Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
U nas też już po. Wiktor zupełnie bez emocji - zagadywał nowego kolegę, który miał minę na kwintę. Pani ich sobie zatrzymała na godzine, żeby poznać. Jedyny problem to to, że nasza klasa jest utworzona w związku z dużą ilością dzieci chętnych. Miały być w niej 23 osoby, dzisiaj stawiło się 15. Będą więc jakies ruchy - oby takie, ze z klas a-c, gdzie jest ~28 dzieci dorzucą do nas, a nie klase rozwalą i będą znowu ponad 30-osobowe molochy...
grzałka
Mon, 01 Sep 2008 - 13:37
my po byłyśmy już o 9.30 - było lepiej niż się spodziewałam, apel krótki i bez zbędnego bla-bla-bla, pani na żywo robi znacznie lepsze wrażenie niż na naszej-klasie , Ania jest w klasie z koleżanką z przedszkola i sąsiadką z bloku obok zarazem, więc się trzymały razem i było im wyraźnie bardzo wesoło, stały w pierwszej parze obok pani i trzymały tabliczkę IB
za to objechałam pół miasta w poszukiwaniu butów na zmianę z białą podeszwą i niestety w rozmiarze 30 takich butów brak
i plan lekcji mnie zaskoczył- strasznie dużo godzin, wychodzi mi 23 - to norma ogólnopolska teraz ?
blaire
Mon, 01 Sep 2008 - 13:51
grzałka, u nas 30 znajdziesz, ale spróbuj 36 kupić. To dopiero sztuka! Dziadkowie właśnie objeżdżają sklepy w dalszych poszukiwaniach.
Mika
Mon, 01 Sep 2008 - 13:54
CYTAT(blaire @ Mon, 01 Sep 2008 - 12:51)
grzałka, u nas 30 znajdziesz, ale spróbuj 36 kupić. To dopiero sztuka! Dziadkowie właśnie objeżdżają sklepy w dalszych poszukiwaniach.
bo to tak jest -nigdy nie znajdziesz tego czego szukasz 36 do oporu w smyku białej gumy do oporu w Smyku ale 30 dlachłopca jak na lekarstwo,bo dla dziewczynek były na styk kupiłam wczoraj 29 -na 2-3 miesiace starczy,będę się później martwiła
grzałka
Mon, 01 Sep 2008 - 13:55
CYTAT(blaire @ Mon, 01 Sep 2008 - 14:51)
grzałka, u nas 30 znajdziesz, ale spróbuj 36 kupić. To dopiero sztuka! Dziadkowie właśnie objeżdżają sklepy w dalszych poszukiwaniach.
36 były u nas w Smyku- ale dziewczęce, na chłopięce nie patrzyłam zastanawiam się nad tą białą podeszwą, czemu akurat biała musi być, a różowa już nie?
blaire
Mon, 01 Sep 2008 - 13:57
No nie straszcie... Czy to moje dziecko ma aż TAK olbrzymią stopię w porównaniu do rówieśników? Mika, w Smyku, w którym byłam nie widziałam. Podjadę do drugiego, może tam dostanę. Jak tylko się upewnię, że dziadkowie nie dostali.
grzałka, u nas z religią, angielskim i gimnastyką korekcyjną wychodzi 26 godzin.
Mika
Mon, 01 Sep 2008 - 14:00
hmmm, u nas wychodzi 25 godzin
blaire
Mon, 01 Sep 2008 - 14:02
CYTAT(grzałka @ Mon, 01 Sep 2008 - 12:55)
zastanawiam się nad tą białą podeszwą, czemu akurat biała musi być, a różowa już nie?
U nas nie musi być biała, ma być jasna. Czarna zostawia trudnousuwalne ślady na parkiecie i linoleum.
Dorotka
Mon, 01 Sep 2008 - 16:01
My tez już po Całość trwała niespełna godzinę, dla Kacperka o wiele za krótko Jutro chce zostać na świetlicy
McJAGNA
Mon, 01 Sep 2008 - 17:01
No to my też już po - pojechałam lekko nieprzytomna, bo z nerwów nie mogłam spać do 3.
