Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Nie ma ograniczeń. Chusta wytrzymuje ciężar do 800 kg.
Ale moje plecy chyba tyle nie wytrzymają.
CYTAT(jully)
W weekend rzeczywiście dużo się u nas dzieje i dlatego się na forum nie pojawiam.
To tylko pozazdrościć. U nas ostatnio stagnacja w spotkaniach towarzyskich niestety. Ale w weekend jedziemy do teściów i plan mamy, aby wykorzystać trochę teściową i pozwiedzać puby. Choć przynam szczerze, że sam wyjazd to bedzie koszmar dla mnie.
OLA77
Mon, 21 Jan 2008 - 10:43
TUSIOLKU pytałaś jakie HUGGIESY używamy- ja te co jully czyli z kubusiem puchatkiem. są super, miękkie i chłonne. ja jestem zadowolona. PAMPERS do bani przynajmniej ten newborn bo innych nie miałam. sztywne beznadziejne zapinanie bo oprócz rzepki jakis klej.
a mojemu dziecku od dwóch dni sie poprzestawiało i budzi mi się dwa razy w nocy tzn. zasypia 21-21.30 spanko do 2-3.00 potem pobudka o 6 i spanko do 9-9.30. i straszna gaduła i krzykaczka z niej. godzinę potrafi leżec w łóżeczku i gadać do zwierzaczków.
a tak wogóle to od paru dni nie pojawia się eliszka!
Zelda
Mon, 21 Jan 2008 - 10:53
CYTAT(truska @ pon, 21 sty 2008 - 02:41)
Mój Wiktor tez pomału zaczyna się ciągnąc do przodu, przez co niewygodnie mi się go nosi bo oczywiscie małego nauczyłam nosic i w miejcu za dlugo nie polezy
maja Hania piekniutka i jakie ma juz włoski
Truska dzięki. Hania miała wiecej włosków jak się urodziła,teraz jej zjaśniały i z tyłu główki bardziej na dole sie trochę przejasnia więc pewnie będzie łyse kółko Hana jakis miesiąc temu zaczeła robic brzuszki ,pisałam Wam zresztą że chce siadać ,ale pediatra mi powiedziała że mam jej nie pozwalać .ale i tak łobuziak wariuje.wczoraj rozbierałam choinkę bo więcej igieł było na podłodze niz na drzewku i położyłam ja na macie i słyszę jak gada tzn bardziej krzyczy niż gada więc luz,ja patrzę a ta zeszła z maty i leży jakies 1,5 metra od niej... co do drapania to ja jej obcinam co dwa dni bo takie jej tipsy rosną,ale źle jej obcinałam bo te brzegi jej obcinałam a nie można bo moga wrastać więc tylko na prosto. teraz na etapie jest szczypanie i łapanie mamy za wszystko a przy karmieniu przerzuca się czasami na swoje ucho i go tak miętoli,ale dzis się przez przypadek uszczypneła i zaczeła płakać oczywiście na mnie patrzy i płacze biedna ale może wie jak to boli jak się nad matką zneca my wysłalismy rodzicom moi kalendarze te które zrobiłam na biurko i wiszący.byli przeszczęśliwi.oczywiście zdjęcia Nusieńki.a matka mojego mężą ma nas gdzieś (raz byla u Hani a ma 10km)więc olewamy ją.
Zelda
Mon, 21 Jan 2008 - 10:58
CYTAT(OLA77 @ pon, 21 sty 2008 - 12:43)
TUSIOLKU pytałaś jakie HUGGIESY używamy- ja te co jully czyli z kubusiem puchatkiem. są super, miękkie i chłonne. ja jestem zadowolona. PAMPERS do bani przynajmniej ten newborn bo innych nie miałam. sztywne beznadziejne zapinanie bo oprócz rzepki jakis klej.
a mojemu dziecku od dwóch dni sie poprzestawiało i budzi mi się dwa razy w nocy tzn. zasypia 21-21.30 spanko do 2-3.00 potem pobudka o 6 i spanko do 9-9.30. i straszna gaduła i krzykaczka z niej. godzinę potrafi leżec w łóżeczku i gadać do zwierzaczków.
a tak wogóle to od paru dni nie pojawia się eliszka!
