmuchana.Nie mniej jednak radzi sobie.Do tego byłam dziś dumna jak pani w przedszkolu zaproponowała dodatkowe zajęcia dla Idy z angielskiego bo świetnie sobie radzi (lekko podniosła moje podupadłe ego ).Tym bardziej,że tylko 2 dziewczynki z maluchów zakwalifikowano (przepraszam ale troszeczke się pochwaliłam,a co dumna z niej jestem).
aniolek47
Tue, 09 Sep 2008 - 11:25
CYTAT(grabinka @ Tue, 09 Sep 2008 - 12:17)
Filip ZUCH chłopak ,Irmina też chodziła do żłobka ,Ida była pod opieką babci i taka wykochana wydmuchana.Nie mniej jednak radzi sobie.Do tego byłam dziś dumna jak pani w przedszkolu zaproponowała dodatkowe zajęcia dla Idy z angielskiego bo świetnie sobie radzi (lekko podniosła moje podupadłe ego ).Tym bardziej,że tylko 2 dziewczynki z maluchów zakwalifikowano (przepraszam ale troszeczke się pochwaliłam,a co dumna z niej jestem).
Bo imasz być z czego dumna! Ja uczyłam się angielskiego od 6 roku życia Jakieś 12 lat się uczyłam I teraz prawie nic nie pamiętam bo nie używam A Filip faktycznie super znosi żłobek
Meggi
Tue, 09 Sep 2008 - 12:10
Ja też spóźnione życzenia chciałam złożyć naszym maluchom, Blance i Kubusiowi
grabinko ja idę na wesele w następna sobote i dosłownie już mnie dołek łapie z tego powodu, bo ja neicierpie wesel Nie mam pomyslu na ubranie, chęci na takie spotkanie z ludxmi których prawie wcale nie znam, bedzie tylko z 6 osób które znam bo to ślub kolegi. Dziś pofarbuje włosy to jakis już maly kroczek w dobrym kierunku, chyba Echhhhhhhh
Filipek super dzielny chłopak, tak niech trzyma dalej
AnJula, leniwe pierozki :nie nie! zobacz jak sie szybko nadrabiamy zaległości Myślałam, że jak szkoła sie zacznie to moje dziewczyny szybciej zaczną chodzić spac i wiecej czasu dla siebie będe mieć, no i niby chodza wcześniej spać ale ja sie nadal z tym czasem nie wyrabiam, a nic szczególnego nie robię
Meggi
Tue, 09 Sep 2008 - 12:12
grabinko a chwal sie bo masz z czego, przecież dwie tylko z grupy powiadasz, brawa dla Idalki Irminka napewno potzrebuje czasu, wkońcu wciagnie sie w tę naukę, moze poprostu ona już to zna i ja nudzą zajecia na literkach, czeka na cos bardziej skomplikowanego
grabinka
Tue, 09 Sep 2008 - 12:58
CYTAT(Meggi @ Tue, 09 Sep 2008 - 13:12)
Irminka napewno potzrebuje czasu, wkońcu wciagnie sie w tę naukę, moze poprostu ona już to zna i ja nudzą zajecia na literkach, czeka na cos bardziej skomplikowanego
Obyyy,Obyyy tego się będę trzymać.
Jania
Tue, 09 Sep 2008 - 16:40
CYTAT(grabinka @ Tue, 09 Sep 2008 - 10:17)
A zebranie mieliście? My dziś i muszę powalczyć o dobrą współpracę z wychowawczynią co by moje nerwy ukoić,ehhhhh.
grabinko uważam, że jakoś bardzo nie będziesz musiała sie starać, taka fajna babka z Ciebie, że uda Ci się to bezproblemu. serio serio
CYTAT(grabinka @ Tue, 09 Sep 2008 - 10:17)
Do tego byłam dziś dumna jak pani w przedszkolu zaproponowała dodatkowe zajęcia dla Idy z angielskiego bo świetnie sobie radzi (lekko podniosła moje podupadłe ego ).Tym bardziej,że tylko 2 dziewczynki z maluchów zakwalifikowano (przepraszam ale troszeczke się pochwaliłam,a co dumna z niej jestem).
i bardzo dobrze, ze sie chwalisz, bo pierwsze masz czym, a po drugie nas bardzo ciesza sukcesy naszych dzieciów wiec oby jaknajwiecej :!: i wcale to nie przechwałki tylko podzielenie sie z nami dobrymi wieściami a zobaczysz, ze za jakiś czas będziesz mogła sie z nami podzielić sukcesami Irminki. ja w to nie watpię. jak to się mówi pierwsze śliwki robaczywki? potem juz tylko smaczne i dorodne hihi.
aniołku a jak Filipek dziś, panie się myliły??
Meggi no dobra musze Wam tym razem darować, zaległości odrobione - dobra robota, było co czytać a film polecam, fajna komedia z wplecionymi piosenkami Abby - super złożone w całość. nie mało okazji do smiechu, do końca nie było wiadomo jak to sie skończy. my wyszliśmy zadowoleni
aniolek47
Tue, 09 Sep 2008 - 19:43
Filip dzisiaj super zniósł żłobek Ale kobiety mnie troszkę dobiły... Tzn jedna mówi do Filipa ciągle Kacperek (na jedną opiekunkę przypada 7 dzieci... Tym się tłumaczę...), wczoraj powiedziano mi, że ładnie zjadł obiad i że ładnie spał, a dziś w sali powiedziano mi, że ładnie spał, ale obiadu nie jadł. Jak poszłam do szatni to kobieta wyszła i mów do Filipa: "a czemu Ty w ogóle nie chcesz u nas jeść i spać?" Więc mówię, że przecież spał no i wczoraj jadł obiad, a ta mówi, że nie... Więc już nie wiem co o tym myśleć :/ Mam nadzieję, że tydzień, może dwa i jakoś się nauczą...