I jestem naprawdę mile zaskoczona - dzieci w klasie 14 - wygląda to super tylko kilka ławek zajętych. Po równo 7 chłopców i 7 dziewczynek.
Pani miła - rozdała dzieciom w ramach prezentu kamyczki z namalowaną pierwszą literką imienia - nastce dostało się A, bo myślała, że Anastazja - pani obiecała na jutro N.
Będzie darmowe mleko w kartonikach, obiady i co najważniejsze świetlica.
Naprawdę się uspokoiłam. No podoba mi się ta szkoła (na razie).
Książki dla wszystkich dzieci przygotowane.
Nastka wybrała sobie ławkę do któej dosiadł się jakiś miły przystojniak .
Będzie dobrze, prawda ?
A.L.
Tue, 02 Sep 2008 - 08:28
Grzalka, ja widzialam ostatnio w Tesco buty na bialej gumowej podeszwie, z firmy Cheeroke. Byly rozne rozmiary, oczywiscie oprocz Milenowego (32)
U nas dzieci w 1 klasie maja lekcje codziennie do 13.30 od 7.40. I co powiecie? Przeciez to wychodzi 6 lekcji codziennie czyli 30 tygodniowo.
grzałka
Tue, 02 Sep 2008 - 08:49
CYTAT(A.L. @ Tue, 02 Sep 2008 - 09:28)
Grzalka, ja widzialam ostatnio w Tesco buty na bialej gumowej podeszwie, z firmy Cheeroke.
o, to jest jakiÅ› trop, jutro siÄ™ wybiorÄ™
CYTAT(A.L. @ Tue, 02 Sep 2008 - 09:28)
U nas dzieci w 1 klasie maja lekcje codziennie do 13.30 od 7.40. I co powiecie? Przeciez to wychodzi 6 lekcji codziennie czyli 30 tygodniowo.
koszmar, chyba, że w tym 2 godziny zajęć sportowych jest
Ania ma 6 tylko w poniedziałek (niestety)
dzisiaj pierwszy dzień w świetlicy i pierwszy obiad w szkole, no i bedzie mierzenie dzieci i wybieranie ławek, bo ławki są róznych rozmiarów (dostosowane do wzrostu)
A.L.
Tue, 02 Sep 2008 - 09:53
A w ogole to ile przedmiotow maja wasze dzieci? Milena 6.
Niemiecki, sport, matematyke, muzyke, sztuke i sachunterricht . Ten ostatni to nie bardzo wiem jak przetlumaczyc. To taki przedmiot miszmasz w ktorym sa elementy przyrody, nauki o swiecie, geografii, obyczajach innych krajow, ciut polityki itd,
Angielski jest dodatkowy, ale jeszcze nie wiem jak czesto i w jakie dni. Zapisalam ja za to na jazde konna, raz w tygodniu. Szkola organizuje, zabiera spod szkoly i odwodzi. Zobaczymy jak to wyjdzie.
A_KA
Tue, 02 Sep 2008 - 10:12
My też już po (wczorajszym) rozpoczęciu roku. Było trochę zamieszania niestety... Bardzo nam zależało, żeby Karolka była w klasie ze swoją sąsiadką. Raz, że przepadają za sobą. Dwa, że to po prostu wygodne, bo będziemy się z jej rodzicami wymieniać jeśli chodzi o prowadzenie/odbieranie dziewczyn ze szkoły. Trzy, że jakby się któraś rozchorowała to nie trzeba będzie się martwić o pożyczenie zeszytów itp.
No a tu się wczoraj okazało, że Karolka jest w klasie pływackiej a Klaudia nie :/. Choć wcześniej były obie...
Ostatecznie przeniosłam Karolę do klasy Klaudii i... bardzo się cieszę . Dziewczyny przeszczęśliwe. Siedzą razem i nawet obiecały nie rozmawiać na lekcjach (żeby je pani nie rozsadziła ). Pani jakaś bardziej przystępna, pogodna, otwarta, uśmiechnięta... Ta z klasy sportowej wydawała mi się jakaś... sztuczna... Poza tym - przeraził mnie plan Karoli. Ten z klasy sportowej. Duża różnica w porównaniu z planem klasy ogólnej. W sportowej było codziennie 6 godzin (czyli razem 30 godzin!). Basenu 3 godziny + WF chyba 4.