Olcia ja byłam bardzo zadowolona z pampersów 1 ,dwójki wg mnie gorsze,,a trójki rewelacja.bardzo fajne.HUGGIESY mi odradzali,mówili znajomi że beznadzieja.ale jak piszecie że są ok to może spróbuje.a jak cenowo wychodzi?bo miałam pieluszki jakies bezndziejne takie zwykłe i je wywaliłam bo były takie sztywne i twarde tragedia,dostaliśmy je jako wyprawka dla Hani od matki mojego męża,więc w koszu wylądowały
beatrycja:)
Mon, 21 Jan 2008 - 11:26
jezeli chodzi o pieluchy to dla Maksia kupujemy papmersy od 7-18 kilo, nie ma wtredy zadnych odcisków jakie zaczynał juz mieć po pampersach od 5-9 kilo zreszta on prawie 8 kilo juz waży więc nie bedziemy dziecka meczyć i kupujemy juz 4 , kupilismy kiedys huggies bo w sklepie pampersów nie było i niestety małemu odparzyło sie jajeczko , co do róznych kremów to stosujemy mąkę ziemnaiczaną a oliwki po kapieli odtswiliśmy i smarujemy parafiną ciekła bo po oliwkach miał strasznie wysuszoną i chropowata skórkę teraz jest na szczescie dobrze dziękuje za wszystkie komplementy pod adresem Maksia troszkę się wycierpieliśmy, strachu najedliśmy, ale wyszliśmy na prostą, mam teraz kochanego synka który budzi się przy mnie z usmiechem na twarzy i guga do mnie co chwile i jestem wtedy najszczesliwsza, coraz bklizej do ślubu iu coraz bardziej sie stresuje a powiedzcie mi co sie dzieje z eweliną bo coś jej nie widze....
Tusiol
Mon, 21 Jan 2008 - 11:28
Maja, bo huggiesy to zależy które. Te z Kubusiem czyli superflexy (zielono-żółte opakowanie - czy jakoś tak) są super. Classic to masakra. Przy nich pampres to welurek.
Zelda
Mon, 21 Jan 2008 - 11:28
Hania waży 5,5 kg więc 3 sa na nią dobre:) a pupe smarujemy penantenem ,ważne żeby krem miał cynk
beatrycja:)
Mon, 21 Jan 2008 - 11:34
aha i obalam wszystkie plotki, nie jestem znowu w ciązy zreszta po cesarce musialabym odczekac jeszcze ze dwa miesiące zeby macica mi nie pękła bo mam na niej jeszce bliznę tylko nie umiem tego paseczka usunąc i zmienić
Zelda
Mon, 21 Jan 2008 - 11:37
CYTAT(Tusiol @ pon, 21 sty 2008 - 13:28)
Maja, bo huggiesy to zależy które. Te z Kubusiem czyli superflexy (zielono-żółte opakowanie - czy jakoś tak) są super. Classic to masakra. Przy nich pampres to welurek.
a na opakowaniu jest napisane ktore to z kubusiem?
Zelda
Mon, 21 Jan 2008 - 11:38
CYTAT(beatrycja:) @ pon, 21 sty 2008 - 13:34)
aha i obalam wszystkie plotki, nie jestem znowu w ciązy zreszta po cesarce musialabym odczekac jeszcze ze dwa miesiące zeby macica mi nie pękła bo mam na niej jeszce bliznę tylko nie umiem tego paseczka usunąc i zmienić
w profilu kochana usuwasz,wchodzisz do panelu kontrolnego
OLA77
Mon, 21 Jan 2008 - 11:40
majeczka my za 80 sztuk HUGGIESóW płacimy coś koło 45zł. nie wiem czy jest coś napisane, są narysowane takie puzzle z kubusiem puchatkiem.
beartycja ewelina wpada do nas od czasu do czasu.
Zelda
Mon, 21 Jan 2008 - 11:54
to chyba pampresy ta drozsze i jest ich mniej
artemizja
Mon, 21 Jan 2008 - 11:59
CYTAT(Pooh @ sob, 19 sty 2008 - 21:42)
Zamówiłam sobie prezent dla Kacperka u znajomych, tylko się rozpędziłam i 86 podałam. Jutro zrobię korektę, bo za późno dzwonić już dziś...
