Słodkie Dzieciaczki z wrześniowej paczki

Mój model coś dziś wyjatkowo ruchliwy





Mariola ja mam przepis , wkleje w wolniejszym czasie bo dziś już strajk, chłopaki sie nudza , uciekamy

super...
Maris twój Piotrus ma cos w oczkach... urzekają mnie.... nie moge sie na niego napatrzec....)

up... up...
gdzie jestescie??

Mariola80 no to z tym praniem zapraszam do siebie, moja Amica niemal co dzień na chodzie więc kilka więcej to chyba tez podoła ... chyba tez sie uzależniłam od słodyczy i coś mi sie wydaje że zamiast ciałka mi ubywać to zaczęło mi przybywać

maris28 e tam ruchliwy, ważne że sie wdzięcznie uśmiecha , pierwsza fotka superowa;)

mam dziś lenia ,po prosze o kopa na przyspieszenie

taka sobie jedna ja mam lenia prawie codziennie... hahahha a dzis to jakies turbo we mnie wstapiło.... ) no i dziekujemy... zaraz wpadniemy zJuleczka ze sterta prania. hihihih

czesc Dzaga.. co tam u ciebie???

Mariola ja za ciasteczka podziękuje bo jestem na diecie
Bylyśmy na spacerku, jest piekna pogoda no i w końcu przestało wiać. Teraz mała spi a ja szukam fryzurki jakies bo jestm umówiona na piątek do fryzjera a nie mam pomysłu co zrobić.

cześć wam ja od rana nie mogę się zebrać żeby coś napisać bo moj książe jest absorbujący ż od rana na rączkach dobrze żobiadek przygotowałam wczoraj bo kiepsko by było

Ptasia ja też ale mi to dziwnie wychodzi ... ale musze schudnąc do pazdziernika bo wybieramy sie z Piotrkiem i małą na kanary... wycieczke wygralismy... alez sie ciesze.. tylko jedzonko swoje trzeba miec......

magda moja niunia jak tak robi to włączam jej mini mini i mam spokój na jakieś 30-40 min.... potem sie już nudzi... wiem ze jestem wyrodna matką co sie łapie prostych sztuczek ale bez tego nic bym już nie zrobiła

maris buziaczek dla Piotrusia
mariola ja jestem na diecie ale na szczescie nie żeby schudną tylko żeby utrzymać wagę, bo przestałam karmić piersią i przytyłam juz 2 kg

Halo, halo!!!!

U nas ciut poprawa, bo temperatura spadła, ale za to Bartus marudzi na całego, a żeby go uśpić trzeba mieć nerwy ze stali Dobrze, ze chociaz chce jeszcze cyca, to troszku wytchnienia jest. Bo od czasu gdy zachorował to odechciało mu sie pic z butelki herbatek :jestem zły Gdy tylko mu przytykam butelkę to robi takie miny i od razu go ciągnie na wymioty, ach te dzieciaczki i ich widzi mi się

Maris Pitek prześliczny facet, bardzo ładne fotki !!!

Mariola zazdroszczę wycieczki no i gratki ze wygraliście ją. Macie szczęście! Ja jakoś nie mam szczęścia do wygrywania jakichś nagród

Co do dietki to ja właśnie pochłonęłam galaretkę z owocami, sama zrobiłam wiec chyba aż tak kaloryczna nie jest. Ale i tak kawałek czekoladki był już do kawusi,

Niestety spacerki u nas odpadają przez kilka następnych dni, szkoda bo zawsze to jakieś urozmaicenie

a ja wczoraj upiekłam ciacho i nie wyszło i się wkurzyłam

z tą dietą to ja też bym chciała wreszcie zacząć bo do lata coraz bliżej a ja coraz szersza sie robie koszmar jakiś ale ja niby tak wiele nie jem niby tylko mało ruchu mam nadzeje że jakw wiosna przyjdzie to się coś ruszy

Kejti mam nadzieję że Bartusiowi szybko przejdzie biedne te nasze dzieciaki co

Mariola a ta wycieczka to skąd?

Kochane idzie zagłosować na kliku przeglądarkach ja tak robie i Oiwka i Piotruś maja głosy oddane codziennie

Maris poprostu cud miód - słodziak w twego synusia:)

taka sobie jedna ja codziennie siedze do 1-2 bo mała tak usypia ale nie myślcie że potem długo śpi o 4 już pobudka i jeść i przytulać później o 6 znowy a o 8 to już pobudka na dobre

Kejti zdrĂłwka

A jeśli chodzi o odchudzanie to ja nic nie mówie bo wyglądam strasznie ale od jutra biore się za brzuszki

Mariola80 gratuluje wycieczki,ale z tym wyżywieniem to trochę lipa.. a zalogowałam się na tej stronce, jeny ale nudne te reklamy, za każdym razem liczę ich czas żeby mi sie nie nudziło a jak u ciebie z tym oglądaniem?