Tu mają łącznie 23. Jest różnica.
Butki na białej podeszwie dostałyśmy bez problemu. Ale my rozmiar 28 szukałyśmy... Karola ma chyba najmniejszą stópkę z maluchowych pierwszaczków... Bo w klasie napewno najmniejsza nie jest. Raczej średniaczek bym powiedziała. Kilka dziewczynek jest jej wzrostu, a kilku chłopców nawet sporo niższych...
A mam jeszcze pytanie? Ile wasze dzieciaczki majÄ… godzin W-F, religii i angielskiego? Karolka ma teraz 1 W-F, 1 basen, 2 razy angielski i 2 religiÄ™.
Mika
Tue, 02 Sep 2008 - 10:15
CYTAT(Ania Karolkowa @ Tue, 02 Sep 2008 - 09:12)
A mam jeszcze pytanie? Ile wasze dzieciaczki majÄ… godzin W-F, religii i angielskiego? Karolka ma teraz 1 W-F, 1 basen, 2 razy angielski i 2 religiÄ™.
religia x2 angielski x2 w-f/korektywa x2 rytmika x1
A.L.
Tue, 02 Sep 2008 - 10:20
Milena ma 3 wf, angielski jeszcze nie wiem. I zadnej religii, co mnie bardzo cieszy. Nie jestem za tym, aby religia byla w szkolach.
A_KA
Tue, 02 Sep 2008 - 10:26
CYTAT(A.L. @ Tue, 02 Sep 2008 - 08:53)
A w ogole to ile przedmiotow maja wasze dzieci? Milena 6.
U nas dzieciaczki mają w planie tylko : - angielski, - w-f (i basen), - religię - "zajęcia" (też taki miszmasz - napewno matematyka, j.polski, elementy przyrody, plastyka...)
A orientujecie się jak to jest... z religią... Czy żeby dziecko mogło być dopuszczone do komunii - musi na tą religię chodzić?
U nas jest mały problem. Koleżanka Karoli na religię nie chodzi i Karola oczywiście też nie chce
grzałka
Tue, 02 Sep 2008 - 10:29
3 godziny w-f, 2 godziny angielskiego, 2 godziny religii i jedna muzyka, reszta to te zajęcia zintegrowane, czyli polski, matma i środowisko w jednym
do muzyki, angielskiego i religii osobne nauczycielki, wszystkie jakieś podejrzanie młode, tylko ta główna w wieku statecznym
na basen u nas jeżdżą w drugiej klasie dopiero
Dorotka
Tue, 02 Sep 2008 - 11:47
2 x informatyka 2 x angielski 2 x religia i 3 x wf
A.L.
Tue, 02 Sep 2008 - 11:50
A mnie zastanawia ta religia. Az 2 godziny w pierwszej klasie??
A_KA
Tue, 02 Sep 2008 - 12:10
CYTAT(A.L. @ Tue, 02 Sep 2008 - 10:50)
A mnie zastanawia ta religia. Az 2 godziny w pierwszej klasie??
Szczerze mówiąc - mnie też to zdziwiło... Myślałam, że to może u nas tak tej religii dużo - ale widzę, że wszędzie są te 2 godziny... Ponawiam pytanie (bo chyba gdzieś umknęło w moim wcześniejszym poście) - czy dziecko musi chodzić na religię, żeby być dopuszczonym do I komunii?
grzałka
Tue, 02 Sep 2008 - 12:28
CYTAT(A.L. @ Tue, 02 Sep 2008 - 12:50)
A mnie zastanawia ta religia. Az 2 godziny w pierwszej klasie??
Asia, w pierwszej wersji był projekt 3 godzin religii i 1 godziny języka
A_KA
Tue, 02 Sep 2008 - 12:31
CYTAT(grzałka @ Tue, 02 Sep 2008 - 11:28)
Asia, w pierwszej wersji był projekt 3 godzin religii i 1 godziny języka
O... jejciu... To może już lepiej nie narzekajmy
blaire
Tue, 02 Sep 2008 - 13:17
Nie mam planu, ale z pamięci: 3x angielski 2x w-f 2x korekcyjna 2x religia no i zajęcia zintegrowane. Ale sprawdzę jeszcze po powrocie Kuby. Obiady zaczynamy od jutra. Świetlica już dziś na chwilę, a od jutra na bank zaczniemy. Musimy jakoś zgrać odwożenie i odbieranie dzieci z naszą pracą, a mamy z tym problem (korki, M pracuje w Sopocie, ja zaczynam o 7:30, przedszkole do 16:30...). Ciężka praca logistyczna przed nami.