Pooh, sprawdź wymiary ubranek. Ja ostatnio zamówiłam na Allegro ubranka na 74 i są na styk dla Szymka. Sprawdziłam, że body na 74 i 86 różnią się tylko 4-5 cm, więc 80 w ogóle nie opłaca się kupować. Teraz składam zamówienie na 86 właśnie.
emysza
Mon, 21 Jan 2008 - 12:00
hej
Tusiol chlopaki nie do podrobienia..! piękne te zdjęcia Maja powtórzę się.. Hanusia jest boska
ja pazurki Eliota obcinam kilka razy w tygodniu, nie mogę uwierzyć że one tak szybko mu rosną!!
piluszek używam i pampersów i huggiesów, slużą równie dobrze
u nas nocki caly czas dosyć ciężkie bo ostatnio Eliot budzi się częściej niż co 3 godz!!! jestem wykończona nieco
OLA77
Mon, 21 Jan 2008 - 12:02
CYTAT(maja2006 @ pon, 21 sty 2008 - 13:54)
to chyba pampresy ta drozsze i jest ich mniej
w krakowie cenowo wychodzą bardzo podobnie- przynajmniej tak było z NEWBORN. może pamparsy 2 zł droższe.
Zelda
Mon, 21 Jan 2008 - 12:08
https://wiadomosci.o2.pl/?s=258&t=453252 cały czas trzymam kciuki żeby sie odnalazła... dzięki dziewczyny za komplementy dla Nusi. ja dla Hani mam ubranka albo z H&M albo przez moich rodziców kupowane w NY i rzeczywiście rozmiaróka jest tak różna.bo np Hania ma 65,5 cm i wchodzi jeszcze w rozmiar 62 ale nosi tez 68 rozmiar.w stanach zalezy od firmy.no z Gapa rozmiar up3 m jest za mały na długość ,a ten sam rozmiar z calvin klein baby jest dobry a carters Hania chodziła w nim jak miała miesiąc..więc co firma to inny rozmiar.aha kupiłam jej jako pierwsza rzecz dresik w smyku rozmiar 56 i spodnie nadal sa dobre bluza też ale już się ciasnawa robi...
beatrycja:)
Mon, 21 Jan 2008 - 12:18
ja Maksiowi tez obcinam paznokcie dosyć często, najgorzej obiąć paznokcie u nóg bo cały czas wierzga kopytkami i boje sie ze utniemy mu palca ja go cały czas caluje po tych stópkach, emyszka a moze Twopjemu malenstwu jest za gorąco ze sie tak budzi bo powiem Wam u nas był problem z nockami ale okazalo sie ze mały mial pod kołdrą spocone az stópki i moja mama poradziła nam ze jak go przykrywamy to powinniśmy sciągać mu skarpetki no i rzeczywiscie dziwecku jakby ulzyło, nie przykrywamy go tez pod samą szyjkę tylko do pępuszka i zawsze odsłaniamy rączki, dodatkowo, jak sie nawet nieraz kręcui i przebudza nie dajemy mu ani smoczka ani nic tylko Marcin delikatnie głaszcze go pieluchą i on spokojnie zasypia , nie wiem cvzy Wam sie moje rady przydadzą, ale ja tez to usłyszałam od kogos i u nas sie to sprawdziło, mysle ze warto wypróbowac najwyzej nie zadziała ale na pewno nie zaszkodzi
emysza
Mon, 21 Jan 2008 - 12:25
Beatrycja dzięki za radę. Może faktycznie mu gorąco, choć ja przykrywam go kocykiem nie kolderką, ale mamy dosyć cieplo w domu i tak jakoś sucho sie robi w nocy, a staram się wietrzyć przed spaniem..