Jania
Tue, 09 Sep 2008 - 20:22
o kurcze, to nieźle zakręcone troszke bym się wkurzyła, bo przecież żeby aż tak się mylić? te kobiety chyba powinny być przyzwyczajone do większej ilości dzieci i być bardziej "kumate" bo pomylić imię dziecka to jedno, ale zeby mylić czy spało czy nie i z jedzeniem to samo to trochę przeginka... w każdym bądź razie nie chcę Cię tutaj stresowac jakoś, może ja się nie znam, bo mam swoją pod okiem babć tylko....wiec może bardziej doświadczone mamusie się wypowiedza na ten temat... w kazdym bądź razie z kazdym dniem powinno być lepiej, ważne, że Filipek chce tam chodzić
aniolek47
Tue, 09 Sep 2008 - 20:48
Czy chce chodzić? Rano płacze, ale nie całe dnie, a to już coś
joanaz
Wed, 10 Sep 2008 - 14:09
Dziewczyny witajcie- pozdrawiam was wszystkie serdecznie. I wasze dzieciaczki.
Aniołku- super, że mały aklimatyzuje się w żłobku.
Grabinko- my też po zebraniu. Pani nadal robi na mnie dobre wrażenie. Zebranie było krótkie, treściwe. Zosia ze szkoły zadowolona. Nie narzeka, ale tez nie opowiada o wszystkim,a ja nie chcę z niej wygiągać wszystkiego na siłę. Bez problemów wstaje rano, obiady jej smakują. W świetlicy podobno jest fajno. No i nie przeszkadza na lekcach. Bałam sie jej gadulstwa.
joanna
Jania
Wed, 10 Sep 2008 - 18:15
witaj joannaz miło Cie tutaj czytac ogólnie muszestwierdzic, że Wasze pierwszoklasistki sa bardzo dzielne. życze Waszym dziewczynkom samych dobrych stopni czy tam słoneczek- nie wiem jakie są metody oceniania w klasach 1-3? debiutant żłobkowy też jest bardzo dzielny. nawet jesli popłacze, poczatki niestety nie są nigdy pozbawione smutku i tęsknoty maluszków.
moje babki dziś wybrały się do jura parku- pociagiem. rano patrze babcia "odwalona" w nową kiecke mówie sobie aha to dziś gdzieś ruszają znowu Julka była w siodmym niebie, oczywiście nie wróciła z pustymi rękami/rękoma? - kolejny dinozaur, z tym, że teraz taki fluoroscencyjny i do tego krokodylek. Jula wybrała sobie małego i już w drodze powrotnej "truła" babaci, ze taki mały potrzebuje mamusi kwestia paru dni i babcia przybędzie z większym krokodylem w taki oto sposób mamy już rodzinę dinozaurów, piesków, kotków i kucyków boszszszsz mieszkanie się kurczy piesków to ze dwie albo trzy rodziny by się uzbierało a misie jeszcze
Meggi jak tam poszukiwania kreacji na wesele? bo to w ten week tak?
Meggi
Wed, 10 Sep 2008 - 18:40
Aniu my byliśmy dwa tygodnie temu w Solcu w tym parku, fajny jest Też jechalismy pociągiem bo jednym autem w osiem osób byłoby ciasno, a tak pociąg sprawił dzieciom niezłą frajdę, zwłaszcza naszym bliźniaczkom , pierwszy raz jechały Z dworca do parku to dosłownie 10 minut spacerkiem. My tez juz mamy sporo dinusiów na półce, tym razem dołaczyl do nas taki co najpierw z jajka musiał sie wykluć
Na wesele idziemy 20-tego więc jeszcze czas Narazie pofarbowałam odrosty i odwiedzam solarium, i to na tyle z moich przygotowań
Ok, narazie kończe, praca wzywa
aniolek47
Wed, 10 Sep 2008 - 22:27
Dzisiaj miała ciężki dzień... Filip ma katarek... Bałam się, że nie pozwolą mi przyprowadzać go do żłobka, ale panie aż nakazały aby przychodził nadal, bo szkoda byłoby przyzwyczajać go od początku... Zatem jutro idziemy na ciutkę dłużej A dzisiaj czułam się potwornie... Pół dnia bolała mnie głowa i było mi niedobrze... Dobrze, że koleżanka mogła pojechać ze mną po Filipa, bo byłoby ciężko... Jazda autobusem w takim stanie byłaby mocno nie wskazana Ale wieczorem czułam się już super, obżarłam się czipsów Tak, tak... Dobrze czytacie... Całe szczęście muszę kupić baterię do wagi i wtedy będę się dobijać na maxa Ale tak poważnie to czas się wziąć za siebie...
Póki co zmykam, bo głowa znów zaczyna mnie boleć...
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.