Dowiedziałam się też, że od października za obiady będzie można płacić przelewem. Super rozwiązanie. oczywiście tylko bez odpisów, jeśli z odpisami to w szkole. Niestety w takich godzinach, że nierealnym jest byśmy zdążyli.
Zapłaciłam też dziś za swietlicę. U nas jest wpisowe 10 zł i później za każdy miesiąc 5 zł.
A_KA
Tue, 02 Sep 2008 - 13:24
CYTAT(blaire @ Tue, 02 Sep 2008 - 12:17)
Zapłaciłam też dziś za swietlicę. U nas jest wpisowe 10 zł i później za każdy miesiąc 5 zł.
A my za świetlicę CHYBA nie płacimy . Wpisowego nie było. A o żadnych innych kosztach też nikt nie wspominał.
Karola dziś już na świetlicy zostaje.
Z tego co słyszałam to mają być w szkole jakieś zajęcia dodatkowe typu taniec, gimn. korekcyjna, kółka polonistyczne, matematyczne itp. Ale na razie nic pewnego jeszcze nie wiem.
Dziewczyny - Wy tą gimn. korekcyjną to macie jako podstawowe zajęcia?
blaire
Tue, 02 Sep 2008 - 13:28
Na korekcyjną chodzą dzieci ze skierowaniem. U nas obowiązkowa, bo u Kuby sporo problemów jest (koślawość kolan i pięt, płaskostopie, jedna łopatka wyżej niż druga). Na 25 osób w klasie dziś na korekcyjną przyszło 14.
Agulka 333
Tue, 02 Sep 2008 - 15:53
U nas razem 24 godziny tygodniowo. 2x religia 2x WF 2x angielski 1x informatyka no i reszta to zajecia zintegrowane
U nas korekcyjna tez bedzie ale Pawel ma zakaz od rehabilitantki wiec nie będzie chodził.
A oto mój pierwszoklasisa.
No i z siostrami
użytkownik usunięty
Tue, 02 Sep 2008 - 22:02
CYTAT(Ania Karolkowa @ Tue, 02 Sep 2008 - 11:10)
czy dziecko musi chodzić na religię, żeby być dopuszczonym do I komunii?
A jak ja chcesz przygotować inaczej? Pewnie muisałabyś pójść z konstruktywną propozycją do swojego Proboszcza i mieć sensowne argumenty na to, żeby opuścić religię w szkole.
Zosia przejęta. Wtorki ma najgorsze, bo 7 lekcji na 8.00, no ale to klasa muzyczna. Razem z fletem ma 29 lekcji. Siedzi niestety w trzeciej ławce i słabo widzi tablicę, ale pewnie nie da się z tym wiele zrobić.
Mika
Tue, 02 Sep 2008 - 22:09
CYTAT(Paka @ Tue, 02 Sep 2008 - 21:02)
Siedzi niestety w trzeciej ławce i słabo widzi tablicę, ale pewnie nie da się z tym wiele zrobić.
a dlaczego nie? idziesz do pani i prosisz o przesadzenie bliżej,bo dziecko źle widzi i już
u nas (znaczy w klasie Oli) tyle dzieci chciało siedzieć blisko,że pani zrobiła tylko 2 rzędy ławek -jeden rząd pojedyńczy a drugi skadający się z 3 ławek ciurkiem -najbliżej siedziały dzieci najniższe i słabiej widzące
Jasiek wmontował się w pierwszą ławkę ... jak siostra dziś był nieco rozżalony,że ... nie chodzi na świetlicę ,bo szkoła fajna tylko ... za krótko oby mu ten zapał z czasem nie przygasł
użytkownik usunięty
Tue, 02 Sep 2008 - 22:55
To Wam siÄ™ jeszcze czymÅ› pochwalÄ™
Zgadnijcie kto trzyma tabliczkÄ™?
blaire
Tue, 02 Sep 2008 - 23:28
Paka, no to mała gwiazda Ci rośnie. A miny całej trójki rewelacyjne
A u nas kiepsko dzisiaj. Tzn Kuba próbuje na ile mu pozwolą. Nowe miejsce, nowi nauczyciele...
blaire
Tue, 02 Sep 2008 - 23:30
Paka, zaświadczenie od lekarza, najlepiej okulisty. I sprawa załatwiona.
blaire
Tue, 02 Sep 2008 - 23:34
To ja też się pochwalę .