Maja, pupa Jacha dla odmiany nie przepada za kremami z cynkiem (Bartek tylko na cynkowych funkcjonował). Jedziemy na robionej maści euceryna z wazeliną i póki co wystarcza. Czasami smaruję czymś z cynkiem, ale rzadko. Póki co nawet bardziej zaczerwieniona pupa poprawia się tylko po tej maści.
beatrycja:)
Mon, 21 Jan 2008 - 12:31
nercia mam prosbę dodaj zdjęcie Maksia na pierwszą stronkę, obojetnie które, z góry dziękuje
Zelda
Mon, 21 Jan 2008 - 12:34
https://www.grymix.pl/1229/szpital/ fajna gra Hania sam sobie "ściaga " skarpetki nie cierpi ich mieć,tak sie wierci że spadną a kołdrę to na główkę sobie zaciąga i potem sie boje o nią...i zawsze jest spocona jak nie wiem Tusiołek my na szczęście nie mielismy odparzeń ,ale na początku stosowałam nivea ten przeciwko odparzeniom i był bdb i wydajny,raz tylko po założeniu tych tandetnych pieluch na nózkach hania miała czerwone,ale ja jej bardzo często ściagma pieluszke i lezy z gołą pupą,np jak ma dzień marudy to ściagam pieluchę i od razu bananek
beatrycja:)
Mon, 21 Jan 2008 - 12:35
jejku jak fajnie do Was wrócić
Tusiol
Mon, 21 Jan 2008 - 12:40
Nivea jest bardzo fajny. Czasami Bartkowi smaruję nią zadek (niestety w przedszkolu pupa przez panie nie jest wystarczająco doczyszczona albo Bartek ma taką pupę wrażliwą - Bartek chyba w ogóle miał tendencje do odparzeń). My odparzonej pupy nie mieliśmy jeszcze. Co najwyżej zaczerwienioną troszkę po bardziej zjadliwej bombie. A i u Jacha do pupy sprawdził się Bepanthen. Do piersi u mnie niespecjalnie, ale do pupy Jasia super. Też chyba bez cynku. Cynk zostawiam sobie ewentualnie na pupę faktycznie odparzoną.
nercia
Mon, 21 Jan 2008 - 13:13
My używamy Pampersów nr3 i jestem zadowolona. Ostatnio Ola miała strasznie pupę odparzoną i moje podejrzenie padło na chusteczli pampersa (clean &play)-te pomarańczowe. Przemywałam wodą i dużo wietrzyłam oprócz tego sudocrem. Odstawiłam te chusteczki i teraz używamy nivea sensitive i na razie jest ok. Przy przewijaniu profilaktycznie stosuję alantan lub bephanten, jak coś większego się pojawi to stosuję w/w Sudocrem (zawiera cynk i nie chce skóry do niego przyzwyczajać zbyt częstym stosowaniem)
Ja mam problem z Ola. W ciągu dnia najlepiej jej się śpi u mnie na rękach, albo jak leżę obok. Jak coś się zmieni (czyt.odejde lub odłożę) to się budzi. Nawet teraz piszę jedną ręką, bo na mnie śpi. A jak tu coś w domu zrobić albo zjeść. Muszę coś z tym zrobić.... straszna z niej przylepa. Najlepiej jeszcze jak mam gołą rękę to sobie mnie wącha i jeast mega zadowolona. Ja trochę mniej.
beatrycja:)
Mon, 21 Jan 2008 - 13:20
a dajecie juz swoim dzieciaczkom jakies inne jedzonka? bo moj uwielbia soczki, ale papki łyżeczką nie za bardzo mu sie podobaja a jak radzicie sobie z zaparciami Waszych maleństw bo to jest u nas wielki problemm mały jak robi kupke to az jest cały czerwony( chociaz to tez nie zawsze)
nercia
Mon, 21 Jan 2008 - 13:29
Beatrycja Jak ci pasuje ten paseczek co ma Maks na pierwszej stronie to wejdź w Panel kontrolny->edytuj sygnaturę-> wstaw [url=https://lilypie.com][img]https://b1.lilypie.com/QePum8/.png[*img][*url]
Zamiast ostatnich dwóch gwiazdek wstaw / i powinno działać.
