***Październikowe słoneczka 2007*** vol.2

no wlasnie juz kąpiemy go wcześniej,zobaczymy jak to będzie ja bardzo sie ciesze ze znam przyczyne płaczu bo był straszny, i teraz przynajmniej wiem jak sie zachowywac zeby nie plakał jak juz nie spi

hmm ja to tak z przymrużeniem oka napisałam, ale chyba chyba wyszło inaczej i skwasiłam atmosfere

Kurcze po tym jak się od Was odłączyłam na koniec ciąży, to teraz trochę mi tak dziwnie i głupio.Odłączyłam się z czynnego uczestnictwa bo nie byłam na bieżąco i nieraz trudno było mi nadrabiać to co natworzyłyście więc dałam sobie spokój.
Fakt stale Was z przyzwyczajenia podczytuje mam nadzieje że nie macie mi bardzo tego za złe
Urodziłam natomiast 26 października cudną dziewuszkę Majkę.

A w nawiązaniu do tego co ostatnio podczytuje to dużo zdrówka dla pociech, bo ono najwazniejsze.

Nercia, kogo szukacie w medicoverze? Pediatry? Jeśli tak, wysyłam nazwisko Ci na priva. 2 specjalizacje: neonatolog + pediatra. Niestety za często nie przyjmuje, trzeba się zapisywać z wyprzedzeniem. Ale jestem zadowolona ze współpracy.
I niezmiennie twierdzę, Ĺźe masz super podejście przy tematach zdrowotnych – dokarmianiu mam na myśli!

Tusioł, super Ĺźe Jasio juĹź zdrowszy. I udalo się bez szpitala! I metodami nieinwazyjnymi w miarę 
Kciuki ściśnięte – i za preferencje cyckowe młodszego i hart ducha starszego!

Jully, a wiesz, po czym zsypało Hugonka?
I ktĂłre warzywa jadasz? I czy kasze jadasz

Z ostatnich rewelacji dietetycznych: 3-ci dzień jedzenia indyka – i narazie tfu tfu, kropki tylko stare, nowych jakby nie było. MoĹźe kilka, ale ta ilość to moĹźe być reakcja na nie wiadomo co, potĂłweczki moĹźe?
Ale dostałam teĹź ochrzan w przychodni. I teraz zachodzę w głowę, czy strategia polecona przez dermatologa - wprowadzania kolejnych produktĂłw co tydzień jest słuszna. Pediatra mnie ochrzaniła, Ĺźe „dziecko ryĹźem samym karmię”. Orzekła, Ĺźe mam jeść wieprzowinę i zboĹźa róşne, o warzywach nie wspominała juĹź nawet. I masło mam jeść, i chleb... Uznała teĹź, Ĺźe pewnie Ĺşle zdiagnozowałam ostatnie ĹşrĂłdło krostek, bo krĂłlik i wieprzowina to słabe alergeny. Po to się ryĹźem katowałam, Ĺźeby mieć pewność, ale ona wie lepiej. Jutro porĂłwnam z opinią drugiego pediatry, bo nie wiem, co robić.

A propos leĹźenia na brzuszku: Kacper śpi na brzuchu czasem rano (jak bo brzuszek męczył, to go kładłam – sprawdziłam wcześniej wielokrotnie, Ĺźe radzi sobie z układaniem główki i odwracaniem przy lekkim wybudzeniu) i w dzień czasem. Ale teĹź czasem się awanturuje i po minucie leĹźenia trzeba na plecki spowrotem.
Za to jak leĹźy na brzuchu nie do spania, to rączki mu się „rozjeĹźdĹźają”. Jak mu ustawię, to chwilę się podpiera, a potem rozjazd ramionek. Tzn. główkę podnosi, ale na łokciach to trochę tylko, głównie karkiem trzyma. TeĹź tak macie?