I z bratem.
Dominika_
Tue, 02 Sep 2008 - 23:35
U nas sa dwa angielskie, dwie religie, dwa wfy i jedna muzyka. No i zintegrowane. W sumie 23 godziny.
Swietlica dzisiaj zaliczona po raz pierwszy - pozytywnie, bo caly czas na boisku Obiad byl dobry (co duzo znaczy w ustach młodego), pani 'fajna'. I pierwsze lekcje odrobione
grzałka
Wed, 03 Sep 2008 - 08:31
No, no, Paka Ania też się załapała na tabliczkę, ale na zdjęcie w gazecie już nie
Oczywiście po pierwszym dniu nic nie wiem, bo dziecko moje niespecjalnie wylewne, ale zadowolona (jeszcze?), wczoraj debiut świetlicowy tez udany. O korekcyjnej nic nie wiem, na pewno są zajęcia dla dzieci niepełnosprawnych zamiast w-f, ale Ania korekcyjnej nie potrzebuje póki co. Obiad okazał się zjadliwy, kanapki nie wróciły do domu.
Zosia zachwycona, pani świetna, szkoła świetna, dzieci świetne Opowiada cały czas, gada jak najęta, a miałam nadzieję, że część trajkotania wyrobi w szkole Jedyna co jej od początku kompletnie się nie spodobało, to pani katechetka... (Słowem się nie odezwałam, a moje nastawienie i tak na nią jakoś się chyba przesunęło...) Ale generalnie szkoła zapowiada się na bardzo otwartą i na razie podzielam Zosi zadwolenie Zobaczymy jak będzie dalej
użytkownik usunięty
Wed, 03 Sep 2008 - 12:04
CYTAT(grzałka @ Wed, 03 Sep 2008 - 07:31)
Obiad okazał się zjadliwy, kanapki nie wróciły do domu.
My z obiadami startujemy od dzisiaj, z drżeniem czekam, czy będą dobre. Kanapki też nie wróciły wczoraj, ale Zosia miała 7 lekcji, więc mogła zgłodnieć
użytkownik usunięty
Wed, 03 Sep 2008 - 12:05
Blair, ale z Kuby elegant!
A.L.
Wed, 03 Sep 2008 - 16:00
Blue, wiem, taka sytuacje miala moja kolezanka. Wyjechala 2 lata temu do Anglii w sierpniu. Maly skonczyl zerowke w Polsce i poszedl od razu do 3 klasy. Teraz juz jest w piatej- rocznik 1999.
A Milena ma ogolnie szkole w nosie. Na pytanie jak tam, uslyszalam: nuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuudy.
A.L.
Fri, 05 Sep 2008 - 08:08
Grzalka, kupilas Ani te buty? Ja w koncu wczoraj upolowalam w Tesco Mileny numer. To sa zwykle biale tenisowki (chociaz byly tez rozowe), na grubej gumowej podeszwie i na jeden przylepiec. Kosztuja cale 12 zlotych.