Zelda
Mon, 21 Jan 2008 - 13:38
Beatrycja ja nic Hani innego nie daje tylko na cycu jest.podam dopiero jak Hani skończy 5 miesięcy.to jest zalecenie pediatry więc stosuje sie do tego,chociaż juz bym chciała podawać cos ze słoiczków.Arte daje zupki już Hania miała problem z kupką ( w grudniu)ale teraz juz się wszystko unormowało i robi nawet codziennie,jak ja produkuje to tez robi taki dziubek i troche jest czerwona ale nie płacze a kupka jest normalna.jesli ma zaparcia maksiu to jedz więcej błonnika i dobre są śliwki lub rodzynki. nercia ja się zastanawiałam nad tym,i chusteczkami ale nie wiem czy oe nie sa przypadkiem dla starszych maluszków
nercia
Mon, 21 Jan 2008 - 13:44
CYTAT(beatrycja:) @ pon, 21 sty 2008 - 13:20)
a jak radzicie sobie z zaparciami Waszych maleństw bo to jest u nas wielki problemm mały jak robi kupke to az jest cały czerwony( chociaz to tez nie zawsze)
Ja mam odwrotny problem zbyt luźne kupy. Co zmiana pieluchy coś znajduję. Często dlatego borykamy się z odparzeniami, bo musiałabym co chwila zmieniać pieluchę, żeby było ok. Kup na dobę jest 3-4 dużych + kleksy.
beatrycja:)
Mon, 21 Jan 2008 - 13:46
maju ja juz od dawna piersią nie karmie tylko nestle nan 2 i daje małemu soczki, moje karmienie skonczyło się jak zaczeło mi lecieć z piersi zielone mleko i się pieniło, pediatra kazał odstawic piers na jakis czas a potem mi jakoś mleko zanikło , gdybym karmiła piersią to na pewno mały by nie spał całe noce , teraz jak bylismy na naukach przedmalzenskich to pani doradczyni strasznie sie wypytywała mnie i wzburzyła ze nie karmie piersią bałam sie ze nam karteczek nie podpisze tak sie zbulwersowała i kazala sie Marcinowi wyprowadzic poki nie mamy slubu zeby zachowac czystosc hahaha
Tusiol
Mon, 21 Jan 2008 - 13:48
CYTAT(nercia @ pon, 21 sty 2008 - 13:44)
Ja mam odwrotny problem zbyt luźne kupy. Co zmiana pieluchy coś znajduję. Często dlatego borykamy się z odparzeniami, bo musiałabym co chwila zmieniać pieluchę, żeby było ok. Kup na dobę jest 3-4 dużych + kleksy.
U nas z bombami tak samo. Przy piersi to normalne.
beatrycja:)
Mon, 21 Jan 2008 - 13:51
Maksio robi jedną kupkę na dobe i czasami jest to snickersik a czasami luźna plastelinka wychodzi jak lody włoskie z maszyny, martwił nas szpinakowaty kolor tych kupek ale lekarz powiedzial nam ze nestle jest z domieszką żelaza i to dlatego
Tusiol
Mon, 21 Jan 2008 - 13:51
Beatrycja, może zmień mleko, bo Nan ma chyba dużo żelaza. Są fajne słoiczki ze śliwką, ale nie wiem od jakiego wieku. Pomagają.
Tusiol
Mon, 21 Jan 2008 - 13:52
CYTAT(beatrycja:) @ pon, 21 sty 2008 - 13:51)
Maksio robi jedną kupkę na dobe i czasami jest to snickersik a czasami luźna plastelinka wychodzi jak lody włoskie z maszyny, martwił nas szpinakowaty kolor tych kupek ale lekarz powiedzial nam ze nestle jest z domieszką żelaza i to dlatego
No właśnie. Zmieniłabym mleko.
nercia
Mon, 21 Jan 2008 - 13:57
CYTAT(Tusiol @ pon, 21 sty 2008 - 13:48)
U nas z bombami tak samo. Przy piersi to normalne.
Masakra jakaś. Do tego czasem jest śluz. Podaje pół saszetki laktoralu od 2 dni. Śluzu jakby mniej, ale kupa bardziej rozrzedzona. Nie jajecznica tylko kogel-mogel (sorry za opis.)
artemizja
Mon, 21 Jan 2008 - 13:57
Witam! Zanim przeczytam zaległości, chciałabym pochwalić się moim przystojnym synkiem:
Zelda
Mon, 21 Jan 2008 - 14:08
tusioł dzieki za chusty kupie sobie!!!nercia a u nas nie dość ze malo kupek robi to albo wlasnie ze sluzem albo taka papka (jak nutella tylko bardziej rzadka)kolor zolto-zielony arte juz cie widze za pare lat jak odganiasz laseczki miotłą od swego pieknego synka!!!!