No i mamy powod do jeszcze jednej kolejeczki – Kacper skończył dziś 3 miesiące, urĂłsł w tym czasie 10 cm i podwoił wagę, tzn. wazy ok. 6,8 kg.

Zauwazyłyście, że dzień już odrobinę dłuższy? Ech, byle do wiosenki...

Dzięki . Kurcze, ale fajnie się ułożyło. Nawet nie zauważyłam.
Jutro wielka rozmowa w przedszkolu. Jutro napiszę co i jak. Ale jedno jest pewne. Niektórzy rodzice mają wszsytko w odwłoku .

Zioła działają . Mleka więcej!!!!!!! Więcej mimo że Jasiek leniuch do ssania. Jachu spokojniejszy, bo jak pierś pełniejsza to i chętniej je. Oby tak dalej. Jutro jeszcze wypiję i potem przerwa.

poproszę

Tusiołku trzymam kciuki!

do mnie moze juz jutro wyjda ziolka wiec mam nadzieje tez niedlugo sie nimi raczyc bo albo mlody sie rozochocil i wiecej sciaga albo znowu nie wiem dlaczego pokarm by szwankowal, bo chociaz Oskar lepiej juz je, to do idealu jeszcze daleko

oczywiscie, ze nie mamy za zle, ze nas podczytujesz, tylko fajnieby bylo gdybys sie tez wlaczala bardziej aktywnie



gratulacje i moze pokazalabys swoja kruszynke ... znaczy jakies zdiecia bysmy poogladaly

W mordę, zapomniałam o becikowym...
Jutro idę walczyć do urzędu z Kacprem w wózku, zobaczymy co wywalczymy ...
Ech, priorytety priorytety a skleroza nie boli...

Oskar dzisiaj przeszedl samego siebie ... zasnal ok. 17 i spi do tej pory, mial przerwe na szamanko o 18 i teraz druga ciekawe co za noc nas czeka ...

To ja was jeszcze zdjęciami Słodziaka pokatuję nie udało mi się złapać takiego uśmiechu jak wczoraj ale za to inne atrakcje są

np. mata edukacyjna, uderzamy z całej siły w wiszące zabawki, czasem uda się złapać do rączki





A to nasz wszystkomający motylek, świetny kompan do rozmowy.
Zabawka rewelacyjna, na razie janek odkrył szeleszczące skrzydełka i dziurki okrągłe w skrzydełku oraz nóżki i czułki- cienkie więc da się je złapać do malej rączki, ale jeszcze dużo do odkrywania w motylku. Na prawdę polecam jakby ktoś chciał coś swojemu maluchowi kupić a nie wiedział co.

no coś ty
beata sliczne imię ma twoja coreczka
eliszka jakie ziola polecasz?

Tusiol cieszę się, że ziółka działają
Beata103 fajnie, że się odezwałaś, zaglądaj i pisz częściej, my nie gryziemy
madziatl oby spał w nocy, mój już śpi, zarówno mąż jak i syn... eh ... pora do nich dołączyć

maja

moi obaj tez spia juz razem ... ja jeszcze sie dopajam, bo mlody niedawno jadl, wiec che jeszcze wypic sok do konca i tez uderzam w komono

czytałam i czytałam aż w końcu zaponiałam co napisać miałam ehhhh

Madziatl pokazywanie zdjęć z plaży kiedy u nas zima to jest znęcanie się nad forumymi koleżankami
Oskarek piekny
Maja2006 Hanusia ślicznie wyglądala na chrzcie - korzystając z okazji chciałam się Ciebie o basen zapytac tzn. o jakieś rady praktyczne co zabrać itp? ja idę na taki basen gdzie nie ma jakiegoś specjalnego przewijaka dla maluchów więc nie wiem jak to wszystko ogarnąć np. gdzie położyć Julię jak ja się będę ubierać. Może jakieś rady dla basenowej nowicjuszki? Będę wdzięczna za każdą radę.
Eliszka aleĹź ten synek do Ciebie podobny
Kasiunia śliczny motylek
Tusiol trzymam kciuki