grzałka
Fri, 05 Sep 2008 - 08:42
Kupiłam. Różowe, na białej podeszwie, na jeden przylepiec. Był numer i Ani i Mileny
Jeśli chodzi o samą szkołę natomiast to depresja mnie ogarnia coraz większa- tornister ciężki jak nie wiem, ciągle coś nowego trzeba do niego wkładać, bezpieczeństwo w szkole marne. Ania za to zadowolona
miriam
Fri, 05 Sep 2008 - 09:08
Slicznie wygladaja wasi pierwszoklasisci Moja jest juz w 2 klasie, wiec dla nas szkola nie nowosc . W tym roku z nowych przedmiotow doszla religia, ale kto nie chce, nie musi dziecka zapisywac . Poza tym maja matematyke, niemiecki, sztuke, misz-masz czyli cos podobnego jak Sachunterricht, i lekcje czytania oddzielnie. Od nastepnego polrocza dojdzie angielski, a od 3 klasy basen. W 3 tez jada na 3 dniowo wycieczke. Ogolnie zadowolona jest , umie plynnie czytac, ladnie pisze, zna alfabet, matematyka ok, ale mogloby byc lepiej . Choc tutejsze metody nauczania sa..dziwne... Prowadzam ja do szkoly, bo i tak ide z mlodsza do przedszkola, ale u nas nauczyciele sa za tym, by po tygodniu puszczac pierwszoklasiste samego, ze to niby uczy samodzielnosci etc.. my jednak za blisko do szkoly nie mamy, wiec ide z nia, pozniej tez po nia wychodze (ale pod sama szkole nie chodze), i z powrotem idziemy razem, co bardzo bardzo nauczycielom sie nie podoba . Mialam z tego powodu niezle przeprawy w pierwszej klasie, ale oni swoje ja swoje , poza tym nie prowadze jej za raczke, ide po prostu za nia, ona z reguly rowerem jedzie sama, ale tak ze ja ja widze. Carmen umie zachowac sie na ulicy, i pewno chodzilaby juz sama, jakby nie to, ze co chwila ktos ja zagaduje . A, ona mimo moich tlumaczen, zeby z obcymi nie rozmawiala, rozmawia oczywiscie . Poza tym chodzimy na basen, ale cos nam ciezko ta nauka plywania idzie, raz plywa fajnie, to znowu jak kloda pod wode idzie . A, zalezy mi by sie nauczyla, zanim bedzie ze swoja klasa na basen jezdzila...
grzałka
Fri, 05 Sep 2008 - 09:21
co kraj to obyczaj- kuzynka z Anglii musiała się nieźle nagimnastykować z godzinami pracy, żeby dzieci odstawiać pod samą szkołę, dziecko absolutnie nie może samodzielnie
Blue, a jak u Ciebie?
u nas trzeba pierwsze 3 miesiÄ…ce, a potem dowolnie
blaire
Fri, 05 Sep 2008 - 09:35
Buty zakupiłam w końcu w Smyku. Szkoła póki co jest super, obiady pyszne, ale dziwnie podawane, bo najpierw drugie danie- to opinia po 3 dniach nauki W świetlicy ponoć też super. Zachowanie mają oceniane punktowo. Za 70 punktów jest naklejka. Kuba już się zastanawia czy mu się to aby opłaca...
blaire
Fri, 05 Sep 2008 - 09:36
A jeśli chodzi o samodzielne przychodzenie/powroty to są dzieci, które już chodzą. Dostaliśmy do wypełnienia oświadczenie o zgodzie na samodzielne powroty do domu. Ale my się nie zgadzamy...
A_KA
Fri, 05 Sep 2008 - 09:41
U nas dawali takie świstki do wypełnienia i trzeba było się zadeklarować - czy dziecko będzie samo chodziło/wracało ze szkoły... Czyli jakby jest przyzwolenie szkoły na to, żeby dzieci poruszały się samodzielnie - o ile rodzic podejmie odpowiedzialność za dziecko...
A my dziś pierwszy basen mamy . Karola doczekać się nie mogła... Zobaczymy jak jej pójdzie.
Specjalnie z nią pochodziłam kilka razy na basen, z którego z klasą będą korzystać. Karola wody nie boi się zupełnie, ledwo mogłam za nią nadążyć bo wypływała mi na głęboką wodę... Co prawda nie pływa jeszcze właściwie, no... w rękawkach tak - ale tego raczej pływaniem do końca nazwać nie można. Basen mają połączony ze szkołą. Właściwie dwa baseny. Jeden pływacki, duży. I drugi mniejszy z prądami wodnymi, bombelkami, wirami. Jest też jacuzzi ... I taka przeogromna zjeżdżalnia. Karola strasznie chciała zjechać na niej, ale... ja się bałam . Ostatnim razem namówiła już mnie. Chciała, żebym pierwsza zjechała i czekała na nią na dole. We dwie nie można. Uległam w końcu, ale jadąc 1 raz żałowałam jak nie wiem co, że się zgodziłam . W dodatku byłam pewna, że Karola z płaczem zjedzie... A ona... zjechała uśmiechnięta i chciała iść znowu na zjeżdżalnie... I tak do końca czasu basenowego już zjeżdżałyśmy tylko .