Zelda
Mon, 21 Jan 2008 - 14:12
tusioł ktory kolor i rodzaj masz???
nercia
Mon, 21 Jan 2008 - 15:00
arte Faktycznie przystojniak Ci rośnie. Maja Mi pediatra radziła odstawić cały nabiał i zacząć podawać lactoral póki się sprawa nie unormuje. Na razie stosuję się do zaleceń. W środę idę z nią do innego (nowego) pediatry i zapytam o śluz. Zobaczymy co powie. Mam nadzieję, że Ola strzeli bombe i bedę miała okazję pokazać w końcu o co mi chodzi.
A my się od 12 bujamy ze spaniem.... raz śpi, raz drzemie, raz płacze, raz je.... I nic tak solidnie tylko takie memłanie się....sama nie wie czego chce.
Zelda
Mon, 21 Jan 2008 - 15:04
ja kiedys zaniosłam kupkę bo mi kazała i powiedział że jest ok zobacze jaką teraz zrobi
Pooh
Mon, 21 Jan 2008 - 16:16
Kupy - to u nas 2-3 dziennie, dość rzadkie, tylko trochę napinania przed. Zwykle jedna seria jest rano, druga po południu. Środek dnia i wieczór zwykle bezkupowe
Huggies - my jedziemy na kubusiowych, teraz 3. Nawet nie weidziałam, ze są inne. Próbowaliśmy z pampersami, ale jak Ola napisała, po newbornach nam się odechciało.
Odparzeń jeszcze tfu tfu nie było, najwyżej zaczerwienienia, a te mamy często w różnych miejscach i przy różnych okazjach. Nawet między wałeczkami na szyjce Maść cynkowa trochę za bardzo wysusza. Używamy po prostu kremu nawilżającego (pielęgnacyjny) bambino, wcześniej Bubchen - Kacpra pupa przyjmuje je bez zastrzeżeń.
Arte, myślę, że masz rację z tą rozmiarówką. Jakiś czas temu kupiłam śliczne body "na wyrost" - 74 i są na styk. Zakłądam je Kacprowi, jak tylko są wyprane, bo śliczne i jemu najwyraźniej też się podobają, bo wali wtedy kupę za kupą i muszę je zaraz zmieniać
Pooh
Mon, 21 Jan 2008 - 16:33
U nas się waga zatrzymała - wcześniej młody przybierał ładnie, wycodziło 200-250 g tygodniowo, a przez ostatnie 2 tygodnie przytył zaledwie 200 g. Co prawda teraz waży 7020, ale statystyka fatalna! Zdziwiło mnie to o tyle, że w momencie maksymalnie ostrej diety, czyt. mleko ryżowe, przybierał 250 tygodniowo. Więc co się stało? Co prawda zauważyłam, że ostatnio krócej jadał. Pociumkał i kończyl i za nic nie chciał dalej. Wiec mu dawałam spokoj. A dziś zaniepokoiłam się, bo jakoś brzuszek mniej rozlany mi się wydał, do tego doszło siarczyste marudzenie, o czym za chwilę. No i poszłam go zważyć do poradni. I wyszło jak wyżej Diety urozmaicić nie mogę, ale ilościowo mogę przynajmniej. Cycuchy muszę też rozpędzić do intensywniejszej pracy. Podejrzewam, że i u nas się zaczął kryzys laktacjny, tylko w łagodniejszej formie. Zastanawiam się też, czy młody nie reaguje z opóźnieniem na uboższe mleko. Byłam przekonana, że moja dieta nie ma wpływu, ale chyba się myliłam. Tak czy siak, z miejsca zwiększyłam obiad, częstotliwość karmień i ilość wypijanych plynów. Zwazymy się za tydzień, zobaczymy, czy ruszy.
No i o marudzneiu: wczoraj i dziś tak straszliwie marudzi, płaczem się zanosi i łapkę do buzi pcha niemiłosiernie. Wznowiłam próby ze smokiem, ale konsekwentnie wypluwa wszystkie 3, serwowane po kolei - jak pcha łapkę, to mu ją zabieram i smoka podaję, a on tfu. To czekam. I zaraz łapka i scenariusz ten sam. Wczorajszy spacer przez to marudzenie składał się głównie z przystanków, wyjmowania małego z wózka i bujania.