Dziękuję wszystkim za odzew w kwestii wózków - oczywiście po zadaniu pytania odkryłam że na jest mnóstwo wątków o wózkach

byłyśmy dziś na 30 min spacerku, drugim od powrotu ze szpitala - było tak cudownie, pogoda piękna, aż żal było wracać do domu, jutro (a właściwie dziś ) już na 45 min pójdziemy

Więcej nie pamiętam

Eliszka: mlody bombowy, normalnie brak slow

O.K. czas juz isc spac, bo oczy mi sie juz same zamykaja, jednak wczesniej pozwole sobie jako pierwsza zlozyc zyczenia i postawic kolejeczke za wszystkie dzieciaczki (rowniez za mojego Oskara ), ktore JUZ dzisiaj koncza 3 miesiace



oby zdrowo sie chowaly i byly zawsze radosne

bibiczek my byliśmy na basenie dla nimowląt i tam sa specjalne pomieszenia i przewijkami itd,ale z mego doświadczenia to :weż jak masz przewijak taki miękki (my mieliśmy w torbie) na pewno ze dwie tetry ,pieluszkę flanelową albo cienki taki bawełniany kocyk,ręczniczek no i wszystko to co używasz do kąpieli,my dostalismy piluchę do pływania więc nie kupowaliśmy
tylko jest jedna sprawa jeśli udajesz się na normalny basen to ja nie plceam..pediatra mi mówiła że nawet ten mi odradza,że na własną odpowiedzialność mogę iść bo mają takie przypadki grzybic u niemowlaków i to nie tylko ciała ale tez np pochwy i są cyrki w leczeniu,u nas na basenie babki musza miec zaświdczenie od lekarza że są zdrowe ,no i ja wychodze z założenia że żaden rodzic nie będzie ryzykował zdrowia własnego dziecka i nie wejdzie z nim do basenu jak ma jakąś infekcję


Hania zasneła po chrzcinach z raczkami w "powietrzu"

hihii pierwszy raz jestem pierwsza rano Ale to dlatego że idziemy dziś z Adasiem na szczepienie. Ładny prezent z okazji skończonych 3 miesięcy mu sprawiam Ah
no to czytam wczorajszy wieczĂłr

Boże jaka ja jestem ciemna masa wczoraj się zastanawialam jak to wyliczyłaś Jully, tzn że chciało Ci się liczyć ile Tusiolkowe dzieciaczki mają. Właśnie mnie olśniło że to na paseczku widać. Ale baranica ze mnie

no to zdrĂłwko

Beata103 wpadaj wpadaj, ja też zbyt aktywna nie jestem ale staram sie zawsze cos skrobnąc



Zgadzam się, i podpisuję pod koleżanką obiema rękami.Adaś też ma takiego, tylko kolorkami troszkę się różni
Motylek jest reewelacja i jest wszystko mający A Oskarek miodzio na zdjęciach

Maja Hania prześłiczna, jak fajnie bańki ślinowe robi a na tym zdjęciu z rączkami w górze wygląda jak królewna na tronie

noi kolejeczka za zdrówko wszystkich dzieciaczków a specjalne życzonka dla tych które jak Adaś kończą dziś 3 miesiące rośnijcie zdrowo i radośnie

I nici z rozmowy w przedszkolu. Mama nie stawiła się. Przyprowadziła dziecko szybciej . Jaja jakieś.

Ech sliczne te nasze watkowe dzieci!!!!!!
Hania banki puszcza jak Jasiek .
Uśmiech Janka rewelacja.

3 lata różnicy. Jak dla mnie to wierzyć się nie chce.

To ja Wam wstawię głównie bałwankowo.
Dzieło Bartka i dziadka. A to jest bałwan tata.


Ale Bartkowi było mało i naciągnął dziadka na następne bałwany.