miriam
Fri, 05 Sep 2008 - 10:29
Moim zdaniem, to wlasnie rodzice powinni podjac decyzje, czy dziecko moze samo chodzic do szkoly, czy nie, bo jakby nie bylo, to oni najlepiej to dziecko znaja-odleglosc do szkoly etc.. A, u nas przyprowadzanie i odbieranie dzieci, odbierane jest tak, jakby jakas krzywde sie szkole wyrzadzalo . Chyba co region to obyczaj, bo AsiaL, pisze ze u nich przez pierwsza klase dzieci sie zaprowadza. Moja musi przejsc przez park, a w parku duzo roznych ludzi przesiaduje, wiec ja nie wyobrazam sobie, zeby przez ten park sama chodzila, zwlaszcza po ostatnich newsach. Co do basenu, u nas rodzice nie moga chodzic na zajecia, bo zeby chodzic na zajecia oprocz karty plywackiej, trzeba miec kurs ratownika. W klasie jest 30 osob, a na basen z dziecmi pojedzie jedna nauczycielka plus ratownik do pomocy. Choc niewiadomo jeszcze, bo nauczycielka, bardzo nas prosila, by nie podpisywac zgody, jesli wiekszosc nie podpisze, to pewno basenu nie bedzie... Z tego wynika, ze ona sie boi, ze nie upilnuje czy cos . Na szczescie jeszcze mamy rok czasu, wiekszosc dzieciakow chodzi juz na kurs plywania, wiec pewno nie bedzie zle Ale w rekawkach u nas plywac nie moga, dzieci nie umiejace plywac bawia sie w basenie (takim do 1,20 glebokosci), graja w pilke etc... A, te umiejace plywaja w wiekszym Eh, leci ten czas, dla mnie idealnie by bylo, jakby moje dziecko dopiero pierwsza klase zaczynalo
miriam
Fri, 05 Sep 2008 - 10:55
Blue a prace domowe maja ?? Moje dziecko ma niestety ciezki tornister (wiec ja go nosze ), nosi w sumie wszystko, bo w planie lekcji nie ma rozpisane, czy bedzie miala niemiecki czy matematyke, jest tylko krzyzyk, a on oznacza, ze to lub to... Tornister na pewno jakies 5 kg wazy . Co do przyprowadzania i odprowadzania, ja jestem za, bo dzieki temu jest mniej wypadkow z udzialem dzieci, mniej porwan i innych... Wiec moim zdaniem do 4 klasy, nie jest zle, jak taki obowiazek jest. Zawsze mozna inna mame, poprosic by dziecko odebrala, w zamian odebrac jej na drugi dzien, my tak robilismy, w pierwszej klasie, na poczatku, jak matki dzieciaki przyprowadzaly. W drugiej niestety nie, bo tylko ja i jeszcze jedna mama odbieramy, ale ten chlopiec w innym kierunku mieszka.
A.L.
Mon, 08 Sep 2008 - 15:26
I pierwsze nerwowe odrabianie lekcji za nami. Milena nie wie, nie pamieta co pani mowila i co trzeba zrobic Lzy leca jej jak grochy, ja sie denerwuje i niepotrzebnie nakrecam nas obie.
Wrrrrrrrrrr
miriam
Mon, 08 Sep 2008 - 15:41
Asiu to normalne, ze dziecko nie pamieta co Pani mowila. U nas bylo to samo, dlatego zebralismy sie i powiedzielismy Pani, zeby dla pewnosci kazala dzieciom odpisywac z tablicy jakie zadania maja I do dzis odpisuja, dziecko czasem odwroci uwage, i w ogole nie wie co Pani mowila, a odpisane jest odpisane, u nas maja ekstra zeszyt na zadania domowe (tzn. spisuja w nim co w domu maja do zrobienia)
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.