kejti_80 no to nie dawać herbatki ? albo sprobować łyżeczką? może szybciej dojdzie do siebie na samym cycku? bądź dzielna ... chyba tez sobie galaretkę zrobię;)dzięki za pomysł

magda2505 no właśnie powinno ubywać a to jak na złość przybywa, Mila znów będzie chodziła na treningi bo ostatnio z tym chodzeniem nie bardzo to czeka mnie duużo spacerowania

To my się trochu pokazemy

ja przytyłam 9.... szkoda gadac wygladam teraz jak słoń

taka sobie jedna ja wchodze tak co godzinke i "ogladam" jeszcze raz bo to punkty nabija.... ja czekam az przeleci zerkając na tv i patrze zeby zdążyć zaznaczyc bo inaczej lipa i trzeba jeszcze raz.... ale wygrac zawsze cos mozna...

a ta wycieczka na Teneryfe .... z Teneryfy... a ze ja lubie konkursy to wyszperałam gdzies i juz prawie zapomniałam az tu nagle telefon ze wygralismy.... a jedzonko to tam podobnie kosztuje jak u nas wiec nie jest tak zle i łózeczko dostawią zeby niunia miała gdzie spac

kala101 ja tez tak długo dostatnio siedzę przy kompie,wkurza mnie to, w sumie bym nie siedziała tylko sobie np prasowała tak jak wcześniej nim jemu net podłączyli ale z menżykiem gadam,a potem "grzęznę" a mój psotnik przyzwyczaił sie do usypiania na spacerówce a w łóżeczku to jakoś oczki nie chcą się zamykać.

Mariola80 ja tak ze dwa razy dziennie, no właśnie z tym wygrywaniem, zobaczymy jaki efekt, jak coś wygram to pilniejsza będę hihihi a z drugiej trony zastanawiam sie jaki jest sens oglądania tej samej reklamy ileś razy dziennie, ciekawe co to daje tym firmom, chyba to ze jak sie naoglądamy tego tyle to skusimy sie na produkt??

kala101 fajne te nosiło masz ,spryciula z ciebie ;)dzięki za głosy

Mariola80 ja w tym czasie pasjansa układam hihih

Jak obiecałam tak robie.
To nasze nowe krzesełko.

A tu w wyĹźszej wersji

tu chodzi o to ze oni im płaca za ilestamkrotną liczbe obejrzenia reklamy czyli powiedzmy ze za jeden raz dostana 0,50 gr... i tak to działa im wiecej razy ktos obejrzy to oni dostana wiecej kasy ... za cos te ngrody funduja i musi im sie opłacac a ze reklama zawsze była droga to i nagród duzo.... zobaczymy to nic nie szkodzi a moze sie poszczesci

Ptasia superasne to krzesełko... sama takie bym chciala ale nie wiem czy z kasa wyrobie.... ostatnio to cieniutko przedziemy....



i my sie chcemy pochwalic... i wysyłamy słodki usmiech do wszystkich cioc i maluszków....

Mariola no to masz farta, super.
kala dzieki za głos, nosidełko fajowe mojego nie można tak na boku nosić
I jeszcze jedna fotka w nowej czapie:)

Mariola80 fajny uśmiech

Ptasia no krzesełko rzeczywiście super...jeny w tej czapce to jakieś inne dziecko ..ale wciąż słodkie

Mariola uśmiech przesłodki

Mariola uśmiech pierwsza klasa

Ptasia krzesełko super ale ja sentymentalna jestem i chce takie jak ja miałam jak byłam mała czyli drewniane któe później robi się stolikiem i krzesełkiem. Narazie brak kasy więc się wstrzymujemy przed zakupem ale pewno kupie w najbliższym czasie

taka sobie jedna nosidełko dostała natala na chrzciny od drugiej mamy chrzestnej jest super tylko czekam aż się ciepło zrobi aby śmigać z małą pod pachą

ślicznosc.....)

kala moje nosidło to tylko na brzuszku lub plecach mozna nosic fajne to twoje..

Mariola moje kosztowało 50 zł można go nosić z przodu lub na boku i można w nim karmić piersią, jest przeznaczone dla dzieci od 3 miesiąca życia ma jeszcze owiewkę na główkę, dla małych dzieci lub przeciw wietrznym dnią

wpadam na chwilke po przyjezdzie z miasta, bo chce powiedziec ze

kala wysłałam Ci PW

COS SIE STALO I MI NIEDOKONMCZONY POST WKLEILO

chce powiedziec ze dzieciaczki sa cudowne, sliczne co jedno to piekniejsze, ach
Piotrusiowe spojrzenie Natalkowe misiakowe cialko, Juleczkowe rzesy i usmiech, Oliwkowe oczeta i buzka CUD MIOD!!!!!!!! dziewczyny!!!!

agitusku co się stało????????

NAGLE MI ups capas, nagle mi sie (ale to chyba ja raczej-nie wiem) wyslalo mimo ze nie naciskalam wyslij, naprawde nie....no chyba ze cos wlaczylam klawiszem nie tym co trzeba ale raczej nie, w kazdym razie abrakadabra

wlasnie sobie przypomnialam musze tego winrara znalezc...

a ja mialam takie nosidlo i oddawalam je na drugi dzien po zakupie...
Kala nosilas mala z przodu?? szyja wiednie odrazu, nawet moj R narzekal... teraz mmy inne i jestem zadowolona z niego

dzieciaczki przeslodkie....