Bartek kulki toczy po śladach dziadka.

A tu dziadek niesie dół bałwana mamy - czyli mój.

I dzieło końcowe. Oczywiście najmniejszy to Jasiek, potem Bartek. W kapeluszu tata i gdzieś tam ja. Ale tylko tata ukończony.


Dzis bałwanki lekko ruszone.

Eh.. dla niektórych rozwiązaniem jest ominięcie tematu...



tak mówią



Oskar faktycznie super, ale jeśli chodzi o właściciela motylka to Janek

Tusiol świetne zdjęcia, ale bałwankowa rodzinka

Najlepsze życzenia dla maluszków które kończą dzisiaj trzy miesiące

Dołączam się do życzeń maluszkowych dla 3-miesięczniaków!

Ok, pani w urzędzie mnie uspokoiła: po becikowe to do roku dziecka można się zgłaszać, nie do trzech miesięcy. Więc luz.

My po indyku wyglądamy znośnie.
Idealnie nie jest, ale skóra atopowa, to ideał będzie baaardzo od świeta.
I w związku z tym i wczorajszym ochrzanem pani doktor, przyspieszam wprowadzanie kolejnych dań - dziś wchodzi do menu kasza jaglana. Ueee, fuj, ale bez glutenu, więc w miarę bezpieczna.

Dziecko może spać na brzuchu, ale właśnie pod okiem rodzica. W nocy nie polecałabym tego jeszcze, a raczej w dzień.

z wujkiem Robusiem


z tatusiem



ze mną

udało mi się wkleić te fotki z wizyty u znajomych- od wczoraj!

eliszka wynalazek piję ale on okropny w smaku!

Dziewczyny! Śliczne zdjęcia!
Eliszka, zachodzę w głowę, jak Ci się udało kolejny raz uchwycić uśmiech Janka. Mi się udaje złapać uśmiech Szymka jak jest u kogoś na kolanach i ma główkę odwróconą od aparatu. Jak tylko widzi aparat, to wybałusza oczy i nici z uśmiechu.

Dużo zdrówka dla wszystkich maluszków, które kończą dziś 3 miesiące

to jeszcze jedno zrobione wczoraj telefonem i dlatego jakość kiepska! patrzcie jak ładnie trzymam główkę!

Jadam właściwie wszystkie warzywa. Myślę, że to jednak nabiał. Miałam wprowadzać powoli, a tu się okazuje, że nie bardzo się da. Jeśli za pare dni nie będzie poprawy, będę szukać dalej.

jully miałaś pokazać nam się w nowej fryzurce!!!!!!!!

bibiczku na twoje fotki i małej też czekamy!

ło matko, ale gafe strzeliłam , Oskar Madzi oczywiście też super ale tu akurat Janka chciałam komplementować

Ola ślicznie wyglądacie na zdjęciach a główka Lenki pięknie w górze trzymana

a my juz po szczepieniu Adaś był bardzo dzielny, tylko zapłakał przy wbijaniu igły a potem ok. Tzn. potem jeszcze się złościł przy ubieraniu, ale to tylko dlatego że żpiący. Wszak wyrawałam go wcześnie ze snu. Normalnie to on do 10 -10,30 śpi A dziś wcześniej obudzony jak już się ubraliśmy to nie zdąrzyłam wyjechać z przychodni a on już spał
Zapytałam pediatrę o ten wieczorno północny płacz Adasia, powiedziałą mi żebym narazie nie jadła nabiału, Adasiowi kupiła żel do smarowania dziąsełek i mamy zrobić badanie moczu i pokazać się za tydzień czy coś się zmieniło.

Idę po kawusię ktoś reflektuje? Zapraszam

no to jeszcze wklejam bo jestem bardzo dumna z Lenki że tak ładnie podnosi główke- ostatnio jej nie wychodziło!