Teraz oglądam mlodego i wydaje mi się, że żebra mu widać, ech, nie ma jak to się porządnie nakręcić
artemizja
Mon, 21 Jan 2008 - 16:38
Beatrycja, chwal się synkiem jak najwięcej! Przystojniak z niego! Szymek tylko raz miał problem ze zrobieniem kupki, ale to przez to, że piłam miętę (działa zapierająco). Teraz już jest ok.
Tusioł, ale pyzaty Twój Jachu! Nie za ciężko jest nosić go w chuście? Ja nie mam takiego wynalazku. Staram się jednak w ogóle jak najmniej nosić Szymka na rękach. Miłość braterska - WSPANIAŁA!!! Trzymam kciuki, żeby zabiegi się udały!
Maja, fajne zdjęcia. Szymek używa pieluszek na 8-18kg . Nam Pampers nie odpowiadał. Teraz używamy Happy. Maja, ja dopiero mam dawać zupę jarzynową. Miała być dzisiaj pierwsza, ale chyba sie wstrzymam do momentu jak Szymek skończy chociaż 4 miesiące. Boje się trochę, że go utuczę, a u mnie i mojego męża w rodzinie wszyscy mają tendencję do tycia.
Jully, zazdroszczę takich nocy! U nas pierwszy raz Szymek przespał ciągiem 6h. Mam nadzieję, że to nie był jednorazowy wypadek. Ola, Szymek też bardzo gadatliwy się zrobił, szczególnie jak sie obudzi rano. Poza tym nauczył się piszczeć i piszczy zarówno wtedy, kiedy się cieszy jak i wtedy kiedy płacze. Uszy czasem puchną !
Nercia, jak u nas były takie kupy, to dawałam Szymkowi Enterol i teraz jest ok, a kupy są jedna na 2-3 dni.
U nas z usypianiem coraz lepiej. Szymek zasypia ok. 20tej przy karmieniu. Jak go odkładam, to się budzi, ale nie biorę go już wtedy na ręce, sam się usypia. Pozwalam mu wtedy ssać palec. Chwilę possie i zasypia. My też używaliśmy Huggiesów Classic i pupy nie odparzały, ale Szymek ciągle był w nich przemoczony. Superflexów jakoś nie mogliśmy znaleźć w markecie. Teraz używamy Happy i jak na razie jestem zadowolona. Dla mnie najlepszy krem to Bepanthen. Używam też czsm Sudokremu, ale Bepanthen jest lepszy. Wg mnie ważne jest też, żeby krem natłuszczał. Pediatra jak zobaczyła pupkę Szymka, to była zachwycona. Powiedziała, że skóra śliczna. Szymej jeszcze nie miał żadnych odparzeń. Mnie to wystarczy, żeby kupować Bepanthen.
Cały dzień pisałam tego posta...
nercia
Mon, 21 Jan 2008 - 17:22
pooh Ty u swojego 7-kg synka żebra widzisz? To u nas anoreksja w takim razie.... N akryzys laktacyjny polecam ziółka.
Moja Ryjówka padła po ćwiczeniach. Wymęczyłam ja na podłodze solidnie i sama na kanapie usnęła. Może to jest metoda na moje problemy. Kombinuje jak się z brzucha na plecy odwrócić...oj kombinuje. Może P. zgra zdjęcia to wam moją kombinatorkę pokażę.