Mariolka dawaj do mnie z praniem, masz najblizej chyba hehe

a propos mala znowu mi spiocha przesrujtala

a w ogole to ja juz dzisiaj stawiam kolejeczke
za pol roczku Dzagusiowej Paulisi...
a stawiam dzisiaj bo 30 dnia w tym miesiacu brak

vvvvvvvvvvvvvvvccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccccj j h 8h vg

to malutka dla Cioteczek pozdrowienia napisała

No to za PAULINKĘ

to i ja sie dołącze
za 6 miesiecy Paulinki

Za Paulinkę

https://www.wstie.info/mozesz_byc/index.htm

Witamy piątkowo!!!!!!
Przepraszam, że tak bezosobowo, ale mam dziś bardzo negatywny dzień. Już od rana coś wisiało w powietrzu, bo tak się spieszyłam, że zapomniałam zabrać do pracy śniadanie i portfel, przez co byłam zmuszona głodować, ale mało tego zdążyłam tylko wejść do biura a szef w drzwiach stał i na zegarek patrzył. Była 7.50, a pracę zaczynam o 8, więc nie bardzo wiedziałam o co mu chodzi. po chwilki jednak się dowiedziałam, otóż wczoraj pomyliłam się w jakiejś fakturce, przeoczyłam zmianę ceny, a ten jak nie ryknął na mnie, że powinnam baczniej się przyglądać papierom itp., że aż się popłakałam. Z nerw zaczęłam się trząść i rozbolała mnie głowa, mówię Wam koszmar, jakby człowiek pomylić się nie mógł, tym bardziej, że poprawienie tego błędu zajęło mi dzisiaj 2 minuty.
Byliśmy z Szymkiem dzisiaj na kontrolnym usg stawów biodrowych i wszystko jest w porządku.
a tak ogólnie to wznoszę toaścik za wszystkie maluszki, które w ostatnich dniach mojej nieobecności obchodziły swoje miesięczne święta, a tym niuniom, którym dokuczają jakiekolwiek dolegliwości dużo zdrówka życzymy.

A propos jedzenia, my nie mamy żadnych kłopotów, Szymcio je wszystko, kaszki, deserki, zupki itp.

kori glowa do gory.... moze pan szef nie wiedzial ze takie cos jak korekta istnieje... szkoda tylko ze musialas za to tak sie zdenerwowac... przytulam

Madziarka dzien dobrywieczor

Witajcie cioteczki, my wreszcie dotarliśmy do domku... wakacje udały się super a Julowi najbardziej podobała się wspólna kąpiel z cioteczną siostrzyczką i braciszkiem

Biore się za nadrabianie zaległości...

Ptasia ty masz tak z cysiem jak ja ze smokiem... też Julo się sam odstawił a ja go na siłę w dalszym ciągu uczę że może possać cymolka z przyjemnością
I oczywiście pije spóżnionego szampana za 6 miesięcy Oliwki.... Oby nadal tak pięknie rosła i dawała Rodzicom każdego dnia więcej radości!!!!

wszystkie zdjęcia superaśne... nie będę wymieniać każdego po kolei bo by mi znaków w tym poście zabrakło Po prostu powiem jeszcze raz - wrześniowe dzieciaczki są najsłodsze!!!!

Taka sobie jedna powodzenia w wydłużaniu nocnych przerw... mnie też to czeka

Dzaga u nas ciągle mówią że widać że z anglii przyjechaliśmy bo po angielsku chłodno dziecko chowamy A ja się nie przejmuję tylko sprawdzam Julkowi szyjkę i jak mu ciepło to staram się go nie przegrzewać bo ponoć to jeszcze gorsze jest i łatwo można dziecko przeziębić jak się zgrzeje a potem go wiaterek owieje...

Agitusek jak to nie będzie problem to ja poproszę te filmiki z pływalni... może się pouczę jak Julka przyzwyczaić do basenu bo wody on się wcale nie boli - sam się rzuca w wanience do nurkowania

A teraz pijemy spóźnione szampany za 5 miesiecy Piotrusia oraz Szymusia i Paulinki!!!!! Dzieciaczki rośniejcie zdrowo i uśmiechajcie się często do kochanych mamuś

Kasiula Julek też miał po tym rozwolnieniu straszną pupkę - ja nie stosuję husteczek jak jestem w domu tylko myję pupcię wodą i wacikami... i jak najwięcej wietrzę i to pomaga. Jak Julo miał naprawdę czerwoną pupę i nawet sudocrem nie pomógłto pomogła maść na sutki - bepanthen

Kori

Kasiula dobry wieczór i kolorowych snów bo już uciekłaś... zanim ja nadrobiłam zaległości...

O widzę że Taka sobie jedna coś jeszcze skrobie