Ola, a mi smakują te zioła. Ale ja zawsze lubiłam takie cuda .
Super mała trzyma główkę. Pięknie wsparta na łokciach.

witam

Nie będę pisać każdej z osobna. Wszystkie dzieciaki superowe.

beata Pierwsze koty za płoty i teraz mam nadzieję, że będziesz na bieżąco zaglądać.

tusiol Jak to było? Una rura wredna? czy jakoś tak? A tak serio to bezsilność dopada jak Ty chcesz coś zmienić, a inni olewają.

pooh Dzięki za namiary, ale wczoraj nie mogłam tej babki znaleźć na liście pediatrów. Może coś mi na oczy padło. Dziś jeszcze spróbuje.

U nas nie za dobre wiadomości. Dzwonił do nas lekarz bo już są wyniki Oli moczu. Kiepskie niestety. leukocytów 100 a norma to 5. Na razie nie panikuję. Jak przykleiliśmy jej woreczek na mocz to jak zrobiła siku to i kupę, więc wyniki mogą być mocno niewiarygodne. Czytałam w necie, że jak się korzysta z woreczków to często wyniki sa niewłasciwe. Około 60-80% jest błędnych. Najprawdopodobniej powtórzymy badanie i zobaczymy. Dziecko nie gorączkuje, jest pogodna, ma apatyt, więc nie wygląda na walczącą z infekcją. jedynie więcej śpi od 2 dni, ale wcześniej była mocno aktywna, więc może odsypia. Trzymajcie kciuki, żeby to nie była infekcja tylko błąd pomiaru.

U kwestii mleka, jest lepiej i po 2,5h piersi pełne. Ale laktator po każdym karmieniu w ruchu.

Cześć dziewczyny!
Wszystkie dzieciaczki przecudne.
Dołączam się do toastu za dzieci, które kończą dzisiaj 3 miesiące
My byliśmy wczoraj na kontroli bioderek i wszystko jest dobrze, oba Ia.
Teraz lecimy na szczepienia.

Miłego dnia

Una wredna rura baba .

Nercia, trochę dużo tych leukocytów . Błędne polegają z reguły na tym, że próbki są zapaćkane bakteriami. Właśnie od woreczkowych pobrań.
U nas była taka sytuacja. Robiliśmy posiew za posiewem, bo każdy wynik wskazywał na błąd pobrania - dużo bakterii wyłaziło. Aż w końcu miałam dość i umówiłam się na oddziale z pediatrą na zacewnikowanie Bartka a nie kolejny posiew z woreczka. Oddaliśmy mocz z cewnika do badania i był jałowy.
Trzymam kciuki!!!!

Dziendoberek

Noc wbrew pzypuszczeniom nie byla taka zla. pobudka byla o 4-tej i o 6.30 no i od tego momentu Oskar poczul sie juz super wyspany w przeciwienstwie do swojej mamy wiec spiewal sobie w lozeczku i podsypial (chyba) czasami a mama drzemala w swoim lozku i tylko jak slyszala jakies glosne niepokoje to wlaczala karuzele i pakowala smoka do pysia (ktory i tak przewaznie po niespelna kilku minutach byl zastepowany ochoczo ssanymi raczkami ). tak przetwralismy do 8.45, pozniej bylo szamanko u mamy w lozku, troche baraszkowania i wstawanie


my to tam zawsze sie cieszymy z komplementow

Tusiol: wiesz, sa ludzie co maja dzieci i inni co "maja" dzieci ... niestety, takim trzeba bez ogrodek prosto w gebe wygarnac , foto bomba jak zwykle

Nercia: trzymamy kciuki moooocno zacisniete

Ola: Lenka boska no i jak glowe pieeeeknie trzyma

Aljonka: ja kafke chetnie ... cos az mnie dzisiaj glowa pobolewa, ale to pewnie pogoda mi pomaga: szaro i buro, kropi, pewnie bedzie padac