Pooh
Mon, 21 Jan 2008 - 17:41
Nercia, wiem że to brzmi przesadnie, ale ja naocznie stwierdziam, że go ubyło. Dlatego poszliśmy się zważyć. I na pewno Olusia nie jest anorektyczna, tylko zgrabna kobietka. A mój pączek dotychczas miał szerszy brzuszek, poduszeczki na łapkach też jakby szersze, a teraz taki węższy mi się wydaje. A swoją drogą wiem, wiem... widzę to, co mi waga ptowierdziła. Nie zmiena to postaci rzeczy, że siedzimy teraz jak dwa indory: pakuję najpierw w siebie, potem w młodego. Chcę zastosować też Twoją technikę: dopychania butlą po cycu. Mam nadzieję, że to też trochę laktację rozkręci
O ziołach pamiętam, jak je wszystkie wychwalałyście. Ale z nimi wstrzymam się do bardziej podbramkowej sytuacji, bo rzekomo zioła mają tendencję do uczulania. Dermatolog zabroniła pić rumianek na przykład. Jak będzie bardzo źle, to pić będę, na razie jedziemy na starym menu. Kompocik z jabłek gotowanych albo suszonych - cóż za odmiana
Jak minęlo parę godzin i na spokojnie o tym myślę, to wydaje mi się, że to nie kwestia diety, tylko młody leniuchował zamiast jeść, ja go nie pilnowałam, bo dotychczas nie było kłopotu z jedzeniem. Żołądek się skurczył, piersi poszły na wakacje i wynik jest jaki jest. A nawet jeśli kwestia diety, to teraz powinna zacząć się reakcja na indyczo-kaszowe menu, więc mam nadzieję, że za tydzień wynik na wadze będzie lepszy.
nercia
Mon, 21 Jan 2008 - 17:51
CYTAT(Pooh @ pon, 21 sty 2008 - 17:41)
A swoją drogą wiem, wiem... widzę to, co mi waga ptowierdziła. Nie zmiena to postaci rzeczy, że siedzimy teraz jak dwa indory: pakuję najpierw w siebie, potem w młodego.
Ale się uśmiałam z tego określenia.
U nas czy pakuję w Olę butle czy nie przybiera tyle samo. Co najwyżej więcej kup robi. Zysakałam co najwyżej to,że nie mam wątpliwości co do faktu, że dziecię faktycznie najedzone i więcej zrobić nie mogę. Więc się wyluzowałam w tym temacie pilnuje tylko, aby piersi dobrze pracowały.
Zelda
Mon, 21 Jan 2008 - 18:50
Arte jak jest na cycu tylko to masz rację czekaj ..on dostaje wszystko co jesz więc po częśc warzywka tez je Borys jedzie na 3 do poznania i zrobił mi obiady na cały tydzien!!kochany mąż zrobił mi krokiety z mięskiem,schab pieczony i klopsiki!!wszystko przyszykoła i mam tylko do odgrzania dziewczyny Hania tak gada a raczej krzyczy że wszyscy sa w szoku ,a ja mam czasami dość bo głos ma niexły ,moja mamusia stwierdziła że zostanie śpiewacza operową ona w ogóle jest taka nadpobudliwa czasami (mam nadzieję że to nie ADHD) bo dziś sie znęcała nad zabawkami z maty,ale fajnei sie juz obraca z plecków na brzusio..świr mały umawiam ja na usg nerek odkąd przeczytałam o tej chorobie nerek na tlenie
Tusiol
Mon, 21 Jan 2008 - 21:26
Maja, zamówiłam nairobi. Czekam na przesyłkę.
Arte, nie jest ciężko. Ta chusta to ulga. Ja też staram się go nie nosić, ale czasami się nie da. A prawie 7 kg już ciężko nosić po całym mieszkaniu. Chusta to dla mnie wybawienie. Śliczny Szymek!!!!
użytkownik usunięty
Mon, 21 Jan 2008 - 22:31
CYTAT(Tusiol @ pon, 21 sty 2008 - 21:26)
Arte, nie jest ciężko. Ta chusta to ulga. Ja też staram się go nie nosić, ale czasami się nie da. A prawie 7 kg już ciężko nosić po całym mieszkaniu. Chusta to dla mnie wybawienie. Śliczny Szymek!!!!
Oj tak potwierdzam
Pooh mi się wydaję, że Hugo też się jakoś zatrzymał z tym tyciem. Taki jakiś szczuplejszy chyba jest Zobaczymy jutro podczas szczepienie, bo będą go pewnie ważyć.
Zelda
Mon, 21 Jan 2008 - 23:12
jest 23 moje dziecko sie zbuntowało i nie chce spac...spała godzine od 20-21 a teraz chichra się jak mówie że ma spać ..nieźle...
truska
Mon, 21 Jan 2008 - 23:13
ja tez jutro chyba pójde na szczepienie
A co do noszenia to musze odebrac swoje nosiedlko od kolezanki bo od czasu do czasu tez by mi sie przydało
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.